Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 199 takich demotywatorów

Oda do bezczelnej –  Bezczelna, złośliwie uparta. KOBIETO, z osiedla naszego. Okrutna, i tak niebezpieczna dla tego krzewu biednego. Od ponad lat już dziesięciu, Gdy w pełni bez się rozwinie, Głęboko nocą, lub rankiem Kwiat piękny, rok wr. wciąż gin,`. Rwany, łamany bezczelnie KOBIETO! - zaniechaj ,y tym rok. ZioSliwej swej dzialainości. Chwytał Cle noce lub gonił aby Ci tego »bronki Alo pro., u.rezu W unie.. krzew. BZOWEGO pa) mu wydobrzał, podrosnąć, PONIECHAJ czynu ZDROŻNEGO! 'C'hioćcrestreet:ikeąrodzupcoizenka7a:
Polscy przedsiębiorcy nie zamierzają kontynuować modelu pracy zdalnej, bo obawiają się o dobre samopoczucie zatrudnionych i jakość ich pracy – Tak wynika z raportu przygotowanego przez ManpowerGroup
Pechowy włamywacz spod Sieradza. Chciał okraść sklep, ale niestety dla niego nie poradził sobie z kratą... – W miniony weekend policjanci ze złoczewskiego komisariatu zatrzymali 41-letniego mężczyznę, który usiłował włamać się do sklepu w miejscowości Klonowa. Dzięki zapobiegliwości właściciela obiektu handlowego, sprawnie działającemu systemowi antywłamaniowemu i reakcji lokalnej społeczności, sprawca został ujęty. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.W sobotę 24 lipca 2021 roku w godzinach porannych przed sklep spożywczy, znajdujący się w miejscowości Klonowa w powiecie sieradzkim wezwano patrol policji. Zaniepokojeni mieszkańcy zauważyli postać znajdującą się pomiędzy oknem a kratą sklepu. Po przyjeździe na miejsce, funkcjonariusze zastali unieruchomionego mężczyznę, który nie był w stanie zejść z okratowania okiennego. Jak się później okazało 41-letni mieszkaniec Gołuchowa, postanowił okraść sklep. Mężczyzna wspiął się po kracie, której górną część odciął i luftem okiennym wszedł do budynku. Wówczas załączył się alarm. Spłoszony mężczyzna, próbując szybko wydostać się ze sklepu, zaczepił nogą o pręt i niefortunnie zawisł głową w dół, pomiędzy oknem a kratą. Policjanci oswobodzili 41-latka, a następnie zatrzymali go. Sprawcy postawiono zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem, do której ten przyznał się. Mężczyźnie grozi od roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Dzisiaj swoje 78. urodziny obchodzi Tadeusz Sznuk, znany, lubiany i szanowany dziennikarz oraz prowadzący teleturniej "Jeden z dziesięciu" - ostatni program na poziomie w TVP – Wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia Panie Tadeuszu!
Na nagraniu zaprezentował się Winston, który zasłynął wyjątkowo pojemnym pyskiem – Właścicielka Winstona pokazała jego zamiłowanie do frisbee. Na minutowym nagraniu labrador obsesyjnie nosi w pysku każde frisbee, które posiada. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ich liczba była bliska dziesięciu
 –  Niedawno pewna dziewczyna powiedziała mi, że to niesprawiedliwe, że pracownikom zaraz po ukończeniu studiów prawniczych (jak ona), oferują stanowisko asystenta za 3 - 4 tysiące brutto, a inni, tacy jak np. ja albo nawet starsi, dostają wyższe stanowiska i wysokie pensje. Uargumentowała to tym, że ona ma świeżą wiedzę zdobytą we współczesnych realiach, a mój dyplom sprzed dziesięciu lat jest już przeżytkiem (przecież przepisy zdążyły się zmienić już ze sto razy) i spokojnie może trafić do kosza.Tak, ona to mówiła z całą powagą. No nic, myślę, że z czasem zrozumie dlaczego takjest.
Czciciele Elona Muska mają kolejny dowód, że jest - jak nie podróżnikiem w czasie, czy zbawcą ludzkości - to na pewno przyszłym Imperatorem Marsa. – Okazuje się, że inny guru podboju kosmosu, Werhner von Braun "przepowiedział" nadejście Elona... A konkretnie, to w 1953, ten niemiecki konstruktor rakiet napisał esej w klimatach s-f pod tytułem "Projekt Mars: powieść technologiczna". W tekście pada słowo "ELON" jako tytuł hipotetycznego władcy w rządzie Marsa; niczym konsula rzymskiego.Von Braun napisał:"Marsjański rząd był kierowany przez dziesięciu ludzi, których przywódcę, wybieranego w wyborach powszechnych na pięcioletnią kadencję, tytułowano "Elonem". Dwuizbowy parlament uchwalał prawa, które miały być egzekwowane przez Elona i jego gabinet."Gdy na Tweeterze rozgorzała gorąca dyskusja na ten temat, sam Elon Musk skomentował to krótko: na swoim profilu, czasowo dodał sobie w opisie tytuł "Imperatora Marsa".
Między firmą producencką a Telewizją Polską doszło do porozumienia. W roli prowadzącego niezmiennie zobaczymy Tadeusza Sznuka, a nowe odcinki zostaną wyemitowane jesienią –

Według oficjalnych danych podawanych przez National Weather Service tylko w Stanach Zjednoczonych w ciągu każdego spośród ostatnich dziesięciu lat na skutek uderzenia pioruna ginęło średnio 25 ludzi W sumie jednak około 90% osób przeżywa tego typu wypadek, odnosząc jedynie mniej lub bardziej poważne obrażenia

W sumie jednak około 90% osób przeżywa tego typu wypadek, odnosząc jedynie mniej lub bardziej poważne obrażenia – Po raz pierwszy Roy Sullivan został trafiony przez piorun w 1942 roku w wieku 30 lat. Ukrywał się przed burzą w nowej wieży wykorzystywanej do wypatrywania pożarów lasu, lecz nie miała ona jeszcze piorunochronu i po którymś z kolei uderzeniu zaczęła płonąć. Mężczyzna wybiegł więc na zewnątrz i po zaledwie kilku krokach został porażony, czego efektem były dziura w bucie, oparzenie nogi, krwawienie i utrata paznokcia przy paluchu prawej nogi. Drugi wypadek przydarzył się w 1969 roku, gdy Roy Sullivan prowadził ciężarówkę po górskiej drodze. Choć zwykle w takich okolicznościach powinien być bezpieczny, został porażony przez otwarte okno po tym, gdy piorun trafił w rosnące przy drodze drzewa. Doznał poparzeń twarzy, a jego brwi i inne nieosłonięte włosy spłonęły. Stracił też przytomność, ale ciężarówka zatrzymała się przed urwiskiem. Niemal dokładnie rok później mężczyzna został porażony po raz trzeci, gdy piorun trafił w transformator przy jego domu, czego efektem były oparzenia ramienia.Gdy podczas niewielkiego deszczu wiosną 1972 roku Roy Sullivan przebywał w wartowni na wzniesieniu i zajmował się pracą, na skutek trafienia pioruna zniszczeniu uległa skrzynka bezpiecznikowa, a włosy na głowie mężczyzny zapaliły się. Przez dłuższą chwilę miał on problemy z ugaszeniem ognia, gdyż głowa nie mieściła się pod kranem i musiał użyć wilgotnych ręczników, po czym pojechał do szpitala. Po tym wydarzeniu trafił do Księgi Rekordów Guinnessa, ale już w 1973 roku został porażony po raz piąty. Próbował wyprzedzić burzę podczas jazdy ciężarówką, a gdy uznał, że pogoda się uspokaja, wysiadł na zewnątrz. Gdy tylko to zrobił, został bezpośrednio trafiony piorunem, przez co znów jego włosy na głowie zapłonęły, a poparzone zostały obie nogi.Pięć miesięcy po tym, jak w czerwcu 1976 roku Roy Sullivan został porażony po raz szósty podczas chodzenia po terenie parku i skręcił kostkę, a jego włosy znów zapłonęły, postanowił odejść z pracy i przeprowadzić się wraz z żoną w nowe miejsce. Tam mężczyzna zamontował ponad dziesięć piorunochronów przy swojej przyczepie kempingowej i pobliskich drzewach. Mimo to już na początku lata 1977 roku został trafiony po raz siódmy podczas połowu ryb, przez co wpadł do wody, doznał oparzeń brzucha i klatki piersiowej, a także stracił słuch w jednym uchu. Sam mężczyzna przyznał nawet, że tak naprawdę po raz pierwszy podobny incydent miał miejsce w jego dzieciństwie, gdy podczas pracy na polu piorun trafił w ostrze jego kosy, ale nic mu się nie stało. Wydarzenie to nie zostało jednak udokumentowane i nie jest oficjalnie uznawane.Na zdjęciu widoczny jest Roy Sullivan w swoim kapeluszu uszkodzonym podczas jednego z wypadków. Mężczyzna odebrał sobie życie za pomocą pistoletu w 1983 roku
W Niemczech rakotwórczy glifosat jest zakazany, jednak w polskich sklepach można znaleźć go w wielu produktach. Pokazuje to badanie przeprowadzone przez FoodRentgen na dziesięciu dostępnych markach kasz gryczanych – Badacze z FoodRentgen wybrali losowo dziesięć kasz gryczanych, które poddano badaniu pod względem zawartości w nich glifosatu, preparatu, który potencjalnie może powodować raka.Z dziesięciu kasz, które przebadano zaledwie cztery były wolne od zawartości rakotwórczego glifosatu. Dwie z nich były oznaczone jako produkty "bio". W kolejnych dwóch produktach normy glifosatu nie przekraczały dopuszczalnej europejskiej normy.W przypadku czterech produktów wykazano przekroczenie dopuszczalnej unijnej normy, od 3 do 7 razy. Badanie przeprowadzono w Instytucie Ogrodnictwa w Skierniewicach, a o wszystkim została poinformowana Państwowa Służba Sanitarno-Epidemiologiczna
27. lat temu Telewizja Polska wyemitowała pierwszy odcinek teleturnieju Jeden z dziesięciu –
Zamiast tego wprowadzamy nowy program "Jaka to piosenka Zenka Martyniuka". Uczestnicy będą zgadywać po Jednej nutce. Taka ciekawostka- to zawsze ta sama nutka –

Ach ten Daniel...

Ach ten Daniel... –  PANIE DANIELU,KATEGORIA "DWORKIT PAŁACE"NA SIEBIE!WIĘCEJ NA DEMOTYWATORY.PL
Para Młoda to Magdalena i Marcin, wyznawcy Latającego Potwora Spaghetti. Po ceremonii zaślubin, którą celebrowali wielebni Lena i Piotr, odbyło się huczne wesele – Według oficjalnych danych pastafarianizm to obecnie najszybciej rozwijająca się religia w Polsce. Także najbardziej dyskryminowana. Przypomnijmy, że polskie władze wciąż, konsekwentnie, odmawiają rejestracji Kościoła Latającego Potwora Spaghetti.Z kolei konkurencja nazywa pastafarian sektą i posądza o zbyt duże podobieństwo do religii katolickiej. Pastafarianie bronią się i cierpliwie tłumaczą, że wszelkie skojarzenia są przypadkowe. Przecież mają odrębne święte księgi (Stary i Nowy Pastament), a zamiast dziesięciu przykazań Potwór zostawił im tylko osiem zwięzłych wskazówek. Wreszcie: pastafariańscy wielebni nie dyskryminują kobiet, nie żądają wielomilionowych dotacji na swoje świątynie i nie narzucają innym, jak mają żyć
Surowo, ale samokrytycznie – "Wymieniliśmy najbardziej wartościową część społeczeństwa przez ostatnie 200 lat. Zrobiliśmy to my i odbyło się to też przy udziale cudzych rąk. Schamieliśmy totalnie, zrobiliśmy się prowincją, gdzie króluje wiocha z elementami szlacheckimi i wiejskimi. To połączenie sarmackiej swawoli i wioskowego showmeństwa jest naszą tragedią. Widać to w Sejmie i w Kościele. Nie potrafimy zaakceptować innego zdania, stylu życia. Jesteśmy wiochą, bo udawactwo wiary to jest coś przerażającego. Myślę, że chodzący do kościoła co niedzielę, w większości nie znają dziesięciu przykazań. Hierarchów też mamy specyficznych. W naszym kraju, w ciężkich czasach Kościół integrował i organizował. Kiedy skończyło się uciskanie, wyszła pycha i zarozumiałość"~ Bogusław Linda "Wymieniliśmy najbardziej wartościową część społeczeństwa przez ostatnie 200 lat. Zrobiliśmy to my i odbyło się to też przy udziale cudzych rąk. Schamieliśmy totalnie, zrobiliśmy się prowincją, gdzie króluje wiocha z elementami szlacheckimi i wiejskimi. To połączenie sarmackiej swawoli i wioskowego showmeństwa  jest naszą tragedią. Widać to w Sejmie i w Kościele. Nie potrafimy zaakceptować innego zdania, stylu życia. Jesteśmy wiochą, bo udawactwo wiary to jest coś przerażającego. Myślę, że chodzący do kościoła co niedzielę, w większości nie znają dziesięciu przykazań. Hierarchów też mamy specyficznych. W naszym kraju, w ciężkich czasach Kościół integrował i organizował. Kiedy skończyło się uciskanie, wyszła pycha i zarozumiałość"~ Bogusław Linda
"Po ponad dziesięciu latach starań z moim mężem o dziecko, po czterech poronieniach i po wielu łzach, jakie wylałam w końcu spełniło się moje marzenie. Już było blisko, abyśmy i to dziecko stracili z powodu rzadkiej choroby wątroby powstałej w trakcie ciąży. Jednak po 19 dniach na OIOM-ie moje dziecko w końcu jest w domu. Jestem przeszczęśliwa." –
Więc postanowiłem zrobić okrążenie wokół obiektu przed wyjazdem i zobaczyłem Bolta. Miał około dziesięciu stron problemów fizycznych. Jego tylne łapy nie funkcjonowały. Jego poprzedni właściciele trzymali go na dworze, więc uszy były kompletnie odmrożone. I miał tylko trzy zęby. Pomyślałem więc, że jeśli ja go nie przygarnę, to nikt inny tego nie zrobi –
Wspaniały duch braterstwa podczas zdobywania K2 - dziesięciu Szerpów idzie ramię w ramię na szczyt, śpiewając hymn narodowy Nepalu –
 –  Piętro niżej jacyś ludzie kupili mieszkanie. Dwa miesiące remontowali i wytrzymać nie szło od tego hałasu. Nowa właścicielka mieszkania przyszła do nas dzisiaj poprosić żebyśmy od 9 rano przez dwie godziny nie korzystali z kanalizacji, bo będą coś tam wymieniać. Zgodziłem się, bo i tak wychodziłem akurat z domu. Wróciłem około 15, słyszę, że na dole nic się nie dzieje, więc skorzystałem z toalety, umyłem się itp. Po dziesięciu minutach przyleciała nowa sąsiadka i z mordą do mnie, że co ja zrobiłem. Okazało się, że od tej 9 nadal to robili, a cisza była, bo akurat pojechali do sklepu coś dokupić. Sąsiadka powiedziała, że zgłosi sprawę na policję.I jak będzie to zgłoszenie wyglądało? Sąsiad zesrał się do swojego kibla bez pozwolenia?
"Zobaczyłem, że ten starszy pan, je w samotności trzymając zdjęcie kobiety przed sobą. Wtedy pomyślałem, że może mógłbym umilić mu dzień, po prostu rozmawiając z nim – Tak, jak przypuszczałem, kobieta ze zdjęcia była jego żoną. Jednak zupełnie nie spodziewałem się usłyszeć od niego tak interesującej historii. Jak mi powiedział poznali się, gdy oboje mieli 17 lat. Ich spotkania nie trwały długo.Stracili bowiem kontakt, gdy on poszedł na wojnę, a jej rodzina się przeprowadziła. Mężczyzna jednak myślał o niej przez całą wojnę i po powrocie postanowił ją odszukać. Trwało to aż 10 lat i przez ten czas z nikim się nie umawiał. Ludzie mówili mu, że zwariował, na co on odpowiadał, że jest „zakochany po uszy". Podczas podróży do Kalifornii udał się do salonu fryzjerskiego, gdzie opowiedział fryzjerowi, jak to szuka dziewczyny od dziesięciu lat. Usłyszawszy to fryzjer podszedł do telefonu i zadzwonił po córkę. To była ona! Też go szukała i z nikim przez też czas również się nie spotykała.Mężczyzna natychmiast się jej oświadczył. Byli małżeństwem przez 55 lat. Niestety kobieta zmarła 5 lat temu. On jednak nadal obchodzi jej urodziny i rocznicę. Wszędzie zabiera ze sobą jej zdjęcie i całuje na dobranoc.Starszy mężczyzna powiedział mi też kilka inspirujących rzeczy;„Zawsze czułem, że w życiu niczego mi nie brakuje, ale nie dlatego, że miałem dużo pieniędzy, tylko dlatego, że była w moim życiu miłość”„Nigdy nie pokłóciłem się z żoną, ale wiele razy dyskutowaliśmy na różne tematy”„Ludzie są jak świece. W każdej chwili wiatr może je zdmuchnąć, więc ciesz się światłem, póki je masz”.„Mów swojej żonie, że ją kochasz każdego dnia. Koniecznie zapytaj ją o to, czy mówiłeś jej ostatnio, że ją kochasz?”Warto rozmawiać ze starszymi osobami. Szczególnie nieznanymi, dzięki temu możesz wnieść radość w ich dzień. I zdziwisz się, jak bardzo mogą umilić także Twój”