Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 19 takich demotywatorów

Ale ma nieskończenie wiele zachcianek –  מפריה הפחד מלהעירוי
Putin zapisuje ważne wskazówki dotyczące jego dążenia do dominacjinad światem –  1991
Świecie dokąd zmierzasz? – Dziś każdy podąża za pieniędzmi, sławą, rozgłosem, dziś każdy pragnie aby to jemu było jak najlepiej i aby to on miał dobrze. Nie liczą się inni ludzie, moje koryto najważniejsze. Żyjemy w wiecznym pośpiechu, nie zwracamy uwagi na drugiego człowieka. Wiele osób nie potrafi się odnaleźć, w tym co oferuje nam współczesny świat.Żyjemy w czasach próżnych – liczy się metka, liczy się wszystko co najdroższe, liczy się wygląd i sztuczność. Wielu ludzi nie robi nic, ale robi to w pośpiechu. A gdyby tak każdy z nas się zatrzymał na chwilę i odpowiedział sobie w duchu – ile w ostatnim czasie zrobiłem coś dla drugiego człowieka?Ludzie kompletnie nie zdają sobie sprawy, że są rozbici, zdezintegrowani, nie podejmują jakiegokolwiek wysiłku samowychowania. Rodzice nie wychowują dzieci, zwalają na szkołę, nauczyciel nic nie może zrobić, bo go zwolnią z pracy.Wszystko zaszło za daleko…Nie szanujemy się, nie kochamy się, nie pomagamy sobie, jesteśmy dla siebie źli, fałszywiLudzie podążają za fałszywymi wizjami szczęścia. Poszukiwane szczęście w wydaniu dzisiejszego świata ma być: łatwe, przyjemne, wygodne, bez wysiłku. Każdy znający trochę życie człowiek wie, że tak nie jest!Zawsze na coś ważnego w życiu trzeba sobie mocno zapracować.Szczęście osiąga się wtedy, gdy do czegoś można dojść samemu. Trzeba się mnóstwo razy pokłócić, żeby z partnerem w końcu do siebie dotrzeć, trzeba wiele godzin przepracować, żeby w końcu zająć wyższe stanowisko bądź rozkręcić swój własny biznes. Ludzie przestali używać rozumu. Wszędzie myśli za nas technologia. Nie piszemy, piszą za nas telefony, tablety i laptopy, jedziemy ślepo zapatrzeni w nawigację, zamiast kierować się znakami na drodze, nie czytamy książek,  nie mamy autorytetów. Rządzi nami egoizm i nie jesteśmy zdolni do miłości., czujemy się niedowartościowani, niedocenieni – pytanie, kiedy Ty sam coś dałeś od siebie, kiedy powiedziałeś miłe słowo osobie z pracy, żonie, mężowi, córce, siostrze, przyjaciółce, sąsiadce?Współczesny świat potrzebuje więcej miłości, dobra, wartości!Nie zmienimy całego świata, ale możemy zmienić małą cząstkę, środowisko wokół nas Dziś każdy podąża za pieniędzmi, sławą, rozgłosem, dziś każdy pragnie aby to jemu było jak najlepiej i aby to on miał dobrze. Nie liczą się inni ludzie, moje koryto najważniejsze. Żyjemy w wiecznym pośpiechu, nie zwracamy uwagi na drugiego człowieka. Wiele osób nie potrafi się odnaleźć, w tym co oferuje nam współczesny świat.Żyjemy w czasach próżnych – liczy się metka, liczy się wszystko co najdroższe, liczy się wygląd i sztuczność. Wielu ludzi nie robi nic, ale robi to w pośpiechu. A gdyby tak każdy z nas się zatrzymał na chwilę i odpowiedział sobie w duchu – ile w ostatnim czasie zrobiłem coś dla drugiego człowieka?Ludzie kompletnie nie zdają sobie sprawy, że są rozbici, zdezintegrowani, nie podejmują jakiegokolwiek wysiłku samowychowania. Rodzice nie wychowują dzieci, zwalają na szkołę, nauczyciel nic nie może zrobić, bo go zwolnią z pracy.Wszystko zaszło za daleko…Nie szanujemy się, nie kochamy się, nie pomagamy sobie, jesteśmy dla siebie źli, fałszywiLudzie podążają za fałszywymi wizjami szczęścia. Poszukiwane szczęście w wydaniu dzisiejszego świata ma być: łatwe, przyjemne, wygodne, bez wysiłku. Każdy znający trochę życie człowiek wie, że tak nie jest!Zawsze na coś ważnego w życiu trzeba sobie mocno zapracować.Szczęście osiąga się wtedy, gdy do czegoś można dojść samemu. Trzeba się mnóstwo razy pokłócić, żeby z partnerem w końcu do siebie dotrzeć, trzeba wiele godzin przepracować, żeby w końcu zająć wyższe stanowisko bądź rozkręcić swój własny biznes. Ludzie przestali używać rozumu. Wszędzie myśli za nas technologia. Nie piszemy, piszą za nas telefony, tablety i laptopy, jedziemy ślepo zapatrzeni w nawigację, zamiast kierować się znakami na drodze, nie czytamy książek,  nie mamy autorytetów. Rządzi nami egoizm i nie jesteśmy zdolni do miłości., czujemy się niedowartościowani, niedocenieni – pytanie, kiedy Ty sam coś dałeś od siebie, kiedy powiedziałeś miłe słowo osobie z pracy, żonie, mężowi, córce, siostrze, przyjaciółce, sąsiadce?Współczesny świat potrzebuje więcej miłości, dobra, wartości!Nie zmienimy całego świata, ale możemy zmienić małą cząstkę, środowisko wokół nas
Rozmowa o zaostrzeniu kar za obrazę uczuć religijnych to nie jest tak naprawdę dyskusja o artykule 196 kodeksu karnego, tylko fundamentalny spór o to, w jakim kraju będziemy żyć – Wolnym, w którym każdy może czuć i myśleć co chce i w nieskrępowany sposób wyrażać swoje poglądy, w tym krytykować władze i związane z nią potężne, wpływowe instytucje, takie jak kościół katolicki, czy w państwie religijnym, w którym nakazy wyznaniowe ważą więcej niż prawa człowieka i swobody polityczne i obywatelskie. Jeśli spełni się (a na razie wszystko wskazuje, że tak) ten drugi scenariusz, Kościół będzie już legalnie i jawnie stał ponad prawem. Tak jest oczywiście od dawna, ale ten stan zostanie uwierzytelniony, zalegalizowany. Obywatele zaś, czyli my wszyscy, będą przedmiotem władzy, a nie jej podmiotem i we własnym państwie nie będą mieć nic do powiedzenia. Nieskrępowana wymiana myśli i opinii, prawo do krytyki władz i każdej publicznej osoby i instytucji, prawo do protestu i obywatelskiego nieposłuszeństwa są prawami niezbywalnymi, tak jak prawo dążenia do szczęścia w sposób, który człowiek uważa za właściwy na podstawie swoich własnych uczuć, myśli, sądów, serca i rozumu
Promotorzy wyścigów swoją decyzję tłumaczą chęcią walki o ochronę środowiska – Pokazy odrzutowców i samolotów generują niepotrzebną emisję spalin, podczas gdy królowa motorsportu nakreśliła sobie ambitne plany dążenia do neutralności węglowej. Dlatego zależy im na zmniejszeniu emisji dwutlenku węgla
 –
Zachodnia Wirginia rozdaje broń na loterii, aby zachęcić ludzi do zaszczepienia się na COVID – W sumie dziesięć sztuk darmowej broni zostanie rozdanych w serii loterii, organizowanych przez stan Wirginia Zachodnia, w celu promocji szczepień na COVID-19. Pięć strzelb myśliwskich i pięć niestandardowych strzelb to jedne z licznych nagród, które stan rozdaje w ramach dążenia do zaszczepienia jak największej liczby mieszkańców. Pistolety zostaną rozdane w wielu loteriach, z których pierwsze odbędzie się w Dzień Ojca 20 czerwca

Te osoby pokazały dlaczego nigdy nie wolno się poddawać w dążeniu do celu (20 obrazków)

Od 2035 roku w Kalifornii będzie obowiązywał zakaz sprzedaży samochodów na benzynę i ropę – Gubernator Kalifornii Gavin Newsom ogłosił wczoraj podczas konferencji prasowej kolejny punkt planu dążenia do neutralności klimatycznej. Od 2035 roku na terenie Kalifornii ma obowiązywać zakaz sprzedaży samochodów na benzynę i ropę. Wszystkie nowe kupowane pojazdy, zarówno osobowe jak i ciężarowe, będą musiały być zeroemisyjne. W Kalifornii samochody odpowiadają za połowę emisji gazów cieplarnianych i generują 80% smogu.Zakaz sprzedaży aut spalinowych wprowadzają kolejne kraje na całym świecie. Już w 2025 roku zacznie on obowiązywać w Norwegii, a w Szwecji i Danii w 2030 roku. Wielka Brytania chce wyeliminować auta spalinowe do 2035 roku, a Francja do 2040 roku
Obchodzimy dziś Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu – Dzień, który, w rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau, przypomina nam o tym, jak daleko może posunąć się człowiek w czynieniu zła.O holokauście warto pamiętać nie dlatego, że w ciągu kilku lat wymordowano miliony istnień, ale dlatego że zostało to wykonane w tak precyzyjny, zaplanowany i przemyślany sposób.Hitler pokazał, że nawet Europejczycy, wychowani na Goethem, Szekspirze, filozofii Starożytności i etyce chrześcijańskiej, zdolni są do masowych mordów w imię ideologii.Z perspektywy lat można spojrzeć na obozy koncentracyjne jako na wielką tragedię oraz lekcję, z której próbujemy wyciągać wnioski od kilkudziesięciu lat - raz lepiej, raz gorzej przeciwdziałając złu i wojnie. Niewątpliwie okropności wojny były istotnym impulsem, który pchnął nas w kierunku definiowania praw człowieka i dążenia do jedności, która zaowocowała między innymi Paktem Północnoatlantyckim czy Unią Europejską.W Polsce z żalem można tylko sobie wyobrażać, jak inaczej mógłby wyglądać nasz kraj, gdyby nie zamordowano tylu wspaniałych Żydów, Polaków i innych mniejszości.Wówczas Polska powojenna miałaby, podobnie jak przed wojną, o wiele więcej kolorów i narodowości. Z 30% przed wojną, odsetek ten spadł prawie do zera...
Może tego, aby nadchodzący Nowy Rok naprawdę był niesamowity - niosący zmiany, na które też musimy sobie zapracować – Chcemy coś osiągnąć, a tak często się poddajemy. Potem miesiące zmieniają się w lata i tak to życie mija, więc zróbmy coś z tym wreszcie! Nie polegając na tym, że samo się magicznie zrobi, lecz my sami to zrobimy.Na wiele rzeczy się nie ma wpływu, więc zdrowia i szczęścia nigdy w nadmiarze, a reszta zależy od nas i tego dążenia i wiary we własne możliwości Wam życzy załoga Demotywatorów. Obyśmy kolejny rok spędzili tu razem, dalej wyśmiewając absurdy codzienności

Na drzwiach tego niezwykłego sklepu wisi tabliczka: „Jeśli Twoje życzenie nie zostało spełnione, to znaczy, że jeszcze nie zapłaciłeś”

Na drzwiach tego niezwykłego sklepu wisi tabliczka: „Jeśli Twoje życzenie nie zostało spełnione, to znaczy, że jeszcze nie zapłaciłeś” – Na peryferiach Wszechświata znajduje się mały sklepik. Szyldu dawno już nie ma, został zdmuchnięty przez kosmiczny huragan. Nowego szyldu właściciel sklepu nie powiesił, ponieważ wszyscy okoliczni mieszkańcy dobrze wiedzą, że sklep sprzedaje marzenia.Asortyment jest bardzo bogaty – można tu kupić praktycznie wszystko. Jacht, dom, małżeństwo, posadę prezesa korporacji, pieniądze, dzieci, dobrą pracę, duży biust, medal olimpijski, samochody, drużyny piłkarskie, władzę, sukces i wiele innych dóbr.W sprzedaży nie ma jedynie Życia i Śmierci – ich dystrybucją zajmuje się Centrala znajdująca się w innej Galaktyce.Każdy klient, który wchodzi do sklepu (bo są też tacy, którzy ani razu nie weszli i do tej pory siedzą na tyłku i zajmują się samym „chceniem”) w pierwszej kolejności pyta o cenę swojego marzenia.A ceny są różne…Wymarzona praca na przykład, kosztuje rezygnację ze stabilności i przewidywalności, gotowość do samodzielnego planowania i organizowania własnego życia, wiarę we własne siły oraz pozwolenia sobie na taką pracę, jaką kochasz, a nie taką, jaka się nawinie.Władza ma nieco wyższą cenę: trzeba zrezygnować z pewnych swoich przekonań, nauczyć się znajdować do wszystkiego racjonalne wytłumaczenie, umieć odmawiać, znać swoją wartość (a powinna być wysoka), pozwalać sobie na mówienie „ja”, wyrażać własną opinię, niezależnie od akceptacji czy dezaprobaty otoczenia. Niektóre ceny wydają się dość dziwne: małżeństwo można otrzymać w zasadzie za bezcen, natomiast szczęśliwe życie kosztuje bardzo drogo – wymaga osobistej odpowiedzialności za własne szczęście, umiejętności cieszenia się życiem, znajomości swoich celów, rezygnacji z dążenia żeby wszystkim dogodzić, doceniania wszystkiego co się ma, pozwolenia sobie na bycie szczęśliwym, świadomości własnych zalet, rezygnacji z bonusu „ofiary”, ryzyka utraty niektórych znajomych…Nie każdy klient, który wchodzi do sklepu, jest gotowy, żeby od razu kupić marzenie.Niektórzy, gdy widzą cenę, natychmiast wychodzą. Inni stoją w zadumie, licząc swoje zasoby i zastanawiając się, skąd wziąć więcej środków.Czasem ktoś się skarży, że ceny są za wysokie i prosi właściciela o rabat albo pyta, kiedy będzie wyprzedaż.Są też tacy, którzy wyciągają z kieszeni wszystkie swoje oszczędności i odbierają marzenie, zapakowane w piękny szeleszczący papier.Są zawsze odprowadzani wzrokiem przez zazdrosnych klientów, którzy szepczą złośliwie, że właściciel sklepu to na pewno ktoś z rodziny i marzenie dostali pod ladą, po znajomości.Właściciela sklepu dawno już proszono, żeby obniżył ceny, co zwiększyłoby liczbę klientów.Ale takie postulaty za każdym razem spotykały się z odmową, ponieważ właściciel uważa, że to obniży jakość marzeń.Kiedy pytano go, czy nie obawia się bankructwa, mówił, że nigdy nie zabraknie śmiałków, gotowych ryzykować i zmieniać swoje życie, rezygnując z nawyków i bezpiecznej przewidywalności, zdolnych do wiary w swoje marzenia, mających dość sił i środków, by zapłacić za ich realizację…”
Źródło: Stephen King
"Ich losem - zagłada, ich bogiem - brzuch, a chwała - w tym, czego winni się wstydzić. To ci, którychdążenia są przyziemne" – List do Filipian, 3: 18-19
Świecie dokąd zmierzasz? – Dziś każdy podąża za pieniędzmi, sławą, rozgłosem, dziś każdy pragnie aby to jemu było jak najlepiej i aby to on miał dobrze. Nie liczą się inni ludzie, moje koryto najważniejsze. Żyjemy w wiecznym pośpiechu, nie zwracamy uwagi na drugiego człowieka. Wiele osób nie potrafi się odnaleźć, w tym co oferuje nam współczesny świat.Żyjemy w czasach próżnych – liczy się metka, liczy się wszystko co najdroższe, liczy się wygląd i sztuczność. Wielu ludzi nie robi nic, ale robi to w pośpiechu. A gdyby tak każdy z nas się zatrzymał na chwilę i odpowiedział sobie w duchu – ile w ostatnim czasie zrobiłem coś dla drugiego człowieka?Ludzie kompletnie nie zdają sobie sprawy, że są rozbici, zdezintegrowani, nie podejmują jakiegokolwiek wysiłku samowychowania. Rodzice nie wychowują dzieci, zwalają na szkołę, nauczyciel nic nie może zrobić, bo go zwolnią z pracy.Wszystko zaszło za daleko…Nie szanujemy się, nie kochamy się, nie pomagamy sobie, jesteśmy dla siebie źli, fałszywiLudzie podążają za fałszywymi wizjami szczęścia. Poszukiwane szczęście w wydaniu dzisiejszego świata ma być: łatwe, przyjemne, wygodne, bez wysiłku. Każdy znający trochę życie człowiek wie, że tak nie jest!Zawsze na coś ważnego w życiu trzeba sobie mocno zapracować.Szczęście osiąga się wtedy, gdy do czegoś można dojść samemu. Trzeba się mnóstwo razy pokłócić, żeby z partnerem w końcu do siebie dotrzeć, trzeba wiele godzin przepracować, żeby w końcu zająć wyższe stanowisko bądź rozkręcić swój własny biznes. Ludzie przestali używać rozumu. Wszędzie myśli za nas technologia. Nie piszemy, piszą za nas telefony, tablety i laptopy, jedziemy ślepo zapatrzeni w nawigację, zamiast kierować się znakami na drodze, nie czytamy książek,  nie mamy autorytetów. Rządzi nami egoizm i nie jesteśmy zdolni do miłości., czujemy się niedowartościowani, niedocenieni – pytanie, kiedy Ty sam coś dałeś od siebie, kiedy powiedziałeś miłe słowo osobie z pracy, żonie, mężowi, córce, siostrze, przyjaciółce, sąsiadce?Współczesny świat potrzebuje więcej miłości, dobra, wartości!Nie zmienimy całego świata, ale możemy zmienić małą cząstkę, środowisko wokół nas
Oto kabel USB, który zawsze pragnął zostać szefem kuchni –
Dlatego człowieka powinno oceniać się po czynach, a nie po słowach –  Oto amerykański prezydent Jefferson, zwolennik wolności i niepodległości USA.utrzymywał się z niewolniczej pracy czarnoskórych.Tadeusz Kościuszko, dla którego wolność była największą wartością, tak się przejął ich losem, że zapisał Jeffersonowi 17 tys. dolarów za danie im wolności. Jefferson jednak tego nie zrobił, za to w liście odpowiedział wymijająco „Twoje zasady idążenia są takie, że trzeba je czcić, szanować i kochać. Wierne jednemu celowi: wolności i uszczęśliwieniu człowieka".

Dziękujemy ci! Udowodniłeś wszystkim, że są na świecie ludzie, którzy potrafią bezinteresownie poprawić obcemu nastrój

Dziękujemy ci! Udowodniłeś wszystkim, że są na świecie ludzie, którzy potrafią bezinteresownie poprawić obcemu nastrój –  W październiku ten Demot został dodany przez użytkownika sierp23. Dzisiaj o godzinie 03:09 ja oraz kilkadziesiąt innych osób, które zostawiły swoje adresy pod tym demotywatorem, dostało maila z adresu kartka naswieta@o2.pl Autor wiadomości złozył nam takie życzenia świąteczne: " Niech w te święta zdarzy Ci się marzyc o rzeczach wielkich i aby w trakcie dążenia do nich udało Ci się osiągnąć klika małych, ale takich, które nieodwracalnie zagoszczą w twoim pałacu pamięci w komnacie szczęścia radości i sukcesu. Spędź święta z najbliższymi grzejąc się w cieple szczęścia i poczucia bezpieczeństwa. " Niestety, nie każdy ma kogoś, od kogo mógłby usłyszeć takie słowa. W imieniu autora życzeń, przekazuję życzenia wszystkim, którzy nie mają od kogo ich usłyszeć. I na koniec, w imieniu wszystkich, którzy tą wiadomość otrzymali, dziękujemy temu, kto ją wysłał.
A Polacy mówią NIE! –  Polskie wojsko na Ukrainie? Komorowski mówi "tak"Polska docenia determinację Ukraińców w marszu ku światu zachodniemu - powiedział prezydent Bronisław Komorowski na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Petro Poroszenką. Wcześniej obaj przywódcy przez ponad godzinę rozmawiali w cztery oczy.Prezydent Bronisław Komorowski powiedział, że od czasu upadku Związku Radzieckiego stosunki polsko-ukra­iń­skie są dobre, a teraz - w obliczu "agresji, której doświadcza Ukraina" - podlegają "twardej weryfikacji".Chcielibyśmy, aby w tej trudnej sytuacji Ukraina widziała w Polsce swojego przyjaciela - dodał.Wizyta w Kijowie jest okazją do potwierdzenia zdecydowanej i jednoznacznej polityki państwa polskiego, wspierającej niepodległość Ukrainy - mówił Komorowski. Podkreślał, że ta polityka popiera również dążenia Kijowa do wejścia do Unii Europejskie oraz innych struktur świata zachodniego.Jak mówił Komorowski, chcemy współpracować z Ukrainą nie tylko jako ze strategicznym partnerem, ale także dobrym sąsiadem i przyjacielem. Dodał, że Polska zajmuje też proukraińskie stanowisko w kwestii ruchu bezwizowego między oboma krajami.
Moje plany mają bardzo bogate życie erotyczne – cały czas się pieprzą

1