Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 27 takich demotywatorów

W Krakowie miał miejsce silny wybuch na dachu tramwaju. Przechodnie usłyszeli ogromny huk, następnie nad wagonem pojawił się ogień i kłęby dymu – „Zdarzenie, do którego doszło w czwartek ok. 9.30 przy pl. Centralnym, było spowodowane tym, że na dach tramwaju spadł obcy element. To doprowadziło do zwarcia. W tramwaju oraz w sieci trakcyjnej natychmiast zadziały systemy bezpieczeństwa, które odcięły napięcie. Tym samym nie było zagrożenia dla bezpieczeństwa pasażerów, którzy mogliby się znajdować w tramwaju. Wagon, który brał udział w tym zdarzeniu zjeżdżał do zajezdni w Nowej Hucie, po zakończeniu pracy na linii nr 19. W środku nie było pasażerów. Jednocześnie zapewniamy, że dla MPK SA w Krakowie zawsze najważniejsze jest bezpieczeństwo pasażerów. Wszystkie tramwaje i autobusy przechodzą regularne przeglądy i badania” - poformowało MPK w Krakowie PKKPlatforma Komunikacyjna KrakowaPKK7 godz. ⚫ →ME
0:06
Brakuje tylko gejów tańczących poloneza –  Rolnicy zablokowali centrumPoznania. 1380 ciągników, hukpetard, zapach kiełbasy ignojówkiROLNICY 09.02.2024, 09:44
"Dziś zmarli nasi Koledzy, Daniel i Ireneusz, którzy zostali postrzeleni przez bandytę we Wrocławiu...Cześć Ich Pamięci" –  DROGIBRACIETYLKO WARKOT WERBLIHUK SALW BIEL KWIATÓWTAK MAŁO TAK MŁODOKOLEGOPALLASONNE AVITALST. SIERZ, ROMAN CORECEHERZ SZTANMAREX GAWLIKASP STANISLAW GRYGIFSMLASP, IRENEUSZ SOKMERT ADAME SOCHANCZYSNL ASP.SÖZET FASZCIOWYMERZ, MATEUSZ KLIMCZAKNARZ MAGDALENA DOLERSKAML AM KRZYSZTON WECLISROBERST. POST JAROSLARSWRZ ZDZISŁAWSHEEZ, MAKILASP. ZDZISŁAW S144 14ASP. STANISLAW PCHINMEASP MARECLMLASP ANDRZEPODKOM ANDRIERNADKOM DARIUSZMLASP, TWONA SMPIAST. SIERZ, ROBERT PSIERZ, SZT. KAROL EASP. SZTAR MAREK DTHAT THEPODCOM MARIUSZ KML. ASP PIOTR GAS
 – 1. Łożysko prawe przód2. Pompa wspomagania3. Huk kompresora klimatyzacji4. Panewka5. Łańcuch rozrządu Czego najczęściej słuchałeś w2023:naj1. Łożysko prawe przód2. Pompa wspomagania3. Huk kompresora klimatyzacji4. Panewka5. Łańcuch rozrządu(((Spotify®Źródło: @typowymirek
A jak u Was wygląda sytuacja z owadami? Sprawdziliście może? –  Fot. John Severns (Severnjc) WikipediaByłam dzisiaj na działce. Kwitnie łubin,akacje, koniczyna i... nie ma owadów.Prawie wcale. Kilka lat temu przy tychwłaśnie kwiatach słychać było huktysięcy skrzydełek, a teraz cisza.Specjalnie się przyglądałam kwiatom itylko na koniczynie zobaczyłampszczołę. Jedną. Przeleciało z pięćmotyli, kilka much, jakaś osówka, poziemi chodziło trochę żuczków. Tylkomrówki trzymały się dobrze. Alemrówki zawsze trzymają się dobrze.Pszczół, trzmieli i os nie ma.Kompletnie nie ma.
Krewetka Pistol Shrimp jest w stanie zatrzasnąć szczypce tak szybko, że tworzy bańkę powietrza, która pękając, wytwarza podmuch dźwiękowy, głośniejszy niż huk dźwiękowy Concorde’a. Fala uderzeniowa może osiągnąć 230 decybeli –
W sumie też bym się skusił –  PigOutplPigOut6 min.ZOBACZ GALERIĘBareja wiecznie żywy.News jest taki, że Komendzie Głównej Policji jebłoz granatnika, strop zawalony, komendant wszpitalu, bo ogłuszony i jak zwykle w takichsytuacjach, artykuły kończą się frazą "trwająustalenia okoliczności wypadku".Mordy ja to wiem bez wychodzenia z domu.Jakimś sposobem do Komendy trafił granatnik ijeden koleś zapytał drugiego:- Ciekawe, czy działa?Jak nie sprawdzimy, to się nie dowiemy heheBoom, end of story.PigOutplNDA CROWNEPOLICH157Lubię to!:PELICJAGŁOŚNY HUKPocisk z granatnika rozsadził stropbudynku Komendy Głównej Policji.Komendant trafił do szpitala. Czasowostracił słuch●●●MILMAGDodaj komentarzXKomentarze: 16 Udostępniono 7 razyPigOutTak wygląda granatnik. Przyznaję bezbicia, że mnie też by kusiło, żebynacisnąćUdostępnij
 – W czasie startu rakieta spalała 15 ton paliwa w ciągu sekundy, a silniki generowały moc 160 milionów koni mechanicznych. Rakieta po pełnym zatankowaniu kurczyła się o 40 centymetrów.Była to rakieta wysoka na 110 metrów, miała 10 metrów średnicy i była w stanie wynieść 118 ton ładunku na LEO. Użyto w niej silniki F-1 oraz J-2.. Podczas testów huk silników był słyszalny w promieniu 80 km
Za wojnę najbardziej płacą niewinni ludzie – Miała na imię Anna. Pracowała w sklepie z kosmetykami."Tak uderzyło, taki huk, pomyślałem, że to koniec świata. A to naprawdę był koniec naszego świata. Krzyczę "ANIA, ANIA?". NIE MA JEJ. ANIA???Wybiegam na ulicę.. a ona siedzi dalej na ławeczce. Lewa ręka wisi na skrawku skóry. Kosteczki na wierzchu. I wszystko, już wszystko.. Krzyczę dalej "ANIA!!!", a ona nic nie odpowiada."Sekcja pokazała później, że serce dosłownie pękło jej od fali uderzeniowej. Mama jeszcze długo tuliła ciało zabitej córki, dopóki nie rozdzieliła ich policja. Rodzice przychodzą na ławkę codziennie rano. Tak jak Ania lubiła. Siadają zawsze z lewej strony. Nie z prawej, bo tam zawsze siedziała córeczka. Gładzą dziury w drewnie zostawione przez odłamki, które ją zabiły. Rozmawiają. Matka: "Dobrego raneczku, córeczko, chodź, napijemy się razem kawki, herbatki.. I jak tu przychodzę, czuję jak mój aniołek siada mi na ramieniu, jakby wciąż tu była... moja kochana córeczka, moja gołąbeczka" Myślę o tej biednej dziewczynie, która została podstępnie zabita przez rosyjską rakietę, gdy po ostrzale artyleryjskim wreszcie wyszła z piwnicy i usiadła na ławeczce przed swoim domem. Niewinni ludzie płacą za wojnę, niewinni. Tacy jak Anna, a nie jak kremlowskie propagandystki.
 – 4 Lipca. W ten dzień w całym USA w ramach obchodu Święta Niepodległości odbywają się ogromne pokazy sztucznych ogni. Mnóstwo huku, hałasu i stresu dla zwierzaków... Ci ludzie zdecydowali się pełnić ochotniczy dyżur w schronisku dla zwierząt. Oto prawdziwi Herosi 4 Lipca!
Źródło: ON THE MOVE
W Kijowie słychać było głośny huk, ale spokojnie. To tylko rubel w Moskwie pie*dolnął –
Najważniejsze, to zrobić dobre wrażenie –  Pistolet hukowy STALKER M906 strzelanie test amunicji hukowej do 6 mm . 1,2 mln wyswietlen HU GO • 1 rok temu Wystroiłeś się jak islamski najemnik a tym pistoletem można najwyżej wkurwić jamnika
Podpłynął do niego, nogami wybił tylną szybę i wyniósł pasażerów w bezpieczne miejsce. Nabawił się zapalenia płuc i sepsy i był hospitalizowany przez 45 dni. Zakończyło to jego karierę sportową, ale nie przeszkodziło mu w niesieniu pomocy ludziom. W 1985 r. został ciężko poparzony podczas ratowania ludzi z płonącego budynku –

Wszyscy tylko o tym, jak to psy i koty boją się fajerwerków. Dlaczego się boją? Jak temu zapobiec? Mało kto jednak pomyśli, jaki to wielki stres dla dzikich ptaków, których jest w miastach całkiem sporo

Mało kto jednak pomyśli, jaki to wielki stres dla dzikich ptaków, których jest w miastach całkiem sporo – Ptak ma ściśle określone godziny wypoczynku, musi w ciągu dnia zjeść odpowiednią ilość pokarmu, w dodatku nocą widzi tyle co nic, z wyjątkiem sów oczywiście, ale mówimy tu teraz o ptakach zamieszkujących miasta i tereny przyległe. Taki nagły huk i "błyskawice" potrafi je zmusić do latania na oślep, mogą też paść najzwyczajniej w świecie ze strachu.Denerwuje mnie ciągłe narzekanie właścicieli czworonogów, którzy z Sylwestra robią totalny koniec świata i już na miesiąc przed rozpoczynają kampanię anty-fajerwerkową, która sprowadza się do wrzucania tysięcy wpisów o tym, jak to ich Fafik strasznie przeżywa ten dzień. W gruncie rzeczy przez coś takiego wiele osób zaczyna postrzegać ten problem właśnie w taki sposób - mały Chihuahua leży na jedwabnej poduszce ze złotymi obszyciami i właśnie śni mu się soczysty rostbef, który dostanie na kolację, a tu nagle jakieś chamy rozpętują za oknem III Wojnę Światową. Pani właścicielka przybiega do swojego niuńki w panice i zaczyna go tulić, całować i biadolić, że "nic się nie stanie, wszystko będzie dobrze, tylko się nie bój maleńki", a właśnie, że będzie! W takiej sytuacji taki mały jak i duży szczurek zacznie jeszcze bardziej panikować. Najprostszą rzeczą, żeby spróbować psa przyzwyczaić do fajerwerków, jeszcze przed Sylwestrem, najlepiej za młodu, ale wcale nie jest to niezbędne, to zrobić mu mały pokaz. Można na jakimś polu, np. siedząc z nim w samochodzie. Jedna osoba, którą zna niech wystrzeli za oknem jakiś niezbyt głośny fajerwerk, a druga siedzi z nim w środku i ogląda. Potem wystarczy go pochwalić i dać mu coś smakowitego - zobaczy, że ten drugi nie dość, że nie zginął w męczarniach, to w dodatku wszyscy byli zadowoleni. Psy boją się głównie tego, czego nie znają lub poznały i miały z tym złe wspomnienia, które trzeba postarać się zatrzeć. Teraz wszyscy by chcieli mieć wszystko podane na tacy - psa, który nie boi się fajerwerków, chociaż przez 364 dni w roku nie ma z nimi do czynienia i żyje pod totalnym kloszem. To tak, jakby jakiegoś informatyka z korpo nagle wrzucić na pawilon wojskowy i dziwić się, że trzęsie portkami. Gdy zapyta się osób, które twierdzą, że ich psy tak tragicznie boją się fajerwerków, co rzeczywiście z tym problemem chciały zrobić okazuje się, że głównie biorą się za farmakologię, czyli nafaszerować go czymś żeby był otępiały lub właśnie siedzieć nad nim chwilę i się rozczulać, a potem złorzeczyć na tych złych strzelających ludzi, bo przecież "Fafik już taki jest, że się boi i koniec".Moje psy oglądały fajerwerki i uwielbiały to. Jako domownicy uczestniczyły w tym, a widząc, że nikt nie robi z tego dramatu tylko ogląda to i robiły to samo. A jeżeli ktoś twierdzi, że nie można starego psa nauczyć nowych nawyków to rozczaruję - stary pies, wzięty z fundacji, który podobno był "agresywny do innych psów" bardzo szybko się tego oduczył, gdy na spacerach przechodząc koło innego psa lub ogrodu z nim miał podsuwane pod nos smakołyki. Myślał o nich, nie o tych psach w tym momencie i potem niepostrzeżenie już można było z nim iść bez nich. Oduczył się tego, chociaż ta agresja początkowo była naprawdę spora. Oczywiście zdarzyły się potem jeszcze jakieś sytuacje pojedyncze, gdy z jakimś psem sobie nie przypadli do gustu, ale to już były sytuacje na palcach jednej ręki, nie tak jak wcześniej, do niemal każdego samca. Psom trzeba pokazać, że mogą inaczej zareagować na sytuacje, które wywołują w nich strach lub agresję i warto trochę nad tym popracować.No ale wracając do mej głównej myśli to nie mam zamiaru na nikim wymuszać tego, żeby strzelał, czy żeby nie strzelał. Każdy sam decyduje o tym jak żyje, chcę tylko przypomnieć o tych, którzy sami nie mogą powiedzieć za siebie, bo stada kawek, gawronów czy wróbli nie utuli zasmucona właścicielka, a jedynie mogą liczyć na siebie i na łut szczęścia, aby przeżyć. Bo to dla nich jest prawdziwy koszmar, nie dla kanapowców, które powinny zostać tak ułożone, żeby we własnym domu nie umierać ze strachu przed strzałami
W Niemczech odnotowano w roku 2016 ponad 14 razy więcej antysemickich incydentów niż w Polsce, jednak to Polaków uznano za naród najbardziej antysemicki... –  Anti-Semitic incidents in 2016:^Germany 1468HUK 786^Austria 477SNetherlands 428I iFrance 335SZSweden 277■ Poland 101 (30% drop in 2017)fra.europa.eu/en/publication..."Germany, year 2016:466 neo-Nazi demonstrations223 neo-Nazi concerts
Tym, że pieski boją się hukuzacznę się przejmować – Dopiero gdy ich właściciele "bsiarze" zaczną po nich sprzątać365 dni w  roku
My zdobywamy sobie przyjaciół, my robimy sobie wrogów,ale sąsiadów daje nam Pan Bóg –  Mieszkam w bloku na 3 piętrze i pracuję na zmianę popołudniową. W pewną sobotę, starszy ode mnie sąsiad, około 40 lat, mieszkający piętro pode mną, z którym zawsze utrzymywałem dobre stosunki (dzień dobry i te sprawy), nawarczal na mnie, że codziennie przeze mnie chodzi niewyspany i wnerwiony, bo jak ja kładę się spać późno w nocy, a on w tym czasie już dawno śpi, to niby zrzucam z nóg laczki na podłogę i podobno robi to taki huk, że stawia go na równe nogi. Jako że staram się być kulturalny i utrzymywać dobre stosunki z sąsiadami to grzecznie przeprosiłem i powiedziałem, że postaram się poprawić. Chodząc po domu noszę takie gumowe laczki, może nieco ciężkie i rzeczywiście spadając robią trochę hałasu, ale nie sądziłem, że przenosi się to na niższe piętra. Od czasu tego wydarzenia postanowiłem się z tym pilnować, jednak w poniedziałek po powrocie z pracy, kładąc się do lóżka ok. godziny pierwszej, znowu odruchowo zrzuciłem jeden laczek i jak huknął, to sobie przypomniałem o tej sytuacji, więc drugiego delikatnie położyłem na podłodze mając nadzieje, że nie obudziłem sfrustrowanego sąsiada. Wziąłem swojego laptopa, sprawdziłem skrzynkę mailowią zobaczyłem jakiś film, który polecił mi znajomy z pracy, po czym odłożyłem laptopa na szafkę nocną, napiłem się wody, zgasiłem światło i położyłem się spać. Leżąc wtulony w poduszkę i powoli zasypiając, myślałem o następnym dniu, obowiązkach, które na mnie czekają, o ważnym spotkaniu z szefem w pracy. Już prawie zasnąłem, gdy nagle słyszę jak sąsiad z dołu drze się na cale gardło: - kurw@, panie, zlituj się pan i zrzuć już wreszcie tego drugiego!
Bezcenny zabytek rozbity przez kierowcę piszącego SMS-a – "To jeden z najgorszych dni w moim życiu", napisał na Facebooku właściciel auta widocznego na zdjęciach. Usłyszał on huk i wybiegł sprawdzić co się stało. Chwilę później zauważył, że kierowca, który uderzył w jego zabytkowe auto, próbuje uciec z miejsca zdarzenia. Na szczęście do akcji wkroczyła policja i udało się zatrzymać i aresztować uciekiniera. Po oględzinach auta okazało się, że uszkodzenia są bardzo poważne. Skrzywiona rama, zniszczony wał napędowy, pęknięty blok silnika i uszkodzone wszystkie cztery kola. Ojciec poszkodowanego kupił to auto 45 lat temu i od tego czasu było utrzymywane w świetnym stanie. Samochód niemal stał się członkiem rodziny, więc straty są tym bardziej dotkliwe.Jak się okazało, kierowca, który doprowadził do zderzenia z zaparkowanym autem, w czasie prowadzenia używał telefonu komórkowego i niewystarczająco skupił się na drodze

Opowieść internauty, która odsłania uroki posiadania sąsiadów:

 –  Mieszkam w bloku na 3 piętrze i pracujęna zmianę popołudniową, 28lvl here.W pewną sobotę, starszy ode mniesąsiad ok. 40lvl, mieszkający piętropode mną, z którym zawszeutrzymywałem dobre stosunki (dzieńdobry i te sprawy), nawarczał na mnie,ze dziennie przeze mnie chodziniewyspanyi wnerwiony, bo jak ja kfadęsię spać późno w nocy, a on w tymczasie już dawno śpi, to niby zrzucam znóg laczki na podłogę i podobno robi totaki huk, ze stawia go na rowne nogi.Jako że staram się być kulturalnyiutrzymywać dobre stosunki z sąsiadami(bo czasem pomogą, pożyczą szklankecukru, odbiorą paczke,w domu, itp.) to grzecznie przeprosiłem ipowiedziałem, że postaram siępoprawić (zrobiłem to z lekkimusmiechem na twarzy, bo myslafem, zeto jakiś bait).jak mnie nie maChodząc po domu noszę takie gumowelaczki, może nieco ciężkie irzeczywiście spadając robią trochęhałasu, ale nie sądziłem, że przenosi sięto na niższe piętra.Od czasu tego wydarzenia,postanowiłem się z tym pilnować,jednak w poniedziałek po powrocie zpracy, kładąc się do łóżka ok. godziny 1,znowu odruchowo zrzuciłem jedenlaczek i jak huknął, to sobieprzypomniałem o tej sytuacji, więcdrugiego delikatnie położyłem napodłodze mając nadzieje, że nieobudziłem sfrustrowanego sąsiada.Wziąłem swojego laptopaprzeglądnąłem forum ze śmiesznymiobrazkami, sprawdziłem skrzynkemailowią i zobaczyłem jakiś film, którypolecił mi znajomy z pracy. Skończył sięok. godziny 330, po czym odfozyfemlaptopa na szafkę nocną, napiłem sięwody, zgasiłem światło i położyłem sięspac.Leząc wtulony w poduszkę i powolizasypiając, myślałem o następnym dniu,obowiązkach, które na mnie czekają, oważnym spotkaniu z szefem w pracy.Już prawie zasnąłem, gdy nagle słyszęJak sąsiad z dofu drze się na cafe gardfo:-Kulwa, panie zlituj się pan i zrzuć panjuż wreszcie tego drugiego.
Polska siedziba Konsulatu Generalnego w Łucku ostrzelana z granatnika – Według ukraińskich mediów, do ataku doszło około godziny 00:30 czasu lokalnego (czyli ok. 23:30 czasu polskiego). Uszkodzony jest dach i ostatnia kondygnacja konsulatu.Wewnątrz doszło do wybuchu - huk był na tyle głośny,że było go słychać w całej okolicy