Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 120 takich demotywatorów

Pot wydzielany przez gruczoły potowe na opuszku palca –
0:11
Do części ciastek dodałem środek przeczyszczających, do innych trawkę.Zjedz jeden,poczekaj pół godzinyDowiesz się na jaki trafiłeś –
 –  , List miłosnya szeregowca 90 pułku piechoty do swej narzeczonej podajemy w dosłownem brzmieniu ze wszystkimi błędami ortograficznymi : „Żysuf 15 Czyrfca 1896. Najukochafiszo Natalijo. Najsampszut do-wiaduje sie o twoim sdrowju i powodzyniu. ja dzięgi bogu i Panu je Zusowi Zdruf tylko pinindzy ni mom. Toros kochana Natalijo powidz mi Cy jescemie kochoż. Kochano natalijo tag jezdem tobo zajinty ze jak pije watce to tfuj obron fKieliszku widm a fczora to to jak sie wróna darła to myślołem ze to ty na Mnie tak zioroaz. Glotego piezom do ciebie 'kochana naTalio ten list bo mi ka- i śka Mordzianka podziała ryhtyk to co to na kuticu fwsi miszko ze się na Mnie gni-wosz. Styszołem ze się mosz obżenid z tym juhq jusgiem z Jyzowego. Mowie jo ci dej se spokuj s tym frajcusem bo ci mor-dy natłukę Cyś zapomniała jageśmito pot płotemigodała ze bodziesz cokała na Mnie. Ni miotem na cym pisad tom asz skrot panu lajtnatówi tyn Papir. Toros cie pozdrowiom &iskom i Całuje twuj J: W. c k jenfanteryst 90 p. pozdruf f kaminiu fszystkich."
- Bierzesz prysznic po seksie?- Tak, oczywiście!- To może byś zaczął częściej ru*ać? –
Kłamstwo ma krótkie nogi –  DEMOTYWATOH pamiętnika imprezowiczki:DEMOTYΑΤORY. PLimprezkę z moimiDEMOTYWWczoraj wybrałam sie nakoleżankami. Powiedziałam mężowi, że wrócęo północy: Obiecuję Ci kochanie, nie wrócę animinuty później - powiedziałami wybyłam.DEMOWATORYDEMALE imprezka była cudowna! Drinki, balety,MATORIznów drinki, znów balety i jeszcze więcejEMO drinków, było tak fajnie, że zapomniałamRY.PLgodzinie. Kiedy wróciłam do domu byłaDEMOP nad ranem. Wchodzę do domu, po cichu PLotwierając drzwi, a tu słyszę tą wściekłąkukułkę w zegarze, jak zakukała trzy razy.LDEMOTYDEMOTDEMOPKiedy się zorientowałam, że mój mąż się obudziDENPRZY tym kukaniu, dokończyłam sama kukaćjeszcze dziewięć razy. Byłamsiebie bardzoPLdumna i zadowolona, że chociaż pijana w czteryZdupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi dogłowy-poprostu uniknęłam awantury z mężem.DEMDESzybciutko położyłam się do łóżka, podziwiającDEMOsamą siebie jaka to ja jestem inteligentna.MATORY.PLDERANO, podczas śniadania, mąż zapytał, o którejWATORY PLGATORY.PLwróciłamimprezy, więc mu powiedziałam,że o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam.ZDEOn od razu nic nie powiedział, nawet niewyglądał na podejrzliwego. Oh, jak dobrze,Y.PLjestem uratowana - pomyślałam i prawieDEMODEMOTYOtartam pot z czoła. Mój mąż po chwiliRY.PLspojrzał na mnie serio, mówiąc:Wiesz, musimy zmienić nasz zegar zkukułkąDEMOTYWATYDEMOTYWAIZbladłam ze strachu i pytam pokornym głosem:DEMOTYWAYDEMOTYWAL Taaaaaaak. A dlaczego kochanie?PLA on na to:DEMOTYWATORY.PLpotem nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła.PLDE"O ku..." - znów zakukała 4 razy, zwymiotowaław korytarzu, zakukała jeszcze trzy razy i padłaDEMOTna podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszczeDEMΟTYΗΑΤORY. PL,- Wiesz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy,11raz, nadepnęłana kota i rozwaliła słoikEMOW salonie. A potem, powaliła się koło mnieRY.PLi kukając ostatni raz - puściła głośnego bąkaDEMOTYWATORYi szybko zaczęła chrapačWATORY.PL
 –  Justyna Samolińska2 godz ©W Kijowie policja zatrzymała ekipę, która chciała obrzucić Paradę Równości{rekordowo dużą - 8tys. osób, gratulacje!) 200 prezerwatywami wypełnionymigównem,Wyobrażam sobie, jak jacyś dzielni chłopcy siedzą sobie i niczym świstaki wsreberka wlewają płynną kupę w niewielkie otwory, siedzą tak w upale; pot imkapie z czoła, a zawartość zamiast do środka gumek kapie im na kolana,siedzą i myślą: "a Fe obrzydliwe te pedały".
 –
Można zrozumieć, że ktoś nie potrafi odróżnić prawdy od fałszu – Tylko dlaczego bardziej wtedy ufa tym, którzy są pozbawieni jakichkolwiek kompetencji? LOGIKA ANTYSZCZEPIONKOwcówJakaś losowa Grażyna z Facebooka, która ledwoskończyła zawodówkę i obejrzała 2 filmiki naYoutube o szczepionkachPoziom wiarygodności: 100%Profesor nauk medycznych, który ma ogromnąwiedzę i pót życia poświęcił na badania nadszczepionkamiPoziom wiarygodności: 0%

Tragiczna historia opisana na Facebooku przez zrozpaczonego chłopaka - warto poświęcić chwilę na jej przeczytanie Tamtej nocy życie straciły nie 3, a 4 osoby

Tamtej nocy życie straciłynie 3, a 4 osoby –  Mateusz. Słuchajcie. Teraz o tym głośno, uważajcie na siebie Był nieco zimny sobotni wieczór, mieliśmy jechać na 2 auta na dyskotekę. 4 znajomych w jednym aucie, ja i kolega w 2... Wczoraj - 23.03.19 mój świat jak i świat 3 ofiar wypadku się skończył. Na nieoświetlonym odcinku drogi poza terenem zabudowanym na łuku drogi wjechałem w grupę ludzi, których w żaden sposób nie mogłem zobaczyć, zobaczyłem tylko czarne postury i białe podeszwy i konie sekundy, zero jakiegokolwiek wyostrzenia, nic... po prostu. Jest tutaj grono osób -pasjonatów, drifterówamatorów, ale przede wszystkim ludzi i to do wasten apel. Mam 26 lat i zawsze przejeżdzałem oboktych niebieskich kogutów, czytałem o tym, jak bylocoś w mojej okolicy wsiadałem w auto i jechałem tozobaczyć, zawsze wyciągalem z tego wnioski -wolniej! zadawałem sobie pytanie, dlaczego własnietak, w ten sposób, zawsze było mi przykro z powodutych tragedii, z powodu tego, że mojej okolicy cośtakiego miało miejsce, zawsze rozmyślałem nad swoimzachowaniem, powtarzałem sobie w głowie, że życieto nie need for speed, ale nigdy.... nigdy nie bralem wtym udziału. Dbałem o swoje auto i nigdy w nocy nielatałem szybko po otwartych przestrzeniach z obawymi auta, ale to...to co się wydarzyło tamtej nocyskończyło moją przygode z motoryzacją. czujesz tylkouderzenie, pył w oczach, szkło na powiekachokruchy w ustach krew spływającą po palcach, puch zkurtki unoszący się w powietrzu... nie masz na towpływu choćbyś chcial, to się stało tu i teraz i tego niecofniesz. Z obawy przed uderzeniem w drzewa poprawej stronie łuku zjechałem do lewej krawędzimróżąc piękące oko, czy oby na pewno nic nie jedziez nad przeciwka, zjechałem do 0, trzymałem obie ręcena kierownicy, wrzucitem bieg, zgasitem silnik iwyszedłem... Nie opiszę wam tego widoku, ten skrzepkrwi na asfalcie te krzyki, drobne monety, na asfalcie,porozrzucane buty... to było straszne. po chwilidowiadujesz się, że nie potrąciteś 2 osób a 3... jednazyje, ale 2 już nie ma, rozumiesz, to nie jest film,żadna gra z autosave'm to się dzieje tu i teraz, jesteśroztrzęsiony, znajomi z 2. auta robią wszystko zaciebie, bo wiesz, że chcesz pomóc, ale nie maszejnitanie powiedziećdyspozytorce kto jest w jakim stanie, czujesz miękkienogi i masz świadomość, że odebrałeś komuś życiepot splywa ci po czole, Izy po policzkac... Nie jestistotne to, czy wina jest Twoja, czy ich - żaden wyrok,żadna renta, żadna odpowiedzialność nie zwróci Cisumienia, nawet jeśli to było przypadkowe, niejechałeś szybko ale teraz to właśnie tu jest to bezznaczenia. widzisz porozrzucane strzykawki, akcjereanimacji, słyszysz " dajcie adrenaline" patrzyszjest cień szansy, wkładają go do karetki, ale po chwilicisz i odkładają go spowrotem na pobocze... Onamiała 17 lat, ja w jej wieku latałem po dyskotekach, oni23 i 24 tyle co ja chwile temu, mieliśmy całe życieprzed sobą, oni przyjechali do Polski pracować taksamo jak ja do Niemiec. Nie chcę znać ich imion,sumienie mnie zeżarło, nie mam na tyle odwagi, 1pomocy udzielali im znajomi z 2. auta ja nie byłem wstanie... dramat 4 rodzin, ja żyje, ale fizycznie, wśrodku jestem wypalony, nie naprawię tego. Ludzienas osądzają, ich za brak odblasków, za nietrzeźwośćza paradowanie po całej drodze mnie za to, żeprowadzilłem bmw, ta cała internetowa herezja "lyseopony" "beemka czemnu mnie to nie dziwi" ale niebiore tego do siebie. Ci którzy mnie znają wiedzą jakito był samochód, jaką jestem osobą, ale to nie ważne,możesz mieć wszystkie systemy, możesz być napodium w ligowych kategoriach, ale nic... nic nie mana to wptywu, to jest tylko chwila. Piszę ten manifestdo was, do tych starych i do tych młodych, do tychktórzy przeżyli już swoje lata i do tych, którzyzaczynają przygodę z życiem, wkraczają w dorosłośćdo tych którym życie i możliwości stoją otworem-szanujcie swoje życie, szanujcie życie innych i bądźcierozważni. Nikt z nas nie jest święty, każdy robił dziwnerzeczy, ale bądźcie roztropni, wyciągnijcie z tegofleksję taką, abyście nie musieli siedzieć wlparawarozstawiony na drodze wypalasz papierosa jednegopo drugim, już nawet nie czujesz żaru w gardleczujesz żal w sercu... Dostaje wiele słów otuchy odznajomych, rodziny, od tych z samochodówki jak i zpodwórka, piszą nieznajomi, dziękuję im za to, ale tonie pomoże, prostolinijność i najlepsze momentymojego życia przekreśliła tylko ta jedna chwilaPrawnie to jest oczywiste, mechanicznie do zrobieniaale mentalnie... mentalnie nie istniejeszWiem, że takie pisanie na facbooku nie jest dobre,wylewanie żalu... ale to nie żal, jestem osobą któraodebrała życie trzem osobą poprzez niefortunny zbiegokoliczności, co z tego, że nie jestem oskarżony, żenic się nie stało", ze "będzie dobrze", co z tego, żemogę dzisiaj wsiąść w kolejne auto i kręcic kilometry...patrzysz na kierownice i robi Ci się nie dobrze,bierzesz gorący prysznic, kładziesz się i widzisz tenraz, ten kawałek szyby w samochodzie.Poczułem potrzebę napisania wam tego, żebyścieuwaесe wiem, że każdynasczłowiekiem i tylko człowiekiem. Jest mi bardztak się
Znalezione w "Posłańcu Niedzielnymdla Archidiecezji Wrocławskiej"rocznik 1931 –  Dlaczego kobiety są niepunktualne?Uniwersytet Johna Hopkinsa w Baltimore zarządziłdochodzenie eksperymentalne, chcąc stwierdzić, czy ko-biety są punktualne. Zbadano 542 kobiet i stwierdzono,że wszystkie panie, poddane doświadczeniom ekspery-mentalnym, zawiodły w sprawie punktualności.Jak się okazało, większość kobiet wcale nie odróżnia5 minut od pót godziny. Nie mają one w tym względziepoprostu wyczucia czasu. Na podstawie różnych obser-wacyj osiągnięto pewność, že w ośrodku systemu nerwo-wego kobiety słabo jest rozwinięty ośrodek wyczuciaczasu, o wiele słabiej niž u męžczyzny. A więc nie-unktualność kobiet jest normalnem zjawiskiem psychoogiczuenmRed. ks. Roch Szajca, T
Kiedyś bym pomyślał, że dziecko samo sobie to wydrukowało i podpisało. Ale teraz jak czytam wpisy madek, to już sam nie wiem... –  ZWOLNIENIE Proszę o zwolnienie mojej curki Sabiny  z wszelkich zajęć wyhowania fizycznego z powodu Matka

10 najdziwniejszych alergii (11 obrazków)

Źródło: therichest.com
Chyba zbyt długo jechalina jednym rowerze –
O tym, jak Krecik uratował świat – Poniedziałek. Warszawa. Tramwaj. Do zatłoczonego wagonu wchodzi z wózkiem i dwójką dzieci młoda kobieta o rysach egzotycznych - muzułmanka, pozawijana w chusty, widać ją z daleka. Młodszy chłopiec, na oko dwulatek, płacze, krzyczy, mama nie może go ogarnąć. Myślę sobie - ależ ja jej współczuję, współczuję podwójnie. Nie dość, że zbiera spojrzenia za strój, to jeszcze zbiera spojrzenia za "złą matkę". Wiecie, te wymowne chrząknięcia - „no niech pani coś z nim zrobi", „co to za matka, własnego dziecka nie może uspokoić" i tym podobne, kiedy to matkę zalewa zimny pot i wie, że sobie nie radzi z sytuacją, a cały świat gotów ją ukamienować. Znam to uczucie! A więc stoję i współczuję, nie mając pomysłu jak jej pomóc, ludzie się rozglądają, starsze panie, Matki Polki Doświadczone, zaczynają chrząkać - w powietrzu wisi dramat.I nagle pan w gajerku, lat 30-40, wyciąga komóreczkę, odpala youtuba, włącza znaną od pokoleń bajkę o kreciku i wręcza zrozpaczonemu dwulatkowi. Dzieciak się uspokaja, matka odzyskuje przytomność umysłu. I dzieje się cud - wszyscy wokół zaczynają się uśmiechać i pytać, jak mogą kobiecie pomóc, czy ma dosyć miejsca, czy można coś dla niej zrobić. Matki Polki emerytowane chwalą zaradnego pana, mówią że jest bohaterem, a później zaczynają zagadywać młodą mamę i komplementować urodę dzieci.Tylko tyle było trzeba! Jeden przebłysk geniuszu, jeden impuls odwagi i świat został uratowany. Życzliwość zmienia wszystko. Jest dla Ciebie nadzieja, Warszawo!
 –
 –  Okiem Elizabed27 lipca o 09:20 ENie mam polskiej telewizji już od bardzo dawna. Jednak jak jestem w PL utaty to mam do niej dostęp. I biorąc kurwa pod uwagę podstawoweprogramy typu: Polsat, TVN, TVP1, TV4 to jedynym wartościowymprogramem jaki ostatnio widziałam była pogoda i Czterej pancerniOd rana1. Trudne sprawy 5 odcinkow- Co jeden to głupszy. Jednej Karton jabtekZgnlf, druga tampon se w dupę wsadzlfa, bo myslała, ze to czopek. Trzeciacukinie z ogórkiem pomyliła, mizeria była chujowa i rozstała się z meżem2. Ukryta prawda. Dziadek sąsiadki dalekiego kuzyna, ciotki mojego wujkaukrywał przed swojej żony siostrą sasiadki nauczycielki syna z podstawówkiże w młodość macał na potańcówce koleżanki siostry brata wujka szwagrażone i są z tego trojaczki dziewięciojajowe3. Oszukane. Program o Karynach, które nabierają się na typowa bajereSeby ,hej pizdo, zajebałem sie w Tobie w chuj". Seba oczyści konto i znikaa Karyna cierpi z miłości i oczekuje na potomka Brajanusza4. Policjantki i policjanci. Szanuje Białacha w chuj, ale to jedyny KomisariatPolicji w PL, który rozwiazuje wszystkie śledztwa w jeden dzień5. Detektywi. Taka ruda jedna tam gra, jej aktorstwo sprawia, że mi się bigosz komunii cofa. Każda kobieta by chciała, żeby penis jej faceta byt sztywnyjak ta typiara6. Gliniarze. Przestępcy ha ich widok z daleka to juz się poddają, Kładą sięna glebe i cierpliwie czekają na kajdanki7. Szpital. Tylko w tym programie na rane na głowie naklejają kurwaplasterek na włosy. No i oczywiście każdy przypadek ma za sobą jakaśhistorie w tle, najczęściej zdrada, albo somsiad otruł skurwesona złodziejasomsiada. A stare dziadki zazwyczaj są nafutrowane wiagrą8. Zdrady. Takie porno dla ubogich. Jak Cię nie stac na Konto premium naporn hubie, to Zarady zrobią robotę9. 19+/ Szkoła. Ukazanie zjebania młodzieży polskiej. Im więcej patolidragów, bzykania, słonecznek w jednym odcinku- tym lepiej. I Ci nauczycieleod siedmiu boleści. Gówniarze plują im w twarz, a Ci mówią, že deszczpadaWincyj nie pamietam, ale pewnie już znowu są jakieś nowe chujozy. Niewiem skad się wziąt natiok tych debilizmow, ale się nie dziwie, ze narodcoraz głupszy. Po takim maratonie całodniowym musiałam pót nocy wódkępić i płakałam, choć nie miałam już łezJakby tego byto mało, że programy są na poziomie płyt tektonicznych, toreklamy w ogóle sięgają jądra ziemiSame leki, albo pożyczkiŽre obiad, przerwa miedzy Trudnymi sprawami, a Szpitalem, zaczynamyfestiwal spierdolenia reklamMaść na sucha psioche, no ok, zdarza sięNastępna- płyn do podrażnionej psioch)yKolejna- płyn do piczy z grzybicąCzopki na hemoroidy. I te takie ludziki w kształcie dupy, czerwone i niemogące nigdzie usiąść, bo dupsko boliMaść na wybielenie odbytu- Siwiec polecaHepakurwacośtam i ta typiara od znikających boczków i nówki wątrobyApap noc, Apap dzień, Apap zatoki, Apap dla zjebów, Apap dla alergikowApap dla sąsiadkiApetizery dla dzieciaków- a wystarczy prosta zasada-jak się dupa wypościto zie i ościNo i moje ulubione, dla tych co im konary nie płoną. Kto do chuja miłegowymyśla te reklamy? NIECH TWOJ MAŁY STANIE NA WYSoKośCIZADANIA I KONAR PŁONIENo, mnie żeście nie przekonaliW ogóle idzie typ do apteki i prosi to coś ,,na płonącego konara". Bardziejprzypomina reklamę choroby wenerycznej niż środków na dygającego ptakabvdlakaCi od pożyczek też mają pomysty jebańce- POTRZEBUJESZ SIANA?ZADZWON DO BOCIANA. Od kiedy bociany potrafią telefony odbierać?Póki jeszcze mieszkałam w PL to te, które chodzity po moim polu umiałyedynie kle, kle, kle" zrobić.Najlepszy jest jednak provihujdent. WEZ U NAS POŻYCZKE NA SPŁATESWOJEJ POŻYCZKI I POTEM JESZCZE PIEĆ POŻYCZEK NA SPŁATENASZYCH ODSETEK, BO CIE WYR:@:/&AMY JAK NIKT WCZEŚNIEJNie wiem, jak dla mnie Ci co wymyślają te reklamy, albo muszą brać LSD ipodczas fazy walczyc z tymi ludzikami w ksztaicie dupy i latac po fakachprosząc bociany o siano, albo są zwyczajnie pojebani i przechodzą castingiktóry ma większy problem z głowaOsobiście przy co drugiej mam ciarki żenady na całym ciele. A najgorszejest to, że žeby to oglądać trzeba płacić cebuliony. To powinno być záadarmo, albo i z dopłatą

Piękna historia przyjaźni. Pies Charlie zmarł dwa tygodnie temu na raka. Kotka Scout kochała go, jak nikogo innego

 –  Przyniostem ja do domu, gdy miatapięć i pót tygodnia. Nie mogta zasnąć.dopóki nie wtulita się w mojego psa.Chclata przez caty czas być blisko niego.To byta prawdziwa przyjażń.Ples byt dla niej bardzo tagodny i robitwszystko, na co kot miat tylko ochotę.Nawet jadali z jednej miski. Kuwielbiata wąchać jego uszy.Tutaj też wącha jego uszy, Po minie psawidać, że naprawde to polubit.Gdzie tylko nie ruszyt się pies,kotka pojawiata sie obok niego.Gdy zdecht, potożytem w jego legowisku iPadai puscitem filmikz ich wspólnych zabaw.Oglądata, a później zwineta sie w ktębek tuż obolOna tak bardzo teskni za naszym psiakiem.

Pielęgniarka zasnęła fryzjerce na fotelu. To, co zobaczyła na jej butach, dało jej do myślenia

Pielęgniarka zasnęła fryzjerce na fotelu. To, co zobaczyła na jej butach, dało jej do myślenia – Kobieta jest fryzjerką i ma własny salon. Ale oprócz fryzur robi dla klientów coś więcej. Rozmawia z nimi, słucha.Każdego dnia poznaje ludzkie historie, ludzie dzielą się z nią radościami i troskami, szczęściem i dramatem.Ale historię jednej z klientek opowiedziały jej buty.„Pracując nad fryzurą zmęczonej, fizycznie wyczerpanej pielęgniarki, która zasnęła na fotelu doznałam swoistego olśnienia. Moja klientka pracowała całą noc i nie miała szansy wrócić do domu przed wizytą u mnie. Pomimo braku snu zdążyła wejść do sklepu i przynieść mi śniadanie. Gdy zasnęła spojrzałam na jej buty. Zaczęłam się zastanawiać ile kilometrów w nich przeszła. Przez co w nich przechodziła. Krew? Pot? Łzy? Wchodząc i wychodząc do sal pacjentów, którymi się opiekowała.Zastanawiałam się ile godzin je nosiła, gdy ratowała życie ludzi, których kochamy i trzymała za rękę tych, którzy nie mieli już siły walczyć. Teraz, gdy zasnęła w moim fotelu to ja miałam szansę zająć się nią. Nawet jeśli tylko przez kilkadziesiąt minut.  Czułam się dumna, że mam możliwość zająć się tak ciężko pracującą, inspirującą kobietą, którą mogę nazywać przyjaciółką. Zawsze miałam ogromny szacunek dla codziennych superbohaterów i jestem dumna, że dla wielu z nich jestem siostrą, córką, siostrzenicą, przyjaciółką i fryzjerką. Wiedzcie, że jesteście doceniani, niezastąpieni i kochani!”W pięknych słowach wyraziła swoje uznanie dla pracy wszystkich tych, którzy oprócz rutynowych obowiązków naprawdę z oddaniem pracują dla innych
 –  Pojebane sny i odjechane historie9 maja o 19:34 · 25 maja 2018 roku- Dzień dobry! - słyszę w słuchawce. - Dzień dobry, w czym mogę pomóc? - Wczoraj wieczorem przechodząc koło pana biura zrobiłem kupę – rzecze mężczyzna. - Co? - pytam nie będąc pewien, czy dobrze zrozumiałem. - Na trawniku, po lewej stronie od wejścia. Postawiłem takiego średniej wielkości balasa – wyjaśnia mój rozmówca spokojnym cierpliwym głosem.Z telefonem przy uchu wychodzę z biura i patrzę na trawnik. Rzeczywiście dwa metry od wejścia do mojego biura leży brązowy balas. Obok niego kawałek brudnej serwetki. Rozglądam się wokół w obawie czy to nie jakaś prowokacja. Ludzie przechodzą jednak obojętnie i nikt nie patrzy w moim kierunku. - Bardzo brzydko się pan zachował – oceniam mojego rozmówcę. - Dzwoni pan, żeby przeprosić, czy może zapytać kiedy może pan posprzątać? - dopytuję. - Nie w tym rzecz – odpowiada mężczyzna. - Dziś weszły nowe przepisy dotyczące danych osobowych. RODO. Słyszał pan o tym? - Tak. Byłem nawet na szkoleniu – przyznaję nie bardzo wiedząc do czego mój rozmówca zmierza.- To świetnie – głos w słuchawce stał się bardziej ożywiony i trochę weselszy. - Nie muszę więc panu tłumaczyć czym są dane osobowe?- Są to wszelkie informacje, dzięki którym bezpośrednio lub pośrednio można zidentyfikować osobę – odpowiadam coraz bardziej zaintrygowany tą dziwaczną rozmową. - Czy po stolcu można zidentyfikować osobę? – pyta niespodziewanie mój rozmówca. - Gdyby ktoś popełnił przestępstwo i zostawił na miejscu zbrodni swoją kupę to czy policja robiąc badania DNA mogłaby ustalić kim jest ta osoba? - uzupełnił pytaniem pomocniczym, o które wcale nie prosiłem.Patrzę na leżącego w trawie balasa i z trudem przełykam ślinę. - Sądzę, że tak...- W rozumieniu Rodo mój stolec jest daną osobową – ucieszył się mężczyzna w słuchawce. - Dopóki leży na pańskim trawniku jest pan administratorem moich danych osobowych. Podrapałem się po głowie nie wiedząc co powiedzieć. - Tak czy nie? - usłyszałem w słuchawce. - No chyba tak... - przyznałem niechętnie. - Mam prawo do przenoszenia danych – głos mężczyzny stał się jeszcze bardziej pogodny. - Wykonując prawo do przenoszenia danych osoba, której dane dotyczą, ma prawo żądania, by dane osobowe zostały przeniesione przez administratora bezpośrednio innemu administratorowi – wyszeptałem zdanie zapamiętane ze szkolenia. - O ile jest to technicznie możliwe – dodałem z nadzieją w głosie.- Weźmie pan łyżkę i słoik, zgarnie mój stolec z trawnika i zaniesie do laboratorium, które jest po drugiej stronie ulicy – usłyszałem w słuchawce. - Potrzebuję zrobić badanie kału, a nie bardzo mam czas by dziś podjechać do przychodni.- Czy pan sobie jaja ze mnie robi!? - wykrzyknąłem do słuchawki. - Jeśli pan jako administrator moich danych osobowych będzie stwarzał przeszkody złożę skargę do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych – zagroził mężczyzna. - Wie pan jak wysokie są kary?Rozejrzałem się nerwowo po ulicy, otarłem pot z czoła. - Za chwilę wyślę panu smsem swoje imię i nazwisko wraz ze zgodą na administrowanie moimi danymi dla potrzeb przeniesienia moich danych osobowych z trawnika do przychodzi – usłyszałem w słuchawce. - Miłego dnia.Mój rozmówca rozłączył się, a telefon zawibrował w mojej ręce. Otrzymałem sms. Wszedłem z powrotem do biura. - Coś się stało? - zapytała zaniepokojona sekretarka. - Wszystko w porządku – odpowiedziałem spokojnym głosem. - Mamy łyżkę i słoik?
 –  Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf.Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia.W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świataz Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowychPolaków.Dla każdej ekipy postanowili zgasić światto przed sejfemna pót minuty.Jeżeli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipamoże zabrać zawartość.Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udatosię. Następnie próbują Amerykanie, światto się zapalanawet sprzętu nie zdążyli wyjąć.Niemcy próbują, światto się zapala nic...Kolej na Polaków, światto gaśnie, mija pót minuty,próbują zapalić światto nic.Próbują po raz kolejny - nic.Z mroku stychać tylko cichy szept:- k**wa Stefan, mamy tyle szmalu... na h j ci jeszcze tapieprzona żarówka?