Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 336 takich demotywatorów

"Chodź! Wejdźmy jej w dupę!" – Powiedziała kromka do Nutelli...
Jaki jest morał z tej historii? – Zawsze trzymaj gumki w samochodzie! Byłem szczęśliwy. Byłem tak bardzo szczęśliwy, jak tylko mógłbym to sobie wyobrazić. Z moją dziewczyną spotykałem się ponad dwa lata i w końcu zdecydowaliśmy się wziąć ślub. Moi rodzice byli naprawdę zachwyceni i pomagali nam we wszystkich przygotowaniach do naszego wspólnego życia, przyjaciele cieszyli się razem ze mną. Moja kobieta- była jak spełnienie moich najśmielszych marzeń. Tylko jedna rzecz nie dawała mi spokoju - dręczyła i spędzała sen z powiek... jej młodsza siostra. Moja przyszła szwagierka miała dwadzieścia lat, ubierała wyzywające obcisłe mini i króciutkie bluzeczki, eksponujące krągłości jej młodego,pięknego ciała. Często kiedy siedziałem na fotelu w salonie, niby przypadkiem schylała się po coś tak, że nawet nie przyglądając się,miałem przyjemny widok na jej majteczki. To nie mógł być przypadek. Nigdy nie zachowywała się tak kiedy w pobliżu był ktoś jeszcze. Któregoś dnia siostrzyczka mojej dziewczyny zadzwoniła do mnie i poprosiła abym po drodze do domu wstąpił do nich rzucić okiem na ślubne zaproszenia. Kiedy przyjechałem była sama w domu. Podeszła do mnie tak blisko, że czułem kuszący zapach jej perfum i wyszeptała, że wprawdzie będę żonaty,ale ona pragnie mnie tak bardzo... i czuje, że nie potrafi tego uczucia pohamować... i nawet nie chce. Powiedziała, że chce kochać się ze mną tylko ten jeden raz, zanim wezmę ślub z jej siostrą i przysięgnę jej miłość i wierność póki śmierć nas nie rozłączy. Byłem w szoku i nie mogłem wykrztusić z siebie nawet jednego słowa. Powiedziała "Idę do góry, do mojej sypialni. Jeśli chcesz, chodź do mnie i weź mnie, nie będę czekać długo" Stałem jak skamieniały i obserwowałem ją jak wchodziła po schodach kusząco poruszając biodrami. Kiedy była już na górze ściągnęła majteczki i rzuciła je w moją stronę. Stałem tak przez chwilę, po czym odwróciłem się i poszedłem do drzwi frontowych. Otworzyłem drzwi i wyszedłem z domu, prosto, w kierunku zaparkowanego przed domem samochodu. Mój przyszły teść stał przed domem - podszedł do mnie i ze łzami w oczach uściskał mówiąc "Jesteśmy tacy szczęśliwi, że przeszedłeś naszą małą próbę. Nie moglibyśmy marzyć o lepszym mężu dla naszej córeczki. Witaj w rodzinie!" Jaki morał z tej historii?Zawsze trzymaj gumki w samochodzie....
Pensja szepce: "Chodź pójdziemy do klubu. Albo pubu. Albo restauracji... Chodź".A ja jej mówię: – "Nie, nigdzie nie idziemy! Zostajemy w domu. Jesteś jeszcze za mała!"
Jeśli powiesz kobiecie: "chodź uprawiać seks" - jesteś chamem – A jeśli powiesz: "lećmy do Wenecji uprawiać seks" - to jesteś romantykiem
"Więc chodź pomaluj mój świat..." –  "Więc chodź pomaluj mój świat..." –
A Was rodziców, co zainteresowało? – ....zapewne wygłosili tradycyjne: ''chodź kochanie...''
- Chodź tu szogunieOBCIACH ROKU – "Tą wpadką dyplomatyczną Bronisław Komorowski chyba przebił cały swój dotychczasowy "dorobek". Będąc w japońskim parlamencie w towarzystwie szefa BBN Stanisława Kozieja, nie tylko wołał do niego przy wszystkich "szogunie", ale zszokował Japończyków swoim brakiem kultury. Prezydent w pewnym momencie jak nigdy nic... stanął w butach na fotelu spikera parlamentu."
W imię tolerancji pewnie wygrają – Chodź z drugiej lepsze to niż kobieta z brodą
Chodź, człowieku – Teraz to ja ciebie zabiorę do weterynarza
Będziesz siedzieć sama w domu? – Chodź z nami. Będzie fajnie
Chodź, pobaw się ze mną! –
- Pachołku! Zostałeś stworzony w jednym celu! Masz służyć mnie - twemu panu! Pokłoń się mi, albo zniszczę ciebie i cały twój ród!- Kici, kici, a co ty tak miauczysz? Jeść chcesz? No chodź, kici, kici... –
Chodź z nami mówili – Będzie fajnie, mówili...
Chodź mój płetwiasty przyjacielu – pokażę ci jak wygląda świat
Chodź, pokażę ci tęczę –
Młody chodź szybko,zobacz mam coś dla ciebie –  Młody chodź szybko, zobacz mam coś dla ciebie –
Firefox chodź zobacz jak wyszedłeś –
Kochanie, zostaw już ten komputeri chodź do łóżka –
Mocium panie! – Chodź na chlanie!
Więc chodź pomaluj mój świat na żółto i na niebiesko... – Przypadek?
Źródło: internety