Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 39 takich demotywatorów

 –  Prawdopodobieństwo zakażenia:bardzowysokiewysokieśrednieniskie1.5 mjeszczeniższe1.5 mcałkiemniskieDEMOTYWATORY.PL
 –  Małgorzata Godlewska7 kwietnia o 07:15 · Proszę przeczytajcie ten post do końca. Jest długi ale może warto? Nie jestem celebrytką, nie jestem bohaterką, jestem zwykłą pielęgniarką, która niemal codziennie idzie do pracy. Widzę beztroskich ludzi, którzy myślą że pandemia ich nie dotyczy i jestem przerażona . Są młodzi, piękni i takie jest życie. Koronawirus jest gdzieś w Hiszpanii, Włoszech, Francji, ale nie u nas. U nas można się odwiedzać, organizować małe przyjęcia w ogrodach, a będąc na kwarantannie przyjmować gości, jeździć na zakupy, przecież chodzi głównie o to,żeby nie zostać złapany, a nie pozostać odizolowanym. Można jeździć na golfa, na ryby i robić dużo "fajnych" rzeczy, bo koronawirus nas nie dotyczy. Nieważne, że 80% chorych przechodzi zakażenie niemal bezobjawowo. Ty czujesz się zdrowy ale nie wiadomo jak przechoruje młoda, zmęczona i przerażona osoba, która siedzi na kasie w Biedronce i mówi mi, że właściwie chciałaby już zachorować bo jest wykończona psychicznie i fizycznie a najgorsze jest oczekiwanie! Idą święta, odwiedziny i przyjęcia jeszcze się nasilą, bo przecież was zagrożenie nie dotyczy, życie jest piękne. Ja nie odwiedzam mojej starej matki, żeby jej nie narażać i bardzo za nią tęsknię a przecież mogłabym bo wydaje się że jestem zdrowa! Ludzie pamiętajcie się, najgorsze jeszcze przed nami. Nie ma co się oszukiwać, choroba dotknie każdą rodzinę oby nie śmiertelnie. Widziałam już różne rodzaje śmierci, ale wydaje mi się, że umieranie na koronawirusa jest obdarte z godności jaką niesie śmierć. Nie zdjecie sobie sprawy jakie procedury trzeba spełnić, po stwierdzeniu zgonu a pamiętajcie, że z czasem może to dotyczyć waszego znajomego, przyjaciela matki, ojca męża, żony czy dziecka! Nie będziecie się mogli z nimi pożegnać, w każdy otwór zmarlego trzeba wepchnąć gazik nasączony chloraminą a ciało owinąć nasączonym prześcieradlem jak kawał zepsutego mięsa! Może to wami wstrząśnie, a może w dalszym ciągu uważacie, że to was nie dotyczy? Nie patrzcie na mnie jak na dziwadło, kiedy wychodzę w masce na twarzy. Wolę zarazić się niosąc pomoc choremu a nie w głupich okolicznościach bo ktoś wyłączył myślenie. Pracując w szpitalu jestem w stanie się zabezpieczyć bo wiem, że pacjent potencjalnie może być chory, ale u sąsiadów, czy przypadkowo mijanej osoby choroby nie widać. Ludzie opamiętajcie się, jak nie zrozumiecie, że to dopiero początek to choroba będzie się rozwijała LAWINOWO! Mamy już chorych w Kołobrzegu, Mrzeżynie, Grzybowie, Dygowie a część osób z kwarantanny może wymyka się do sklepu i właśnie wstałeś za nim w kolejce?
Wzruszająca historia starszego małżeństwa – Mąż i żona zmarli tego samego dnia. Oboje mieli koronawirusa."Spędzili ze sobą całe życie i razem też odeszli"Ona miała 84 lata, on 88Oboje podchodzili do wszystkich zaleceń bardzo poważnie, mieli też świadomość, jak duże zagrożenie może stanowić dla nich zakażenie, zwłaszcza że kobieta całe życie pracowała w służbie zdrowia.Ich historia mogłaby posłużyć ze scenariusz do filmu, niestety bez szczęśliwego zakończenia
Sanepid nakazuje nie wykonywać testów u pacjentów pełnoobjawowych w kierunku koronawirusa, mimo wykluczenia innych przyczynich stanu zdrowia – Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Andrzej Matyja w piśmie do Głównego Inspektora Sanitarnego Jarosława Pinkasa stanowczo sprzeciwia się takim praktykom i podkreśla, że pełnoobjawowy pacjent, odsyłany bez wykonania testu na SARS-Cov-2 - bo nie pozwala na to Sanepid - nie jest obejmowany kwarantanną i może szerzyć zakażenie w lokalnej populacji.Prezes NRL domaga się odpowiedzi dlaczego GIS wydaje rekomendacje tak odmienne od rekomendacji i stanowisk międzynarodowych, tym samym oceniając tego typu postępowanie, jako prowadzące do nasilenia rozprzestrzeniania się epidemii w Polsce.Zaapelował również o natychmiastowe zmiany w zakresie przeprowadzania diagnostyki w kierunku SARS-CoV-2, w celu zwiększenia ochrony Polaków przed szerzeniem się epidemii i losem, jaki spotkał obywateli Włoch
 –  Michał Pułtorak18 marca o 01:19 · Ważne, może i najważniejsze w moim i Waszym życiu. Myślę, że już czas zrozumieć koronawirusa. Wreszcie mamy wiedzę potwierdzającą przypuszczenia!. Kochani piszę do Was, bo wiem, że zagrożenie jest olbrzymie dla każdego z nas i Tylko dzięki Wam jesteśmy w stanie wygrać zanim pojawi się u nas dramat w szpitalach i w Waszych rodzinach, który obecnie dzieje się we Włoszech. Proszę o dokladne przeczytanie komunikatu. My lekarze jesteśmy w posiadaniu wiedzy, która uchroni nas wszystkich jeśli wszyscy zrozumieją istotę tej choroby. Dostaliśmy wstępne wyniki badania prosto z Włoch od włoskich badaczy zostalo przetłumaczone przez lekarza na angielski, dzięki za to olbrzymie, wielki szacunek i pokłony! . Wykonano na 3000 osób badanie testem potwierdzającym obecność wirusa niezależnie od objawów, badali wszystkich.Stwierdzono, iż od 50-75 procent pacjentów było bezobjawowych z dodatnim wynikiem i gdy zastosowali izolacje całkowitą społeczeństwa w ciągu 7 dni doszło do spadku zachorowań objawowych w sensie rozwiniętej choroby 10x (100 nowych spadło na 10 w ciągu 7 dni!!!!)!Czyli nośnikiem totalnie niewidocznym choroby są osoby nieświadome choroby. Śmiem przypuszczać, że 100 procent społeczeństwa miała już kontakt z tym wirusem - testy nie wyjdą u wszystkich dodatnie, bo to zależy od ilości wirusa w wydzielinach człowieka. Jesteśmy globalnie zakażeni. Teraz skąd w takim razie takie ciężkie zachorowania wśród osób starszych i schorowanych? To jest oczywiste - słaby organizm szybciej reaguje na zakażenie. To dlaczego chorują też ciężko osoby młodsze, a dzieci najmniej???? Bo to nie zależy jedynie od stanu zdrowia chorego. To zależy od czasu ekspozycji na wirusa także!!! Tak więc co się dzieje z dzieckiem, które zaczyna chorować? Zostaje w domu najczęściej do wyzdrowienia. Co się dzieje z nastolatkiem i mlodym zapracowanym czlowiekiem, gdy zaczyna chorować, przyjmuje leki przeciwzapalne, po których czuje się lepiej i idzie dalej pracować lub spotykać się z tymi samymi osobami - dlatego obiegła świat informacja, że pacjenci młodzi którzy przyjmowali leki przeciwzapalne m.in już słynny nurofen, ale też diclofenak i tak dalej - bo po leku przeciwzapalnym czuł się lepiej i wracał do swojego zakażonego środowiska ( dlaczego paracetamol nie pogarsza choroby - bo nie pomaga w samopoczuciu chorego, nie ma działania przeciwzapalnego!!!!!!!!)Tak więc po analizie tego co napisałem, stwierdzam z całą moją powagą jako lekarza, który szykuje się na wojnę z tym złem, że najistotniejszym czynnikiem jaki pogarsza stan zdrowia w tej chorobie jest powolna destabilizacja ukladu odpornościowego, która jest łatwiejsza czym więcej wirusa pojawi się w organizmie! Tak więc przyczyną jest przede wszystkim nasz ciągły nawrotowy kontakt z osobami bezobjawowymi, którzy Cię zakażają nieświadomie i wystąpienie objawów ciężkich jest warunkowane przez dorzucanie sobie samemu kolejnych wirusów od znajomych, pracowników i inne osoby z którymi zakażamy się przede wszystkim tworzeniem się tzw. "Bulionu wirusologicznego" w zamkniętych pomieszczeniach lub u np. Sportowców w sportach kontaktowych w których jest bezpośredni kontakt na zwykły oddech, siłownia, wspólny bezpośredni kontakt, trwający przewlekle przez nieokreślony jeszcze czas.Tak więc z miłości do człowieka piszę to, bo takie było moje zadanie!Czyli co mam robić???Zachować spokój, odpocząć i przeczekajmy 1 miesiąc, ale tak naprawdę z ręką na sumieniu dając nastolatkom i pracoholikom czas pobyć w domu!!!Jeśli przeciążymy szpitale, stworzymy dramatyczne warunki dla pielegniarek i lekarzy, którzy pójdą leczyć w swoich bulionach wirusologicznych - błagam pptrzebujemy profesjonalny sprzęt do zabezpieczenia się w szpitalach, to jest jedyne wyjście i nie bagatelizowanie sytuacji pandemii, chodzeniem do pracy i na imprezy i inne zgromadzenia pomimo zakazów, bo to zrobili Włosi, którzy nie byli kompletnie świadomi - ja już jestem dzięki ich walce ze śmiercią i pełną mobilizacjąWczesne nawroty tak to prawda są!!! Potwierdza to mechanizm - przewleklej nawrotowej wiremii nie myjąc rąk i chuchając na innych.Dobrą ogolnoświatową informacją powinno być na początku epidemii w krajach - pacjenci z rozponaniem koronawirusa powinni zostać w domu nie w szpitalu!!! Szpital jest dla ciężko chorych dopiero- niech to dotrze nawet i do prezydenta i premiera, bo będzie naprawdę taniej i szybciej wrócimy do normalności - to przemawiaPrzekażcie jak najdalej ten postNie zbliżajcie się do innych, w rodzinach dbajcie o higiene rąk sam jeden wirus nie jest dla nas niebezpieczny, ale czym ich więcej w naszym otoczeniu tym gorzej. Odpoczywajcie mamy w tym tygodniu na to czas. A my wracamy do organizacji szpitali na wojnę, bo to nic innego, błagam pomóżcie każdy niech radykalnie zakończy kontakty i dawajcie sobie czas na leczenie przeziębień, w domu wietrzymy często pomieszczenia i w miarę możliwości spacery bez kontaktu z innymi ew. Pobyt na balkonach jak Włosi ipt., badania są potrzebne do statystyk, nam potrzebny jest odpoczynek i żeby dać czas naszym organizmom wytworzyć odpowiedź immunologiczną i wygrać samemu.Teraz wiem z czym walczymy!!!!Jaka Twoja jest droga?Nie rób krzywdy innym i pamiętajcie o miłości i świadomości!!!!!!!Prześlij dalej, może kogoś nieświadomego uratujesz
I ten bastion runął –
 –  Joanna Senyszyn1 godzinę temu • ®Wychodząc ze szpitala, pacjent „zero" zawyzdrowienie podziękował opatrznościbożej (sic!). Po chwili oprzytomniał idziękował TAKŻE0 lekarzom,pielęgniarkom, personelowi szpitala, którzy- jak to ujął - „się do tego przyczynili".Skąd się to bierze u wierzących, żeprzypisują swojemu bogu wyzdrowienie, anie zakażenie, choć oczywiście urojonybóg nie ma nic wspólnego ani z jednym,ani z drugim?
Źródło: facebook.com
Uwaga!Pacjent zero wyleczony! –  SZPITAL UNIWERSYTECKI Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze 1 hr • k Oni Z wielką przyjemnością informujemy, iż kolejne wyniki pacjenta "zero", które przyszły w dniu dzisiejszym są NEGATYWNE - A to oznacza, że możemy go uznać za wyleczonego i w dniu jutrzejszym wypisać do domu - informuje szef naszego oddziału zakaźnego lek. Jacek Smykał. Przypomnijmy - pacjent "zero" to pierwsza osoba w Polsce, u której zdiagnozowano zakażenie koronawirusem. W naszym szpitalu przebywał ponad 2 tygodnie, bo od 2 marca. Życzymy mu nie tylko dalszego zdrowia, ale również spokoju! Niech ta informacja będzie światełkiem w tunelu do którego wszyscy wjechaliśmy!!!

Zamiast dorabiać sobie różne niestworzone teorie, warto spojrzeć jak to wygląda z punktu widzenia naukowców: Panika w niczym nam nie pomoże

Panika w niczym nam nie pomoże –  PAN Polska Akademia NaukWczoraj o 12:59Koronawirus SARS-CoV-2 i choroba COVID-19 to temat,którym żyje cały świat. Nie czerpcie „wiedzy" zsensacyjnych nagłówków. Poświęćcie 5 minut iprzeczytajcie przystępne opracowanie przygotowane;וprzez naukowców.http://bit.ly/koronawirus_COVID-19Pełny materiał znajdziecie na naszej stronie, a poniżejsłów kilka o wskaźniku śmiertelności.„Analiza kilkudziesięciu tysięcy przypadków zakażeń wChinach pokazuje, że ponad 80% ludzi ma objawyłagodnej choroby, kilkanaście procent przechodzi ciężkąinfekcję, a 2-3% umiera. Należy podkreślić, że przypadkiśmiertelne dotyczą prawie wyłącznie osób obciążonychpoważnymi schorzeniami. Szczególnie narażeni naniekorzystny rozwój choroby są pacjenci z upośledzeniemodporności, leczeni immunosupresyjnie, z chorobaminowotworowymi, cukrzycą itp. Dla takich osób takżezakażenia znanymi od dawna wirusami (jak np. wirusgrypy) stanowią poważne zagrożenie.Obecnie trudno stwierdzić, czy jest jakaś grupa ludzimniej lub bardziej wrażliwa na zakażenie, z wyjątkiemzależności od wieku pacjentów, gdzie występuje wyraźnakorelacja z przebiegiem choroby. Śmiertelność rośniewraz z wiekiem pacjenta. Do 50. roku życia jest to ułamekprocenta, a w grupie powyżej 80. roku życia – kilkanaścieprocent. Obserwuje się mało zachorowań u dzieci(podobnie było w przypadku SARS).Nie wiemy jeszcze, jaki odsetek zakażonych przechodziinfekcję bezobjawowo. Ponieważ ludzie ci nie potrzebująpomocy medycznej, to trudno ich ująć w statystykachepidemiologicznych. Z tego powodu wskaźnikiśmiertelności podawane obecnie są zapewne zawyżone,a próby oszacowania rzeczywistej śmiertelności (dlawszystkich grup wiekowych łącznie) wskazują na poziom0,3-1%.Dla porównania śmiertelność w innych chorobachwirusowych to szacunkowo: wścieklizna – 100%, ebola –40-90%, grypa ptasia H5N1 – 50%, ospa prawdziwa – 20-50%, SARS – 10%, grypa „hiszpanka" 1918 – 3-5%, odra– 2%o, grypa sezonowa -<1%o".Materiał przygotowali:prof. Egbert Piasecki, kierownik LaboratoriumWirusologii, Instytut Immunologii i Terapii DoświadczalnejPAN we Wrocławiu%;- prof. Brygida Knysz, kierownik Katedry i Kliniki ChoróbZakaźnych, Chorób Wątroby i Nabytych NiedoborówOdpornościowych, Uniwersytet Medyczny im. PiastówŚląskich we Wrocławiu.Serdecznie dziękujemy autorom za to opracowanie.#koronawirus #COVID19 #nauka #zdrowieGrafika: Alissa Eckert, MS; Dan Higgins, MAM / Centersfor Disease Control and Prevention's Public Health ImageLibrary (domena publiczna)

Z koronawirusem nie ma żartów

Z koronawirusem nie ma żartów –  Artur NitribittZnacie mnie... Daleki jestem od panikowania iżycia pod kloszem. Jednak teraz sytuacja jestinna.Tak się składa że od 16 stycznia mieszkam w#Pekinie. A od kilku dni najbliższy mi wykrytyprzypadek #koronawirusa jest 100 metrów odemnie, w budynku obok.Panika jest zła, natomiast ignorancja jeszczegorsza.Dlatego zdecydowałem się na ten post. Mamwrażenie że media w PL nie spełniają swojejfunkcji i nie informują o #konkretach. Ja chcąc -nie chcąc przez ten miesiąc naczytałem inasłuchałem się o koronawirusie całkiem sporo,więc może teraz powinienem podzielić się z Wamiskondensowaną wiedzą, która również przyda sięw walce z coroczną epidemią grypy. Jeżelinatomiast poniższe wydaje się wam oczywiste, tobardzo się ciesze że się myliłem.Dodam jeszcze tylko, że wg. mnie wirus COVID-2019 jest już w Polsce, tak jak w wielu innychkrajach, tylko nie został oficjalnie zdiagnozowanyponieważ albo osoby zarażone nie wykazująjeszcze objawów, albo przechodzą go w łagodnejpostaci (to duża część przypadków / procenttrudny do ustalenia) i nigdzie się nie zgłosiła. Albosię zgłosiły ale zostały błędnie zdiagnozowanejako chore na grypę, co miało miejsce np. weWłoszech. Niezależnie od tego czy mam rację czynie, uważam że środki prewencyjne trzeba podjąćteraz, a nie czekać na potwierdzenie pierwszegoprzypadku, co wydają się robić wszystkie media.Wtedy będzie już za późno dla niektórych.ZACZNIJMY OD #LICZB.-Na świecie mamy 81 000 potwierdzonychprzypadków nowego koronawirusa- Zdecydowana większość, czyli prawie 78 000 mamiejsce w Chinach (i codziennie przybywa około400)- W Chinach natomiast przoduje Wuhan iprowincja Hubei w której się znajduje (ponad000 przypadków), co jest 80% tych na świecie.(Brak odpowiednio wczesnej reakcji jest tutajkluczowym powodem)- Jednak mimo zatrważającej liczby, oznacza to,że zaledwie 0.1 % mieszkańców prowincji Hubeijest zarażona (czyli jeden na tysiąc mieszkańców-dla tych nie znających matmy)- Natomiast wspomniany Pekin, liczący 22 mlnludzi, z 400 przypadkami daje współczynnikzachowań równy 0.002% (Jeden na sto tysięcymieszkańców jest chory). Tak pozytywny stan, towynik wprowadzonych odpowiednio wcześniedziałań prewencyjnych.- Zupełnie inaczej było jednak na wycieczkowcuDiamond Princess zacumowanym w Tokyo. Tamwspółczynnik zarażonych sięgnął 20%(dwadzieścia osób na każde sto jest chora!).Powód jest oczywisty. Mała przestrzeń, dużo ludzi,wspólna klima, jedzenie itd.-Idąc dalej należy zauważyć że u około 18% osób(18 na każde sto) choroby wywołane wirusemmają bardzo poważny przebieg. Głównie są toosoby starsze lub cierpiące na przewlekłe choroby.- Śmiertelność spowodowana powikłaniamiwynikającymi z zarażenia się wirusem, na tenmoment waha się w granicach 3 – 4 %.- Śmiertelność w samym Pekinie, na poziomie 1%.- Natomiast duża część pacjentów jest wciąż wtrakcie leczenia. W tym momencie w Chinach –8750 osób jest w stanie krytycznym, nie liczącreszt. Patrząc zatem tylko na zakończoneprzypadki, liczna wyleczonych-zmarłych mastosunek 92 do 8. Czyli 8 osób na 100 zarażonychumiera (8%).-Do tej pory zmarło w Chinach niecałe 3 000 osób,i codziennie kolejne 50 zakażonych umiera.- Dla równowagi, musimy pamiętać, że codzienniena świecie umiera z różnych przyczyn około 150000 ludzi. Także tak to się kręci...- Co do tematu grypy, to w tym sezonie, podobniejak co roku, mamy w Polsce około 3 000 000 (trzymiliony) potwierdzonych przypadków (8%populacji Polski)- Oznacza to zasięg grypy osiemdziesięciokrotniewiększy, niż kronawirusa w prowincji gdzieznajduje się jego epicentrum z miastem Wuhan.- Na skutek powikłań grypy co roku w Polsceumiera od 50 do 150 osób.- Powyższe daje śmiertelność około 0.0016 -0.005% (16 do 50 osób na każdy zarażony milionumiera), czyli dwa tysiące razy mniejszą niż ta zChin wywołana koronawirusem.- Reasumując, gdyby śmiertelność grypy byłaporównywalna z koronawirusem, mielibyśmy nie100 a 200 000 trupów rocznie.TERAZ TRZY SUCHE #FAKTY, O KTÓRYCHMAM NADZIEJĘ JUŻ KAŻDY WIE:- wirus przenosi się droga kropelkowa (wydychanepowietrze, kichnięcia itp.)- koronawirus chwilę utrzymuje się w powietrzu,później na powierzchni, gdzie może przetrwać odkliku godzin do nawet 9 dni (w zależności odmateriału, temperatury i innych czynników).- objawy mogą pojawić się nawet dopiero po 14dniach od zakażenia (niektóre badania mówiąwręcz o 21 dniach)PRZECHODZIMY DO KONKRETÓW. CO ROBIĆ,CZEGO NIE.DBAĆ O OGÓLNĄ #ODPORNOŚĆ:- nie przemęczać organizmu- pić dużo gorącej wody- dużo spać (min 8 godz)- ćwiczyć (bieganie w parku, rower, czy spacer jestok, można bez maski jeżeli nie ma skupiska ludzi)- przyjmować dzienną dawkę witaminy C w postacitabletek lub owoców- jeść czosnek, cebulę, imbir, kurkumę..- ograniczyć palenie papierosówi picie alkoholu(osłabia organizm, wbrew memom krążących winternecie)- ograniczyć surowe produkty. Gotowanie,smażenie czy gotowanie na parze zabija wirus.#HIGIENA OSOBISTA:- mycie rąk co godzinę w cieplej wodzie i mydle- higiena jamy ustnej- używać chusteczek z alkoholem, i żeliantybakteryjnych z alkoholem (min. 75%)- nosić maseczki chirurgiczne albo N95 z filtrem(zmieniać co kilka godzin)- ekstremalni znajomi noszą okulary laboratoryjne,ponieważ wirus może dostać się przez oczy.#DEZYNFEKOWAĆ (najlepiej produktamizawierającymi min. 75% alk):telefon, klucze, karty kredytowe, portfel- miejsca pracy, komputer, klawiaturę, myszkę- krzesła, stoły, biurka, podłogi- klamki, włączniki prądu itd.- codziennie robić pranie- często odkurzać- stronić od dotykania czyichś telefonów,długopisów itd.- nie używać gotówki - płatność zbliżeniowa (kartana wierzchu, żeby w sklepie dotykać jak najmniej)- myć warzywa i owoce po przyniesieniu do domu.Reszty opakowań też nie zaszkodzi.SAMODZIELNA #KWARANTANNA :- ograniczyć wyjścia przez miesiąc do absolutnegominimum- ograniczyć wszelkie spotkania towarzyskie- unikać imprez- unikać tłoku w sklepach- nie dotykać poręczy i innych przedmiotów wmiejscach publicznych- otwierajcie drzwi do sklepów chusteczką (donatychmiastowego wyrzucenia)- unikać komunikacji miejskiej- rowery miejskie też takie sobie- taksówek również unikać. Jak musicie to zmaseczką i chusteczką w ręku. Wszyscy kierowcypowinni mieć maseczki. Mają?- w windach powinny być chusteczki doprzycisków, jeżeli nie ma, używajcie kluczy lubswoich chusteczek (natychmiast wyrzucać)- bezpieczna odległość między osobami w miejscupracy czy na ulicy to min. 1.5 metra- przebywanie z osobą zakażona w źlewentylowanym pomieszczeniu po około 45 mingwarantuje zakażenie- badania sugerują , że najwięcej osób zakażonazostaje przez kontakt ze śliną osoby chorej(spluniecie, kaszlenie, kichanie), bezpośrednie lubpośrednie (utrzymywanie się na powierzchni do 9dni)- dlatego zakrywaj koniecznie chusteczką, nieręką, usta i nos kiedy kichasz- po kichnięciu natychmiast sterylizuj ręce, nieroznoś wirusów, inni tez nie będą.#PRZESTRZEŃ MIESZKANIA / PRACY- co parę godzin wietrzyć całe mieszkanie czybiuro (najlepiej cały czas przewiew)- unikać zimnych i wilgotnych pomieszczeń –najlepsze warunki do osiedlania się wirusa- utrzymywać ciepło w mieszkaniu / pracy (18-22stopni Celsjusza)- wyłączyć klimatyzację szczególnie jeżeli mamyłączoną z innymi pomieszczeniamiNa zakończenie podkreślę że, młodych nie bierzedo grobu, ale osoby starsze i słabsze już tak.Najprawdopodobniej jeżeli już to złapiesz, tobędziesz miała tylko obrzydliwą a la grypę albociężkie zapalenie płuc, ale... po co Ci toprzechodzić? A przy okazji możesz całkowicienieświadomie przekazać to swojej babci, która jużtego nie przeżyje tak łatwo jak Ty.To nic nie kosztuje. Uważajcie na siebie i swoichbliskich.
Ernest Hemingway - człowiek,który pokonał przeciwności losu,ale ostatecznie zostałzniszczony przez system – W wieku 18 lat odpowiedział na ogłoszenie Czerwonego Krzyża i zgłosił się na ochotnika jako kierowca karetki pogotowia na włoskim froncie I wojny światowej.Uratował rannego włoskiego żołnierza i sam został poważnie ranny. W szpitalu Ernestowi usunięto 26 odłamków, a na jego ciele naliczono ponad dwieście ran. Lekarze zastąpili roztrzaskane kolano protezą. Dwukrotnie został ranny podczas polowania.Hemingway przeżył zakażenie wąglikiem, malarię, zapalenie płuc, raka skóry, zapalenie wątroby i cukrzycę.Brał udział w dwóch katastrofach lotniczych w Afryce, podczas których doznał pęknięcia nerki, śledziony, wątroby, uszkodzenia kręgosłupa i złamania podstawy czaszki.W ostatnich latach życia popadł w paranoję związaną z inwigilacją. Wydawało mu się, że ciągle obserwują go agenci FBI, czytają jego pocztę, podsłuchują telefon i monitorują konta bankowe.Pisarz cierpiał również na depresję i był leczony psychiatrycznie. Zastosowano u niego terapię elektrowstrząsową. Po 13 sesjach porażenia prądem Hemingway stracił pamięć i zdolność tworzenia.2 lipca 1961 r. w swoim domu w Ketchum, kilka dni po opuszczeniu kliniki, Hemingway zastrzelił się ze swojej ulubionej strzelby bez pozostawienia listu pożegnalnego.Na początku lat 80. XX wieku, archiwa Ernesta Hemingwaya w FBI zostały odtajnione. Fakt inwigilacji został potwierdzony. FBI naprawdę aktywnie śledziło pisarza. Konta bankowe były monitorowane, czytano pocztę oraz podsłuchiwano telefony
W Białymstoku w wejściach do bloków ktoś rozwiesza takie kartki –  OGŁOSZENIEUprzejmie informujemy, iż w sobotę 20.07.2019 obokPaństwa bloku w godzinach popołudniowych może dojść doskażenia ulic i przystanków. Bakteria, która wywoła owe skażeniepochodzi z rodziny drobnoustrojów demoralizujących catespoteczeństwa. Niesie za sobą poważną deprawację, upadekgodności oraz moralności człowieka. Bakteria nosi nazwę LGBT.Zaleca się w tym czasie pozostać w domu i zasłonić okna.Szczególnie groźne powikłania po kontakcie z bakterią występująu dzieci oraz mtodzieży, u której zakażenie rozwija się szczególnieintensywnie bez interwencji rodziców.Zaniepokojeni mieszkańcy Białegostoku
Pacjent opisuje drobne lecz ważne błędy drogiego tatuażysty w higienie. Tatuażysta nie jest medykiem, nie rozumie, że dotykanie w rękawiczkach drzwiczek autoklawu, czyli szafki do sterylizacji jest zabronione. Chodzenie ,,w rękawiczkach" także. – Nie wolno w rękawiczkach dotykać niesterylizowanej maszynki, klamek, komórki czy długopisu. Folia na stole to żadne zabezpieczenie, powinna być jednorazowa mata medyczna na metalowym stoliku jak przy operacji. W internecie jest dużo opisów o gorączkach po tatuażu. warto wtedy wydać ok. 2 tys. złotych i przyjąć leki antyretrowirusowe, aby nie rozwinęło się zakażenie wirusem HIV. Jeszcze bardziej niebezpieczny jest wirus zapalenie wątroby typu C, jest bardziej zakaźny i szybciej zabija niż HIV. Nie chcemy nikogo wpędzać w depresję, ale tatuaż jest zdarzeniem medycznym i zdrowotnym.
Dobitne podsumowanie niestosowania zaleceń Hipokratesa –
Pomysłowość ludzkazaczyna mnie zawstydzać –  Ospa party to jednak moi drodzy nie jestjedyny kontrolowany sposób zarażenia sięospą (czy też inną chorobą „wiekudziecięcego”). Gdyby ktoś z was nieprzepadał za towarzyskimi spotkaniami,może sobie nabyć we wszechmogącychinternetach lizaka polizanego przezzakażone dziecko. I dać do wylizaniaswojemu.
Ze szczepionkami jest tak jak z zapinaniem pasów bezpieczeństwa w samochodzie. W 99% przypadków ratują życie, ale jest 1%, w którym może coś pójść nie tak. – Niestety niektórzy rodzice "myślą", że skoro dali dziecku życie to również mogą narazić je na śmierć rezygnując ze szczepień Usłyszałam jak kaszle. Myślałam, że to zwykłe przeziębienie. Szczerze mówiąc, widywałam go bardziej chorego - przypomina sobie mama Masona. Po południu chłopiec dostał gorączki, która nie spadała mimo podania leków.Gdy rodzice wieźli go do lekarza, mały zaczął bredzić, a jego ciało zwiotczało. Lekarz w przychodni od razu zaczął podejrzewać, że winne stanowi chłopca jest zakażenie meningokokowe i nakazał wieźć go do szpitala. Chłopiec stracił przytomność i już jej nie odzyskał. Niedługo później okazało się, że doszło do śmierci mózgowej.Tego dnia 7-letni Mason źle się poczuł. Niecałą dobę później już nie żył. Dziś jego rodzice chcą, by ich tragedia stała się przestrogą dla innych.Mama chłopca tłumaczy, że choć zdjęcia mogą wydać się szokujące, to dzięki temu być może uda się zwiększyć świadomość na temat konieczności szczepienia dzieci.
HIV, HIVHurra! –
Kiepski pierwszy dzień w pracy – "Mamy pacjenta z podejrzeniem Ebola, ale nie mamy kombinezonów w twoim rozmiarze"
Za głupotę się płaci – Prędzej, czy później...