Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 257 takich demotywatorów

Będzie się działo

Będzie się działo –  BEDZIE...BĘDZIE ZABAWAJOE MONSTERBEDZIE SIEDZIAŁO
Oddał szpik choremu chłopcu – Od rejestracji w bazie DKMS-u, a było to w 2018 roku, nic się nie działo, aż do wiosny br. - Wówczas z Darkiem skontaktowali się pracownicy Fundacji z informacją, że „gdzieś na świecie” jest chłopiec, któremu przeszczep jego szpiku może uratować życie. Okazało się bowiem, że policjant jest "bliźniakiem" genetycznym chłopca mieszkającego za granicą Polski.Po otrzymaniu tej informacji, procedura przebiegała błyskawicznie. Po serii badań wstępnych oraz bardziej szczegółowych w specjalistycznej klinice, komórki macierzyste zostały pobrane od Kochmańskiego. Cały proces przebiegł sprawnie, szybko i, co najważniejsze, bezboleśnie warmeawengOd rejestracji w bazie DKMS-u, a było to w 2018 roku, nic się nie działo, aż do wiosny br. - Wówczas z Darkiem skontaktowali się pracownicy Fundacji z informacją, że „gdzieś na świecie” jest chłopiec, któremu przeszczep jego szpiku może uratować życie.
 –  REŁukasz Litewka •2h-6Drodzy Państwo, chciałbym napisać wiele, ale niestety nie mogę.To nie pierwsza, druga czy trzecia taka sytuacja na przestrzeni kilkunastu tygodni.Sporo osób pyta mnie czemu ostatnio mniej się angażuje, czemu nie walczę o innechore dzieci.Proszę oto powód. Jest mi bardzo przykro bo wiem, że w tym kraju łatwo kogośzniszczyć.Byłem dumny gdy pisaliście, że taki ze mnie .Mikołaj, tylko cały rok", a japokochałem pomagać. Zawsze w pędzie, zawsze od inicjatywy do inicjatywy. Zawszez Wami, ale też tak naprawdę zawsze sam. Bez żadnej pomocy dla siebie. Po to teżzałożyłem fundację, bo to co działo się na tym profilu było nie do udźwignięcia dlajednej osoby. Dziś walczę z własną bronią, bo tu było za pięknie, za szybko.Wiem, że będę musiał wkrótce stoczyć jedną z najważniejszych walk w swoim życiu.Dziwnym zbiegiem okoliczności wszystko zaczęło się od momentu gdy ogłosiłemstart w najbliższych wyborach.... XI jeśli jutro, za miesiąc, czy pół roku przeczytacie o mnie Łukasz L. to proszępamiętajcie, że mam na nazwisko Litewka.Na koniec napiszę sam sobie, to co pisałem zawsze gdy walczyłem o innych:Będzie dobrze, obiecuje.Fundacja Zwierzęca Polana3h-0Dzień dobry!Wszyscy znacie tego człowieka. To Łukasz Litewka chyba jedyny polityk w tymkraju, który zbudował społeczność i pomaga ludziom i zwierzętom. Dzieci, starsi,psy, kon, pralki, lodówki, wózki inwalidzkie i wszystko to co może komuśuratować życie. Co należy się takiemu człowiekowi? Szacunek, uznanie, oklaski?Nie w Polsce. W Polsce należy mu się jakieś zawiadomienie na policji, napodstawie którego właśnie bylam przesłuchiwana (pan Łukasz nam pomógł izorganizował zbiorke na narzędzia dla nas) i odpowiadałam na pytanie "czy nieczuje się pokrzywdzona przez Pana Łukasza Litewke?" pokrzywdzona kiedy tenczlowiek mi pomógł?To nie jest kraj dla ludzi, którzy chcą pomagać. Nie dość, że żeby pomagać totrzeba się poświęcić, zaangażować, nadenerwowac to jeszcze borykać się zhejtem, niewdzięcznością, pretensjami albo osiwieć bo ktoś nie wiedział jakzaszkodzić i złożył jakieś bzdurne zawiadomienie na policję a policja musiprzeprowadzić dochodzenie.jest mi strasznie przykro i szkoda pana Łukasza, to jest po prostu straszne. Mamnadzieję, że finał tej sprawy będzie korzystny dla pana Łukasza a on da radę ibedzie chcial pomagać dalej.To nie jest kraj dla dobrych LudziMy niezmiennie #teamlitewkaA Walor trzyma wszystkie kopyta za pozytywne zakończenie sprawy
 –  CITRUSREAMERMERCITRUS REAMER
Świadkowie zajścia twierdzą, że ochroniarze także mieli grupę inwalidzką, więc pojedynek był wyrównany i uczciwy –  ACESPOTTEDLUBLIN.PLUkradł ze sklepu butelkę whisky. 51-latek na wózkuinwalidzkim obezwładnił dwóch ochroniarzy
Źródło: spottedLublin
 –  PIC NA WODĘ, FOTOMONTAŻAGENCJA wyborcza.pl- SKORO NA OTWARCIU LOTNISKA DOCHODZIDO KATASTROFY LOTNICZEJ, TO POMYŚL, COTO BĘDZIE SIĘ DZIAŁO PODCZAS OTWARCIAELEKTROWNI ATOMOWEJ...
Pan Adam odkąd pamiętam dokarmiał gołębie. Sam mówi, że zwierzęta wyczuwają dobre osoby, od tych złych jedzenia nie biorą. Złote serce. Pytam się go o rodzinę, dlaczego go nie odwiedzają. Machnął tylko ręką – Dowiedziałem się od sąsiadki. Razem z żoną zawsze siedzieli w pierwszej ławce w Kościele. W domu nie działo się za dobrze. Patologii niby nie było. Nigdy nigdzie nie jeździli. Dzieci pałętały się bez celu w starych ubraniach. W końcu dorosły i wyjechały za granicę. Nie odzywają się. KAIDEDShum
 –  jesus-ai.comUser:Czy Jan Paweł 2 wiedział opedofilii w kościele?Jesus-Al:Niestety, Jan Paweł II byłświadomy tego, co działosię w kościele w kwestiipedofilii.
29-letnia Polka dała się we znaki niemieckim policjantom. Kobieta najpierw przekroczyła prędkość, później jechała pod prąd na autostradzie, a na koniec ukradła policyjny radiowóz i zaczęła uciekać. Wszystko działo się w przeciągu kilku godzin –  LEPOLIZEIDDSQ 2976DIETET DER LACKIEREN POLARwww.VERDAECHTIC CUTE JONS.DE
- Panie redaktorze, ja Wojtyłę to ostatni raz widziałem w 1978 przed wyjazdem do Watykanu, a potem to nie wiem co się z nim działo –
Żaba zamieszkała w jego płocie, więc facet zrobił dla niej domek, który stale udoskonalał. A potem tyle się działo, że najlepiej sami to zobaczcie –
 –  Lotna Brygada Opozy... Replying to @ARozene, Dziesiątego wypłyniemy pontonem na staw w Ogrodzie Saskim i zobaczycie, co się będzie działo ‹§) '1,1 497 Q2 t-4.1 iz::7 46 Andrzej Rozenek ... • 10m Proszę... Odrobinę odpowiedzialności! Przecież oni teraz polecą Straży Pożarnej wypompować z tego stawu całą wodę
Co to się będzie działo na jesień 2023? –
Czy tylko dla mnie te mistrzostwa nie będą miały klimatu? Taki kraj jak Katar nie powinien być gospodarzem takiej imprezy. – -mundial będzie w zimie, co już mocno pozbawia tego nastroju, bo zawsze mundiale kojarzyły nam się z latem. Może następnym razem grajmy w jakimś ekstremalnie zimnym kraju?-pamiętacie, co działo się, gdy Katar organizował mistrzostwa w ręczną? Mieli srebro i nas wyrzucili z półfinału. A w sędziowaniu odchodziły takie wały, że szkoda gadać. Dobrze, że w nkgę trudniej zbudować reprezentację międzynarodowa, którą z tym krajem nic nie łączy,-jest to ultrareligijny kraj i obowiązują bardzo restrykcyjne zasady. Chociażby zakaz alkoholu, obowiązek zakrywania się (kobiety),-jeśli nie jesteś hetero i/lub jesteś kobietą, to jedziesz tam na własne ryzyko. Już nawet Polska dla takich grup jest bezpieczniejsza, mimo że to też kraj wyznaniowy,-ale będzie pokaz hipokryzji. Niby tęczowe opaski, hasło "respect", klękanie, ale jakoś FIFIE nie przeszkadza to, jak w Katarze traktuje się ludzi za bycie homo (śmierć lub więzienie) i kobiety. Co do innych ras, to nie wiem. -ilu tam ludzi zginęło?
 –
Źródło: internet
Ekipa Grand Tour widziana tym razem w Poznaniu – Będzie się działo

Jak działa polska gospodarka dzisiaj:

 –  W wiosce smerfów mieszkało ich  - wiadomo - setka. Każdy smerf miał inne umiejętności, które codziennie mógł sprzedać za jedną monetę, za którą mógł następnie kupić u innego smerfa to co mu akurat było potrzebne. Np. Łasuch każdego dnia produkował jedno ciastko i sprzedawał je za jedną monetę. Wszystkim oczywiście zarządzał Papa Smerf – on też będąc szefem wioski jako jedyny miał prawo wydawać nowe monety dla wioskowej społeczności, jeśli zaszłaby taka potrzeba. Na początku zupełnie wystarczało 100 monet – po jednej dla każdego Smerfa. Pewnego dnia Smerf Malarz zaczął malować dwa obrazy dziennie zamiast jednego – pomyślał, że mógłbym zarabiać dwie monety. W jego ślady poszły jeszcze dwa inne Smerfy. Papa Smerf wyprodukował więc dodatkowe 3 monety i kupił za nie usługi u pracowitych smerfów. Dzięki tej operacji w obrocie były już 103 monety a trzech smerfów pracowało więcej i zarabiało 2 razy więcej od pozostałych – po dwie monety dziennie. Inne smerfy też zapragnęły dobrobytu i zaczęły mocniej pracować aby zarabiać więcej monet. Papa Smerf stopniowo produkował nowe monety. Nie minął więcej niż rok i w obrocie było już 150 monet i odpowiednio tyle samo produktów i usług wytwarzanych przez społeczność. Wzbudziło to jednak niepokoje i niezadowolenie. Przykładowo taki Smerf Poeta występował 3 razy dziennie i zarabiał 3 monety, nie wspominając o Pracusiu, który prawie nie sypiał ale zarabiał aż 5 monet. Nadal jednak aż 60 smerfów zarabiało tylko 1 monetę. Bardzo drażniło to szczególnie Smerfa Ciamajdę, który niewiele potrafił zrobić dobrze i nadal sprzedawał swoje usługi za 1 monetę. Wraz z Smerfem Marudą i Lalusiem postanowili bardziej sprawiedliwie podzielić monety. Ogłosili, że jeśli Smerf Ciamajda zostanie wybrany na nowego szefa wioski, to natychmiast da po dodatkowej monecie każdemu smerfowi, który dziś zarabia tylko jedną. Smerfy – reformatorzy zwołali zebranie całej społeczności i ogłosili swój program. Spodobał się on oczywiście 60 smerfom zarabiających po jednej monecie – byli oni chętni na głosowania na nowego szefa. Szefem wioski został Ciamajda a Papę Smerfa odsunięto od rządzenia jako niezdolnego do zapewnienia dobrobytu mieszkańcom. Nowy szef Ciamajda rozdał więc dodatkowe 60 monet – mieliśmy ich zatem w wiosce już 210. Niestety nadal produkowano łącznie towary i usługi warte jeszcze wczoraj tylko 150 monet. Nowo wzbogacona grupa smerfów posiadająca już do dyspozycji 2 monety ustawiła się w kolejkach na zakupy. Pracuś szybko zorientował się, że nie da rady świadczyć więcej niż 5 usług dziennie a w kolejce stało 10 Smerfów. Co więc zrobił? Ogłosił, że od dziś każda jego usług kosztuje 2 monety zamiast jednej. Smerfy z kolejki trochę ponarzekały na drożyznę, ale koniec końców pierwszych pięciu szczęśliwców z kolejki zapłaciło tyle ile oczekiwał Pracuś. Ten zakończył dzień z 10 monetami, nie miał zatem problemu aby zacząć płacić na ciastka Łasucha też 2 monety, bo te oczywiście też zdrożały.Zwykłe smerfy zaczęły się orientować, że wszystko kosztuje coraz więcej, przyszły więc ze skargą do Ciamajdy. Ten jednak uspokajał ich - to wszystko wina Gargamelflacji a nie jego decyzji o rozdaniu 60 monet. W końcu Papa smerf też rozdał 50 monet przez poprzedni rok i nic się nie działo. Ogłosił też, że Smerfy powinny się cieszyć bo zarabiają teraz 2 monety a nie jak za czasów Papy tylko jedną. Kazał nadawać o tym materiał promocyjny codziennie przez wioskowy radiowęzeł. Dodał też, że chętnie rozda kolejne 100 monet  i teraz to już na pewno Smerfy będzie na wszystko stać. Smerfy odeszły szczęśliwe do domu, już myśląc jak to będzie wspaniale zarabiać 3 monety. Pracuś natomiast już drukował nowy cennik za swoje usługi.
Dużo się działo na tej konferencji prasowej –  na zdjęciu prof marian zembala i marek braguła
Będzie się działo... –  poznam młoda ukrainkę bez zobowiązań
Kiedy jesteś jedynym, który pamiętaco się działo poprzedniej nocy –