Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 321 takich demotywatorów

 –  Kiedy nie za ładnie wypełniasz indeks, gdzieś na świecie smuci się gołąb.

Zostawił żonę, ponieważ o siebie nie dbała i przestała go pociągać. Gdy po roku spotkał ją na ulicy był w szoku! Jego przesłanie daje do myślenia:

Jego przesłanie daje do myślenia: – "Dokładnie rok temu odszedłem od mojej żony. Zostawiłem ją dla młodszej, ładniejszej i zgrabniejszej. Moja żona niestety była grubsza, jej ciało nie było już tak jędrne, miała cellulit, rozstępy i wiszący brzuch. Nie zwracała także uwagi na uczesanie i makijaż. Nawet nie malowała ust pomadką. Zamiast tego wszystkiego biegała w powyciąganych dresach i luźnych bluzkach. Nie miała pomalowanych paznokci i nie goliła nawet nóg. Rzadko nosiła stanik, przez co jej piersi stawały się zwiotczałe. Nie wspomnę już o jej zarośniętych brwiach… to był koszmar. Długo można pisać, ale generalnie chodziło o to, że nie czułem już do niej pociągu. Nie zwracałem na nią uwagi i nie pamiętałem już kobiety, w której się zakochałem.Dziś, dokładnie rok po tym, jak odszedłem, spotkałem moją byłą żonę. Nie mogłem uwierzyć, ale wyglądała cudownie. Piękna, zadbana, schludnie ubrana, bez nadwagi i z seksownym ciałem. Ładnie uczesane włosy opadały jej na ramiona. Usta podkreślone czerwoną pomadką. Sukienka, podkreślała jej talię. Nie wyglądała jak matka 3 dzieci, ale po dłuższej chwili zastanowienia dochodziło do mnie, że to jest matka i na dodatek naszych dzieci… I siedzę teraz, rozmyślając, dlaczego tak źle wyglądała w naszym małżeństwie. Nie chciałem się sam przed sobą do tego przyznać, ale to, jak wyglądała moja żona zależało też ode mnie. Nie miała czasu na siłownię, bo była cały czas w domu z dziećmi. Nie miała czasu na codziennie balsamowanie, modelowanie włosów czy makijaż. A jeśli już miała wolną chwilę, to inwestowała ten czas we mnie lub dzieci, zapominając o tym, że sama jest ważna w tym wszystkim. Czemu nie nosiła stanika? W pośpiechu, gdy karmi się dwójkę dzieci, na pewno było jej tak wygodniej. I po tym wszystkim jeszcze gotowała, sprzątała, prasowała i uśmiechała się do nas. Wydawało się, że jest szczęśliwa, mimo że miała tyle na głowie. Jej życie było idealne, a ja nie potrafiłem tego docenić… Dziś chcę powiedzieć jedno. Wiem, co to znaczy mieć prawdziwą kobietę w domu. Pozwoliłem jej odejść. Zniszczyłem życie sobie i straciłem osobę, która była moim największym szczęściem. Zamieniłem prawdziwe piękno na to powierzchniowe i złudne. Ale to była dla mnie lekcja, której nigdy nie zapomnę i będzie mi towarzyszyć przez całe życie. I jak widać spotkała kogoś, kto pomógł jej w obowiązkach i moja była żona znalazła czas, aby o siebie zadbać. Znalazła kogoś, kto jest dla niej partnerem, a nie traktuje jej jak służącą.Zrozumiałem to zdecydowanie za późno, ale wierzę, że przeczyta to ktoś w podobnej sytuacji i będzie wiedział już, jak się zachować…"
To się nazywa przypał –  Ostatnio, gdy siedziałam w pracy, mój chłopak napisałmi wiadomość, że jesteśmy zaproszeni na wieczornąparapetówkę u jakiegoś jego dawnego znajomego. Niekojarzyłam tego kolegi i jego żony, a z racji tego, żetego dnia miałam wyjątkowy młyn w pracy, niezdążyłam podpytać co i jak.. I tym oto sposobemzaliczyłam dosyć spektakularny festiwal żenady.Ale od początku. Dojeżdżamy na miejsce, wszystkoładnie pięknie. W którymś momencie wypłynął tematimion. Luźno rzuciłam, ze kompletnie nie rozumiem tej"sebixowej" mody na Jessiki, Brajany, Alany, Nikoleitp. Nagle wokół cisza jak makiem zasiał. Po chwilipani domu, z piorunami w oczach, powiedziała, że onawręcz przeciwnie, jest fanką tego typu "nazewnictwa"i ich 3-letnia córka ma na imię właśnie Jessika. Cóż...Zdarza się. Żeby jakoś ratować sytuację, durnowatosię uśmiechnęłam i oznajmiłam zgromadzonym, żenajważniejsze, żeby było zdrowe.Znowu pudło. Jessika ma zespół Downa :))))))
Szambiarkę też można ładnie określić –  BRANŻA SPOŻYWCZA OSTATNIE OGNIWO
A teraz uśmiechnij się ładnie do zdjęcia, mój maleńki! –
Zapas musi być, gdyby zabrakło –  Mietek dzielnicowy z Dąbrowy Górniczej postanowił coś zmienić w mieszkaniu i wytapetować duży pokój w swoim M-3. Jak postanowił tak zrobił. Po remoncie przyszedł do niego Staszek, sąsiad z góry: - Mietek, aleś fajnie sobie urządził pokoik, naprawdę mi się podoba, też sobie tak zrobię! Powiedz mi tylko ile kupiłeś rolek tapety? - Dwanaście Staszku. - To też wezmę dwanaście. Staszek poszedł do Castoramy, kupił dwanaście rolek tapety o gładkiej teksturze, w kolorze muślinowego turkusu, wrócił do mieszkania i rozpoczął tapetowanie. Po jakimś czasie, gdy już skończył, poszedł do Mietka: - No Mieciu, powiem Ci że skończyłem, ładnie to wygląda ale coś mi się nie zgadze. Mamy taki sam metraż, powiedziałeś, że kupiłeś 12 rolek, ja zrobiłem to samo tyle, że zostało mi pięć - No mi też
"Nikomu nie ufam, a zwłaszcza politykom. To są ludzie jak gołębie... Bardzo ładnie wyglądają w telewizji, a w rzeczywistości to są zawszezapaskudzone parapety" – ~ Marian Paździoch
Janusz Tracz – Najlepszy, polski geniusz zła Ale to moja ojcowizna!Ta historia przytrafiła mi się^temu. Akurat kończyłem montowaćbudkę dla ptaków na drzewie, kiedymoje wyszec interesant, niejakiZenon Walencik. Moja ówczesnaasystentka wyjaśniła mu, ze n* .następny dzień musi opuście kupionąspytał dlaczego już jutro,odpowiedziałem iż mam już kupcaRosjanina, który planuje otworzyć dompubliczny.- Ale to moja ojco-wizna! - wykrzyknął.. ojcowizna? Bardzoładnie. Nazwęmożemy zostawić -odpowiedziałem.Do dziś śmieję siędo rozpuku z tejsytuacji.Janusz Tracz z Tulczyna
"Ale ładnie zjadłaś obiadek" – Moja babcia jest jedyną osobą, która uznaje, docenia i popiera mój talent
Krótki wykład na temat relacji damsko-męskich: – Od zarania dziejów istniał jasny i prosty podział obowiązków na "męskie" oraz "damskie". Zadaniem mężczyzn było zdobywanie pożywienia, zapewnienie bezpieczeństwa oraz dachu nad głową. Natomiast kobiety dbały o ciepło domowego ogniska oraz potomstwo. Taki (naturalny ze względu cech fizycznych) podział miał się dobrze przez zdecydowaną większość historii naszej cywilizacji. Dopiero ostatnie stulecia to droga ku emancypacji a ostatecznie równouprawnienia kobiet w życiu publicznym.Uważam, że jest to dobre. Natomiast niepokoi mnie jedna rzecz: kobiety chętnie przyjęły pełnię praw, lecz z obowiązkami nie jest już tak kolorowo. Nie wszyscy chyba rozumieją, że w procesie edukacji szkolnej opieramy się ciągle na wzorcach średniowiecznych, w których kobieta była tak naprawdę "towarem", małżeństwa zawierane były bynajmniej nie z pobudek miłosnych, a racjonalnych. Zdobycie "dobrej kobiety" wiązało się z lepszym komfortem życia dla mężczyzny. Stąd czynili oni niejednokrotnie wzniosłe działania by taką kobietę zdobyć. I dziś, w XXI wieku, wiele kobiet nadal oczekuje tego samego...Oczekiwanie od kobiet dbania o dom, sprzątania, gotowania, prania, wychowywania potomstwa jest dziś traktowane seksistowsko i obraża kobiety. Natomiast oczekiwania wobec mężczyzn są wciąż takie same jak 100, 200 czy 1000 lat temu. Bo mężczyzna ma być "męski" a kobieta... no cóż, ładnie pachnieć i wyglądać. I tak właśnie zrodziło nam się pokolenie próżnych księżniczek XXI wieku, o które większość mężczyzn wcale nie ma zamiaru zabiegać. Stąd mój apel do kobiet: bądźcie świadome. Po prostu. Świadome tego, że wraz z nabyciem równi praw, czekają na Was również obowiązki. Więc następnym razem zamiast czekać, aż to on zagada, zadzwoni, napisze, zaprosi do kina, Ty również wykaż się inicjatywą. Dzisiejsze relacje opierają się na PARTNERSTWIE. Nie ma już rycerzy na białych koniach, nie ma honorowych samobójstw po odtrąceniu zalotów. Tyle ile oczekujesz, tyle musisz sama od siebie dać.
Matka przykleiła dziecku sztuczne rzęsy, żeby ładnie wyglądało – Co za chora baba? Przecież ta dziewczynka jest w niebezpieczeństwie

Wręczył nauczycielce prezent, który został wyśmiany przez uczniów, a kobietę doprowadził do łez…

Wręczył nauczycielce prezent, który został wyśmiany przez uczniów, a kobietę doprowadził do łez… – Nauczycielka wyjątkowo go nie lubiła. Mało tego, inni uczniowie także za nim nie przepadali. Zawsze stał z boku, był niemiły i nie potrafił integrować się z kolegami. Był ponury i nie reagował na uśmiech. Niezbyt dobrze się uczył, co jeszcze bardziej denerwowało nauczycielkę. Choć sama nie powinna się do tego przyznawać, w głębi serca miała satysfakcję z tego, że wystawia mu negatywną ocenę.Musiała jednak zapoznać się z kartoteką uczniów i dowiedzieć się nieco więcej o każdym z nich. Oczywiście dotarła także do ucznia, którego nie darzyła sympatią.Dowiedziała się, że chłopiec ciężko pracuje, że śmierć ukochanej mamy jest dla niego ogromnym ciosem. Ojciec nie interesuje się szczególnie malcem, a jego sytuacja rodzinna jest naprawdę ciężka.Nauczycielka nie mogła sobie wybaczyć, że oceniła kogoś zupełnie niewinnego.Mijały miesiące i nadszedł czas Bożego Narodzenia. Uczniowie przynieśli nauczycielce ładnie zapakowane prezenty. Wśród nich znalazł się także ten od  chłopca. W środku znalazła się buteleczka perfum wypełniona tylko w połowie. Po lekcjach podszedł do jej biurka i powiedział: Dziś pani pachnie jak moja mama.Przez kolejne lata otrzymywała od chłopca liściki informujące o dalszych postępach w nauce.Po czterech kolejnych latach znów pojawił się list. Tym razem chłopiec wyznał, że udało mu się skończyć studia, choć przyznał, że nie było to łatwe zadanie.Ale historia nie kończy się w tym miejscu. Pojawił się jeszcze jeden list. Tym razem chłopak napisał, że poznał dziewczynę i chce ją poślubić. Wspomniał także o śmierci ojca, która miała miejsce jakiś czas temu. Na koniec zapytał, czy zrobiłaby mu przyjemność i usiadła przy stole na ślubie na miejscu mamy. Oczywiście kobieta zgodziła się. Na uroczystość spryskała perfumami, których używała jego mama…Jak niewiele czasem trzeba, aby dać komuś nadzieję i uwierzyć w czyjeś możliwości, dlatego zastanów zanim zbyt pośpiesznie kogoś ocenisz i wydasz wyrok
Proszę, tak ładnie proooo... k*rwa! –
Pamiętaj, jeśli ktoś obcy częstuje cię narkotykami, to podziękuj ładnie, bo narkotyki są drogie –
Ten tekst opisuje to, co codziennieczuje mnóstwo dzieci – I to jest prawdziwy demotywator świata „Drogi tatusiu"Drogi tatusiu, nie pij już proszę,Co dzień o Ciebie modlitwę wnoszę,Abyś powrócił cały do domu.Wiedz, że nie powiem słowa nikomu.Drogi tatusiu, nie bij mnie mocno,Nic już nie pisnę, bo niby po co?Pewnie w tym była moja zasługa,Moich przewinień lista jest długa.Drogi tatusiu, nie krzycz już na mnie,Od dzisiaj będę bawić się ładnie.Będę przynosić super oceny,Wierzę, że wtedy wiele się zmieni.Drogi tatusiu, nie bij już mamyWiem, że tak nie chcesz, jesteś pijanyPrzecież tak mocno siebie kochacie,Nie wierzę, aby było inaczej.I chociaż dniami przez Ciebie płaczę,Ja Ci tatusiu wszystko wybaczę,I choć nocami przez Ciebie szlocham,Drogi tatusiu, bardzo Cię kocham.autor: Paweł Stachyra
 –  Czy znacie jakieś ćwiczenia na zmniejszenie cipuliny?Nie mowie o pochwie tylko o wedżajnie ** utyłamsporo i moja pipcia juz pipci nie przypomina • • raczejjakąś bułkę poznańską •• Jak ubiorę sexy gacie tomam pizdę z lewej, pizdę z prawej a na środkuskrawek gaci zasłaniający rowek Vv Tylko reformyrolne zakrywajś wszystko ładnie. . Sex odbywamregularnie raz w miesiącu, więc takich cwiczen niepotrzebuje. Wkurwia mnie tez juz golenie tyluhektarów lasu. Pomysłów brak a dupa z przodu, dupaz tyłu mi sie nie podoba «
Artykuł z gazety "Moja Przyjaciółka" 10.11.1935, nr 21 –  KOBIETY W ROKU 2000.Na kongresie lekarzy w Londynie prof. Elżbieta Chesser wygłosiła referat na temat „Kobiety	w 2.000	roku".	Perspektywy,	przedstawione przez kobietę - uczonego *są dosyć ciekawe.W	2.000-ym	roku	kobiety, jak	zresztą, imężczyźni, będą się odznaczały itizzwykłcm zdrowiem i siłą. Wszystkie choroby, wydające sięnam obecnie niewinnemi, jak przeziębienie, ka-tar, a także takie choroby, jak reumatyzm,gruźlica podagra i wiele innych, znikną i będziemy je wspominać, jak się obecnie wspomina cholerę, czy dżumę. 50-letnie kobietybęda	posiadały	jeszcze zęby, włosy	i tkankiw nienaruszonej	formie,	będą wyglądały młodoi ładnie. Medycyna i liigjena poczynią ogrom-ne postępy i na obecne środki kosmetycznebędziemy patrzyli tak, jak dziś patrzymy naśredniowieczne nalewki na zębach żmij, napojemiłosne i Inne podobne środki.Prof. Chesser nie wierzy, aby syntetyczneodżywianie miało wyrugować naturalne potrawy. Ładnie nakryty stor zawsze będzie pociągał ludzi, a wrażenia smaku jeszcze się rozwiną. Pigułki, zaspakajające głód, przydadzą się,być może,, dla celów praktycznych i medyczni ny cli, ale w domu i w restauracji będą królowały dobrze przygotowane i ładnie podanepotrawy.W życiu kobiet 2.000 roku będzie panowałwieczny i niezmienny instynkt macierzyński. Nanim będzie się opierała cała przyszła cywili-zacja, chociaż coprawda w tej chwili nie możnapowiedzieć, wr jakie formy przekształci się ży-cie rodzinne i macierzyństwo.
Córka znalazła wzruszający list od matki leżący na stole. Oto jego treść: – Kochana córeczko,Kiedy zorientujesz się, że powoli się starzeje, proszę Cię zaledwie o dwie rzeczy: cierpliwość i wyrozumiałość. Postaw się w mojej sytuacji i spróbuj zrozumieć, co muszę przejść.Gdy będziemy rozmawiać, a mi zdarzy się powtórzyć, nie przerywaj mi mówiąc: „Mówiłaś to niedawno”. Wysłuchaj cierpliwie co mam Ci do powiedzenia, tak jak ja z cierpliwością co noc czytałam Ci bajki, dopóki nie zasnęłaś.Kiedy widzisz, że nie chcę wziąć ciepłej kąpieli, nie bądź dla mnie niemiła. Nie zawstydzaj mnie i nie rozkazuj. Pewnie już nie pamiętasz, ale jak byłaś mała, również miewałaś takie dni, w których nie chciałaś się kąpać.Gdy zobaczysz, że twoja stara matka nie radzi sobie z nowymi technologiami, daj mi czas. Chcę powoli się tego nauczyć. Nie przewracaj oczami i nie patrz na mnie z wyrzutem.Proszę, przypomnij sobie, jak ja uczyłam Cię nowych rzeczy. Pokazałam Ci jak się ładnie uczesać, jak się dobrze zachować, jak jeść nożem i widelcem…Jeśli podczas rozmowy stracę wątek i nie będę wiedzieć, co miałam powiedzieć, daj mi chwilę, abym mogła przypomnieć sobie, to, co chciałam Ci przekazać. A jeśli mimo to, nie uda mi się dokończyć rozmowy, nie bądź arogancka i porywcza.Kiedy moje wysłużone nogi odmówią posłuszeństwa podczas spaceru, podaj mi rękę, tak jak ja podawałam ją kiedyś Tobie.Jeśli kiedyś taki dzień nadejdzie nie smuć się. Bądź przy mnie do końca… Będę Ci wdzięczna za każdą spędzoną chwilę.Z miłością i serdecznym uśmiechem chcę Ci powiedzieć jedno: kocham Cię córeczko.