Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 18 takich demotywatorów

Przypomniała o sobie "Mama Ginekolog", która uważa, że praca influencera to jedno z najtrudniejszych zajęć, jakie można sobie wyobrazić – Nicole Sochacki-Wójcicka, oprócz swojej aktywności zawodowej w szpitalu, angażuje się także w prowadzenie własnej firmy oraz rozwija się w roli influencerki internetowej. Niedawno na swoim profilu na Instagramie zorganizowała sesję pytań i odpowiedzi. Jedna z jej obserwatorek była zaciekawiona, dlaczego niedawno kilku pracowników zdecydowało się odejść z firmy Mamy Ginekolog. W odpowiedzi na to pytanie Nicole opowiedziała o trudnościach i wyzwaniach związanych z pracą jako influencer. - Być może wam się wydaje, że przyjście do pracy i nagrywanie czegoś na lnstagram, pracowanie w marketingu i gadanie do telefonu to jest jakaś taka praca marzeń. Wymarzona praca, łatwiutka, w ogóle ekstra. Być umalowaną, ładnie ubraną i coś tam powiedzieć do telefonu. Nic bardziej mylnego. Następnie podkreśliła "Praca w naszym dziale marketingu, praca influencera bądź w zespole influencerskim to jest jedna z najtrudniejszych prac, jakie możecie sobie wyobrazić". Powołała się też na słowa pewnej studentki medycyny, która miała wyznać, że jeden dzień pracy w mediach społecznościowych obciążył ją bardziej niż zajęcia na studiach
NFZ wymierza ponad 25 tys. zł kary dla Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM. To efekt kontroli w związku z wypowiedziami Mamy Ginekolog. Sprawę postępowania samej Nicole Sochackiej- Wójcickiej skierowano do Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej – Tylko czemu to ma iść z kieszeni szpitala czyli podatników a nie bezpośrednio z kieszeni pani mamy ginekolog?
Dziś UCZKiN nazywa p. Sochacki-Wójcicką wizytówką szpitala –  uczkin_wumPOSTĘPY W MEDYCYNIE PŁODOWEJPraktyczne Szkolenie USGFetal Medicine FoundationThe FetalMedicine Foundationprezentacjanajnowszych możliwościdiagnostyczno-terapeutycznycwarsztaty praktycznecertyfikat ukończeniakursu FMFkursy-fmf.plte(62 Q147 polubieńuczkin_wum Wspaniała wizytówka naszej Kliniki1/2□
Ponoć niedługo będzie jeszcze mniej dostępna z powodu udziału w programie Taniec z Gwiazdami –  @nielotnyptak przypomniało mi się jak mamaginekolog odwołała nam wykłady, bo poleciała na santorini, albo jak miała mieć zajęcia i o nich zapomniała, bo robiła live na ig i studenci do niej pisali na tym live kiedy przyjdzieXD 12:58 • 27 wrz 21

Screenshot 20230207 144414~2

Screenshot 20230207 144414~2 –
Problem z Mamą Ginekolog nie polega na tym, że przyjmowała pacjentów poza kolejnością, ale na tym, że nie widzi w tym niczego złego, a nawet się tym chwali –
 –
Mama Ginekolog chwaliła się, że przyjmuje znajomych po godzinach w gabinecie NFZ –  KOMUNIKAT #NFZNie ma zgody na przyjmowanie koleżanek i rodziny poza kolejnością w ramach kontraktu z NFZ.W trybie pilnym żądamy wyjaśnień od Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM, gdzie przyjmuje @mamaginekolog. Nie ma lepszych i gorszych pacjentów.
Nicole Sochacki-Wójcicka, czyli popularna w internecie Mama-ginekolog, otwarcie się pochwaliła tym, że w szpitali przyjmuje w pierwszej kolejności rodzinę i znajomych i do tego uważa, że to sprawia, że to skraca kolejki i ułatwia dostęp do lekarza – - To jest normalne, że każdy lekarz, w każdej specjalizacji zajmuje się swoimi znajomymi, rodziną w swoim wolnym czasie [...]. Każdy tak robi. Ja o tym rozmawiałam z zarządem, z profesorem. To jest normalne. To jest też sposób, żeby skrócić kolejki i dostęp po prostu do lekarza - powiedziała na "live'ie"Jeśli to jest normalne i przez wszystkich praktykowane, to nie dziwię się skąd biorą się te kolejki

Kiedy Courtney była w ciąży, lekarz powiedział jej, że urodzi dziecko z zespołem Downa. Następnie zdecydowanie doradził przerwanie ciąży

Kiedy Courtney była w ciąży, lekarz powiedział jej, że urodzi dziecko z zespołem Downa. Następnie zdecydowanie doradził przerwanie ciąży – Dwa lata po urodzeniu dziecka napisała list do tego lekarza. Oto, co w nim zawarła: „Niedawno znajoma powiedziała mi, że kiedy jej ginekolog zobaczył jej dziecko na USG, powiedział: 'Ono jest doskonałe'. Potem, gdy jej syn urodził się z zespołem Downa, odwiedziła lekarza ponownie. Spojrzał na niego i powiedział: 'Mówiłem ci. Jest doskonały'.Jej historia mną poruszyła. Chociaż byłam szczęśliwa, że moja znajoma spotkała się z takim podejściem ze strony swojego lekarza, to jednocześnie zasmuciłam się, bo mój lekarz tak się nie zachował. Pojawiłam się u Ciebie w najtrudniejszym czasie mojego życia. Byłam przerażona, niespokojna i kompletnie zrozpaczona. Nie wiedziałam jeszcze, że dziecko jest chore i właśnie takiego wparcia potrzebowałam. Zamiast tego zasugerowałeś mi, żebym usunęła nasze dziecko. Podałam Ci jej imię i ponownie zapytałeś nas, czy rozumiemy, jak to wpłynie na jakość naszego życia, i jak trudne może być nasze życie z dzieckiem z zespołem Downa. Zasugerowałeś, żebyśmy jeszcze raz zastanowili się nad naszą decyzją o utrzymaniu ciąży.Po tym spotkaniu obawialiśmy się kolejnych wizyt. Ten najtrudniejszy okres w moim życiu, był niemalże nie do zniesienia, ponieważ nigdy nie powiedziałeś mi prawdy, że moje dziecko jest idealne.Nie jestem zła. Nie jestem zgorzkniała. Po prostu jest mi naprawdę smutno. Przykro mi, że maleńkie bijące serca, które widzisz każdego dnia, nie wzbudzają w Tobie podziwu. Przykro mi, że cudowność tych słodkich małych palców u rąk i nóg nie zawsze cię zachwycają. Przykro mi, że tak bardzo się myliłeś, mówiąc, że dziecko z zespołem Downa obniży jakość naszego życia. Jestem załamana myśląc, że mogłeś to dzisiaj powiedzieć innej mamie. Jednak najbardziej przykro jest mi dlatego, że nigdy nie spotka Cię zaszczyt poznania mojej córki.Ona nie tylko poprawiła jakość naszego życia, ale poruszyła serca tysięcy ludzi. Dała nam cel i radość i nie da się wyrazić tego żadnymi słowami. Sprawiła, że uśmiechamy się szerzej i częściej niż kiedykolwiek. Otworzyła nam oczy na prawdziwe piękno i miłość.Z tego też powodu modlę się, aby żadna inna mama nie musiała przechodzić przez to, co ja. Modlę się, abyś Ty także zobaczył teraz prawdziwe piękno i miłość w trakcie każdego badania USG. Modlę się o to, że ​​kiedy zobaczysz następne dziecko z zespołem Downa, czule schowane w łonie matki, spojrzysz na tę mamusię i powiesz jej prawdę, że: 'Twoje dziecko jest absolutnie doskonałe'”.
Teraz będzie już tylko lepiej! –  NAJNOWSZE11:52 Mama Ginekolog w końcu zdałaegzamin. Już może tytułować sięlekarką-ginekolożką
Influencerka "Mama Ginekolog" zarobiła 15 mln zł i wzięła jeszcze 100 tys. zł wsparcia z tarczy antykryzysowej – Influencerka Nicole Sochacki-Wójcicka nie zdała egzaminu specjalizacyjnego z zakresu ginekologii i położnictwa, ale nie przeszkadza jej to w zarabianiu niemałej fortuny jako "Mama Ginekolog". Jan Śpiewak ujawnił, że firmy prowadzone przez Mamę Ginekolog w rok zarobiły 15 mln złotych, ale mimo to otrzymała ona wsparcie z tarczy dla przedsiębiorców w wysokości ponad 100 tys. złotych. Zrobił to w kontekście oceny systemu opieki zdrowotnej i problemów państwa. Stwierdził przy tym, że tak wygląda "socjalizm dla bogatych"
Uwielbiana przez internautki "mama ginekolog" nie zdała właśnie specjalizacji z ginekologii. Kobieta zbudowała całą karierę na tytule, którego nigdy nie miała. Zdarzały się osoby, które własnym lekarzom prowadzącym nie wierzyły, bo pani guru instagrama twierdziła inaczej – Zapłakana "mama ginekolog" podzieliła się przykrą informacją na swoim instastory, dodając, że egzamin był trudny, a ona miała jeszcze trudniej, bo była obserwowana przez wiele osób
Mamaginekolog wraz ze swoimi fanami zebrała ponad 5 milionów złotych na WOŚP –
Odwaga kiedyś: wsparcie Antoniusza w bitwie pod Akcjum, zajęcie w autobusie w Alabamie miejsca dla białych, próba zdobycia Kanczendzangi w '92 – Odwaga dziś: niepomalowane paznokcie u stóp Natalia Siwiec chwali sięNIEPOMALOWANYMIPAZNOKCIAMI U STÓP. MamaGinekolog komentuje: "To symbolobecnych czasów i ODWAGA"92
I to jest prawdziwy influencer!Instagramerka - Mama Ginekolog, czyli Nicole Sochacki-Wójcicka zebrała na WOŚP ogromną sumę ponad 3 mln zł – Brawo dla Pani!
0:08

Zachowanie matki przy kolejnych dzieciach.

Zachowanie matki przy kolejnych dzieciach. –  Zachowanie matki przy kolejnych dzieciach. Twoje ubrania: Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę. Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da. Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami. Przygotowanie do porodu:  Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy. Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku. Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży. Ciuszki dziecięce:  Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę. Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami. Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego? Płacz: Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z lóżeczka jak tylko piśnie. Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko. Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku. Gdy upadnie smoczek:  Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu. Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi. Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi. Przewijanie: Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta. Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby. Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan. Zajęcia:  Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp. Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer. Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej. Twoje wyjścia:  Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki. Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki. Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew. W domu: Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko. Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka. Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi. Połkniecie monety:  Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia. Drugie dziecko: Czekasz aż wysra . Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego. WNUKI: Nagroda za nie zamordowanie własnych dzieci.
- A mówiła mi mama: "Ucz się synu na ginekologa, bo to i forsy dużo i ręce cały czas w cieple " – mruczał pod nosem kierowca TIR-a zmieniając w mroźną noc koło w naczepie.

1