Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 183 takie demotywatory

Bądź wdzięczny za każdy dzień, który minął, bo nigdy się już nie powtórzy

Bądź wdzięczny za każdy dzień, który minął, bo nigdy się już nie powtórzy –  PODZIĘKUJMY ZA:Męża, który chrapie obok·to znaczy, że nie jest-u kochankiDziecko, które ogląda TV- to znaczy, że nie szlajasię po ulicyPodatki, które płacisz- to znaczy, że maszdochody8959YWATGNaczynia, które musiszpozmywać po gościach- to znaczy, że maszprzyjaciółTrawnik, który musiszskosić, okna, któremusisz umyć, kran,który musisz naprawić- to znaczy, że masz domSwój cień- to znaczy, że wokółjest dużo słońcaUbranie, które stałosię za małe- to znaczy, że maszwystarczającą ilośćjedzeniaKobietę, która drzeci się do ucha- to znaczy, że wciążmasz słuchGórę prania- to znaczy, że twojarodzina ma w co się ubraćZmęczeniepod koniec dnia- znaczy, że możeszjeszcze wydajniepracowaćvia fb Po.Pierwsze.Ludzie12111クなBudzik, który budzi cię o świcie- to znaczy, że wciąż żyjeszDEMOTYWATORY.PLBądź wdzięczny za każdy dzień,który minął, bo nigdy się już niepowtórzy
Profesor Mashudu Tshifularo z RPA w 2019 roku został pierwszym lekarzem, który osobie niesłyszącej wszczepił wydrukowane w technologii 3D chrząstki ucha wewnętrznego tym samym przywracając jej słuch. –
Dzieki Centrum Słuchu w Kajetanach Polska stała się światowym centrum leczenia słuchu. W szczycie pandemii, w pierwszych miesiącach, w placówce zostało wykonanych najwięcej w świecie wszczepień różnych typów implantów słuchowych. –
Korczakowi zaoferowano schronienie, ale odmówił, twierdząc, że nie może porzucić dzieci. Wsiadł z nimi do pociągu i słuch o nim zaginął –
 –
Nagle pojąłem, że ludzie nie słuchają, tylko czekają na swoją kolej, aby znów móc coś powiedzieć –

Według oficjalnych danych podawanych przez National Weather Service tylko w Stanach Zjednoczonych w ciągu każdego spośród ostatnich dziesięciu lat na skutek uderzenia pioruna ginęło średnio 25 ludzi W sumie jednak około 90% osób przeżywa tego typu wypadek, odnosząc jedynie mniej lub bardziej poważne obrażenia

W sumie jednak około 90% osób przeżywa tego typu wypadek, odnosząc jedynie mniej lub bardziej poważne obrażenia – Po raz pierwszy Roy Sullivan został trafiony przez piorun w 1942 roku w wieku 30 lat. Ukrywał się przed burzą w nowej wieży wykorzystywanej do wypatrywania pożarów lasu, lecz nie miała ona jeszcze piorunochronu i po którymś z kolei uderzeniu zaczęła płonąć. Mężczyzna wybiegł więc na zewnątrz i po zaledwie kilku krokach został porażony, czego efektem były dziura w bucie, oparzenie nogi, krwawienie i utrata paznokcia przy paluchu prawej nogi. Drugi wypadek przydarzył się w 1969 roku, gdy Roy Sullivan prowadził ciężarówkę po górskiej drodze. Choć zwykle w takich okolicznościach powinien być bezpieczny, został porażony przez otwarte okno po tym, gdy piorun trafił w rosnące przy drodze drzewa. Doznał poparzeń twarzy, a jego brwi i inne nieosłonięte włosy spłonęły. Stracił też przytomność, ale ciężarówka zatrzymała się przed urwiskiem. Niemal dokładnie rok później mężczyzna został porażony po raz trzeci, gdy piorun trafił w transformator przy jego domu, czego efektem były oparzenia ramienia.Gdy podczas niewielkiego deszczu wiosną 1972 roku Roy Sullivan przebywał w wartowni na wzniesieniu i zajmował się pracą, na skutek trafienia pioruna zniszczeniu uległa skrzynka bezpiecznikowa, a włosy na głowie mężczyzny zapaliły się. Przez dłuższą chwilę miał on problemy z ugaszeniem ognia, gdyż głowa nie mieściła się pod kranem i musiał użyć wilgotnych ręczników, po czym pojechał do szpitala. Po tym wydarzeniu trafił do Księgi Rekordów Guinnessa, ale już w 1973 roku został porażony po raz piąty. Próbował wyprzedzić burzę podczas jazdy ciężarówką, a gdy uznał, że pogoda się uspokaja, wysiadł na zewnątrz. Gdy tylko to zrobił, został bezpośrednio trafiony piorunem, przez co znów jego włosy na głowie zapłonęły, a poparzone zostały obie nogi.Pięć miesięcy po tym, jak w czerwcu 1976 roku Roy Sullivan został porażony po raz szósty podczas chodzenia po terenie parku i skręcił kostkę, a jego włosy znów zapłonęły, postanowił odejść z pracy i przeprowadzić się wraz z żoną w nowe miejsce. Tam mężczyzna zamontował ponad dziesięć piorunochronów przy swojej przyczepie kempingowej i pobliskich drzewach. Mimo to już na początku lata 1977 roku został trafiony po raz siódmy podczas połowu ryb, przez co wpadł do wody, doznał oparzeń brzucha i klatki piersiowej, a także stracił słuch w jednym uchu. Sam mężczyzna przyznał nawet, że tak naprawdę po raz pierwszy podobny incydent miał miejsce w jego dzieciństwie, gdy podczas pracy na polu piorun trafił w ostrze jego kosy, ale nic mu się nie stało. Wydarzenie to nie zostało jednak udokumentowane i nie jest oficjalnie uznawane.Na zdjęciu widoczny jest Roy Sullivan w swoim kapeluszu uszkodzonym podczas jednego z wypadków. Mężczyzna odebrał sobie życie za pomocą pistoletu w 1983 roku
Pomieszczenie laboratoryjne znajdujące się w siedzibie Microsoftu w Redmond w stanie Waszyngton mierzy hałas na poziomie -20,35 dBA. Oznacza to, że hałas otoczenia w komorze jest o 20,3 dB poniżej progu słyszalności człowieka – Pomieszczenie ma strukturę przypominającą cebulę, która izoluje je od reszty budynku i świata zewnętrznego. Żaden dźwięk z zewnątrz nie ma możliwości dostanie się do środka, a każdy dźwięk wytwarzany w środku zostaje zatrzymany. Ponadto w miejscu tym w ogóle nie ma echa, co sprawia, że nawet dźwięk klaskania w dłonie staje się przerażający.Podczas przebywania wewnątrz wystarczająco długo, można usłyszeć bicie swojego serca, zgrzytliwy dźwięk wydawany przez kości, a dzwonienie w uszach staje się wręcz ogłuszające. Ostatecznie traci się równowagę, dlatego że absolutny brak pogłosu zaburza świadomość przestrzenną.Microsoft używa komory do testowania sprzętu audio, między innymi mikrofonów, słuchawek i głośników, a także do analizy kliknięć i szumów z urządzeń, takich jak klawiatury, myszy czy wentylatory.Niektóre osoby są w stanie wytrzymać wewnątrz kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt minut, natomiast zdecydowana większość opuszczą komorę po kilku sekundach
Bo cię nie słuchał –
Reakcja dziecka, gdy po raz pierwszy w życiu usłyszało głos swojej mamy –
0:33
Co wtedy robisz? –
Pewien mężczyzna z Denver w stanie Kolorado z dnia na dzień stał się geniuszem pianina po tym jak uderzył głową w dno basenu. – W 2006 roku wówczas 40-letni Derek Amato zanurkował w płytkiej części basenu i uderzył głową o jego dno – wynika z informacji podanych przez “Today Show”. Doznał on przy tym poważnego wstrząsu mózgu i chwilowo stracił słuch oraz pamięć.Kilka dni później usiadł przed pianinem po raz pierwszy w życiu i do drugiej w nocy tworzył swoją autorską kompozycję.– Kiedy zamknąłem oczy, ujrzałem w myślach te białe i czarne struktury poruszające się od lewej do prawej strony, co w rzeczywistości odzwierciedlało w umyśle nieprzerwany strumień nut – skomentował Amato na łamach blogu “Wisconsin Medical Society”.Amato jest jednym z zaledwie 30 znanych przypadków nabytego zespołu sawanta. Mężczyzna nie przestaje komponować kolejnych dzieł
 –  Trzęsienie ziemiBurza z piorunamiDwa kościotrupy bijąsię na blaszanym dachuWieczko puszkiz żarciem
"Ten starszy pan siedział przy stoliku naprzeciwko mnie i mojej rodziny, kiedy jedliśmy sobotnią kolację w restauracji. Nie zauważyliśmy, kiedy przyszedł. Zwrócił naszą uwagę, kiedy kelner przyklęknął na kolano, by przyjąć od niego zamówienie. Mężczyzna przepraszał, że nie słyszy zbyt dobrze co się do niego mówi. Zapomniał założyć aparatów słuchowych. – Zaczął też opowiadać o tym, jak to stracił słuch podczas wojny. W wieku 91 lat miał wiele historii do opowiedzenia. Kelner cierpliwie słuchał poświęcając mu całą swoją uwagę. W końcu starszy mężczyzna przeprosił za to, że za dużo mówi. „Jestem teraz sam i nieczęsto mam z kim porozmawiać” - powiedział. Kelner uśmiechnął się i powiedział, że lubi słuchać. Następnie pomógł mu przy wyborze zamówienia i poszedł na kuchnię. To naprawdę był wzruszający widok.Chciałem zaproponować, że zapłacę za obiad tego mężczyzny, ale zanim zdążyłem to zrobić, uprzedził mnie już ktoś inny. Mężczyzna siedzący przy pobliskim stoliku poprosił o przyniesienie mu rachunku. Gdy zawołałem kelnera powiedział: „Ktoś już się tym zajął” - po czym się uśmiechnął. Wygląda na to, że nie byliśmy jedynymi osobami, które słyszały ich rozmowę. Po tym, jak starszy mężczyzna otrzymał swoje zamówienie kelner podszedł do niego, by powiedzieć, że ma teraz przerwę. Zapytał go czy mógłby się do niego przysiąść. Jeszcze kiedy wychodziliśmy z restauracji, rozmawiali ze sobą i wiele osób siedzących w pobliżu widząc to uśmiechało się. To był wzruszający widok. Tak wiele negatywnych rzeczy mówi się na temat współczesnej młodzieży, tym bardziej ucieszyła nas taka reakcja kelnera. Nawet zastanawiam się, czy sam byłbym tak miły i uważny, gdybym to ja tam pracował. Jedno jest pewne, jeśli kiedykolwiek będziesz w Eat'n Park w Belle Vernon, poproś o Dylana. Jeśli będzie Twoim kelnerem, na pewno świetnie Cię obsłuży”
Ten to ma niezły słuch –
0:22
 –
W wieku 57 lat zmarł były już ksiądz, Peter Miqueli. O księdzu zrobiło się głośno w USA w 2015 roku, kiedy przyłapano go na podbieraniu z parafialnej kasy małych sum pieniędzy. Jednak czyniąc to przez dłuższy czas, zdołał okraść kościół na łączną kwotę miliona dolarów, które Miqueli wydawał na zabawy sado-maso z wynajmowanym kochankiem i profesjonalnym kulturystą – W 2016 roku Peter Miqueli odszedł z kościoła i słuch o nim zaginął. Aż do tego lata, kiedy znaleziono go martwego. Zapił się na śmierć
A ty co słyszysz? –
0:18
Beethoven zaczął tracić słuch w wieku 28 lat. Gdy ogłuchł całkowicie, obciął nogi swojego fortepianu i nauczył się rozpoznawać dźwięki na podstawie wibracji desek podłogi –
Podczas sesji mogą pojawić się problemy z orientacją i utrzymaniem równowagi –