Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 406 takich demotywatorów

 –
 –
Dziś przypada 78. rocznica wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz. Pamiętajmy zarówno o ofiarach Holokaustu, jak i o tym, do czego prowadzi nacjonalizm, rasizm, ksenofobia, antysemityzm, czy po prostu ogólnie nienawiść i nietolerancja. – Niestety, patrząc na ostanie 8 lat mam wrażenie, że nie tylko o tym zapomnieliśmy, ale też koniecznie chcemy powtórki. Holokaust też zaczął się od słów typu "Żydzi/Słowianie/Romowie to nie ludzie" i promowania nienawiści do innych narodów. No i od głupoty ówczesnych Niemców, którzy takie poglądy poparli, jak my dziś. Tyle że Niemcy się zmienili. U nas perspektywy na zmianę nie widać. W obu przypadkach nie było tak, że naziści/PISowcy spadli sobie z kosmosu i przejęli władzę. Wybrali ich ludzie. Ludzie zaślepieni propagandą strachu i nienawiści. Zwłaszcza, że ofiary nie chcą odwetu, a pamięci
- Robert De Niro –
 –
Chrześcijańskie wartości o których mówią chrześcijanie: Nie zabijaj, Nie kradnij, Nie cudzołóż. Chrześcijańskie wartości które mają na myśli: – Zakaz handlu w niedzielę, Zakaz seksu przed ślubem, Zmuszanie kobiet do umierania przy porodzie, Tępienie gejów, Nienawiść do ateistów, Przymusowa indoktrynacja religijna, Zakaz rozwodów, Traktowanie kobiet jako podludzi, Pedofilia, Przyzwolenie na przemoc domową, Wzbudzanie nieustannego poczucia winy, Antyintelektualizm, Nazywanie wszystkiego wokół dziełem szatana, Cenzura wszelkich treści krytycznych i sceptycznych, Kontrolowanie życia seksualnego dorosłych, Gromadzenie majątków przez księży Jarosław Kaczyński:Niewierzący musząprzyjąć chrześcijańskisystem wartości, innego wPolsce nie ma
 –  ROSJA CO ICH ŁĄCZY? PIS UNIA EUROPEJSKA TO WRÓG ZACHÓD TO WRÓG OPOZYCJA TO WRÓG STRASZENIE WYIMAGINOWANYM WEWN. WROGIEM PRAWO KRAJOWE PONAD MIĘDZYNARODOWYM NIERESPEKTOWANIE WYROKÓW MIĘDZYNARODOWYCH NISZCZENIE NIEZAWISŁOŚCI SĄDOWNICTWA NIENAWIŚĆ WOBEC ŚRODOWISKA LGBT PROMOWANIE NACJONALIZMU ZAKŁAMYWANIE HISTORII ZAKAZ ADOPCJI PRZEZ PARY JEDNOPŁCIOWE ODRZUCENIE IDEI RÓWNOŚCI MAŁŻEŃSKIEJ PRÓBA/LIKWIDACJA NIESPRZYJAJĄCYCH MEDIÓW MEDIA PUBLICZNE PROPAGANDOWĄ TUBĄ RZĄDU PRYMAT JEDNEJ RELIGII
 –
"Wlewają w nas ten jad nienawiści i ci z lewa, i ci z prawa, tylko po to abyśmy się żarli nawzajem, wyzywali się i bili się między sobą. A oni? A oni zawsze się dogadają, będą kraść, bogacić się i będą robili z nami co tylko będą chcieli i powiedzą, że to wszystko w imię demokracji" – - Andrzej Lepper
„Więzień w celi śmierci na pytanie o ostatnie życzenie przed tym jak zostanie mu podany śmiertelny zastrzyk, poprosił o kartkę i długopis po czym napisał: – "Drodzy rodzice, gdyby prawo były sprawiedliwe, siedzielibyście tutaj dzisiaj ze mną, bo to właśnie "dzięki" wam trafiłem tu, gdzie jestem teraz. Pamiętacie jak miałem 3 lata i pokłóciłem się z bratem? Zamiast z nami porozmawiać, każde z nas dostało klapsy tak liczne, że przez kilka dni nie chodziliśmy do przedszkola, żeby nie było widać siniaków. Pamiętacie jak miałem 7 lat i nie zrobiłem zadania domowego? Zamiast mnie wesprzeć, abym był w stanie wziąć na siebie tę nową odpowiedzialność, dostałem lanie pasem tak mocno, że z bólu nie mogłem zasnąć i płakałem całą noc. Wtedy też nauczyłem się was okłamywać, aby chociaż trochę ochronić się przed ciągle doświadczaną przemocą. Pamiętacie jak miałem 12 lat i pobiłem się z kolegą tak, że on miał podbite oko, a ja rozciętą wargę? Zamiast zauważyć, że nie potrafię panować nad emocjami i pokazać mi jak mogę się tego nauczyć, po raz kolejny oberwałem, co utrwaliło mnie jedynie w przekonaniu, że przemoc to właściwe rozwiązanie, kiedy ktoś nie postępuje po naszej myśli. Przez kilka dni nie mogłem siedzieć bez uczucia bólu i wstydu. Pamiętacie jak w wieku 15 lat wyrzucili mnie ze szkoły? W dalszym ciągu nie dostrzegliście, że jest to wynik tego, że nigdy nie mogłem z wami szczerze porozmawiać, bo każdy mój błąd spotykał się z waszą agresją. Przez całe moje dzieciństwo nie nauczyliście mnie żadnego sposobu rozwiązywania konfliktów poza jednym. Przemocą. Takie to dziwne, że tutaj właśnie skończyłem? To była jedyna droga jaką znałem. Byłem bity, szarpany i poniewierany więcej razy, niż mogę spamiętać. Wy nie wychowywaliście dzieci. Wy nas tresowaliście jak małe posłuszne zwierzęta i nigdy nie traktowaliście nas jak ludzi. Nieznajomych traktowaliście z większym szacunkiem niż wasze własne dzieci.Mówiliście, że to z miłości, że chcieliście dla nas dobrze, ale w waszych oczach było widać nienawiść podczas każdego uderzenia. Czasami nawet coś w rodzaju sadystycznej przyjemności ze znęcania się nad kimś, kto nie potrafi się sam obronić. Bo znowu źle odstawiliśmy talerz, wylaliśmy sok czy dostaliśmy jedynkę.To się zaczęło zaraz po tym jak się urodziłem i postępowało z każdym kolejnym rokiem, aż do teraz. Do momentu, w którym zostałem skazany za bestialskie morderstwo. Nawet nie znałem tego człowieka, ale postanowił zażartować z samobójstwa mojego brata i nie wytrzymałem. Postąpiłem w jedyny znany mi sposób.Powinniście być tutaj ze mną, jednak zanim to przeczytacie, mnie już nie będzie. Dlatego piszę ten list. On z wami zostanie do końca waszych dni. Kochałem Was całym sercem, ale Wy zniszczyliście moje dzieciństwo, moją młodość i życie..”Mocne. Każdemu rodzicowi powinno dać to do myślenia. Uczmy naszych dzieci miłości, wsparcia i zrozumienia, a będzie ono zarażało innych miłością a nie nienawiścią. Każdy ma wybór. Jedni pójdą w ślady rodziców, a drudzy zrobią wszystko, aby te ślady zatrzeć i wydeptać swoją ścieżkę.
Zobacz, one się rozumieją. I co? Nienawidzą się! –

Polskie morze - niektórzy je kochają, inni nienawidzą. A i tak prawie wszyscy spędzają tam zasłużony urlop Na facebookowej grupie "I love polskie morze", internauci piszą, co im przeszkadza w wypoczywaniu nad Bałtykiem (16 obrazków)

Źródło: .facebook.com/groups/277391840220216
Stwierdził, że trzeba wziąć pod uwagę, iż sprawca jest często ofiarą silniejszych emocji i namiętności, gdy napędza go horror walki, strach i nienawiść –
 –
,,Nie nienawidzę cię, ponieważ nienawiść jest uczuciem, a ja nicdo ciebie nie czuję" – Tak w sądzie Johnny Depp powiedział o swojej byłej żonie, która latami znęcała się nad nim fizycznie i psychicznie
 –  wražen całą istotą. We mnie stowo «Ro-sja»-wszystko jedno jaka, carska, re-publikańska, bolszewicka budzi tyl-ko wstręt, odrazę, pogardę bardziej niżnienawiść; obojętne mi jest zupełnie,czy istnieje, jak istnieje. Bóg stworzył
"Nie mógłbym z czystym sumieniem pojawić się na imprezce stacji, która sieje nienawiść" - napisał Stuhr – Szacunek!

Kto ma rodzeństwo, doskonale zrozumie te sytuacje Kochają się, nienawidzą ale kiedy trzeba, trzymają wspólny front (16 obrazków)

Źródło: boredpanda.com

Długie, ale warto przeczytać:

 –  Wieści z Rosji IIINie wiem ile w tym prawdy ale wrzucam - tłumaczony translatorem więc nieco zgrzytający przy czytaniu - wywiad z rosyjskim anonimowym analitykiem z FSB, który gdzieś tam w Rosji wyciekł."Będę szczery: przez te wszystkie dni prawie nie spałem, prawie cały czas w pracy, w głowie mi się kręci, jak we mgle. A że jestem przepracowany, czasem już łapię stany, jakby to nie było realne.Szczerze mówiąc, puszka Pandory jest otwarta - do lata rozpocznie się prawdziwy horror na skalę światową - nieunikniona jest globalna klęska głodu (Rosja i Ukraina były głównymi dostawcami zboża na świat, tegoroczne zbiory będą mniejsze, a problemy logistyczne doprowadzą katastrofę do szczytu).Nie potrafię powiedzieć, co kierowało decyzją o operacji, ale teraz wszystkie psy są metodycznie sprowadzane na nas (Służbę).  (...Ostatnio jesteśmy pod coraz większą presją, aby dostosowywać raporty do wymagań kierownictwa - już kiedyś poruszyłem ten temat. Wszyscy ci konsultanci polityczni, politycy i ich otoczenie, zespoły wpływu - to wszystko tworzyło chaos. Bardzo dużo.Najważniejsze jest to, że nikt nie wiedział, że będzie taka wojna, ukrywano to przed wszystkimi.  (...)Dlatego mamy totalną pizdę - nawet nie chce mi się dobierać innego słowa. Z tego samego powodu nie ma ochrony przed sankcjami: Nabiullina  [szefoa Banku Rosji] może zostać uznana za winną zaniedbań (raczej strzelcy jej zespołu), ale jaka jest ich wina? Nikt nie wiedział, że będzie taka wojna, więc nikt nie przygotował się na takie sankcje. To druga strona tajemnicy: skoro nikomu o niej nie powiedziano, kto mógł obliczyć to, o czym nikt nie powiedział?Kadyrow traci zmysły. Nieomal doszło do konfliktu z nami: Ukraińcy być może nawet podłożyli kłamstwo, że w pierwszych dniach operacji podesłaliśmy im trasę jednostek specjalnych Kadyrowa. Zostały one w najstraszliwszy sposób pobite w marszu, nie zaczęły jeszcze walczyć, a w niektórych miejscach zostały po prostu rozerwane na strzępy.  (...)Blitz nie powiódł się. Wykonanie tego zadania jest teraz po prostu niemożliwe: gdyby w ciągu pierwszych 1-3 dni schwytano Zelenskiego i urzędników państwowych, zajęto wszystkie najważniejsze budynki w Kijowie i odczytano im rozkaz poddania się - tak, opór zmalałby do minimum. Teoretycznie. Ale co dalej? Nawet w przypadku tej idealnej opcji istniał nierozwiązywalny problem: z kim negocjować? Jeśli zabijemy  Zelensky'ego, to z kim podpiszemy umowy? Jeśli z Zelenskim, to po tym, jak go zdemolujemy, te papiery będą bezwartościowe. OPZJ odmówił współpracy: Medwedczuk jest tchórzem, uciekł. Jest tam drugi przywódca - Bojko, ale on odmawia współpracy z nami - nawet jego ludzie go nie rozumieją. Chcieli przywrócić Tsareva, ale nawet nasi prorosyjscy zwolennicy zwrócili się przeciwko nam. Czy powinniśmy przywrócić Janukowycza? Jak możemy to zrobić?  Jego rząd zostanie zabity w ciągu 10 minut po naszym wyjściu. Okupacja? Skąd weźmiemy tylu ludzi? Komendantura, żandarmeria wojskowa, kontrwywiad, straż - nawet przy minimalnym oporze miejscowych potrzebujemy 500 tys. lub więcej ludzi. Nie licząc łańcucha dostaw. A jest taka zasada, że przekraczając ilość można tylko wszystko zepsuć. A to, powtarzam, byłoby w idealnym scenariuszu, który nie istnieje.(Prodovzhennya) Co teraz? Nie możemy ogłosić mobilizacji z dwóch powodów:1) Mobilizacja na dużą skalę podważyłaby sytuację w kraju: polityczną, ekonomiczną, społeczną.2) Nasza logistyka już dziś jest przeciążona. Sprowadzimy wielokrotnie większy kontyngent, a co dostaniemy? Ukraina to ogromny kraj pod względem terytorium. A teraz poziom nienawiści do nas jest nie do opisania. Nasze drogi po prostu nie są w stanie przyjąć takich karawan dostawczych - wszystko się zatrzyma. I nie będziemy w stanie nad tym zapanować, ponieważ panuje chaos.I te dwie przyczyny wypadają jednocześnie, choć wystarczy jedna, by wszystko się nie powiodło.Jeśli chodzi o straty: nie wiem, ile wynoszą. Nikt tego nie wie. Przez pierwsze dwa dni była jeszcze kontrola, teraz nikt nie wie, co się dzieje. Można stracić duże jednostki z łączności. Można je znaleźć lub rozproszyć, atakując je. Nawet dowódcy mogą nie wiedzieć, ilu z nich biega po okolicy, ilu zginęło, ilu dostało się do niewoli. Z pewnością liczba ofiar śmiertelnych jest liczona w tysiącach. Może 10 tysięcy, może 5, może tylko 2. Nawet centrala nie zna dokładnych danych. Ale powinna być bliższa 10. Nawet jeśli zabijemy Zelenskiego i weźmiemy go do niewoli, nic się nie zmieni. Nienawiść do nas jest na poziomie Czeczenii. A teraz nawet ci, którzy byli lojalni wobec nas, są przeciwni.  (...)Ponadto liczba ofiar wśród ludności cywilnej będzie rosła w postępie geometrycznym, a opór wobec nas będzie się tylko nasilał. Próbowaliśmy już wejść do miast z piechotą - z dwudziestu grup desantowych tylko jedna odniosła nieduży sukces. Wystarczy przypomnieć sobie szturm na Mosul - to reguła, tak było we wszystkich krajach, nic nowego.Warunkowy termin zakończenia wojny upływa w czerwcu. Warunkowo - bo w czerwcu nie mamy gospodarki, nic nam nie zostało. Ogólnie rzecz biorąc, już w przyszłym tygodniu nastąpi punkt zwrotny po jednej ze stron, po prostu dlatego, że sytuacja nie może być aż tak napięta jak teraz. Ogólnie rzecz biorąc, kraj nie ma wyjścia. Po prostu nie ma wariantu ewentualnego zwycięstwa, a jeśli przegramy - to już po nas, mamy przechlapane. W 100% powtarzamy to, co działo się w ubiegłym stuleciu, kiedy to postanowiliśmy dokopać słabej Japonii i odnieść szybkie zwycięstwo, a potem okazało się, że armia ma kłopoty (...) A wróg jest zmotywowany, zmotywowany w potworny sposób. Wiedzą, jak walczyć, mają wystarczającą liczbę dowódców średniego szczebla. Mają broń. Mają wsparcie. (...)Nie wiem, kto wymyślił "ukraiński blitz". Gdybyśmy my (analitycy) mieli rzeczywisty wkład, wskazalibyśmy przynajmniej, że pierwotny plan jest nieaktualny, że jest wiele rzeczy do sprawdzenia. Wiele rzeczy. Teraz jesteśmy po szyję w gównie. I nie wiadomo, co robić. "Denazyfikacja" i "demilitaryzacja" nie są kategoriami analitycznymi, ponieważ nie mają jasno określonych parametrów, na podstawie których można by określić stopień realizacji lub braku realizacji celu.Teraz musimy tylko czekać, aż jakiś pojebany doradca przekona najwyższe władze do rozpoczęcia konfliktu z Europą, żądając obniżenia sankcji. Albo obniżą sankcje, albo przystąpią do wojny. A jeśli odmówią? Nie wykluczam, że wtedy dojdzie do prawdziwego konfliktu międzynarodowego, jak to zrobił Hitler w 1939 roku. Czy istnieje możliwość przeprowadzenia lokalnego uderzenia jądrowego? Tak. Nie w celach militarnych (to nic nie da - to broń wyłomowa w obronie), ale po to, by zastraszyć innych. Czy wiesz, co zacznie się za tydzień? Cóż, nawet za dwa tygodnie. Będziemy tak zdeterminowani, że ominie nas głód lat 90. Po zamknięciu aukcji Nabiullina wydaje się podejmować normalne kroki - ale to tak, jakby palcem zatkać dziurę w tamie. Nadal będzie pękać, i to jeszcze mocniej. Niczego nie da się rozwiązać w ciągu trzech, pięciu czy dziesięciu dni.Kadyrow nie bez powodu  szaleje (...)  Stworzył sobie obraz siebie jako najpotężniejszego i niezwyciężonego. A jeśli raz upadnie, obali go jego własny naród. Wszystko to dzieje się w tym samym czasie, a my nie mamy nawet czasu, aby wszystko połączyć w całość. Znajdujemy się w takiej samej sytuacji jak Niemcy w latach 43-44. Od razu na starcie. Czasami jestem już zagubiony w tym przepracowaniu, czasami wydaje mi się, że wszystko było snem, że wszystko jest tak, jak było przedtem.(...) jesteśmy już w stanie całkowitej mobilizacji. Nie możemy jednak pozostać w takim trybie na długo, a czas, w którym się znajdujemy, jest niejasny i na razie będzie tylko gorzej. Mobilizacja zawsze sprawia, że kierownictwo traci orientację. Wyobraźcie sobie: możecie przebiec sto metrów sprintem, ale start w maratonie i sprint z największą możliwą siłą jest zły. Tak więc ja i pytanie Ukraińca pędziliśmy jak na sto metrów, ale weszliśmy w maraton biegowy.I to jest bardzo, bardzo krótkie podsumowanie tego, co się dzieje.Z cynicznej strony dodam tylko, że nie wierzę, aby W. Putin nacisnął czerwony guzik, aby zniszczyć cały świat.Przede wszystkim nie ma jednej osoby podejmującej decyzję, a przynajmniej ktoś z niej wyskoczy. (...)A co jest najbardziej obrzydliwe i smutne, osobiście nie wierzę w chęć poświęcenia człowieka, który nie dopuszcza w pobliże siebie swoich najbliższych przedstawicieli i ministrów, ani członków Rady Federacji. W obawie przed koronawirusem lub atakiem nie ma to znaczenia. Jeśli boisz się dopuścić do siebie najbardziej zaufanych, to jak odważysz się zniszczyć siebie i swoich bliskich włącznie?
 –  Drodzy Czytelnicy, jestem w pełni świadomyfilmów, zdjęć, opisów i relacji zpolsko-ukraińskiej granicy. Zapewne to, coteraz napiszę nie wszystkim się spodoba, aletrudno. Polska w ciągu sześciu dni przyjęłaco najmniej 410 000 uchodźców (daneMSWIA). Prawie pół miliona! Niesamowityzryw władz, służb i polskiegospołeczeństwa. Praktycznie historyczny.Dziś wystarczyło kilka godzin, by ten nastrójpomagania i przyjęcia tak ogromnej liczbyludzi zamienić w strach, niepokój, a nawetnienawiść! Ktoś się postarał. To nie sąuczucia, jakie powinny teraz targać naszymspołeczeństwem. Sytuacja może być próbącelowej destabilizacji, mogą pojawiać sięprzeróżne prowokacje, to może być nawetelement wojny hybrydowej. Ja apeluję, niedajcie się ponieść emocjom, nieudostępniajcie relacji, co do których niemacie pewności, nie bądźcie częścią gry. Iprzede wszystkim, pozwólmy służbomdziałać! Ja tym wpisem nie zapraszam dodyskusji ze mną, proszę na niego nieodpowiadać, przelałem kilka moich słów i natym kończę w tej chwili ten temat. Dziękujęza uwagę.