Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 274 takie demotywatory

Zastanawiam się co ludzie, którzy piszą "cb" zamiast "ciebie" robią ze swoim dodatkowym czasem wolnym –
W Zakopanem powstał największy labirynt śnieżny na świecie – Jeśli masz dość oscypków i turystów, którzy przepychających się łokciami po zatłoczonych Krupówkach, to masz szansę spróbować czegoś zupełnie nowego. Pod Wielką Krokwią otwarto lodowy labirynt, którym zachwycają się już zagraniczni łowcy najciekawszych miejscówekKorytarze labiryntu (który w całości wykonano z lodu i śniegu) liczą kilkaset metrów. Obok nich znajduje się śnieżny zamek, mini zoo, a w sąsiedztwie także tor saneczkowy z przeszkodami i tunelami."Wygląda bosko, niech mnie ktoś tam teleportuje" – piszą zagraniczni zajawkowicze oryginalnych atrakcji
"Wesołych Świąt. Nazywa się 'Tosia'"- tylko tych kilka słów zapisanych niedbale na małym skrawku papieru pozostało po właścicielu uroczej kotki, która została podrzucona pod drzwi schroniska dla bezdomnych zwierząt w Katowicach w Boże Narodzenie – Świąteczna atmosfera i wyjątkowo bezczelny sposób potraktowania żywego stworzenia sprawiły, że wolontariusze postanowili podzielić się swoimi odczuciami związanymi z tą historią na profilu schroniska na Facebooku. Ich wpis złamał serca wielu internautom, w tym także nam. "Jest chłodno, ale nie tak, żeby zamiast żywego zwierzęcia znaleźć sopel lodu. Miejsce tez całkiem dobrze wybrane. Teoretycznie schronisko w święta nie pracuje, ale dzięki tego rodzaju 'mikołajom', zawsze jest się czym zająć" - czytamy. Wolontariusze nie rozwodzą się nad prawdopodobnymi powodami porzucenia kotki. Wręcz przeciwnie! Piszą o tym, jakie uczucia wywołują w nich takie "znajdy". "(...) nam w takich sytuacjach serce, już i tak naruszone przez tyle zwierzęcych tragedii, kolejny raz pęka na jeszcze mniejsze kawałki. Czujemy wściekłość i bezsilność. Tak naprawdę po miłości do zwierząt, to dwa kolejne uczucia, które są z nami najczęściej. Nie wiemy, kto tę kotkę porzucił. Nie wiemy, dlaczego. Nie mamy świadków, nie mamy imienia, nie mamy nic. Mamy tę okrutną kartkę pozostawioną z tupetem razem z kotką, która nawet nie wiedziała, co w ten świąteczny dzień ją czeka" - napisali z bólem. Chociaż w ten zimny okres zwracajmy uwagę na zwierzęta. Mogą one potrzebować naszej pomocy. A na pewno miłości... "Wesołych Świąt. Nazywa się 'Tosia'
Jak tipsiary piszą na komputerze –
Teoretycznie istnieje równoległy wymiar, w którym prawie każdy mieszkaniec ziemi jest sparaliżowany i jeździ na wózku, a jeden z najgenialniejszych naukowców jest w 100% sprawny i inni piszą o nim dowcipy –
Na ulicach Warszawy mają stanąć publiczne alkomaty. Takiego czegoś nie było jeszcze nigdzie na świecie! – Warszawscy urzędnicy chcą, by rozwiązaniem problemu nietrzeźwych za kierownicą stały się publiczne alkomaty. O innowacyjnym pomyśle poinformował na Facebooku Robert Kempa, burmistrz Ursynowa. Urządzenia do badania poziomu alkoholu zostaną umieszczone w tzw. citylightach - reklamach ulicznych, gdyż wytwarzają one ciepło potrzebne do utrzymania prawidłowej temperatury w alkomacie. Wkrótce mają rozpocząć się rozmowy z firmami, które mogłyby stworzyć prototyp maszyny. Najprawdopodobniej nietypowe alkomaty staną w pobliżu pubów i restauracji, a także dużych parkingów osiedlowych. Skorzystanie z nich nie będzie jednak darmowe - według pierwszych ustaleń opłata ma wynosić złotówkę. Rozwiązanie, które proponują urzędnicy z Warszawy, nie było stosowane dotąd w żadnym kraju na świecie! Mieszkańcy na razie podchodzą do tego projektu z dystansem. Niektórzy piszą, że to "debilny pomysł". Urzędnikom marzy się, by pierwsze alkomaty pojawiły się na ulicach miasta do przyszłych wakacji. Co myślicie o takiej profilaktyce antyalkoholowej? Alkomat Zbadaj się przed jazdą
 –
Sebastian zmarł po tym, jak w jego miejscowości potrącił go samochód. Sprawca odjechał, nie udzielając nawet pomocy – W piątek wieczorem nieznany sprawca potrącił 15-letniego Sebastiana, który szedł drogą w miejscowości Cegielnia Kosewo (woj. mazowieckie) przy domu 52A. Kierowca uciekł z miejsca wypadku, a 15-latek trafił do szpitala. Chłopca nie udało się uratować. Policja podkreśla, że najprawdopodobniej poszkodowany nie przyczynił się do wypadku i nie łamał zasad bezpieczeństwa, lecz szedł chodnikiem.Policjantom nie udało się zidentyfikować i znaleźć sprawcy. Wraz z prokuraturą funkcjonariusze apelują o pomoc w jego odnalezieniu.Tymczasem rodzina tragicznie zmarłego chłopca stara się znaleźć kierowcę na własną rękę. Rozwiesili 200 plakatów z informacją, że oferują 30 tys. zł nagrody za informacje, które pomogą w złapaniu sprawcy wypadku. "Błagam, pomóżcie" - piszą na plakatach Uwaga Ktokolwiek posiada informacje na temat sprawcy wypadku, który miał miejsce 27,10.2017r Między Cegielnią kosewo, a wymyslami i pomoże nam złapać zabójcę naszego Sebastiana przewidywana jest nagroda w wysokości 30 000 zł  błagam pomóżcie informacje proszę kierować na nr Znajdziemy cię
W Poznaniu prowadzone są prace remontowe torowiska na ulicy Dąbrowskiego. Większość ludzi tam mieszkających ma już dość utrudnień w ruchu i ogólnego zamieszania. Jednak i nawet w takich warunkach można pozwolić sobie na chwilę przerwy... – ...i smaczną przekąskę. Zdjęcie zostało zrobione tuż przy Rynku Jeżyckim i przedstawia pana budowlańca, który w wolnej chwili postanowił wszamać coś na ciepło, więc podgrzał sobie kiełbaski za pomocą palnika gazowego.Zdjęcie pojawiło się na stronie Inicjatywna i Nieformalna Grupa Jeżycka i od razu zawładnęło całym internetem. Portale informacyjne piszą o tym panu artykuły i wszyscy gratulują mu pomysłu i pogody ducha
Dzielnicowy, Adam Trzonkowski uzbierał już 2,5 tony nakrętek, a to jeszcze nie koniec! Wszystko po to, aby uzbierać pieniądze na rehabilitację Oli i Wiktora - chorego rodzeństwa z Pisza – „Mam syna w tym samym wieku, co chory Wiktorek. Mało tego, dzieci leżały na jednej sali po swoich narodzinach, więc poznaliśmy się z rodzicami chłopca. Potem dowiedzieliśmy się z żoną, że potrzebują wsparcia” – mówi A. Trzonkowski. Jak zaznacza, danie tym rodzicom dwustu czy trzystu złotych nic by nie zmieniło. „Jednorazowa pomoc nie wchodziła w grę. Myśleliśmy, co zrobić, jak pomóc”Dziś nakrętki dla Wiktorka i Oli zbiera cała gmina. Policjant, razem z żoną Magdą, podjął się organizowania koncertu i kiermaszu na rzecz dzieci. W sumie zebrano już ok. dwie i pół tony nakrętek. Razem ze środkami z koncertu sfinansowany został bardzo kosztowny turnus rehabilitacyjny dla Wiktorka
Szlag mnie trafia, kiedy tego typu laski w opisach piszą, że "chcą poznać wartościowego gościa, któremu nie są w głowie przygody" – Po ch*j chwalicie się piersiami?
Szczęśliwi do byłych nie piszą –
Świecie dokąd zmierzasz? – Dziś każdy podąża za pieniędzmi, sławą, rozgłosem, dziś każdy pragnie aby to jemu było jak najlepiej i aby to on miał dobrze. Nie liczą się inni ludzie, moje koryto najważniejsze. Żyjemy w wiecznym pośpiechu, nie zwracamy uwagi na drugiego człowieka. Wiele osób nie potrafi się odnaleźć, w tym co oferuje nam współczesny świat.Żyjemy w czasach próżnych – liczy się metka, liczy się wszystko co najdroższe, liczy się wygląd i sztuczność. Wielu ludzi nie robi nic, ale robi to w pośpiechu. A gdyby tak każdy z nas się zatrzymał na chwilę i odpowiedział sobie w duchu – ile w ostatnim czasie zrobiłem coś dla drugiego człowieka?Ludzie kompletnie nie zdają sobie sprawy, że są rozbici, zdezintegrowani, nie podejmują jakiegokolwiek wysiłku samowychowania. Rodzice nie wychowują dzieci, zwalają na szkołę, nauczyciel nic nie może zrobić, bo go zwolnią z pracy.Wszystko zaszło za daleko…Nie szanujemy się, nie kochamy się, nie pomagamy sobie, jesteśmy dla siebie źli, fałszywiLudzie podążają za fałszywymi wizjami szczęścia. Poszukiwane szczęście w wydaniu dzisiejszego świata ma być: łatwe, przyjemne, wygodne, bez wysiłku. Każdy znający trochę życie człowiek wie, że tak nie jest!Zawsze na coś ważnego w życiu trzeba sobie mocno zapracować.Szczęście osiąga się wtedy, gdy do czegoś można dojść samemu. Trzeba się mnóstwo razy pokłócić, żeby z partnerem w końcu do siebie dotrzeć, trzeba wiele godzin przepracować, żeby w końcu zająć wyższe stanowisko bądź rozkręcić swój własny biznes. Ludzie przestali używać rozumu. Wszędzie myśli za nas technologia. Nie piszemy, piszą za nas telefony, tablety i laptopy, jedziemy ślepo zapatrzeni w nawigację, zamiast kierować się znakami na drodze, nie czytamy książek,  nie mamy autorytetów. Rządzi nami egoizm i nie jesteśmy zdolni do miłości., czujemy się niedowartościowani, niedocenieni – pytanie, kiedy Ty sam coś dałeś od siebie, kiedy powiedziałeś miłe słowo osobie z pracy, żonie, mężowi, córce, siostrze, przyjaciółce, sąsiadce?Współczesny świat potrzebuje więcej miłości, dobra, wartości!Nie zmienimy całego świata, ale możemy zmienić małą cząstkę, środowisko wokół nas

Cała filozofia

Cała filozofia –  Jak Niemcy piszą źle o Polsce, to jest tosłuszna krytyka ze stronyzaniepokojonego sąsiada, którąpowinniśmy wziąć pod uwagę.Jak Polacy piszą źle o Niemcach, to jestto skandaliczne wzniecanieantyniemieckich nastrojów.

Laski z Instagrama:

 –  co pisząco tak naprawdę myślą
Czy już doszłaś do momentu, w którym piszą, że moja miska jest pusta? –
Relikty poprzednich epokZłego słowa na nie nie powiem – Niech któryś z tych nowoczesnych "samochodów" wytrzyma tyle lat i kilometrów...Miałem kilka dużych fiatów i poldków (gaźnikowych i wtryskowych, prywatnych i służbowych, z truckami włącznie), więc wiem o czym piszę. Autka te robiły (bez remontu silnika) po ponad 350 (i więcej) tysięcy km i szły dalej "do ludzi" i jeździły kolejne dziesiątki tysi km.Jeśli mechanika była zadbana (szczególnie zaciski hamulcowe) i silnik nie był "zaorany" - nie było z nimi ŻADNYCH problemów: o takowych piszą wyłącznie dyletanci i ofermy...
Źródło: Jedynie poldek z dieslem był pomyłką...
 –  proszę zostawić w toalecie w należytym stanie, agenci są dla dobrego samopoczucia. Dziękuję agentów obsługi. i please leave the toilet in a proper condition, the agents are for your well being. Thank you service agents.
Setki listów z całego świata przychodzą każdego dnia do Werony, a ich adresatką jest Julia, bohaterka tragedii Szekspira. Najwięcej pracy pocztowcy mają w związku z walentynkami, gdzie w sortowni przygotowali specjalną skrzynkę na korespondencję do Julii – Co ważne, nadawcy listów otrzymują z Werony odpowiedź.Jak zauważają włoskie media, stosy kopert zaadresowanych najczęściej: „Julia, Werona” lub „Dom Julii, Werona” to najlepszy przykład na to, że wbrew obiegowym opiniom zwyczaj pisania odręcznych listów i wysyłania ich tradycyjną pocztą nie zaginął.Do Szekspirowskiej bohaterki piszą szczęśliwie i nieszczęśliwie zakochani ze wszystkich kontynentów; proszą o radę i pocieszenie.W tych dniach listów tych jest szczególnie dużo, a skrzynka na nie w pocztowej sortowni stale się zapełnia. Pracownik poczty codziennie zawozi listy do działającego w Weronie Klubu Julii.Dostajemy setki listów od zakochanych z całego świata – powiedziała Barbara Vallani z Klubu Julii. Dodała, że do Julii piszą mieszkańcy USA, Australii, Rosji, Japonii i Afryki. Jak zauważyła, Julia znana jest na całym świecie i dlatego stała się symbolem pocieszycielki w miłosnych rozterkach.Pochodzące z kilku krajów wolontariuszki klubu odpisują nadawcom w różnych językach. Odpowiedzi również udzielają w tradycyjny sposób: pisząc ręcznie na ozdobnej kartce. Piszą po włosku, angielsku, rosyjsku, hiszpańsku, niemiecku , francusku.Jak mówią, zawsze odpowiadają zgodnie z tym, co dyktuje im serce. Każdy list podpisują „Julia”.
 –  Co za dużo,to niezdrowo...~Narodowy Fundusz ZdrowiaStarość nie radość,śmierć nie wesele...~Zakład Ubezpieczeń SpołecznychPraca nie zając,nie ucieknie.~Urząd PracyPieniądze szczęścianie dają...~Urząd SkarbowyJak cię widzą,tak cię piszą...~ Poczta PolskaGOORSKY