Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 86 takich demotywatorów

Każdy powinien mieć prawo odejść godnie, a przede wszystkim móc samemu o tym zdecydować. Zgadzacie się?

Każdy powinien mieć prawo odejść godnie, a przede wszystkim móc samemu o tym zdecydować. Zgadzacie się? –  Dominik Lewand...@D_Lewandowski_Cierpienie nie uszlachetnia.ObserwujCzy jesteśmy gotowi na poważną debatęo eutanazji?Poniżej list pacjentki, który wartoprzeczytać.NIE USZLACHETNIA...,,Szanowny Panie Doktorze MaciejuJędrzejko,Piszę do Pana ten list z miejsca, doktórego nie dociera już nadzieja.Nie piszę po to, by prosić o jeszcze jednąpróbę.Piszę, bo moje życie zbliża się do końca- i bardzo bym chciała, żeby jegozakończenie miało jeszcze sens.Nie tylko biologiczny. Ludzki.Zna mnie Pan dobrze. Zrobił Pan dlamnie więcej niż ktokolwiek na świeciepoza moją rodziną, mężem i dziećmi. Alejeśli zdecyduje się Pan opublikować mójlist - proszę, niech Pan zmieni moje imięna Eutanazja, bo to imię brzmi piękniejak Anastazja.Mam zatem na imię Eutanazja. Mam 44lata.Jestem mamą dwóch córek - Kasi (lat6) i Basi (lat 8) - Pan, zdaje się, też machłopców w podobnym wieku - więczrozumie Pan więcej niż inni.Kiedyś byłam prawniczką. Potem naglestałam się pacjentką.Zgłosiłam się za późno - poprzednilekarz powiedział, że jestem „za młodana raka" i nie wysłał mnie na USG,rezonans, ani mammografię.A ja zaufałam jego palcom, a nieswoim...Dziś jestem resztką człowieka, któregopamiętam z lustra.Rak piersi IV stopnia z przerzutami dokości, wątroby, a ostatnio - do kanałukręgowego nie zostawił mi wiele.Nie chodzę. Nie poruszam się sama.Jestem pod opieką hospicjumdomowego. Cudowni ludzie.Nie zostało mi już nic - może pozaświadomością. I bólem. Na który niepomaga już morfina. Ani fentanyl. Animedyczna marihuana.Wiem, że to może być tzw. przejaśnienieświadomości – taka ostatnia jasność,która czasem pojawia się na kilka dniprzed śmiercią. I właśnie dlatego piszę -bo to może moje ostatnie słowa, którychjuż nie wypowiem.Piszę, żeby się pożegnać.Nie przyjadę już do Pana na wizytę- choć uwielbiałam te spotkania.Wchodziłam do Pana załamana, awychodziłam pełna siły. To Pan sprawił,że przeżyłam dłużej niż przewidywałymediany i statystyki.Pamiętam, jak mówił Pan o seksie ibeta-endorfinach. Wtedy myślałam:,,Co za nietakt... ja umieram, a on mi oorgazmach opowiada..."Ale chcę, żeby Pan wiedział: dziękitym rozmowom, nasz seks z mężem- w ostatnim roku mojego życia - byłnajlepszy w całym naszym małżeństwie.Mimo amputacji piersi, otworzyłam sięna niego. A On - patrzył na mnie tak, żeuwierzyłam, że jestem piękna.Zrozumiałam wreszcie, że „prawdziwamiłość to patrzenie sercem, a niereceptorami wzroku" - tak, jak Panmówił.Gdy byłam zdrowa, miałam naprawdęładny biust. Ale nie wierzyłam, żejestem piękna. Dopiero po amputacji- uwierzyłam. Dopiero w chorobie -zrozumiałam.Panie Doktorze - Pan ma jakąś tajemnąmoc. Zmienia Pan świat słowem. Ludzieczytają Pana długie posty, wbrewwszelkim algorytmom.Dlatego piszę do Pana - nie do ministra,nie do lekarza, nie do księdza. Do Pana- bo Pan rozumie cierpienie, ale go niemitologizuje.Był Pan współtwórcą filmu „O tymsię nie mówi" w reżyserii MarkaOsiecimskiego - filmu, który powinienbyć lekturą obowiązkową w każdejszkole medycznej. To nie był film. To byłkrzyk kobiet, którym odebrano prawowyboru.W jednej ze scen, doktor (a dziśjuż chyba profesor) Maciej Sochaopowiada o ostatnich dniach ks. prof.Józefa Tischnera. Kiedy Tischner niemógł już mówić, przekazał swoimbliskim na kartce jedno zdanie: „,...nieuszlachetnia..."To prawda.Ja, prawniczka, żona, matka,pacjentka potwierdzam: cierpienie nieuszlachetnia.To zdanie powinno być wyryte nadwejściem do każdego hospicjum,każdego sejmu, każdego kościoła ikażdej sali sądowej, gdzie decyduje się ożyciu innych ludzi.Bo ja już wiem. Wiem, co znaczyoddawać mocz przez cewnik. Byćkarmioną przez PEG. Mieć wyłonionąstomię. Wyć z bólu po cichu, w nocy,mimo pompy z morfiną.Wiem, co znaczy bać się nie śmierci- tylko tego, jak długo jeszcze potrwaumieranie.To nie duchowa podróż. To rozkład. Tobezradne czekanie w bólu na śmierć.Panie Doktorze - błagam Pana, nie jakopacjentka, ale jako człowiek – niech Panopublikuje ten list. Niech Pan wykrzyczyto, czego ja już nie zdążę powiedzieć:CZŁOWIEK MA PRAWO ODEJŚĆGODNIE, GDY MEDYCYNA IPSYCHOLOGIA SĄ BEZRADNE.Nie proszę o śmierć. Proszę o możliwośćwyboru.Bo teraz - to Wy, Narodzie - jesteściepanami mojego cierpienia. To Wypodejmujecie decyzję, czy mamzdychać, czy odejść.Ja w Polsce mogę popełnić samo***stwo- ale nie mam już siły. Nie wstanę, niesięgnę po tabletki, nie rzucę się z okna.W Polsce muszę zdychać.Ale wiem, że jeśli będzie trzeba - mójmąż... przyłoży mi poduszkę do ust, gdyjuż nie będę dawać rady. Tylko że onbędzie z tym żył. Z poczuciem, że mniezabił.-A ja chcę, żeby ktoś - jak w Holandii, jakw Belgii, jak w Kanadzie – usiadł przymnie, wziął za rękę i powiedział:,,Nie możemy już nic więcej zrobić.Szanuję Pani decyzję. Zaraz Panizaśnie."I teraz pytanie do Was - do tych, którzyto czytają:Gdybyś był na moim miejscu – choryterminalnie, połamany, w bólu, któryrozrywa duszę - czy chciałbyś miećprawo, by zakończyć to wszystko zanimstaniesz się tylko ciałem do przewijaniapampersa?A jeśli byłbyś na miejscu mojego lekarza- co byś powiedział?,,Nie, nie pozwolę Ci odejść, bo mojawiara mi na to nie pozwala"?Czy może:„Kim ja jestem, by Ci tego zabronić,kiedy zrobiłaś już wszystko, a medycynaskapitulowała wobec Twojegocierpienia?"I przypomnij sobie - swojemu psupozwoliłeś odejść bez bólu, bo niechciałeś, żeby się męczył.Z poważaniem,Eutanazja KowalskaKatowice dn 05.04.2025"10:06. 12 kwi 25 149K Wyświetlenia
 –  G7500
- Kto Pani naopowiadał takich głupot o tych objawach? – - Wujek- Jaki wujek?- Wujek Google Wojewodzkim Centrum OnkologiI FWOUWAGA!Pacjentka będzie płaciładodatkowoza denerwowanie lekarzawłasnymi diagnozamiznalezionymi w internecie.Godzina, na którą pacjent jestzapisany do lekarza oznaczapoczątek oczekiwania na wizytęa nie godzinę przyjęcia.NA
Zagłosuj

Jak reagujesz, gdy ktoś zajmuje twoje ulubione miejsce na kanapie?

Liczba głosów: 417
 –  17200
 –  2886NEReginaByłam ostatnio u dentysty, który zapytał czyjestem w ciąży, a ja na to, że jestem po prostugruba. Boże, jak on się speszył! Zacząłtłumaczyć, że pyta każdą pacjentkę, boniektórych zabiegów nie wolno robić w ciąży.Musiałam go uspokajać, że to był tylko żart.98340lisW sumie normalne pytanie. Powinien teżdopytać, czy pacjentka karmi piersią i czyma jakieś alergie.3114exentricLekarz:,,Czy karmi pani piersią?"Pacjentka:,,A co, głodny pan jest?"
 –  Nie cierpię kłótni z moim chłopakiem. Niedlatego że kłótnie są szkodliwe, bolą itd,ale dlatego że ten gnojek podczas dramy,na spokojnie stosuje logikę i argumenty iwtedy ja wyglądam na jego tle jakbym byłamocno pierdolniętą pacjentką szpitala dlapsychicznie chorych, która próbuje zepsućwszystko i sprowadzić do zjebki i drze sięz pianą z pyska dopóki nauczonydoświadczeniem, niewzruszony niczymdoktor stara się jej coś wyjaśnić
We wrocławskim szpitalu aborcję uzgadniała dyrektorka, która nie jest lekarzem – Nie ma aborcji, ogranicza się liczbę cesarskich cięć - takie zasady obowiązują, odkąd wrocławskim szpitalem rządzą katolicy Agnieszka Chrobak (po prawej) i Jarosław Pająk (z lewej). Z tyłu po lewej ich polityczny patron Marcin Krzyzanowski z PiS.Pacjentka miała skierowanie na aborcję, a mimo to szpital na wrocławskim Brochowie nie przyjął kobiety. Decyzja zapadła po naradzie z dyrektorką, o której lekarze mówią, że jest ortodoksyjną katoliczką CH
Źródło: wroclaw.wyborcza.pl
Personel medyczny nie udzielił pomocy po tym, jak kobieta zgłosiła złe samopoczucie po zabiegu. Pacjentka próbowała przywołać personel specjalnym pilotem, który miała przy łóżku – Pacjentka nie uzyskawszy pomocy od personelu szpitala zadzwoniła pod numer alarmowy 112. Dyspozytor przekazał informację personelowi i sporządził notatkę ze zgłoszenia, ale było już za późno Szpital KlinicznyDzieciątka JezusSzpitalnyOddziałRatunkowyEmergencyDepartament 💡 WIĘCEJ
 –  Rynekzdrowia.plProcedura wydaniatabletki "dzień po".Pacjentka musiałaby jązażyć w obecnościfarmaceutyAutor: Luiza Jakubiak ⚫Źródło: Rynek Zdrowia•Dodano: 05 kwietnia 2024 18:00Zespół ekspertów przygotował proceduręwydania tabletki "dzień po" osobieniepełnoletniej. Zakłada ona obecnośćopiekuna prawnego w trakcie realizacjirecepty oraz wymóg zażycia pigułki wobecności farmaceuty.
Trzeba opisać tak, żeby pacjentka zrozumiała –  OddziałSzpitalny Oddział Ratunkowy z Izbą PrzyjęćROZPOZNANIA ICD10S01.0 Otwarta rana powłok głowy;ROZPOZNANIE OPISOWEstłuczona rana łbaZASTOSOWANE LECZENIE89.00 Porada lekarska, konsultacja, asysta;ATXodkażanie ranyplaster zbliżający brzegi rany(wola pacjentki)
Dwa światy –  Pewnie myśli, jakrozpiąć mi stanikHehe, jeb, jebzimnym po plecach
Tuż przed północą w piątek 2 lutego na alarmowy numer 112 zadzwoniła pacjentka szpitala w Legnicy. Poinformowała, że jest na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym i wezwała pomoc. – Do szpitala pojechał patrol policji. Według pacjentki jedna z lekarek dyżurujących na SOR zachowywała się tak, jakby była nietrzeźwa.Policjanci zbadali lekarkę alkomatem. Alkomat pokazał, że pani doktor ma aż 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.Po niedysponowaną żonę do szpitala musiał przyjechać jej mąż. Teraz policyjne dochodzenie ustali, iloma pacjentami zajmowała się w czasie swojego "pijanego" dyżuru i czy mogła narazić na niebezpieczeństwo życie lub zdrowie pacjentów.Rzecznik szpitala w Legnicy powiedział telewizji TVN24, że szpital uznaje sytuację za skandaliczną i że wszczęto postępowanie wyjaśniające.
Źródło: www.msn.com
Jeden lekarz sobie każe dopłacać,drugi sam wygugluje –  UWAGA!Pacjentka będzie płaciładodatkowoza denerwowanie lekarzawłasnymi diagnozamiznalezionymi w internecie.
Źródło: Katowice nasze miasto
Głupota ludzka nie zna granic –  50 minDziś poznałem historie pacientki około 30 z rozpoznaniem raka piersi. Chorąleczył bioenergoterapeuta metodą biorezonansu kwantowego. Leczenieodbywało się na odległość, terapeuta" twierdził, że istotne dla skutecznościjest to, żeby chora go nie spotykała, kontakt odbywał się tylko przez telefon.Dostawała informację, że np we wtorek o godzinie 14 ma się położyć bobędzie otrzymywać leczenie. Za każdą sesję należało przelac 5000PLN(oczywiście z gory). Całkowity koszt .terapii" wyniósł 70000PLN, pacjentkazmarła z powodu rozsiewu.Chciałem tylko powiedzieć: ja pole...Lubię to!Komentarze
To się w głowie nie mieści. XXI wiek, środek Europy. Pani Joanna chciała zażyć tabletkę poronną, bo ciąża zagrażała jej zdrowiu. Do szpitala przyjechali policjanci, którzy nielegalnie zabrali jej laptop i telefon – - Rozebrałam się. Nie zdjęłam majtek, ponieważ wciąż jeszcze krwawiłam i było to dla mnie zbyt upokarzające, poniżające, i wtedy właśnie pękłam, wtedy wykrzyczałam im w twarz: "czego wy ode mnie chcecie?" - wspomina kobieta. - Co chwilę pojawiały się tylko pytania: gdzie ma telefon, gdzie ma laptop - relacjonuje lekarz szpitalnego oddziału ratunkowego, do którego trafiła pacjentka. tvn24BIS19:26nagranie pracowników szpitalnego oddziału ratunkowego
Źródło: twitter.com
Może i tonący brzytwy się chwyta,ale takich szarlatanów powinni zamykaćw więzieniu –  Teoretycznie tak - grupapronaukowaDziś poznałem historię pacjentki około 30 zrozpoznaniem raka piersi. Chorą leczyłbioenergoterapeuta metodą biorezonansukwantowego. Leczenie odbywało się na odległość,,,terapeuta" twierdził, że istotne dla skuteczności jestto, żeby chora go nie spotykała, kontakt odbywał siętylko przez telefon. Dostawała informację, że np wewtorek o godzinie 14 ma się położyć bo będzieotrzymywać leczenie. Za każdą sesję należało przelac5000PLN (oczywiście z góry). Całkowity koszt,,terapii" wyniósł 70000PLN, pacjentka zmarła zpowodu rozsiewu.
Jej bohaterami są: pani Dorota - pacjentka Centrum Diagnostyki i Leczenia Chorób Piersi i jej wieloletni partner - pan Krzysztof. Są razem od 21 lat i mają 7-letniego synka – Panią Dorotę czeka operacja. Zanim trafiła do naszego szpitala przeszła przez kilka ośrodków onkologicznych. Twierdzi jednak, że dopiero tutaj poczuła się w pełni zaopiekowana i znalazła przestrzeń i wsparcie, by nie tylko podjąć leczenie w naszym Instytucie, ale zawrzeć związek małżeński w tak nietypowym miejscu jak szpital. Trzymamy kciuki za operację Pani Doroty i składamy najlepsze życzenia Młodej Parze!
Źródło: www.facebook.com
 –  Według informacji TVN24 w KlinicePołożnictwa i Patologii Ciążybydgoskiego szpitala im. Bizielaznajduje się pacjentka w podobnejsytuacji. 32-letnia Roksana jest w 24.tygodniu ciąży. Wody płodoweodeszły już 21 dni temu. Z badańwynika, że płód jest nieodwracalnieuszkodzony genetycznie i maznikome szanse na przeżycie.
Źródło: fakty.tvn24.pl
25 latka z Piotrkowa, przez 2 lata chodziła z wszytymi kleszczami chirurgicznymi – To duże narzędzie - miało aż 16 cm długości i sięgało w ciele pacjentki od miednicy do trzeciego żebra...Pacjentka miała zabieg usunięcia śledziony i to właśnie wtedy miało dość do haniebnego pozostawienia narzędzie w jamie brzusznej.Powołano specjalną komisję, która miała wyjaśnić całą sprawę.Zdarzenie miało miejsce w 2017 roku
 –  uwaga pacjentka będzie płaciła dodatkowo za denerwowanie lekarza
Źródło: Www.walbrzyszek.com

 
Color format