Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 66 takich demotywatorów

Hotel Vals w Szwajcarii raczej nie jest przyjazny dla pijanych gości –
Koci język –  Zainteresowany Przyjazny Uważny Zrelaksowany Ufny Przyjazny, zrelaksowany zadowolony zmieszany ostrożny rozbawiony podekscytowany to jest moje zaniepokojony drapieżny zmartwiony przestraszony zagrożony przerażony bardzo przerażony zirytowany zniesmaczony
Naczelnik, która sądziła się z mechanikiem o 10 zł dostała kilka miesięcy temu nagrodę "Urząd przyjazny przedsiębiorcy"! – Tytuł wręczył Business Centre Club w czerwcu 2018 r. W opisie nagrody czytamy: "Celem konkursu jest promowanie wysokich standardów obsługi klienta, oraz tworzenie między administracją skarbową a przedsiębiorcą relacji charakteryzujących się wzajemną życzliwością i profesjonalizmem".
Kasjerka opowiada o trudach swojej pracy i o tym jacy okropnipotrafią być klienci: – Mam na imię Daria i pracuję w jednym z większych marketów w moim miasteczku. Jeśli mam być szczera, to lubię moją pracę. Mimo że, jak w każdym zawodzie, momentami okropnie mnie wkurza. Wiecie dlaczego? Bo klienci robią pewne rzeczy, które niemiłosiernie utrudniają nam – kasjerom życie. Postaram się Wam je przedstawić i być może niektórzy zrozumieją, dlaczego pracujemy tak wolno, z jakiego powodu często się mylimy i co zrobić, aby wszystkim nam żyło się łatwiej i przyjemniej    Zacznę od najważniejszego. Czy kasjer to jakiś pies? Dlaczego tak wielu klientów rzuca nam pieniądze? Tak jakby chciało, abyśmy je aportowali. No kurde. Naprawdę tak trudno jest je po prostu położyć? Bardzo mnie ciekawi, ilu z Was robi to przypadkowo, a ilu chce pokazać swoją wyższość i dać do zrozumienia, że „jestem tylko kasjerką”.    Po drugie – kojarzycie takie przedziałki przy kasach z napisem „następny klient”? Jestem pewna, że tak. Niestety, mimo że znajdują się one w tym samym miejscu niemal przy każdej kasie, mało kto decyduje się na skorzystanie z nich. A później kiedy doliczymy Wam towar osoby, która jest za Wami, robicie takie wielkie oczy, a niektórzy to nawet od razu skaczą za przeproszeniem z mordą i drą się „czy pani jest ślepa”? Przecież widać, że to nie moje. (tak, jakbym w pośpiechu miała zauważyć, że między jednym produktem jest, aż 5 centymetrów przerwy, a nie tylko 2. Nosz kurde)    Po trzecie po jaką cholerę wkładacie swoje zakupy do woreczków już na sklepie? Pogubią Wam się w tych kilkudziesięciu centymetrach kwadratowych koszyka? Serio? Później musimy wszystko po kolei wyjmować, „wymotywać” z tych worków i znosić nienawistny, pośpieszający wzrok innych. Gdyby wszystko znajdowało się na taśmie tak jak powinno, byłoby o wiele łatwiej, Serio.    Poza tym może warto dokładnie upewnić się ile co kosztuje? Są przecież czytniki, są naklejone ceny… Serio to takie trudne? Musicie dany towar wieźć aż do samej kasy, żeby na miejscu stwierdzić „A nie. To ja jednak tego nie biorę”. To naprawdę mega irytujące    No i jeszcze… serio tak trudno jest być choć odrobinę miłym? Tak trudno jest okazać choć odrobinę uśmiechu? Powiedzieć „dzień dobry” i „do widzenia”? Tak trudno jest nie rzucać towarem i nie pakować wszystkiego z nie wiadomo jakim fochem? Serio trochę szacunku i życzliwości, a świat były od razu bardziej przyjazny!    Poza tym niektórzy z Was zachowują się jak nie wiadomo jakie państwo, a dosłownie słoma im z butów wystaje… Kurde no myślicie, że o człowieku świadczy to, ile ma w portfelu lub na koncie? O nie. Nic bardziej mylnego! Jeśli nie masz szacunku do drugiej osoby, jesteś niczym. Właśnie szacunek do drugiej osoby jest najważniejszy…
 –  Lokal przyjazny psom......i dzieciom na smyczy
Wiedza, która może się nam przydać: – "Czy widzieliście kiedyś żółtą wstążeczkę u psa? Czy wiecie co ona znaczy? W skrócie - nie podchodź, a tym bardziej nie podbiegaj, nie dotykaj, potrzebuję spokoju!Mało kto jednak o tym wie i mało kto szanuję tę potrzebę. Spowodowane jest to po 1. ignorancją w temacie psich potrzeb, po 2. nie znajomością symbolu żółtej wstążeczki, po 3. ogólnie przyjętymi złymi nawykami pośród posiadaczy czworonogów.Skąd ten pomysł? Ruch Yellow Dog Project to akcja mająca miejsce w wielu krajach świata a jej założeniem było przyjęcie wspólnego symbolu aby ostrzec innych, że nasz pies z różnych przyczyn potrzebuje więcej przestrzeni. Te przyczyny to może być zarówno choroba, czy okres rekonwalescencji po niej, cieczka u suczki, problemy lękowe, czy kwarantanna. Tymczasem mało kto przestrzega tej zasady. No ale trudno o to jeśli generalnie istnieje problem z niedopilnowanymi psiakami spacerującymi bez smyczy bez nadzoru opiekuna. A warto przestrzegać zasad, albowiem można w ten sposób uniknąć pogryzienia czy to ludzi, czy też wzajemnego miedzy psami. Można także wprost uratować życie psa chorego. A zatem jeśli twój pies jest przyjazny i grzeczny i "tylko chce się przywitać", to super, ale miej na uwadze, że ten drugi psiak może być psem po przejściach, mającym złe nawyki, złe skojarzenia, uraz i... prawo się bronić w sytuacji zagrożenia. A jego opiekun może sobie tego po prostu nie życzyć.My psiarze powinniśmy szanować się wzajemnie i przestrzegać zasad panujących w naszym światku.Zatem - jeśli ten temat jest dla ciebie nowy - podaj dalej :) Jeśli twój pies potrzebuje więcej przestrzeni, załóż mu żółtą wstążeczkę.Jeśli widzisz taką - wiedz, że nie jest ona dla ozdoby."
The Kimpton Hotel w Filadelfii jest przyjazny dla podróżującychze swoimi pupilami – Wszystkie zwierzęta są dozwolone (warunkiem jest, że muszą się zmieścić w drzwiach) i nie trzeba za nie dodatkowo płacić. Osoby podróżujące bez zwierząt, ale tęskniące za bliskością czworonoga, mogą pobawić się z psami z pobliskiego schroniska, a jeśli nawiążą z nimi więź, to również adoptować
 –
Chiny to niezbyt przyjazny dla psów kraj. Ale w czasie, kiedy w jednej części kraju rusza festiwal psiego mięsa, gdzie indziej odbywa się Dzień Noszonego Psa – Z okazji tzw. Dnia Noszonego Psa odbywającego się co roku w chińskiej prowincji Guizhou czworonogi ubiera się w eleganckie stroje, a następnie nosi się je na tronach przypominających lektyki. Zgromadzeni na takiej paradzie mieszkańcy oddają im hołd, modląc się przy tym o pomyślne zbiory. W Guizhou wierzy się bowiem, że psy są pośrednikami między ludźmi a bogiem. Poza tym jedna z tamtejszych legend głosi, że pies uratował osadników wioski Jiaobang, odnajdując dla nich źródło wody, więc ich szacunek w przeważającej mierze wiąże się z przekonaniem, że gdyby nie pies, życie nie mogłoby się tam rozwinąć
Labrador, który codziennie pływa z delfinami – Na wyspie Tora na wybrzeżu Irlandii mieszka ze swoim właścicielem niezwykły pies o imieniu Ben. To przyjazny labrador, który stał się nieoficjalną maskotką wyspy. Wszyscy mieszkańcy są z niego dumni, ponieważ każdego dnia o poranku robi coś, co wywołuje uśmiech na każdej twarzy. Obejrzyjcie poniższy filmik a dowiecie się dlaczego
To jedna z tych historii, które sprawiają, że czujemy ciepło w sercu i radość z bycia na tym świecie  – Kobieta przebywała od jakiegoś czasu w szpitalu. Dużo czasu spędzała, stojąc w oknie i obserwując robotników pracujących na rusztowaniu oplatającym fasadę budynku. Był mroźny zimowy dzień i martwiła się o bezpieczeństwo pracowników. Nie wiedziała, że jeden z nich codziennie ciepło o niej myśli. „Popatrzyłam w dół, a jeden z mężczyzn na rusztowaniu pomachał do mnie powitanie. Po chwili zobaczyłam napis: Szybkiego powrotu do zdrowia".Była kompletnie zaskoczona. Obserwowała pracujących ludzi i martwiła się o ich bezpieczeństwo, ale nie przypuszczała, że ktoś mógł  myśleć o niej. „Od kilku dni widziałem tę samą kobietę w szpitalnym oknie, pomyślałem więc, że życzenie jej szybkiej poprawy będzie miłym gestem. Chciałem po prostu sprawić jej przyjemność”  – napisał jeden z pracowników. Reakcja kobiety całkiem go zaskoczyła. Po chwili w oknie zobaczył kartkę z napisem: Uważajcie na siebie!„Przesłanie było proste, ale bardzo adekwatne. Tego dnia czuliśmy niepokój z powodu warunków pogodowych. Zapytałem kolegów, czy widzą ostrzeżenie w oknie”.To było dokładnie to, co robotnicy powinni usłyszeć w ten niebezpieczny dzień.„Chciałbym po prostu być dobrym człowiekiem, wierzę, że jeśli każdy zrobi jakiś życzliwy gest, wspólnie zmienimy świat na bardziej przyjazny”Tylko tyle i aż tyle...

Henry David Thoreau

Henry David Thoreau –  'Uważam, że zdrowo jest być samemu przezwiększość czasu. Przebywanie w towarzystwie,nawet najlepszym, szybko staje się nużącei wyczerpujące. Uwielbiam być sam.Nigdy nie spotkałem przyjaciela,który byłby równie przyjazny jak samotność.Jesteśmy zwykle bardziej samotni,kiedy wychodzimy między ludzi,niż kiedy zostajemy w domu"Henry D. Thoreau
Źródło: www.facebook.com
Bogactwem człowieka są uśmiech, przyjazny gest, pogodne słowo –
Źródło: Phil Bosmans.
Sprawiłam sobie kotka brytyjczyka. Ale mąż ma na niego alergię. Może ktoś przygarnie? – Jest przyjazny, puszysty, metr osiemdziesiąt wzrostu. Reaguje na imię Tomasz. Pracuje w IT
Polska – Kraj przyjazny zagranicznym przedsiębiorcom
Internet czasem bywa bardziej przyjazny niż rodzinny dom – Można nie lubić gejów, ale to co zrobił ten ojciecjest naprawdę smutne i przerażające „Trzymaj się z daleka”„Będę rzyga攄To jest gorsze niż śmierć”Między innymi takie słowa skierował pewien ojciec do swojego 15-letniego syna...To była chyba jedna z najgorszych możliwych odpowiedzi jakie 15-letni Tyler mógł „usłyszeć” ze strony ojca po tym jak przyznał się rodzinie, że jest gejem.Tyler znalazł szerokie poparcie w Internecie po tym jak podzielił się słowami swojego ojca na Facebooku. Internet może być przerażającym miejscem, ale jak widać czasami bywa też bezpieczniejszym i bardziej przyjaznym środowiskiem niż własny dom.
Źródło: www.dailydot.com
Polska – To raczej nie jest kraj przyjazny ludziom
Mój kraj – taki przyjazny niepełnosprawnym
Mój nowy chłopak jest uczulony na koty, więc muszę go komuś oddać – Jest rudy, ma na imię Jacek. Jest przyjazny, przychodzi kiedy się go woła. Ma 28 lat i pracuje w IT
Świat byłby o wiele bardziej przyjazny – ...gdybyśmy umieli cieszyć się z najmniejszych rzeczy

 
Color format