Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 142 takie demotywatory

 –  MISIEwww.mapofpoland.pl
Kiedy próbujesz wepchnąć pijanych kumpli do samochodu, żeby ich bezpiecznie odwieźć do domów po imprezie –
Ratujmy misie, przestańmy żreć ten czosnek! –  STOP ZABIJANIUNIEDŹWIEDZI DLACZOSNKUNIEDŹWIEDZIEGO
Zagłosuj

Co powiedziałaby Ci Twoja ulubiona przekąska, gdyby mogła mówić tuż przed zjedzeniem?

Liczba głosów: 933
Świetna akcja charytatywna na meczu Pogoni "dorzuć misie" – Poza gwarantowanymi 10 000 zł na leczenie małego Adasia Orlika, Fundacja STS przekaże 1 zł za każdego pluszaka, który w niedzielę wylądował na murawie stadionu, a było ich tysiące. pomor
0:36
💡 WIĘCEJ
Źródło: radioszczecin.pl
Kolejna odsłona akcji "Dorzuć misie" zakończyła się ogromnym sukcesem i kolejnym rekordem. Na murawie stadionu Widzewa Łódź wylądowało 119 730 pluszaków, które dadzą wiele radości potrzebującym dzieciakom – To o ponad 10 tysięcy maskotek więcej niż w poprzedniej odsłonie! Tym samym, dzięki ogromnemu zaangażowaniu kibiców, Fundacja STS przekaże 129 730 zł (gwarantowane 10 000 zł oraz 1 zł za każdego rzuconego na murawę misia) na leczenie Bruno Osłowskiego chorego na dystrofię mięśniową Duchenne'a AŻDA OKWIDZEWSKIE PRODUKTY NA KAŻDĄ OKAZEORPELERPEL
0:30
💡 WIĘCEJ
W 1999 roku w USA pewna rozwodząca się para pod nadzorem sędziego tak dzieliła swój majątek –
Z okazji Dnia Matki chciałabym złożyć życzenia wszystkim DZIECIOM, które zamiast ciepła matczynej miłości doświadczyły braku akceptacji, odrzucenia i przemocy – Każde dziecko zasługuje na miłość. Każde dziecko jest cudownością. Szukajcie pomocy, szukajcie bratniej duszy i uwierzcie, że zasługujecie na miłość i szacunek, wbrew temu, czego doświadczyliście ze strony swych rodziców. Niekochane dzieci tulą misie
 –
0:14
 –
0:14
Zamiast tego zbierała wszystkie swoje misie i zanosiła je na moje łóżko, gdzie szła kulturalnie spać. Jeśli to nie jest najbardziej anielska zbrodnia, to nie wiem. Nie zasługujemy na psy –  XX
Kibice bardzo hojnie wsparli akcję  "Dorzuć misie". Celem akcji było wsparcie finansowe młodego mieszkańca Gdańska Olafa Krasnowskiego, który walczy o zdrowie – Każdy rzucony na boisko miś, to złotówka na koncie chłopca, zmagającego się z dystrofią mięśniową typu Duchenne'a. To rzadka choroba genetyczna, prowadząca do postępującego i nieodwracalnego zaniku mięśni.Z kolei rzucone pluszaki trafią wkrótce do dzieci z różnych gdańskich instytucji, z którymi współpracuje Trefl RGO ARENY ERGO Hestia tytulanMONEXTRLUMINolus1TROLINTAJSWplusS0 💡 WIĘCEJ
Źródło: sportowefakty.wp.pl

Grzeczny miś

Grzeczny miś –  w PRL-umisie nie były pazerne
0:08
Źródło: własne
Zapraszamy do Zamościa – U nas nie płaci się za zdjęcia, a misie siedzą w zoo ZAPRASZAMY DO ZAMÓŚCIA!U NAS ZDJĘCIA Z RATUSZEMSĄ ZA DARMO!!! ;)ZAMOŚĆorama-E Leclerc (4WARNE.Leclere000 00000000000STFORKY.
Źródło: www.facebook.com
 –  facebook.comAdam Wajrak4mTeż kiedyś miałem przygodę z białym misiem naKrupówkach. Kręciliśmy film dla Animal Planet oniedźwiedziach w Tatrach i był taki pomysł, żebymto się zaczynało od tego, że idę przebrany zabiałego misia po Krupówkach. Ekipa załatwiłakostium misia z teatru czy też telewizji, a ponieważto był kostium misia właśnie z teatru lub telewizji tobył biały, czyściutki. Wyprany był pięknie i pachniałpięknie. Domyślacie się co się stało. Wszyscy rzucilisię na mnie, czyli na czyściutkiego i pachnącegomisia, który jeszcze miał tę zaletę, że nie chciałkaski, tylko się bardzo cieszył, że tak wszyscy doniego Ignął, a szczególnie Igną dziewczyny, które odrazu się przytulały. Nigdy wcześniej, ani nigdypóźniej nie cieszyłem się taką popularnością jakwtedy gdy byłem czystym, pachnącym białymmisiem na Krupówkach. Szczęście nie trwało długo,bo miejscowy miś zorientował się, że ktoś grasujępo jego terytorium. Przybył przepędzić mnie nacztery wiatry. Miał brudne, przepocone futerko, żółte,szare, ale na pewno nie białe, a z paszczy zionęłomu papierochami i przetrawioną wódeczką. Kto bychciał się przytulać do takiego misia kiedy pod rękąjest miś trzeźwy, biały i pachnący i jeszcze zadarmo? - Kurwa wypierdalaj z mojego terenu!~-powiedział miś miejscowy i rdzenny, ale biedak niewidział, że tuż obok stoi Pan Reżyser AndrzejZałęski, który jest znacznej postury i przypominaJanosika czyli harnasia. - Sam wypierdalaj -powiedział Andrzej i biedny brudny miś wypierdolił.Morał z tego taki, że jak kręcisz na Krupówkach torób to z dobrym reżyserem.
 –  Ostrzeżenie! Czasopismo zawiera wulgarne słowa oraz nieprzyzwoite, a nawet antyrządowe i przeciwkościelne treści.str. 601010 Czy TuskHo przytuli Misie?00DZIENNIKCOTYGODNIOWY101101 000101000 001101010001001010112010101011101011011019 770867 225409(NIE)POD-Cnie@redakcja.nie.com.pl www.tygodniknie.pl110 11 Zanim Putin101010 wyzwoli Wilnostr. 10101200100110111000011 1000100111 00101111 010201110100001011010000001 100010110 11110101010010 1010Tygodnik NIE1:00 011010JYou Tube Tygodnik NIE
Po powrocieze Stupromilowego Lasu –  MIRNOFFZNALEZIONE NAwww.JOCMONSTER.ORG
To efekt akcji charytatywnej "Dorzuć Misie". Za każdego pluszaka Fundacja Naszpikowani dostanie 5 zł od Fundacji STS. Mówi się, że na murawę obiektu rzucono około stu tysięcy maskotek –  care+1vaid77

Ten wpis spowodował, że wylała się fala krytyki na autora

Ten wpis spowodował, że wylała się fala krytyki na autora – A co Ty sądzisz o obecnym bezstresowym wychowywaniu dzieci i ich późniejszym zachowaniu? Czy bić dzieci?No czasem trzeba...Do tego wpisu przymierzałem się już od jakiegoś czasu.Ostatecznym impulsem okazała się sytuacja, która przytrafiła misię w ostatnią niedzielę w hipermarkecie. A było to tak...Wybrałem się na szybkie zakupy. Jakoś tak z rozpęduzapomniałem zgarnąć koszyka przy wejściu. A że przeszedłem jużkilka sklepowych alejek to postanowiłem wziąć jakiś wolny,który ludzie pozostawiają przy kasach. Akurat jeden wolny leżał wzasięgu mojego wzroku więc ruszyłem spokojnym krokiem w jegostronę. Gdy już schylałem się by go chwycić z jakichś 3 metrówusłyszałem głos ,,Ja go biorę”. Wyprostowałem się aby upewnićsię, czy słowa kierowane są na pewno do mnie i w sprawie tegokoszyka. Przed sobą zobaczyłem raczej skromnej postury, alebardzo pewnego siebie chłopaczka w wieku 14-16 lat.„Słucham" - zapytałem lekko unosząc brew w poczuciuniedowierzania.,,Ja go biorę" - powtórzył chłopaczek.On nie żartował. Naprawdę uważał, że należy mu się ten koszykpomimo tego, że byłem od niego straszy i byłem przy koszyku ojakieś 5 kroków wcześniej.,,No k... to jest chyba jakiś żart" - pomyślałem.„Tobie się coś nie pomyliło?" - zapytałem już z wyrazem twarzyjaką ma zwykle ostatnia osoba w kolejce w godzinach szczytuna poczcie.„Yyyy nie yyy” – wymamrotał gnojek i zawinął się na pięcie.Prawdopodobnie niezbyt często w życiu mu odmawiano i naszczęście w porę zorientował się, że ktoś kto ma od niego 2 razywiększy biceps i jest o głowę wyższy może zrobić z tego użytek.Tak, przyznaję. Pomimo, iż na co dzień zdecydowanie stronię odagresji to autentycznie nabrałem ochoty aby sprzedać mukarcącego liścia.Analizowałem później tę sytuację w głowie, szukałemw zachowaniu chłopaczka jakiegoś logicznego wytłumaczenia,ale naprawdę nie wymyśliłem nic poza tym, że był to niezwyklezmanierowany gnojek, który po prostu bierze co chce, nie patrzącna innych. Socjopatyczny twór bezmyślnego stosowaniabezstresowego wychowania.Takie wychowanie uważam w swym całokształcie za utopię,którą można stosować wyłącznie do określonych jednostek.Od razu wyjaśnię jednoznacznie.Nie jestem zwolennikiem bicia dzieci, które ma je upokorzyć,autentycznie skrzywdzić czy okaleczyć.Uważam jednak, że niejednokrotnie pokazanie swojej wyższości wdomowej hierarchii jest odpowiednim sposobem na ukształtowaniecharakteru dziecka. Może być to np. klaps czy podniesienie głosu.Coś co będzie krótkotrwałym, negatywnym impulsem.Coraz większa masa psychologów jest takiemu postępowaniuprzeciwna i nowe rzesze rodziców wpadają w patologięwychowawczą polegającą na tworzeniu nad swoim dzieckiemklosza odseparowującego je od jakiegokolwiek życiowego stresu.Spoko są dzieci wyjątkowo spokojne i pokorne, którym wystarczycoś wytłumaczyć, a zrozumieją i się podporządkują. Nie ma więcsensu na siłę wprowadzać do ich wychowania bodźcównegatywnych. Porównując je do zwierząt, to trochętakie misie koala. Nakarmisz, pogłaszczesz i będą cały czasuśmiechnięte i zrobisz z nimi co zechcesz.Jest jednak wiele dzieci, które w genotypie mają mieszankęwybuchową. Są nadpobudliwe, niezdrowo ciekawskie,dominujące. Trochę jak Rottweilery.Wiecie, że chowanie Rottweilera bez wpojenia mu koniecznościposłuszeństwa, to bardzo zły pomysł prawda?Tłumaczenie, racjonalizowanie i głaskanie może wtedynie wystarczyć. Takie dziecko często potrzebuje poczuciazdominowania i autorytetu, aby chciało słuchać.Jeśli taki dzieciaczek w wieku kilku lat podporządkuje sobiewszystkich w domu (a widać takich dzieci coraz więcej),to prawdopodobnie wyrośnie na jednostkę egoistycznąnieprzystosowaną do życia w społeczeństwie. Będzie szkodziłaspołeczeństwu i nieświadomie także samemu sobie.W życiu nie znoszę skrajności i patologii.Rozumiem, że w naszym kraju jest ciągle zbyt dużo przemocystosowanej wobec dzieci.Stąd akcje typu ,,Stop przemocy".Uważajmy tylko, aby walcząc z jedną patologiąnie wpaść w kolejną.Życie bez stresu jest bowiem niemożliwe i wbrewnaturze. Tak się po prostu nie da. Miłość do dziecka nie polega, naspełnianiu wszystkich jego zachcianek. Więcej dobrego możeprzynieść odmowa, a czasem skarcenie.Wprowadzenie do wychowania rozsądnej dawki umiarkowanegostresu jest jak społeczna szczepionka. Chwilę będzie nieprzyjemne,ale pozwoli uniknąć dużo większego bólu w przyszłości.
 –  The most Canadian way to getrid of bearsJoran Cote via Storyful
0:38
"Grałam w pewnej bajce w ,,Teatrze Młodego Widza'' w Krakowie. To były moje początki. Któregoś dnia oznajmiono nam, że na widowni będziemy mieli niewidome dzieci, więc proszeni jesteśmy o bardzo wyraźne, dbałe mówienie – Byliśmy przyzwyczajeni do dziecinnego hałasu w trakcie przedstawienia. Do trzaskania fotelami, do przesiadania się, wiercenia... A tu cisza jak makiem zasiał. Jakby nikogo nie było na sali. Główki pospuszczane w dół, ramiona uniesione do góry, na niektórych kolanach pluszowe misie lub lalki. I tak przez cały spektakl. I tylko drgania powietrza poruszonego dziecinnymi emocjami, jakiś prąd przebiegający między nimi a nami. Braw na zakończenie też nie było. Dzieciaki pozsuwały się z krzeseł i wielką, zlepioną gromadą wtarabaniły się za kulisy, przyprowadzone przez opiekunów, żeby nas ,,zobaczyć'' z bliska. Małe rączki chodziły po naszych twarzach, włosach, rękach, kostiumach. Staliśmy zamurowani. Tak cisi, jak one przed chwilą, natomiast dzieci rozćwierkały się. Szczęśliwe, radosne, podniecone. Jedna z dziewczynek powiedziała:- Było tak pięknie, że zapomniałam o siku.To była jedna z najpiękniejszych recenzji w moim życiu." - Zofia Kucówna

 
Color format