Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 414 takich demotywatorów

 –  Czy wiesz, że...kaczki odlatująna zimę?Wskaż im drogę!Idź na wybory!
Oto jak problem nazywany przez Orlen „awarią dystrybutora” rozwiązuje następca Lotosu – węgierski MOL.Można nie kłamać? Można! –  MOL2EVOREA0369.66 2+006 LIDL20LGENOVOOLEPSZAJAKOŚĆPALIWAWETNE WLASCIWOSCI CZYSZCZĄCE (PLYNNA PRACA SLIKAOCHRONA PRZED KOROZIAWYPRÓBUJNOWE PALIWA EVOZ FORMUŁAEVOTECHOraugFOREEVOTONDIESELCHWILOWYBRAK PRODUKTUPB95**********OCZEKURMY NA DOSTAWESleCHWILOWYBRAK PRODUKTUPB95MOLOCZEKUJEMY NA DOSTAWĘZachęcamy do tankowaniainnych paliw na stacji.Przepraszamy za utrudnienia.
 –  Towarzystwo Pomocydla zubożałej inteligencjizaprasza w sobotę dnia 8. grudnia b. r.o godz. 8-mej wieczoremdo swej kawiarniNad Fangratemul. Fr. Ratajczaka I. ptr.na wieprzobiciez wyborowemi kiszkamiPoczem wszyscy grają w bridza.
Jedna dawka leku kosztuje9 mln złotych – Lek podany pięciotygodniowej dziewczynce w Zespole Szpitali Miejskich w Chorzowie to preparat refundowany, który skuteczniezapobiega objawom SMA. Jednak cena tej terapii może przyprawić o zawrót głowyJedna dawka leku kosztuje bowiem aż 9 milionów złotych.Dzięki refundacji, dla rodziny pacjentki leczenie stało się jednak możliwe, co daje nadzieję na poprawę jej stanu zdrowia i lepszą jakość życia źródło: UM ChernówLek podany dziewczynce w Zespole Szpitali Miejskichw Chorzowie to preparat refundowany, który skuteczniezapobiega objawom SMA.
Nawet najgłupsza pasja jest lepsza,niż tracenie energii na interesowaniesię cudzymi sprawami –
Ja mu się nie dziwię –  O, uwielbiam ten filmMrPOLACY WOGÓLE NIECZYTAJĄTo jeden zKSIĄŻKALEPSZA900JESTEM MĄDRYI CZYTAMKSIĄŻKI
 –
Liczy się miłość! – Forma czasami bywa lepsza lub gorsza, ale prawdziwe uczucie zostaje.  Pierce Brosnan z żoną Keely Shaye Smith, pokazują co się w życiu naprawdę liczy! Bo prawdziwa miłość nie ogranicza się tylko do fizyczności! Prawie 30 lat razem!
Źródło: OTM
Doceniana tylko przez wąskiegrono koneserów –
 –  Kobiety Lewicy. Obserwuj20 godz. 3Oppenheimer to zdecydowanie jeden z najgorszychfilmów tego roku.Film jest do bólu biały, heteronomatywny ipatriarchalny. Kobiety są w nim sprowadzone do rólkur domowych zajmujących się praniem i dziećmi(ewentualnie niestabilnych samobójczyń). Filmpokazuje USA bez People of Colour - wszyscybohaterowie są biali. Lewicowe poglądypokazywane są jako coś absolutnie złego. Film jestpełen toksycznych wzorców i zdecydowaniepokazuje jakiego świata nie chcemy. Nie chcemyteż takich filmów, bo pokazują one świat zperspektywy, której nigdy nie było.
Niezbyt dobrze świadczy o stacjach radiowych fakt, że każda stacja z GTA jest od nich o wiele lepsza –  NONSTOPPOP
 –  Krzysztof Stanowski@K_StanowskiTEKST PODSUMOWUJĄCY:Cieszę się, że finałowy odcinek o Natalii Janoszek został jużwyemitowany, bo rzygałem już tym tematem, obejrzałem tyle wywiadówz tą dziewczyną, że sam jej głos przyprawiał mnie o mdłości. Wbrew temuco niektórzy próbują mi wmówić, nie mam obsesji związanej z naszą„gwiazdą”. Po prostu wykonałem pracę, do której ona mniezmobilizowała lub wręcz zmusiła. Owszem, mogłem wykonać tę pracęgorzej, mniej się zaangażować, zrobić coś krótszego, bez podróży do Indiiitd. Ale poza wszystkim im bardziej w temacie grzebałem, tym bardziejczułem, że to jest po prostu interesujące - nie tylko dla mnie, ale dlawszystkich. I popularność filmu szybko to potwierdziła. Jestemdziennikarzem, w tym wypadku pozwanym dziennikarzem, ale też twórcąinternetowym, który ma swój nos i swoje wyczucie.Co jakiś czas natrafiam na komentarz w stylu: „Kto ją w ogóle zna? Po cotracić czas na takiego anonima?". Takiej osobie odpowiadam tutaj: to, żety jej nie znasz, nie znaczy, że nikt jej nie zna. Ale jest też odpowiedźlepsza: nikt nie znał Simona Levieva, ale cały się poznał „Oszusta zTindera". Bo czasami główny bohater jest tylko przyczynkiem do czegośszerszego.To jest historia o niej, ale także o naszych czasach.Żyjemy w kulturze fejku. Filtry zmieniające twarz nie robią na nikimwrażenia, już większe wow jest przy ,,odważnym" pokazaniu się bezmake upu - to jest dzisiaj wyczyn, pokazać jak wyglądasz naprawdę!Ludzie w internecie podkręcają swoje życie, by wyglądać napiękniejszych, szczęśliwszych, bogatszych. Kłamstewka są wpisane wcodzienność. Media społecznościowe służą do eksponowania wyłącznietych dobrych momentów w naszych życiach, nawet jeśli te momentyprzydarzają się smutnie rzadko. Tacy się staliśmy. Robimy zdjęcia wcudzych furach, przy nie naszych samolotach, na tle nie należących donas jachtów, albo chociaż przy jednej jedynej palmie w okolicy, która nieuschła i pod którą nie leżą śmieci. Jesteśmy jednak zmuszeni (takczujemy) pokazać zajebistość miejsca i chwili.Żyjemy też w kulturze sprytu. Gloryfikujemy sprytnych, a nie mądrych.Podziwiamy cwanych, a nie inteligentnych. Spryt i cwaniactwoprzekładamy ponad kompetencje. Internet zalany jest poradami osób,które niczego nie potrafią, ale chcą się swoim niczym podzielić z resztąświata. Ktoś to wejdzie na bal wejściem dla służby w przebraniukucharza jest bardziej podziwiany niż ktoś, kto grzecznie stoi w kolejcena schodach, z prawdziwym zaproszeniem w ręku. Stąd tyle głosów: ej,ona przecież nikomu krzywdy nie zrobiła! Bo my - nie wszyscy, ale wielu znas - się z nią identyfikujemy. Wiedząc, że pewne drzwi są dla naszamknięte, podziwiamy kogoś, kto potrafi to obejść. Oszukać system.Żyjemy w kulturze podziwu. Stąd cały wysyp celebrytów, influencerów...Kiedyś zajmowały nas przygody Tomka Sawyera, a dzisiaj zajmują nasprzygody Amadeusza Ferrariego. YouTube zastąpił książki, streamerzezastąpili pisarzy. Zaczęliśmy żyć życiem innych, a nie swoim. Staliśmy siępodglądaczami. Dobrze podejrzane zaczęło nas kręcić prawie tak samojak... posiadane. Dlatego chłoniemy opowieści o księżniczce z Indii.Oglądamy jej bajkowe życie.Żyjemy w kulturze szybkiej konsumpcji informacji. Nie mamy czasu sięwgryzać. Dziennikarze wiedzą, że nie mamy czasu, więc oni też nie majączasu. Temat goni temat, wszystko jest powierzchowne. Prawdy albo sięnie docieka albo schodzi ona na drugi plan, bo zawadza. Najważniejszajest dobra historia, nawet jeśli zmyślona (no, tu gorzej) albo maksymalniepodkręcona (spoko) - to niewolnictwo klików i odtworzeń. Media dzisiajnie są już informacyjne, są wyłącznie rozrywkowe. Informacja stała sięnajlepszą rozrywką. Zawód dziennikarza rozwarstwił się na hipergwiazdyi mrówki. Hipergwiazdom już się nie chce, a mrówkom jeszcze się niechce. Hipergwiazdy dziwią się, że miałyby weryfikować cokolwiek, bo jużnie pamiętają, że kiedyś to właśnie robiły. To też lekcja dla mnie: lekcja,dopóki jeszcze na grubo nie wpadłem. Zdarzyło się przecież, że doporankowego pasma w Kanale Sportowym przyszedł ktoś, o kim ja -szczerze - nic nie wiedziałem. Dowiadywałem się minutę przed wejściemna antenę. Nie chcę więc tutaj pisać, że się czymkolwiek różnię od tych,którzy wyłożyli się na Janoszek. Po prostu miałem więcej szczęścia.Natalia Janoszek z tego filmu musi wyciągnąć wnioski i znaleźć sposóbna funkcjonowanie w społeczeństwie, ale wnioski może też wyciągnąćkażdy z nas.
Kto ZA? –  Prosty pomyst nalepszą PolskęKażdy żyje swoim życiem, a państwo niewtrąca się w życie prywatne i intymneobywateli. Nikt nikogo nie wyzywa, niehejtuje, nie nazywa wrogiem narodu, każdyżyje SWOIM życiem.Każdy kto może, ten pracuje. Państwopomaga tylko osobom starym, chorym iniepełnosprawnym. Państwo wspieraprzedsiębiorczość i samowystarczalność.Zajmujemy się bardziej przyszłością a nieprzeszłością. Czyli edukacją, ekologią,PRZYSZŁOŚCIĄ i bezpieczeństwemobywateli.Robimy sprawne, TANIE, dobrzezorganizowane państwo, korzystając winformatyki, cyfryzacji i technologii.Postowie i ministrowie to nie święte krowy!Koniec z milionowymi zyskami polityków ilataniem samolotami z sejmu do domu!!!!!
Niepracująca matka czwórki dzieci opisuje swoje codzienne życie. Współczuć czy zazdrościć? – "Wszyscy myślą, że odwiozę dzieci do placówek i mam czas na hybrydki. Niestety muszę ich rozczarować, ale tak nie jest. Nie robię ich wcale. Do tego nie pracuje, bo wychowuje dzieci. Ludzie pomyślą, że to skandal.Wstaje o godzinie szóstej i robię śniadanie, potem budzę dzieci, ubieramy się, robimy szybką toaletę i jemy wspólnie śniadanie. Zanim spakuje wszystkich do samochodu to jest 07:30. Nie mieszkamy w mieście więc dojazd zajmuje chwilę czasu. Kiedy dzieci są już w placówkach, to jadę na zakupy. Wracam do domu, staram się rozpakować zakupy, posprzątać z grubsza dom, zrobić pranie, poprasować i zabieram się za obiad. Nawet się nie obejrzę i jest godzina 12:00. Wsiadam do samochodu i jadę po dzieci. Po odbiorze, zajeżdżamy do sklepów papierniczych i wracamy na obiad. Dzieci odpoczywają po posiłku, a ja zmywam. Następnie zabieramy się za lekcje. Później zajęcia dodatkowe i ciągłe rozwożenie dzieci po placówkach. Wieczorem znowu lekcje. Kładziemy się wcześnie spać, żeby następnego dnia nie zaspać.Nie pracuję, bo ze świadczeń mam ładną pensję. Nawet lepszą od mojego męża, którego widzę tylko w weekendy i święta. Zresztą przy czwórce dzieci nie jest to zwyczajnie możliwe. Nie mogę skorzystać z instytucji o nazwie babci. Gdybym mogła, to pewnie byłoby łatwiej, ale teraz jestem zdana sama na siebie" AnimalsCAGENCJA wyborcza.plToTu000DJECO
A według mnie lepszą karą byłoby wysłuchanie całej dyskografii Zenka. Miałby nauczkę –
 –  mój drogi,powinieneśsię zmienić ibyć lepszym.Super. Jeślinie jesteś gotówzaakceptowaćmnie taką jakąjestem, towygląda na to żenasz związek jestzakończony.obiecuję że będęlepszy dla ciebie,ale ty też powinnaśbyć lepszadla mnie
Marry Ann cierpiała na akromegalię, w wyniku której miała nieprawidłowy wzrost i zniekształcenie twarzy – Po śmierci męża, bez żywiciela w domu, narastających długów i potrzeb finansowych czwórki dzieci, postanowiła wziąć udział w upokarzającym konkursie i zdobyła obraźliwy tytuł "najbrzydszej kobiety świata", później została zatrudniona w cyrku, zwiedziła różne miasta, do których przychodzili się śmiać i upokarzać. Znosiła kpiny innych, aby wychować swoje dzieci i zapewnić im lepszą jakość życia. Zmarła w 1933 roku.Do dziś społeczeństwo ocenia ludzi po wyglądzie, gdyby nasze oczy widziały dusze zamiast ciał Mary Ann byłaby najpiękniejszą kobietą na świecie 11
 –  67 22I takie ścieżki rowerowe to japopieramWadeland12 godz. temu826 maja 2023Bez sensu- barierkę widać z daleka...Lepsza byłaby stalowa linka ;)crank198510 godz. temu115Dominikbis11 godz. temu@Wadeland Najlepiej na wysokościszyiatuzar9 godz. temu18114@Dominikbis @Wadelandobaj tępogrzmoty właśnienawoływaliście do czybowkaralnych. Skasujcie konta dladobra portalu nim dostaniecienagrodę zgniłego bana-na.17@crank1985 Wyluzuj to takityp.portalu. Czarny humor równieżmile widziany. PS. Linka jest passelepszy byłby drut kolczasty :D
 –  Kiedyś prowadziłem firmę zajmującą sięzmianą opon. Głównym problemem tegobiznesu była sezonowość i wieczny brak rąkdo pracy. Zwykle najgorętszy okres trwał dwatygodnie i w jego trakcie harowaliśmy od ranado nocy bez dnia wolnego. Zaczynaliśmyo 7 rano, pracownicy kończyli pracę o 20-21,a ja wychodziłem do domu dopiero popółnocy.Pewnego razu, tuż przed zamknięciem,przyjechało małżeństwo z 15-letnim synem.Akurat byłem sam i miałem ręce pełne robotycały w smarach, zmęczony, jedyne o czymw tamtym momencie myślałem to prysznic iłóżko. W ciągu pół godziny, kiedy zmieniałemim opony na zimowe, słyszałem jak rodzicemówili do swojego syna: ,,Spójrz, jak niebędziesz się uczył, to skończysz jak on-brudny, harujący całe dnie za grosze.Wszystkie nieuki tak kończą. A gdyby miałchociaż trochę oleju w głowie, poszedłby nastudia i znalazłby lepszą pracę" itd. Nawetbyłem gotów się z nimi zgodzić, że ta pracajest naprawdę ciężka i że dobre wykształceniejest ważne, gdyby nie ten lekceważący ton.Dlatego powiedziałem, że ukończyłem dwakierunki studiów, ale nie są mi one do niczegopotrzebne, bo tu świetnie zarabiam i—specjalnie na ich oczach wyciągnąłem kasetkę,w której znajdował się konkretny plikbanknotów (zwłaszcza, że wtedy główniepłaciło się gotówką) i życzyłem chłopakowipowodzenia na studiach.Sądząc po wyrazie twarzy kobiety, prowokacjasię udała.
Morawiecki zapowiada przywrócenie kary śmierci w związku ze śmiercią Kamilka. Ciemny lud to kupi... I zachęcony ta obietnicą da 3. kadencję – Może niech lepiej powie, że to nie brak kary śmierci do tej tragedii doprowadził, a finansowanie nierobów i patologii?Rodzina była bezrobotna, patologiczna, obnosiła się wiarą (na ich zdjęciach widać mnóstwo religijnych obrazów), żyła tylko z zasiłków. Rozmnażała się też jak jakieś szczury. Kiedyś ta patologia nie miałaby pieniędzy. Co więcej, natychmiast odebranoby im dzieci. Dziś takich dzieci nie tylko się nie odbiera, ale też finansuje takie patologie.A matka dziecka wcale nie lepsza, bo widziała, co robi jej partner i nie reagowała. Jakby jej choć trochę zależało, to wiedząc, żw partner ma przewagę fizyczną zgłosiłaby gdzieś całą sprawę i uciekła do jakichkolwiek znajomych, czy rodziny.