Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 17 takich demotywatorów

Nowy rodzaj parkingu? – Nie, to auta przygotowane do złomowania w Wielkiej Brytanii. W Polsce cena używanych Jaguarów I-Pace zaczyna się od około 90 tys. zł AGUARDACCJC 65D68 CXE 💡 WIĘCEJ
Źródło: autokult.pl

Kilka faktów na temat kierowców TIRów i ciężarówek:

 –  Jestem behapowcem w pewnej firmie.Nadzoruję ponad 200 pracowników.Powiem tak. Kierowcy ciężarówek tosą największe matoły z jakimi w życiupracowałem. Większość z tych ludzima problem z pisaniem i czytaniema ja muszę ich uczyć zasad BHP ibezpiecznej jazdy. Nie da się! chociażbym wychodził z siebie i stawał obok tosię kurwa nie da. Im się mózgi resetująmetr za progiem sali szkoleniowej.Codziennością jest, że oni nie zdająprostych testów po szkoleniu. Nawet jakim dyktuję odpowiedzi to źle zaznaczająi nie zdają!Wszystkie szkolenia jak krew w piach.Oni kurwa nie są w stanie przyswoićżadnych zasad BHP. Mają zdrowie i życieinnych ludzi kompletnie za nic. Tłukęim do tych zakutych łbów, że zdrowiei życie człowieka jest bezcenne i żemuszą uważać na innych na drodze bonie mają z nimi szans. Myślicie, że to cośdaje? Mamy 40 wypadków przy pracyrocznie... Najgłupszy wypadek przypracy kierowcy w mojej historii? Facetolał zalecenia ze szkolenia, nie stosowałsię do instrukcji producenta pasów domocowania ładunków "on wie lepiej bopracuje 10 lat". Tak kurwa naciągnął pasrurką, że jak go odpinał to pas wystrzeliłjak kusza i mu uciął palec...Nie jestem w stanie nauczyć tych durnido zapiania pasów! Oni uważają, że nietrzeba zapinać pasów jadąc ciężarówką.Facet zjechał z drogi do rowu. Wyjebałogo z siedzenia i tak przypierdolił głowąw podsufitkę, że połamał kręgi...Najtrudniejsza branża świata. Ludzietrzymajcie mnie bo mi rozwali bebech.ze śmiechu. Kierowcą tira nie zostajesię jak masz skończoną astronomię naUniwersytecie Jagielońskim. Kierowcątira zostaje się jak nie potrafi się robićw życiu kurwa NIC. Ci goście byli wstanie przyswoić tylko umiejętnośćkręcenia kółkiem. 80% kierowcówma szkołę podstawową! A co robiąkierowcy ciężarówek każdy kto jeździwidzi. Mają w dupie wszystkich.Zajeżdżanie drogi na autostradach bosobie robią wyprzedzanie-wyścigi słonina tempomatach bo jeden ma 89,5 adrugi 89,7 km/h wiec go wyprzedza bopoliczył, że na 10000 km zaoszczędzicztery minuty. Szeryfowanie nazwężkach i utrudnianie jazdy innym.Opona mu pęknie to ją pierdolniedo lasu w krzaki albo zostawi naśrodku autostrady, żeby się ktośna niej rozjebał. Włączcie sobie CBi posłuchajcie rozmów kierowcówciężarówek. To jest taki rynsztok, żewarszawski furman dostaje opaduszczęki. Do tego dochodzą kradzieżepaliwa. Każdy kierowca tira kradniepaliwo ze swojego samochodu. U nasmontuje się dziesiątki zabezpieczeńna auta, żeby nie kradli ale zawszejesteśmy krok za nimi! zawsze znajdąsposób, żeby spuścić. Jak wam tirowiecpowie, że nie kradnie to go zapytajcie pochuj mu plastikowe bańki na pace.Kolejna rzecz alkohol. Codziennie ranodymam przez firmę z alkomatem. Muszękurwa nie mam wyjścia! Ci ludzie sąnieodpowiedzialni. Jak się zapomnę iich nie sprawdzę to się napierdolą popracy jak stonka po opryskach. Niepiją w pracy ale przychodzą w takimstanie, że ja biorę gościa na dmuchawkęo 12 w południe wychodzi wynik złotydziewięćdziesiąt. Pytam się o co chodzi.On nie pił alkoholu! Gniotę go to mówi -wypił wczoraj 6 mocnych piw. Litrowych.Ale przecież piwo to nie alkohol!Nie ma tygodnia, żeby nie złapaćkierowcy, który przyszedł napierdolonydo pracy. U nas tego nie ma bo naszabranża cechuje się tym, że nie śpiąw trasie bo objeżdżają wszystko wjeden dzień pracy ale co jeszcze robiątirowcy w innych firmach? Zgadzają sięna każde zbydlęcenie jakie zaserwujeim pracodawca. Wymyślono prawoo czasie pracy kierowców, które machronić innych przed nich zmęczeniemoraz ich samych przed nimi samymi ato bydło to prawo łamie, grzebią przytachografach, kombinują z kartamikierowcy. Śpią na pakach leją na koło,srają w krzakach jak zwierzęta, myją siępod kranami na stacjach benzynowych iwpierdalają karmę dla psów.Nie ma takie upodlenia jakiegonie zniosą bo to są po prosty takieprymitywy. Kierowca to nie jestnajcięższy zawód. Kierowca to jest stanumysłu. Oni sami utrudniają sobie tenzawód bo sami zgadzają się na takietraktowanie!22:55.07 lut 25.7 680 Wyświetlenia
 –  Zakład Pogrzebowy A.S. Bytom4 godz..>Zakład Pogrzebowy A.S. Bytom poszukuje nietuzinkowychpracowników!Czy praca w mrocznej atmosferze wieczności to coś, co Ciępociąga? Czy potrafisz zachować powagę, nawet gdy ciarkiprzechodzą Ci po plecach? A może Twoje zainteresowaniaobejmują nie tylko życie, ale i to, co przychodzi potem? Jeślitak, mamy dla Ciebie ofertę nie do odrzucenia!Potrzebne osoby kopiące / niekopiące.Wymagania:Swobodne porozumiewanie się w języku łacińskim(wymagana umiejętność płynnego wypowiadania "Requiescatin pace" bez zająknięcia).Mile widziana znajomość aramejskiego (do interpretacjiewentualnych starożytnych instrukcji powrotu zza światów).Czarne poczucie humoru - idealne na długie wieczory przyzimnych klientach.Odporność na niespodziewane dźwięki w nocy (pamiętaj, tona pewno tylko wiatr!).Gotowość do pracy w elastycznych godzinach – naszadziałalność trwa wiecznie.Oferujemy:Atmosferę, która zabija nudę.Stały kontakt z "ludźmi" – choć większość z nich już raczej nicnie powie.Możliwość rozwoju duchowego i... metafizycznego.Wieczny spokój - przynajmniej w teorii.Owocowe czwartki.Dołącz do nas, bo życie jest za krótkie, by pracować wnudnych miejscach!P.S. Prosimy, aby kandydaci podczas rozmowy kwalifikacyjnejunikali używania frazy „duch pracy zespołowej” – wiemy, jakto się kończy.
Zagłosuj

Dziś jest Dzień Języka Angielskiego. Jak oceniasz swój poziom angielskiego?

Liczba głosów: 2 085
 –  Duncan McCabeJanuary 5, 2024 at 7:08 PM Toronto, OntarioveEvening RunHallam StDufferin StBLOORCOVILLAHARBORDVILLAGEHuron StUNIROITTLE ITALYDUFFERINKENSINGTONMARKETGROVEALEXANDRAOCKTONILLAGEDundas St. WPARKDistance9.99 kmMoving Time53:42Calories1,109 CalAvg Pace5:23/kmElevation Gain46 mMax Elevation117 mView Analysis
0:21
„Zostańmy przy chodzeniu po paczkę chociaż w piżamie" –  Mallegro SMARTOpsna kad paceSMART!sid Hj pacaceallegro SMARTDescendan kald ej paczce 💡 WIĘCEJ
Źródło: natemat.pl
Można było znaleźć tam opłatę w wysokości 2 euro (ok. 9 zł) za "diviso da meta", czyli "przecięcie na pół" –  BAR PACEALB.RIST PACE DI BIZZI F.D. & C.Via statale Regine, 51 GERA LARIO -CO-P.IVA 00286520135DOCUMENTO COMMERCIALEdi vendita o prestazioneDESCRIZIONEToast Vegetariano e PatatineCoca ColaAcqua Gasata 0,5Diviso a meta'Caffe Espresso#Ordine# 00219TOTALE COMPLESSIVOdi cui IVAPagamento contanteImporto pagato18-06-2023 16:46IVA Prezzo(€)10%10%10%10%10%7,503,501,502,001,2015,701,4315,7015,70
Źródło: twitter.com
Miasto Kraków zamierza domagać się zwrotu kosztów za szkody spowodowane wypadkiem syna Sylwii Peretti – Wstępnie koszt naprawy muru oszacowano na 150 tysięcy złotych. Kwota może wzrosnąć, jeżeli okaże się, że doszło do uszkodzenia rdzenia muru. Póki co wiadomo, że w murze nastąpiło „poprzeczne przesunięcie płyt kamiennych stanowiących zwieńczenie muru na odcinku ok. 14 mb". Urząd miasta będzie ubiegał się o zwrot kosztów u ubezpieczyciela pojazdu Patryka Peretti. Pojawiły się również nowe informacje dotyczące samego wypadku. Po szeregu analiz śledczy ustalili, że ani kierowca, ani pasażerowie nie byli pod wpływem środków odurzających. Natomiast po dokładnych oględzinach samochodu okazało się, że w środku brakowało tylnej kanapy i pasażerowie siedzieli na tzw. pace, ale mimo to mieli zapięte pasy. W samochodzie brakowało również klatki bezpieczeństwa, która została zdemontowana już wcześniej. AMAPLASTWEGTRIS
Źródło: plejada.pl
W środku samochodu, który rozbił się przy moście Dębnickim w Krakowie, nie było tylnej kanapy. Pasażerowie z tyłu siedzieli "na pace" – Auto bez siedzeń, kierowca nawalony w trzy dupy i wjazd stówą na remontowany most. Ale znowu pewnie pieszy jest winny ORBaar474
 –
 – Drodzy Rodzice!Druh drużynowy powiedział nam, że mamy wszyscy napisać do rodziców, ponieważ najprawdopodobniej widzieliście powódź w TV i bardzo się martwicie.Nic nam nie jest. Woda porwała tylko jeden nasz namiot i dwa śpiwory. Na szczęście żaden z nas się nie utopił, ponieważ kiedy to się zdarzyło byliśmy wszyscy w górach i szukaliśmy Krzyśka, który zaginął. Zadzwońcie, proszę, do matki Krzyśka i powiedzcie jej, że już wszystko w porządku i że się znalazł. Krzysiek sam nie może do niej napisać, bo połamał sobie obie ręce jak spadał ze skały. Na poszukiwania Krzyśka wyjechaliśmy pick-up''em drużynowego. To było niesamowite. Nigdy byśmy nie znaleźli Krzyśka w tych ciemnościach, gdyby nie błyskawice. Druh drużynowy strasznie się wkurzył, że Krzychu poszedł w góry nikomu nic nie mówiąc. Krzysiek powiedział, że mówił mu przecież, ale to było podczas pożaru, więc drużynowy najprawdopodobniej go nie usłyszał.Wiedzieliście, że jeśli się wrzuci do ognia butelkę z benzyną to może wybuchnąć? Mokry las nie spłonął, ale jeden z naszych namiotów tak. Także trochę naszych ubrań. No i Stefan będzie wyglądał tak niesamowicie, dopóki nie odrosną mu włosy.Będziemy w domu w sobotę, jeśli do tego czasu drużynowy naprawi samochód. Ten wypadek to naprawdę nie była jego wina. Hamulce pracowały OK kiedy ruszaliśmy. Druh powiedział, że tak stary samochód miał prawo się popsuć. Prawdopodobnie dlatego, że był tak stary, nikt nie chciał go ubezpieczyć. Ale w sumie uważamy, że ten samochód jest całkiem cool. Tak jak i druh drużynowy. Nie robi nam wymówek jak nabrudzimy w aucie, a kiedy w kabinie robi się gorąco, druh pozwala nam jechać na pace. Trudno żeby nie było gorąco jak jedziemy w 10 osób. Ale odkąd patrol policji zatrzymał nas na autostradzie już nie wsiadamy na pakę.Czy już wspominałem że druh jest dobrym kierowcą? Przed tym wypadkiem uczył Ryśka jeździć. Ale spoko, pozwalał mu tylko na szybszą jazdę na górskich drogach, gdzie prawie nie ma ruchu. Od czasu do czasu przejeżdżają tam tylko ciężarówki.Dzisiaj rano wszyscy chłopacy skakali do wody ze skał i pływali w jeziorze. Druh nie pozwolił mi, ponieważ nie umiem pływać, i Krzyśkowi z powodu tych jego rąk; dlatego my dwaj pływaliśmy po jeziorze kajakiem. Fajne jezioro. I głębokie. Chociaż niektóre czubki drzew wystają ponad lustrem wody. Druh nie jest upierdliwy jak inni drużynowi. Nawet nam nie marudził, że nie ubraliśmy kamizelek ratunkowych. Spędza teraz dużo czasu naprawiając samochód, więc staramy się nie zawracać mu głowy głupotami.Zdobyliśmy już odznaki pierwszej pomocy. Kiedy Dawid nurkował w jeziorze i uciął sobie rękę, sami zakładaliśmy mu opaskę uciskową. Ja i Marek wtedy zwymiotowaliśmy, ale druh powiedział, że to prawdopodobnie było tylko zatrucie pokarmowe po zjedzeniu resztek kurczaka. Druh powiedział, że tak samo wymiotował pojedzeniu, które jadał w więzieniu.Jesteśmy bardzo zadowoleni, że on wyszedł i został naszym drużynowym. Druh mówił, że teraz jest już dużo mądrzejszy i że zrobiłby TO dużo lepiej niż wtedy. Nie bardzo wiem, o co chodzi. Muszę już kończyć. Idziemy do miasta, żeby wysłać listy i kupić naboje. Nie martwcie się o mnie. Jest ok, pozdrawiam wasz Karol
Człowiek, który wysłał się w paczce – Brian Robinson w wieku 19 lat wziął udział w programie imigracyjnym, dzięki któremu został pracownikiem Wiktoriańskiej Kolei i wyjechał z Anglii do Australii. Tęsknił za swoją ojczyzną jednak tak bardzo, że zdecydował się wrócić. Nie stać go było na zerwanie dwuletniego kontraktu, co kosztowałoby go 800 funtów (zarabiał wówczas 30 funtów miesięcznie). Zdesperowany uznał, że wyśle się w paczce do Anglii, w drewnianej skrzyni 90x90x60cm. O pomoc poprosił swoich kolegów, którzy również wyjechali dzięki programowi imigracyjnemu. Robson spakował się do skrzyni z poduszką, walizką oraz dwiema butelkami. Myślał, że szybko dotrze do Anglii, jednak paczkę przekierowano drogą przez Los Angeles. Po pierwszym etapie podróży - z Melbourne do Sydney - paczka z Brianem odstawiona została wbrew napisowi "tą stroną do góry". Robson spędził 22 godziny w odwróconej pozycji, cierpiąc na silny ból i tracąc czasem przytomność. Dzień później wyruszył w dalszą drogę. Kiedy zakończył się drugi etap lotu, a skrzynię wstawiono do magazynu, Robson był pewien, że jest w Londynie. Usiłował sięgnąć po latarkę, ale zesztywniałe pace nie potrafiły jej utrzymać. Upadła ona z hukiem na dno skrzyni. Pracownicy magazynu słysząc to wezwali pomoc. Na miejscu zjawiło się FBI, CIA, ochrona lotniska oraz karetka, która zabrała go do szpitala. Amerykanie zaniechali śledztwa i odesłali go do domu - tym razem w przedziale pasażerskim. Swoje wspomnienia spisał w książce "The Crate Escape"
 –
0:12
To jest Nadia Nadim. Urodziła się w Afganistanie. Jej ojciec został zamordowany przez Talibów, gdy miała zaledwie 11 lat, a jej rodzina uciekła do Danii na pace ciężarówki – Nadia zdobyła 200 bramek w profesjonalnym futbolu i 98 razy reprezentowała duńską drużynę narodową. Nadia ukończyła szkołę medyczną i studiuje, aby po zakończeniu gry zostać chirurgiem rekonstrukcyjnym. Mówi płynnie w 11 językach i znajduje się na liście "Forbes" najbardziej wpływowych kobiet w sporcie międzynarodowym.Jeśli chcesz pokazać swojej córce wzór do naśladowania, pokaż jej Nadię Nadim, a nie Kardashianów
 –  Biden Prezydentem!? Czy komunizmzapanuje w USA? W Ameryka Wybiera...KORWIN TV4.5Kviews • 11 hours agobubukukuNiech ktoś mi to teraz wytłumaczy, bo już kompletnie siępogubiłem w tej całej Konfabulacji...- mów. że jesteście ostatnim obrońcą katolickich wartości iprawicy w Polsce- mów, że Biden (zadeklarowany katolik, co w amerykańskiejpolityce rzadko się zdarza) to komunista i istne wcielenie Leninaw USA- mów. że jesteś ostatnim obrońcą nienarodzonego życia- na siłę popieraj wszędzie Trumpa, który popiera prawo doaborcji na życzenie i od początku bratał się tytko z PiSem wPolsce- mów. że jesteś największą opozycją do PiSu- mów. że PiS to komuchy i takie różne hasła- rób z nimi deale co 3 dni- krzycz w mediach cały miesiąc jeszcze głośniej od PiSowców,że organizatorów Strajku Kobiet powinno się wysłać na Sybir lubco najmniej za kraty.- organizuj tydzień później gównowiec na pace dostawczakaprzeciwko władzy na Nowogrodzkiej <xD)- wolny rynek, wolność i tak dalej- nie dopuszczaj do wystąpień z mikrofonem nikogo zprotestujących, których zapraszałeś na wszystkich Twitterach.facebookach. itd. {o co skarżyli się nawet sami zebrani przedtym dostawczakiem)- miej w swoich szeregach Winnickiego z MłodzieżyWszechpolskiej (xD)Resztę proszę dokończyć w komentarzach, bo gdybym miałsam napisać wszystkie absurdy Konfy to pisałbym to doranami*)
Ten na pace najbardziej przysłużył się sprawie –
0:15
Mieli szczęście, że jej paczki papierosów nie ukradli – Bo wtedy pewnie dostaliby 10 lat w pace
Źródło: wpolityce.pl
Lifehack dla kupujących choinkę. Uwaga: wymaga posiadania żony! –  nie wiem, czy wiecie, ale coroczne kupowanie choinki to taka gra miejska w zrobienie w chuja jak największej ilości osób: albo oni ciebie, albo ty ich. a ponieważ ja w to gram już parę lat, to mogę wam opowiedzieć, jak grać, żeby wygrać. poszedłem na lokalny targ choinkowy, gdzie tych zagród stoi z 10, przeszedłem w jedną, w drugą, i oglądam - ale broń borze nie choinki, tylko sprzedających.JEST! emerytowany góral, prosto z Podhala, taki co to mu się już żona dawno z niczym przyjemnym nie kojarzy. no jak malowany, stoi i podkręca wąsa, a ja już wiem, że wygrałem w tym odcinku. podbijam:- moje uszanowanie, piękną jesień mamy tej zimy, choineczkę bym potrzebował, niedużą, taką do metr sześćdziesiąt, tylko nie w doniczce, bo mi szafka z telewizorem pierdolnie.- gatunek?- wszystko jedno.- no to chodź pan.wchodzimy w zaimprowizowany minionej nocy las, góral z wąsem wie już dokładnie, po co idzie, jak on rozróżnia te choinki, to ja za cholerę nie wiem. wyciąga wprawnym ruchem jodełkę, rozkłada, zaciera ręce, ja dla przyzwoitości oglądam z jednej i z drugiej, chociaż nie mam po co i wyciągam telefon:- wie pan, ja to bym wziął od ręki, cena uczciwa, ale sam pan wie, że to czy mi się ona podoba, to nie zależy ode mnie.i z partyzanta dzwonię do Najdroższej fejstajmem (to taka ajfonowa wideorozmowa), oczywiście na odpiętych słuchawkach, żeby pan z wąsem słyszał. no i jedziemy z koksem:- ojezusmariachrystepanie, a co ona taka łysa, na dole to jeszcze ujdzie, ale na górze to nawet nie wiem, którą stroną do ściany postawić, tu dziura, tam dziura, no to w ogóle gałęzi nie ma, to choinka jest?!rozłączam się, wzruszam ramionami, pan odkłada choinkę, wchodzi w las nieco głębiej, wyciąga dorodny świerk, rozkłada. ja już od razu wyciągam telefon i bawimy się dalej:- no ale to jest ŚWIERK! czy ty wiesz ile będzie igieł z tego?! to przecież uschnie po tygodniu i dzieci nie będą miały choinki! ja teraz nie mam czasu z tobą rozmawiać, ale żeby to nie był świerk!rozłączam się. pan z wąsem patrzy podejrzliwie:- mówił pan, że wszystko jedno.- no bo jak wychodziłem z domu i pytałem, czy jodła, to było wszystko jedno. a teraz jest wszystko jedno, ale nie świerk.pan z wąsem się zasępił. pomyślał, pomyślał i dawaj jeszcze głębiej w las. szuka, maca, ja czekam na idealnie dobrany psychologicznie moment. widzę, że góralska dłoń zaciska się na jakimś wystającym ze szpaleru czubku i atakuję:- no i sam pan widzi, co ja z nią mam.zawahanie. góralska dłoń luzuje chwyt.- jak choinki ładnej nie kupię, to tak będzie całe święta.czubek zostaje odłożony na miejsce, pan z wąsem zaczyna miotać się wśród drzewek coraz bardziej. i to jest dokładnie ten moment:- wie pan, jak zróbmy? my sobie tak możemy jeszcze podzwonić, ale co będziemy czas tracić, pan mi od razu pokaże, co macie na pace odłożone na jutro.i przybieram wyraz twarzy zmęczonego, ale pogodzonego z losem małżonka. wytrzymuję twarde handlarskie spojrzenie przez kilka długich sekund. wąs podnosi się, opada i przez ułamek sekundy widzę ten cień współczucia w góralskich oczach, tak zwyczajnie po chłopsku. pan z wąsem odwraca się do pomocników:- Zenek, chodź do samochodu. choinkę trzeba szanownemu panu pokazać.idziemy więc, Zenek wskakuje na pakę, idzie od razu w głąb auta i za chwilę pojawia się z pięknym, pękatym, jodłowym baleronem.- Zenek, odwiń i pokaż panu.- a po co się panowie będą męczyć, pan nie odwija panie Zenonie, ładniejszej jodły tu i tak na placu już nie znajdziemy, nie?- no nie. bierz pan tą. żona będzie zadowolona.dla przyzwoitości stargowałem dychę. rozstaliśmy się w atmosferze ogólnego zrozumienia i uczciwie ubitego interesu. szczerze i od serca życzyliśmy sobie jeszcze wesołych świąt.jodła jest piękna.oscar dla Najdroższej z Żon za bycie sobą.
Źródło: FB on.fb.me

1

 
Color format