Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 73 takie demotywatory

Lekarka znalazła kartkę od sąsiada. "Pomyślałaś o tym, że wracając tutaj, ryzykujesz naszym zdrowiem?"Ci co tak traktują pracowników służby zdrowia, powinni otrzymać dożywotni zakaz korzystania z tejże – Kto za?
Na Wyspach Owczych wciąż nie zanotowano zgonu na koronawirusa - dzięki jednemu weterynarzowi – Od początku mieszkańcy Wysp Owczych byli przygotowani na walkę z COVID-19 - laboratorium służące do badania wirusów wśród populacji łososi, przystosowano do celów badania obywateli na obecność koronawirusa - to w nim weterynarz, który wcześniej zajmował się zdrowiem łososi, teraz dba o zdrowie ludzi. W kraju wykryto 184 przypadki zarażenia, z czego wyleczonych jest już 131 osób.
Brawo! Oby było więcejtak dobrych gestów! –  Cukiernia Kijewscy - pełny(a)nadziei w miejscu Cukiernia Kijewscy.Wczoraj o 17:49 •ChełmKyewscy1960Kochani, w tak ciężkich chwilach powinniśmy sięjednoczyć i wspierać, dlatego chcemy w jakimśstopniu wesprzeć osoby walczące w ochronie/służbie zdrowia o nasze zdrowie. Wiemy idoceniamy to, jak wiele wysiłku wkładacie wwalkę i ochronę naszego zdrowia dlatego odponiedziałku każdy lekarz, ratownik medyczny atakże pielęgniarz/pielęgniarka szpitala mogą odnas za darmo dostać kawę z pączkiem lubdrożdżówką, tak aby szybko i smacznie sięposilić.od poniedziałku startujemy ze wsparciemAkcja trwa dopóki czynna będzie nasza Cukierniai do ostatku zapasów mąki, drożdży i kawy...Szczegóły pod naszym nr tel. 82-564-2541Jednocześnie apelujemy - w trosce obezpieczeństwo Wasze - Drodzy Klienci, a takżenaszych pracowników o zachowanie ostrożnościpodczas zakupów. Informujemy, że w związku ztym od poniedziałku sprzedaż w naszej Cukiernibędzie odbywać się pojedynczo ( jedna osobawchodzi do sklepu)lub na zewnątrz - przy okienku które dotychczaswykorzystywane było do sprzedaży lodów.Prosimy także - w miarę możliwości orealizowanie płatności kartą oraz zachowanieodpowiedniego odstępu w trakcie kolejki.Zapewniamy, że dołożymy wszelkich starańabyście, także w tym wyjątkowym czasie, mogliPaństwo cieszyć się i bezpiecznie smakowaćnaszych wspaniałych wypiekówProsimy o udostępnianie, aby każdy ZRM/Lekarz/ka Pielęgniarka się dowiedzieli o akcji.Wesprzyjmy ich w tych chwilach kiedy ryzykująswoim zdrowiem i zdrowiem swoich bliskich dlaNas.#dobrowraca #gastropomaga #Chełm #dobro#małoAcieszy #małoAdużo
Za naukąZa zdrowiemPrzeciw szczepionkom – Czegoś tu nie łapię...
Zmarła Chinka, która od pięciu lat jadła tylko ryż i papryczki. Dziennie na jedzenie wydawała $0.30. Miała zaledwie 24 lata – Wu Huayan i jej brat walczyli o przetrwanie przez wiele lat. Stracili matkę, gdy miała cztery lata, a ich ojciec zmarł, gdy była jeszcze w szkole. Ona i jej brat byli następnie wspierani przez ich babcię, a później wujka i ciotkę, którzy mogli zapewnić tylko 300 juanów miesięcznie. Jednak większość tych pieniędzy przeznaczono na rachunki medyczne jej młodszego brata, który miał problemy ze zdrowiem psychicznym
 –  Moi Drodzy, trzeba to w końcu napisać. Kilka słów kieruję do Pań i dziewczyn, które chodzą do kościoła. Dość już mam tego i zapewne nie tylko ja. Jestem osobą młodą, wierzącą, bardzo poważnie traktującą wartości mojej wiary i niestety bardzo często i coraz częściej zniesmaczoną sposobem ubierania się młodych głównie, ale i nie tylko, dziewczyn oraz kobiet podczas Mszy Świętych. Dzisiaj w niedzielę, podczas Mszy Świętej był chrzest święty. Piękna uroczystość. W polowie Mszy rodzice, chrzestni i dzieci musieli wejść na nabożeństwo chrzcielne po schodach przy ambonie, no i weszli. Pięknie, ładnie, wszystko niby w porządku. Dzieci spokojne, radosna uroczystość. Ale niestety drogie Panie, nie da się o tym nie wspomnieć i tego pominąć. To najwyższa konieczność, którą Wżdy katolik powinien czynić. A mianowicie byłyście po prostu GOLE. Nagie, rozebrane, oskubane jak wiejski kurczak do rosołu, stojąc na schodach i modląc się o wiarę chrześcijańską dla  Waszych dzieci. Pytam jaki to dla nich przykład? Po co w ogóle ta uroczystość, skoro samym ubiorem zaprzeczacie podstawowym wartościom chrześcijańskim? Czy Mama Wam nie mówiła, że wychodzicie wtedy przed ołtarz, przed sarno Tabernakulum, stoicie w obecności Najświętszego Sakramentu? Nie mówiła? JAK WAM NIE WSTYD!!?? Odsłonięte plecy niemalże w polowie, sukienki najkrótsze jak się da, już pomijam, że to wygląda niesmacznie, ale przecież, co najważniejsze, tam przychodzi się do Jezusa!! Jak można nie mieć poczucia odpowiedniego stroju? Co się dzieje z kobietami? Przecież jesteście takie śliczne! Czy wszyscy muszą Was oglądać? Wasze piękno i nagość powinny być zarezerwowane dla Waszych mężów, a nie dla wszystkich. Gdzie są Wasi mężczyźni? Bracia, sympatie, przyjaciele i ojcowie, że pozwalają Wam tak w ogóle wyjść z domu, ale i przede wszystkim wejść do świątyni!? To jest świątynia!! Zastanawiam się czy nie zorganizować zbiórki na ubrania dla co niektórych! Bo może brak im powierzchni zakrywającej? Po pierwsze obrażacie Boga, a po drugie! nie pozwalacie się skupiać innym na modlitwie, a zwłaszcza, co bardzo możliwe, ułatwiacie mężczyznom popełnianie grzechu w myśli. Bardzo proszę, ubierajcie się z klasą i godnie. Z dumą pozdrawiam z ciemnych otchłani pięknego, spowitego zdrowiem, pokojem i mrokiem ŚREDNIOWIECZA.   DEMOTYWATORY.PL
Kurierzy DPD muszą pracowaćnawet jak mają złamaną nogę! – 'Miej swoją firmę' mówili... 'działalność, bo na etat to nie... a zarobisz trochę więcej', mówili...Mówili... a co jak masz działalność jednoosobową i podpisana umowę z DPD o rozwożenie paczek a masz złamane dwie nogi? Nic. Pracujesz, bo jak nie to 10 tys. zł kary dziennie za niepodstawienie auta. Mógłbyś poprosić kolegę o pomoc, o ile zna teren, wszystkie adresy, potrafi posługiwać się HH i weźmie na siebie odpowiedzialność za pieniądze z paczek pobraniowych...i tu kolejny problem, gdzie znaleźć kogoś takiego z dnia na dzień? Więc jak to zrobić? A tak jak na zdjęciu.Ku przestrodze. Bardzo dużej. Zdjęcie zrobione takiemu również kurierowi kilka dni temu w pracy..Ja wiem. Umowa umową. Umowa przeczytana i podpisana, ale ludzie...  bądźmy ludźmi! Czy w takim wypadku kara powinna obowiązywać? Chyba powinny być jakieś wyjątki w tej umowie, bo dla mnie to po prostu nieludzkie. Dziwią się, że nie ma ludzi do pracy... bo Ci którzy chcą pracować uczciwie, są tak właśnie traktowani. Muszą wybierać między zdrowiem, a pracą.Brawo DPD w Szczecinku! BRAWO! PROSZĘ O UDOSTĘPNIENIE
Źródło: Magdalena Pacewicz - facebook

Jak długo będziesz jeszcze nabijany w butelkę, gdy ktoś Ci będzie wmawiał, że kranówki nie da się pić?

Jak długo będziesz jeszcze nabijany w butelkę, gdy ktoś Ci będzie wmawiał, że kranówki nie da się pić? – Próbowałeś? Woda z kranu jest czysta, zdrowa i bezpieczna, a przede wszystkim prawie nie kosztuje. Możesz oszczędzić kilkaset złotych rocznie pijąc kranówkę, a nie kupując wody butelkowane, które często mają dużo mniej minerałów niż zwykła kranówka. ,,Kranówka śmierdzi", ,,Nie pij zkranu, nie wiadomo, co tam za syfleci", ,,Dziecko, z kranu się niepije", ,,U nas woda słaba, kupujemybutelki", ,,Z kranu nie magazowanej"99Odkąd na rynku pojawiła się wodapakowana w plastikowe butelkiPET, nagle nastapiło przekonanie,że kranówka jest zła. Każdy maswój powód, ale nie każdy tozbadał, czy nie jest przypadkiemnabijany w butelkę. Prawda jesttaka, ze wszystkie zakładywodociągowez największychośrodków miejskich w Polsce, doktórych napisałam, zapewniają, zeich woda jest zdatna do picia zkranuA jak jest u mnie? Piję kranówkę imi smakuje. Jeżdżę po Polsce ipróbuje jej w różnych miastach i wwiększości lokalizacji jest super.Orzeźwia i gasi pragnienie. Jedyn ienad morzem miałam wtopę iostatecznie zaczęłam tam wozić zesobą dzbanek z filtrem. A co mi todaje? Oszczędzam jakieś 900 złrocznie nie kupując wody wplastiku7 Nie wyrzucam 365 butelek PETdo kosza a są to wartości tylko najedną osobę!Iw sumie... to mi wystarczy! Ja pijekranówkę, moje dzieci również,żyjemy pełnią życia i (odpukać)cieszymy się zdrowiem.Mamy #lipiecbezplastiku, więc jeślijeszcze nie pijesz kraniczanki, możejest szansa na zmianę?
Mam znajomego, który jest wyjątkowo ciekawym przypadkiem medycznym – Wiekowo po 30-stce, ale jakim dobrym zdrowiem się cieszy! Podczas badań kontrolnych lekarz określił wiek jego serca na 25 lat, płuc na 20, a mózgu na 12...  Znając go aż za dobrze, szczególnie z tym ostatnim stwierdzeniem, muszę się zgodzić!
16-latka jeszcze parę tygodni przed popełnieniem samobójstwa skarżyła się mamie na stres i problemy ze zdrowiem psychicznym. A ona to zbagatelizowała – Nigdy nie ignorujcie takich rzeczy When you try to talk to your mom about your stress and mental health issues & she tells you to get over it
Mała dziewczynka podnosząca ciężary. Też uważasz, że to ostre przegięcie?! Co z jej zdrowiem? –
0:23
 –  Dzwoni telefon w domu hydraulika. - Dobry wieczór. Mówi Kowalski. Pana lekarz domowy. Pan przyjdzie do mnie pilnie, bo toaleta mi się zapchała°, - Ale, Panie Doktorze! Jest sobota wieczór. Jestem w garniturze i lakierkach i zaraz na randkę wychodzę. - Proszę Pana. Jak Pan ma problemy ze zdrowiem, to ja przychodzę o każdej porze. Dnia i nocy. - No dobrze. Za chwilę będę. Po piętnastu minutach hydraulik puka do mieszkania lekarza. Faktycznie ubrany w garnitur i lakierki. Lekarz prowadzi go do toalety. Pokazuje zapchaną muszlę. Hydraulik zagląda do środka. Cmoka. Wyjmuje z kieszeni jakieś tabletki. Wsypuje do muszli i mówi. - Dobra. A teraz niech pan muszlę obserwuje przez dwa dni. Jak nie będzie poprawy - to Pan do mnie zadzwoni w poniedziałek.

"Jeśli wydaje ci się, że wszystko idzie źle. Po prostu przypomnij sobie 8 zasad. Będzie lżej"

"Jeśli wydaje ci się, że wszystko idzie źle. Po prostu przypomnij sobie 8 zasad. Będzie lżej" –  ,Siedzę na swoim tóżku szpitalnym czekając na operację-obustronną radykalną mastektomię. Dziwne, ale czuje sięszczęśliwa. Do tej pory nie miałam kłopotów ze zdrowiem.Mam 69 lat... W ciągu kilku godzin zobaczyłam kilkadziesiątosób chorych na raka na wózkach inwalidzkich.žadna z tych osób nie miała więcej, niż 17 lat.."To fragment pamiętnika mojej babci z 16 września 1977 roku.micoś, za co należy być wdzięcznym. Niezaležnie od tego jaksię czuję- dobrze czy žle -każdego dnia po przebudzeniupowinienem podziękować za życie, ponieważ ktoś gdzieś tamwłaśniew tej chwili rozpaczliwie o nie walczy"-pisze na swoim blogu Mark Czernov.DEM1. Ból jest cCzasem życie zamyka drzwi, bo czas ruszyć tyłek. To dobrze,bo często nie zaczynamy się poruszać, dopóki okoliczności nasdo tego nie zmuszą. Gdy przychodzi ciężki czas, przypomnij sobie,że nie ma bezcelowego bólu. Ruszaj się OD tego, co sprawiaci ból, ale nigdy nie zapominaj lekcji, jaką on niesie.To, že walczysz, nie oznacza, że odnosisz porażkę. Każdy wielkisukces wymaga godnej walki. Pozostarń cierpliwy i pewny siebie.Wszystko się ułoży-może nie w mgnieniu oka, ale się ułożyPamiętaj, že są dwa rodzaje bólu: ból, który sprawia bóloraz ból, który cię zmienia. Zamiast stawiać opór bólowi,2.o w naszym życiu jest czasowoZawsze, gdy pada deszcz, wiemy, że się skończy. Za każdymrazem, gdy boli-rana się w korícu zagoi. Każdy nowy dzienprzypomina, że po ciemności przychodzi światło, tym niemniejzapominamy o tym i wydaje nam się, że noc będzie trwaławiecznie. Nic nie trwa wiecznie. TO TEŻ MINIE. Jeśli teraz jestci dobrze - rozkoszuj się tym, bo to nie będzie trwałow nieskończoność. Jeśli jest ci zle - to też minie. To, że życiew danym momencie jest trudne nie oznacza, że nie możesz sięz tego śmiać. Jeśli cokolwiek cię niepokoi, nie znaczy, że nie maszprawa się uśmiechnąć. Każda chwila darowuje ci nowy początekinowe zdrugą szansę. Po prostu zechciej ją wykorzystać.Ci, którzy narzekają, otrzymują najmniej. Nic nie jest przesądzone,jeśli przegrałeś, ale wszystko jest przesądzone, jeśli tylkonarzekasz bez podejmowania żadnych działań.Jeśli w cokolwiek wierzysz-nie rezygnuj z prób. Nie pozwólcieniom przeszłości spieprzyć sobie teraźniejszość i tym samym-przyszłość. Wykorzystaj swoje doświadczenie, by się z niegouczyć zamiast na nie utyskiwać. Niezależnie od tego, co się staniew efekcie-prawdziwe szczęście przyjdzie wtedy, gdyprzestaniesz skarżyć się na swoje problemy, a zaczniesz byćwdzięcznyza. Twoje blizny są świadectwem Twojej mocyNigdy nie wstydź się blizn, jakie zostawiło na tobie życie.Blizna oznacza, że już nie boli, że rana się zagoila. To oznacza,że zwyciężyłeś ból, że odrobiłeś lekcję, że jesteś silniejszyi posunąłeś się przynajmniej krok naprzód w swoim rozwojuBlizna to tatuaż tryumfu. Nie pozwól, by twoje blizny zrobiłyz ciebie swojego zakładnika. Nie pozwól, by zmusiły cię do życiaw strachu. Nie możesz spowodować, by zniknęły, ale możeszrozpatrywać je jako źródło mocy. Spójrz na swoje blizny jak nakomunikat: ,,TAK! DOKONAŁEM TEGO! Przeżyłem i mam blizny,by to udowodnić! Teraz mam szansę, by stać się silniejszy!5. Każdy niewielki ruch jest ruchem naprzódCierpliwość nie polega na wiecznym oczekiwaniu na cud.Cierpliwość polega na umiejętności zachowania dobregosamopoczucia przez całą drogę do realizacji swoich marzeń.Jeśli rozpoczynasz drogę - idź do samego końca, bo inaczejpo co zaczynać? To może być równoznaczne z utratą stabilizacjii komfortu przez jakiś czas. Możliwe, że będziesz potrzebowałzrezygnować z ulubionych dań lub przeformułować caly swój trybżycia-to oznacza wyjście ze swojej strefy komfortu. Możliwe,że zaryzykujesz utratę relacji i wszystkiego, co tak dobrze znasz.Możliwe, że przez jakis czas będziesz samotny. Możliwe, żewłaśnie samotność przyniesie ci wiele nieznanych dotąd szans.To jest- wjakimś sensie - dobry test na to, czy rzeczywiście zależyci na realizacji swojego marzenia. Wówczas zrozumiesz, żemomenty walki nie są przeszkodą, że są drogą samą w sobie.l že ta droga jest tego warta. Nie ma wspanialszego uczuciana świecie, niż świadomość tego, że ŻYJESZ.6. Negatywizm innych nie jest Twoim problememZachowaj pewność siebie, gdy otacza cię negatywna energia.Uśmiechaj się, gdy chcą cię pokonać. To łatwy sposób napodtrzymanie własnego entuzjazmu. Gdy ludzie źle o tobiemówią pozostań sobą, nie pozwól, by cię zmieniali na swojąmodłę. Nie myśl, że ludzie robią coś dla ciebie czy z twojegopowodu - oni robią to wyłącznie dla siebie.7. Co ma bNabierasz mocy, gdy zamiast krzyczeć i narzekać- uśmiechaszsię i doceniasz życie. Bądi jednak zawsze gotów do otwarciaserca i rozumu, by pojąć, że nie zawsze możesz zmusić rzeczydo tego, aby się działy. Czasem trzeba odpuścić i pozwolić, bystało się to, co miało się stać. Kochaj swoje życie, ufaj swojejintuicji, ryzykuj, trać i znajduj, ucz się doświadczając. To długapodróž. Przestań wciąż się denerwować, watpić, przestań się bać.Smiej się, żyj w każdej sekundzie i ciesz się życiem - chočby samątego życla obecnośclą. Możesz nie wiedzieć dokładnie,dokąd zamierzałeś pójść, ale w rezultacie i tak przybędziesztam, gdzie powinieneś się znaležć. '6. Najlepsze,codrogeNie bój się zezłościć. Nie bój się znów pokochać. Nie pozwól,by pęknięcia w twoim sercu zamieniy się w niegojące się,rozdrapywane rany. Twoja moc zwiększa się każdego dnia.Zrozum, že odwaga jest piękna. Znajdź w swoim sercu to,conapotrzebujesz akceptacji,wszystkich" ludzi na świecie, staranniedobieraj przyjaciół- nie ilość, a jakość. Bądź silny, gdy będzietrudno, ciężko, żle. Zawsze możesz spojrzeć wstecz, zobaczyćile zrobiłeś, ile osiągnąłeś. Bądź z tego dumny, bądź dumnyz siebie. Działaj, idź, rób więcej. 2yj prościei.Po prostu pozostań sobą.Rośnij. Ruszaj sięAutor: Po Pierwsze Ludzie"Jeśli wydaje ci się, żewszystko idzie zle. Po prostu przypomnij
Nie możemy normalnie oddychać i mamy wiele innych problemów ze zdrowiem, ale ludzie nas rozmnażają, bo "jesteśmy tacy słodcy" –
Bardzo cenna lekcja życia! – Pewnego dnia profesor wszedł do klasy i poprosił uczniów, aby przygotowali się do niezapowiedzianego sprawdzianu. Wszyscy czekali z niepokojem, aby rozpocząć test.Profesor, jak zwykle, rozdał egzamin tekstem w dół, przez co nadal nie wiedzieli co ich czeka. Kiedy przekazał je wszystkim, poprosił uczniów, aby odwrócili kartki.Ku zaskoczeniu wszystkich nie było pytań – tylko czarna kropka na środku kartki. Profesor, widząc wrażenia na twarzach wszystkich, powiedział im:– Chcę, żeby każdy z was napisał o tym, co tam widzi.Uczniowie zdezorientowani zaczęli wykonywać dziwne zadanie. Pod koniec lekcji profesor zebrał wszystkie kartki i zaczął czytać każdy z nich na głos. Wszyscy bez wyjątku opisali czarną kropkę, próbując wyjaśnić jej położenie na środku kartki. Kiedy już przeczytał ostatnią kartkę wyjaśnił wszystkim o co mu chodziło.– Nie zamierzam was oceniać, chciałem tylko coś wam dać do przemyślenia.Nikt nie napisał o białej części papieru. Wszyscy skupili się na czarnej kropce. To samo dzieje się w naszym życiu. Skupiamy się tylko na czarnej kropce: problemy ze zdrowiem, które nam przeszkadzają, brak pieniędzy, kłótnie z rodziną i przyjaciółmi. Ciemne plamy są bardzo małe w porównaniu do wszystkiego, co mamy w naszym życiu, ale to one zanieczyszczają nasze umysły.Odwróć wzrok od czarnych kropek w Twoim życiu. Ciesz się z każdej chwili, którą dało Ci Twoje życie, z tego co masz i co już osiągnąłeś.Bądź szczęśliwy i żyj życiem pełnym miłości
Chajzer zorganizował 12 -latce urodziny – Dziewczynka zmaga się z zespołem Aspergera. "To, co piszę, jest cholernie przykre. 12-letnia Oliwia, która ma problemy ze zdrowiem, marzyła o urodzinach, na które mogłaby zaprosić swoich kolegów. Mama dziewczynki z wyprzedzeniem zaprosiła gości. Były balony i tablice, żeby koledzy i koleżanki z rodzicami nie zabłądzili... Niestety... Nikt nie przyszedł" Dziennikarz postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i zorganizował małej gigantyczną imprezę, na której pojawiły się setki gości.Ta niezwykła historia ma swój ciąg dalszy - dziewczynka postanowiła, że nie zatrzyma wszystkich prezentów dla siebie, ale... część z nich przekażę do domów dzieckaWielkie brawa! Filip Chajzer Przedstawiam - mama, przyjaciółka i sama Oliwia. Dokładnie tydzień po urodzinach na które nikt (poza przyjaciółką Nikolą) nie przyszedł, dzisiaj, w sobotnie popołudnie zakorkowaliśmy Puławską. Jedną z największych ulic tego miasta. Słyszałem szacunki, ale nie mieszczą mi się one w głowie, więc napiszę, że było kilka tysięcy osób. Z całej Polski. Nie mam słów, które mogą opisać moją wdzięczność za wasze wsparcie. Nie spodziewałem się takiego odzewu. Oliwka, ze swoją przyjaciółką i z bandą nowych koleżanek śmiga właśnie na zjeżdżalniach - tak powinny wyglądać urodziny!!! Jeśli macie foty to wrzucajcie - z tych emocji nie zrobiłem...
98-letnia kobieta wprowadziła się do domu opieki, by zatroszczyć sięo swojego 80-letniego syna – 98-letnia matka postanowiła przeprowadzić się do domu opieki, by poświęcić cały swój czas opiece nad najstarszym 80-letnim synem. Ona i jej pierworodny syn od zawsze spędzali ze sobą wiele czasu i wcale nie zmieniło się to z biegiem lat. Kiedy ten osiągnął sędziwy wiek i zaczął wymagać pomocy przy wykonywaniu codziennych czynności, zmuszony był zamieszkać w domu opieki.Pierwszą osobą, która zaoferowała swoją pomoc, okazała się jego mama – była pielęgniarka, która do dziś cieszy się doskonałym zdrowiem.Jak często zdarza się, by dwa pokolenia troszczyły się o siebie nawzajem pod jednym dachem, z dala od rodzinnego domu? Bez wątpienia są dla siebie nieocenionym wsparciem! Nie istnieje silniejsza więź niż miłość matki do dziecka
"Stałem się silniejszy, jestem szybszy, bardziej wytrzymały i poprawiłem sobie krążenie. Przez cały okres nie chorowałem nawet jednego dnia, ani nic nie złamałem" – Brian także schudnął z 76 do 73 kg, ale jak zaznacza - przez cały czas regularnie ćwiczył i badał się, czy wszystko z jego zdrowiem w porządku

Mija 7 lat od śmierci Manute'a Bola - jednego z najwyższych koszykarzy w historii NBA, ale przede wszystkim wspaniałego samarytanina o wielkim sercu i człowieka, który przewidział zagrożenie ze strony Bin Ladena i islamu

Mija 7 lat od śmierci Manute'a Bola - jednego z najwyższych koszykarzy w historii NBA, ale przede wszystkim wspaniałego samarytanina o wielkim sercu i człowieka, który przewidział zagrożenie ze strony Bin Ladena i islamu – 19 czerwca przypada 7. rocznica śmierci najbarwniejszej - zdaniem wielu ekspertów i kibiców koszykówki - postaci w historii NBA, Manute'a Bola. W 1985 roku nieznany nikomu "dziwoląg" z Sudanu przebojem dostał się do najlepszej koszykarskiej ligi świata.Mierzącego 231 cm zawodnika, wywodzącego się z afrykańskiego plemienia Dinka (jego członków uznaje się za najwyższych ludzi świata), podczas draftu wylosowała ekipa Washington Bullets (obecnie Wizards). Tak rozpoczęła się kariera przybysza z Afryki, który w kolejnych latach porwał serca fanów basketu na całym świecie. Oprócz Wizards występował również w barwach Golden State Warriors, Philadelphia 76ers i Miami Heat.Rekordy sportowe Bola muszą robić duże wrażenie. Już w swoim debiutanckim sezonie w NBA Sudańczyk rozegrał 80 spotkań. Jego średnia bloków w sezonie - 4,97 na mecz - po dzień dzisiejszy jest drugim wynikiem w historii ligi. 23-letni wówczas zawodnik zablokował 397 rzutów, co pozostaje rekordowym osiągnięciem w lidze dla debiutanta.Bol przez całą karierę był koszykarzem wyjątkowo szczupłym, co przy jego słusznym wzroście (231 cm) i stosunkowo niedużej wadze (zaledwie 90 kg) wyglądało wręcz komicznie. Stąd też wzięła się łatka "dziwoląga".
 - Moja mama mierzyła 208 cm, a tata 203. Najwyższy w rodzinie był pradziadek, który miał 239 cm. Mój wzrost nie jest więc niczym szczególnym - powiedział Bol na łamach "The New York Times" w 1985 roku.Manute Bol z pewnością nie odejdzie długo w zapomnienie. Nie tylko przez pryzmat sportowych wyników, ale - może nawet przede wszystkim - przez zaangażowanie się w akcje charytatywne, których celem było niesienie pomocy ogarniętemu wojną domową Sudanowi. Przez dziesięć lat kariery w NBA (w latach 1985-94), sportowiec przekazał na rzecz swojego rodzinnego kraju ok. 3 mln dol. amerykańskich. Oprócz tego pomagał finansowo licznej rodzinie - tej bliższej, jak i dalszej.- Bóg zesłał mnie pewnego dnia do Ameryki i dał dobrze płatną pracę. Dał mi też serce. Ja kocham ludzi - przyznał w rozmowie z amerykańskimi mediami.O rodakach nie zapomniał nawet wtedy, kiedy był zmuszony przerwać grę w koszykówkę z powodu problemów zdrowotnych. Badania lekarskie wykazały, że cierpiał na reumatyzm kolan i nadgarstków. Po zakończeniu kariery robił co mógł, by zarabiać pieniądze i przekazywać je do ojczyzny.
Bol doskonale wiedział, że dzięki swojej dziwacznej posturze może wciąż zarabiać duże pieniądze. Występował więc w telewizji. Brał udział w walkach celebrytów w ringu bokserskim, a nawet zagrał w hokeja na lodzie, pomimo tego, że nigdy wcześniej nie jeździł na łyżwach. Prowadził życie cyrkowego klauna, wystawiając się na pośmiewisko, ale najważniejsze dla niego było pozyskiwanie funduszy dla potrzebujących ludzi w Sudanie.
Działalność Samarytanina sprawiła, że w ojczyźnie był postrzegany jak bohater narodowy.

- Manute jest inteligentnym i mądrym człowiekiem. Czyta "New York Times" i orientuje się w wielu dziedzinach. Mówił w narzeczu Dinka i w języku arabskim zanim nauczył się angielskiego. Gdyby takich jak on było więcej, świat byłby z pewnością o wiele lepszy. W takim świecie chciałbym żyć - powiedział w jednym z wywiadów Charles Barkley. Legendarny amerykański koszykarz był jednym z przyjaciół słynnego Afrykanina w NBA.
Bol nie ograniczał się jedynie do przekazywania pieniędzy rodakom. Często odwiedzał obozy dla uchodźców i pomagał rebeliantom. Angażował się w budowę szkół i szpitali w kraju położonym w północno-wschodniej części Afryki, a także w politykę. W 2001 roku otrzymał nawet propozycję objęcia stanowiska ministra sportu w rządzie Sudanu, ale nie mógł jej przyjąć. Warunkiem było bowiem przejście na islam, co nie wchodziło w rachubę. Był bowiem chrześcijaninem.Odmowa przyjęcia stanowiska ministra wiązała się z poważnymi sankcjami. Odebrano mu paszport i objęto aresztem domowym, zamykając drogę powrotu do USA. Dzięki pomocy Stanów Zjednoczonych udało mu się jednak uciec do Egiptu, gdzie założył szkołę koszykarską (jednym z jego podopiecznych był Luol Deng). 
Bol ostrzegał świat, kiedy jego rodzinny kraj udzielał azylu Osamie bin Ladenowi. - Islamizacja źle się skończy - mówił, ale wówczas nie traktowano tej sprawy zbyt poważnie.
W 2004 roku - po powrocie do Stanów Zjednoczonych - bohater Sudańczyków miał poważny wypadek samochodowy w Colchester (w stanie Connecticut). Miał pecha, bo wsiadł do taksówki, którą prowadził pijany kierowca. W wyniku obrażeń odniesionych w wypadku spędził ponad trzy miesiące w szpitalu. Zapadł w śpiączkę. Nie posiadał ubezpieczenia, więc leczenia pochłonęło resztę oszczędności. Wyszedł z tego, ale ze zdrowiem było coraz gorzej.19 czerwca 2010 roku świat obiegła smutna informacja. Bol zmarł w Virginia Medical Center w Charlottesville (stan Wirginia). Były sportowiec, który pod koniec życia zmagał się z niewydolnością nerek i powikłaniami po zespole Stevensa-Johnsona (groźna choroba skórna) odszedł w wieku 47 lat.- Zmarł świetny sportowiec i wielki człowiek. Przy nim każdy stawał się lepszym człowiekiem. Manute Bol nie odejdzie w zapomnienie - pisały amerykańskie media, oddając hołd Sudańczykowi.
A za lenistwo ''klient''płaci własnym zdrowiem –  Dieta pudełkowa to samo zdrowie? Sanepid skontrolował -40 proc. firm to brudasy z przeterminowanym jedzeniemBrak bieżącej wody. przeterminowane produkty, brudnysprzęt do gotowania - to wyniki kontroli, jakiej sanepidpoddał firmy dostarczające dietę pudełkową na Mazowszu.Prawie co druga wypadła źle.Jak powiedziała nam Joanna Narożniak. rzeczniczkaWojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie,wiele warszawskich firm ma problem z higieną. Wyniki kontroliinspektorów: przygotowywanie jedzenia w pomieszczeniach zinsektami albo brudną podłogą, sufitem i blatami, za pomocąrównie brudnego sprzętu, przez pracowników bez odpowiedniejodzieży ochronnej.W niektórych miejscach uwagę inspektorów zwróciła ziajakość produktów spożywczych, sposób ichprzechowywania, a nawet używanie przeterminowanegojedzenia.
Źródło: dieta-pudelkowa-to-samo-zdrowie-sanepid-skontrolowal-