Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 321 takich demotywatorów

Coroczną tradycją w Dąbrowicach jest malowanie drzew na biało – — W Dąbrowicach od lat, wraz z nadejściem wiosny bielimy drzewa. To nasza piękna tradycja, dawniej uważano, że uporządkowany i zadbany sad świadczy o dobrym gospodarzu, więc mając na uwadze, żeby miasto ładnie się prezentowało ta tradycja bielenia jest zachowana — wyjaśnia sekretarz gminy Dąbrowice Monika Karpierz- Z pewnością dodaje to uroku, kojarzy się z sielskim krajobrazem, w którym każdy kąt jest zadbany. Dotyczy to nie tylko drzew, ale także wszystkich krawężników i słupów. Mieszkańcy darzą tę tradycję sympatią, ochoczo zbierają się i przystępują do malowania – zapewnia Karpierz. CH購買班日
 –  KrzysztofCo się wczoraj odjebalo to ja nie wiem xDNiech to będzie przestroga dla was.Pisałem z 18latką na Tinderze, rozmowa siękleiła. Zaproponowałem w końcu spotkanie doktórego doszło. Pochodziliśmy po parku,zjedliśmy nawet kebsa. Raczej takie gadanie opierdołach. Tegoroczna maturzystka.Zaczął padać śnieg i wyskoczyła z tekstem, żema ochotę na jakiś film w scenerii zimowej.Zażartowałem, że może opowieści z Narni.Ona na to, ze Lśnienie jakieś by wolała. I czy bymwpadł do niej na film. Długo nie musiała czekaćna odpowiedź.Jak sie okazało mieszkała z rodzicami.Weszliśmy, przywitałem się ładnie. Jej matulazadała pytanie czy zrobić nam herbaty do naukixD Że co gurwa? Jakiej nauki?Wyobraźcie sobie, że powiedziała matce, zekorepetytora wzięła z matematyki z OLX studentaza 20zl/h xDPomyślałem sobie, ze pewnie chce trochę hajsuod rodziców wyprowadzić. Mniejsza z tym.Włączyła film i powiedziała, że do łózka wspodniach się nie wchodzi. I święta racja.Po kilkunastu minutach pod kołdrą zaczęła mniegilgotać po wacku xDNo to zabrałem się do pieszczot.I teraz najlepsze. Po ok. 20min weszła jej siostra izaczęła drzeć mordę, że uduszę Martę i wybiegłado starszych.Jeszcze nigdy w życiu tak szybko sie nie ubrałem.Przyszla matka i pyta się co tu sie dzieje. A Martagrzechu warta, zaczęła się tłumaczyć, że jejkręgosłup nastawiałem, bo źle spała xDDDMatka się pyta czy jestem w końcu studentemmatematyki czy fizjoterapii. Powiedziałem, zefizjoterapii, ale byłem dobry z matematyki wLiceum xDTętno chyba 200, myślałem, że wypluje serce znerwów. Ale się udało, chyba uwierzyła. Późniejszybko się pożegnałem i uciekłem z tegopierdolnika.Nigdy więcej wchodzenia na chatę do laski jeślinie jest sama.
 –  KRÓTKI KOMIKS O KUKIZIE:KIEDYSPIERSIστιςDUPAPREZESAwyborcza.plandvzejvysuje.pl
 –  Ladnie pachniesz. Co to?Voltaren
 –  So you want a husky?
0:20
 –  10:27Takiego baranka zrobiłamTo jest z masy cukrowej toci mogę dać dokoszyczka14:13No jaki fajny super
Dlaczego kobiety nazywają przystojnych facetów "ciachami"? Wyjaśnienie krok po kroku: – 1) Na początku ładnie wyglądają i są słodcy2) Później oczekuje się od nich rozkoszy3) Następnie zawodzą i się przejadają4) Są jak tłuszcz i celulit - wychodzą bokiem5) W końcu nie można na nich patrzeć
Pośpiech nie zawsze jest wskazany –  Koleżanka mojej kumpeli miaławizytę u ginekologa. Po przyjściudo domu wzięła szybki prysznic ispsikała się tam na doledezodorantem córki. Żeby ładniepachnieć. Lekarz, facet, podczasbadania skomentował tylko, alesię pani wystroiła. A ona biednanie wiedziała o co mu chodzi.Dopiero jak się ubierała to dotarłodo jej że użyła lakieru do włosówz brokatem
 –
 –
Chłopak przyjechał z Ełku do Warszawy i kręcił się wokół szkoły, do której chodzi dziewczyna. Po jakimś czasie zainteresowała się nim Straż Miejska, 14-latek wytłumaczył funkcjonariuszom, że się zakochał i jako dowód pokazał misia, którego chciał wręczyć – Strażacy bardzo ładnie się zachowali. Inspektorka Justyna Faltynowska przyznała, że wzruszyła się postawą chłopaka, ale musiała zadzwonić do jego mamy, czy chłopak nie uciekł z domu. Okazało się, że mama wie o wyjeździe, zgodziła się na niego pod warunkiem, że 14-latek tego samego dnia wróci do domu. Chłopiec zorientował się jednak, że może mu braknąć pieniędzy na bilet powrotny do domu, wtedy strażniczka wyjęła pieniądze z portfela i dała chłopakowi, by miał też na jakąś kanapkę, bo koc i termos z herbatą miał w plecaku
Nagrywający od razu zrozumiał, co się święci i ładnie załatwił cwaniaka –
W Gdańsku buduje się osiedle rodem z serialu „Chłopaki z baraków" – W Gdańsku na parkingu stadionu lekkoatletycznego AWFiS ma powstać nietypowa inwestycja. Chodzi o „ osiedle baraków", które na myśl przywołuje znany i lubiany serial. TriCity Park Village - bo taką nazwę nosi inwestycja - zdaniem urbanistki Magdaleny Milert nastawione jest tylko i wyłącznie na zysk. Na osiedle mają składać się 32 „apartamenty inwestycyjne". Każdy z nich ma mieć powierzchnię 26 m2 z tarasem i ma być połączony z drugim, takim samym „modułem". Każdy taki barak będzie miał więc powierzchnię 52 m2 i będzie stanowił dwa odrębne, całkowicie niezależne „apartamenty".Niektórzy mówią, że nie można sprzedawać baraków jako apartamentów inwestycyjnych. Można, tylko trzeba je ładnie opisać - pisze na Facebooku administrator strony FRAG
Oto Valonia ventricosa, zwany też "gałką oczną marynarza" - największy jednokomórkowy, zdolny do samodzielnego życia, organizm na świecie. – Osiąga średnicę do czterech centymetrów. Spotkać go można w ciepłych wodach wybrzeży obu Ameryk, Azji Południowo-Wschodniej, Australii i w Oceanii. Wygląda jak kulka w kolorach od zielononiebieskiego do niemal czarnego. Jednak, gdy się go dotknie, zapada się w sobie niczym balonik, z którego częściowo zeszło powietrze. Srebrzysty połysk zawdzięcza unikatowemu kształtowi kryształów celulozy, tworzących ścianę komórkową. Badany od ponad 100 lat, nie zdradza swojej największej tajemnicy: jaka jest jego rola w ekosystemie. Może po prostu istnieje tylko po to, by ładnie wyglądać?* Dla osób, którym nie wyświetla się źródło wklejam adres do artykułu w pierwszym komentarzu.
No to ładnie nam się nowy rok zapowiada... –
Szkoda. Tym razem serio walczyliśmy. Mieliśmy okazje, statystyki nie tylko nie były fatalne, ale nawet wyrównane. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy tych okazji, bo moglibyśmy nawet strzelić ze 3 gole i doprowadzić do dogrywki, a może nawet karnych – Z Argentyną praktycznie wcale nie mieliśmy piłki. Nikt tak bardzo nie krytykował stylu, jak ja. Ale z Francją zagraliśmy ładnie. Pierwszy raz od bardzo dawna serio podobał mi się nasz styl.Powinniśmy przede wszystkim podziękować Szczęsnemu. Gdyby nie on, na pewno nie wyszlibyśmy z grupy. No i Lewemu. Gdyby nie on, to nawet byśmy nie awansowali na mistrzostwa. Fakt, Francuzi są o wiele lepsi od nas, ale wstydu nie ma. Myślałam, że będzie gorzej. Dawno nie było mi tak smutno, mimo że to i tak jest to najlepszy nasz wynik, który pamiętam. No i tym razem serio dało się nas oglądać. Szkoda straconych okazji i szkoda, że wpuściliśmy te gole. Szkoda meczu z Meksykiem. Może gdybyśmy tam wygrali, to trafilibyśmy na Australię. A na mocniejszych dopiero później.Nie wiem, jak to jest, że my ze średniakami, czy słabszymi od nas gramy tak, że oczy bolą, a z potęgami potrafimy powalczyć. I to nie pierwszy taki przypadek
I to jest prawdziwy, ludzki dramat – "Mam 39 lat i jestem bezdomna. Nie, nie śpię na klatkach schodowych, nie żebrzę na przystankach, ani nie śmierdzę. Pracuję, wyglądam dobrze i ładnie pachnę, ale kiedy przechodzę obok domów, zazdroszczę ich mieszkańcom. Całe życie, od 17 roku życia, wynajmowałam mieszkania. Nie mam rodziców ani innych krewnych i nigdy niczego nie dostanę w spadku. Nie mogę wziąć kredytu hipotecznego ze względu na kredyt byłego męża, którego spłaty odmówił przy rozwodzie, zostawiając mnie i dziecko na początku nawet bez alimentów. Obecnie jestem na skraju bankructwa. O oszczędzeniu na dom nie ma mowy, chyba że na jakąś ruderę do remontu na odległej wsi. Mężczyzna, z którym marzyłam o wspólnym kącie, wolał wydawać pieniądze na motocykle, łodzie i inne męskie rzeczy niż dokładać się do wspólnego budżetu na wybudowanie domu. Dlatego też od niego odeszłam. Boję się, że pewnego dnia stanie mi się coś, co wykluczy mnie z możliwości pracy i wylądujemy z córką na ulicy... Nie mamy nikogo, kto mógłby nam pomóc w tej sytuacji. Będziemy zdane tylko na siebie. Tego najbardziej się w życiu obawiam i ten strach spędza mi sen z powiek. Przecież to takie proste -zachorować i zostać bezdomnym. Tak ciężko jest żyć w ciągłym strachu... "
Śmieszą mnie ludzie, których to oburza. Taka prawda. Na 99% przegramy. I to pewnie w poniżającym stylu, który na trzeźwo ciężko będzie oglądać. Chyba, że zdarzy się cud. Ale nie znaczy to, że zagramy ładnie. Bo my nawet jak wygramy, to "brzydko" – Jesteśmy jedną z najgorszych drużyn w Europie. I nawet na mundialu będziemy w pierwszej trójce, oczywiście najgorszych drużyn. A gardzą naszą reprezentacją nie tylko Meksykanie, ale każdy na kogo trafimy. Przypomnijcie sobie, co Szwedzi o nas mówili, jak na nas trafili w barażu. Tylko tam wchodziło już obrażanie całego kraju, a nie tylko pogarda i lekceważenie naszej reprezentacji. No i odnośnie reprezentacji, to niestety mieli rację meczyki.pl"To druga najsłabsza europejska kadra. Boimy się tylkoLewandowskiego". Meksykanie lekceważą Polaków [...
Polska, rok 2037: – Janusz jak co dzień o 7 rano otwiera swój sklep z paruweczkami. Wchodzi do środka, zapala światło, nagle ogarnia go bezruch, a klucze wypadają mu z rąk. Przy ladzie stoi dwóch napakowanych księży. Jeden ma na czole tatuaż "JP2 na 100%". Drugi nie ma tatuażu, ale ma siekierę. I różaniec. -No proszę, proszę - zaczął ten z siekierą. I różańcem. - widzę, że biznesik ładnie się kręci. Chyba nie chcielibyśmy, żeby sklepik ci spłonął jak Rzym w 64 roku?-C- co? -wymamrotał Janusz.- Ale dlaczego?-To teren Rzułtego. -odparł głębokim głosem jeden z księży- Rzułtemu nie podoba się, że ktoś prowadzi interesy na tego terytorium.Januszowi pot napłynął na policzki. Dobrze wie, że kontakty Rzułtego sięgają nawet do lochów Watykanu. -Ale nie ma co się denerwować na zapas! -uspokaja go ksiądz z siekierą. I różańcem. - Jest pewne wyjście z tej sytuacji, zapewniam, że rozsądne dla obydwu stron. Ah tak, pomyślał Janusz. Strategia "Dobry i Zły Ksiądz". Klasyka.-Zamieniam się w słuch.-Po primo, wieszasz krzyż na ścianie, ty kurwa bezbożniku. Po drugie primo, podpisujesz to. -rzekł ksiądz, wręczając Januszowi dokument.-Akt Zawierzenia Firmy?-Tak. Akt zobowiązuje cię do przekazywania 35% dochodu do Watykanu, w zamian masz nasze błogosławieństwo i protekcję Rzułtego. -To... To strasznie dużo pieniędzy.-Żadna cena nie jest zbyt duża, jeśli mówimy o życiu wiecznym -uśmiechnął się ksiądz. - To jak, mamy umowę, czy dzwonimy po Żołnierzy Chrystusa?-nie, proszę. Tylko nie oni. -Świetnie! Benedykcie, na sfinalizowanie deala poproszę jeszcze jakieś słowo boże. To z Księgi Ulicy, wiesz które.-Jasne. -odparł Benedykt, po czym sięgnął do kieszeni sutanny po biblię. -Księga Ulicy, rozdział 21, werset 36: "Kto donosi na psy, łamie prawo boże i jest jebany"
Ja rano –