Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 1803 takie demotywatory

Pewnego przyjacielapoznasz w sytuacji niepewnej –  Pochodzę z niezbyt zamożnej rodziny, nie stac mniena własny samochód, a na taksówki wiadomo -kasynie zawsze starcza, mieszkam daleko od centrummiasta.Pewnej nocy wracałem metrem z imprezy, pobiłomnie kilku gosci.Od tego czasu mój najlepszy przyjaciel (pomimo, żesam mieszka koło naszego ulubionego klubu) naimprezach nigdy nie pije. Woli darowac sobie alkoholi odwieźc mnie do domu swoim autem niż pozwolicmi wracac metrem.Ostatnio było mi trochę głupio z tego powodu,pomimo wielu zaproszeń odmówiłem, wolałem zostacw domu niż psuc kumplowi zabawę. Wieczoremusłyszałem dzwonek do drzwi. Okazało się, żeprzyjechał mój kumpel, z usmiechem na ustachpowiedział:-Stary! Nie wygłupiaj się, przecież wiesz dobrze, żewolę nie pic niż bawic się bez ciebie! Ubieraj się,wychodzimy.
 –  Przepełniony autobus do Białegostoku, przez całądrogę mały chłopczyk zadaje ojcu pytania, ojcieczaś cierpliwie odpowiada:- Tak, to traktor, kosi trawkę, a to stacja benzynowai tutaj samochodziki piją benzynę, żeby jechaćdalej...Gdy maluch pyta, jak daleko jeszcze doBiałegostoku, tata skupia się, uważnie patrzy przedsiebie, i mówi:- Już blisko, bliziuteńko.Autobus dojeżdża do zamkniętego przejazdukolejowego i stoi około 20 minut. Obok autobusułąka, na łące dwie krowy, młody rudy byczek i kilkaowiec. Maluch, zainteresowany tym zwierzyńcem,zadaje kolejne pytania, a tata dzielnie odpowiada:- To są krówki, a to są owieczki, jedzą trawkę,krówki robią muuuuu...Silnik w autobusie wyłączony, pasażerowiemimowolnie słuchają dialogu taty z synem. Naglebyczek zaczyna się sposobić do jednej z krówek,zarzuca jej na plecy przednie nogi i mości się dokrycia. Pasażerowie zamarli w oczekiwaniu i już pochwili dźwięczny dziecięcy głosik spytał:- Tatusiu, a co one robią te krówki?Zapanowała kompletna cisza, nawet muchyprzestały brzęczeć. Kilkadziesiąt par oczuzawiesiło się na twarzy speszonego ojca, który pokilku sekundach wydukał:- Ta większa krówka weszła na tą mniejszą, żebyzobaczyć czy daleko jeszcze do Białegostoku
Przyleciał dzień wcześniej, niż rok temu – Od trzech lat ten konkretny bocian przylatuje na Mazury do Krutyni przed swoimi towarzyszami. Od kilku lat jest jednym z pierwszych w kraju 阿
Słodko gorzka historia –  Mam ziomka, który pracuje w jednym z największychsklepów charytatywnych w Australii. Kiedyś przyszłado niego kobieta z 5 wielkimi plastikowymi pudełkamii powiedziała, że chce je oddać na cele charytatywne.Zajrzał do środka i okazało się, że to naprawdęprzepięknie pomalowane figurki z Warhammera. Byłw szoku i spytał, dlaczego. Powiedziała, że należałydo jej syna, ale nie mogła ich dłużej trzymać po jegośmierci. Mój ziomek powiedział, że ta kolekcja jestnaprawdę wiele warta. Nie miała o tym pojęcia. Spytałją, czy może je sprzedać w jej imieniu i poprosił o jejdane. Zgodziła się. Po zmianie zabrał je do domu,sfotografował całą kolekcję i wystawił na forum dlafanów Warhammera. Po kilku tygodniach cała kolekcjazostała sprzedana. Zadzwonił do tej kobiety, żebysię umówić i powiedział, że figurki jej syna trafiły dokolekcjonerów w całej Australii, zachwyconych jegopracą, po czym wręczył jej 12 tysięcy dolarów. Zaczęłapłakać i chciała oddać mu połowę, ale nie zgodził się.Powiedziała, że w imieniu jej syna i mojego ziomkawpłaci te pieniądze dla fundacji zapobiegającejsamobójstwom. Powiedział mi, że to najlepsza rzecz,jaką zrobił w swoim życiu.
Chodzi o dotacje między innymi z czasów, kiedy Dworczyk kierował KPRM – Kiedyś taką aferą opinia publiczna żyłaby bardzo długo. Teraz codziennie dowiadujemy się o kilku i powoli staje się to dla nas normalnością NIE MAMKIEROWNIKU, PORATUJZŁOTÓWECZKĄTO 60 MILIONAMIZŁOTÓWECZEK
Źródło: twitter.com
 –  :Zachciało mi się ostatnio randkowania.Zanim przejdę do właściwej historii: mam nadwagę (z początku na granicy otyłości).Schudłam już ok 10 kg, ale jeszcze kilka kg mi zostało. Regularnie chodzę nasiłownię, dbam o to, co jem. Wyglądam już nie tragicznie, ale wiadomo, że do byciaszczupłą jeszcze troszkę mi zostało.Jako że głównie spędzam czas w pracy i na siłowni, więc nie mam gdzie wyjść ipoznać ludzi, założyłam konto na portalu randkowym. Po wielu odzianychrozmowach (o dziwo, bez jakichś dziwnych sytuacji), spodobał mi się jedenmężczyzna, nazwijmy go X. Utrzymywaliśmy kontakt jakiś czas, chodziliśmy narandki i wydawało się, że wszystko jest w porządku. No, może oprócz tego, że Xnotorycznie zapominał o randkach. Było mi przykro, ale do przeżycia. Tylko że Xcoraz częściej robił mi wykłady o wydawaniu pieniędzy. Jego głównie utrzymywalirodzice i nie patrzył, na co wydaje pieniądze, ale mi potrafił zrobić awanturę, żekupiłam poszewkę na poduszkę za 10 zł, albo napiłam się pierwszej od kilkumiesięcy kawy na mieście. Po nagraniu kilkuminutowej wiadomości, w której mniewyzywał, kontakt zerwałam.Minął jakiś czas i wróciłam do portali randkowych. Większość wiadomości to była"no pokaż całe ciało" (precyzując - w ubraniach. Na profilu miałam zdjęcia tylkotwarzy). Niektórym wysyłałam, kontakt się urywał. Ok. Jeden gościu za to przesadził.Nazwijmy go Z.Gadało nam się całkiem nieźle. W którymś momencie zapytał mnie, czy jestem wtrakcie rozwodu albo czy mam dzieci, bo on woli kogoś z czystą kartą. Zapaliła misię czerwona lampka, ale część mnie zrozumiała, że ktoś może szukać czegośinnego. Odpowiedziałam, że nie. Wtedy Z stwierdził, że w takim razie możemykontynuować rozmowy dalej. Zaczął komplementować, że wydaję się logiczniemyśląca, mądra i jestem ładna z buzi. Następnie dopisał też, że mam mu wysłaćzdjęcie całej siebie, bo on jest wysportowany, i ktoś kto nie jest taki jak on, będzieprzy nim źle wyglądał, więc on chce kogoś szczupłego. Po mojej wiadomości, że niejestem szczupła i jestem w trakcie odchudzania (oraz po podesłaniu zdjęcia), Zstwierdził, że nie możemy kontynuować rozmów, bo nie jestem szczupła.Takich akcji było więcej, ale te dwie sytuacje były dla mnie najcięższe. Pierwsza,ponieważ zaczynało mi zależeć, a notorycznie słyszałam pretensje o byle co +wyzywanie mnie. Druga sytuacja z kolei podkopała trochę moją pewność siebie -możesz człowieku się starać, a jakiś rzekomy magister psychologii i tak stwierdzi, żenie liczą się starania, a to, że nie jesteś teraz szczupła.
 –  Wysiadłem z pociągu i poszedłem podziemnym tunelemw stronę miasta, słuchając muzyki na słuchawkach.Praktycznie przed samym wyjściem ominąłem dwóchidących i obejmujących się chłopaków. A dokładniej tojeden z nich obejmował za szyję drugiego... Niby nicnadzwyczajnego, tym bardziej w Warszawie... Poza tym,nawet zwykli przyjaciele mają przyjęte różne specyficznezachowania. Nagle przypomniałem sobie, jak jakieś30 lat temu, w tym właśnie przejściu, podszedł do mnie(młodego chłopaczka wracającego z dodatkowych zajęćdo domu) silniejszy ode mnie chłopak i objął mnie jednąręką za szyję, przystawił coś do boku i szepnął do ucha:,,Chodź ze mną i się uśmiechaj, a jak nie, to dostanieszpo mordzie. Pójdziemy za pętlę, oddasz mi wszystkiepieniądze i puszczę cię wolno". Szedłem jak owca na rzeźi nie wiedziałem co mam począć w tej sytuacji. Byłemjeszcze gówniarzem, chodziłem do podstawówki i jakna złość nie oglądałem żadnego filmu akcji na kasecie.Przy wyjściu z tunelu stał koleś około 18-25 letnii najwyraźniej coś mu się nie spodobało w naszym,,przyjacielskim" uścisku, być może moje wystraszone,załzawione oczy albo spojrzenie mojego ,,przyjaciela".Zrobił krok w naszą stronę i warknął: ,,Chodź tu" do typa,który mnie trzymał. Tamten oderwał się ode mniespłoszony i wycedził przez zęby: „Znajdę cię, ku*wa,zobaczysz". Natomiast mój wybawca złapał mnie zaramię i zapytał: „ten ci pasuje?" i po upewnieniu się,że przytaknąłem, wepchnął mnie przez zamykające siędrzwi do autobusu. Uratował mnie w ten sposób przedkradzieżą i być może innymi nieprzyjemnościami...Kiedy ta historia mignęła mi w głowie, w ciągu kilkusekund gwałtownie przyspieszyłem i zobaczyłem jakten mniejszy ,,przyjaciel" ma te same wystraszonei załzawione oczy. Dlatego zrobiłem krok w ich stronęi krzyknąłem: ,,Stój!".Zdawałem sobie sprawę, że reakcja może być różna, odzaskoczenia po agresję, ale kiedy mniejszy chłopak sięzatrzymał, a ten lepiej zbudowany wyrwał się i pobiegłdo tyłu rzucając jakieś przekleństwa, zrozumiałem, żeudało mi się w końcu spłacić dług wobec tego gościa,który pomógł mi 30 lat temu...
...reakcja Krzysztofa Stanowskiego – Pytanie - kto ma pierdolca na punkcie krytyki? KINGARUSINPosty<Wywiad był pseudo-grilowaniem, żeby wyjść na,,ostrego" po tych miękkich piłkach dla Dudy: „Alewiesz, że robiłeś zło? Wszyscy tak myślą. Toposzło za daleko." Na to Pereira: ,,To Ty takmyślisz. My mówiliśmy prawdę, rzetelnieinformowaliśmy" etc. I tak Pereira dostałplatformę i zasięgi, nałgał ile wlezie, zapowiedziałnowy projekt i pewnie rozpoczął własnąkampanię do parlamentu europejskiego.Stanowski powiedział do Pereiry: ,,dam Ci sięrozwinąć", dał też popis symetryzmu -usłyszeliśmy, że teraz, po zmianie władzy będzie,rewanżyzm i chęć zemsty”, „będzie ta samapatologia" etc.To wszystko nie dziwi. Stanowski popierał Dudę w2015 (vide Twitter), dostał od niego nagrodę w2018r. Dowiadujemy się o licznych odwiedzinachw Orlenie, a to na pewno nie koniec. Dowiedzmysię wreszcie więcej! Moje pytania sprzed kilku dni(vide post) dotyczące tego projektu medialnegopozostają aktualne.Zobacz wszystkie komentarze: 16910 godz. temuKrzysztof Stanowski@K_Stanowski:Kinga Rusin oficjalnie dostała pierdolca namoim punkcie. Jako że nie da się ujarzmićkobiety, która dostaje pierdolca, pozostaje miz godnością przyjmować ciosy tejrozhisteryzowanej baby.
Youtuberka wrzuciła ostatniego mema i poddała się eutanazji – Holenderskie media poinformowały o śmierci 28-letniej Lauren Hoeve, blogerki i youtuberki, która poddała się eutanazji. Jej historia wzbudziła zainteresowanie na całym świecie. Przed śmiercią pożegnała się z fanami na Twitterze, wrzucając mema o eutanazji, co wywołało mieszane reakcje. Lauren od kilku lat chorowała na zespół chronicznego zmęczenia (ME/CFS), to choroba która znacznie ogranicza zdolność do normalnego funkcjonowania, może objawiać się nawet głęboką niepełnosprawnością. Według badań ME/CFS utrudnia życie nawet bardziej niż depresja czy schizofrenia. Ponadto u Lauren zdiagnozowano autyzm, a następnie ADHD. Swoje zmagania z chorobą, a następnie walkę o eutanazję 28-latka relacjonowała w mediach społecznościowych. W kwietniu 2023 roku lekarze potwierdzili, że jej stan psychiczny nie jest przeszkodą do podjęcia decyzji o eutanazji. 27 stycznia Lauren pożegnała się z fanami, wrzucając mema: "To będzie mój ostatni tweet. Dziękuję wszystkim za miłość. Mam zamiar jeszcze trochę odpocząć i być z bliskimi. Cieszcie się ostatnim memem ode mnie" Lauren +@dutchlaurenThis will be my last tweet. Thanks for the love, everyone. I'm going to resta bit more and be with my loved ones. Enjoy a last morbid meme fromme.ePrzetlumacz wpisMe getting euthanized 💡 WIĘCEJ
Źródło: www.eska.pl
Aby po kilku miesiącach zgłosić chorobowe... –  (C
Mąż do żony, po kilku godzinach kłótni:- OK, mogę się z tobą zgodzić,ale to i tak nic nie da- Dlaczego?- Oboje będziemy wtedy w błędzie... –
 –  BLMLEKOZSIANE
Źródło: OTM
Karma wraca. Ta historia miała miejsce kilka lat temu w mieście Chongqing w środkowych Chinach – Pewnego popołudnia mężczyzna wracający z pracy do domu chciał zaparkować auto, koło bloku w którym mieszkał.Zauważył wtedy, że na jego ulubionym miejscu parkingowym śpi bezpański pies.Zamiast skorzystać z innego wolnego miejsca, których było kilka, zdenerwowany kierowca wysiadł i kopnął psa...Zwierzak szybko uciekł, a krewki agresor zaparkował samochód na "swoim" miejscu, i poszedł do mieszkania.Parę godzin później pokrzywdzony pies wrócił... w towarzystwie swoich "kumpli", kilku innych bezpańskich psów. W akcie zemsty czworonogi ochoczo przystąpiły do dewastacji auta sprawcy. Uszkodzeniu uległy m. in. karoseria, lusterka, wycieraczki i nadkola. Psy próbowały też przegryźć opony i porysowały przednią szybę.Po kilkunastu minutach psy ulotniły się, pozostawiając znaczne szkody.Całe zdarzenie uwiecznił inny mieszkaniec osiedla.
 –
Chcieli upiec zwłoki syna i dać do zjedzenia psom – Ruszył proces dwójki patoli (choć nazywając ich tak obrażamy patoli), którzy śmiali się nazywać rodzicami. W październiku 2022 r. Damian G. nalał wrzątku do brodzika. Wyszedł z łazienki zostawiając 4-letniego Leona w niej samego. Chłopczyk poparzył sobie plecy, ręce i nogi. Rodzice ograniczyli pierwszą pomoc do polewania chłopczyka zimną wodą. Nie chcieli, by ktoś zarzucił Damianowi, że nie jest wspaniałym ojcem. Po kilku dniach chłopczyk zaczął wymiotować. Konał w męczarniach. Rodzice znów nie pojechali z dzieckiem do lekarza. Niestety, chłopczyk zmarł. Jak zachowali się rodzice? Zaczęli planować, gdzie ukryć zwłoki. Pierwszy pomysł: upiec i dać do zjedzenia psom. Byli jednak za leniwi i pochowali chłopczyka w płytkim grobie przy lesie, który zalali betonem. Nikt nie zauważyłby, że coś złego się stało, gdyby nie prababcia chłopca. Ta zaalarmowała służby. Te szybko odnalazły zwłoki. Matce i ojcu grozi dożywocie. Para ma jeszcze jednego syna
Źródło: www.se.pl
 –  Pisze tu pierwszy raz i nie oceniajcie mnie! Mamchłopaka od kilku miesięcy ale go nie kocham tylkojestem z nim dla pieniędzy. Nie jestem z bogatejrodziny i cale życie na wszystko mi brakowało.Celowo zaczęłam oszczędzać pieniądze i bywać wprestizowych klubach czy restauracjach by poznaćtaką osobę i się udało. Od razu wiedzialam, ze aniwyglądowo ani charakterowo to nie jest to aleposzłam w to, bo nie chciałam czekać na cud. Możetrafiłby się ktoś kto bardziej by mi się podobał ale toloteria wiec przystalam na związek z nim. On chybamyśli, ze to prawdziwe uczucie, bo sie naprawdęstaram by to tak wyglądało. Ale brzydzę sie spaniaz nim itd jednak udaje, ze wszystko jest ok. Muszęzapamiętywać rzeczy, które mówi na sile, bo mnieto nie interesuje ale chce uchodzic za osobę, którejzależy na nim. Odgrywam chyba role zycia i podwzględem finansowym nigdy nie byłam na takimpoziomie co teraz. Jednak los mnie testuje ipoznałam ostatnio chyba prawdziwą miłość życiajest to chłopak, który pracuje w księgarni do którejczasem chodzę. Nie wie, ze kogoś ma, naszarelacja jest jeszcze koleżeńska ale wiem, zegdybym pozwoliła sobie na więcej to bymprzepadła. Myśle o nim non stop, podczas s3ksu zobecnym partnerem także, mam sny. Mysle, ze tosa perypetie osób z biednych domów, ze cale życiemaja pod górkę jedynie przez brak pieniedzy. Chcego wyrzucić z glowy i nie mogę. Powinnam wybraćrozsądek, bo ta decyzja moze w jakiś sposóbzaważyć na moim życiu i na stare lata bedeżałować. Nie chce już klepać biedy...Najbardziej zasłużony członekTo nie perypetie osob, ktore sa z biednychdomow, tylko perypetie osob, ktore majanierowno pod sufitem XDDDD1 godz. Lubię to! OdpowiedzJOE MONSTER
Jeszcze zdarzają się przypadki romantycznej miłości –  Wczoraj wracam sobie spokojnie wieczorem dodomu i widzę, jak kawałek przede mną stoi parai się żegna. Pocałowali się i poszli każdy w swojąstronę - on poszedł w moją, a ona w przeciwną.Po kilku krokach ona się odwróciła i spojrzała nagościa, jakby czekając, że on też się odwróci, alenie doczekawszy się poszła dalej. A dosłowniechwilę potem odwrócił się on i patrzył na niąprzez kilka sekund, jakby czekając, że ona teżsię odwróci, ale się nie doczekał.Tak jakoś smutno mi się zrobiło przez tęsytuację i gdy facet zbliżył się do mnie,powiedziałem mu: ,,Ona też się odwróciła,chwilę przed tobą". Boże, nie widziałem takszczęśliwych oczu od 100 lat.

Poseł Adrian Witczak w imieniu pacjentów protestuje wobec słów Jarosława Kaczyńskiego o "torturach"

 –  Adrian Witczak@adrian_witczakJestem nauczycielem biologii w liceum,posłem na Sejm RP, od ponad 15lat jestem też pacjentem żywionymdojelitowo przez tzw. sondę, czylizgłębnik nosowo-żołądkowy.ObserwujUbolewam, że w przestrzeni publicznejpojawiły się krzywdzące wypowiedzina temat leczenia żywieniowego. Dlamnie i wielu innych pacjentów jest tostały element każdego dnia naszegożycia. W podobnej sytuacji jest wPolsce kilkanaście tysięcy pacjentów.Są to osoby starsze, po udarach, choreonkologicznie, ale też są to dzieci - zmózgowym porażeniem dziecięcym,cierpiące na różne choroby rzadkie czynieswoiste choroby zapalne przewodupokarmowego. Dla dużej części znich żywienie dojelitowe jest jedynymsposobem żywienia, a tym samymszansą na przeżycie.Moja historia pokazuje, że stosującżywienie dojelitowe, jeżeli samachoroba nie stoi na przeszkodzie,można prowadzić życie jak każda innazdrowa osoba. Dzięki niemu jestemaktywny zawodowo, mogę realizowaćprywatne plany. Wiem jednak, awydarzenia ostatnich dni dobitniemi to uświadomiły, jak wielka jestpotrzeba edukacji w zakresie leczeniażywieniowego. Od kilku tygodniprzygotowujemy się do rozpoczęciadziałalności Parlamentarnego Zespołuds. Leczenia Żywieniowego. Jużniebawem, jako przewodniczącytego zespołu, ogłoszę jego cele i plandziałania.Temu wydarzeniu towarzyszyć będziewystawa edukacyjna, pokazującaczym jest żywienie specjalistycznei jaką wartość ma w leczeniu irekonwalescencji chorych.Towarzystwa naukowe - PolskieTowarzystwo Żywienia Pozajelitowego,Dojelitowego i Metabolizmu POLSPEN,Polskie Towarzystwo ŻywieniaKlinicznego i przedstawiciele innychśrodowisk medycznych, które od latzajmują się leczeniem żywieniowym iedukują w tym zakresie wydają swojeoświadczenia - posłuchajmy ich,pozwólmy szerzyć się wiedzy opartej nadowodach naukowych.Wszystkich parlamentarzystów,chcących zabierać głos publiczniena temat leczenia żywieniowegozapraszam do przyłączenia się doParlamentarnego Zespołu ds. LeczeniaŻywieniowego. To będzie świetna okazjado pozyskania rzetelnej wiedzy na temattej formy żywienia.To naprawdę ratuje ludzkie życie.19:57-26 sty 24 263K Wyświetlenia
Źródło: twitter.com
Najlepszy przykład na to, – co daje codzienny i rzetelny trening Sławek pojednym piwieMario po dwóch tygodniachwięzienia, głodówki i kilkureanimacjach

W grudniu w 2021 roku pewien chiński internauta opublikował pierwszy post ze swoim zdjęciem i podpisem: „Nie mogę znaleźć dziewczyny. Na czym polega mój problem?" I tak się zaczęła długa historia przemian Ten happy end posiada jednak smutny morał, bo najwyraźniej, żeby spotkać miłość czasem jedyne co musisz zmienić w sobie to... wszystko

Ten happy end posiada jednak smutny morał, bo najwyraźniej, żeby spotkać miłość czasem jedyne co musisz zmienić w sobie to... wszystko –  W grudniu w 2021 roku użytkownikopublikował pierwszy post ze swoim zdjęciemi podpisem: ,,Nie mogę znaleźć dziewczyny. Naczym polega mój problem?".<小艾同学。(备婚中)Prawie wszystkie komentarze byłyobraźliwe: ale on brzydki, gruby,beznadziejny, niski, biedny itp.Niektórzy ludzie natomiast poprosili go,żeby opowiedział coś o sobie.Pan Chińczyk odpisał, że urodził się w 1996roku, ma 170 cm wzrostu, pracuje fizyczniezarabiając 420 dolarów miesięcznie, nie maubezpieczenia, skończył tylko gimnazjum,nie ma własnego mieszkania, ale masamochód. Jak na chińskie standardy to takisobie z niego kandydat na chłopaka. Poprosiłrównież o radę jak stać się lepszą wersjąsiebie, bo nigdy nie miał dziewczyny, abardzo chciałby mieć.Doradzono mu w komentarzach, żebyzmienił fryzurę i okulary.小艾同学。(备婚中)Później zasugerowano mu, żeby przeszedł nadietę albo zaczął ćwiczyć. Po kilkumiesiącach wrzucił nowy post z rezultatami.Zrzucił zbędne kilogramy i zmienił okularyna soczewki.小艾同学。(备婚中)小艾同学。(备婚中)Niektórym nie podobała się jego fryzura,więc gość znowu poszedł do fryzjera.Niestety coś poszlo nie tak i przez jakiś czasmusiał chodzić w czapce.真的有些像Póki włosy odrastały, zajął się ogarnianiemswojego stylu. Wrzucał swoje zdjęcia i prosiło opinię ludzi.Gdy w końcu jego włosyradę,FollowingJakiś czas później ktoś napisał, że samopozbycie się zbędnych kilogramów niewystarczy i powinien popracować nad swoimimięśniami.APrace nad stylem trwały. Radziłmu pasuje i jak ma sięFollowing太牛了JIPS小红书ID:537030889odrosły, to poprosił ojaką powinien zrobić sobie fryzurę.Taką fryzurę wybrał.dwóchFollowingW ciągupoznałFollowingmodnie.都好看JOIPSTID: 537030889JUD: 637030889się ludzi, coubierać bardziejT个人从文同学 (备婚Polatachpoprosiligo o zrobienie„przed" i ,,po" w tych samych ubraniach.咱叔变成咱白色自Following中)pracy nad sobą ludzieporównania zdjęć做咸鱼!重生之这一次我要7011样的衣服吧忍证明时尚完成度真的你再穿一次同看脸07-08 四川 回复dwóch lat całkowicie się zmienił,miłą dziewczynę i ożenił się wewrześniu 2023 roku.小艾同学。(备婚中)找到对象了,感谢大家的帮助和建议小红书ID: 537030889Following
 
Color format