Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 349 takich demotywatorów

Jeżeli koleżanka, która podobała Ci się w szkole, zmieniła zdjęcie profilowe na takie z plaży, a jej chłop postuje zdjęcia, na których jest sam z dziećmi, to to jest ten moment –  D
Właśnie jesteśmy świadkami upadku skoków (nie tylko polskich, ale też uczciwej i sportowej rywalizacji w sportach zimowych) – Norwegowie oszukiwali I zostali na tym złapani. W końcu ponieśli konsekwencje, bo dotychczas naciągali się na belce, manipulowali kombinezonami i nic. W narciarstwie biegowym ten proceder trwa od dawna, bo zazywaja leki zwiększające wydolność organizmu. I nic, obsadzona przez Norwegów federacje nie reaguje, a sam norweski związek is like "gówno nic nie zrobiłem gówno" (jak stuu). Smutne jest to bo na naszych oczach umiera sport i uczciwa rywalizacja. Jak to się skończy tylko na pojedynczej dyskwalifikacji, to takie sytuacje będą częstsze i to wśród innych narodowości też. Norwegia powinna być pozbawiona medali, tytułów rekordów w wszystkich sportach zimowych i wykluczona z wszystkiego na lata (jak niegdyś Rosja), a Norwedzy powinni być wykluczeni z związków sportowych za tolerowanie tego procederu. Jeśli nie zagreagujemy to będzie gorzej I nie będzie już żadnej uczciwości WURTH39TRONDHEIMCOOP1997est 💡 WIĘCEJ
Źródło: sport.tvp.pl
Krzysztof Ibisz na lodach z dawną koleżanką z klasy –
Zagłosuj

Jaki jest Twój ulubiony gatunek muzyczny?

Liczba głosów: 3 387
 –
Rząd, który zapowiadał walkę z freak fightami, będzie wspierał finansowo jednego ze znanych freaków – Otóż Jaś Kapela - patoinfluencer, która bije się od dawna we freakach, otrzyma od Ministerstwa Kultury stypendium miesięczne w wysokości - 5000 zł brutto. Ma zająć się twórczością tekstów do musicalu o historii zakazania aborcji w Polsce.Na to idą nasze pieniądze... V NA PRIMEMMA.tvI WOSTRÓW SKIFOMCMUSCLEGRAPHYbetHERSKIEf/Fightsport.pl/fightsport_plSlTHEWISKO MIEJSKPRIMEEFIGHTSPORTGENERASECURJUSKOME5 SPORTPLPRIKE/fightsport.PWMAPRIMESRODOWISKO
0:30
💡 WIĘCEJ
Źródło: wiadomosci.wp.pl
Tego nikt się nie spodziewał. Łódź przed Paryżem w rankingu najpiękniejszych miejsc! – Brytyjska gazeta "The Independent" stworzyła ranking najpiękniejszych miejsc w 2024 roku. Niespodziewanie Łódź znalazła się na 5. miejscu."To piękne środkowoeuropejskie miasto ma niewiarygodnie długą główną ulicę otoczoną imponującymi budynkami" — napisał Simon Calder, który odwiedził Łódź. "Jednym z nich jest znakomicie odnowiony Grand Hotel, prawdopodobnie najlepszy, w jakim zatrzymałem się w tym roku. Ponieważ Polska jest krajem luksusu za mniej, można zarezerwować elegancki pokój dla dwojga za około 130 funtów" — dodał."Wiele atrakcji w Łodzi obejmuje Manufakturę, dawną fabrykę przekształconą w miejsce wypoczynku z kilkoma znakomitymi restauracjami. Nawet tutejszy Starbucks jest spektakularny. (...) W innym miejscu znajduje się przejmujący i przepiękny cmentarz żydowski" — dodaje. ara 💡 WIĘCEJ
Źródło: podroze.onet.pl
W Opolu oburzenie wśród sprzedawców po wizycie "Książula" na tamtejszym jarmarku bożonarodzeniowym – Może zamiast się oburzać to nie proponować ludziom kosmicznych cen za g*wniane żarcie? str. 4361NOWA TRYBUNA OPOLSKAdejdzielział str. 15ieneCena 5,00 zł (w tym 8% VAT)www.nto.plRozpylił w urzędziegaz, zemścił się zaniekorzystną decyzjęstr. 39771230-613018JARMARK W OPOLU HANDLOWCY ROZZALENI PO OPINII YOUTUBERAEfekt Książula widaćtu na każdym krokuMateusz MajnuszJarmark bożonarodzeniowyw Opolu w tym roku przyciągauwagę z zupełnie innych powodów. Po publikacji filmu Kibulajednego z najbardziej wpływowych youtuberów w Polsce, at-mosfera stała się napięta.Surowa krytyka serwowanych po-traw nie tylko nadszarpnęła wizeru-nek calego jarmarku, ale także wpły-nęła na sprzedaż i frekwencję. Wystawcy zgodnie twierdzą, że efektKsiążula" jest bardzo mocno odczu-walny na każdym kroku.Książulo odwiedził jarmark boho-narodzeniowy w Opolu dwa tygo-dnie temu. W swoim filmie zatytułowanym Jarmarkowy paździerz niepozostawił suchej nitki na większo- Drożyzna i mniejsza liczba budekści serwowanych potraw. Skrytyko wystawowych sprawiły, że klientówwał m.in. odgrzewaną zapiekankę było mniej. Jednak po publikacjiza 28 zł, przeleżały oscypek czy bi- filmu sytuacja tylko się pogorszyła.gos, który jego zdaniem był najgor--Rok temu w tygodniu było spokojszym, jaki kiedykolwiek jadi. Film nie, ale ludzie zaczynali robić zakupyyoutubera zdobył ogromna popular- już od południa. Teraz pierwszeność, przekraczając 1,6 miliona wyświetleń w ciągu zaledwie dwóch ty-thumy pojawiają się dopiero wieczogodni.rem, ale ruch jest zdecydowaniemniejszy-mówi sprzedawca oscypTakich pustek na jarmarkuw Opolu nie było od dawnazula" już pierwszego dnia po publi-Wystawcy odczuli efekt Ksiąkacji filmu.- Ludzie przestali pod-chodzić z zainteresowaniem. Terazrobią zdjęcia stoiskom, cytują Ksiąmówi jeden z handlowców.zula i często odchodzą bez zakupuzmagał się z kiepska frekwencją.Tegoroczny jarmark już wcześniejków.Handlowcy zauważają także, żeNiektórzy mówią wprost, że po tym,dzin jarmarku po obejrzeniu filmu.-wielu klientów rezygnuje z odwie-co zobaczyli u Książula, wolą pójśćgdzieś indziej. Film zniechęciłprzede wszystkim mieszkańcówOpola, którzy zwykle byli nasząCytaj str. 2wystawca.główną grupą klientów-dodaje inny5Filmik Książula: „Jarmarkowy paździerz", w ciągu dwóch tygodni obejrzało ponad 1,6 mln osób.
Od dawna nie czujęklimatu świąt – Też tak masz?
Kiedy jesteś księdzem i chciałeś zabłysnąć, a zgasili cię jak peta –  ks. Daniel Wachowiak @DanielWachowiak • 12 g.Byłem pierwszy raz od dawna w centrum handlowym. Nie spodziewałem sięzastanego widoku. Przeoczyłem zmianę. Mnóstwo osób z psami. Niewiele zdziećmi. Przerażający znak czasów.280Koroluk1041 tys.lil 63 tys.@KorolukM. 48 minProblem jest realny, ale sam pan zrezygnował z dziecka dla kariery, więcpowinien lepiej rozumieć motywacje ludzi.151 191 tys.lil 7 tys.1
Źródło: x.com

Ten, kto uważa, że bicie dzieci to normalna metoda wychowawcza, ten ma coś z głową. Uprzedzam, że długie, ale warte przeczytania

 –  Byłem bity jako dziecko i jakoś wyrosłem na normalnegoczłowiekaBrzmi znajomo? A może sam tak mówisz? W takim razie ten postjest dla Ciebie.Mój ojciec bił mnie przez całe moje dzieciństwo. Nie byłagresywnym alkoholikiem ani patusem. Po prostu uważał, że taknależy robić.Dopiero w wieku piętnastu lat zebrałam się na odwagę, żebyzapytać, dlaczego?" - bo ciężko mi sobie wyobrazić, żeby dzieckomogło zrobić coś takiego, za co dorosły, o wiele silniejszy odniego, miałby je bić.Ojciec odpowiedział: „Ciebie to nawet zabić byłoby mało. Ja ciępo prostu uczę". Tego dnia przyniosłam trójkę z fizyki. Na semestr.Trzy czwórki, jedna trójka i reszta piątki. Ojciec powiedział:„Przynieś pas".Zwykle posłusznie przynosiłam ten przeklęty pas, ale tego dniapowiedziałam: „NIE. A ciebie biją w pracy za błędy albo za to, żeza mało się starasz?".Tego dnia ojciec zbił mnie ze szczególną zawziętością. „,żebyświedziała, że się ojcu nie pyskuje."Zawsze się go bałam. Tylko bałam. Nie kochałam. Ale oczywiściemusiałam udawać wzorową córkę". A jak inaczej? W końcu jegoulubionym powiedzeniem było:,,Powinienem zacząć cię lać cosobotę. Żebyś się nie zepsuła".Dlaczego teraz o tym mówię? W wieku czterdziestu pięciu lat?Jestem dorosłą kobietą. Mam kochającego męża i dwoje dzieci.Dobrą pracę. Od dawna wspieram rodziców finansowo.Miesiąc temu ojciec miał udar. Matka od razu ruszyła dodziałania: „Przyjedź, pomóż, posprzątamy pokój. Musisz miećgdzie mieszkać. Nie będziesz przecież dojeżdżać codziennie przezpół miasta".Tak, uznali, że porzucę swoją rodzinę i przeprowadzę się do nich,żeby myć i karmić łyżką częściowo sparaliżowanego ojca. Boprzecież mama też,,nie jest już młoda i nie da rady go nosić".Powiedziałam, że zapłacę za jego pobyt w domu opieki. Towszystko, co mogę dla niego zrobić.Przez dwa tygodnie się kłóciłyśmy, a dokładniej ona dzwoniłai krzyczała, a ja słuchałam. Pytałam tylko, czy ma mi cośkonkretnego do powiedzenia. Nie? No to rozłączałam się.Słowa: „jak ty spojrzysz ojcu w oczy, niewdzięcznico?"i,,zobaczysz, twoje dzieci też cię kiedyś oddadzą do domustarców!" padały wyjątkowo często. Kiedy to piszę, brew zaczynami drgać. Wrócił mi nerwowy tik.,,Daliśmy ci dach nad głową, jedzenie, edukację!!!".Dorastałam w latach dziewięćdziesiątych. Wyżywił nas ogród,w którym pracowałam jak wół przez całe dzieciństwo, na równiz dorosłymi. Leczenie konsekwencji (chory kręgosłup i kobieceproblemy) do dziś kosztuje mnie krocie.Studiowałam za darmo na państwowej uczelni.Co dali mi rodzice? Egzystencjalny lęk przed mężczyznami.Kocham swojego męża, jest dobrym i łagodnym człowiekiem, alenie wie, że za każdym razem, gdy podnosi głos, ja podskakuję. Niepodnosi głosu na mnie - tak po prostu, gdy coś mu upadnie albosię uderzy. A ja wzdrygam się, czekając, że zaraz zacznie mnie bić.Rozglądam się po pokoju i w myślach przewijają się pytania typu:,,co zrobiłam źle?".To trwa ledwie kilka sekund. Zwykły odruch, ale zostanie ze mnąna zawsze. Nie pomagają ani terapia, ani leki.Dzisiaj pracownicy domu opieki poinformowali mnie, żeprzywieźli ojca ze szpitala. Przewiózł go prywatny transportmedyczny. Moja obecność nie była potrzebna. W aplikacji bankuustawiłam automatyczną płatność.Matka dzwoniła. Krzyczała coś w stylu: „mnie też oddasz?Będziesz jeszcze coś ode mnie chciała! Żebym pomogła ciz dziećmi choć raz!!! Ale ja odpowiem NIE!".Śmieję się nerwowo. Oni właściwie i tak nigdy mi nie pomagali.Chcieli wnuków? Tak. Bo jak to tak bez wnuków. Opiekowali sięnimi? Nie. Czasem zabierali je do siebie, kiedy były już w szkolei nie wymagały opieki.Co czuję? Wstyd. Za to, że dorosła, ustatkowana kobieta wciąż boisię ojca, choć ten nie może nawet sam podnieść łyżki. A ja nadalczuję irracjonalny lęk, że kiedyś zjawi się u mnie.I ból. Bo bardzo kocham tatę. Takiego, wiecie, abstrakcyjnegotatę. Z obrazka. Tego, który podrzuca dziecko w górę, prowadzi zarękę do szkoły, dmucha na zdarte kolana i mówi: „nie płacz, damyradę", gdy przychodzisz do niego ze swoimi problemami.Tatę, którego nigdy nie miałam.Jeśli teraz wychowujecie dziecko, kierując się zasadą „mnie bilii jakoś wyrosłem na normalnego człowieka," to nie, nie wyrosłeśna normalnego. Albo jesteś takim samym potworem jak mójojciec, albo tak samo złamanym człowiekiem jak ja.
 –  Spawel marynowskiMIZAR KETOWAAAAAASAR
0:20
Obcy odwiedzają nas już od dawna –
Od dawien dawna, ubrania za czyste do prania a za brudne do szafy lądują na krześle –  kwejk.pl
- Czemu?- Bo od dawna chciałem mieć kota –

Ku przestrodze. Tak się kończy nadmierne spożywanie alkoholu:

 –  Karolina Pyziak-Kowal@doktor_pyziakObserwuj...Tragiczna w skutkach przestroga dlakażdego, kto bagatelizuje skutkinadmiernego picia alkoholu.Mężczyzna, 42 lata - kolejny pacjent,którego codzienne, pozornie niewinne piciealkoholu doprowadziło na skraj przepaści.Zgłosił się do gabinetu z objawami, które jużod dawna dawały o sobie znać, ale niebudziły w nim niepokoju - osłabienie,opuchnięte nogi, nieznośne swędzenieskóry, niepokojąco powiększony brzuch iżółtawe zabarwienie skóry oraz twardówekoczu. Bagatelizował te symptomy,przypisując je stresowi w pracy iprzemęczeniu. Ale to nie był stres - to byławątroba, która przez lata wyniszczana przezalkohol, ostatecznie przestała spełniaćswoje funkcje.Mężczyzna przyznał się do codziennegospożywania 4-6 piw dziennie, czasamiwięcej. W weekendy "okazjonalnie" wódka.Takie,,niewinne" nawyki z czasem zamieniłyjego wątrobę w tkankę pełną blizn iuszkodzeń. Przez miesiące ignorowałpogarszający się stan zdrowia, a terazpojawił się u lekarza, kiedy było już za późnona odwrócenie wielu zmian.Wyniki badań nie pozostawiły złudzeń -marskość wątroby. Badanieultrasonograficzne z elastografią wykazałowodobrzusze, a w skali Metavir F4-najbardziej zaawansowany stopieńuszkodzenia -marskość wątroby.Enzymy wątrobowe (ALAT, ASPAT, GGTP)znacznie podwyższone, bilirubina wysoka, apoziom albumin drastycznie niski, coświadczyło o tym, że wątroba nie była już wstanie produkować niezbędnych białek.Do tego małopłytkowość, co tylkopotwierdzało, że wątroba nie radzi sobie zregulacją krzepnięcia krwi.Diagnoza - alkoholowa marskość wątroby.Oto brutalna prawda: wątroba mężczyznyzostała zniszczona przez lata nadmiernegospożywania alkoholu. Włóknienie,nieodwracalne zmiany w strukturze tegoorganu sprawiły, że jego funkcje sąpoważnie upośledzone.Leczenie?Pierwszy i najważniejszy krok – całkowitezaprzestanie picia alkoholu. Bez tegowszelkie inne działania medyczne będąjedynie próbą powstrzymanianieuchronnego.Jeśli pacjent nie podejmie współpracy i niezrezygnuje z alkoholu, czeka go dalszadekompensacja marskości - pojawienie sięgroźnych, śmiertelnych powikłań takich jakkrwawienie z żylaków przełyku czy rozwójraka wątrobowo-komórkowego.Ten przypadek to przestroga dla każdego,kto myśli, że piwo czy weekendowa wódkato nic złego. Marskość wątroby nie pojawiasię z dnia na dzień - rozwija się latami, wciszy, aż w końcu atakuje pełną mocą.5:29 PM 22 wrz 2024 653,2 tys. Wyświetlenia
Źródło: x.com
Ludzie wiedzą o tym już od dawna,ale widocznie im to nie przeszkadza –  Bezrobotna patologiażyjąca z socjaluto zwykli złodziejeCHANGE MY MIND
Pan jedzie pracować w Sędziszowie, próbuje mówić po rosyjsku, bo to jedyny "międzynarodowy" język jaki zna. – Nie jest Rosjaninem ani tym bardziej Arabem. Jest Europejczykiem, przedstawicielem narodu który współtworzył dawną Rzeczpospolitą. W chwilach zdenerwowania dyskretnie wyciąga z kieszeni i  po cichu odmawia Różaniec. Nikogo nie nagabuje, jest uprzejmy. To ja nawiązałem z nim rozmowę, słysząc rozmowę z konduktorem, widząc że jest zagubiony i nie wie co robić.Piszę to, ponieważ kiedy rozmawialiśmy, słyszałem wokoło pokrzykiwanie "Polska dla Polaków!" Tak, Polska dla Polaków przedewszystkim, ale kiedyś Ormianie byli praktycznie naszymi rodakami. Napotkany podróżny jest Europejczykiem, Chrześcijaninem i nie przyjechał tu na zasiłek, tylko przyjechał pracować. Nie ma co ukrywać, jest nas coraz mniej, jest tak źle, że że rząd sprowadza pracowników z krajów muzułmańskich. Tymczasem z Ormianami mamy wspólną przeszłość i w tym coraz groźniejszym świecie zapewne wspólną przyszłość. Proszę, kto go spotka, niech nie robi mu krzywdy, tylko pomoże dotrzeć bezpiecznie do celu AX IM1K2012
Źródło: Ormiański wojownik, zdjęcie ilustracyjne
Myślę, że ma rację – Prof. Bralczyk o „murzynie”.Teraz profesor został zapytany o słowo „murzyn”, które z jednej strony jest archaiczne, z drugiej – obraźliwe. – To jest językowo oczywiście poprawne, bo w polszczyźnie funkcjonowało od bardzo dawna. W moim leksykonie indywidualnym ono także istnieje, nie wykreśliłem go między innymi dlatego, że dla mnie nie ma to żadnych negatywnych skojarzeń. Dla mnie jest to określenie po prostu pewnych cech fizycznych, które, kiedy ludzi postrzegamy, dominują – odpowiedział redakcji.Profesor stwierdził, że używanie tego słowa jest uzależnione kontekstowo. – Niedobrze jest, jeśli ktoś używa słów z chęcią dokuczenia komuś, obrażenia. Natomiast jeśli używa tylko dlatego, że dla niego jest to zwykłe, potoczne określenie, to w tym nic złego nie widzę – ocenił.Jak np. sto lat za murzynami, albo że ktoś pracuje jak murzyn...
Źródło: www.msn.com

Mieszkam na Pradze Północ, to jest tak jakby w Warszawie, ale trochę nie

Mieszkam na Pradze Północ, to jest tak jakby w Warszawie, ale trochę nie – Ta część miasta zawsze rządziła się swoimi zasadami, to odpowiednik siedzenia z tyłu autokaru na wycieczce szkolnej. Ma swoje uroki, ma swoje wady. Ma na przykład moją sąsiadkę, która jest kwietną partyzantką. Sadzi na zwykłych trawnikach, nie pyta o zgodę. Troszczy się też o koty, swoje i nie swoje. Przez nią mamy na klatce dwa półdzikie koty, przed którymi muszę ostrzegać znajomych, jak ktoś do mnie wpada. Z jednej strony się łaszą, z drugiej potrafią podrapać jak skurwysyn kiedy spróbujesz pogłaskać.Sąsiadka wdaje się w kłótnie z pijaczkami i każdym, kto śmieci. Żadnego zostawiania butelek, petów albo szczania do jej kwiatów. I ona naprawdę się nie boi. Są ludzie odważni, którzy robią coś, bo pokonują strach, ale ona jest jak Gimli w okularach. Niska, gotowa na śmierć i nieugięta.No i ostatnio jest problem, że w okolicy sprzedają dragi. Konkretnie na ulicy Brzeskiej. To znaczy, od dawna sprzedawali, ale ostatnio był o tym reportaż. Rozczarowani dilerzy musieli się przenieść. Konkretnie na ulicę Inżynierską. Tam niestety też dopadła ich niechciana sława i było o tym głośno.Zaczęli więc szukać nowych sposobów i zaczęli urządzać skrytki u mnie w bramie. Wiecie, diler albo ktoś od niego zostawia, a klient odbiera niedługo później, nie ma fizycznego kontaktu. Jak coś to obejrzyjcie se The Wire.No i ta moja sąsiadka zaczęła im zrywać te paczuszki z dragami, bo wkurwiał ją dodatkowy ruch, dodatkowe śmieci i różne nieobyczajne zachowania. Zaczęła im te paczuszki zrywać i wyrzucać do śmieci. Myślę, że jak mamy w śmietniku szczury, to potrzebują teraz terapii, tyle tego było.I raz nawet jeden gangsta ważniak przyszedł ją wyjaśnić, żeby uważała, bo coś się jej może stać. Ta z kolei zaczęła go zwyczajnie opierdalać i tłumaczyć, że źle wybrał, tu mu się interes i tak nie utrzyma, a ona już załatwiła, że będą tu instalowane dodatkowe kamery. Dodatkowo przyszły te koty półdzikie i zaczęły się łasić, i do niej i do niego. Ona może je głaskać, bo je karmi. Gangsta ważniak o tym oczywiście nie wiedział, i kot nagle rozharatał mu rękę. Typ się strasznie spiął i nie wiedział, co dalej, głupio udawać twardziela i zawinąć się, bo kot cię drapie. A potem sąsiadka rzuciła najlepszy tekst na świecie:- Pan się zbada, bo ostatnio znajdują jakieś paczuszki i coś z nich żrą. I nawet jej brew przy tym nie drgnęła xD
Źródło: FB: Polska w dużych dawkach
 –  POV you're watching2 long term shelter dogsfinally get adopted

 
Color format