Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 311 takich demotywatorów

Podanie o podwyżkę –
Zawsze chciałem mieszkać w droższym mieszkaniu. No i w końcu się udało! – Podnieśli mi czynsz
- Kochanie, a z jakiej okazji ta romantyczna kolacja przy świecach? – - Z okazji podwyżek cen energii elektrycznej
Kilka dni temu zrobiło się głośno o młodym 32-letnim milionerze Martinie Shkrelim. Podniósł cenę leku na AIDS, teraz się wycofuje... – 32-letni milioner wykupił prawa do leku na AIDS i... PODNIÓSŁ JEGO CENĘ o 5500 procent!W sieci zawrzało, a Shkreli stał się zasłużenie jednym z najbardziej znienawidzonych ludzi w Stanach. Oznajmił właśnie, że... po krytyce obniży cenę leku.Czyżby Shkreliego dotknęły "wyrzuty sumienia"?
Na zdjęciu widzimy 32-letniego amerykańskiego biznesmena Martina Shkreli, prezesa firmy farmaceutycznej, który kupił licencję na popularny lek i podniósł natychmiast jego cenę z 13 do 750 dolarów – Firma Turinga Pharmaceuticals za 55 mln dolarów wykupiła prawa do leku Daraprim stosowanego przeciwko pasożytom i stosowanego także przez ludzi chorych na AIDS.Shkreli z dnia na dzień podniósł cenę leku 50 krotnie. Mówi, że nie widzi w tym nic niestosownego, to tylko biznes, a kto będzie chciał to będzie kupował.  Wrzucił na Twittera link do płyty Eminema "The way I am" ("Taki jestem") i załączył swoje uśmiechnięte zdjęcie
"Obiecamy Wam złote góry" ale... to nie nasza sprawa,''musicie sobie radzić sami" –  Szefowa szpitala w Wyszkowie: Minister wprowadził mnie w błądDyrektor szpitala w Wyszkowie na Mazowszu alarmuje: minister zdrowia wprowadził mnie w błąd. I pisze list do pielęgniarek. W piśmie, do którego dotarł nasz reporter, szefowa placówki dowodzi, że to przez Mariana Zembalę siostry dostały nie 700 a tylko 300 złotych podwyżki.Dyrektor szpitala w Wyszkowie na Mazowszu Cecylia Domżała twierdzi, że obiecując pielęgniarkom podwyżki w wysokości 700 złotych, opierała się na deklaracjach szefa resortu zdrowia Mariana Zembali. "Błąd został wywołany przez osobę, która uczestniczyła w negocjacjach" - pisze szefowa wyszkowskiej placówki.Zarzuca ministrowi, że z siedmiuset złotych - czterysta- miało pochodzić ze środków, które wszystkim pielęgniarkom od sierpnia obiecywał minister zdrowia. Sam szpital miał dołożyć trzysta złotych. "Taka podwyżka jest nadal aktualna i jest realizowana" - zapewnia dyrektor.Co na to resort zdrowia? Za politykę finansową szpitala odpowiada jego dyrektor i właściciel, czyli powiat wyszkowski. Minister zdrowia odpowiada za politykę systemową. 22 września przedstawimy propozycje nowych rozwiązań, które obejmą wszystkie pielęgniarki - usłyszał reporter RMF FM od rzecznika ministerstwa zdrowia.
Jedni marzą o podwyżkach – Drudzy po prostu chcieliby otrzymać zaległe wypłaty
Czasami trzeba na siłę pokazać innym swoją wartość –  Nie wiem kto w tej historii był bardziej piekielny, mój kolega czy nasz pracodawca.Ja i mój kolega (nazwę go roboczo Andrzej), pracowaliśmy w pewnej firmie IT. Andrzej był spokojnym człowiekiem, sumiennym, ale miał jedna wadę, nie potrafił upominać się o swoje. Nie był on jakimś pracownikiem roku, ale ze względu na ponad 3-letni staż, radził sobie bardzo dobrze. Jego zadanie polegało na wdrażaniu systemów informatycznych w kilku dużych firmach. Kiedyś przy piwie zeszliśmy na temat zarobków i tu mnie lekko zszokował. Zarabiał znacznie mniej od mnie, a ja kokosów jako specjalista także tu nie dostawałem. Żeby bardziej przybliżyć obraz warunków jakie miał, opiszę jak wygląda obecny rynek. Miasto duże, wdrożeniowiec systemów IT z 3-letnim stażem może liczyć na jakieś 5/6 na rękę w średnim firmach i nawet do 10 w jakiś korporacjach. Andrzej dostawał 2.5. Nie raz później mu mówiłem, że jak nie pójdzie po podwyżkę, to nikt mu jej nie da. Kolejną drzazgą w oku było to, że taką stawkę dostawali nowe chłopaki co przychodzili świeżo po studiach. Niestety Andrzej nie miał siły przebicia. Raz czy 2 był u szefa ale zawsze kończyło się, że pogadają później, że po kwartale itd. Nie potrafił walczyć o swoje.Zmiana nastąpiła kiedy ze swoją kobietą zaczęli szukać mieszkania. Miasto duże to i mieszkania drogie. On ze swoim 2.5 i jego dziewczyna z min. krajową, mieli nędzną zdolność kredytową. Starczyłoby na jakieś mieszkanko na zadupiu ze słabym dojazdem. To był ten moment kiedy Andrzej postanowił coś zrobić. Co? Ano poszedł do szefa i mówiąc mu, jak sprawa wygląda. Szuka mieszkania i potrzebuje podwyżki. Odpowiedzią było że pogadają na koniec jego umowy (2 miesiące do jej końca). Bezkonfliktowy Andrzej się zgodził. Mijały dni i nadszedł koniec umowy 30 Czerwca. Jak się można było spodziewać temat podwyżki nie został poruszony. 1 Lipca, Andrzeja nie ma w pracy. Kilka wdrożeń w drodze telefony, maile, a jego nie ma. Telefon do niego czemu go nie ma, odpowiedź prosta: Nie ma umowy, to po co ma przychodzić. Szef nabuzowany, że musi się ściemniać przed klientami, wypala żeby jutro wpadał i przestał pieprzył głupot, umowa z rana będzie. 2 Lipca Andrzej zjawia się w pracy, ale nic nie robi. Siedzi przegląda sobie YouTube i neta. Czekał aż szef przyjdzie z umową. Zrobił to, jak klienci dalej mu narzekali, że nie mogą się do Andrzeja dodzwonić. Szef wezwał go na dywanik, po której Andrzej wyszedł z biura. Co się wydarzyło dowiedziałem się wieczorem. Nowa umowa była taka sama jak poprzednia czyli 2.5, po której zobaczeniu przypomniał szefowi, że miała być podwyżka. Szef zaczął kręcić, że firma ma problemy etc. może dać mu 500 pln dodatkowo. Andrzej powiedział, że nie bardzo, wszyscy wokół dają 5 i tyle on by chciał. Szef łaskawie dorzucił 250. Na co mój kolega, że czas na negocjacje to był 2 miesiące temu, ewentualnie przed zakończeniem umowy.Po czym wyszedł. Nie miał tak naprawdę po co negocjować, bo od najbliższego poniedziałku zaczynał nową robotę na warunkach, które były mu potrzebne.Teraz wisienka na torcie. Andrzej odchodząc zostawił wiele projektów w trakcie, nie przekazując nikomu wiedzy/kontaktów do ich dalszego prowadzenia. Ponoć szef proponował mu wynajem jego osoby by poprzekazywał projekty, na co oczywiście się nie zgodził. Po jego odejściu Szef wiele razy powtarzał, że to nie był poważny człowiek etc. zostawiając "NAS" na takim lodzie i w tak czarnej przysłowiowej :). I jakoś samoistnie zaczęły się tematy podwyżek...
Tak wyglądamy prosząc szefa o podwyżkę... –
Pomimo tego, że jest to tak oczywiste nadal znajdą się osoby, które powiedzą, że to nieprawda – Bo dla państwa to się płaci podatek dochodowy a reszta to ZUS, NFZ... Podwyżka minimalnej pensji o 100 zł kosztuje pracodawcę 121 zł. Pracownik otrzymuje z tego 69 zł a rząd 52 zł - 75% tego co pracownik.
Przychodzi pracownik do szefa i prosi o podwyżkę. Szef na to:- Podoba się wam praca u nas?- Tak, podoba – - To czemu mam płacić więcej za wasze przyjemności?!
Podniesiony wiek emerytalny, VAT, zagarnięcie 140 mld z OFE, podwyżka podatków, ośmieszanie nas na arenie międzynarodowej – Faktycznie można być usatysfakcjonowanym!
Niedługo nie będzie nas stać nawet na to, żeby zapłakać przy flaszce nad tym (nie)rządem –
Skoro niska cena wódki prowadzi do alkoholizmu – To w ramach ekologii podnieśmy ceny paliwa do 20 złi zwalczając otyłość wśród dzieci chleb po 10 zł
Polski rząd jak zwykle robi w swoje własne gniazdo – Jak ludzie wytrzeźwieją i zobaczą ten burdel w kraju, to będą mieli tam na wiejskiej niezły gnój Polska ustawowo podniesie ceny za alkohol? Minimum 4 zł za piwo, 32 zł za wódkęAlkohol wkrótce tylko dla bogatych? Choć projekt nie został jeszcze zatwierdzony przez Sejm, to propozycje znalazły się już w projekcie Narodowego Programu Profilaktyki Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Zmiany mają dotyczyć nie tylko cen, ale i dostępności alkoholu.
Dan Price, prezes Gravity Payments, usłyszał, że pracownik jest szczęśliwy, gdy zarabia 70 000 dolarów – Obciął swoją pensję o 90% i podniósł kwotę wynagrodzenia załogi. Umotywował to tym, że szczęśliwy pracownik lepiej pracuje.
Podwyżka emerytur o 4 zł – Babciu, tylko nie wydaj wszystkiego od razu pierwszego dnia.
Źródło: rmf24.pl
Lekcja Ekonomii (2) – Podwyżka płacy minimalnej o 100 zł kosztuje pracodawcę 121 zł. Pracownik otrzymuje z tego 69 zł, a rząd 52 zł - 75% tego co pracownik.
Moi pracownicy zażądalizachodnich wynagrodzeń – Tylko się upewniam: Boliwia jest na zachód?