Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 66 takich demotywatorów

 –
Dach 9 m kw., umożliwia magazynowanie 90 l wody opad., rośliny absorbują 7,3 kg CO2/rok, oczyszcza powietrze w okolicy wiaty o 15-20%, obniża temp. pod wiatą o 3-5 C, przyjazny dla owadów –
Daj człowiekowi doświadczenie i przyjazny zespół - a będzie przesycony całym tym gównem do końca życia –
Ostatnio w mediach dopatrzyłem się kwiku malkontentów jacy to kontrolerzy ruchu lotniczego źli i pazerni na kasę – Padały kwoty zarobków rzędu 30-45 tys. zł. Duża kasa, co nie? W tym problem, że to już jest inny próg podatkowy, a Nowy Wał raczej takim kwotom przyjazny nie jest. Praktyka pokazała, że te kwoty jednak wzięto z sufitu bo na paskach było dużo mniej. Zastanawiające jest też dlaczego pracownicy marketów czy korpo-biur masowo nie rzucają dotychczasowej pracy i nie uczestniczą w rekrutacji (a ostatnio był nabór na kontrolerów). Może czasem trzeba spojrzeć na inne aspekty pracy, nim zacznie się pluć jadem na innych?
 –  Co sądzi Dima Vorobiev o rosyjskiej inwazji na Ukrainę 24.02.22?Zdjęcie profilowe dla Dimy VorobievDima Worobiew, były dyrektor propagandy w RosjiOdpowiedziano 24 lutegoTo najbardziej spektakularny jak dotąd przypadek naszego ukochanego prezydenta, który uderzał ponad swoją wagę. Dałbym mu szansę odniesienia sukcesu przy znacznie mniejszym niż p=0,5 (UPD: czyli 50% lub 1/2), ale kto wie?Głównym czynnikiem decydującym o napiwku byłaby liczba naszych worków na zwłoki w drodze powrotnej do Rosji. Plan z pewnością polega na przekazaniu policji „zdemilitaryzowanej” Ukrainy lokalnym kolaborantom w Kijowie JAK NAJSZYBCIEJ, aby to zminimalizować.To druga próba prowadzenia projektu Maloróssiya z 2014 roku. Siedem lat temu była traktowana jako operacje specjalne, ale przerwana z powodu braku lokalnego wsparcia. Tym razem jest to przedsięwzięcie wojskowe. Celem jest oczywiście zmiana reżimu w Kijowie na przyjazny Rosji. Ten nowy ukraiński rząd istniałby wówczas równolegle z rządami w Ługańsku i Doniecku lub wchodziłby z nimi w rodzaj „federacji” lub „konfederacji”.Jeśli sytuacja stanie się zbyt trudna, zachodnia część Ukrainy prawdopodobnie będzie mogła płynąć własnym kursem jako państwo zadu. Ale ich dołączenie do nowej, „odnazizowanej” Ukrainy może być premią.Wojna wydaje się być początkiem przedłużającego się okresu przejścia władzy do „Rosji po Putinie”. Prezydent Putin chce mieć 100% kontrolę nad tym, co stanie się po jego wyjściu. Nadchodząca izolacja gospodarcza i polityczna Rosji ma służyć jako podwójna izolacja przed jakąkolwiek grupą w Rosji spoza kręgu oligarchicznego Putina, która udaremnia ten proces i przejmie Kreml.
Źródło: www.quora.com
"Przyjazny czyn, który pozostawi ślad w historii. Ukraińcy znają i doceniają Państwa wsparcie!" - podziękował premier Ukrainy Denys Szmyhal –
Źródło: inwestycje.pl
Larry Reddick to mężczyzna którego często można spotkać w parku na nowojorskim Manhattanie, gdzie karmi gołębie i w przyjazny sposób próbuje nawiązać kontakt i rozpocząć rozmowę z nieznajomymi. Oto co sam Larry mówi o swoim życiu: – "Odsiedziałem 20 lat za to, że rozprawiłem się z dwoma facetami, którzy włamali się do mojego domu 20 grudnia 1986 roku i zabili moją żonę i dzieci. Złapałem ich, skułem kajdankami na podwórku i zacząłem odcinać kawałki. Od pięt po szyję. Potem odciąłem im głowy nożem do steków i wezwałem policję. Teraz nie jestem już niebezpieczny. Ptaki pomagają mi pozostać normalnym".
Wczoraj wracałem z imprezy i znalazłem pieska w lesie przy drodze. Musiał być bardzo głodny, bo jadł resztki zająca – Nie ma obroży, ani chipa. Nie potrafi wykonywać i nie słucha żadnych komend z trudem wsadziłem go do auta, ale przyjazny - nie szczeka. Widać że tęskni, bo wyje... Mam nadzieję, że właściciel się znajdzie. Obecnie jest zabezpieczony. Proszę udostępniać.”
 –  Pieprzeni freelancerzy. Wejdzie taki jeden, zamówi kawę i najtańszą sałatkę i będzie siedział godzinami. Zawsze siadają przy najfajniejszych stolikach przy oknie, blokując miejsce innym. Z jednego stolika ledwie zbierzesz napiwek, a już za chwilę siada przy nim kolejny palant z kolorowymi włosami. Zawsze jak najszybciej zabieramy od takich osób brudne naczynia, bo ludzie zazwyczaj nie czują się komfortowo siedząc przy pustym stole. A my po prostu chodzimy w kółko, na zmianę zawracając im dupę. Co 20 minut pytamy ich w sposób jak najbardziej przyjazny, czy ich kawa nie jest już czasem zimna, gdy siedzą już przy pustym stoliku. Celowo podchodzą różni kelnerzy i pytają, czy są gotowi do zamówienia, tak jakbyśmy myśleli, że właśnie weszli i usiedli. Manager popiera takie metody, bo inaczej mielibyśmy przestrzeń co-workingową, a nie restaurację.Niektórzy z nich prawdopodobnie wystawiają nam złe opinie, ale my już mamy taką reputację i taką liczbę pozytywnych recenzji, że nie przejmujemy się okazjonalnymi niezadowolonymi gośćmi
Zamieniłem kota – Sześć lat temu zamieniłem kota mojej ówczesnej dziewczyny, a obecnie żony, na bardziej łagodnego osobnika podobnego do jej kota.Miała całkowicie czarnego kota, który był niezwykle agresywny. Drapał wszystkich, syczał na wszystkich i przez połowę dnia nie korzystał z kuwety. Moja dziewczyna upierała się, że może sprawić, by ten zachowywał się lepiej. Pewnego dnia wyjechała z miasta, żeby odwiedzić rodzinę, a ja miałem pójść do jej mieszkania i nakarmić go.Pierwszy raz, kiedy tam poszedłem podrapał mnie po ramieniu. Zażartowałem do kota, że nie jest wyjątkowy i że wymienię go, jeśli znowu mnie podrapie. Żart utkwił mi w pamięci, dopóki nie pomyślałem o tym na tyle, że to już nie był żart. Następnego dnia rano poszedłem do lokalnego schroniska dla zwierząt. Znalazłem identycznego kota, który był już wyszkolony w obsłudze kuwety i przyzwyczajony do ludzi, ale był trochę potulny. Ogólnie rzecz biorąc, był bardziej przyjazny i lepiej wychowany i mógłby jej przypominać oryginalnego kota.Tak więc adoptowałem go, zabrałem do mieszkania mojej dziewczyny, a następnie zawiozłem jej oryginalnego kota do schroniska dla zwierząt w innym mieście (miałem obawę, że moja żona dowie się, jeśli zostawię go w schronisku lokalnym).To było 6 lat temu. Pobraliśmy się 4 lata temu. Nadal mamy zamienionego kota. Moja żona nic nie wie. Uwielbia tego kota i chwali się, że jest o wiele lepiej wychowany. Za każdym razem, gdy go widzę, czuję się jak totalny kawał skurwiela Sześć lat temu zamieniłem kota mojej ówczesnej dziewczyny, a obecnie żony, na bardziej łagodnego osobnika podobnego do jej kota.Miała całkowicie czarnego kota, który był niezwykle agresywny. Drapał wszystkich, syczał na wszystkich i przez połowę dnia nie korzystał z kuwety. Moja dziewczyna upierała się, że może sprawić, by ten zachowywał się lepiej. Pewnego dnia wyjechała z miasta, żeby odwiedzić rodzinę, a ja miałem pójść do jej mieszkania i nakarmić go.Pierwszy raz, kiedy tam poszedłem podrapał mnie po ramieniu. Zażartowałem do kota, że nie jest wyjątkowy i że wymienię go, jeśli znowu mnie podrapie. Żart utkwił mi w pamięci, dopóki nie pomyślałem o tym na tyle, że to już nie był żart. Następnego dnia rano poszedłem do lokalnego schroniska dla zwierząt. Znalazłem identycznego kota, który był już wyszkolony w obsłudze kuwety i przyzwyczajony do ludzi, ale był trochę potulny. Ogólnie rzecz biorąc, był bardziej przyjazny i lepiej wychowany i mógłby jej przypominać oryginalnego kota.Tak więc adoptowałem go, zabrałem do mieszkania mojej dziewczyny, a następnie zawiozłem jej oryginalnego kota do schroniska dla zwierząt w innym mieście (miałem obawę, że moja żona dowie się, jeśli zostawię go w schronisku lokalnym).To było 6 lat temu. Pobraliśmy się 4 lata temu. Nadal mamy zamienionego kota. Moja żona nic nie wie. Uwielbia tego kota i chwali się, że jest o wiele lepiej wychowany. Za każdym razem, gdy go widzę, czuję się jak totalny kawał skurwiela
Kobieta imieniem Lauren Russell opisała swoją rozmowę z synkiem na Facebooku.  Załamana matka 3-letniego chłopca skarży się na ludzi, przez których jej rudowłosy synek czuje się dziwakiem – "Dziś pękło mi serce. Jechałam autobusem z moim synkiem i byłam świadkiem okrutnego zachowania wobec niego. Niestety, to nie była pierwsza tego typu sytuacja i wiem, że na pewno nie ostatnia. Mój synek jestem obiektem kpin wielu ludzi z jednego powodu - ma rude włosy. W autobusie chłopiec, który mógł mieć około 13 lat, powiedział swojemu koledze, że jeśli kiedykolwiek będzie mieć rudowłose dziecko, zabije je, bo to najbardziej obrzydliwe, co może być... Mój synek ma dopiero 3 latka i już jest ofiarą złych komentarzy. A ja go rozumiem - przechodziłam przez to samo...Wiem, jak to jest być ciągle odrzucaną i szykanowaną, bo też mam rude włosy. Jeszcze w autobusie synek zapytał mnie, dlaczego nikt nie lubi jego koloru włosów i czy może mieć włosy takie, jak jego brat - który po tacie nie jest rudy. Był taki smutny, gdy mnie o to pytał, że musiałam odwrócić głowę, żeby nie zobaczył łez w moich oczach.Tak bardzo chcę mu pokazać, że nie wszyscy ludzie są źli... Proszę, udostępnijcie to, co napisałam, niech inni zaczną myśleć, jaką krzywdę wyrządzają dzieciom swoimi bezmyślnymi komentarzami. Kolor włosów nie przesądza o tym, czy ktoś jest przyjazny, opiekuńczy i dobry!. To nie jest w porządku, że mój synek czy ja jesteśmy oceniani po kolorze włosów. Pomóżcie mi to zmienić. Dziękuję".
Oto rekin lamparci, najbardziej przyjazny rekin, który bardzo często szuka interakcji z człowiekiem –
To pierwszy dom wydrukowanyw 3D z surowej ziemi – Mario Cucinella Architects i Wasp, wiodąca włoska firma zajmująca się drukiem 3D, ukończyła budowę pierwszego domu. Proces nazwany Tecla (skrót od technologii i gliny) jest ekologicznie zrównoważony i przyjazny dla środowiska, ponieważ produkcja nie generuje żadnych odpadów oraz nie wymaga transportu materiałów na miejsce budowy, ponieważ wykorzystuje lokalną glebę. Zbudowanie prototypu o powierzchni 60 metrów kwadratowych w Rawennie we Włoszech zajęło zaledwie 200 godzin pracy wielu drukarek.Wewnątrz znajduje się część dzienna, kuchnia i sypialnia, z niektórymi elementami wyposażenia zintegrowanymi z konstrukcją, a innymi wolnostojącymi obiektami przeznaczonymi do recyklingu lub ponownego wykorzystania. Budynek został wykonany z 350 warstw o grubości 12 mm i 60 metrów sześciennych materiałów naturalnych, przy średnim zużyciu energii poniżej 6 kW Mario Cucinella Architects i Wasp, wiodąca włoska firma zajmująca się drukiem 3D, ukończyła budowę pierwszego domu. Proces nazwany Tecla (skrót od technologii i gliny) jest ekologicznie zrównoważony i przyjazny dla środowiska, ponieważ produkcja nie generuje żadnych odpadów oraz nie wymaga transportu materiałów na miejsce budowy, ponieważ wykorzystuje lokalną glebę. Zbudowanie prototypu o powierzchni 60 metrów kwadratowych w Rawennie we Włoszech zajęło zaledwie 200 godzin pracy wielu drukarek.Wewnątrz znajduje się część dzienna, kuchnia i sypialnia, z niektórymi elementami wyposażenia zintegrowanymi z konstrukcją, a innymi wolnostojącymi obiektami przeznaczonymi do recyklingu lub ponownego wykorzystania. Budynek został wykonany z 350 warstw o grubości 12 mm i 60 metrów sześciennych materiałów naturalnych, przy średnim zużyciu energii poniżej 6 kW
... trzeba tylko znaleźć się przy korycie. – Dyrektor Lasów Państwowych kupił 110-metrowy dom od właśnie Lasów Państwowych, zapłacił ... 9,4 tys. zł (z 95% bonifikatą).
Źródło: www.onet.pl
Teraz mam pytanie do dziewczyn. W takich normalnych warsztatach bez takiej naklejki, to was tam biją czy coś? –  Serwis przyjazny kobietom
 –  Jeżeli coś dzisiaj zwyciężyło, to niekoniecznie kwota. Na pewno zwyciężyła przeogromna Polska, ta z najpiękniejszych czasów i solidarność nasza, którą zawsze, ale to zawsze mamy w sobie, kiedy chcemy poszukać w sobie przyjaźni miłości, braterstwa. Zobaczcie, jak to naprawdę prosto uzyskać. Wystarczy tylko tak naprawdę wyciągnąć rękę, pokazać przyjazny gest, powiedzieć dobre słowo i już wszyscy potrafimy się garnąć do robienia rzeczy niezwykłych. To nie foch rządzi, czego dowodem jest ta piękna, orkiestrowa niedziela. Odważnie idźmy w stronę dobrych chwil, tych, którzy budują, a nie burzą, tych, które łączą, a nie dzielą. To takie pokrzepiające, że znowu pokazaliśmy siebie pięknych, szlachetnych, budujących wartości, które powinny być w naszym życiu najważniejszymi. A tymi wartościami dla nas jest przyjaźń, miłość, muzyka, co wydawałoby się mega banalne, ale zobaczcie. Tyle burz przetrwaliśmy, tyle najróżniejszych sztormów, tyle wichur, które momentami nacierały na nas z wielu stron.Drodzy rodacy, wszystko, dokładnie wszystko, każdy grosik wróci do Was już za w sumie kilka chwil w postaci sprzętu i naszych działań, które są codziennością Fundacji. Jeszcze raz powtórzę, cały świat w pandemii jest taki sam, a my dzisiaj całemu światu pokazaliśmy, że w tym bardzo strasznym czasie pandemii nie dość, że zaprosiliśmy wszystkich na bezpieczny spacer, to jeszcze z przytupem zagraliśmy i przytuliliśmy każdą dobrą okoliczność mając nadzieję, że tylko w ten sposób solidarnie możemy razem pokonać koronawirusa. Jesteśmy z Was dumni i z tej dumy po prostu pękamy. Zaczynamy już za kilka godzin po prostu pracować, liczyć i cały czas realizować nasze fundacyjne zadania. I jedna rada na koniec, uciekajcie jak najdalej od przepowiadaczy złej pogody. Ale jak zapukają do naszych drzwi, to zacznijmy ich uczyć najpierw dźwięków, później kolorów, a na końcu przyjaźni do innych ludzi. Mnie się wydaje, że to się da zrobić. Jestemszczęśliwy!Kwota deklarowana 29. Finału WOŚP - 127 495 626 zł
Źródło: www.facebook.com
O 5-letniej dziewczynce, która została bohaterem: – Franka Hensley'a zaczęły męczyć bóle w klatce piersiowej i przestraszył się, że ma atak serca. Zadzwonił więc pod numer alarmowy 112. W momencie, gdy po drugiej stronie słuchawki zgłosił się dyspozytor, Frank nie był w stanie nic powiedzieć.Na szczęście, kiedy do tego doszło była przy nim jego 5-letnia córka, Savannah. Opanowana i spokojna przejęła telefon od taty i powiedziała dyspozytorowi, Jasonowi Bonhamowi, co się dzieje.Powiedziała mu, że jej tata nie może oddychać i że nigdy wcześniej mu się to nie przydarzyło. Następnie Jason zapytał ją o jej wiek i imię, na co również mu odpowiedziała. Mężczyzna zapewnił ją, że wysyła do nich pomoc i polecił, by otworzyła drzwi wejściowe do domu, co również zrobiła. Jednak zanim wyszła, by to zrobić zapewniła swojego ojca, by się nie martwił. Gdy wróciła z powrotem do ojca, powiedziała Jasonowi, żeby pomoc zjawiła się jak najszybciej. Dyspozytor zapewnił ją, że pomoc nadejdzie już za minutę. Następnie Savannah powiedziała Jasonowi, że wciąż jest w piżamie i powinna się przebrać. Jednak on przekonał dziewczynkę, że nic nie szkodzi. Najważniejsze jest, by została przy tacie. Savannah tak też zrobiła.Jason poinstruował dziewczynkę, by upewniła się, czy jej tata nadal jest przytomny. Potwierdziła, że jest. Potem Savannah zaczęła rozmawiać z Jasonem o swoim psie, mówiąc, że jest naprawdę mały i przyjazny i że „dziwnie” szczeka. Jason powiedział jej, że pies, który nietypowo szczeka, też jest w porządku… Następnie zapytał, jak,czuje się tata, na co odpowiedziała: „Na razie dobrze”. Dyspozytor informował ojca dziewczynki, by zachował spokój. Kilka sekund później sanitariusze byli już w domu i pomagali tacie.Jason był pod ogromnym wrażeniem tego, jak mała Savannah poradziła sobie w tej trudnej sytuacji.Powiedział: „Większość ludzi, kiedy z nimi rozmawiam, wpada w histerię. Za każdym razem, gdy słucham tego nagrania, kiedy Savannah zadzwoniła do mnie, myślę, że to było niesamowite. Ona jest przecież małym dzieckiem”.
Dworzec PKP w Szczecinie bardzo przyjazny niepełnosprawnym –
Źródło: www.facebook.com
Firma BMW dodała tęczową flagę do swojego zdjęcia na Facebooku – "W BMW żyjemy różnorodnością. Wierzymy w otwartą kulturę, w które nikt nie powinien być dyskryminowany, faworyzowany lub nękany z powodu pochodzenia etnicznego, koloru skóry, narodowości, płci, religii, niepełnosprawności czy wieku. Wszyscy jesteśmy istotami ludzkimi, które łączy Radość Z Jazdy. Ani w naszej firmie, ani na kanałach naszych mediów społecznościowych nie ma miejsca na nienawiść lub brak szacunku. To powiedziawszy, zachęcamy wszystkich do komentowania i działania z szacunkiem i w przyjazny sposób"Pod postem pojawiło się ok. 59 tysięcy komentarzy, niestety wiele homofobicznych. Niektórzy od razu zadeklarowali, że nie będą więcej obserwować profilu
Źródło: noizz.pl
Wielka Brytania zanotowała ostatnio kolejną zmianę na kursie historii – Wyjście z Unii Europejskiej niesie ze sobą sporo niewiadomych, ale niektóre rzeczy da się przewidzieć. Zaskakiwać tylko może nieco fakt, że na wyjściu Brytyjczyków z Unii zyskać może Polska, a konkretnie Tczew. To w jednym z tamtejszych zakładów powstawać będą nowe dokumenty umożliwiające Brytyjczykom podróżowanie po świecie. Wcześniejsze czerwone paszporty, których wzór obowiązuje w wielu krajach Unii Europejskiej, zostaną zastąpione paszportami w kolorze niebieskim, wycofanym z użycia w Wielkiej Brytanii w 1988 roku. Produkcja nowych paszportów ma odbywać się w sposób przyjazny środowisku i z zastosowaniem nowoczesnych technologii
Źródło: biznes.radiozet.pl

 
Color format