Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 1659 takich demotywatorów

On jeszcze nie wie, że to tylko początek –  Piotr Korczarowski@KorczarowskiObserwujNie. To dziewczyna, która bardzo mocno wemnie uwierzyła i powiedziała mi dziś, że nie majuż takich mężczyzn jak ja. To dziewczyna, odktórej nigdy nie usłyszę: "po co się narażasz, poco się odzywasz... nie możesz siedzieć cicho i poprostu zarabiać?". Ta dziewczyna jestwojowniczką. Ta dziewczyna dodaje mi wiatru wskrzydła. Ta dziewczyna kocha mnie w wersji,której inne kobiety się boją, lub za którą mnienienawidzą. Wersji, w której jestem dumny, silny,odważny i nie przebieram w słowach, gdy mówiędo tłumów. Takiej kobiety mogę życzyć każdemuodważnemu mężczyźnie. Długo na niączekałem... i myślę, że ona też dopiero teraztrafiła z tym, kogo naprawdę potrzebuje w życiu.Na wszelki wypadek utrzymamy to jednak pókico w tajemnicy.23:30 14.04.2025. Wyświetlenia: 13,3k2617322619Marianna Schreiber POTWIERDZAzwiązek z Piotrem Korczarowskim zKonfederacji! "Kocham go nadżycie"Co do Piotra - potwierdzam.Kocham go nad życie.
poczekalnia
Chyba policja i prokuratura przestały się bać kleru. Idzie nowe, choć długo szło! – W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa z art. 190 Kodeksu Karnego (groźba karalna), art. 212 Kodeksu Karnego (zniesławienie) oraz art. 216 Kodeksu Karnego (znieważenie), oleśniccy funkcjonariusze zatrzymali cztery osoby.Obecnie z udziałem trzech z nich trwają czynności procesowe pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Oleśnicy, mające na celu dokładne wyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy Zatrzymania w całym kraju za krytykę aborcjonistki zOleśnicy. Wśród nich ksiądzCztery osoby zostały zatrzymane na terytorium całej Polski w związku z ich krytycznymi wypowiedziami ikomentarzami wobec dr Gizeli Jagielskiej, która dokonała aborcji w 36. tygodniu ciąży. Zatrzymany iprzewieziony do Oleśnicy został m.in. ksiądz z Krosna na Podkarpaciu.Tomasz GrodeckiPOWIATOWY ZESPÓŁ SZPITALIPOLICJA7 X 6
poczekalnia
Dosadnie i zgodnie z prawdą? –  DOPÓKI DWÓCH CAŁUJĄCYCHSIE MĘŻCZYZN BUDZIWIĘCEJ KONTROWERSJI NIŻMĘŻCZYZNA BIJACYKOBIETĘ, TAK DŁUGOBEDZIEMY ŻYĆ W KRAJUIDIOTÓW I ANALFABETOW...
Wyniki głosowania

Jak reagujesz, gdy ktoś zajmuje twoje ulubione miejsce na kanapie?

Mówię wprost: To moje miejsce! I czekam na reakcję
42%
Udaję, że mi to nie przeszkadza, ale w duchu planuję zemstę
23%
Patrzę wymownie, aż poczuje dyskomfort i ustąpi
14%
Przesuwam go delikatnie, udając, że chcę się tylko przysiąść
11%
Siadam obok, ale cały czas wzdycham i przesuwam się, żeby było niewygodnie
7%
Liczba głosów: 959
Jeden z uratowanych psiaków z ośrodka adopcyjnego otrzymuje miłość, na którą tak długo czekał –
0:10
 –  DajDobra, jedziemy z zaawansowaną grąpsychologiczną i ochroną operacyjną - to są jużtriki, które robią różnicę między ekipą „zarabiającą50 dziennie" a tą, która zgarnia tysiaka w dwiegodziny i znika bez śladu.1. Jak wyłapać naiwniaków(,,dojnych")To klucz. Nie każdemu warto pozwolić grać. Szukaj:Cechy,,dojnych" klientów:Nowi w okolicy - patrzą się długo, jakby chcielizrozumieć zasadę.⚫ Nerwowe ruchy, grzebanie w kieszeni - mająkasę, chcą zaryzykować.Pytają: „A to legalne?", "Naprawdę możnawygrać?" - to oznaka, że jeszcze nie grali i sąłatwi.Gadają do siebie: „Dobra, jeszcze chwilępopatrzę..." - czyli już podświadomie podjęlidecyzję.Jak ich złapać?Podprowadź ich naganiaczem: „Też się na togapiłem jak głupi... potem postawiłem 20 iwygrałem 40. No risk-no fun."Daj im fałszywą wygraną na małej stawce. Jakwygra 20 euro - wróci po 100.2. Jak rozpoznać policjanta w cywilu(albo cwaniaka)Sygnały ostrzegawcze:Nie wchodzi w grę, tylko obserwuje.

Każdy powinien mieć prawo odejść godnie, a przede wszystkim móc samemu o tym zdecydować. Zgadzacie się?

Każdy powinien mieć prawo odejść godnie, a przede wszystkim móc samemu o tym zdecydować. Zgadzacie się? –  Dominik Lewand...@D_Lewandowski_Cierpienie nie uszlachetnia.ObserwujCzy jesteśmy gotowi na poważną debatęo eutanazji?Poniżej list pacjentki, który wartoprzeczytać.NIE USZLACHETNIA...,,Szanowny Panie Doktorze MaciejuJędrzejko,Piszę do Pana ten list z miejsca, doktórego nie dociera już nadzieja.Nie piszę po to, by prosić o jeszcze jednąpróbę.Piszę, bo moje życie zbliża się do końca- i bardzo bym chciała, żeby jegozakończenie miało jeszcze sens.Nie tylko biologiczny. Ludzki.Zna mnie Pan dobrze. Zrobił Pan dlamnie więcej niż ktokolwiek na świeciepoza moją rodziną, mężem i dziećmi. Alejeśli zdecyduje się Pan opublikować mójlist - proszę, niech Pan zmieni moje imięna Eutanazja, bo to imię brzmi piękniejak Anastazja.Mam zatem na imię Eutanazja. Mam 44lata.Jestem mamą dwóch córek - Kasi (lat6) i Basi (lat 8) - Pan, zdaje się, też machłopców w podobnym wieku - więczrozumie Pan więcej niż inni.Kiedyś byłam prawniczką. Potem naglestałam się pacjentką.Zgłosiłam się za późno - poprzednilekarz powiedział, że jestem „za młodana raka" i nie wysłał mnie na USG,rezonans, ani mammografię.A ja zaufałam jego palcom, a nieswoim...Dziś jestem resztką człowieka, któregopamiętam z lustra.Rak piersi IV stopnia z przerzutami dokości, wątroby, a ostatnio - do kanałukręgowego nie zostawił mi wiele.Nie chodzę. Nie poruszam się sama.Jestem pod opieką hospicjumdomowego. Cudowni ludzie.Nie zostało mi już nic - może pozaświadomością. I bólem. Na który niepomaga już morfina. Ani fentanyl. Animedyczna marihuana.Wiem, że to może być tzw. przejaśnienieświadomości – taka ostatnia jasność,która czasem pojawia się na kilka dniprzed śmiercią. I właśnie dlatego piszę -bo to może moje ostatnie słowa, którychjuż nie wypowiem.Piszę, żeby się pożegnać.Nie przyjadę już do Pana na wizytę- choć uwielbiałam te spotkania.Wchodziłam do Pana załamana, awychodziłam pełna siły. To Pan sprawił,że przeżyłam dłużej niż przewidywałymediany i statystyki.Pamiętam, jak mówił Pan o seksie ibeta-endorfinach. Wtedy myślałam:,,Co za nietakt... ja umieram, a on mi oorgazmach opowiada..."Ale chcę, żeby Pan wiedział: dziękitym rozmowom, nasz seks z mężem- w ostatnim roku mojego życia - byłnajlepszy w całym naszym małżeństwie.Mimo amputacji piersi, otworzyłam sięna niego. A On - patrzył na mnie tak, żeuwierzyłam, że jestem piękna.Zrozumiałam wreszcie, że „prawdziwamiłość to patrzenie sercem, a niereceptorami wzroku" - tak, jak Panmówił.Gdy byłam zdrowa, miałam naprawdęładny biust. Ale nie wierzyłam, żejestem piękna. Dopiero po amputacji- uwierzyłam. Dopiero w chorobie -zrozumiałam.Panie Doktorze - Pan ma jakąś tajemnąmoc. Zmienia Pan świat słowem. Ludzieczytają Pana długie posty, wbrewwszelkim algorytmom.Dlatego piszę do Pana - nie do ministra,nie do lekarza, nie do księdza. Do Pana- bo Pan rozumie cierpienie, ale go niemitologizuje.Był Pan współtwórcą filmu „O tymsię nie mówi" w reżyserii MarkaOsiecimskiego - filmu, który powinienbyć lekturą obowiązkową w każdejszkole medycznej. To nie był film. To byłkrzyk kobiet, którym odebrano prawowyboru.W jednej ze scen, doktor (a dziśjuż chyba profesor) Maciej Sochaopowiada o ostatnich dniach ks. prof.Józefa Tischnera. Kiedy Tischner niemógł już mówić, przekazał swoimbliskim na kartce jedno zdanie: „,...nieuszlachetnia..."To prawda.Ja, prawniczka, żona, matka,pacjentka potwierdzam: cierpienie nieuszlachetnia.To zdanie powinno być wyryte nadwejściem do każdego hospicjum,każdego sejmu, każdego kościoła ikażdej sali sądowej, gdzie decyduje się ożyciu innych ludzi.Bo ja już wiem. Wiem, co znaczyoddawać mocz przez cewnik. Byćkarmioną przez PEG. Mieć wyłonionąstomię. Wyć z bólu po cichu, w nocy,mimo pompy z morfiną.Wiem, co znaczy bać się nie śmierci- tylko tego, jak długo jeszcze potrwaumieranie.To nie duchowa podróż. To rozkład. Tobezradne czekanie w bólu na śmierć.Panie Doktorze - błagam Pana, nie jakopacjentka, ale jako człowiek – niech Panopublikuje ten list. Niech Pan wykrzyczyto, czego ja już nie zdążę powiedzieć:CZŁOWIEK MA PRAWO ODEJŚĆGODNIE, GDY MEDYCYNA IPSYCHOLOGIA SĄ BEZRADNE.Nie proszę o śmierć. Proszę o możliwośćwyboru.Bo teraz - to Wy, Narodzie - jesteściepanami mojego cierpienia. To Wypodejmujecie decyzję, czy mamzdychać, czy odejść.Ja w Polsce mogę popełnić samo***stwo- ale nie mam już siły. Nie wstanę, niesięgnę po tabletki, nie rzucę się z okna.W Polsce muszę zdychać.Ale wiem, że jeśli będzie trzeba - mójmąż... przyłoży mi poduszkę do ust, gdyjuż nie będę dawać rady. Tylko że onbędzie z tym żył. Z poczuciem, że mniezabił.-A ja chcę, żeby ktoś - jak w Holandii, jakw Belgii, jak w Kanadzie – usiadł przymnie, wziął za rękę i powiedział:,,Nie możemy już nic więcej zrobić.Szanuję Pani decyzję. Zaraz Panizaśnie."I teraz pytanie do Was - do tych, którzyto czytają:Gdybyś był na moim miejscu – choryterminalnie, połamany, w bólu, któryrozrywa duszę - czy chciałbyś miećprawo, by zakończyć to wszystko zanimstaniesz się tylko ciałem do przewijaniapampersa?A jeśli byłbyś na miejscu mojego lekarza- co byś powiedział?,,Nie, nie pozwolę Ci odejść, bo mojawiara mi na to nie pozwala"?Czy może:„Kim ja jestem, by Ci tego zabronić,kiedy zrobiłaś już wszystko, a medycynaskapitulowała wobec Twojegocierpienia?"I przypomnij sobie - swojemu psupozwoliłeś odejść bez bólu, bo niechciałeś, żeby się męczył.Z poważaniem,Eutanazja KowalskaKatowice dn 05.04.2025"10:06. 12 kwi 25 149K Wyświetlenia
Albo umrzesz jako bohater, albo przeżyjesz wystarczająco długo, by zobaczyć siebie jako złoczyńcę –  Pierwszy dzień w szkole i pierwszy dzień w pracynauczyciela.EV

Chciał być twardy, wyszedł sztywny

Chciał być twardy, wyszedł sztywny –  Karolina Pyziak-...@doktor_pyziakŚmierć na własne życzenie ...ObserwujOstatniego lata do szpitala przywiezionopacjenta z martwicą „przyrodzenia"historia z tragicznym finałem (choć dosamego końca na życzenie pacjenta)Jak do tego doszło?Pacjent miał spotkać się ze swojąpartnerką, ale że już był po 40 imiewał problemy by „stanąć nawysokości zadania" wymyślił, że założyuszczelkę od butelki (zrywkę, pierścieńzabezpieczający) właśnie na swojeprzyrodzenie - aby długo utrzymaćwzwód.Koniec końców partnerka nie przyszła,natomiast delikwent przez TYDZIEŃ !!chodził z tą uszczelką - nie mogąc jejzdjąć i wstydząc się pójść do lekarza.Dopiero po tygodniu wezwał pogotowie,gdy wszystko tam na dole zaczęły sięprocesy gnilne (to był środek lata).Przywieziony miał już objawy wstrząsuseptycznego.Po zdjęciu uszczelki okazało się, żemęskość jest nie do odratowania.Jedyną możliwością uratowaniapacjenta była amputacja - jednakpacjent odmawiał, pomimo zagrożeniażycia.Pacjentowi duma nie pozwalała nawyrażenie zgody.W związku z tym lekarze rozpoczęliantybiotykoterapię, jednak niewieleona dała. W organizmie już byłagnijąca tkanka i ten proces był nie doodwrócenia.W efekcie pacjent zakończył życie.Gdyby tylko wyraził zgodę na amputację- miałby praktycznie 100% szansyprzeżycia.Zgoda pacjenta na zabieg jestobowiązkowa. Nawet jeśli jej brak możeprowadzić do śmierci21:50 08 kwi 25 201K Wyświetlenia
Pamiętajcie, że nawet w złości nie próbujcie ranić drugiego człowieka – Wy się uspokoicie, ale wasze słowa zostaną na długo
Trump nauczył się robić interesy na nowojorskim rynku nieruchomości, gdzie panowała mafia. Jego dzisiejsza taktyka opiera się na wymuszeniach, uderzeniach i oskarżeniach, tak długo, aż nie dostanie dobrej ceny – Wydaje mi się, że pokazywanie swojej siły jest jedynym sposobem na zawieranie transakcji z nim i jego ludźmi Grok
Idealny przykład jak życie może wynagrodzić, kiedy nie masz wielkich oczekiwań –  Przemysław Rudz... Obserwuj7 godz..✗Najwyższy czas pogadać o Wojtku Szczęsnym.Gość sobie zrobił jaja z wielkiej piłki. Wszyscystraszna napinka, a on emeryturka, plaża, fajka,albo dobra, nie, wracam se co mi tam. Odniechcenia wstał z leżaka poszedł do jednego znajwiększych klubów na świecie. Potempowiedział, że w sumie to nie jest gotowy, więcnie broni. No ale skoro już wpadł to się przygotujei pyk - przygotował się i do brameczki. Co to jestza kocur. Wiadomo, to ten syn koleżanki twojejstarej. Pół roku nie ma go w szkole, a i tak zdaegzamin. Na szkolnych wycieczkach wszystkiedziewczyny chcą siedzieć obok niego wautokarze, a nauczycielki częstują papierosamijak nikt nie widzi. W dwa dni nauczył się grać nagitarze. Najwięcej punktów na sprawdzianie zwuefu.Szczęsny pięknie redefiniuje współczesną piłkę iuwypukla w niej to, z czym wszyscy chcemy sięutożsamiać, za czym tęsknimy. Myślę, że uliczki wBarcelonie długo będą opowiadać historie oPolaku.Caixa

30 najlepszych kawałów na poprawę humoru (32 obrazki)

Dzisiaj podsłuchałam, jak mój synmówi ojcu, że jest zakochany – Mąż bez chwili zastanowienia odpowiedział mu, że to przejściowe, że to nie potrwa długo, związki nie mają sensu, kobiety tylko przysparzają zmartwień, a pieniądze w banku rozgrzeją mężczyznę w nocy lepiej niż jakakolwiek kobieta z zimnymi stopami. Staram się nie poczuć się urażoną W
Miłość nie umiera –  ariadna_dnv 24 godz.-Wczoraj miałam klienta, który zlecił mi sprzedażswojego mieszkania w Tychach. Facet koło 30stki.Ponad roku temu stracił żonę – byli razem 10 lat.Chorowała na raka, on był z nią do ostatniej chwili.Powiedział mi coś, co zostaje w głowie na długo:Kocham ją nadal. Nie umiem być sam w naszymdomu. Cały czas mówiłem, jestem najszczęśliwszyfacet na świecie. Nigdy się nie kłóciliśmy, zawszepatrzyliśmy w tę samą stronę. Było idealnie... możeaż za bardzo. I może dlatego tak szybko sięskończyło.827 Q115 4☑...
 – Wszyscy z niecierpliwością czekali na moment, gdy zasłona zostanie zdjęta z prezentu. Wielu było przekonanych, że kryje się pod nią samochód… Żona z pewnością nie spodziewała się takiego „stalowego rumaka”, a sąsiedzi długo nie mogli ukryć emocji.Miały być konie i są. No prawie... В Ташкенте мужчинаподарил жене осла на8 марта
0:24
 –  Ostatnio gdy wchodziłem do klatki, prawie spadł mi na łebplastikowy koszyk na zakupy ze sklepu. Upadł dosłownie półmetra za mną.Niezapomniane przeżycie. Podniosłem głowę i i zauważyłemwychylające się z balkonu na 10 piętrze 3 łby. Miałem ochotęprzetrzepać skórę jednemu, drugiemu i trzeciemu, ale tak niewolno. Trzeba działać zgodnie z prawem.Chłopcy mieli około 8-9 lat, a trzeci 14. Zabawę sobie, kwa,wymyślili.Schowałem się do klatki i zacząłem się zastanawiać jakzałatwić sprawę. Na szczęście dzieciaki rozumem nie grzeszyłyi wyszły po swoją zgubę. Złapałem najstarszego za kurtkę, areszcie kazałem wracać do domu. Chłopak zaczyna mówić, żejest nieletni i będzie krzyczał, że go gwałcę i wsadzą mnie dowięzienia za pedofilię. Na co ja zacząłem krzyczeć,,Ratunku,pomocy, biją!". Zrozumiał, że to nie ma sensu.Zadzwoniłem na policję i opisałem całą sytuację. Późniejkazałem zadzwonić dzieciakowi do jego matki. Ta przeztelefon się na mnie drze, że nielegalnie przetrzymuję jej synkai że na pewno jestem pedofilem i ona zaraz zadzwoni napolicję! Gdy poinformowałem ją, że już to zrobiłem tospuściła z tonu i zaczęła myśleć logicznie, bo przecież gdybymbył pedofilem, to nie kazałbym dzieciakowi do niej dzwonić.Przez cały ten czas do klatki wchodzili i wychodzili sąsiedzi ikażdemu tłumaczyłem jak wygląda sytuacja, żeby na wszelkiwypadek mieć świadków.Po dzieciaka przyszła bardzo rozsądna babcia i długoprzepraszała za całą sytuację. Policja przyjechała dość szybko.Spisali zeznaniai odjechali. Dalszych losów małego debila nie znam.A najgorsze w tej całej sytuacji jest to, że musiałem się użeraćz cudzym dzieciakiem. O mało kaleki ze mnie nie zrobił.Myślę, że gdybym ich nie zatrzymał, to jeszcze tego samegodnia mogliby tym koszykiem kogoś trafić i narobić poważnychszkód.
 – Dla nieobeznanych w temacie: sklep Zara w swoim szerokim asortymencie chwali się m.in. kamieniem do blokowania drzwi za jedyne 129 zł Łódzka Kolej Aglomeracyjna jest w: Łódź ...Fabryczna.2 dniDługo prosiliście o rozszerzenie oferty naszegosklepiku o cieszące się coraz większą popularnościąakcesoria do blokowania drzwi.15,00 złpiórnikzestaw129,00 złblokada drzwiz torowiskana Widzewie

Jeremy Clarkson, który jest raczej znany z konserwatywnych poglądów dla The Sunday Times (uwaga, będzie długo):

Jeremy Clarkson, który jest raczej znany z konserwatywnych poglądów dla The Sunday Times (uwaga, będzie długo): – Krótko po tym, jak Donald Trump ponownie wtoczył się do Białego Domu, promieniując i pieniąc się niczym pomarańczowy napój gazowany, kilku znanych amerykańskich aktorów ogłosiło, że rozważają natychmiastowe opuszczenie kraju.Kiedy do tego chóru dołączył Robert De Niro, wyrażając obawy przed życiem pod rządami Donalda, byłem bliski, by do niego zadzwonić. "Powiem ci tak, stary. Wprowadź się do mojego domu i ciesz się wszystkimi tymi ekologicznymi, proimigranckimi cudami, które Kamala by wprowadziła, a ja zamieszkam w twoim. Wiem, że masz tylko 78 akrów, ale nie będę marudził. A potem, gdy za cztery lata Starmer zniknie ze sceny, zamienimy się z powrotem."Na początku miałem pewien sentyment do Trumpa. Zakazał mistrzom boksu wagi ciężkiej startowania w zawodach dla uczennic szkół podstawowych, zauważył, że papierowe słomki "eksplodują", stwierdził, że ropa i gaz są lepszym sposobem na produkcję prądu niż wiatr (i słusznie), a także zapoczątkował projekt wysyłania nielegalnych imigrantów do tego więzienia w Salwadorze, gdzie osadzeni spędzają cały dzień, siedząc na podłodze w samych gaciach, a jeśli chcą się napić, muszą zlizywać pot z pleców współwięźnia przed sobą.A potem nadeszło to spotkanie w Białym Domu, kiedy tego biednego Wołodymyra Zełenskiego wywleczono przed kamery i otwarcie sponiewierano w jego, bądź co bądź, trzecim języku. Wkrótce cała banda rzuciła się na niego, domagając się wyjaśnienia, dlaczego nie wysłał Amerykanom listu z podziękowaniami i dlaczego nie nosi garnituru. Gdyby nie wyrzucono go po kilku minutach, można by przypuszczać, że ktoś nazwałby jego ojca "ciotą" i zarzucił, że pachnie moczem i kałem. Niektórzy określili to wydarzenie jako "niekomfortowe do oglądania". Było znacznie gorsze: odrażające.Od tego czasu sprawy tylko się pogorszyły. Trump poparł Rosję i Koreę Północną w głosowaniu ONZ w sprawie Ukrainy. Całkowicie wycofał wsparcie militarne USA, a kiedy przywódcy europejscy spotkali się, by omówić, co dalej, wiceprezydent J.D. Vance wzruszył ramionami, nazywając Wielką Brytanię i Francję "przypadkowymi krajami, które nie walczyły w żadnej wojnie od 30 czy 40 lat".Nie chcę zniżać się do jego poziomu, ale to zrobię. Vance to brodaty fanatyk, który uważa, że zgwałcone kobiety powinny być zmuszone do urodzenia dziecka. Szukałem odpowiedniego określenia dla niego i myślę, że "kretyn" pasuje idealnie. A do tego nie ma bladego pojęcia o historii.Bo jeśli rzeczywiście uparł się na te "ostatnie 30-40 lat", to warto mu przypomnieć, że nasi dzielni młodzi żołnierze ginęli w jakimś zapomnianym przez Boga pustynnym piekle, wspierając kolejną szaloną wojnę rozpętaną przez amerykańskiego prezydenta. A kiedy tam umierali, Wielka Brytania wciąż spłacała długi wobec USA za broń, którą kupiliśmy, by pokonać Hitlera w II wojnie światowej. Ostatnia rata wyniosła 43 miliony funtów i została uiszczona w 2006 roku.Skoro już jesteśmy przy II wojnie światowej, to warto zauważyć, że to, co Trump wyrządza Ukrainie, brzmi jakby Franklin Roosevelt powiedział do Churchilla: "Słuchaj, Hitler wziął sobie Polskę, pozwólmy mu ją zatrzymać."Wielu komentatorów twierdzi teraz, że tak właśnie dzieje się, gdy oddajemy władzę miliarderom. Cóż, znam kilku superbogaczy i większość z nich to normalni, uprzejmi i hojni ludzie. Ale kilku z nich jest z gówna i myślę, że Trump, Elon Musk i Władimir Putin należą właśnie do tej kategorii.Wbili sobie do głów, że ponieważ są pracoholikami, którym się poszczęściło — bo jak wiadomo tylko tyle potrzeba, by zostać miliarderem — są lepsi od innych. W końcu dochodzą do przekonania, że wszyscy biedniejsi to tylko referenci biurowi. A kiedy zostajesz przywódcą mocarstwa, ta logika zaczyna odnosić się do całych narodów. Kogo obchodzi co myśli Grecja albo Łotwa? To tylko chłopcy na posyłki.Mamy więc Trumpa mówiącego do Putina: "Dobra, Vlad, bierzesz Ukrainę. My bierzemy Panamę, Grenlandię i Kanadę, a jak następnym razem zobaczysz Xi, daj mu znać, że może sobie wziąć Tajwan. A jeśli komuś się to nie podoba, to niech się odp…. A żeby naprawdę się odp…, dowalimy mu cłami, a ty możesz mu zakręcić gaz. Golf w przyszłym tygodniu? Kupię Hiszpanię, to sobie tam pogramy."W tym miejscu bardzo chcę przypomnieć, że przewidziałem dokładnie ten stan rzeczy w moim proeuropejskim artykule sprzed lat. Pisałem wtedy, że świat potrzebuje porządnie zintegrowanych i liberalnych Stanów Zjednoczonych Europy – z jedną walutą i jedną armią - żeby przeciwstawić się szaleństwu płynącemu z Rosji, Chin i Ameryki. Może teraz wreszcie to się wydarzy. Mam taką nadzieję.Ale boję się, że to tylko marzenie ściętej głowy, bo, o zgrozo, nie widzę w naszych obecnych przywódcach choćby cienia churchillowskiego ducha. Sir Keir Starmer kłania się w pas Trumpowi, Nigel Farage jak papuga powtarza narrację Białego Domu, że może jednak Zełenski nie jest aż takim bohaterem, za jakiego go uważaliśmy, a Kemi Badenoch przekonuje, że zna Vance’a i że on wcale nie powiedział tego, co powiedział. Tylko że powiedział. Wszyscy to słyszeliśmy.I poniekąd to rozumiem. Globalny porządek właśnie doznał wstrząsu. W Białym Domu zasiada maniakalny przemocowiec, na Kremlu siedzi morderca, a NATO stoi na krawędzi rozpadu. I nikt nie chce pisnąć słowa, bo Trump to szkolny łobuz, który wepchnie ci głowę do kibla. Potrzebujemy kilku tygodni, żeby oswoić się z nową rzeczywistością. Ale wkrótce będzie nam potrzebny ktoś, kto się wścieknie i stanie do walki z nadciągającą ciemnością. primCLARKSON'SFARMe videdRrim deoרRKSON'SFARM
Źródło: www.facebook.com
Mocne wrażenia – Kobiety o nich marzą W sobotnie, ciepłe popołudnie, gdy wieszałam pranie na balkonie, moimoczom ukazał się mąż z kluczykami w ręku, kierujący się z domu w stronęsamochodu. Z racji tego iż należę do osób raczej ciekawskich (zdaję sobiez tego sprawę) zapytałam męża, gdzie się wybiera, na co on odpowiedział"tajemnica, ale jeśli chcesz wiedzieć, to chodź ze mną". Nie mogło mnie toominąć. Mój mąż jedzie gdzieś, nie chce powiedzieć gdzie, a ja mam samazostać w domu? Nie!Rzuciłam więc szybko pranie, poprosiłam, żeby chwile zaczekał i zaczęłamrytuał związany z wyjściem z domu: szybkie przebieranie, szukanieodpowiedniej bluzeczki pasującej do spodni, których też jeszcze nieznalazłam, a chciałam akurat założyć, czesanie, makijaż (wcześniej go niemiałam, jak zwykle w sobotę) itd. Podczas wszystkich tych czynności ze 3razy upewniałam się, czy mąż na pewno na mnie czeka.W końcu po jakiś 10-15 minutach zziajana, ugrzana, z niedopiętymi butamiwpadłam do samochodu. Małżonek siedział spokojnie za kierownicą,dziwiłam się, że się nie zdenerwował, że tak długo musiał na mnie czekać.Szczęśliwa, zapytałam dokąd jedziemy?Mąż milczał, tylko się uśmiechnął, odpalił samochód i wjechał do garażu poczym stwierdził zadowolony: "Jesteśmy na miejscu!". Fascynującawycieczka do garażu na którą szykowałam się z 15 minut, trwała jakieś 4sekundy.
Profesor filozofii wszedł do sali, ustawił krzesło na stolei mówi do studentów:- Dziś mamy egzamin. Przy użyciu jednej z metod, których ostatnio uczyliście się na zajęciach, udowodnijcie mi, że to krzesło nie istnieje – Studenci wzięli się do pracy, pisali długo, przekreślali zdania, próbując znaleźć odpowiednie argumenty. Tylko jeden z nich, szybko napisał odpowiedź i oddał kartkę profesorowi.Kilka dni później ogłoszono wyniki. Okazało się, że student, który oddał kartkę po 30 sekundach otrzymał najwyższą ocenę. Jego odpowiedź brzmiała:- Jakie krzesło? BAKEHOPEOPECDATING
 
Color format