Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 324 takie demotywatory

 –  Wykładowca mocno wku*wiony. Wchodzi pierwszy student i dostaje pytanie: - Jedzie pan autobusem i jest bardzo gorąco. Co pan robi? - Otwieram okno. - I bardzo dobrze, to proszę mi teraz obliczyć zmiany ciśnienia we wnętrzu pojazdu. - Eee... nie wiem. Dostał 2. Po godzinie zadawania tego samego pytania wynik wykładowca kontra studenci wynosi 8:0. Wchodzi młoda studentka i słyszy: - Jedzie pani autobusem i jest bardzo gorąco. Co pani robi? - Ściągam bluzkę. - Ale jest bardzo bardzo gorąco! - To ściągam spodnie. - Ale pani mnie nie zrozumiała. Jest taki upał, że żar się z człowieka leje. - To ściągam stanik i majtki i choćby mieli mnie wyru*ać wszyscy faceci w autobusie to okna za chu*a nie otworzę.
Spotkałem taką Panią w autobusie. Miałem ochotę zapytać gdzie się podział Tweety –
Gdy poglądy polityczne stają się obsesją –  Spotted & Hejted: Żory 3 min temu • Nie pozdrawiam babci jadącej 02 ktora widzac wywieszona kartke z ogloszeniem ze Andrzej Duda bedzie w Zorach zaczela gadac na caly autobus : „ i czego sie cieszysz ja ci zdejme ten usmieszek" po czym dodala ze by „ zajebala jednym strzalem" xD w autobusie bylo duzo dzieci i mlodziezy do ktorej zwrocila cie : „ wy sie nie znacie na polityce , nie wiecie jak to jest" smiechu w pizdu a Pani polecam sie leczyc 47P)
Dzisiaj w autobusie zastałem widok wręcz niespotykany w dzisiejszych czasach! –
To musiało zaboleć... –  Trzech mężczyzn ustąpiło mi dziś miejsca w autobusieZmieściłaś się?
Takich ludzi trzeba nam więcej. Dr Radosław Hofman, wykładowca informatyki na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu za własne pieniądze kupił autobus miejski z Niemiec i zamienił go w lokal dla bezdomnych – Wykładowca z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu od wielu lat pomaga osobom bezdomnym i samotnym. Teraz za własne pieniądze kupił i sprowadził z Niemiec używany miejski autobus, który przystosował do ich potrzeb. Między listopadem a marcem będzie on jeździł po mieście i udzielał pomocy osobom bezdomnym i samotnym.– Jezus nakarmił 5 tysięcy ludzi. Ja bym chciał nakarmić tyle. My tu mamy w porywach 50, ale to jest coś co mnie motywuje – mówi Hofman.Jak dodaje, nie robi niczego niezwykłego. -Myślę, że w każdej osobie jest chęć czynienia dobra, tylko my bardzo często przedkładamy własne cele nad tą chęć – tłumaczy.Bezdomni znajdą w jego autobusie gorącą zupę, kawę, herbatę i punkt opatrunkowy. A wolontariusze informują potrzebujących, gdzie mogą udać się do schroniska. Pomaga miasto W akcję dr Radosława Hofmana zaangażowały się dwa stowarzyszenia i miasto Poznań. autobus będzie kursował po mieście do 15 marca cztery razy w tygodniu po cztery godziny
Gdy chcesz mieć miejsce w autobusie –  Pharmacie
Taki urzekający widok w autobusie i nawet droga do pracy nie jest taka straszna –
Bohaterski czyn 15-letniej dziewczyny poruszającej się na wózku inwalidzkim. Kiedy nikt inny nie chciał zareagować, pomimo bólu wstała z wózka i uratowała mężczyźnie życie – Czasami ci, na których nie zwracamy uwagi, robią coś niesamowitego, by ocalić cudze życie.Tak było w przypadku 15-letniej Tilde Bergh, która wracała do domu autobusem, gdy pojazd nagle się zatrzymał, pisze Aftonbladet.Tilde siedziała z tyłu i nie widziała, co się dzieje, ale nagle usłyszała głos kierowcy wołającego o pomoc.Tilde od narodzin choruje na zespół Ehlersa-Danlosa, co oznacza, że jej stawy oraz skóra są nadmiernie elastyczne, przez co czasami musi korzystać z wózka inwalidzkiego, aby wytrzymać ból towarzyszący chorobie.Panika w autobusie zwiększała się, gdy u mężczyzny o imieniu Ulf doszło do zawału serca i nikt dookoła nie wiedział, jak mu pomóc.Tilde postanowiła zignorować swój ból i podeszła do Ulfa, aby zacząć masaż serca. Jej mama pracuje jako pielęgniarka i Tilde jest zainteresowana medycyną, więc wiedziała, co ma robić.„Najpierw trzeba było się upewnić, że drogi oddechowe są drożne, więc położyłam mu torbę pod głowę. Klepnęłam go po twarzy i sprawdziłam puls,” Tilde powiedziała Aftonbladet
Tych dwóch młodych mężczyzn z czarnym materiałem założonym na głowę przeprasza za swoje zachowanie, kiedy parę dni wcześniej w autobusie zaczepiali wulgarnie dwie trzynastolatki  latki – Przestraszonym dziewczynkom pomógł jeden z pasażerów. Między mężczyznami miała wyniknąć bójka, nastolatki w tym czasie uciekły i zaalarmowały o całej sytuacji swoich rodziców. Dzięki potężnemu narzędziu, jakim w dzisiejszych czasach jest Internet i serwisy społecznościowe, winowajcy znaleźli się już po dwóch dniach. Wpadli w ręce ojca jednej z nastolatek. Mężczyzna pisze na swoim profilu społecznościowym "lepiej, że zajęło mi to trochę czasu, bo gdybym znalazł ich wcześniej, to dla nich nie byłoby tak słodko". W czasie dwóch dni poszukiwań emocje opadły na tyle, żeby ukarać delikwentów bardziej wysublimowaną karą.
W autobusie nie wystoją 5 minut – Paradoks seniorek
Dwoje rodzeństwa przynoszą do domu list od kierowcy autobusu szkolnego. Rodzice się spodziewają czegoś złego, ale treść listu ich zupełnie zaskakuje – „Drodzy Jorge i Leonoro Piszę do Was, aby powiedzieć Wam jak cudowne są Wasze dzieci, wewnątrz i na zewnątrz! Ich zachowanie może pochodzić tylko z domu – cierpliwość i troskliwość, których ich nauczyliście. Mam w autobusie dziecko o imieniu Jackson. Oboje Waszych dzieci wykazało mu wiele współczucia i wsparcia. Każdego dnia Twoje dzieci pytają, czy mogą siedzieć z Jacksonem. Jackson ma dni w których jest trochę smutny wsiadając do autobusu, ale jak tylko zobaczy Annaliese i Jorge, uśmiecha się od ucha do ucha. Chłopczyk ma trudności z chodzeniem i trochę schodzi mu się dostać się na swoje miejsce w autobusie. Dzisiaj Annaliese wyjrzała zza fotela i powiedziała: „Dawaj Jackson, dasz radę!”. Kiedy dojechaliśmy już do szkoły, widziałam jak Jorge nosi plecak Jacksona. Zapewne wiecie, jak wspaniałe są Wasze dzieci, ale chciałam, żebyście wiedzieli, że to naprawdę widać!”
Kiedy pauzuję muzykę w telefonie,aby posłuchać o czym gadają ludzie w autobusie –
Drodzy rodzice, czy Wasze pociechy tak samo zachowują się w Waszych samochodach? – Nie? Więc dlaczego w autobusie jest inaczej?
Źródło: deser.gazeta.pl
Dwie Koreanki zachwycone wizytą w Warszawie! Młode kobiety przemierzyły długą drogę, by posłuchać w stolicy Polski muzyki Chopina, ale zastały tam wiele innych atrakcji – Dla Koreanek wycieczka do Polski była na tyle egzotyczna, że po powrocie dziewczyny opowiedziały o swoich doświadczeniach w studiu koreańskiej telewizji. Pierwszą niecodzienną rzeczą, jaką zauważyły turystki, było pianino na lotnisku. – To miasto Chopina, dlatego tu jest – wytłumaczyła sobie jedna z dziewcząt.- Odnalezienie właściwej drogi jest łatwiejsze, niż myślałam – komentuje druga z dziewcząt, kiedy obie w końcu opuściły lotnisko. Kupowanie biletów w automacie i odnalezienie właściwego autobusu też nie sprawiło im większych trudności.- Nikt nie sprawdza wam biletów, możecie to zrobić same? - zastanawiał się jeden z prowadzących.- Co ciekawe, bilet możecie kupić też w autobusie – emocjonowali się w koreańskim studio.Dziewczęta zamierzały obejrzeć jeden z plenerowych koncertów z muzyką Fryderyka Chopina, który odbywał się w Łazienkach. Były podekscytowane, słysząc w oddali muzykę. Nie spodziewały się też, że na miejscu zastaną takie tłumy ludzi.Turystki były zachwycone widokiem aż tylu osób leżących dookoła na trawie i słuchających wspólnie w parku muzyki. – Muszą być naprawdę dumni z Chopina – komentowała jedna z dziewcząt.- W Seulu żyjemy tak szybko. Nie ma czasu, żeby tak usiąść i się zrelaksować – mówiła druga. Kiedy koncert się skończył, dziewczęta przespacerowały się po Łazienkach. Widok pawia na rabatce z kwiatami przyprawił je o szybsze bicie serca. Nie mogły uwierzyć, że jest prawdziwy i żyje w tym parku.Koreańscy eksperci w zaskakujący sposób wyjaśnili też, skąd pochodzi nazwa stolicy Polski. Zamiast polskiego "Warszawa" zaczęli przyglądać się angielskiemu "Warsaw" i uznali, że jest to miasto, które "widziało wojnę" (ang. saw a war). Co na to wielbiciele legendy o Warsie i Sawie?- Czuję się jak w średniowiecznym mieście – komentowała koreańska turystka, spacerując po Starówce. – To najbardziej romantyczne miejsce w Polsce. - Architektura i chmury wyglądają razem tak cudownie… i patrz na ten kosz na śmieci! – zaśmiewały się.
Źródło: kobieta.wp.pl
Wpadka norweskich narodowców. Pomylili puste siedzenia w autobusie z kobietami w burkach – Jeden z internautów należący do zamkniętej grupy "Najpierw ojczyzna" ("Fedrelandet viktigst") zamieścił to zdjęcie z podpisem "co myślicie?". Na facebookowym forum, do którego należy niemal 13 tys. osób natychmiast pojawiły się dziesiątki negatywnych komentarzy. Ludzie pisali, że autobus pełny wyimaginowanych muzułmanek to "tragedia", inni dodawali, że kobiety "na pewno miały przy sobie ładunki wybuchowe i broń".- To wygląda naprawdę strasznie. Powinno się tego zabronić. Nigdy nie wiesz, kto ukrywa się pod burką. Te kobiety mogły mieć przy sobie bomby i broń - cytuje jeden z wpisów zamieszczonych pod zdjęciem serwis "The Local".- Myślałem, że to wydarzy się dopiero w 2050 roku, ale to dzieje się JUŻ - napisał inny internauta.Zdjęcie skomentowano setki razy i udostępniono 1300 razy
Tyle lat minęło, a PKP trzyma się tradycji i wciąż zaskakuje ludzi... negatywnie –  PKP, co to ma byc? Wykupione bilety na nowszy pociag z konkretnymi miejscami na 8godzinna podroz z czworka dzieci, pociag podstawiony z poprzedniej epoki, przymus spędzenia podrozy na podlodze w korytqrzu z dziecmi na kolanach, inni pasazerowie o dziwo maja w dupie ze siedzisz z malym dzieckiem na podlodze, kazdy dba o swoj interes,nie chcą ustapic miejsca do tego sa oburzeni zeprosisz ofotel i ze sluchawkami na uszach wpatrzeni w smartfony udaja ze ich tu nie ma. Obsluga pociągu rozklada rece. Śmiac sie czy plakac?!?!?! Drogi użytkowniku PKP, uwazaj zanim kupisz bilet, moze sie okazac ze wagon nr 8 w ktorym masz siedziec nie istnieje i zostaniesz sam z problemem z bólem nog i plecow. Pomysl o autobusie lub samolocie, a rozczarowanie Cie ominie!!! #PKP #polskiekoleje #fakty #superwizjer #podroz #podroznik #travel PS. widze po komentarzach ze jest sporo niezrozumienia jesli chodzi o nasza rezerwacje. Wiec sprawa wygladala tak. Mielismy rezerwacje na pociag jadacy z Jeleniej Gory do Bialegostoku. Wsiadalismy we Wroclawiu. Ku naszemu zdziwieniu podjechal jakis stary pociag (powinien podjechac nowy IC o ktorym zapewnila nas Pani sprzedajaca blety kilka tygodni wczesniej, pokazujac nam caly sklad i zakreslajac w kolka wagon oraz fotele jakie beda na nas czekac. Taki pociag podjechal gdy wyruszalismy do Wroclawia i wszsystko bylo jak trzeba) . Pociag ten mial tylko 7 wagonow, a my mielsimy rezerwacje na miesjca w wagonie nr 6 , fotele 21-28. Z tego co nam powiedzial konduktor potem. Gdzies wczesniej we Wroclawiu zostal dolaczony jeden wagon nr 7 do calego skladu, osemka nigdy nie zostala podpieta. Kiedy sie przedarlismy w koncu do wagonu nr 6, zaczelismy poszukiwania foteli 21-28. Jako ze przedzialy maja po 6 foteli byly ponumerowane tak: 1-6, 11-16, 21-26, 31-36 itd. Jak widzicie 27 i 28 nie istnieja. Kiedy otworzylismy przedzial wszyskie fotele byly zajete przez osoby ktore wsiadly na wczesniejszych stacjach-osoby z wagonow 7 i 8. Powiedziano im ze to jest wogole inny pociag-pociag zastepczy i obowiazuje z tego tytulu ''WYMUSZONA REZERWACJA'' I NIECH ZAJMUJA MIEJSCA GDZIEKOLWIEK SA WOLNE. My pokazalismy im nasze bilety a oni ze nie ma szans i nie zejda bo tak im powiedzial konduktor. Kiedy tylko udalo nam sie jednego znalezc opowiedzielsmy o sytuacji, zostalo nam powiedziane ''PROSZE ZAJMOWAC GDZIE JEST WOLNE'' i ze nic nie mozna z tym zrobic, a jeszcze potem ''TO CO MAM WYRZUCIC TYCH LUDZI Z PRZEDZIALU? ZROBI SIE PRZECIEZ JESZCZE WIEKSZY SZUM''. Dopisuje ta czesc tylko dlatego ze widze sporo niezrozumienia ze chcielismy usiasc nie na swoich miejscach. Przedzial obok na zdjeciu to przedzial z wagonu nr 6 miejsca 21-26. Zostalo tylko uzycie sily co nie powinno nigdy wchodzic w gre. Kazdy pasazer powinien miec zapewniona bezpieczna i komfortowa podroz a nie ciezka i pelna stresu. mam nadzieje ze pomoze to Tobie w ocenie zanim napiszesz kolejny zbedny komentarz
Źródło: web.facebook.com

W trosce o zdrowie...

W trosce o zdrowie... –  Ładna dziewczyna w autobusieSiedzący naprzeciwko facet "pożera"ją wzrokiem. Dziewczyna udaje, żetego nie zauważa. W końcu jednakzwraca się do niego z przekąsem:Powoli może pan mnie zacząć ubierać.Na następnym przystanku wysiadam..
 –  Z moim chłopem jak ze starymi drzwiami. Jak nie pierdolniesz to się nie zamknie.

Ludzie z uporem maniaka wierzą w słowo pisane..

Ludzie z uporem maniaka wierzą w słowo pisane.. –  POWINNO SIĘ ZABRONIĆREKLAMGDZIE MÓWI SIĘ,ŻE:ANTYPERSPIRANTDZIAŁA DO 72 GODZ.NIEKTÓRZY W TOWIERZĄI JEŻDŻĄ ZE MNĄW AUTOBUSIE.

 
Color format