Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 115 takich demotywatorów

Podobno obiecałeś piłkarzom 30 mln premii. Mam w magazynach karty wyborcze za 70 mln, więc możemy im tymi kartami wypłacić –
Źródło: Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.pl
Każda jego premia bądź wypłata była w całości przekazywana na cele charytatywne! To się szanuje –
 –
Zamiast dodać ją do swojego majątku, rozdzielił pieniądze między 10 000 pracowników niskiego szczebla, w tym pracowników linii produkcyjnych, recepcjonistów i asystentów, którzy otrzymali średnio po 1300 zł. (prawie miesięczna pensja). Yang Yuanging zrobił to ponownie w 2013 roku –
Prezes Glapiński otrzymał rekordową premię (600 tysięcy!) za jeszcze bardziej rekordową inflację (10,9%) –
Zaskoczyli ich wszystkich premią w wysokości ponad 6 tys zł. Premię otrzyma około 9000 pracowników –

Do sieci trafiło pismo firmy Avante, z którego wynika, że premie swoich pracowników przekaże na pomoc dla uchodźców. Wśród internautów zawrzało. "Nie ma jak być solidarnym cudzymi pieniędzmi" Dyrektor fabryki wydał w między czasie oświadczenie, które chyba nie zmieni tego, że na tytuł Janusza przedsiębiorczości w pełni zasłużył

Dyrektor fabryki wydał w między czasie oświadczenie, które chyba nie zmieni tego, że na tytuł Janusza przedsiębiorczości w pełni zasłużył – "W związku z licznymi pytaniami i komentarzami w sieci oświadczam, że Pracownikom nie była planowana, ani tym bardziej nie została odebrana żadna premia wynikająca z umowy o pracę, regulaminów wewnętrznych, czy kodeksu pracy. Jesteśmy firmą, która nagradza Pracowników nie tylko za realizacje planów produkcyjnych, ale również za zaangażowanie wykraczające poza zwykły zakres obowiązków. Jest to specjalne świadczenie pochodzące z wypracowanych zysków, przyznawane (lub nie) indywidualnie i uznaniowo przez Dyrekcję" - pisze w oświadczeniu Damian Brzezinski, Dyrektor Fabryki."Pojawiające się w sieci oskarżenia jakoby nasze działania, wynikające z odruchu serc, na rzecz pomocy Uchodźcom, odbyły się kosztem wynagrodzeń naszych Pracowników są nieprawdziwe. Jeżeli ktoś posiada dowody, że jest inaczej powinien to zgłosić stosownym instytucjom. Nie mamy w tym zakresie nic do ukrycia. Zbiórka została zorganizowana z inicjatywy pracowników firmy i bezpośrednio przez nich przeprowadzona.Zebrane środki zostały komisyjnie przeliczone i wpłacone przez jednego z pracowników na konto Fundacji pomagającej dzieciom – ofiarom wojny. Zbiórka nie była organizowana przez firmę, lecz na jej terenie. W tej sytuacji byliśmy zobowiązani poinformować o jej wynikach. W przeciwnym wypadku firma mogłaby zostać posądzona o ukrywanie czegoś, lub o nieetyczne działania. Zbiórka była dobrowolna. Nikt w tej sprawie nie wywierał nacisku na Pracowników" - wyjaśnia dalej Damian Brzezinski."Nasza firma od wielu lat wspiera finansowo różne fundacje i organizacje pomagające dzieciom. Nigdy niesiona pomoc nie odbywała się kosztem Pracowników. Środki pochodziły zawsze z wypracowanych zysków, a nie z odebranych wynagrodzeń. Pojawiające się komentarze i oskarżenia są krzywdzące dla Pracowników firmy, osób i fundacji, do których pomoc jest kierowana, jak również godzą w dobre imię firmy.Jest mi niezwykle przykro, żecała ta sytuacja odbiła się najmocniej na Wolontariuszach i osobach potrzebujących.To, czego obecnie doświadcza nasza firma, nijak się ma do wyzwań i problemów, przed jakimi codziennie stają Podopieczni wspieranych przez nas organizacji. Dalej będziemy pomagać potrzebującym. Na koniec chciałbym również podziękować wszystkim osobom, które do nas piszą w tej sprawie i dają możliwość zaprezentowania naszego stanowiska. Liczę na to, że osoby, które tak chętnie i bezkrytycznie umieściły na swoich stronach i w swoich komentarzach zdjęcie podsumowujące zbiórkę, równie chętnie umieszczą tam nasze oświadczenie. Cieszę się, że polskie społeczeństwo jest czułe na ludzką krzywdę. Niezależnie od tego, kogo ona dotyczy. Widzimy to szczególnie wyraźnie po 24 lutego i jesteśmy z Was dumni" "W zeszłym tygodniu przeprowadziliśmy zbiórkę pieniędzy na pomoc Ukrainie. Zebraliśmy 1010 zł: biuro i salon 950 zł, produkcja 60 zł. Pieniądze zostały przekazane na Fundację Polsat. W związku z niewielkim zaangażowaniem i rażącym brakiem solidarności, szczególnie ze strony produkcji, premię za miesiąc luty przekazuję w całości na pomoc Ukrainie. Dodatkowo Avante przekaże 2000 złotych"
Pomoc powinna być dobrowolna, a nie obowiązkowa –  Informacja o zbiórce na Ukrainę W zeszłym tygodniu przeprowadziliśmy zbiórkę pieniędzy na pomoc Ukrainie. Zebraliśmy 1010 zl - biuro I salon 950 zl - produkcja 60zł. Pieniądze zostały przekazane na Fundacje Polsat. W związku z niewielkim zaangażowaniem i rażącym brakiem solidarności, szczególnie ze strony produkcji, premie za miesiąc luty przekazuję w całości na Pomoc Ukrainie. Dodatkowo twante przekaże 2000 złotych.
 –  Co sądzi Dima Vorobiev o rosyjskiej inwazji na Ukrainę 24.02.22?Zdjęcie profilowe dla Dimy VorobievDima Worobiew, były dyrektor propagandy w RosjiOdpowiedziano 24 lutegoTo najbardziej spektakularny jak dotąd przypadek naszego ukochanego prezydenta, który uderzał ponad swoją wagę. Dałbym mu szansę odniesienia sukcesu przy znacznie mniejszym niż p=0,5 (UPD: czyli 50% lub 1/2), ale kto wie?Głównym czynnikiem decydującym o napiwku byłaby liczba naszych worków na zwłoki w drodze powrotnej do Rosji. Plan z pewnością polega na przekazaniu policji „zdemilitaryzowanej” Ukrainy lokalnym kolaborantom w Kijowie JAK NAJSZYBCIEJ, aby to zminimalizować.To druga próba prowadzenia projektu Maloróssiya z 2014 roku. Siedem lat temu była traktowana jako operacje specjalne, ale przerwana z powodu braku lokalnego wsparcia. Tym razem jest to przedsięwzięcie wojskowe. Celem jest oczywiście zmiana reżimu w Kijowie na przyjazny Rosji. Ten nowy ukraiński rząd istniałby wówczas równolegle z rządami w Ługańsku i Doniecku lub wchodziłby z nimi w rodzaj „federacji” lub „konfederacji”.Jeśli sytuacja stanie się zbyt trudna, zachodnia część Ukrainy prawdopodobnie będzie mogła płynąć własnym kursem jako państwo zadu. Ale ich dołączenie do nowej, „odnazizowanej” Ukrainy może być premią.Wojna wydaje się być początkiem przedłużającego się okresu przejścia władzy do „Rosji po Putinie”. Prezydent Putin chce mieć 100% kontrolę nad tym, co stanie się po jego wyjściu. Nadchodząca izolacja gospodarcza i polityczna Rosji ma służyć jako podwójna izolacja przed jakąkolwiek grupą w Rosji spoza kręgu oligarchicznego Putina, która udaremnia ten proces i przejmie Kreml.
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
 –  Jaką najgorszą rzecz zrobiły kobiety na pierwszej randce z wami?Dosłownie zapytała w restauracji, jaki jest najdroższy alkohol, jaki tu mają. Kelner wymienił ze mną spojrzenia i odezwała się w nim męska solidarność. Gdy wymieniała wszystkie najdroższe alkohole z karty, kelner odpowiadał, że akurat się skończyło. Niech Bóg go błogosławi za to. Po tej felernej randce wróciłem, żeby dać mu napiwek, ale odmówił.
Restaurator z Poznania wypłacił listonoszowi świąteczną premię – Historie takie jak ta pokazują, że są ludzie, którzy mimo trudnej sytuacji potrafią okazać serce. Kiedy właściciel jednej z Poznańskich restauracji dowiedział się, że Poczta Polska drugi rok z rzędu nie zamierza wypłacić listonoszom świątecznej premii, postanowił sam wesprzeć finansowo listonoszy ze swojej dzielnicy.Właściciel pizzerii zamieścił na swojej stronie ogłoszenie:„Mamy fantastycznego listonosza na dzielni. Deszcz, mróz, wichura — jedzie na tym swoim rowerku i nigdy na nic nie narzeka. Rok temu też nie narzekał, kiedy Poczta Polska nie dała mu premii świątecznej. Nawet o tym nie wiedziałem. Aż do teraz. Postawię puszkę. Kto będzie chciał wrzucić, ten wrzuci. Chcę uzbierać minimum 800 zł. Tyle ile tej premii Pan Listonosz powinien otrzymać”.Ostatecznie udało się uzbierać 2 211,08 zł na premię dla listonosza, który pieniądze otrzymał jeszcze przed świętami Historie takie jak ta pokazują, że są ludzie, którzy mimo trudnej sytuacji potrafią okazać serce. Kiedy właściciel jednej z Poznańskich restauracji dowiedział się, że Poczta Polska drugi rok z rzędu nie zamierza wypłacić listonoszom świątecznej premii, postanowił sam wesprzeć finansowo listonoszy ze swojej dzielnicy.Właściciel pizzerii zamieścił na swojej stronie ogłoszenie:„Mamy fantastycznego listonosza na dzielni. Deszcz, mróz, wichura — jedzie na tym swoim rowerku i nigdy na nic nie narzeka. Rok temu też nie narzekał, kiedy Poczta Polska nie dała mu premii świątecznej. Nawet o tym nie wiedziałem. Aż do teraz. Postawię puszkę. Kto będzie chciał wrzucić, ten wrzuci. Chcę uzbierać minimum 800 zł. Tyle ile tej premii Pan Listonosz powinien otrzymać”.Ostatecznie udało się uzbierać 2 211,08 zł na premię dla listonosza, który pieniądze otrzymał jeszcze przed świętami
1 lajk = 1 zł premii, czyli historia kuriera z INPOSTU i zgubionego portfela! – Ktoś wrzucając paczkę do paczkomatu ZGUBIŁ przy nim swój portfel. Osobą, która zauważyła zgubę był kurier Inpostu, który podjechał pod punkt odebrać przesyłki. Kurierem okazał się Vardan z Armenii, który pracuje jako kurier już 11 lat. Postanowił, że pomoże w odnalezieniu właściciela zguby. Zawiadomił centralę, w której dyspozytor odtworzył nagrania z kamery, które namierzyły osobę i jej skrytkę/przesyłkę, Po kontaktowym numerze telefonu szybko udało się odnaleźć Panią Joannę. Ta postanowiła podzielić się historią na swoim koncie na LinkedIN i chciała pochwalić postawę pracownika Inpostu. Post rozszedł się viralowo, a jak to w sieci bywa, dotarł do samego Rafała Brzoski, właściciela Inpostu, który wpadł na pomysł nagrodzenia kuriera Vardana premią, która wynosić będzie... 1 zł za każdy LAJK pod postem! Licznik o północy zatrzymał się na 14.953 lajkach i właśnie taką premię otrzyma Vardan za swoją postawę! Joanna Wojdyło • 2ndP Content Strategict ,vrth SEO and Analytical Skills | PR Oficer who migrated t...4d«Edited-©#customersuccesshero #sharingiscaringKurierzy przed Świętami nie mają łatwo... A jednak kurier InPost zadał sobie trudodnalezienia "pani co z multiskrytki odebrała paczki i z gibającą się piramidkąprędziutko pobiegła dalej". Po drodze gubiąc portfel, ma się rozumieć. I już jużchciał go podnieść jeden z pijaczków spod sklepu, ale pan Vardan był szybszy.Podniósł, zadzwonił do biura i po godzinie oglądania monitoringu odnaleźli mniepytając czy czegoś nie straciłam... Vardan to oryginalne imię, bo pan pochodzi zArmenii, jest kurierem w Polsce już od 11 lat i okazuje się. że portfeli w tym krajuuratował już wiele. I wiecie mam problem - mam numer tego kuriera i chciałamzgłosić do centrali, że mają takiego bohatera, ale proces komunikacji z Inpostemjest tak zautomatyzowany, że nijak nie wiem jak (nasz szybko) go obejść.Pomyślałam więc, że napiszę w socialach to może Wy zareagujecie, oni zareagująjakiś medal dadzą, oby ZŁOTY;) This one's for you Vardan!EDIT: Wiadomość z ostatniej chwili! CEO InPost Rafał Brzoska zaproponował bypan Vardan otrzymał premię 1 PLN za każdy "lajk" pod tym postem, osobiściewolałabym wyświetlenia, ale lepsze to niż komentarze;) Sharing is caring!EDIT 2: Licznik lajków do premii p. Vardana zatrzymał się o północy na kwocie14953 zł. No, ale łajki wartko płyną dalej, Rafał Brzoska mają tak leżeć?#dobrowraca

Pracownicy pokazują, jakie żenujące prezenty dostali od swoich pracodawców jako bonus świąteczny (19 obrazków)

Źródło: boredpanda.com
Nowy system premiowania. Już niebawem i w twoim miejscu pracy –
 –  Jak pożegnać się z premią:Damian, gdzieś tySzef cię już od godzinyszukaPrzekaż szefowi żetrudno jest znaleźćdobrego pracownikaDEMOTYWATORY.PL
Decyzja ta nie spodobała się pracownikom firmy, ponieważ aż 1/3 z nich jest niezaszczepiona. Pracownicy zagrozili protestami i paraliżem pracy fabryki. Premia, którą utracą niektórzy pracownicy, wynosi 400 zł brutto –
Kiedy opi***alałeś się cały miesiąc,a premia i tak wpadła –
0:08
A w tym miesiącu uznałem, że jej nie będzie –
Oleksandr Zinchenko z kolegami z reprezentacji Ukrainy na Euro 2020 dotarł aż do ćwierćfinału. Piłkarzowi Manchesteru City przysługiwała premia za osiągnięty wynik, ale postanowił ją wykorzystać w szlachetny sposób – Ukrainiec zaprosił do Lwowa niemieckiego specjalistę dr Klausa Exnera. Jegomość zaopiekuje się dziećmi, które mają różnego rodzaju wady wrodzone oraz blizny poparzeniowe. Dzięki środkom finansowym zawodnika otrzymają oni specjalistyczne leczenie, a dr Exner przeprowadzi operacje plastyczne, po których powinni wrócić do normalności. Zinchenko przekazał również dzieciakom kilka podarunków, w tym buty z autografami reprezentantów Ukrainy
Jak rozumiem, jego zdaniem sukcesy Roberta Lewandowskiego to jego zasługa –