Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 336 takich demotywatorów

Nie,nie wychodzę.Ty chodź do mnie! –
Jest światło - kobiety znajdują milion interesujących zajęć.Nie ma światła - hej, co ty taki zagadkowy i ładny siedzisz w ciemnościach, chodź tu do mnie –  likwidujemy 500+i wyłączamy prąd
 –
0:12
A tak widzę wojujących ateistów w sieci –  Synku wyłacz komputeri chodź do gości!Babcia chciałaby zobaczyćtwój nowy medalik.MAJ 20Dobrze mamusiu.FORUM ATEISTTWÓJ STATUSEKSPERI
 –  zjedzmy cośczas na spankochodź, obejrzymy serial

Krzysztof Stanowski i jego recenzja filmu "365 dni":

 –  Na początek zdanie, które zamieszcza każdy na wszelki wypadek: obejrzałem nowe „365 dni”, żebyście wy nie musieli. To oczywiście taka regułka antyobciachowa i pseudointeligencka.Ale wystarczy napisać: obejrzałem.Nie wiem, czy można traktować to coś w kategoriach filmu. To miks teledysku, reklamy, soft-porno, no i filmu właśnie. Fabuła jako taka niemalże nie występuje, tzn. zajmuje jakieś 15 procent czasu. Uwaga, teraz w całości będę spoilerował. Babka o imieniu Laura bierze ślub (z tym gościem, który w poprzednim „odcinku” ją porwał i więził przez rok) i jest bardzo zakochana, do tego ma przygłupią koleżankę, która przez cały film nawet nie pokazała cycków (mimo wielu stosunków). Po ślubie nie jest zadowolona, bo jej mąż traktuje ją z góry (przypominam, że ją porwał, ale chuj tam, liczyła na więcej romantyzmu z jego strony), ale bywa fajnie, bo dużo jeżdżą na koniach przy zachodzie słońca. No ale generalnie jest słabo, mąż jej mówi: idziemy, wychodzimy, chodź, wkurwia ją.Pojawia się ogrodnik. Ogrodnik oczywiście jest przystojny, umięśniony, ma corvettę i suva, dom z basenem, deskę surfingową i fajne dziary (pakiet totalnego chada, jak to u ogrodnika). Mąż puka jakąś swoją przyjaciółkę, co odkrywa ta Laura. Babka ucieka do ogrodnika, ale się z nim nie teges, natomiast on jest za przystojny, żeby nie wykorzystać tego w soft-porno, więc ona śni, że teges i wtedy mamy sceny. Potem się okazuje, że mąż wcale nie puknął przyjaciółki, tylko to był jego brat bliźniak, a jeszcze potem, że ogrodnik nie jest ogrodnikiem,, tylko synem szefa mafii. Laura spotkała dwóch facetów we Włoszech i obaj są szefami mafii, to dość dobra skuteczność. Następnie dzieje się coś dziwnego, bo porywacz, ogrodnik, brat bliźniak porywacza i ta babka, co ją pukał strzelają do siebie nawzajem i nawet Polka obrywa (może umiera, nie wiadomo). To już cały film, ale nie mam pojęcia, o co w nim chodziło, poza dymankiem. Zdaje się, że to produkcja dla młodych par, gdzie jedna strona chciałaby namówić drugą na wspólne oglądanie porno, ale nie wie, jak zagadać.W zasadzie najciekawsze jest to, że Massimo często kopuluje w spodniach. A, ten ogrodnik ma jeszcze siostrę, która jest w ciąży i traktuję ją, jakby to on zrobił tego dzieciaka, ale w sumie nie kumam, co to była za pojebana akcja i po co ta siostra się pojawiła.Trzecia część niewykluczona, bo Laura oberwała jakoś w miednicę, więc może żyje i spotka trzeciego szefa mafii, który ją wychędoży.
Może jednak jutro –
0:16
Chodź do mamusi –
0:15
Chodź, mówię ci, fajnie będzie –
0:19
 –
0:15
- Przepraszam, ale czy pan na pewno jest psychiatrą? –
No chodź moja gwiazdeczko –
0:07
Chodź do mamusi –
0:21
 –  Polubienia: 50 jakimowicz1969 Nakładka na zdjęciu profilowym ,napis na kartonie czy inne szczekanie ,które lewactwo teraz uprawia nie zda się na wiele jak przyjedźie do nas realna wojna. To może idź lewaku chodź raz na strzelnicę i do sklepu z bronią zobacz o co chodzi. Robi pajaca z siebie jeden z drugim na zakupach na Moliera albo Vitkac i to jest męskie i dodaje chwały 4!, i plują i plują i plują. Idź zobacz chociaż ile kamizelka kuloodporna kosztuje a nie śmiejesz się z człowieka który zdjęcie zrobił z bronią . Jak patrzę na większość tych ,którzy komentują moje zdjęcia z to serio zaczynam wierzyć ,że 3 płeć istnieje ® #jakimowicz #wojna #ukraina
 –  Więc chodź, pomaluj mój światNa żółto i na niebiesko...
Na pocieszenie chociaż tyle,że to były "nasze czasy"! –  Pamiętasz te czasy gdy:- bierzcie „po dwa" gdy-kiedy słyszałeś/aś że ktośrozdawałeś cukierki widzie do twojego pokoju iudawałeś/aś że śpisz-kiedy świecące buty byłynajwiększym szpanem,-kiedy tekst z Tabalugiklasie na swoje urodziny,-rodzice szantażowali Ciętekstami: chodź bo cię tuzostawię, bo pan/paniprzyjdzie itp.-gdy siniaki, zadrapania,otarcia były wyznacznikiemnajlepszej zabawy,-gdy udawałeś pijanego pijąc -kiedy na przerwach grało się„Jakubie zrób mi loda" niewzbudzał żadnych podejrzeń,-kiedy karą w podstawówcebyło siedzenie z dziewczyną,sok z zakrętki, zakrętka byław tzw deptaka lub spychałosię ostatnią osobę z ławki,kieliszkiem sok alkoholem,-zabawa w „zamknij oczy-kiedy chciałeś zobaczyćotwórz buzię",-kiedy dzieci z innego osiedlawydawały się jakby były zchmurę z bliska, poskakaćpo niej,-kiedy „na niby" zastępowałojakąkolwiek rzecz podczaszabawy,innej planety,-kiedy bez piłki niewychodziło się na dwór,-kiedy koc i poduszki byłynajlepszym materiałem dozbudowania „bazy"-kiedy bez telefonuwiedziałeś/aś gdzie znaleźć-„zakochana para Jacek iBarbara"-spacer po krawężniku,WIEDZ ŻE TO JUŻ NIGDYNIE WRÓCIznajomych,-kiedy bałeś/aś się potworówspod łóżka,T r
 –
0:06
 –
 –
0:30
To nic nie kosztuje –  CENNIK DOBRYCH SŁÓW"To kawał dobrej roboty" 0.00"Dziękuję, że jesteś obok" 0.00"Chodź, przytulę Cię" 0.00"Jestem z Ciebie dumna" 0.00"Możesz na mnie liczyć" 0.00"Dobrze Cię było usłyszeć" 0.00"Jesteś ważna i potrzebna" 0.00"Lubię spędzać z Tobą czas" 0.00