Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 350 takich demotywatorów

Mądry cytat

Mądry cytat –
Jeśli nie masz racji i siedzisz cicho, to znaczy, że jesteś mądry – Jeśli masz rację i siedzisz cicho, to znak, że jesteś żonaty
I weź tu bądź mądry... –
 –  STADIUM PIERWSZE - MĄDRYnagle stajesz się ekspertem z każdej dziedziny. Wasz, ze mesz wszystko I chceszprzekazywać swą wiedzę każdemu. kto Cię wysłucha. W tym stadium MASZ zawszeRACJE. No t oczywiście osoba. z która rozmawiasz. nigdy jej NIE MA. Rozmowa (kłótnie)jest bardziej interesująca. kiedy obie osoby są w stadium MĄDROŚCI.STADIUM DRUGIE - PRZYSTOJNYwtedy zdajesz sobie sprawę. ze jesteś najprzystojniejszą osobą w bam. wszystkim siępodobasz i każdy chciałby z Tobą porozmawiać. Pamiętaj, że jesteś już MĄDRY. a mocmożesz porozumiewać z każdym na każdy temat.STADIUM TRZECIE - BOGATYnagle stajesz się najbogatszą osobą na świecie. Stawiasz drinki wszystkim w barze.
 –  "Sławić wszystko,coPolskie,kochać swójnaród,czcić jegoprzeszłość i wierzyć wjego przyszłość."
Prawo prawem,a życie życiem –  „Zgodnie z Talmudem nikomu nie wolno podczasszabasu przebywać poza granicami domostwa. Ale cozrobić, jeśli statek jest w drodze i nadchodzi szabas?Nie wolno przecież łamać przepisów Talmudu.Na szczęście płynął kiedyś na „Polonii" mądryrabbi i on to znalazł sposób na rozwiązanie tegotrudnego problemu: wystarczy, jeśli gmina zakupistatek, a wszyscy podczas szabasu będą w domu.Interes ten ubił z pierwszym oficerem koszerstatkowy, kucharz kuchni koszernej dla tych, którzybali się strefnić Pierwszy oficer kilkanaście razy„sprzedał" już „Polonię", biorąc za każdym razemdziesięć groszy od rabina i przedstawicieli gminy. „
Źródło: K. O. Borchardt "Znaczy Kapitan" Obrazek: http://www.graptolite.net/dania/Polonia.html Tekst: http://forum.gazeta.pl/forum/w,63,2778016,277…

Nie przejmuj się opiniami ludzi, którzy cię nie znają

Nie przejmuj się opiniami ludzi, którzy cię nie znają – Tylko bliscy ci ludzie wiedzą, jaki naprawdę jesteś Kiedyś do starego i mądrego człowieka przyszedłmłody chłopak i powiedział „Mistrzu,przyszedłem po poradę, jestem cały czasdręczony przez innych, że jestem nic nie wart, żejestem głupi. Proszę, pomóż mi I potwierdź mojąwartość".Mądry człowiek spojrzał na chłopaka ipowiedział: „Na razie nie mam czasu, mam pilnezałatwienie w mieście". Chłopca zasmuciły tesłowa, bo znów poczuł się odpychany i nic niewarty. Wtedy starzec dodał: „Jednak jeśli ml znim pomożesz to znajdę dla ciebie czas." Młodychłopak od razu zaoferował swoją pomoc, żezrobi, co trzeba.Wtedy starzec rzekł: „Weź mój pierścień i jedź znim na targ. Muszę go sprzedać, by spłacić długi.Postaraj się uzyskać za niego przyzwoitą cenę, niemniej niż jedną złotą monetę. Wróć szybko!"Chłopiec pojechał i próbował sprzedaćpierścień, jednak wszyscy handlarze na rynkugo wyśmiewali. Drwili z niego, że pierścień niejest wart nawet kilku miedziaków. Zasmuconychłopiec wrócił do Mistrza. Opowiedział mu,jak potraktowali go rozkrzyczani handlarze.Starzec nie przejął się jego słowami, tylkopowiedział: „Jedź teraz z tym pierścieniem dojubilera, jako znawca będzie znał jego prawdziwąwartość. Jednak nie sprzedawaj go za żadnącenę.Chłopiec zdziwił się, ale wypełnił wolę starca.Gdy jubiler zobaczył pierścień chciał mu za niegodać wszystkie pieniądze, jakie posiadał - 60złotych monet! Zdziwiony chłopiec wrócił domistrza, a ten powiedział:„Pamiętaj, jesteś jak ten pierścień. Cenny iniepowtarzalny. Jednak tylko ekspert możeocenić twoją wartość. Nie przejmuj się, żekrzykacze i głupcy uważają cię za nic niewartego.Nie wędruj zatem, pytając innych o swojąwartość, ale sam ją znajdź w sobie".
Większość dziewczyn które poznałem było jak te ze Spice Girls: mówiły, że powiedzą czego chcą, czego naprawdę, naprawdę chcą, a potem okazywało się, że chodzi o jakieś "zigazig ha".I bądź tu mądry –
Jasio nie jest zbyt mądry, ale za to jest silny –
Bądź mądry nie rób zakupów w weekend!! – Pracownik centrum handlowego otwartego 7 dni w tygodniu przez 12 godzin też zasługuje na weekend i życie prywatne bądź mądry nie rób zakupów w niedziele. Pozwól mu: spotkać ze znajomymi, mieć normalne życie, poznać drugą połówkę, wypocząć i zjeść normalny obiad!

Brawo Abdul!

Brawo Abdul! –  To jest Abdul. Abdul jest Syryjczykiem. Abdul nie gwałci kobiet w dalekich krajach, siedzi u siebie i rucha swoją kozę. Bądź mądry. Bądź jak Abdul.

Bądź jak Wojtek

Bądź jak Wojtek –  To jest Wojtek.Wojtek często używaFacebooka.Jednak Wojtek nie ustawiasobie na profilu, że pracujew firmie "Szlachta niepracuje", bo wie, że towieśniackie.Wojtek jest mądry.Bądź jak Wojtek.

Gdy Mak Filiser zmarł w domu opieki, pielęgniarki uważały, że nie zostawił po sobie żadnych przedmiotów

Gdy Mak Filiser zmarł w domu opieki, pielęgniarki uważały, że nie zostawił po sobie żadnych przedmiotów – Podczas sprzątania natknęły się jednak na pewien list... Wiersz nosi tytuł „Stary zepsuty człowiek” Co widzisz pielęgniarko… Co widzisz?O czym myślisz, kiedy patrzysz na mnie?Zepsuty stary człowiek, niezbyt mądry,niepewnych zwyczajów, z zamglonymi oczyma?Który drybluje swoim jedzeniem i nie udziela odpowiedzi,kiedy mówisz głośno: „Żałuję, że nie chcesz spróbować!”Który wydaje się nie zauważać rzeczy, które robisz.Kto, z oporem lub nie, pozwala robić co chcesz podczas kąpieli i karmienia,wypełniając tak swój długi dzień.Czy tak właśnie myślisz, czy tak to widzisz?Zatem otwórz oczy, pielęgniarko.Nie widzisz mnie!Powiem ci kim jestem jak już tutaj siedzę.Jestem małym 10-letnim dzieckiem z mamą i tatą,braćmi i siostrami, którzy się wzajemnie kochają.Młodym 16-letnim chłopakiem ze skrzydłami na nogach marzącym,że niedługo spotkam swoją miłość.20-letnim Panem Młodym, którego serce rośnie,pamiętając śluby, które składał.25-letnią w pełni samodzielną osobą.Jestem potrzebny aby stworzyć bezpieczny szczęśliwy dom.30-letnim mężczyzną. Moi malcy rosną tak szybko,połączeni więzami, które będą długo trwać.Przy 40-ce moi młodzi synowie dorośli i zniknęli,ale moja kobieta jest obok mnie i widzi jak się smucę.50 lat i coraz więcej dzieci bawi się wokół mnie,Ponownie mamy dzieci… Moja umiłowana i ja.Ciemne dni nadeszły – moja żona nie żyje.Patrzę w przyszłość i drżę ze strachu.Moje dzieci mają już własne pociechy.Myślę, nad przeszłością i miłością, którą znałem.Teraz jestem już stary, a natura jest okrutna.To żart, bo na starość wyglądasz jak głupek.Ciało się kruszy. Wdzięk i wigor odchodzą.Teraz mam kamień, gdzie kiedyś było serce.Ale w środku mieszka nadal młody mężczyzna.A teraz znowu moje zgorzkniałe serce pęcznieje.Pamiętam radość, pamiętam ten ból. Kocham życie i żyję na nowo.Myślę po latach, jest ich zbyt mało, odchodzimy zbyt szybko i trzeba zaakceptować fakt,że nic nie może trwać wiecznie.Więc otwórzcie oczy, ludzie.Otwórzcie i zobaczcie…Nie jestem zrzędliwym starcem.Spójrz bliżej…Zobacz MNIE!!Wiersz nosi tytuł „Stary zepsuty człowiek” Co widzisz pielęgniarko… Co widzisz?O czym myślisz, kiedy patrzysz na mnie?Zepsuty stary człowiek, niezbyt mądry,niepewnych zwyczajów, z zamglonymi oczyma?Który drybluje swoim jedzeniem i nie udziela odpowiedzi,kiedy mówisz głośno: „Żałuję, że nie chcesz spróbować!”Który wydaje się nie zauważać rzeczy, które robisz.Kto, z oporem lub nie, pozwala robić co chcesz podczas kąpieli i karmienia,wypełniając tak swój długi dzień.Czy tak właśnie myślisz, czy tak to widzisz?Zatem otwórz oczy, pielęgniarko.Nie widzisz mnie!Powiem ci kim jestem jak już tutaj siedzę.Jestem małym 10-letnim dzieckiem z mamą i tatą,braćmi i siostrami, którzy się wzajemnie kochają.Młodym 16-letnim chłopakiem ze skrzydłami na nogach marzącym,że niedługo spotkam swoją miłość.20-letnim Panem Młodym, którego serce rośnie,pamiętając śluby, które składał.25-letnią w pełni samodzielną osobą.Jestem potrzebny aby stworzyć bezpieczny szczęśliwy dom.30-letnim mężczyzną. Moi malcy rosną tak szybko,połączeni więzami, które będą długo trwać.Przy 40-ce moi młodzi synowie dorośli i zniknęli,ale moja kobieta jest obok mnie i widzi jak się smucę.50 lat i coraz więcej dzieci bawi się wokół mnie,Ponownie mamy dzieci… Moja umiłowana i ja.Ciemne dni nadeszły – moja żona nie żyje.Patrzę w przyszłość i drżę ze strachu.Moje dzieci mają już własne pociechy.Myślę, nad przeszłością i miłością, którą znałem.Teraz jestem już stary, a natura jest okrutna.To żart, bo na starość wyglądasz jak głupek.Ciało się kruszy. Wdzięk i wigor odchodzą.Teraz mam kamień, gdzie kiedyś było serce.Ale w środku mieszka nadal młody mężczyzna.A teraz znowu moje zgorzkniałe serce pęcznieje.Pamiętam radość, pamiętam ten ból. Kocham życie i żyję na nowo.Myślę po latach, jest ich zbyt mało, odchodzimy zbyt szybko i trzeba zaakceptować fakt,że nic nie może trwać wiecznie.Więc otwórzcie oczy, ludzie.Otwórzcie i zobaczcie…Nie jestem zrzędliwym starcem.Spójrz bliżej…Zobacz MNIE!!

Mądry Olek

Mądry Olek –

Bądź jak Rafał

Bądź jak Rafał –

To jest Łukasz

To jest Łukasz –

Bądź jak Marlena

Bądź jak Marlena –  TO JEST MARLENAMARLENA ZROBIŁA PYSZNY OBIADMARLENA NIE WSTAWIA NAFACEBOOKA ZDJĘĆ Z OPISAMITYPU "INDYCZY KWINTETWARZYWNY Z NUTKARZEŻUCHY.BĄDŹ MĄDRY.BĄDŹ JAK MARLENA.

Mądry Jacek

Mądry Jacek –