Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Słodko gorzka historia –  Mam ziomka, który pracuje w jednym z największychsklepów charytatywnych w Australii. Kiedyś przyszłado niego kobieta z 5 wielkimi plastikowymi pudełkamii powiedziała, że chce je oddać na cele charytatywne.Zajrzał do środka i okazało się, że to naprawdęprzepięknie pomalowane figurki z Warhammera. Byłw szoku i spytał, dlaczego. Powiedziała, że należałydo jej syna, ale nie mogła ich dłużej trzymać po jegośmierci. Mój ziomek powiedział, że ta kolekcja jestnaprawdę wiele warta. Nie miała o tym pojęcia. Spytałją, czy może je sprzedać w jej imieniu i poprosił o jejdane. Zgodziła się. Po zmianie zabrał je do domu,sfotografował całą kolekcję i wystawił na forum dlafanów Warhammera. Po kilku tygodniach cała kolekcjazostała sprzedana. Zadzwonił do tej kobiety, żebysię umówić i powiedział, że figurki jej syna trafiły dokolekcjonerów w całej Australii, zachwyconych jegopracą, po czym wręczył jej 12 tysięcy dolarów. Zaczęłapłakać i chciała oddać mu połowę, ale nie zgodził się.Powiedziała, że w imieniu jej syna i mojego ziomkawpłaci te pieniądze dla fundacji zapobiegającejsamobójstwom. Powiedział mi, że to najlepsza rzecz,jaką zrobił w swoim życiu.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…