Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 94 takie demotywatory

 –  Jesteśmy z mężem małżeństwem od5 lat. Ja pracuję jako pielęgniarkaw szpitalu, a on jest ginekologiem-położnikiem. Naszej córce mówimy,że poznaliśmy się na imprezie.Ale w rzeczywistości poszłam doniego na badanie kontrolne. Byłamzdenerwowana i schodząc z fotela,zaczepiłam się i upadłam na niego.Tydzień później on trafił do szpitalaz zatruciem i zrobiłam mu lewatywę.Po tej procedurze powiedział: "Po tymwszystkim, jako porządny człowiek,powinieniem się z tobą ożenić".
I ginekolog zarazem –  STOMATOLOG
 –
NFZ wymierza ponad 25 tys. zł kary dla Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM. To efekt kontroli w związku z wypowiedziami Mamy Ginekolog. Sprawę postępowania samej Nicole Sochackiej- Wójcickiej skierowano do Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej – Tylko czemu to ma iść z kieszeni szpitala czyli podatników a nie bezpośrednio z kieszeni pani mamy ginekolog?
Pośpiech nie zawsze jest wskazany –  Koleżanka mojej kumpeli miaławizytę u ginekologa. Po przyjściudo domu wzięła szybki prysznic ispsikała się tam na doledezodorantem córki. Żeby ładniepachnieć. Lekarz, facet, podczasbadania skomentował tylko, alesię pani wystroiła. A ona biednanie wiedziała o co mu chodzi.Dopiero jak się ubierała to dotarłodo jej że użyła lakieru do włosówz brokatem
Dziś UCZKiN nazywa p. Sochacki-Wójcicką wizytówką szpitala –  uczkin_wumPOSTĘPY W MEDYCYNIE PŁODOWEJPraktyczne Szkolenie USGFetal Medicine FoundationThe FetalMedicine Foundationprezentacjanajnowszych możliwościdiagnostyczno-terapeutycznycwarsztaty praktycznecertyfikat ukończeniakursu FMFkursy-fmf.plte(62 Q147 polubieńuczkin_wum Wspaniała wizytówka naszej Kliniki1/2□
Ponoć niedługo będzie jeszcze mniej dostępna z powodu udziału w programie Taniec z Gwiazdami –  @nielotnyptak przypomniało mi się jak mamaginekolog odwołała nam wykłady, bo poleciała na santorini, albo jak miała mieć zajęcia i o nich zapomniała, bo robiła live na ig i studenci do niej pisali na tym live kiedy przyjdzieXD 12:58 • 27 wrz 21

Screenshot 20230207 144414~2

Screenshot 20230207 144414~2 –
Problem z Mamą Ginekolog nie polega na tym, że przyjmowała pacjentów poza kolejnością, ale na tym, że nie widzi w tym niczego złego, a nawet się tym chwali –
 –
Mama Ginekolog chwaliła się, że przyjmuje znajomych po godzinach w gabinecie NFZ –  KOMUNIKAT #NFZNie ma zgody na przyjmowanie koleżanek i rodziny poza kolejnością w ramach kontraktu z NFZ.W trybie pilnym żądamy wyjaśnień od Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM, gdzie przyjmuje @mamaginekolog. Nie ma lepszych i gorszych pacjentów.
Nicole Sochacki-Wójcicka, czyli popularna w internecie Mama-ginekolog, otwarcie się pochwaliła tym, że w szpitali przyjmuje w pierwszej kolejności rodzinę i znajomych i do tego uważa, że to sprawia, że to skraca kolejki i ułatwia dostęp do lekarza – - To jest normalne, że każdy lekarz, w każdej specjalizacji zajmuje się swoimi znajomymi, rodziną w swoim wolnym czasie [...]. Każdy tak robi. Ja o tym rozmawiałam z zarządem, z profesorem. To jest normalne. To jest też sposób, żeby skrócić kolejki i dostęp po prostu do lekarza - powiedziała na "live'ie"Jeśli to jest normalne i przez wszystkich praktykowane, to nie dziwię się skąd biorą się te kolejki
 –  W przychodni zapisali mnie do jakiegoś nowegoginekologa u którego nigdy wczesniej nie bytam.Na wizycie okazało się, że jest mężczyzną. Bardzomi się spodobat i zaczętam częściej chodzić do niegona wizyty. A to jakieś rutynowe badania, USG,podejrzenie infekcji i takie tam. ciągle miatamnadzieję, że zaprosi mnie na kawę. Ostatnio przyszłamna wizytę w dobrym humorze. Ledwo otworzyłamdrzwi, a on już do mnie, że nie zostato żadnych badańńdo wykonania, wszystkie przejrzał i jestem zdrowajak ryba, a charakter mojego "bólu" nie jest fizycznyzalecit mi udać się do psychiatry.
Ginekolog, który potrafi przekonać kobiety do polityki – Koleżanka pisze: mój znajomy #fajnyginekolog pyta swoje pacjentki, które przychodzą po receptę na tabletkę dzień po, czy chodzą na wybory.Ok. 80% mówi, że nie, bo polityka ich nie interesuje. Tłumaczy im, że polityka za to bardzo się nimi interesuje i to, że teraz płacą za wizytę chcąc kupić coś, co mogłoby być dostępne bez recepty to właśnie rezultat tego, że nie chodzą na wybory. Ponad połowa mówi, że teraz pójdzie. Taka #pracaupodstaw

Kiedy Courtney była w ciąży, lekarz powiedział jej, że urodzi dziecko z zespołem Downa. Następnie zdecydowanie doradził przerwanie ciąży

Kiedy Courtney była w ciąży, lekarz powiedział jej, że urodzi dziecko z zespołem Downa. Następnie zdecydowanie doradził przerwanie ciąży – Dwa lata po urodzeniu dziecka napisała list do tego lekarza. Oto, co w nim zawarła: „Niedawno znajoma powiedziała mi, że kiedy jej ginekolog zobaczył jej dziecko na USG, powiedział: 'Ono jest doskonałe'. Potem, gdy jej syn urodził się z zespołem Downa, odwiedziła lekarza ponownie. Spojrzał na niego i powiedział: 'Mówiłem ci. Jest doskonały'.Jej historia mną poruszyła. Chociaż byłam szczęśliwa, że moja znajoma spotkała się z takim podejściem ze strony swojego lekarza, to jednocześnie zasmuciłam się, bo mój lekarz tak się nie zachował. Pojawiłam się u Ciebie w najtrudniejszym czasie mojego życia. Byłam przerażona, niespokojna i kompletnie zrozpaczona. Nie wiedziałam jeszcze, że dziecko jest chore i właśnie takiego wparcia potrzebowałam. Zamiast tego zasugerowałeś mi, żebym usunęła nasze dziecko. Podałam Ci jej imię i ponownie zapytałeś nas, czy rozumiemy, jak to wpłynie na jakość naszego życia, i jak trudne może być nasze życie z dzieckiem z zespołem Downa. Zasugerowałeś, żebyśmy jeszcze raz zastanowili się nad naszą decyzją o utrzymaniu ciąży.Po tym spotkaniu obawialiśmy się kolejnych wizyt. Ten najtrudniejszy okres w moim życiu, był niemalże nie do zniesienia, ponieważ nigdy nie powiedziałeś mi prawdy, że moje dziecko jest idealne.Nie jestem zła. Nie jestem zgorzkniała. Po prostu jest mi naprawdę smutno. Przykro mi, że maleńkie bijące serca, które widzisz każdego dnia, nie wzbudzają w Tobie podziwu. Przykro mi, że cudowność tych słodkich małych palców u rąk i nóg nie zawsze cię zachwycają. Przykro mi, że tak bardzo się myliłeś, mówiąc, że dziecko z zespołem Downa obniży jakość naszego życia. Jestem załamana myśląc, że mogłeś to dzisiaj powiedzieć innej mamie. Jednak najbardziej przykro jest mi dlatego, że nigdy nie spotka Cię zaszczyt poznania mojej córki.Ona nie tylko poprawiła jakość naszego życia, ale poruszyła serca tysięcy ludzi. Dała nam cel i radość i nie da się wyrazić tego żadnymi słowami. Sprawiła, że uśmiechamy się szerzej i częściej niż kiedykolwiek. Otworzyła nam oczy na prawdziwe piękno i miłość.Z tego też powodu modlę się, aby żadna inna mama nie musiała przechodzić przez to, co ja. Modlę się, abyś Ty także zobaczył teraz prawdziwe piękno i miłość w trakcie każdego badania USG. Modlę się o to, że ​​kiedy zobaczysz następne dziecko z zespołem Downa, czule schowane w łonie matki, spojrzysz na tę mamusię i powiesz jej prawdę, że: 'Twoje dziecko jest absolutnie doskonałe'”.

Dlaczego kobiety są zrzędliwe:

 – W wieku 9 lub 10 lat pod naszymi bluzkami zaczynają rosnąć pączki. Przekonujemy się, że wszystko, co ma z nimi kontakt, sprawia nam ból, doprowadzając nas do łez. W związku z tym w naszym życiu pojawiają się śmiesznie, niewygodne staniki treningowe, za które ciągną nas chłopcy w szkole i strzelają z ramiączek powodując zaczerwienienia na plecach.Następnie jak młode nastolatki dostajemy miesiączki. Do bolących pączków dochodzą wzdęcia, skurcze i wahania nastrojów. Musimy wkładać pomiędzy nogi małe materace lub okrągłe, bawełniane drążki w miejsca, o których istnieniu nawet nie myślałyśmy.Naszym kolejnym etapem wkraczania w dorosłość jest uprawianie seksu po raz pierwszy, co było mniej więcej tak przyjemne, jakby ktoś wyciorem przepychał twoją macicę przez nozdrza (JEŚLI w ogóle zrobił to dobrze i wiedział na czym to polega), przez co zastanawiamy się, co w tym takiego fajnego i po co to to wszystko.Potem nadchodzi macierzyństwo, podczas którego często uczymy się żyć o sucharkach i wodzie przez kilka miesięcy, żeby nie spędzać całego dnia pochylone nad porcelanowym tronem. Oczywiście jako niesamowite stworzenia (jakimi jesteśmy) nauczyłyśmy się żyć z rosnącymi małymi aniołami wewnątrz nas, stale kopiącymi nasze wnętrzności czy to nocą czy w dzień, co sprawiło, że zastanawiamy się, czy przygotowujemy się do posiadania Dziecka Rosemary.Nasze niegdyś płaskie brzuchy wyglądają jakbyśmy połknęły całego arbuza i sikamy w majtki za każdym razem, gdy kichniemy. Kiedy nadchodzi wielka chwila rozwiązania, tama w naszych miejscach intymnych pęka akurat wtedy, gdy jesteśmy w samym środku centrum handlowego i musimy iść kiwając się niczym kaczka na naszych nogach jak z waty, jęcząc z bólu, na parking, aby pojechać do szpitala.Potem dyszymy, sapiemy i błagamy o śmierć, podczas gdy ginekolog-położnik mówi: "Proszę przestać krzyczeć, pani Krzykaczko. Proszę się uspokoić i przeć. 'Jeszcze tylko jedno dobre pchnięcie' (bardziej jednak z 10), powodując silny, zasłużony impuls, aby uderzyć %$#*@*#!* mężusia i lekarza prosto w nos za to, że musimy wycisnąć kilku kilogramową kulę do kręgli przez dziurkę od klucza.Potem nadszedł czas na wychowanie tych aniołków, kiedy odkrywamy, że gdy cała ta kurtyna "słodkości" opada, te piękne, małe, kochane aniołki zmieniają się w chodzące, bełkoczące, mokre, lepkie, smarkate, wysysające życie małe maszyny do robienia kupy.Potem przychodzą ich "nastoletnie lata". Czy muszę mówić więcej?Kiedy dzieci są już prawie dorosłe, my kobiety osiągamy nasz nienasycony seksualny szczyt we wczesnych latach 40-tych - podczas gdy mężulek miał go gdzieś w okolicach swoich 18-tych urodzin.I tak dochodzimy do wielkiego finału: 'Menopauzy', babci wszystkich kobiet. Albo bierzemy hormony i ryzykujemy, że dostaniemy raka w tych teraz doświadczonych już 'pączkach' lub wspomnianych wcześniej miejscach intymnych, albo pocimy się jak świnia w lipcu, pierzemy prawie codziennie pościel i mamy ochotę odgryźć głowę wszystkiemu, co się rusza.Teraz pytasz, DLACZEGO kobiety wydają się być bardziej złośliwe niż mężczyźni, skoro mężczyźni mają tak łatwo, wliczając w to wisienkę na torcie życia: możliwość sikania w lesie bez moczenia skarpetek...Tak więc chociaż kocham to, że jestem kobietą, to sądzę, że "kobiecość" sprawiłaby, że nawet wielki Gandhi byłby nieco zrzędliwy. Uważasz, że kobiety są "słabszą płcią"? Tak, jasne…
 –  Ginekolog Notariusz
Teraz będzie już tylko lepiej! –  NAJNOWSZE11:52 Mama Ginekolog w końcu zdałaegzamin. Już może tytułować sięlekarką-ginekolożką
 –
Proponuję najpierw zapoznać się z podręcznikiem biologii –  Mam pytanie całkiem poważne na hejtwyrombaneCzy mogę pływać na basenie w ciąży? Czydziecko wewnątrz mnie się nie utopi?Jaki Ginekolog pomoże w doborze bieliznykąpielówek