Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 29 takich demotywatorów

Kropek. Był zaniedbany,ale znalazł u nas nowy dom – Obecnie jest na etapie leczenia oczu. Lubi muzykę
0:23
Psia lojalność – Po 20 latach poza domem, Odyseusz powrócił do Itaki, przebrany za żebraka.Jego pies, Argos, który kiedyś był silny i aktywny, teraz był stary i zaniedbany.Spośród wszystkich osób, tylko jego stary pies od razu go rozpoznał, merdając ogonem z radości. Wkrótce po ich krótkim spotkaniu odszedł
Takie rzeczy tylko w Polsce?Facet dostał zgodę na wycinkę i usunął 6 drzew na własnej działce. Potem musiał zapłacić 314 tys. zł grzywny – Pan Andrzej jest przedsiębiorcą i prowadzi firmę zajmującą się automatyką przemysłową. 9 lat temu kupił działkę blisko Huty Katowice, żeby wybudować na niej budynek firmowy. Teren był bardzo zaniedbany - zarośnięty i pełny śmieci. Na posesji rosło 6 jesionów. Mężczyzna chciał się ich pozbyć, więc złożył do Urzędu Miasta pismo z prośbą o zgodę na ich wycięcie.- Podczas porządkowania działki zjawili się strażnicy miejscy i zarzucili mi nielegalne wycinanie drzew. Były to wyłącznie chwasty i bardzo drobne samosiejki. Po kilku dniach przyjechała pani z Wydziału Ochrony Środowiska i - biegając po działce z miarką - określiła, nie wiadomo na jakiej podstawie, obwody wyciętych "drzew" - mówił pan Andrzej. Wymierzono mu karę w wysokości 75639 zł. Odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Katowicach, sprawa została umorzona i dostał zgodę na wycięcie pozostałych drzew. W kwietniu 2022 roku na posesji pojawili się kontrolerzy. Mężczyzna ponownie dostał grzywnę.Tym razem 314 tys. zł.- Okazało się, że w decyzji, którą odebrał mój pełnomocnik, był obowiązek zrealizowania 24 nasadzeń zastępczych o określonych wymiarach (6 klonów zwyczajnych, 6 buków pospolitych, 6 grabów pospolitych, 6 jarząbów szwedzkich) - powiedział przedsiębiorca. Według urzędników opłatę naliczono "w sposób proporcjonalny do liczby drzew, które nie zostały nasadzone we wskazanym decyzją terminie" AGENCIA
Źródło: www.msn.com
Zagłosuj

Przed nami drugi eliminacyjny mecz do Mistrzostw Świata! Jak zakończy się mecz Polska vs. Malta?

Liczba głosów: 371
Nigdy wcześniej czegoś podobnegonie widziałem –  Caring woman saves neglecteddog after convincing owner togive him upI'd never seen anythinglike this before
To jest wnętrze rosyjskiego czołgu T-90, który został zdobyty w Ukrainie i przetransportowany do USA – Były amerykański czołgista skomentował to tak: "W Iraku z moją załogą praktycznie mieszkaliśmy w naszym Abramsie przez niemal 20 miesięcy i nigdy nie był tak zaniedbany i brudny jak ten złom. Wynika z tego, że nie tylko rosyjskie czołgi są złomem, to jeszcze załoga nie podejmuje wysiłków, żeby utrzymać go w dobrym stanie" TO-01TEMO16KARUTHBD

Zapamiętany zostaniesz za to, co zrobiłeś, a nie powiedziałeś. Lekcja dla każdego:

 –  Pewnego razu robiłam zakupy w sklepiespożywczym. Kiedy stałam przy stoisku zwarzywami i pakowałam do siatki ziemniaki,zobaczyłam kilkuletniego chłopca. Spojrzałam naniego, a on cały czas wpatrywał się w świeży,zielony groszek. Był bardzo szezupły i drobnejbudowy. Widać, że niezbyt bogaty, trochęzaniedbany, ale czysty i schludny.
 –
Przejeżdżała obok bezdomnego trzymającego kartkę. Gdy zobaczyła napis na niej, ostro zahamowała – Dziewczyna jechała samochodem, gdy nagle przy drodze zauważyła bezdomnego trzymającego karton z dość nietypowym hasłem:"Pies w schronisku, potrzebuję pomocy"Okazało się, że policja zabrała jego ukochanego psa do schroniska. Aby odzyskać zwierzę mężczyzna musi zapłacić 500 zł., których nie ma. Kobieta ze schroniska potwierdziła słowa bezdomnego, dodała również, że piesek nie był zaniedbany, a wręcz przeciwnie- widać, że ktoś się o niego troszczy i regularnie go karmi.Dziewczyna była tak poruszona całą tą historią, że postanowiła mu pomóc.Dwaj przyjaciele znów są razem! Na dobre i złe! Dog in Pound Need HelpDziewczyna jechała samochodem, gdy nagle przy drodze zauważyła bezdomnego trzymającego karton z dość nietypowym hasłem:"Pies w schronisku, potrzebuję pomocy"Okazało się, że policja zabrała jego ukochanego psa do schroniska. Aby odzyskać zwierzę mężczyzna musi zapłacić 500 zł., których nie ma. Kobieta ze schroniska potwierdziła słowa bezdomnego, dodała również, że piesek nie był zaniedbany, a wręcz przeciwnie- widać, że ktoś się o niego troszczy i regularnie go karmi.Dziewczyna była tak poruszona całą tą historią, że postanowiła mu pomóc.Dwaj przyjaciele znów są razem! Na dobre i złe!
 –
"Człowieku", który porzuciłeś swojego psa na polnej drodze, rzadko uczęszczanej przez kogokolwiek, jak mogłeś go zostawić w dodatku zaklejonego taśmą w kartonie? Czworonóg jakimś cudem z niego wyszedł i czekał na Ciebie.. jak długo? Nie wiemy. – Psiak jest bardzo zaniedbany, wychudzony, zadredziały..ta miska na zdjęciu? Została zostawiona przez naszego wolontariusza, który dwukrotnie próbował psiaka złapać gdy ten przez strach uciekał i nie dawał się dotknąć. Na szczęście się udało bo kto wie co mógłby się z nim stać gdyby ktoś go nie zauważył?Zastanowiłeś się chociaż przez chwile porzucając go w upale zamkniętego w kartonie?Może wylegujesz się teraz na plaży lub chodzisz po górach i dawno zapomniałeś o tym co zrobiłeś?A może po prostu psiak się znudził i postanowiłeś go wyrzucić w szczerym polu?Trudno jest nam pojąć jak można zrobić coś tak okropnego psu, który ufa swojemu opiekunowi bezgranicznie..Miodek na razie jest przerażony ale mamy nadzieje, że w ciągu najbliższych dni otworzy się na nas.UDOSTĘPNIJ! MOŻE KTOŚ ROZPOZNA PSIAKA, KTÓRY JEST PODOBNY DO PSA SĄSIADA, KTÓRY NAGLE ZNIKNĄŁ?MIODEK ZOSTAŁ ZNALEZIONY W KRZYŻANOWIE WOJ. WLKP I PRZEBYWA W GAJU KOŁO ŚREMU OKOŁO 40 KM OD POZNANIA"
Źródło: www.facebook.com
Może pamiętacie Tomasza Zalewę, byłego już dziennikarza TVP Lublin, który zasłynął nagraniem, na którym widać jak rozsypuje śmieci wokół placu im. Lecha Kaczyńskiego, by potem nakręcić reportaż o tym jak ten plac jest zaniedbany – Wkrótce po wycieku nagrania do internetu, Pan Tomasz został zwolniony, a teraz ma już wygodną fuchę w Urzędzie Marszałkowskim
Źródło: www.onet.pl
W Boliwii żyje pewien taksówkarz, który kursy odbywa wraz ze swoim pieskim przyjacielem – Pewnego dnia Cano tak po prostu wskoczył do taksówki Santosa Quispe. Zwierzak był strasznie zaniedbany i wychudzony. Santos przygarnął psiaka i zaopiekował się nim, a wkrótce potem stali się nierozłącznymi partnerami w pracy. Taksówkarz postanowił też odtąd przeczesywać ulice El Alto w poszukiwaniu innych bezpańskich psów, potrzebujących pomocy
Przeważnie to człowiek wybiera psa.W tym przypadku było jednak odwrotnie –
Pamiętaj, przed wyjściem z domu w maseczce, musisz mieć wygląd lichy, podły i zaniedbany, by nie wzbudzać podejrzeń służb –  Został zatrzymany za ładną fryzurę. Straż miejska wlepiła mu mandat Starannie uczesany i świeżo ostrzyżony mężczyzna zwrócił na siebie uwagę straży miejskiej na północy Włoch. Jego wygląd wydał się funkcjonariuszom podejrzany, bo zakłady fryzjerskie w kraju od tygodni są zamknięte. Okazało się, że jeden działał nielegalnie.

Smutne, ale prawdziwe

Smutne, ale prawdziwe –  Joanna SzczepkowskaWczoraj o 10:25 ·Przeczytajcie mimo Sylwestra. Piszę bo F jest po to,żeby się dzielić dobrymi i złymi, obrazkami w kraju.Wyszłam wczoraj wieczorem z domu po kapsułki dozmywarki. Po drodze zobaczyłam człowieka na murkuze zwieszoną głową . Zapytałam czy źle się czuje, onpodniósł głowę, a ja zobaczyłam to co się nazywaśmierć w czach. Biały jak kreda. Trochę zaniedbany.Zapytał ledwo mówiąc, czy mam zapałki. Niewyczulam alkoholu. Ne miał też twarzy pijaka tylkobardzo zapadniętą. Powiedział , że bardzo go boligłowa z tyłu. Zapytałam, czy coś pił. Tak, ale kilkagodzin temu. Zapytałam czy wezwać pogotowie, bo onnaprawdę strasznie wyglądał. Prosił, żeby nie.Poszłam do sklepu a wracając zobaczyłam, jak ontrzymając się ogrodzeń próbuje iść , ale nie ma siły.Zobaczyłam wtedy jego chudość i przyszło mi dogłowy, że to jest człowiek głodny, i zapytałam kiedyjadł. Tydzień temu. Wszystko jasne, stąd ból głowy.Poprosiłam żeby zaczekał i kupiłam mu parówki ,bułkęi wodę ale on nie miał siły jeść. Zapytał czy mogę goodprowadzić na przystanek. Mogłam, ale on był zdolnyzrobić tylko kilka kroków. Wreszcie zgodził się, żebymwezwała pogotowie. Dzwonię. Kobieta pyta czy on pił.Mówię, że trochę ale wycieńczenie nie na tym polega,a on moim zdaniem za chwile odejdzie na tamtenswiat. Kobieta powiedziała żebym go dała do telefonu.On trochę bełkocze z tego wyczerpania ale to nie jestalkoholowe. Kobieta mówi mi, ze nie przyjadą bo onjest pijany , żebym zadzwoniła po straż miejską.Dzwonię a w tym czasie to widzi ktoś z sąsiedztwa,przynosi herbatę i polar, potem dochodzi jego żona iwszyscy widzimy że ten człowiek jest na granicy życia.Z wielkim trudem sadzamy go na ławce. Straż miejskapyta przez telefon - on jest bezdomny? Pytam amężczyzna mówi tak, ale mieszka u kolegi, podajeadres. Straż miejska mówi- proszę pani to oni wiedzągdzie iść, proszę sobie dać spokój. Mówię że człowiekchyba umiera, mówią że przyjadą. Czekamy. Pytamtego mężczyznę czy ma jakaś pracę, żeby się ożywił.Był glazurnikiem, ale dalej ciężko mu mówić bo makłopoty z oddychaniem. To naprawdę bardzo źlewygląda a straż nie przyjeżdża i nie przyjeżdża.Sąsiedzi też jużŻ muszą iść a on coraz ciężej i szybciejoddycha. Nagle jedzie policja. Pewna, że to zamiaststraży zatrzymuję ich, że to tutaj, ale oni nie znająsprawy. Wychodzą z samochodu i po pierwszychoględzinach mówią do swoich aparatów, że maja tuwycieńczonego człowieka . Pytają go o dane, oncichutko wszystko mówi. Każą mu dmuchać walkomat- on dmucha a oni mówią - pił ,ale za małożeby wezwać straż miejską, za dużo żeby wezwaćpogotowie. Ale ja wezwałam straż miejską! Niewzywała pani bo pytaliśmy o takie zgłoszenie.Pokazuję telefon z dowodem. Oni zdziwieni dzwoniątam znowu. Tak ale już wiemy ze nie przyjadą. Takzdecydowali. Czyli bez powiadomienia mniezdecydowali o czekaniu na zimnej ulicy, człowiekaktóry nie ma sił i mnie, przechodnia który chce pomóc.Mogłabym całą noc czekać . Więc co? Mężczyznaosuwa się z ławki. Więc policjanci wzywają pogotowiejednak. Pomaga kolejny łyk herbaty który mu trzebapodać jak mleko niemowlęciu. Policjanci w tym czasiemają dużo innych zgłoszeń więc pytają czy mogępopilnować. Oczywiście. Karetka przyjeżdża podwudziestu minutach. Wysiada trzech mężczyzn zczego jeden taki chamski wódz. Patrzy jak naśmiecia.- On się nie nadaje do szpitala. -Jak to nie, onumiera. -Ale do szpitala się nie nadaje. – chce pan doszpitala? - pyta wódz o bardzo złych oczach. Nie-szepcze mężczyzna nie bardzo już przytomnie. -Nowidzi pani , nie chce, a ja nie będę go porywał.- Ale onmusi dostać kroplówki!- Ale on nie chce. I nie będziemi tu pani świeciła łezkami.- Ale on umrze na tej ławcenie widzicie tego? - To może pani jeszcze będzienagrywać? -Będę. - No to ja pani wytoczę sprawę-zwraca się do policjantów. Pani chce mnie nagrywać ,proszę panią pouczyć. - Policjant mnie prosi, żebympodeszła do okna samochodu.- Panowie mówię -przecież on umrze na tej ławce, jeżeli go zostawimy.Policjant o bardzo inteligentnej twarzy mówi mi tak: jateż mam rodzinę , nie będę tu tkwił. Wszystko zostałozrobione ,my jako policja wezwaliśmy odpowiedniesłużby, a służby oceniły, że on się nie kwalifikuje doszpitala. Niech pani idzie do domu. W desperacji biorękomórkę i fotografuję numery tej pomocy ratunkowej. -Dobrze mówi wódz -bierzemy go, żeby ta pani miałaczyste sumienie ale w szpitalu go nie przyjmą i każąwyjść na ulicę. - Ale on nie ma siły iść. Biorą go podpachy, on ledwo idzie ale chętnie, podaję mu tojedzenie które kupiłam i termos z herbatą od sąsiada.Czy mogę też pojechać?- Może pani iść za karetką-odpowiada bardzo elegancko wódz. Zanim mnieodepchną wchodzę na stopień karetki- niech się pantrzyma.- Dziękuję pani za wszystko – wyszeptał tenczłowiek, którego dalszych losów nie znam i niepoznam. Gdyby miał na sobie piękny płaszcz, byłdyrygentem wycieńczonym pracą i stresem bezjedzenia na adrenalinie twórczej, to bym byłaspokojna. Ale u nas śmieci wyrzuca się na ulicę.Przepraszam innych być może empatycznychpracowników służb, ale to z czym miałam do czynieniana każdym szczeblu nie mieści się w przeciętniecywilizowanej głowie. Zaraz będę pisać cospogodnego, ale na razie sobie życzę w Nowym Roku,żebym nie odpuściła tej sprawy.%3DEDYCZNERENAULTTraficAWI:6327W īAUTO SERWISWWSTANSONSO 609 709OWNICTWOPANSTH
Facet znalazł na ulicy porzuconego psa. Był wychudzony, zaniedbany i wystraszony. Po miesiącu jest nie do poznania –

Dzień z życia pielęgniarki w Izbie Przyjęć. Ten wpis "Siostry Bożeny" rozchodzi się błyskawicznie po polskim internecie

 –  Siostra Bożenna20 godz.dzień z życia pielęgniarki w Izbie PrzyjęćZaczynasz dyžurStan pacjentów 0Idziesz szybko zaparzyć kawę, wjezdza pierwsza tego dnia karetka-Mieczysław lat 43, urazgłowy, zaniedbany higienicznie, bezdomny, "stan wskazujący na spożycie" [ranek godz. 7:10przyp. autor]Dzwonisz po lekarza dyżurnego. Rejestrujesz, oglądasz ranę - do szycia. Pobierasz krew naetanol bo na bank pojedzie do "kliniki budzik"Wchodzi dyrektor szpitala i mówi "ooo jaki macie spokój, a tak narzekacie że tu tak cięzko"Zaraz po wyjściu dyrektora ze strony do przyjęć planowych przychodzi około 7 osób na EKGproszę chwilę poczekaćMieczysław tak się ucieszył, że zobaczyt lekarza, że aż postanowił się zsikać na podłogeSprawdzasz i dokładasz brakujący sprzęt. Testujesz monitory, defibrylator, rozplątujesz EKG popoprzedniej zmianieRobisz po kolei EKG pacjentom planowym.Zgłasza się kobieta 73 lata ze skierowaniem na Internę, wystawionym dwa tygodnie temuEKG, ciśnienie, krew, mocz, diagnostykaMieczysław się uaktywnia i z jego ust wydobywa się soczyste i gromkie "KUUUURWAAAAAA"Dlaczego pani przychodzi tak późno? "Nie miałam z kim psa zostawić"Zgłaszają się kolejne 3 osoby bez skierowania, które pominely lekarza rodzinnego i otwarciemówią, że przyszły tutaj, "bo ludzie mówią że w,w szpitalu będzie szybciej"dzwoni telefon: "dzień dobry może mi pani podac numer do poradni kardiologicznej?"Zgłasza się mężczyzna, który twierdzi, że jest na dzisiaj umówiony z profesorem z kardiologii.Dzwonie na oddział, oczywiście nikt nic nie wie, profesora nie ma."przepraszam miałam mieć zrobione EKG, długo jeszcze bede czekać?" - już do pani idęlekarz przynosi karty zleceń: leki, krew, ekg, mocz x3dzwoni telefon "dzień dobry, w poradni nikt nie odbiera, mogę umówić termin na kontrolę dodoktora ?"Mieczysław postanowił zsikać się po raz drugi i uczcić to zapaleniem papierosa.Wjezdza karetka- kobieta 32 lata uraz wielonarządowy"Przepraszam, ale ja czekam już 2 godzinę i nawet lekarz mnie nie ogląda" - kurwazapomniałam cię zarejestrowaćOkazuje się, że mieczysław ma podejrzenie krwawienia do głowy: ležanka monitor i transportdo szpitala z zapleczem neurochirurgicznym, czas oczekiwania na transport jest bezpłatnyZawozisz przyjętą na chirurgie pacjentkę, która czeka na to od godziny, ale wszyscysanitariusze są zajęciNa oddziale "olaboooga, przyjęcie? Ale my nie mamy łóżek, my nic nie wiemy, a w ogóle toteraz jest obiad i ja muszę podać insuliny"Znajdujesz stażystę, dajesz mu historię choroby i pacjentkę. "masz nie zgób jejW Izbie czarno.3 transporty ze skierowaniami i 6 karetk, urazy, zasłabnięcia, nadciśnieniaBrakuje ci monitorów i leżanek więc chodzącego meężczyznę z bólem w klatce sadasz wkorytarzu z podpiętym ZOLLem i pulsoksymetrem.Styszysz komentarze z poczekalni jak to się "źle traktuje chorych ludzi"Mieczysław wyjechał na Neurochirugię, kładziesz faceta z bólem w klatce. Od kiedy pan ma tenból? Od 4 dniJest godzina 16 a Ty sobie przypominasz, że nie piłaś od 5 godzin.Siadasz w dyžurce i popijając zimną herbatę odpisujesz do męża na co podchodzi syn 86letniej pacjentki, która czeka na wyniki badań i nagrywa cię telefonem jak siedzisz i nic nie robisz.Wracasz na izbę, ojciec 16-letniej dziewczyny z urazem awanturuje się, żeby dać córce cośprzeciwbólowego, odpowiadasz, że bez zlecenia nie możesz. Pytasz swojego lekarza izbowegoczy zleci jej jakiś przeciwból? "to nie moja pacjentka, dzwońcie do ortopedy" - ale ortopedzi operują- to musi czekaćPodajesz dziecku tabletkę paracetamolu, kłócąc się ze sobą czy w razie czego twojeubezpieczenie to obejmiedzwoni telefon: "cześć tu OIOM, zgłoście u nas 0 miejsc, przyjeliśmy babkę z nefrologi"dzwoni drugi telegon "dzień dobry, tu ratownictwo medyczne, wieziemy wam pacjentkę po NZK,56 lat - ale my nie mamy miejsc na OIOMie -jesteśmy już pod bramąW izbie przepychanka, oiom nie ma miejsc, intensywna kardiologia też, na czas aż znajdzie sięmiejsce pacjentka zostanie na sali R w Izbie Przyjęć. Z zespołu odpadają 2 osoby, które muszą sięnią zająćW korytarzu komentarze "to jest skandal, czekać tu 5 godzin! barbarzyństwo trzymać tu kobietęz Alzheimerem tyle czasu!" Odpowiadasz, że tylko jeden podpis dzieli ich od wyjścia stąd nałasne žadanie, to nie wiezienieszukasz zeszytu skarg i zażaleń oraz godzin pracy dyrektoraWjeżdza karetka. Mieczysław lat 43, uraz głowy, zaniedbany higienicznie, bezdomny, "stanSiadasz do pisania raportu, nieśmiało spoglądasz w stronę wejścia czy nocna zmiana się jużZdajesz raportwskazujący na spożycie" - kurwa, ten to ma zdrowie jebanieczbliżaWychodząc patrzysz na pacjentów, którzy pełnymi nienawiści oczami spoglądają na ciebiejakby cale zło, które ich spotkało było tylko twoją winąWracasz do domu i starasz się tych wszystkich negatywnych emocji nie przenieść na rodzinęJest to 1/10 czynności, które każdego dnia wykonują pielegniarki w Izbach Przyjeć. Sama naostatnim dyžurze zrobiłam prawie 15 km. Post ma charakter jedynie informacyjny
Źródło: www.facebook.com
Bezdomny pies adoptowany przez pracowników stacji benzynowej uratował sytuację gdy na stację napadli uzbrojeni bandyci – Dwa lata temu wychudzony i zaniedbany bezdomny pies pojawił się w pobliżu stacji benzynowej w Tamaulipas w Meksyku. Właściciel stacji, Gerardo Aguilar, powiedział w wywiadzie dla The Dodo: "Zaczęliśmy go karmić, a potem go zaszczepiliśmy. Adoptowaliśmy go. Teraz mieszka tutaj i wszyscy pracownicy o niego dbają".Pies dostał imię Randy. Ale nikt nie mógł przewidzieć, że pies w bohaterski sposób odpłaci swoim opiekunom za opiekę.ewnego wieczoru dwóch uzbrojonych rabusiów pojawiło się na stacji i zażądało pieniędzy od pracownika stacji. Następnie zaczęli go bić i przewrócili go na ziemię.Ich przewaga liczebna nie trwała jednak długo. Randy akurat spał w magazynie, ale gdy tylko usłyszał, że coś się dzieje nie wahał się wkroczyć do akcji. Na nagraniu z kamery przemysłowej widać jak dramatyczna była to sytuacja.Randy bez wątpienia uratował sytuację. Aż strach pomyśleć co by się wydarzyło gdyby nie jego interwencja. "Byliśmy zaskoczeni widząc jego reakcję i oczywiście jesteśmy z niego dumni" powiedział Aguilar w wywiadzie dla The Dodo. "Gdyby nie Randy kto wie jak by się sprawy skończyły. Pokazał nam jak wdzięczny i szczęśliwy jest z nami"

To jest Pluto - głodny, opuszczony i zaniedbany pies na skraju wyczerpania, który w porę znalazł pomoc i kochającą rodzinę. Taką przemianę przeszedł:

 –
Oby więcej takich policjantów! –  Oficer policji w Baltimore dostał telefon zezgłoszeniem o niebezpiecznym pit bulluplątającym się po okolicyGdy przybył na mniejsce okazalo się, że ludzieotoczyli psa i zaczęli go zastraszać i na niegokrzyczeć przez co zwierzak dostał szału.Podążyłem za nim później, żeby zobaczyc jak sięzachowuje. Jako miłośnik psów po chwiliwyszedłem z samochodu i przywołatem go dosiebie. Pies podszedł do mnie z podkulonymogonem. Wziąlem butelkę wody z wozu izacząłem go poić.W tym momenciefunkcjonariusz stwierdzil,e nie moze go juzostawić, ponieważzostanie on pewnieuśpiony, więc postanowiłzabrać go do domu.Wpuścił"niebezpiecznego" psa dosamochodu i już w drodzepowrotnej wiedział, żepodjął dobrą decyzję.Oficer Waskiewicz nazwal psa Bo i przedstawigo pozastałym swoim podopiecznym - przyjęłygo bez żadnych zastrzeżeń.Bo był nieco zaniedbany przez poprzedniegowłaściciela, ale szybko powrócit do zdrowia.

 
Color format