Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 366 takich demotywatorów

Mały kociak przybywa na komisariat i, skutecznie, nie ma zamiaru być ignorowany! – Jeśli chcesz, aby coś zostało dobrze zrobione, to musisz zrobić to sam. Dosyć często się to słyszy. I prawdopodobnie było to motto kociaka z tej historii.Uznał, że bezpośrednie podejście do dobrych ludzi to jego najlepsza szansa na znalezienie kochającego domu.I nie mylił się! Według biura szeryfa Alameda w Kalifornii, w hrabstwie Alameda, kot pojawił się na jednym z komisariatów w Eden. Kot był malutki, ale miał duże ambicje, podaje The Dodo.Wyglądało na to, że kot chce zgłosić swoją kandydaturę to bycia członkiem działu K9, biuro napisało na swoim Facebooku. Kot odmówił odejścia, dopóki nie przeprowadzono z nim rozmowy o pracę.Gdy kociak został wpuszczony, szybko umościł się na jednej z drukarek. Miło i przyjemnie. Kot nie dostał się do K9, jednak okazało się, że jest jedna wolna pozycja – strażnika drukarki.Rzecz jasna, kociak chciał być przede wszystkim ukochanym pupilem. I miał tutaj więcej szczęścia. Odmówił bycia ignorowanym i wziął los we własne łapki."Z przyjemnością informujemy, że został zabrany do weterynarza przez zastępczynię szeryfa Scalise, która ma zamiar go adoptować,” ogłosiła policja

Przed seksem z mężem muszę wypić choć jednego drinka. Inaczej nie ma opcji na zbliżenie. Polska internautka napisała list, który kieruję do panów, mężów i nie tylko:

Przed seksem z mężem muszę wypić choć jednego drinka. Inaczej nie ma opcji na zbliżenie. Polska internautka napisała list, który kieruję do panów, mężów i nie tylko: – Na początku chcę zaznaczyć, że bardzo kocham mojego męża, ale okropnie wkurza mnie jego podejście do spraw łóżkowych. W sumie nie tylko do nich. Zacznijmy jednak od początku. Ja lubię powoli, delikatnie i czule, a on najlepiej ostro, szybko i… po wszystkim. Zauważyłam, że od dłuższego czasu bzykamy się tylko tak, jak on chce. Bez sensu. W sumie… to mi się nawet nie chce z nim kochać. Dlaczego? Nie podoba mi się? Nie, mój mąż jest bardzo atrakcyjnym mężczyzną. Nieraz widzę wzrok innych kobiet na nim. Problem tkwi w czymś zupełnie innym.Drodzy Panowie, czy wiecie, że u kobiet gra wstępna naprawdę trwa cały dzień? To nie są wymysły kobiecych czasopism czy portali internetowych. Czy myślicie, że jeśli będziecie nas mieć w nosie przez większość czasu, rozłożycie się wygodnie na kanapie i włączycie mecz, zamiast chwilę pobawić się z dziećmi lub chociaż wynieść śmieci czy nawet powiedzieć kilka miłych słów, to nam będzie się chciało z Wami kochać?To jeszcze nie wszystko. Chodzi też o to, żebyście pokazywali nam, że chcecie, że Wam zależy, że nas pragniecie. Na początku potraficie wypisywać romantyczne i miłe smsy, głaskać nas godzinami, a później… Czar pryska. Myślisz jeden z drugim, że jak złapiesz za cycek w czasie, gdy żona będzie odkurzać, a później pójdziesz odpocząć przed tv, to ona będzie już napalona i gotowa na szybkie i ostre seksy wieczorem? Otóż nie. Jesteś w dużym błędzie. Będzie co najwyżej wkurzona, że jej przeszkadzasz i sam wygodnie się rozkładasz, kiedy ona musi zapieprzać jak wół. Zwłaszcza kiedy tak jak i Ty pracuje na etacieWiele moich koleżanek ma bardzo podobne zdanie na ten temat. Jeśli wydaje Wam się, że tylko Wy lubicie rozmawiać o seksie, to także się mylicie. Ile już razy słyszałam: „Kurde, wymyślam jakieś seksy w aucie, wieczorne wypady, a on nic. Zero. Żadnych starań. Wszystko ma w nosie. Wydaje mi się, że już mu na mnie nie zależy”. „Żeby się z nim bzykać muszę wypić przynajmniej jednego drinka. Jakoś nie mam ochoty po tym, kiedy widzę, jak on ciągle jest zmęczony albo siedzi i gra w te swoje strzelanki, a ja muszę po swojej pracy jeszcze wszystko w domu ogarnąć, a często i podać mu obiad pod nos”. No właśnie… komu by się chciało jeszcze bzykać?AAAA i jeszcze jedno. Myślicie, że Waszym kobietom miło jest słuchać, jakie to atrakcyjne są inne panie, kiedy im nie mówicie żadnych komplementów? Nawet jeśli one dokładają wszelkich starań, aby dobrze wyglądać? Myślicie, że to dla nich budujące? A później macie tylko pretensje, że seks tylko pod kołdrą i przy zgaszonym świetle… Tak moje koleżanki nieraz żaliły mi się, że ich mężowie wcale ich nie adorują, nie mówią komplementów. Mimo że one same często im je powtarzają: „o w tym naprawdę fajnie wyglądasz” czy nawet „ten krawat faktycznie pasuje do koloru twoich oczu”. Niby nic, a jednak miłe, prawda?Dlatego na koniec mam dla Ciebie jedną szalenie ważną do zapamiętania rzecz: Kochaj swoją kobietę, dbaj o nią, pomagaj jej. Zrób wszystko, aby w waszym związku nie zabrakło flirtu i czułości. Ona również będzie to robić. Wtedy nie tylko Wasze życie łóżkowe będzie udane, ale i Wasz cały związek.Na dobry start mam dla Ciebie radę. Wieczorem, gdy ona będzie kończyć ogarnianie wszystkiego po całym dniu, idź do łazienki, zapal świece, przygotuj jej gorącą i pachnącą kąpiel, a później daj jej chwilę dla siebie. Sam połóż spać dzieciaki w tym czasie. Gwarantuję, że nawet jeśli będzie mega zmęczona, później w łóżku znajdzie siłę na wiele…
A jakie jest twoje podejście do tego dnia? –  Optymista- nie wierzę w zabobony' będę miał szczęście' :) Pesyrista- no nie, piątek 13\ ego i t. znowu będę miał pecha!! Realista- jest' wreszcie weekend

Oto co się dzieje, gdy ludzie mają twórcze podejście do swoich wakacyjnych zdjęć (11 obrazków)

Pewna staruszka miała nieco niemiłą pobudkę, gdy do jej domu wszedł mężczyzna i wziął ją jako zakładnika – Doris Rucker Wasden z West Valley City słodko spała, gdy ktoś wszedł do jej domu, wcześniej strzelając w szklane drzwi. Napastnikiem był 18-letni Freddy Velasquez, który wcześniej napotkał na wnuczkę kobiety, CJ Montoya oraz jej narzeczonego Jima Gabbarda. Krzyknął, aby mężczyzna oddawał mu kluczyki od auta, bo inaczej go zabije.Para zdołała uciec przed Velazquezem około 1:45 w nocy, ale Doris była uwięziona w swoim domu wraz z uzbrojonym napastnikiem. Jak mówi kobieta, Velazquez wyciągnął ją z łóżka i gdzieś poszedł. Gdy wrócił Doris leżała z powrotem pod kołdrą.– „Próbował do mnie mówić, ale ja cały czas powtarzałam ‚Nie słyszę cię. Nie słyszę cię.’ Wtedy zorientował się, że jestem bardzo starą kobietą i starał się być dla mnie miły” – opowiada Wasden.Nastolatek godzinami negocjował z policją, ale do odpuszczenia skłoniło go dopiero zbesztanie przez staruszkę za zrobiony bałagan. Wtedy ją wypuścił.– „Przeszukiwał wszystkie szuflady, robiąc bałagan i rozwalał wszystko dookoła. Babcia miała mieć przyjęcie z okazji 100 urodzin za tydzień. Powiedziała mu: ‚Dopiero co posprzątałam przed imprezą, a ty robisz bałagan. Lepiej przestań!’” – opowiada Gabbard.Napastnik został ujęty o 5:20, gdy próbował uciec samochodem zaparkowanym w garażu. Funkcjonariusze jednak zablokowali wyjazd i mężczyzna został zatrzymany. Postawiono mu sześć zarzutów, a wśród nich napad z bronią w ręku, napaść, włamanie, porwanie i kradzież samochodu.Pomimo tego zdarzenia rodzina nie chowa urazy wobec Velazqueza. Planują też normalnie świętować urodziny Doris.– „Podejście babci to coś czego uczyła nas przez całe życie: aby nie chować urazy, ani nie denerwować się na młodego człowieka. Popełnił błąd, ale nie czujemy do niego animozji. Mamy nadzieję, że otrzyma odpowiednią pomoc i że z jego rodziną jest wszystko OK” – powiedział Gabbard
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
 –  Łukasz Srokowskl . ,4,45 • Uwielbiam polską kreatywność. Prowadzę sobie szkolenie. Jak rzadko, tyto razem nie w pełto własnego autorstwa, ale na bazie skryptu, który dostałem od zamawiającego (z zagranicy - to ważne). W skrypcie między innymi proste zadanie. Cytuję: "Daj uczestnikom puzzle z dowolnym obrazkiem, powiedz, żeby zrobili z nich akwarium. Ponieważ szybko się zorientują, że na obrazku nie ma akwarium, zaczną budować fizycznie akwarium z puzzli. Omów polem zadanie pod kątem procesu wyłaniania się lidera w grupie." Ważne jest to, że w skrypcie nie była przewidziana inna możliwość niż fizycznej budowy akwarium - w rozmowie z autorem dowiedziałem się, że wszystkie grupy brytyjskie i niemieckie robią zawsze akwarium w postaci trójwymiarowej budowli z puzzli. No więc dałem instrukcję, zgodnie ze skryptem. Co zrobili moi polscy uczestnicy? -jedna grupa ułożyła z puzzli napis "Akwarium" -jedna wzięła woreczek od puzzli, napełniła go wodą i wrzuciła do środka puzzel, twierdząc, że to rybka - dwie zbudowały sarną ramkę, a w środku ułożyli kształt rybek z pozostałych puzzli. Vive la polskie podejście do rozwiązywania problemów. Serio. Gdybyśmy tylko umieli pracować długodystansowo, nie zrywowo i nauczyli się sobie ufać, bylibyśmy potęgą gospodarczą.
Podejście do reporterów.Cały świat vs. Rosja –
Podatek PCC 1% od każdej transakcji, problem w tym, że wielu używało botów, które obracały dziennie ogromną kwotą. Czyli obrót kryptowalut o wartości 15 tys. można płacić pół miliona podatku –  iKrzysztof Piech (krzysztot_prech Trwają analizy tego komunikatu. Jak na razie wygląda to na najbardziej opresyjne podejście na świecie. W niektórych przypadkach osób skala opodatkowania przekroczy 100% nie mając górnego limity. Jeśli się mylę (a mam taką nadzieję), to z góry przepraszam. Posiadałem 15000 PLN na giełdzie Bitbay. W ciągu dnia kupiłem 50 razy oraz 50 razy sprzedałem (zarabiam na drobniutkich wahaniach). Wychodzi, że do zapłaty mam 8284 PLN. Pomnóżmy to razy 30 dni i weźmy pod uwagę zwiększającą się kwotę za jaką kupujemy i mam do zapłaty 500 000PLN. Krzysztof Piach @krzysztotpiech 15 godz. Konsultowałem to z kilkoma prawnikami i doradcami podatkowymi. Mam obawy, że Pana sytuacja jest prawdziwa. Jeśli tak, tysiące Polaków pójdzie z torbami... Jeśli zaś prowadziłby Pan działalność gospodarczą, wtedy mogłoby być jeszcze gorzej - ok. 9 mln podatku od Pana 15 tys. zł
Różal miażdży dziennikarza na konferencji prasowej – Polski zawodnik nie wytrzymał, kiedy dziennikarz "Super Expressu" zapytał jego rywala Jerome'a Le Bannera o jego podejście do religii, sugerując, że to będzie walka dobra ze złem.Różalski w bardzo mocnych słowach odpowiedział na prowokację dziennikarza, ale nie sposób odmówić mu racji!
Belgijska szkoła chcąc rozbudzić w uczniach miłość do literatury, wprowadziła kwadrans czytania podczas lekcji – Pasję czytania trzeba u dzieci rozbudzać. Z takiego założenia wyszły władze szkoły l’Institut de la Providence położonej w Woluwe-Saint-Lambert w Regionie Stołecznym Brukseli, wprowadzając podczas zajęć lekcyjnych kwadrans wspólnego czytania.Metoda może nie wydawać się odkrywcza – kilkanaście minut przed końcem lekcji wszyscy chowają zeszyty i podręczniki, żeby mieć czas na lekturę – ale szkoła postanowiła całkowicie zmienić podejście do propagowania czytania."Co zazwyczaj robimy w szkole? Kontrolujemy, wymagamy, ewentualnie sankcjonujemy, ale to nie są sposoby, dzięki którym nauczymy dzieci kochać czytanie" - mówi Xavier Bergen, inicjator projektu. Jak podkreśla, w nowym pomyśle chodzi o to, aby "dać uczniom czas, pozostawić swobodę wyboru lektury, a nawet decyzję, czy chcą czytać, czy nie. Jedynym warunkiem jest to, aby nie przeszkadzali innym"
Dwuetapowe podejście do miejsca pracy – 1. Cieszę się, że będę tu pracować.2. Cieszę się, że już tu nie pracuję.
Źródło: By Phil Whitehouse - Flickr: New office, CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?cur…

Wkurzało ją, że rodzice niepełnosprawnego 3-latka parkują pod blokiem. Zostawiła im ten list

Wkurzało ją, że rodzice niepełnosprawnego 3-latka parkują pod blokiem. Zostawiła im ten list – Mama 3-letniego Pawełka, nie spodziewała się, że kiedykolwiek dane jej będzie przeżyć coś takiego. Jej synek jest niepełnosprawny.Rodzice postarali się o kartę parkingową, umożliwiającą parkowanie auta w miejscach dla niepełnosprawnych. To było dla nich ogromnym ułatwieniem.Niestety (o zgrozo!), znalazła się ‚serdeczna’ sąsiadka, której ten fakt bardzo przeszkadzał. Pani Magda znalazła kilka razy list skierowany do niej i rodziny. Opisała całą sytuację na Facebooku i dołączyła zdjęcia kartek…Wiem, że jest ciut długi, mam jednak prośbę – przeczytaj do końca i udostępnij"Jestem mamą głęboko niepełnosprawnego chłopca – Pawełek cierpi na mózgowe porażenie dziecięce – nie chodzi, nie siedzi, nie trzyma nawet sztywno główki. W związku z tym, że jest całkowicie zależny od innych osób i nie ma możliwości samodzielnego przemieszczania się, otrzymaliśmy kartę parkingową, umożliwiającą parkowanie na miejscach dla niepełnosprawnych. Wystąpiliśmy także do MZDIK o wyznaczenie takiego miejsca w pobliżu naszego domu, aby nie biegać z dzieckiem na rękach po całym osiedlu w poszukiwaniu miejsca parkingowego (kilka razy dziennie wnosimy dziecko na II piętro i nasze kręgosłupy już to mocno odczuwają). Oczywiście miejsce wyznaczono i PRAWIDŁOWO oznaczono. Niestety w tym miejscu kończy się normalne podejście do kwestii niepełnosprawności. W naszym bloku mieszka kobieta, która notorycznie zastawia tak zwaną kopertę, nie mając oczywiście do tego uprawnień. Zostawialiśmy jej wielokrotnie informacje, że prosimy nie parkować na miejscu dla osób niepełnosprawnych, kobieta jednak miała te wszelkie wiadomości głęboko w poważaniu. Nie dzwoniliśmy na straż miejską, gdyż chcieliśmy mimo wszystko żyć z sąsiadami w zgodzie. W tym miejscu chciałam zaznaczyć, że pozostali sąsiedzi ze zrozumieniem podeszli do sytuacji i bardzo zwracają uwagę na kwestię parkowania. Za co im dziękujemy. Kilka dni temu kobieta znów zastawiła kopertę w ten sposób, że wpasowanie naszego auta na „pozostałość koperty” utrudniało jej wyjazd z parkingu. Wyjazd był możliwy bo kobieta wyjechała, jednakże od tamtego czasu zostawia nam kartki i listy za wycieraczką, które możecie sobie przeczytać. Nie będziemy się wypowiadać na temat kobiety, gdyż jej słowa mówią sama za siebie.Proszę was pamiętajcie:– Nie wszystko widać na pierwszy rzut oka– Zastawianie nawet części koperty jest ogromnym utrudnieniem dla osoby parkującej na niej – żeby włożyć leżące dziecko do samochodu trzeba otworzyć drzwi na pełną szerokość.– Karma wracaI na marginesie – mój syn cierpi na bardzo ciężką odmianę lekoopornej padaczki więc zwrot „wredną padaką” musiał być chyba mocno przemyślany…Co się stało z empatią i człowieczeństwem w dzisiejszych czasach?
 –
Pomysłowe podejście do drobiu –
I to jest rozsądne podejście –  Kevin MartinJul 9 at 12:36am Norristown, Pennsylvania-Jestem afroamerykaninem i zostawałem wielokrotniezatrzymywany przez policję czy to w bogatych dzielnicach czyslumsach, redneckich osiedlach i wiejskich drogach. ZAWSZEbędąc pod lufą, czasem więcej niż jedną. Bylemprzeszukiwany i wypytywany, czasami godzinami. Ale nigdynie doświadczyłem żadnej agresji. Dlaczego? Ponieważdokonywałem tylko jednego wyboru, USZANOWAŁEM ICHAUTORYTET, uszanowałem ich rozkazy. Wolałem odejść wspokoju, podając sobie ręce niż skończyć w czarnym workuPolicjanci mają tylko jeden cel. Žeby wrócić do domu, doswojej ukochanej rodziny po zakończeniu zmiany. Gdybywiększość amerykanów miała takie samo podejście światwyglądałby inaczej.

Dwie strony medalu

Dwie strony medalu –  Do właściciela stacji benzynowej przychodzi jaki gość: - Czy Pan potrzebuje Iudzi do pracy? - Nie, mam komplet. Nawet o dwie osoby za dużo. - Poważnie? - Przykro mi, ale naprawdę mówić poważnie. - No to niech mnie ktoś wreszcie obsłuży
Ciekawe podejście do nieuczciwych urzędników w międzywojennej Polsce –  U s t a waz dnia 18 marca 1921 rokuo zwalczaniu przestępstw z chęci zysku, popełnionych przezurzędnikówArt. 1nik, winny popełnienia związku z urzędowaniemi z pogwałceniem obowiązków urzędowych lub słuźbowych:kradzieży lub przywłaszczenia (sprzeniewierzenia), albo udziałuw tychie (art. 51 k. k. ros. z r. 1903, § 5 austr. u. k. z r, 1852,47-49 niem. k. k. z r. 1671), jeśli mienie skradzione lub przywlaszczone (sprzeniewierzone) bylo mu dostepne lub powierzonez powodu słuźby lub stanowiska słuźbowego;2, oszustwa lub udzialu wniem (art. 51 k.k. ros. z r. 1903, § 5austr. u. k. z r. 1852, §§ 47-49 niem. k.k. z r. 1871), jesli oszustwo popełniono w ten sposób, że winny w zamiarze osiągnięciadla siebie lub osoby trzeciej nieprawnej korzyści majatkowejrządził innemu szkode majatkowa przez wprowadzenie w błąd luutrzvmywanie walszywych. albo przekrecania lub ukrywanta prawdziwych,beie za pomorzedstawienia okolicznoscArt. 2. Urzędnik. winn1 przyjecia badż podarunku lub innej korżyści majatkowej, badźobietnicy takiego podarunku lub innej korzyści majatkowej, da-nych w zamiarze skłonienia go do pogwałcenia obowiązkówurzedowych lub słuźbowych, albo iądania takiego podarunku ubkorzyści majątkowej
 –  INSTRUKCJA DLASTUDENTAWchodząc do pokoju prowadzącego należy:1. Ogarnąć się.2. Upewnić się, ezy ma się wiedzę odnośnie tego jakprowadzący wygląda oraz jak się nazywa.3. Rozpocząć wizytę od Dzień dobry!".4. Zapytać, czy prowadzący ma w danej chwili czas naprzyjęcie interesanta.5. Przedstawić się (imię, nazwisko, kierunek i rok).6. Przedstawić w sposób bardzo zwięzly sprawę, jaka doprowadzącego sprowadza. Jeśli nie zdola się tego zrobić w30 sekund, podejście jest bezpowrotnie utracone.7. Podziękować za poświęeony czas oraz powiedzieć ,Dowidzenia"
 –  Bardzo dobre umiejętności prezentacyjne - cholerny, dobry Kama Wysoka komunikatywność - ciągle wisi na telefonie Praca jest dla niego priorytetem - ma wybitnie paskudną żonę Aktywny społecznie - pije dużo, bardzo Działa niezależnie - nikt nie wie co on właściwie robi Logicznie i racjonalnie podchodzi nawet do największych problemów -zawsze znajdzie kogoś, kto odwali za niego brudną robotę Pedantyczne wręcz podejście do detali - niepewna orientacja seksualna Ma cechy przywódcy - wyższy nit reszta i ma silny glos Ma niesamowite wręcz wyczucie i ocenę danej sytuacji - cholerny farciarz Rozwinięte poczucie humoru - zna dużo sprośnych kawałów Lojalny - nie może nigdzie indziej znaleźć pracy Karierowicz - może ci wbić nóż w plecy Ma plany rozwoju firmy i i zadatki na awans - stawia alkohol wszystkim Ma duże zdolności organizacyjne - jako jeden z nielicznych, przychodzi do pracy punktualnie Spokojny charakter - śpi w czasie pracy facebook.com/PrawoPracownika
Wzruszająca postawa fryzjera wobec chłopca z autyzmem – Strzyżenie dziecka może być nie lada wyzwaniem. Szczególnie wtedy, gdy dziecko ma autyzm i nie lubi być dotykane, zwłaszcza przez obcych. Wtedy wizyta w salonie fryzjerskim może zamienić się w koszmar - dla dziecka, dla jego mamy i dla fryzjera. Na szczęście są fryzjerzy, którzy z pasją oddają się swojej pracy i mają indywidualne podejście do każdego klienta, nawet tak wymagającego. Jednym z nich jest Franz Jakob, barber, który nie wahał się ani chwili przed położeniem się na podłodze i strzyżeniem w tej niecodziennej pozycji.Jakob strzyże 6-letniego Wyatta od dwóch lat. Fauve Lafreniere, mama chłopca, opublikowała na Facebooku zdjęcie z jednej z wizyt w salonie. Na zdjęciu widzimy chłopca leżącego na podłodze i fryzjera, który leży tuż obok, z maszynką w ręce."Myślę, że wnętrze mojego salonu ma pozytywny wpływ na dzieci. Gdy strzygę jakiegoś malca, nie ma krzyku ani łez. Cieszymy się tym razem. Ta atmosfera bardzo pomaga. Poświęcam się temu w pełni. Czasem strzyżenie trwa nawet 90 minut - jeśli dzieciaki tego potrzebują" - mówi Franz Jakob, właściciel salonu