Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 2243 takie demotywatory

Karę za złe parkowaniemusi ponieść każdy –  KPIMТРАНСПОРТУUKYKPINTPANCROPTS01850185

Tyle radości, a kupiłem tylko żwirek dla kota:

 –  Gdy Twoje zamówienie pojawiło się w systemie aż"daliśmy głos" z radości! W trymiga pobiegliśmy napakowalnie a tam już "Smaczek" czyli nasz wyjątkowypiesek kolekcjonujący produkty przebierał łapkami byrozpocząć pakowanie. Przebiegł wzdłuż regałów zprzysmakami, zabawkami, suplementami, karmami,szamponami, perfumami, na chwilę zatrzymał się przypółce z suchą karmą Boskie Smaki, aż w końcu, gdyuzbierał dla Ciebie wszystkie cudowności zrobił 3 kółkaza własnym ogonem!Dumnie niosąc w pyszczku pełen koszyczek zzamówionymi produktami, czuł się niczym oscarowylaureat na czerwonym dywanie. Ubrany był welegancką, żółtą, firmową muszkę i w czarny, psi frak.Fanfary grały w tle, a jego ogon wirował z lewej naprawą stronę z taką gwałtownością, że aż strącił koścido żucia (to nic! pozbieramy!). Następnie z pełnąpowagą przekazał zamówienie naszej pakującejzamówienia kotce "Kici".Kicia z należytą starannością zabezpieczyła izapakowała produkty, dorzuciła wkładkę z kuponem nakolejne zakupy w naszym sklepie www oraz specjalnąbonifikatę (aż -25%!) na markę Boskie Smaki. Kicia wpełnym skupieniu, na opakowaniu ręczniekaligrafowała Twój adres odbioru, a oczekujący na tenfakt gołąbek pocztowy pofrunął po zaprzyjaźnionegokuriera, który lada moment przybędzie cały na biało byodebrać paczuchę.Wszyscy machając chusteczkami pożegnamy Twojezamówienie i przy dźwięku wystrzałów otwieranegoszampana będziemy oczekiwać na Twoje wrażenie otej transakcji i na kolejny zakup.Dziękujemy i kłaniamy się w psa... yyy w pas!!WAŻNE I ISTOTNE:1) Jeżeli zauważysz jakiekolwiek problemy z drogąprzesyłki - prosimy o kontakt, nasz pocztowy gołąbekbez cienia zwłoki pośpieszy wyjaśnić tę sytuację, a myzrobimy wszystko, aby przyspieszyć jej tok.2) Kicia i Smaczek czasem (choć bardzo rzadko!)miewają 4 lewe łapki :( Mogło zdarzyć się tak, żeSmaczek źle wyniuchał produkt lub jego liczbę alboKicia nie przewidziała tego, że kurier na którymś etapietak mocno rzuci przesyłką... Nie stresuj się, daj namznać - załatwimy to prędko :)Jeżeli w momencie odbioru zauważysz, żeopakowanie zewnętrzne paczki jestuszkodzone/naruszone -> zgłoś ten fakt od razukurierowi lub w paczkomacie. Jest to kluczowe wdrodze reklamacji u przewoźnika, reklamacje bezzgłoszenia uszczerbku mogą zostać nieuznane.Wszyscy bardzo chcemy uniknąć takich sytuacji.Ale nie przejmuj się absolutnie :) Daj nam znać i jakośwspólnie załatwimy tę sprawę.Zanim opiszesz swoje doświadczenia o zakupie,prosimy, upewnij się, że są pozytywne :) Jeżeli nie są -skontaktuj się z nami :)Życzymy smacznego/dobrej zabawy/miłegoużytkowania - koniecznie podrap swojego Pupila odnas za uszkiem,Smaczek, Kicia, Gołąbek i cały PETSTARS TEAM.
Źle wyjdzie samo –
 –  Olka Szczęśniak9 godz..Oj Marek, MarekTaki komentarz pod postem,że będę występować w Świebodzinie. No kto bysię spodziewał, że ludzie to zobaczą* musiałam edytować, bo źle zakryłam nazwiskohahaTak mnie tym wąchaniem rozkojarzyłMarekKocham Cię jesteś cudowna. A te żarty o seksie. Miodziochętnie bym Cię wy.. wiesz jestem taki samotny. Pragnętaka myszkę mieć jak Ty bo jesteś słodką myszka i napewno jaśnie pachniesz.Lubię to! Odpowiedz 1 godz.MarekŁadnieLubię to! Odpowiedz - 1 godz.MarekChciałbym Cię tam powąchać.Lubię tol Odpowiedz 1 godz.MarekJuż dostałem wiadomość od siostry odnośnie co tunapisałem.. serio moi znajomi to widzą?Lubię to! Odpowiedz 1 godz.
 –  LUBSpotted: Lubin2 godz.Witam Chciałam pozdrowić Młodą Parę, która w Sobotę nad ranem między 4/5postanowiła pokazać mojej 8 letniej córce do czego innego może służyć stół doping-ponga Prowadząc córkę do moich rodziców przez tzw."wieloryba"niespodziewanie usłyszałam pytanie: Mamo dlaczego ten Pan stoi koło stołu i tąPanią tak przesuwa po nim w górę i dół -To jest chyba taka nowa graWkilka sekund nadjechały służby miejskie( do podlewania tak owych kwiatów), - więctak to się zakończyła gra w ping-pongaMiłego weekendu!
 –  ملTikTok@onetPLAYOJEWÓDZKIPLAYChajzer: Zaproponowali mibańkę (...) Jeszcze jakaśgodność jestWypowiedź z dnia 4.12.2023 r.onet
Nazwa ta pochodzi dosłownie od angielskiego słowa "beaver" właśnie o tym samym znaczeniu. Ale dlaczego Anglicy zaczęli tak nazywać tą część kobiecego ciała, kiedy jest zarośnięta? – Historia sięga czasów, kiedy w dużych angielskich miastach kobiety z najstarszej grupy zawodowej świata zaatakowała epidemia wszawicy. I to właśnie te panie na tą chorobę najbardziej narażone ją rozprzestrzeniały. Sytuacja była na tyle poważna, że ze względów sanitarnych wprowadzono odgórny nakaz golenia miejsc intymnych przez panie, które trudniły się tym zawodem. Jednak choroba ta nie dotykała jedynie ich, ale także inne kobiety, które też w celu pozbycia się wszy zmuszone były skorzystać z brzytwy. Niestety ogolone bikini społecznie odbierane było jako bikini nierządnic, a także nie było czymś normalnym i kojarzone było z tą chorobą. Dlatego niektóre kobiety, także te lekkich obyczajów, czując się z tym źle korzystały z przyklejanych tupecików. I te tupeciki były wykonywane z bobrzego futra. Na zdjęciu sprzedawca takich tupecików J.0. Paine & SonsMERKINSPrivate Fittings Assilable pas RegrestSERVING THE DISCERNING PUDENDUM SINCE 18274
W pociągu. W przedziale ja, Pan Dziadek, który na oko skończyłmilion lat i para – Ona się czepia. Wszystkiego. Kanapki chłopak zrobił złe. Zamiast gruszki wziął jej jabłko. Nie pomyślał o sałatce dla niej.Dziadek z nostalgią zauważa, że jego żona też miała takie zachcianki w ciąży. Dziewczyna upomina Pana, że nie jestw ciąży. Obrażona idzie do WC. Dziadek do chłopaka:"Uciekaj. Nie dość, że wredna, to jeszcze gruba".Kurtyna Ona się czepia. Wszystkiego. Kanapki chłopak zrobił złe. Zamiast gruszki wziął jej jabłko. Nie pomyślał o sałatce dla niej.Dziadek z nostalgią zauważa, że jego żona też miała takie zachcianki w ciąży. Dziewczyna upomina Pana, że nie jest w ciąży. Obrażona idzie do WC. Dziadek do chłopaka:"Uciekaj. Nie dość że wredna, to jeszcze gruba".Kurtyna

Piękne historie zawsze zaczynają się strasznie

 –  24hTrójmiejska Klinika Weterynaryjna jestz Przemysławem Łuczakiem13 lip 2019Eutanazja na życzenieWśród wielu wizyt zdarzają się też takie, podczasktórych Opiekun prosi o eutanazję Pupila.Oczywiście sytuacja jest klarowna jeśli są do niejwskazania. Gorzej jak ich nie ma a Opiekun zróżnych powodów naciska by jednak uśpićzwierzaka.Wczoraj przed taką decyzją był postawiony naszlek. wet. Przemysław Łuczak, który podzielił sięSwoją refleksją na ten temat - tekst poniżej.Podpisujemy się wszystkimi łapami !"W życiu jest tak, że poznajemy różnych ludzi.Zawiązujemy znajomości, przyjaźnie - jednetrwają dłużej, drugie trwają krócej. Bo ludziezawsze pozostaną ludźmi. Specyficzną formąprzyjaźni i więzi jest ta ze zwierzęciem. Piękno tejwięzi jest takie, że jeśli rzeczywiście o nią dbamyto zwierzę odwzajemni to uczucie w formieniemalże doskonałej – na całe życie. Musimy sięjednak cofnąć do trzeciego zdania tego tekstu.Ludzie pozostaną ludźmi.Trafił wczoraj do mnie pies. Program obsługilecznicy wskazywał na przewlekłą chorobę isugerowaną eutanazję. Te wizyty mają różnyprzebieg. Od tych fajnych, gdy opiekun myśli, żejest już beznadziejnie i nagle wchodzę ja- cały nabiało i doprowadzam zwierzę do zdrowia. Do tychnie fajnych, czarnych jak smoła zaliczamwczorajszą wizytę.Z początku wydawało się, że udało rozwiać sięmroczne widmo śmierci. Ciężką chorobą okazałsię przerost prostaty (dla laików: to się leczy i tonieźle). Sukces! „Jest tylko jeden bóg - nazywa sięŚmierć. A co mówimy bogowi śmierci? Niedzisiaj!" - jak to rzekł Syrio Forel w „Grze o tron".Rozpisuje leczenie - będzie dobrze, kontynuacjajutro. Okazuje się jednak, że nie. Tak jak ciężkachoroba potrafi wikłać nam różne plany w życiu,tak w tym wypadku, jej brak okazał sięproblematyczny. Otóż wszyscy jadą na wakacje!Nie ma komu zostać z psem, a, że nadarzyła siępiękna okazja by psa uśpić to czemu nieskorzystać?Spoglądasz w oczy ludzi, nie ma tam smutku, niema tam żalu i poczucia winy. Nie ma nic.Pies był z nimi przez 12 lat. Czujecie to? Tyleczasu życia obok żywego stworzenia, tobezgraniczne zaufanie, to bezwarunkowe uczucie,zgaszone jak niedopałek papierosa.Nie chcesz spoglądać im w oczy, wychodzisz.Ciężko znoszę takie sytuacje. Dostaję zieloneświatło od góry, że mogę przejąć psa na lecznicę.Oddech ulgi. Kilka podpisów. Zabieram psa bezsłowa.Wspaniali ludzie, dobroczyńcy. Mógł przecieżprzywiązać w lesie, utopić w jeziorze. Tak nie robiąwspaniali ludzie. Eutanazja - godna dobra, śmierć,co nie? Na sezon wakacyjny do każdego uśpieniakrem do opalania gratis.,,Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś" -wiedział to Mały Książę - dowiedz się i Tywszechwładny opiekunie. Zwierzę nie maprzycisku on/off, nie wycieraj sobie wątpliwejmoralności chorobą zwierzęcia. Nie robisz dobrze,nie przynosisz ulgi. Twe czyny nie są szlachetne.Są złe i podłe. Jesteś gorszy niż tytułowyprzyjaciel z piosenki Krawczyka.Nie ważne jakbyś próbował zagłuszyć sumienie.Usłyszysz ich krzyk. Znajdziesz porzucenie winnych ludziach, bo to wszystko wraca i może gdyTy będziesz potrzebował pomocy, gdy zostanieszsam, ufny i wierny - ta najbliższa osoba postanowijednak pojechać nad morze by skryć się przedTobą i twym cierpieniem za plażowym parawanem,zajadając gofra z bitą śmietaną.Na zdjęciu Logan. Od wczoraj ze swoim nowymimieniem zaczął nowe życie, zapewne lepsze.Logan - bo chciałem by był jak Wolverine zX-menów. Ze szkieletem z adamentium.Niezniszczalny.Co Logan mówimy bogowi śmierci? Nie dzisiaj
Bo gdy kursant zrobi coś źle, to nie musi się domyślać co się stało –  141L
Mały apel o odwagę –  orson_dzi ✔@OrsonDzi!!WAŻNE!!Most Łazienkowski, jadę hulajnogą, przede mną rower. Gość podjeżdżado biegnącej młodej dziewczyny i klepie ją w tyłek. Wołam, ale ucieka,hulajnogą miejską go nie dogonię, ale jadę za nim....Spotykam go szybko przy moim zjeździe. Opie*dalam. Niedużo ode mniestarszy, trochę niższy, spanikowany i tak - biały, Polak. Mamrocze podnosem, głos coraz wyższy, trzęsie się. I pada – to po co z domuwychodziła? Po pytaniu czy go w domu nie nauczyli kultury oburza się,podchodzi bliżej. Po braku reakcji puka mnie w rękę, brak reakcji stresujego jeszcze mocniej. Uderza mnie w plecak i ucieka na zielonym. Nohulajnogą nie dogonię, a za ciężka żeby rzucićCzy dobrze zrobiłem, że skończyłem na stresowaniu go psychicznym?Nie wiem, prosty chłop, mogło nie dotrzeć, z drugiej strony dalejodpowiada się jak za człowieka. Jedyne co zrobiłem źle, to nie wróciłemdo tej dziewczyny. Uznałem, że jest daleko, mogła gdzieś skręcić, mójbłąd. Policja? Nie mam zdjęć, nagrań, kamer, nic. Nie widzę sensu.Prośba do zasięgowych kont o udostępnienie. REAGUJMY! w takichsytuacjach. Wedle uznania, możliwości, róbmy cokolwiek, ale nieprzechodźmy obojętnie.

Są lekarze i lekarze:

 –  Maksymilian Dy@MaksDyskoObserwujChciałbym się dzisiaj z Wami podzielićpewną historią, ponieważ pewna częśćmnie dziś po prostu umarła... Proszędoczytajcie do końca.W 2004 roku będąc na wakacjach wGrecji złamałem rękę: w stawiełokciowym i kości ramiennej. Na Krecieod razu przeprowadzono operację,natomiast nie założono gipsu i niezastosowano śrub, z powodu powrotudo Polski i podróży samolotem.Miałem potrzaskane kości, arekomendacja prywatnego szpitala wGrecji była taka - po powrocie rękętrzeba złożyć, stosując śruby, bo inaczejte kości się nie utrzymają. W Polscenastąpiła walka z czasem. W przychodniszpitala przy ulicy Krysiewicza panidoktor S. nie zastosowała się do zaleceńgreckiego szpitala, twierdząc, że jest toproste złamanie i wystarczy włożyć rękęw gips. Tak też się stało. Po czterechtygodniach mi go zdjęto i ręka byłazdeformowana.I tu zaczyna sie cały koszmar. Ręka siękrzywo zrosła, ból był niewyobrażalny isiły w niej nie było żadnej. Potrzebnabyła operacja i kolejne zabiegi - doszłodo takiej sytuacji, w której groziła miamputacja. Koniec końców operacjipodjął się profesor R.Niestety, nie udało mu się doprowadzićdo wyprostu ręki. Kolejny gips,rehabilitacja - wszystko na nic.Z każdym rokiem kąt wyprostu ręki się uzmniejsza... Ręka jest słabsza, mięśni wniej nie ma żadnych. Zaczęło mi tomocno przeszkadzać w wiekugimnazjalnym, licealnym. Inni chodzili nasiłownię, mogli dbać w sposóbrównomierny i pełny o sylwetkę.. a ja?Nie mogłem nawet zrobić pompek, anisię podciągać. Gdy trzeba było przenieśćmeble, czy nawet siatki z zakupów lewaręka drętwieje i jej nie czuję.W końcu zdecydowałem się na to, żetrzeba przeprowadzić operację, któraprzyniesie efekt - pozwoli mi mieć dwieproste ręce, nawet jeśli ta druga będziecały czas słabsza.Udałem się do Profesora R dwa latatemu z wykonanym zdjęciem ztomografu i RTG. Wyszło, że mam artozępourazową, torbiele, asymetrycznezwężenie szpary stawowej, licznedeformacje i zniekształceniapowierzchni stawowych. Ponadto, odkilkunastu lat mam ot tak, zwichniętystaw łokciowo-ramienny.Na rozmowie usłyszałem, że jest małaszansa na to, że ręka będzie jeszcze wpełni prosta, ale możemy spróbować ipodejmie się operacji. Że większe szansesą na to, że wyjdzie i lepiej to zrobićteraz, bo za kilka lat będzie za późno.Otrzymałem od profesora skierowaniedo Ortopedyczno-RehabilitacyjnegoSzpitala Klinicznego im W. Degi na 2029rok. Usłyszałem, aby napisać specjalnepismo do Dyrektora szpitala iprzypieszymy termin. Udało się. Podkoniec 2023 roku napisałem wniosek iprzyszła odpowiedź - lipiec 2024. Da się.Byłem zadowolony i pełen nadziei, że po20 latach zakończy się mój małykoszmar.W piątek (5.07) stawiłem się w Szpitalu.Wykonano badania krwi, ponownie RTGi miałem krótką rozmowę z lekarzem.Powiedziałem na niej, że wszystko wieProfesor R., który ma mnie operować. Wodpowiedzi usłyszałem, że jest naurlopie i nie wie kiedy wraca. Zdziwiłemsię i zaniepokoiłem.Piątek, sobotę, niedzielę spędziłem wszpitalu. Bez konkretnych rozmów, dat.Nie wiedziałem co mnie czeka.Dziś w poniedziałek rano miał miejsceobchód, na którym jeden z lekarzypowiedział, że mam pełnąfunkcjonalność. Mocno się wtedyzagotowałem w środku, bo o pełnejfunkcjonalności mówić nie możemy.Po godzinie zostałem wezwany do...Profesora R. Okazało się, że jest i pracuje- ucieszyłem się. Na krótko. Narozmowie w obecności kilku lekarzyusłyszałem, że nie będę miał operacji.Zapytałem czemu. Usłyszałem, że mojaręka jest nieoperacyjna, że można tozepsuć i jest teraz dobrze. I również to,że nie będzie prosta już nigdy. Że możebyć tak, że za 20 lat będzie to ból nie dowytrzymania, albo tak jak teraz - "ładniezachowana".Wykonano mi jeszcze badania USG, abyzobaczyć jak wyglądają nerwy. Wyszłona nich to, co wiedziałem już wcześniej -są w innych miejscach, mają położenienieanatomiczne. A poza protokołem to,że gdybym był młodą dziewczyną tomiałoby to sens, aby mieć dwie prosteręce. Bo: "na mężczyzn też lecą takie,które mają jakieś deformacje". Po tychbadaniach zostałem odesłany jeszczeraz na RTG. Chodziło o wykonaniezdjęcia całej prawej i lewej ręki.Godzinkę później otrzymałem wypis zeszpitala. Przy nim okazało się, że jednoze zdjęć RTG zostało źle zrobione i sięnie zapisało. Otrzymałem równieżegzemplarz "zasad zdrowegoodżywiania" i to tyle. Mam się nieobciążać i w razie niepokojącychdolegliwości się skontaktować.Bardzo długo szykowałem się naoperację, która miała dać mi pewnośćsiebie, powrót do normalności isprawności. Dziś odebrano mi nadziejęna lepsze jutro. Totalna bezsilność,zawód i lęk... przed tym co przyniesieprzyszłość. Bóle w tej ręce sąodczuwalne przy najmniejszym wysiłku.Wiele rzeczy w życiu odpuściłem, przezwzgląd na swoje zdrowie i brakmożliwości. Kilkaset godzin wporadniach, szpitalach, zaangażowanierodziny i znajomych - na nic. Ostatniedni w szpitalu? Bez sensu.Jeśli ktoś z Was zna wybitnychortopedów, chirurgów to poproszę okontakt/RT. Będę bardzo wdzięczny.Ostatnia zmiana: 4:11 PM - 8 lip 2024 ·721 8 tue Wyświetlenie
 –  WHAT'S UP WITHAUSSIES?
0:19
 –  Assistenthund

Postrzeganie rodziców:

 –  SmacznejedzenieNiemowlęŁadniepachnieŚpiewao kotkachKtośklującywracającywieczoremOdprowadzado przedszkolaOdbiera zprzedszkolaKarmiohydną zupaNie kupiłaLEGOZlitowała siękupiła 2 LEGO3-6 latZnów zapomniałodebrać zprzedszkolaZabiera nakaruzelęWie, gdzie leżymojakrótkofalówkaBardzo dobry,pozwolił polizaćhuśtawkęKażeodrabiać7-12 latPotajemnielekcjezabiera doZabieratelefonZmieniła hasłona kompieKarmiohydną zupąGłupia. Niewie, co toCreeperMcDonald'sUkradł mojaplanszówkęŚmiesznieopowiadaGeniusz. Wie,że Creeperboi się Kotówi Ocelotów14-17 latХOna mnie nie rozumie,na pewno nie jestem jejdzieckiemOn mnie nie rozumie,na pewno nie jestem jegodzieckiemMogłaby dawaćwięcej pieniędzyWydzwaniaco godzinę18-25 latMógłbypodarowaćsamochódCiągle jeszczestraszy CreeperyOcelotamiKarmiohydną zupąWspółczuje,gdy mi źle25-35 latMożnapożyczyć dowypłatyZupaCzemu zona nie potrafiugotować takiejsmacznej zupyZanudzanieśmiesznymianegdotamiMożnapożyczyć dowypłatyZłowił, otaaakiegoleszcza!Też uważa, żemój szef toidiotaNie skarży się,gdy chorujeMożnapodrzucićdziecko, gdypotrzebaŚpiewao kotkach35-40 latUkradłwnukowiplanszówkęŚmiesznieopowiada40+Oddał mi swójspinningMój najlepszy przyjacielMój najlepszy przyjaciel
 –  Mam syna, któryjest w szóstej klasie.Nigdy mnie nie wzywali do szkoły,aż w końcu nadszedł ten dzień.Dowiedziałam się, że mój"niewychowany" syn, jak to ujęładyrektorka, zachował się karygodnie,oblewając zupą jej dziecko. Nawetnie potrafiłam sobie wyobrazić, żemoje grzeczne dziecko jest zdolnedo takich rzeczy. Dopiero w domumi powiedział, jaki był powód jegozachowania. Okazało się, żecóreczka dyrektorki napluła dozupy dziewczynki z biednej rodziny.Chciała sprawdzić czy tamta zje tęzupę, czy będzie głodować. Mójsyn zdenerwował się i oblał tymbarszczem tę gówniarę, a tamtejdziewczynce z biednej rodzinyoddał swoją porcję. Jeszcze nigdynie byłam tak dumna ze swojegodziecka.
Zapędził się chłopak –  TakCzyli komupodobam Ci się?a jak myślisz jemu?Czy ja dobrze myślę o tym piszesz comam w bokserkachNo takAaaTo źle zrozumialemjemuchłopakowi o którym myślenie fuj
Reakcja na zdjęcie –  Pogrzało cię?weź usuń to zdjęcieO, odblokowałaś mnie.jakie zdjęcie?To co wstawiłeś na fejsaco na nim we dwójkę jesteśmyNieco to znaczy nie!? po co ty je tam wglwrzucałeś?a co miałem zrobić?Wszędzie mnie zablokowałaś, nawetprzelewem bankowym nie mogłem się ztobą skontaktowaćI dlatego specjalnie wrzuciłem te fotkę, boty myślisz, że źle na niej wyszłaś iwiedziałem że na 100% do mnie napiszeszżebym usunąłMogę ją teraz usunąć. Ale jeśli znów mniezablokujesz, to wrzucę ją znowu i nieusunę dopóki nie porozmawiamy jaknormalni ludzie, ok?usuń to
 –  Mojemu przyjacielowi dali w prezencie iguanę (taka jaszczurka).Pewnego dnia ugryzła go w palec i w złości pomyślał „zaraz jąwyjebie w pizdu" i ona jakby usłyszała jego myśli zaczęła za nimłazić i się tak smutno na niego patrzeć. Budzi się rano a ta siedziobok niego w tym samym miejscu jak kładł się spać i dalej tosmutne spojrzenie. Pomyślał sobie jaka mądra jaszczurka wie,że źle zrobiła i zachowuje się jakby prosiła o wybaczenie".Jednak palec nadal go bolał i do tego jeszcze spuchł, więc siętrochę osrał. Wziął tę iguanę i poszedł z nią do weterynarza,a tam się dowiedział, że ten rodzaj iguany jest jadowity, tylko ichjad jest bardzo słaby, dlatego na początku gryzą, a później tępołażą za swoją ofiarą i czekają aż zdechnie.
 –  Dzisiaj widziałem jak sąsiadkarazem z 9-11 letnim synemwynosiła śmieciNa środku podwórka rozerwałsię jej worek i śmieci sięrozsypałyChłopiec zaczął wszystkozbierać, ale mama próbowała good tego odwieźć argumentującto tym, że przecież są ludzie odtego, żeby to posprzatać, a pozatym obrzydliwe jest dotykanieśmieciAle dzieciak się nie poddał i wakompaniamencieniezadowolonego burczeniematki zebrał śmieci i zaniósł jedo kontenerówNa sprzeciwy matkiodpowiedział, że syfienie jest złei zanim przyjdzie ktoś tuposprzątać to wiatr rozniesieśmieci po całym osiedlu
 
Color format