Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 258 takich demotywatorów

Gdy poranny budzik stresuje...

Gdy poranny budzik stresuje... –  Poranny seks dzrała lepiej an kawa!Wczoraj, 5 stycznia (0911 1)Nie możesz rano wstać, wciąż jesteś zmęczony i marzysz tylko o tym, żeby przyłożyć ponowniegłowę do poduszki? Jest nato sposób.Jeśli twój poranek zawsze zaczyna się od kubka kawy, to mamy dla ciebie ciekawą alternatywę.Wedlug badań międzynarodowego zespołu naukowców lepszy od kubka kawy jest seks. I to nie tylkodlatego, że pobudza mężczyzn do życia.Udowodniono, że poranny seks dodaje mężczyźnie pewności siebie, poprawia humor, co przekładasię na ogólne zadowolenie z zycia i sukcesy w pracy.Mężczyźni, którzy przed wyjściem do pracy uprawiają seks. szybciej awansują i więcej zarabiają niżich koledzy, którzy tego nie robią.Nie może zatem dziwić, że w Grecji i Włoszech szefowie nie mają pretensji, jeśli pracownikusprawiedliwi swoje spóźnienie porannymi figlami.
We Włoszech Straż Miejska zajmuje się coraz cięższymi przestępstwami –  Wysoka grzywna za… bujanie się na huśtawcePo 170 euro grzywny wymierzyła straż miejska w Ligurii na północy Włoch dwóm 14-latkom za to, że bujały się na huśtawce. Miały złamać przepisy w ten sposób, że były za duże na tę zabawkę. Mundurowi twierdzą, że i tak byli łaskawi, bo kara mogła być nawet trzy razy wyższa.
"Jestem już w takim wieku, że powinienem zrobić pauzę, jednak jeśli we Włoszech zabrakłoby bramkarzy i poproszono by mnie o powrót do reprezentacji, to wrócę nawet w wieku 60 lat!" – Szacunek Gigi!
16-latek z Polski oczarował świat. "To największy talent w historii!" – Wiktor Zieliński trafił na usta bilardowego środowiska po tym jak cuglach wygrał prestiżowy turniej we Włoszech."Nierealny talent", "szok" - tak po zwycięstwie w Treviso z cyklu Euro Tour napisały zagraniczne media o Wiktorze Zielińskim. Mający zaledwie 16 lat bilardzista ograł światowej klasy zawodników. W finale w nieco pół godziny rozprawił się ze swoim rywalem, ustanawiając przy tym rekord."Wiktor to największy talent w historii europejskiego bilardu" - mówi bez ogródek Bogumił Kościelniak - właściciel klubu "Hades" z Poznania, w którym Wiktor uczył się grać
Nastolatek z zespołem Downa uratował tonącą dziewczynkę – 17-letni Valerio Catoia od 3. roku życia trenował pływanie i pomimo choroby regularnie uprawiał sport. Chłopakowi udało się zostać paraolimpijczykiem. Te umiejętności oraz hart ducha pomogły mu, gdy wraz z rodziną udał się na plażę.Valerio Catoia wraz ojcem i młodszą siostrą spędzali czas na plaży w Sabaudii, we włoskim regionie Lacjum.Nagle wakacyjny relaks przerwało wołanie o pomoc. Okazało się, że to dwie siostry, 10- i 14-letnia, które wciągnął prąd morski. Dziewczynki nie mogły dotknąć stopami dna i wpadły w panikę. Na ratunek bez wahania ruszyli wtedy 17-letni Valerio i jego ojciec.Dzięki umiejętnościom zdobytym na treningach pływackich oraz kursie ratownictwa, Valerio był w stanie pomóc młodszej z sióstr. Wiedział, jak przytrzymywać dziewczynkę w morzu i jak przetransportować ją do brzegu z głową nad powierzchnią wody.Misja Valeria i jego taty zakończyła się po tym, jak na plaży pojawili się ratownicy. Po tym wydarzeniu 17-latek z zespołem downa został ogłoszony we Włoszech "bohaterem". Tymczasem on mówi, że "się nie zmienił, zmienili się ludzie z otoczenia"
Źródło: https://dorzeczy.pl
Rekonstrukcja metod odparowywania ataku długim mieczem z ilustracji podręcznika szermierki wydanego w XIV wieku we Włoszech –

Tak żył we Włoszech "biedny" uchodźca dowodzący bandą, która zgwałciła Polkę w Rimini

Tak żył we Włoszech "biedny" uchodźca dowodzący bandą, która zgwałciła Polkę w Rimini –
W miasteczku Amatrice we Włoszech odsłonięto pomnik Camilli - psa, który uratował rok temu wiele osób po tragicznym trzęsieniu ziemi –
Leonardo DiCaprio –
Samuel L. Jackson i "Magic" Johnson wzięci za "leniwych imigrantów" we Włoszech – Przysiedli na ławeczce po zakupach w Louis Vuitton co wywołało wściekłość niektórych Włochów z wadą wzroku. Myśleli że te luksusowe zakupy to za socjal
 –
Marzyło ci się zostać księżniczką i zamieszkać w zamku? We Włoszech jest to możliwe i to zupełnie za darmo! – Tamtejsza Państwowa Agencja Nieruchomości kusi bowiem niezwykle ciekawą ofertą. Włosi mają do zaoferowania 103 zamki, wille, rezydencje i wiejskie posiadłości wszystkim tym, którzy chcą się nimi zaopiekować zupełnie za darmo.Państwo chce pozbyć się posiadłości, na których utrzymanie rocznie łożyć musi okrągłe sumy. Zamiast jednak sprzedawać zamki, Włosi wolą je rozdać. Brzmi jak marzenie? I jest nim, dla wielu z nas nawet taka oferta nie jest dość dobra. By zostać właścicielem posiadłości, trzeba bowiem spełnić kilka określonych przez państwo wymagań.Aby nabyć nieruchomość trzeba obiecać, że pozostanie atrakcją turystyczną. Można więc przekształcić ją w hotel, spa lub restaurację. Zrobienie zeń samotni lub po prostu zamieszkanie w niej odgradzając się od sąsiadów angielskim ogrodem, nie wchodzi w grę. Trzeba również postarać się by stare mury wróciły do dawnej świetności. Na to zaś, chciał, nie chciał potrzeba dużych funduszy.Państwo oferuje dziewięcioletnią bezpłatną dzierżawę potencjalnym nowym właścicielom majątków. Jednym z kryteriów, według których wybierani będą szczęśliwcy jest wiek. Preferowani będą ci, którzy nie przekroczyli jeszcze 40.Za renowację posiadłości nowi właściciele zapłacą z własnej kieszeni. Pieniądze wyłożą zarówno na materiały, jak i na robociznę. Nie mają też co liczyć na ulgi podatkowe, jeśli o to chodzi państwo nie przewidziało dla nowych nabywców żadnych zniżek. Jedno Włochom trzeba jednak przyznać. Ich oferta jest bardzo bogata. Posiadłości są zlokalizowane w całym kraju. 27 z nich znajduje się w Apulii i Basilicacie, 8 w Sardynii i 7 na Sycylii.Celem projektu jest przekształcenie obiektów, które teraz pełnią funkcje użytkowe w obiekty turystyczne, otwarte dla pielgrzymów i zwiedzających – wyjaśnia Roberto Reggi, agent Państwowej Agencji Nieruchomości.Prawie połowa posiadłości zlokalizowana jest wzdłuż tras pielgrzymek i szlaków turystycznych, w tym starożytnej Via Appia i Via Francigena. To nie pierwszy raz, kiedy Włochy uprawiając rozdawnictwo posiadłości, próbują zachęcić dużych prywatnych właścicieli do przejmowania i rozwijania zapomnianych perełek architektonicznych.  W 2015 roku w podobny sposób państwo pozbyło się ciągu latarni morskich wzdłuż linii brzegowej całego kraju.
Niesamowita historia psa o imieniu Rocky, który przebył o własnych łapach tysiące kilometrów, aby odnaleźć swojego pana – Ibrahim Fwal jest spokojnym 65 letnim człowiekiem, pochodzącym z Syrii, który od wielu lat mieszka we Włoszech, w miejscowości Carrara. Około 3 lat temu postanowił ubarwić swoje toskańskie życie i kupił psa. Zdecydował się na owczarka niemieckiego i jak sam przyznaje, kiedy tylko zobaczył szczeniaka w hodowli, zakochał się w nim od pierwszego wejrzenia. Jak się okazało, miłość była odwzajemniona i zwierze szybko przywiązało się do swojego pana, nie opuszczając go na krok. Młodemu psu nadano imię Rocky.Pewnego razu Ibrahim zabrał swojego psa na plażę. Dzień był piękny i upalny, więc właściciel postanowił wykąpać się w morzu, zostawiając psa na ręczniku. Jednak kiedy wrócił po pupilu nie było ani śladu. Ucieczka wydawała się mało prawdopodobna, ponieważ pies niechętnie sam oddalał się od właściciela. Najprawdopodobniej został porwany przez Cyganów, co we Włoszech jest coraz popularniejszym problemem. Ibrahim był załamy i próbował odszukać psa, jednak bez skutku. Ostatecznie po kilku miesiącach pogodził się ze stratą, ale nie chciał już kupować innego czworonoga.Z tą trudną sytuacją nie pogodził się Rocky, który uciekł z cygańskiego taboru. Kiedy błąkał się po ulicach przygarnęła go rodzina z Salerno. Zwierzę, choć otoczone troską nowych właścicieli, nie umiało się zaaklimatyzować w nowym miejscu, co skutkowało licznymi ucieczkami. Dlatego wyposażono psa w obrożę z identyfikatorem, by móc już zawsze odnaleźć niesforną znajdę. Zakup oczywiście się przydał, ponieważ pies uciekł po raz kolejny.Rocky nieustannie uciekał, ponieważ nigdy nie zapomniał swojego właściciela Ibrahima i cały czas go szukał. Podczas kolejnej wędrówki przebył ponad 600 kilometrów i zawędrował aż do Pizy, zanim udało się go złapać i skontaktować z rodziną z Salerno. Kiedy znaleziono Rocky’ego, pies był w złym stanie, wycieńczony i głody, dlatego wpierw zabrano go do weterynarza. Ten, badając zwierze, zauważył tatuaż, który odsłoniła przerzedzona sierść. Był to punkt zwrotny w życiu Rocky’ego.Tatuaż, jaki posiadał pies, zrobił jeszcze jego pierwszy właściciel Ibrahim. Dzięki temu szczególnemu znakowi udało się zidentyfikować tożsamość psa i odnaleźć jego prawowitego pana. Rocky po trzech latach wrócił do Ibrahima, który nie krył zaskoczenia i wzruszenia, bowiem dawno stracił nadzieję, że jeszcze kiedykolwiek zobaczy swojego ukochanego psa. Stało się inaczej, ponieważ miłość i przywiązanie Rocky’ego były tak ogromne, że pies latami przewędrował tysiące kilometrów, by wrócić do Ibrahima
Policjant wystawia kobiecie mandat za noszenie bikini, które w latach 50'tych we Włoszech było zakazane –
Referendum skończyło się tak jak chciała pani Paola a ona nie wycofała się ze swojej obietnicy. Rozplanowała sobie na styczeń wycieczkę po Włoszech i każdy kto zagłosował tak jak chciała miał szanse na bliższe spotkanie podczas tej trasy – Podczas trwania trasy Paola wspominała tylko, że trochę boli ją szczęka ale poza tym wszystko jest ok.Gdyby politycy tak dotrzymywali obietnic...
To było o 5.25 czasu uniwersalnego (czyli 6.25 czasu polskiego) – Gdy większość Europy kończyła już świętowanie, Grzegorz Duszanowicz i Michał Żołnowski zdecydowali się uruchomić sesję zdjęć w automatycznym obserwatorium znajdującym się we Włoszech. Seria zdjęć nie wyglądała obiecująco, dopóki nie zobaczyli ostatniego z nich.A na nim… supernowa! Gwiazda wybuchła w galaktyce noszącej oznaczenie UGC 10104.Ponieważ Polacy są pierwszymi, którzy odkryli w tym roku supernową, otrzymała ona oznaczenie 2017A

Radio Maryja o trzęsieniu ziemi

Radio Maryja o trzęsieniu ziemi –  O trzesieniu ziemi we Wloszech: "Afryka sie wyludnia, wszyscy ja opuszczaja i przenosza sie do Europy. I dlatego afrykanska płyta kontynentalna zrobiła sie Izejsza i silniej prze na płyto europejska, która z winy Afrykanczyków jest teraz ciezsza i mniej uległa"

To jest prawdziwy mistrz marketingu!

To jest prawdziwy mistrz marketingu! –  W pierwszej kolejności musisz odpowiedzieć sobie na jedno, bardzo ważne pytanie: Po co mi Seicento?Mam na to kilka potencjalnych odpowiedzi więc ci pomogę.Możesz pojechać w siną dal.Możesz odwiedzić mamę.Możesz stać pod blokiem i kontemplować sportową linię auta.Możesz się przespać w środku jak cię stara z domu wyrzuci.Możesz wsiąść zapalić szluga deszczową nocą jak już nie możesz wytrzymać na chacie ze starym.Możesz wozić dziewczyny na randki.Możesz wozić chłopaków na randki.Możesz wozić kebab żeby zarobić na studia.Możesz wywalić tylne siedzenia, wstawić rożen i rozpocząć budowę paróweczkowego imperium sprzedając paróweczki prosto z okienka.Seicento nie pyta. Seicento nie ocenia. Seicento wozi.Podstawowe info:Silnik? ŻYLETA! Od samego patrzenia robią się blizny.Radio? Jest. Ale nie działa. Sam popsułem, bo po co komu muzyka, kiedy można słuchać takiego silnika.Hamulec? Zero chamstwa, pełna kultura.Biegi? Zmieniają się jak pory roku - płynnie i nieubłaganie.Sprzęgło? Oporu tyle co we Francji w '39.Ręczny? Jak mawiał mój stary, na ręcznym daleko nie zajedziesz.Więcej info? Dobra!Drugi właściciel. Stan igła! Włoch płakał jak sprzedawał, ale to żaden news, bo włosi płaczą z byle powodu. Pod kocem nie trzymał, bo we Włoszech jest ciepło i nie ma takiej potrzeby. Za to do tej pory, jak się stary, dobry Francesco obeżre spaghetti i opije wina, to potrafi zadzwonić z wakacji w Toskanii, aby posłuchać przez telefon silnika, bo go uspokaja lepiej niż tyrolskie ptaki świergolące na słońcu do wtóru wiejskich kobiet miażdżących gołymi stopami winogrona.Od kupna w 2013 do dnia dzisiejszego wymieniłem w nim:- Chłodnicę- Cały układ sprzęgła- Alternator- Swożnie- Tarczę hamulcowe- Klocki hamulcowe- Wiatrak- Układ wydechowy- Akumulator (jakieś 3msc temu, więc wciąż jest na etapie, który przechodził każdy z nas między 15-20 rokiem życia, czyli 'niezniszczalny')- Rzeczy o których nie pamiętamDodatkowo, zaatakowany znienacka którejś mrocznej zimy przez czający się za rogiem kontener na gruz, musiałem wymienić maskę. Nie jest ona więc oryginalna a przedni zderzak nadal ma wgniecenie (nie wymieniałem, bo przecież od tego zderzak jest, żeby być wgniecionym). Lewy bok jest też lekko zatarty, bo ktoś kiedyś małego Seicento najwyraźniej nie zauważył i mu się go udało przytrzeć, ale przyznać mu się już nie udało. Ktoś inny kiedyś indziej, nie zauważył też tego samego Seicento i zarysował drugi bok swoim wystającym z kieszeni kluczem. Ogólnie bardzo zabawna historia, nie śmiałem się ani razu.Może to nie Porshe, ale to sportowe auto i kto się zna na włoskim designie z pewnością doceni. Zdanie ignorantów nie powinno nas obchodzić.Co więc dokładnie otrzymasz za tą niebywale okazyjną cenę?- Pali tyle co moja babka, czyli już bardzo niewiele. Jeśli ty też palisz, to prawdopodobnie wydajesz więcej na szlugi niż będziesz wydawać na paliwo.- Przyśpieszenie też ma jak moja babka, czyli raczej bez szału, ale jak już się rozpędzi to nie zatrzymasz, chociaż na pierwszym biegu robi nad wyraz imponujące rzeczy.- Kiedyś jechaliśmy tym w pięć osób plus rower, gitara, małe pianinko, dwa koty i chomik (bez klatki). Najważniejsze w tym zdaniu to 'jechaliśmy'.- Nigdy nie prowadziłem bardziej zwrotnego auta, więc do pokonywania życiowych zakrętów nadaje się idealnie- Sejak jest tak mały, że jesteś w stanie go zaparkować w miejscu, którego inni nawet nie zauważą.- Mały, ale wariat. Warto o tym pamiętać, kiedy siada się za kierownicą, co by nas nie poniosło.Jest wysoce prawdopodobne, że sam, jak ten Włoch, będę płakać i dzwonić, aby posłuchać skrzypienia pedału sprzęgła, które brzmi niczym pisk noworodka zaraz po przyjściu na świat i odebraniu pierwszego klapsa od życia, ale prawda jest taka, że koszty utrzymania auta (nie tego auta konkretnie, tylko jakiegokolwiek auta) przekraczają moje potrzeby, o możliwościach z wrodzonej skromności nie wspomnę. O ile Włoch jeździł tylko na mecze lokalnej drużyny z Serie C co 2 tygodnie, tak ja korzystałem z auta 1-2 razy na tydzień.Polecam nie tylko koneserom marki.
Dobra robota włoskich strażaków! 10 dni po trzęsieniu ziemi we Włoszech z ruin wydobyto żywego psa – Golden retriever o imieniu Romeo po wydobyciu z gruzów zaczął od razu biegać, choć przez cały ten czas nie jadł ani nie pił. Pies wrócił już do właścicieli, którzy obecnie mieszkają w miasteczku namiotowym
Do pary starszego małżeństwa we Włoszech została wezwana policja. Jak powiedzieli sąsiedzi, z mieszkania staruszków słychać było krzyki i płacz. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce okazało się, że para oglądała wiadomości, które ogromnie ich poruszyły – Przyznali się też przed policjantami, że są ogromnie samotni i od dawna nikt ich nie odwiedził.Historia Jole i Michele tak poruszyła funkcjonariuszy, że postanowili... spędzić chociaż chwilę czasu ze starszym małżeństwem. Wezwali także pogotowie do mieszkania, aby upewnić się, że parze nic nie jest. W oczekiwaniu na pogotowie, policjanci ugotowali małżeństwu spaghetti. W tym czasie porozmawiali z nimi i dowiedzieli się, że starsza para jest już ze sobą... 70 lat!Jak podaje tvn24.pl jeden z policjantów napisał w komentarzu pod postem na Facebooku, że: "Gdy miasta pustoszeją, a sąsiedzi wyjeżdżają na wakacje, czasami samotność doprowadza ludzi do łez (…) Zdarza się, wówczas, że ktoś krzyczy ze smutku tak głośno, że wzywana jest policja".
Źródło: wp.pl