Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 43 takie demotywatory

Daleko nie zaszedł – Funkcjonariusze z Florydy napotkali 30-kilogramowego żółwia pustynnego tuż przed tym, jak ten próbował przekroczyć ruchliwą drogę. Zachowanie żółwia wskazywało na to, że był on zwierzęciem domowym, gdyż był przyjazny i pozwalał się głaskać.Chociaż od momentu zaginięcia żółwia minęły trzy i pół roku, zwierzę przemieściło się zaledwie o osiem kilometrów od swojego domu.To radosna chwila dla właścicieli uciekiniera
Seks, sen i jedzenie oczywiście są spoko, ale czy kiedykolwiek próbowaliście podejść do śpiącego kotka i zacząć go głaskać, a on w odpowiedzi otwiera zaspane oczka i robi: "mrrr?", a później w tym półśnie zaczyna zaciskać łapki z przyjemności? –
Spadaj! Mnie ma głaskać! –
0:07
Ten niezręczny moment kiedy podczas badania pielęgniarka dotyka twoich jąder i po chwili prosi cię, żebyś przestał głaskać ją po głowie –
Pierwsze czytanie z kociej Biblii: – "I stworzył Wszechmocny wspaniałego Kota na Swój obraz i podobieństwo. A potem stworzył człowieka, by miał kto Kota głaskać, miziać i dokarmiać. I dał Wszechmocny człowiekowi kciuk przeciwstawny, był miał ów człowiek czym otwierać puszki z jedzeniem dla Kota, by zaoszczędzić Kotu trudów polowania. I od tego czasu Kot poluje dla przyjemności, nie z potrzeby, gdyż człowiek daje Mu wszystko co Kotu potrzeba"
Niegłaskalne koty powinny być zabronione. –
Szkoda, że ktoś nie udomowił 10 000 lat temu niedźwiedzi – Leżałyby koło nas i byśmy je sobie mogli głaskać
Są ludzie, którzy zawsze i wszędzie będą głaskać psy –
Ktoś tu bardzo lubi głaskać rybki –
0:23
13-kilogramowy zwierzak o imieniu Alex the Great ma pracować w Międzynarodowym Porcie Lotniczym San Francisco kilka razy w tygodniu – "Alex to olbrzym belgijski, uznawany za największą rasę królików domowych. Jest znany z tego, że ma łagodne usposobienie, jest potulny i cierpliwy. Te cechy czynią go idealnym członkiem drużyny Wag Brigade" - poinformowało lotnisko w oficjalnym komunikacie w swoich mediach społecznościowych
 –  czy jest jakiś duży robak który można głaskać
Kiedy przestał go głaskać jego mama powiedziała, żeby podziękował, a on powiedział "dziękuję mojemu kotu" –
Jej mama i ona krążą po lotnisku, aby zapewnić nam, zmęczonym podróżnym, trochę ulgi w stresie. Misja wykonana Shila! –
Coś mi się wydaje, że większość będzie wolała głaskać coś innego... –
 –
0:16
- No nie wiem, jakoś tak głupio głaskać wieczorami... pieniądze –
Wydra uczy swojegoczłowieka jak ją głaskać –
0:21
W Kissimmee na Florydzie zauważono psa leżącego na poboczu drogi. Został potrącony przez samochód. Funkcjonariusz hrabstwa Osceola, Josh Fiorelli właśnie przechodził obok, gdy zobaczył ranne zwierzę – Pies żył, ale był tak poturbowany, że nie mógł się ruszyć. Josh był załamany, że coś takiego się stało. Wezwał pomoc. Usiadł obok psa i zaczął go głaskać. Niektóre psy nie chcą by je dotykano, gdy są ranne, ale temu psu to nie przeszkadzało. Wydawało się, że akceptuje Josha. On zaś okrył go swoją kurtką, aby mu było ciepło. Dzień był chłodny, więc przydało się okryć mokrego psa. Jak powiedział Josh przy psie nie było nikogo, więc zdecydował się mu pomóc. Niebawem pies doszedł do siebie, wyleczono mu zwichniętą nogę. Wtedy, kiedy Josh pomagał psu, po ulicy ze swoim pupilem spacerował Carlos Irizzary, który postanowił zrobić mu zdjęcie. On też umieścił je w Internecie. Zdjęcie szybko stało się popularne i pokazano je w kilku serwisach informacyjnych w całym kraju. Biuro szeryfa hrabstwa Osceola również zamieściło zdjęcie na swojej stronie internetowej. Zamieszczono też opis, który brzmiał: „Dziękuję zastępcy Fiorelliemu za opiekę nad psem i okazaną mu empatię”
Kiedy przestał go głaskać jego mama powiedziała, żeby podziękował, a on powiedział "dziękuję kotu" –
 –  Siedzieliśmy sobie z żoną w sobotę przy butelce winai wspominaliśmy nasze pierwsze lata wspólnego życia. Onabyła studentką, a ja pracowałem.Żona: A tam u ciebie w pracy była jakaś Maja?Ja: (przypominając sobie) Nie, tam prawie sami facecipracowali, w sumie tylko kucharka i księgowa to były kobietyŻona: Bo tak mi się przypomniało, jak kiedyś wróciłamz uczelni do domu, a ty spałeś. Zaczęłam cię całowaći głaskać, a ty mi powiedziałeś przez sen: „Maja, no jużprzestań"o_O intensywnie zacząłem myśleć co to za Maja i nagle mnieOświeciło. Maja to był bezdomny kot, który zawsze do nasprzychodził i go dokarmialiśmy. Zawsze jak jej dawałem jakieśjedzenie to się nie mogła odkleić ode mnie z wdzięczności.Powiedziałem o tym żonie i zapytałem dlaczego wtedy niezapytała. A ta na to, że bała się, że naprawdę mam kogoś naboku, więc spytała po 15 latach.