Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 3134 takie demotywatory

Wyobraź sobie ten syk świerszczy i 30 stopni dające po karku –
Okazało się, że odcinki trwają po 8 minut, a w dzieciństwie wydawało mi się, że trwają godzinę. Chyba jestem już stary... –
 –
 –
Tajemnica smakubabcinych wypieków –
Kto pamięta tę bajkę z dzieciństwa? –
Koło życia –
My - dzieci nowej generacji,których zdjęcia z dzieciństwa nie były robione telefonem –
 –
 –  IN23
Złote zasady piłki nożnej podwórkowej: – 1. Gruby na bramkę.2. Mecz kończy się kiedy wszyscy są już zmęczeni.3. Nie ma sędziów, jest honor, a zdarzenia są oczywiste.4. Na sygnał "następny gol decyduje", decyduje następny gol, nawet jeśli jedna z drużyn wygrywa 10:0.5. Faul jest wtedy jeśli jest naprawdę oczywisty, albo ktoś zwija się z bólu.6. Spalony? Jaki spalony. Czasami z przodu stoi gość, który żyje z długich piłek przechodzących przez obrońców.7. Mecz kończy się również wtedy, kiedy decyduje o tym właściciel piłki.8. Dwóch najlepszych może "samych" wygrać zawody, więc nigdy nie mogą być w jednej drużynie.9. Jeśli jesteś wybrany do zespołu jako ostatni, oznacza to, że nikt nie chce z Tobą grać.10. Mecz może trwać 3, 4 godziny - gramy do "upadłego", bądź do znudzenia.11. Dzielnicowy mecz to najważniejszy ze wszystkich. To walka o honor i poważanie w mieście.12. Sąsiedzi "zza miedzy", czyli sąsiedniej wsi, bądź właśnie dzielnicy to najzagorzalsi wrogowie.13. Ktoś kto nie umie grać w ogóle, siedzi na ławce albo gra na obronie.14. Kiedy wchodzą do gry "starszaki", młodzież bez protestu opuszcza boisko.15. Czasem gra jest o coś, np. o tzw. "kratę browarów", albo jest zrzutka do "kapelusza". Wtedy każdy daje z siebie 200 procent.16. Prawdziwe słupki bywały rzadkością, grało się również na plecaki, kamienie albo wymalowane na ścianie linie.17. Faul na bramkarzu, to brak gola.18. Zasady ustala się przed rozpoczęciem meczu.19. Przy rzucie karnym gruby oddaje rękawice, najszybszemu, albo najsprawniejszemu. Bądź też najlepszemu na bramce, który na niej nie chce grać i przydaje się bardziej w "polu".20. Ten kto przestrzelił poza bramką, ten biegnie po piłkę
W dzieciństwie mieliśmy w sobietyle energii –
Kiedyś kąpaliśmy się w rzece –
Jak byłem dzieckiem, to zawsze bałem się tych kasowników z tym podejrzanym wyrazem twarzy –  P6-75/9-13054owax.pl
 –
 –
0:31
 –  JAK BYŁEM MAŁY, TO MYŚLAŁEM,ŻE RODZICE KRYJĄ PRZED NAMIJAKIŚ SEKRET O TYM ŚWIECIE,a jak będędorosły, to gopoznam.DZISIAJ JESTEM DOROSŁY, IJUŻ WIEM CO TO ZA SEKRET, OKTÓRYM RODZICE NIE CHCIELINAM POWIEDZIEĆ.Ten sekret, toch*joza dniacodziennego.
 –  Pamiętam, jak kiedyś mama przyszłaz sankami nas zabrać z przedszkola.Siedzieliśmy we dwójkę na jednych sankach,pod pupą mieliśmy kocyk, a brat siedzącyza mną zbierał w rękawiczkach śniegi podrzucał go tak, żeby się na nas sypał.Po drodze spotkaliśmy jakiegoś starszegopana, który żartobliwie powiedział: "Biednamama, ciągnie sama waszą dwójkę. Terazwasza kolej żebyście przewieźli mamę nasankach!".Zsiedliśmy więc z sanek, posadziliśmyna nich mamę i zaczęliśmy ją ciągnąć wedwójkę. Ależ mieliśmy przy tym frajdę.Mama piszczała przez całą drogę a mybiegliśmy i się śmialiśmy. Późniejwrzuciliśmy ją w zaspę i cali uchachanisami do niej wskoczyliśmy. Wróciliśmywtedy do domu biali jak bałwany.To jest jedno z lepszych wspomnieńz mojego dzieciństwa.
Naklejki ze smerfamiKto pamięta je wszystkie? –  M雪阁ewex c
Tak wyglądaszczęśliwe dzieciństwo –  ZNALEZIONE NAWWW.JOEMONSTER.ORG
 
Color format