Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 414 takich demotywatorów

Pomysłodawcy inicjatywy chcą, aby środki otrzymywały pary z co najmniej 40-letnim stażem. 500 złotych miałyby otrzymywać każdego miesiąca – "Medal za długoletnie pożycie, który został ustanowiony przed laty, jest pięknym uhonorowaniem dotrzymywania przysięgi małżeńskiej, ale nie pomoże w trudnych chwilach. Należy pamiętać, że oprócz chwil wzniosłych jest proza życia, a więc opieka nad towarzyszem życia, którą małżonkowie świadczą sobie wzajemnie. Jeśli zaś sił nie starsza, trzeba korzystać z płatnej opieki osób trzecich. Koszty leków, higieny osobistej, diety - to wszystko wiąże się z ogromnymi wydatkami" - piszą autorzy petycji
Bez tej opieki jelonek by nie przeżył – "To niezwykłe, żeby zwierzę, które wychowuje szóstkę własnych dzieci, co dwie-trzy godziny szukało jelonka i pozwalało mu ssać mleko" - mówi dyrektor schroniska
Gdy pozory mogą mylić. Przerażająca historia wielodzietnej z pozoru idealnej rodziny, za fasadą której krył się dramat dzieci – Listopad 2015, Las Vegas, Louise i David Turpinowie wraz dziećmi podczas ceremonii odnowienia przysięgi małżeńskiej w "Kaplicy Elvisa". Zdaniem małżonków takie upamiętnienie trzydziestej rocznicy ślubu jest też szansą zdobycia zainteresowania producentów telewizyjnych i realizacji marzenia o rodzinnym reality show. Po powrocie do domu trzynaścioro dzieci (w wieku od 2 do 29 lat) zostanie ponownie uwięzione i torturowane - tak jak dzieje się to od wielu lat, przy braku zainteresowania ze strony dalszej rodziny, sąsiadów i organów państwa.Patologiczne inklinacje rodziców to efekt ich własnego trudnego dzieciństwa:  głęboko konserwatywnego wychowania w przypadku Davida Turpina i molestowania w przypadku Louise Turpin.Koszmar ich dzieci zakończy się dopiero dwa lata później, gdy 17-letnia Jordan postanowi uciec z domu, zachęcona przez internetowego przyjaciela z dalekich Indii.17-letnia córka Turpinów narażając swoje życie wydostała się z domu przez okno w sypialni i zadzwoniła na policję, prosząc o ratunek dla siebie i swojego rodzeństwa. Nie wiedziała, jaki jest miesiąc, ani co oznacza słowo "lekarstwo", ale na szczęście znała numer alarmowy. Kiedy policjanci przybyli na miejsce, część dzieci była przykuta do łóżek za pomocą łańcuchów.Trudno uwierzyć, że dzieci ze zdjęcia rzadko opuszczały dom, były bite, wolno im było jeść raz dziennie, a myć całe ciało podczas kąpieli - zazwyczaj raz na rok. Dla części z nich pobyt w rodzinnym domu skończył się zanikiem mięśni, zahamowaniem w rozwoju, dla wszystkich - traumą na całe życie.Wiadomo, że kiedy Jennifer w 2018 r. wydostała się z domu i zawiadomiła policję, do łóżek łańcuchami przywiązani byli jej dwie siostry i brat. Wszystkie dzieci były do tego stopnia zaniedbane, że policjanci myśleli, że nikt z nich nie ukończył 18. roku życia, podczas gdy najstarsze miało 29 lat w chwili uratowania i ważyło 37 kg.Rodzice dbali o dzieci tylko wtedy, kiedy mieli im zrobić pokazowe zdjęcie. Wtedy je myto, ubierano i kazano szeroko uśmiechać. Czasami też wyjeżdżali z rodzicami, np. do wspomnianego Disneylandu, ale to tylko dlatego, że Louise i David uwielbiali te parki rozrywki.Najbardziej przerażający w tej historii jest obraz niewydolności systemu opieki społecznej w USA, który "nie zauważał" przez 20 lat, że dzieci rodziców sadystów są torturowane.
Dom opieki dziś i w przyszłości –
Niestety tak szybko jak się pojawiło, tak szybko zniknęło – Internauci śmieją się, że hakerzy z grupy Anonymous nie przestają zadziwiać pacjent.gov.pl Q Telefoniczna Informacja Pacjenta: 800 190 590 Zaloguj się na Internetowe Konto Pacjenta m Leczenie bez dyskryminacji W opiece zdrowotnej nie ma miejsca na żadną formę dyskryminacji. Prawo do opieki zdrowotnej przysługuje Ci bez względu na to, kim jesteś, kogo kochasz, jakiego jesteś wyznania czy narodowości Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii, Transfobii i Bifobii to dobra okazja, by przypomnieć podstawowe prawa pacjenta. Przysługują one wszystkim tak samo. We wrażliwych kwestiach zdrowotnych są szczególnie istotne.
 –  Do Krystyny PawłowiczAle o Pani znowu głośno! Według mojej oceny, kiedy na Najpiękniejszym Festiwalu Świata, 5 lat temu, dałem ponieść się fantazji i zaproponowałam wiatr we włosach oraz oddanie się atmosferze miłości, przyjaźni i muzyki - za to serdecznie wystąpienie zostałem skarcony nawet przez Magdalenę Środę - i chociaż bez żadnego bólu, żadnych zbędnych słów, już następnego dnia w ogólnopolskiej stacji TVN24 powiedziałem „przepraszam", nie odpuściła Pani i przez kolejnych kilka lat, ciągała mnie Pani po sądach. Moim zdaniem kompletnie niepotrzebnie, bo tak naprawdę zajęliśmy sobie czas, trwoniąc publiczne pieniądze, a i tak na samym końcu żaden wyrok, który by Panią satysfakcjonował, nie zapadł. Za to przy okazji spraw i spotkań z Panią na sali sądowej, usłyszałem morze słów oburzenia na moje zachowanie, które zakwalifikowała Pani jako bardzo agresywne, a także morze słów, w których dyskredytowała Pani Fundację.Od tamtego czasu minęło 5 lat, w ciągu których starałem się w ogóle nie wypowiadać na Pani temat. Dzisiaj, kiedy czytam Pani kolejną nieprawdopodobnie bulwersującą i pełną nienawiści, żeby nie napisać gorzej, wypowiedz, zastanawiam się, jak oceniłby to sąd czy Magdalena Środa, bo jak oceniają to Polacy już przeczytałem. Pani Krystyno, co z Panią się dzieje? Dla mnie te 5 lat to czas niezwykle pięknych osiągnięć, a także czas, w którym wraz z Polakami nie straciliśmy ani minuty na kopanie się ze sobą, po prostu robiliśmy swoje, co Pani w sądzie tak dyskredytowała, a co wróci do Pani w postaci opieki zdrowotnej, bo ta wspomagana przez WOŚP należy się każdemu z nas, bez względu na wyznanie czy kolor skóry. Niech Pani - tak jak ja 5 lat temu - powie po prostu „przepraszam". A ludzie, Pani Krystyno, nie będą trąbili.Pisze te słowa w naprawdę dobrym nastroju, w spokoju, życząc, aby takie kłótnie w przestrzeni publicznej nie miały miejsca. Mówiąc krótko - Krystyno, rozpuść włosy i uśmiechnij się!
W połowie spojrzała na mnie i powiedziała ''Tatusiu, to najlepszy dzień w moim życiu". Także wybaczcie, gdyby ktoś mnie potrzebował, to właśnie szukam kucyka do kupienia –
Samuel Reshevsky, cudowne dziecko z Polski w wieku lat 8, pokonywał jednocześnie kilku mistrzów szachowych we Francji, 1920 r. – Dwudziestu siwobrodych siedzących na placu grało w szachy symultaniczne w Paryżu z bardzo małym chłopcem ( 8 lat). Samuel Reshevsky urodzony w Ozorkowie (ur. 26 listopada 1911r.), pokonał ich wszystkich. Według New York Times: 17 maja 1920 r. Reshevky zmierzył się w Paryżu z 20 graczami.Samuel Reshevsky nauczył się gry w szachy w wieku 4 lat. Stał się znany jako cudowne dziecko szachów i grał symultaniczne partie szachów z dorosłymi, gdy miał 6 lat. W wieku 8 lat grał w szachy z silnymi graczami. Po wydarzeniach I wojny światowej Reshevsky wyemigrował do Stanów Zjednoczonych (1920r).Jeździł po kraju i jako 9-latek rozegrał ponad 1500 meczów, a  przegrał tylko 8 meczów. We wczesnych latach nie chodził do szkoły, a jego rodzice wylądowali w sądzie dla dzieci na Manhattanie pod zarzutem niewłaściwej opieki.
Słowa frustrowanego Amerykanina o ich systemie służby zdrowia: – "Moja żona ma raka, potrzeba było 5 miesięcy, aby wymazać 20 lat oszczędności na życie i to z ubezpieczeniem. To doświadczenie zmieniło mnie w nienawistną, gorzką osobę. Zrobiliśmy wszystko, co nam powiedziano. Chodziliśmy do college'u, zdobywaliśmy dyplomy, unikaliśmy długów z kart kredytowych, mądrze wydawaliśmy, oszczędzaliśmy niezłe pieniądze na kontach oszczędnościowych. Amerykański system opieki zdrowotnej zabrał nam wszystkie nasze oszczędności, emeryturę i zmusił nas do refinansowania naszego domu tak, że straciliśmy 15 lat kapitału własnego. To jest kraj, z którego mam być dumny? Nienawidzę tego systemu i każdego kto go broni” "Moja żona ma raka, potrzeba było 5 miesięcy, aby wymazać 20 lat oszczędności na życie i to z ubezpieczeniem. To doświadczenie zmieniło mnie w nienawistną, gorzką osobę. Zrobiliśmy wszystko, co nam powiedziano. Chodziliśmy do college'u, zdobywaliśmy dyplomy, unikaliśmy długów z kart kredytowych, mądrze wydawaliśmy, oszczędzaliśmy niezłe pieniądze na kontach oszczędnościowych. Amerykański system opieki zdrowotnej zabrał nam wszystkie nasze oszczędności, emeryturę i zmusił nas do refinansowania naszego domu tak, że straciliśmy 15 lat kapitału własnego. To jest kraj, z którego mam być dumny? Nienawidzę tego systemu i każdego kto go broni”
Rosjanie ustawili czołg przed budynkiem, w którym znajdowali się starsi, schorowani ludzie, i ostrzelali go. 56 osób zginęło, a 15 zostało uprowadzonych i wywiezionych na tereny okupowanego miasta Swatowe – Brak słów, żeby opisać to skur***two Ukraina: rosyjski atak na dom opieki w obwodzie ługańskim, 56 osób zginęło
Złoty medalista ze złotym sercem. Marek Kolbowicz to mistrz olimpijski w wioślarstwie, który przyjął ponad 100 ukraińskich sierot do swojego Centrum Konferencyjno-Wypoczynkowego "Szafir" w Moryniu. Ale teraz nas prosi o pomoc – "Wspólnie z kilkoma zaprzyjaźnionymi organizacjami (m.in. Fundacja Chrześcijańska Niebo, Czas wolności, E.F.O.P, Fundacja Pankracy, E&Y, EJF) robimy wszystko, aby dzieci znowu poczuły się bezpiecznie. Lokalna społeczność, grono wolontariuszy i darczyńców zapewniło tym dzieciom ubrania, środki higieniczne, środki czystości, żywność, zabawki, artykuły biurowe, routery z dostępem do internetu".To jednak nie koniec wyzwań, a potrzeby ponad setki dzieciaków są spore. Dlatego Marek Kolbowicz i jego drużyna zdecydowali się zwrócić o pomoc. Trwa zbiórka środków, dzięki którym można będzie kupić najpotrzebniejsze rzeczy. Zapewnienie opieki medycznej i edukacyjnej, ale także na przygotowanie posiłków, ogrzanie budynków, uregulowanie rachunków za media (gaz, prąd, woda, kanalizacja), zakup paliwa do środków transportu.– Aż trudno mi o tym wszystkim mówić. Od kilku dni mój mózg pracuje na 150 procent. W całości poświęciłem się tej sprawie. Walczymy! – mówił wzruszony wioślarz TVP Sport. A my, poruszeni jego dobrym sercem i skalą pomocy, jaką niesie, zdecydowaliśmy się pomóc Szafirowym Złotkom, jak nazwała się w social mediach ekipa niosąca pomoc. I Was również, drodzy kibice i czytelnicy prosimy o wsparcie.Cel zbiórki to 900 000 tysięcy złotych, zebrano już ok. 25 000. Wspólnie możemy nie tylko pomóc, ale też pokazać, że jest w nas olimpijski duch. I że wspólnie z naszym mistrzem potrafimy zwyciężyć przeciwności, które pojawiły się na drodze setki dzieciaków i tak już dotkniętych przez los. Działamy i zachęcamy Was do pomocy!
Żenująca kara dla dwóch pracownicdomu opieki z Północnej Karoliny – Kobiety organizowały i nagrywały walki pomiędzy starszymi pacjentkami z demencją, które się nawzajem biły i dusiły. Obie pracownice dostały wyroki w zawieszeniu
 – Program nadawany jest w języku ukraińskim i zawiera najpotrzebniejsze informacje na temat procedur wjazdu do Polski i możliwościach uzyskania pomocy od organizacji charytatywnych.Na antenie są również podawane wiadomości na temat przepisów i ułatwień, jakie wprowadziła Polska, m.in. na temat opieki zdrowotnej czy możliwości poszukiwania pracy.Część informacji będzie podawana również w języku angielskim, by dotrzeć z przekazem do osób nieukraińskojęzycznych uciekających przed wojną.Program przygotowują osoby mówiące biegle po ukraińsku. RMF Ukraina nie będzie zawierał przekazów reklamowych
''Pani płakała na kolanachprzed sunią" – "Myślałam, że widziałam już wszystko i nic mnie w tej pracy już nie zaskoczy, nie złamie, ale tragedia nie tylko zwierząt, ale także ich właścicieli jest nie do zaakceptowania" - czytamy na profilu Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami na Facebooku
Małżeństwo aktorów ogłosiło na Twitterze, że każda kwota, którą ich amerykańscy fani wpłacą na rzecz organizacji UNHCR wspierającej ukraińskich uchodźców, zostanie przez nich podwojona – "W przeciągu ostatnich 48 godzin niezliczona liczba obywateli Ukrainy zmuszona została do ucieczki do sąsiadujących państw. Oni potrzebują opieki. Gdy wpłacisz pieniądze, my podarujemy ich tyle samo aż do miliona dolarów, dublując w ten sposób kwotę wsparcia" - napisał na Twitterze Ryan Reynolds
Skład wyruszył z Kijowa wczoraj o 18 wieczorem jeszcze przed rozpoczęciem ataku przez Rosjan. Ci ludzie dowiedzieli się o wybuchu wojny w połowie trasy... – Szacuje się, że nawet milion Ukraińców spróbuje uciec z bombardowanej Ukrainy do Polski. Stoimy przed obliczem dużego kryzysu humanitarnego i zabezpieczenia żywności, opieki i dachu nad głową dla miliona osób. Przed nami ciężkie dni...
"Głosić wzniosłe teorie o "prawie płodu do życia", znów grozić matce więzieniem w imię praw tego płodu, ale równocześnie nie troszczyć się o to, aby nosicielka tego płodu miała co do ust włożyć... – I rzecz szczególna, ten sam płód, nad którym trzęsą się ustawodawcy, póki jest w łonie matki, w godzinę po urodzeniu traci wszelkie prawa do opieki prawnej, może zginąć pod mostem z zimna, gdy matka - którą jej "święte" macierzyństwo czyni nieraz wyrzutkiem społeczeństwa - nie ma dachu nad głową."Tadeusz Boy Żeleński ("Piekło kobiet" 1929)***Po 93 latach słowa Boya nadal aktualne...
3 zasady, które rozumie każdy posiadacz kota i NIE KAŻDY właściciel psa – 1) Po swoim pupilu trzeba posprzątać, a nie stwierdzać cynicznie, że " jego odchody nieduże i prawie ich nie widać"2) Skoro nie wolno wchodzić do środka ze zwierzętami, to znaczy że NIE WOLNO! Psy nie są od tego wyjątkiem, nawet te wnoszone na rękach, wprowadzane na smyczy i w kagańcu, ani przenoszone w klatce!3) Jeśli twój pupilek pozostawiony bez opieki, bez smyczy i kagańca się na mnie rzuca, mam prawo się bronić nawet w najbrutalniejszy sposób, i nie obchodzi mnie że "on się tak bawi"
Chyba sama sobie odpowiedziała –  #alimentyMam hipotetyczne pytanie.Czy jeżeli kobieta zbierze męskie nasienie zprezerwatywy i sobie wstrzyknie, by zajść wciążę to jakie grożą jej konsekwencje? Czymężczyzna musi wtedy płacić alimenty nadziecko? Może ją oskarżyć o gwałt, oszustwoczy coś? Albo np. Zabrać kobiecie prawa doopieki nad dzieckiem i/lub zamknąć wzakładzie psychiatrycznym?
9-letni chłopiec przedawał pod jednym z hipermarketów odświeżacze powietrza. Chciał uzbierać na prezenty dla swojego rodzeństwa. Teraz sprawę bada opieka społeczna i policja – - W ubiegłą środę odwiedziło nas dwóch funkcjonariuszy i poprosiło o rozmowę z Donnanem. Ktoś z jego szkoły podstawowej złożył na niego skargę - mówi Alice, matka chłopca.Policjanci stwierdzili, że otrzymali telefon ze szkoły chłopca i chcieli wyjaśnić z nim, o co chodzi ze sprzedażą odświeżaczy:- Funkcjonariusze porozmawiali z Donnanem. Mój syn wszystko im wyjaśnił. Policjanci powiedzieli, że będą musieli przekazać sprawę opiece społecznej - tłumaczy mama 9-latka.Policja Greater Manchester wydała oświadczenie, w którym potwierdziła, że jej funkcjonariusze zajmują się sprawą.Kilka dni później mama chłopca otrzymała telefon z opieki społecznej. Kobieta twierdzi, że była zdenerwowana i zawstydzona całą sytuacją, gdyż nie uważa, że sprzedawanie odświeżaczy przez jej syna nie było tak poważnym wykroczeniem, aby należało informować o nim służby.