Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 79 takich demotywatorów

Zobacz najdziwniejsze noworoczne przesądy z różnych krajów - kto wie, może działają? (16 obrazków)

- Z Zośką się rozstaliśmy.- A co się stało? – -  Wyobraź sobie, że robiła mi wyrzuty dlatego, że u ciebie na parapetówie przeleciałem ją i poszedłem spać do drugiego pokoju.- I z tego powodu się rozstajecie? Bez przesady.- K*rwa mać stary… mnie przecież nie było na twojej parapetówie
- Nie martw się, nawet po najdłuższej nieprzespanej nocy przychodzi coś na literę "ś"- Świt?- Nie, no, bez przesady. Śniadanko! –
Zagłosuj

Dziś jest Światowy Dzień Backupu. Czy robisz kopie zapasowe danych?

Liczba głosów: 732
NACJONALIZM – Uczy dumy z rzeczy, na które nie miałeś wpływu oraz nienawiści do ludzi, których nigdy nie poznałeś NASZA WSPANIAŁA OJCZYZNAICH BARBARZYŃSKIE ŚMIETNISKONASZ UKOCHANYPRZYWÓDCANASZA WSPANIAŁARELIGIAICH SZALONYDESPOTAICH PRYMITYWNEPRZESĄDYNASI SZLACHETNIMIESZKAŃCYICH ZACOFANIDZIKUSIathNASI BOHATERSCY ICH BRUTALNIODKRYWCYNAJEŹDŹCY
 – Mi mówiono, żebym nie jadł jajek, bo będę bezpłodny.A u Was jakie szły teksty?
Wielkie dzięki! –  💡 WIĘCEJ
Źródło: ludzie.fakt.pl
 –  Lubię, ale...IntrowertykalniLubię ludziLubię rozmowy✓ Lubię spotkaniaLubię zabawęLubię gościLubię siebieAlebez przesadynie codziennienie small talk z nieznajomyminiekoniecznie w klubienie tych niezapowiedzianychnie lubię, gdy ktoś chce mniezmienić na siłęIntrowertykalni 💡 WIĘCEJ
Źródło: www.instagram.com
Zawsze można zacząć gotować obiadki w domu a do szkoły dać kanapki –  SpottedDzierzoniówSpotted Dzierżoniów1 dni -XWitam...Mam pytanie czy w SzkolePodstawowej nr.5 na stołówce zmienila siePani kucharka?. Moje dziecko do nie dawnachwaliło sobie obiady a od 3 miesiecy niechce chodzić...i z tego co wiem to dużodzieci narzeka.Łazanki to nie jest obiad dladzieci, Pani która wydaje obiad ktore kosztuja12 zl.tzn.dwa dania za ta cena wydaje tylkojedno dania jesli dziecko np.nie chcezupy.moja bratanica zaplacila 12 zl.za sameziemniaki ponieważ nie chciala zupy iklopsa...ja wszystko jestem w sraniezrozumieć ze dzieci sa wybredne niewszystko jedzą ale tex bez przesady.
 –
0:05
Kościół winien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród winien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec praw Kościoła – Żadna religia nie może im przeczyć, odwołując się do prawa boskiego, przeciwnie, każda religia powinna być posłuszna prawom ustanowionym przez naród. Księża będą zawsze wykorzystywać ciemnotę i przesądy ludu. Będą posługiwać się religią jak maską, pod którą kryje się obłuda i zbrodniczość ich poczynań
Źródło: pl.wikiquote.org

Jesteście ciekawi jak w innych krajach świętuje się Sylwestra? Zobacz najdziwniejsze noworoczne przesądy - kto wie, może działają? (16 obrazków)

Rozumiem, że trudne czasy, ale bez przesady –
0:12
 – "To jest koleś, którego nie da się nie lubić. Jeden z nas, bez słowa przesady, a nie te farbowane lisy, które podobno kiedyś na kadrze zamykały się w swoich pokojach. Matty doskonale zaaklimatyzował się w drużynie. Po wtorkowym meczu, w hotelu zszedłem do recepcji, a tu Matty z rodzinką. Nawiasem mówiąc, jego mama dobrze po polsku mówi. "Matty, ty coś wspominałeś, że wódeczki spróbujesz?! To dawaj po kieliszeczku pierdykniemy!"Nie dał się prosić. Dziabnęliśmy. Niech pan uwierzy, że jemu bardzo zależy na naszej reprezentacji. Dopytuje, co może lepiej zrobić, sam coś podpowie. Z każdym pogada, kawkę wypije..."
Źródło: sport.onet.pl
Wiem, że dzisiaj 1 kwietnia, no ale bez przesady –  Kaczyński o katastrofie smoleńskiej
Dzisiaj moja uczennica przyniosła mi "niespodziankę" – Przyniosła mi torebkę starych sfermentowanych jabłek, taką na granicy eksplozji. Była strasznie podekscytowana, że może mi ją dać. Jakiś czas wcześniej uczyliśmy się o fermentacji i wspomniałam, że to mój ulubiony proces biologiczny.Kiedy wręczyła mi tę torbę, naprawdę szeroko się uśmiechnęłam. "Torba sfermentowanych jabłek?!" Serio strasznie się ucieszyłam. Nie z powodu torby z zepsutymi jabłkami (bez przesady), ale z powodu uczennicy, która może nie ma najlepszych ocen, może nie zawsze dobrze sobie radzi, może nie zawsze oddaje prace domowe w terminie (a czasem wcale), ale która pomyślała o mnie i mojej dziwnej pasji i zabrała tę torbę sfermentowanych jabłek od swojej koleżanki, ratując owoce przed śmietnikiem, i wręczyła mi w prezencie, żeby sprawić mi radość Przyniosła mi torebkę starych sfermentowanych jabłek, taką na granicy eksplozji. Była strasznie podekscytowana, że może mi ją dać. Jakiś czas wcześniej uczyliśmy się o fermentacji i wspomniałam, że to mój ulubiony proces biologiczny. Kiedy wręczyła mi tę torbę, naprawdę szeroko się uśmiechnęłam. "Torba sfermentowanych jabłek?!" Serio strasznie się ucieszyłam. Nie z powodu torby z zepsutymi jabłkami (bez przesady), ale z powodu uczennicy, która może nie ma najlepszych ocen, może nie zawsze dobrze sobie radzi, może nie zawsze oddaje prace domowe w terminie (a czasem wcale), ale która pomyślała o mnie i mojej dziwnej pasji i zabrała tę torbę sfermentowanych jabłek od swojej koleżanki, ratując owoce przed śmietnikiem, i wręczyła mi w prezencie, żeby sprawić mi radość

Przesądy o kotach funkcjonujące w krajach Europy:

Przesądy o kotach funkcjonujące w krajach Europy: – Obcy czarny kot na ganku przynosi powodzenie (Przesąd szkocki)Usłyszeć kichającego kota to dobry znak. (Przesąd włoski)Ujrzenie w nocy białego kota przynosi pecha. (Przesąd amerykański)Sen o białym kocie oznacza szczęście. (Przesąd amerykański)Kiedy zobaczysz jednookiego kota, spluń na kciuk, przypieczętuj nim wnętrze dłoni i wypowiedz życzenie. Życzenie się spełni. (Przesąd amerykański)Kot myjący się za uszami zwiastuje nadchodzący deszcz. (przesąd angielski i francuski)Kot śpiący z wszystkimi czterema łapami podwiniętymi pod siebie zwiastuje nadejście chłodów. (Przesąd angielski)Uczniowie angielscy wierzą, że ujrzenie w drodze do szkoły białego kota to zapowiedź nieuchronnych kłopotów. Aby zapobiec nieszczęściu, należy albo splunąć, albo obrócić się wokół własnej osi i przeżegnać się. (Przesąd angielski)Czarny kot przebiegający komuś drogę przy blasku księżyca oznacza śmierć podczas epidemii. (Przesąd irlandzki)Przeniesienie kota przez strumień przynosi pecha. (Przesąd francuski)Kot na nagrobku to niewątpliwa oznaka, że dusza pochowanego zmarłego jest opętana przez diabła. Dwa koty walczące ze sobą w pobliżu umierającego człowieka lub na grobie wkrótce po pogrzebie, to w rzeczywistości Szatan i Anioł walczące o władzę nad duszą zmarłego. (Dawne przesądy angielskie)Ujrzenie na jezdni białego kota przynosi szczęście. (Przesąd amerykański)Zabicie kota to 17 pechowych lat. (Przesąd irlandzki)Jeśli koty opuszczają dom, zapanuje w nim wieczna choroba. (Przesąd angielski)W Normandii ujrzenie kota szylkretowego wróży niespodziewaną śmierć.W Holandii nie wpuszczano kotów do pokojów, w których toczyły się rodzinne rozmowy. Holendrzy wierzyli, że koty z pewnością rozniosłyby plotki po całej okolicy.Kiedy wprowadzasz się do nowego domu, kota zawsze wprowadzaj przez okno, a nie przez drzwi; wówczas nie ucieknie. (Przesąd amerykański)Na początku XVI w. gość przybywający do angielskiego domu zawsze całował domowego kota.Kiedy rozszerzają się kocie źrenice, spadnie deszcz. (Przesąd walijski)W XVI-wiecznej Italii wierzono, że jeśli czarny kot leży na łóżku chorego, wróży to jego śmierć. Jednak panuje też przekonanie, że kot nie pozostanie w domu, w którym wkrótce ktoś ma umrzeć. Jeśli więc kot domowy nie chce pozostawać w domu, uważa się to za bardzo zły znak.
Nasi wychodzą na mecz. Pierwsze co robią: uklęknięcie, znak krzyża, ucałowanie obrączki, trzy obroty w lewo i jeden w prawo, splunięcie przez lewe ramię. Co to ma być? – Nasi ciągle wierzą w zabobony! Nie rozumieją, że to tylko od ich gry zależy wynik. Spójrzcie na ateistycznych Czechów - dają z siebie wszystko, wiedzą, że los meczu zależy od nich i są efekty!
Może to i dla niektórych przykre, że "jakiś tam Polak" może pobić rekord jednego z najlepszych niemieckich piłkarzy w historii, no i idola wielu Niemców, ale bez przesady. Rekordy są po to, żeby je bić – Zgodnie z taką logiką, to my powinniśmy się domagać od każdej reprezentacji, żeby jednak nas nie pokonała, żeby Lewandowski mógł coś osiągnąć też z reprezentacją, a nie tylko w klubie. W ramach pocieszenia powiem tyle - my nigdy nie staniemy przed takim "problemem", bo żaden  utalentowany obcokrajowiec nie zagra w Ekstraklasie, więc nie pobije naszych rekordów. Nawet jak jakiś pogra jeden sezon, to jeśli serio jest utalentowany, to zaraz pójdzie do innej ligi. I trudno się dziwić, bo nasza Ekstraklasa odpowiada poziomem 4. lidze w innych krajach. Poza tym, gdyby Lewandowski posłuchał "rad" tych dziennikarzy, to za parę lat, gdy już zakończy karierę pamiętać o nim będą tylko polscy kibice i ewentualnie kibice Bayernu Niemcy marzą, żeby Lewandowski jednak zostawił rekord Muellerowi. "Najwspanialszy sposób"Antoni Partum 15.05.2021 09:56Robert Lewandowski jest już tylko o jedną bramkę od blisko 50-letniego rekordu Gerda Muellera. Ale słychać też w Niemczech głosy, że najpiękniej byłoby, gdyby Polak sam zdecydował, że zatrzymuje się o krok od rekordu. I wtedy zapewniłby sportową nieśmiertelność i sobie i Muellerowi.
Źródło: www.sport.pl
Dzisiaj moja uczennicaprzyniosła mi "niespodziankę" – Przyniosła mi torebkę starych sfermentowanych jabłek, taką na granicy eksplozji. Była strasznie podekscytowana, że może mi ją dać. Jakiś czas wcześniej uczyliśmy się o fermentacji i wspomniałam, że to mój ulubiony proces biologiczny. Kiedy wręczyła mi tę torbę, naprawdę szeroko się uśmiechnęłam. "Torba sfermentowanych jabłek?!" Serio strasznie się ucieszyłam. Nie z powodu torby z zepsutymi jabłkami (bez przesady), ale z powodu uczennicy, która może nie ma najlepszych ocen, może nie zawsze dobrze sobie radzi, może nie zawsze oddaje prace domowe w terminie (a czasem wcale), ale która pomyślała o mnie i mojej dziwnej pasji i zabrała tę torbę sfermentowanych jabłek od swojej koleżanki, ratując owoce przed śmietnikiem, i wręczyła mi w prezencie, żeby sprawić mi radość. Zapamiętała coś, o czym wspomniałam jakieś 3 miesiące wcześniej. I przyniosła to zupełnie bezinteresownie. Nie mam pojęcia, co mam z tym zrobić,ale nie mam serca jeszcze tego wyrzucić. Przyniosła mi torebkę starych sfermentowanych jabłek, taką na granicy eksplozji. Była strasznie podekscytowana, że może mi ją dać. Jakiś czas wcześniej uczyliśmy się o fermentacji i wspomniałam, że to mój ulubiony proces biologiczny. Kiedy wręczyła mi tę torbę, naprawdę szeroko się uśmiechnęłam. "Torba sfermentowanych jabłek?!" Serio strasznie się ucieszyłam. Nie z powodu torby z zepsutymi jabłkami (bez przesady), ale z powodu uczennicy, która może nie ma najlepszych ocen, może nie zawsze dobrze sobie radzi, może nie zawsze oddaje prace domowe w terminie (a czasem wcale), ale która pomyślała o mnie i mojej dziwnej pasji i zabrała tę torbę sfermentowanych jabłek od swojej koleżanki, ratując owoce przed śmietnikiem, i wręczyła mi w prezencie, żeby sprawić mi radość. Zapamiętała coś, o czym wspomniałam jakieś 3 miesiące wcześniej. I przyniosła to zupełnie bezinteresownie. Nie mam pojęcia, co mam z tym zrobić, ale nie mam serca jeszcze tego wyrzucić.
Był taki słowiański zwyczaj grzebania pod progiem domu poronionych płodów oraz dzieci, które urodziły się martwe. Stąd też wziął się przesąd przenoszenia Panny Młodej przez próg i zakaz witania się przez próg – Umarlak mógł nie przepuścić świeżo upieczonej żony, dlatego trzeba było ją wnieść. Z kolei osoba, która nie wchodziła do domu mogła być uznana za diabła w skórze człowieka. Próg miał charakter ambiwalentny - z jednej strony był miejscem świętym, a z drugiej, ze względu na swą graniczność, był demoniczny

 
Color format