Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 65 takich demotywatorów

 –  Atlantic Sports Fitness Siłownia Squash Klub16 października o godzinie 22:00 ·Kochani Klienci,wiemy, że czekaliście na naszą decyzję...My czekaliśmy na Rozporządzenie i mieliśmy cichą nadzieję, że mimo wczorajszej konferencji prasowej premiera, ktoś zmądrzeje i zmieni decyzję... Niestety nie doczekaliśmy się

O tym, dlaczego znienawidziłem zbieranie grzybów

O tym, dlaczego znienawidziłemzbieranie grzybów – Opowiem Wam o jednym z moich pierwszych wspomnień w życiu. Mam jakieś cztery lata, jest bardzo wcześnie, wszędzie jesienna szaruga i wilgoć, a ja zapitalam ze swoim dziadkiem przez las. Trwa to już od jakiegoś czasu, a ja jestem zmęczony. W pewnym momencie tego marszu na horyzoncie pojawiają się uzbrojeni mężczyźni z psami. To sprawia, że dziadek, normalnie mający problemy ze wstaniem z fotela, rzuca się na mnie i przykrywa w okolicznym krzaku. Twarz mam w zimnym mchu, a dziadek modli się, aby nas nie znaleziono. Ci panowie z psami to okoliczne kółko łowieckie, a stary pryk chciał obronić swoje tajne miejsce na zbieranie grzybów. Dziadek wymyślił sobie, że odkrył najlepszy fragment lasu i nigdy nikomu nie zdradzi, skąd biorą się jego wspaniałe znaleziska (bez szału, tak szczerze). To moje wspomnienie z weekendowych wyjazdów na działki - sobota i niedziela rano wstajemy o pogańskiej porze, aby kluczyć (dla zmyłki) autem przez godzinę, a potem napieprzać z trampka kolejną na tajne miejsce. Oczywiście potem cała rodzina próbowała je odnaleźć, ale kolektywnie stwierdzono, że nestorowi rodu już dawno się pomieszało w głowie i wybierał losowe fragmenty. Szkoda tylko, że przy boku tego grzybowego Don Kichota, rolę Sanczo Pansy musiałem odgrywać mały ja.Minęło parę lat, dziadkowie odeszli, a na działkę zacząłem jeździć z rodzicami. Miałem cichą nadzieję, że grzybowe szaleństwo poprzedniego pokolenia było związane ze wspomnieniami o niedobrze jedzenia i już poszło w niepamięć. O ja naiwny, co sobie myślałem, prawdziwa mania dopiero się zaczęła.Okazało się, że w środowisku domków letniskowych nie liczy się pozycja społeczna, majątek czy życiowe osiągnięcia. Mogłeś być profesorem opracowującym szczepionkę na raka, ale jeśli nie potrafiłeś zbierać grzybów to byłeś gorszy od alkoholika codziennie robiącego burdy na osiedlu. Tak, w tamtym czasach szacunek zdobywało się za pomocą koszyka wypełnionego przynajmniej podgrzybkami. Weekendowy wypad do lasu przestał stanowić rodzinną rozrywkę, a zmienił się w jedną wielką walkę o honor. Doszło do tego, że ojciec założył "fundusz kryzysowy" na wypadek braku dobrych grzybowych znalezisk.Zbierałem na kompa i spytałem go czy może mi dorzucić dwie stówki. On stwierdził, że teraz są ważniejsze wydatki. kilka dni później wydał właśnie tyle na dwa kosze grzybów od starej baby przy drodze. Bo jak sam stwierdził "są rzeczy o wiele ważniejsze od pieniędzy".Oczywiście, połowę z nich trzeba było wyjebać, bo ile można marynować grzyby i jeść jajecznicę z kurkami. No dobra, dobiłem do wieku siedemnastu lat i myślałem, że uwolniłem się od tej wielkiej grzybni. Jednak los chciał mi pokazać, że jestem skazany na nie po wieki wieków. Sytuacja wyglądała tak, że niedaleko naszego domku, działkę posiadali też przyjaciele rodziny i w ich dobytku znalazł się także kolega w moim wieku. Wiadomo, wiek gówniarskich melanży, rodzice wiedzieli, co się święci, ale pozwalali zostawać tam na noc. No to popilim sobie dorana i ktoś stwierdził, że skoro już świata to może pójdziemy sobie zbierać grzybki. Wiedziony instynktem stadnym poszedłem, alewziąłem sobie dodatkową ćwiartkę, co by to wszystko wytrzymać. I to był błąd, bo nastąpiła odcinka, a ja odłączyłem się od grupki i zasnąłem na polance. No i cudownym zbiegiem  okoliczności, w stanie totalnego zmenelenia, obudzili mnie moi rodzice.Wstaję zdewastowany życiem, próbuję szukać wymówki i słyszę ojca - Synu naprawdę mnie zawiodłeś, weź no się odwróć.Odwracam się i myślę, że spałem we własnych bełtach czy jakimś martwym lisie. Ale zamiast tego widzę rozwalone prawdziwki i rydza.- Ja rozumiem, że można się napić, ale żeby mieć tak mały szacunek do darów lasu, to naprawdę trudno pojąć. Myślałem, że inaczej cię wychowaliśmy. Naprawdę nie cierpię zbierania grzybówAutor: FB/kusinakulturę
Jacek Kurski stwierdził, że jego ślub krytykują ludzie w konkubinatach i zdradzający – - To jest przykre. Ludzie, którzy hejtują mój ślub w mediach społecznościowych i nie tylko tam, zachowują się tak, jakby nie mieli swojego własnego życia. To jest życie życiem innych ludzi. To po pierwsze. A po drugie, coś jest w tezie, którą wypowiedział jeden z moich przyjaciół, iż pewna część tej krytyki zawiera w sobie taką oto cichą sugestię: My też byśmy chcieli się rozwieść, zbudować wszystko na nowo, ale tego nie robimy i dlatego jesteśmy lepsi.- Dla nas, dla mnie i mojej żony Joanny, ten ślub był bardzo ważnym duchowo wydarzeniem, dlatego że bardzo się kochamy. Ci zaś, którzy nas tak mocno krytykują, sami często żyją w konkubinatach, zdradzają swoich współmałżonków i nie potrafią ułożyć sobie życia. To ludzie nieszczęśliwi i samotni, którzy albo nie wierzą w miłość, albo jej nie spotkali. I po prostu zazdroszczą. To jęk zawiści
Ich opisy są dobrane idealnie! –  AndreaRaphaelaRoberta- obecna przewodni- - największa konku-cząca klasy- konserwatywni,kontrolujący rodzice - uczyła się za granicą- trochę ciamajda- najpopularniejszadziewczyna w klasie- trochę nierozgarnięta- nikt tak naprawdęnie chce, żeby byłaprzewodniczącąrentka Andrei- bogaci rodziceCristinaSimonaVlada- najmniej popularnaw klasie- za to nauczyciele jąuwielbiają- cicha kujonka- nie wychyla się- sprowokowanazniszczy cię faktamii logiką- ambitna- intrygantka- zrobi wszystko, żebyzostać nową przewod-niczącą
Pewien ojciec, któremu pierwszy syn urodził się martwy na swoim Facebooku umieścił niezwykle poruszający wpis – Pamiętasz, jak pierwszy raz dotknąłeś rączkę swojego dziecka?Jak potarłeś kciukiem jego małe paluszki, a potem chwyciłeś całą dłoń, by zamknąć ją w swojej? Na pewno byłeś pod wrażeniem jej bezbronności.Trzymając dziecko za rączkę, składasz mu cichą obietnicę. Obietnicę, aby je chronić i opiekować się nim. Dać mu z siebie wszystko i być najlepszym rodzicem na świecie.Leżę na podłodze w pokoju moich synów i powoli tonę w letargu. Myślę o mojej obietnicy i spoglądam wstecz. Mam nadzieję, że spełnię wszystko, co obiecałem.Myślę o tych malutkich odciskach dłoni na mojej szyi. Te dłonie są symbolem wiecznego uścisku. Należą do naszego pierwszego syna. Nazywał się Buddy. To nie miało być jego imię na zawsze, ale wtedy go tak nazwałem. Gdy zobaczyłem go po raz pierwszy, spokojnie spał. Był moim małym kolegą. Tatuaż drobniutkich dłoni codziennie mi o nim przypomina.Od tego dnia stałem się ojcem. Fakt, że nie mogłem zabrać go do domu, niczego nie zmienił. To, że nie nauczyłem go grać w piłkę, też jest dziś bez znaczenia. Wytatuowałem te dłonie i je nazwałem. Był pierwszym małym chłopcem w moim życiu, któremu cokolwiek obiecałem.Pamiętam, jak w Dniu Ojca niczego się nie spodziewałem. Mimo to dostałem pocztówkę i kilka ciepłych wiadomości tekstowych. Ciągle byłem ojcem. Było to dla mnie bardzo ważne.Jeśli masz ojca, ojczyma czy opiekuna pamiętaj o nim w tym szczególnym dniu
Inwestujmy w dobry alkohol, nie fajerwerki –  Sylwester tuż za progiem a z nim prośba ma cicha, zamiast strzelać petardami strzelcie sobie kielicha
Cicha śmierć jest bezlitosna –
0:09

Przypadkowe spotkanie, które stało się jednym z najważniejszych w moim życiu

Przypadkowe spotkanie, które stało się jednym z najważniejszych w moim życiu – To było kilka miesięcy temu. Wybrałem się na spontaniczne spotkanie z przyjacielem w mieście oddalonym od mojego o jakieś 300 km. Po spotkaniu, na drugi dzień, wracałem do domu. Czekała mnie 3-godzinna samotna trasa.Ogólnie dość często podróżowałem po kraju, ale nigdy nie zabierałem ze sobą autostopowiczów. Zasadniczo dlatego, że wszystkie podróże odbyły się z żoną, a mamy trzydrzwiowy samochód, do którego trudno jest wsiąść do tyłu lub z niego wysiąść. Poza tym mam bardzo "ostrożny" stosunek do osób podróżujących autostopem, nieważne z jakiego powodu. Zwyczajnie im nie ufam.Kilka razy mijałem ludzi z banerami, proszących o podwózkę w różne miejsca, ale nie zatrzymywałem się i przejeżdżałem obok. Tamtego dnia było inaczej.Po przejechaniu około 1/3 trasy zauważyłem faceta z plecakiem, wędrującego wzdłuż drogi. Odwrócił się i widząc mnie, podniósł rękę. Nie mam logicznego wytłumaczenia dlaczego, ale postanowiłem się zatrzymać. Opuściłem szybę i spytałem gdzie idzie. - Im bliżej (tu padła nazwa mojego miasta) tym lepiej - odpowiedział nieznajomy.Pokiwałem głową, a ten z radością wskoczył na tylne siedzenie.- Zapnij tylko pasy bezpieczeństwa - przypomniałem i ruszyłem dalej.Na oko dawałem mu ponad 30 lat. Miał niezbyt schludną fryzurę i brodę, jego ubrania były postrzępione i stare. Ogólnie wyglądało na to, że długo nie spał. W rękach kurczowo ściskał stary plecak. Jednocześnie nie czułem nieprzyjemnego zapachu (alkoholu, dymu, potu, ani nic innego tego typu). Nie miałem humoru rozmawiać, ale facet najwyraźniej potrzebował się wygadać. Zaczął opowiadać całą historię swojej podróży od zachodniej części kraju, na wschód. Pieszo. Westchnąłem ciężko, przewidując kolejne historie o tym, jak młody zdrowy facet wylądował w innej części kraju bez pieniędzy, nie z własnej woli i nie ze swojej winy. I faktycznie, opowiedział może z 10 historii, które wydarzyły się u niego w ciągu ostatnich 5 lat, ale w sumie żadna z nich nie wzbudziła mojego zaufania. Każdą opowiadał z wielkim entuzjazmem i uśmiechem na twarzy.Słuchałem tego wszystkiego piąte przez dziesiąte, ale nagle moją uwagę przykuło jedno zdanie, w którym wspomniał o mieście, z którego pochodzi. Od razu zapytałem z prawdziwym zainteresowaniem:- Ooo, Ty naprawdę pochodzisz z tamtych stron? Ja też! Po chwili okazało się, że mieszkał w tym samym małym miasteczku co ja kiedyś i gdzie mam do tej pory rodzinę. Mało tego nawet ulica, na której mieszkał była niedaleko tej, na której ja mieszkałem.Po tej wymianie informacji zaczął mi opowiadać z nostalgią w głowie o swoim dzieciństwie i o tym w jakiej szkole się uczył. Przez chwilę milczałem, bo nie dość, że łączyło nas wspólne miejsce zamieszkania, to uczyli nas ci sami nauczyciele w podstawówce. Tyle, że prawie wszystkich moich kolegów z klasy pamiętałem, a ten w aucie wydawał mi się dużo starszy od nich. Odwróciłem się na chwilę, aby na niego spojrzeć. Przecież musiałem go kiedyś już widzieć. Może byłem w niższej klasie, a on w wyższej... ale po chwili mój mózg jakby nagle przeanalizował wszystkie informacje, powyciągał archiwalne dane i sobie przypomniałem:- Andrzej? - zapytałemPopatrzył na mnie zaskoczony.- No tak...Na mojej twarzy pojawił się mimowolny szeroki uśmiech:- Jestem Paweł, siedzieliśmy razem w 1 klasie!Powiedziałem to, zanim w pełni zdałem sobie sprawę z tego, co się dokładnie wydarzyło: przecież właśnie spotkałem mojego pierwszego szkolnego przyjaciela, z którym siedziałem przez cały rok w jednej ławce. Przyjaciela, z którym moi rodzice zabronili mi się bawić, ponieważ pochodził z patologicznej rodziny i palił fajki już w pierwszej klasie (!). W 2 klasie siedziałem już z innym kolegą, bo Andrzeja przeniesiono do innej szkoły.I spotkałem go właśnie dziś, diabeł wie gdzie, diabeł wie jak! Nie powinienem nawet tu być, bo to był nieplanowany wyjazd, który wypadł mi prawie w ostatniej chwili.Pogadaliśmy jeszcze z dwie godziny i zawiozłem go na dworzec kolejowy. Dałem mu pieniądze, aby mógł coś zjeść i dostać się jakoś do swojego domu. Muszę wspomnieć, że przez całą drogę (nawet po tym gdy dowiedział się kim jestem), ani razu nie poprosił mnie o kasę.Opowiedział mi o wszystkich swoich przygodach i byłem szczerze zdumiony tym, że osoba, która w rzeczywistości nie ma nic, zachowuje tak pozytywne nastawienie i po prostu dąży do jakiegoś postawionego sobie celu. Nie narzekał, nie prosił o pomoc. Podczas swoich opowieści, wspominał o historii gdy raz poszedł do przydrożnej knajpy i poprosił o coś do jedzenia, a on w zamian porąbie drzewo, posprząta podwórko lub podejmie się innego zajęcia. Odmówili mu, ale on stwierdził, że doskonale rozumiał dlaczego: "nie znali mnie... myśleli, że jestem jakimś chorym włóczęgą i że będzie ze mnie więcej szkody niż pożytku". Gdy to mówił, nie miał w głosie złości czy nienawiści.Żałuję tylko, że wtedy nie wpadłem na pomysł, aby kupić mu jakiś najtańszy zwykły telefon, aby mieć z nim jakikolwiek kontakt. W każdym razie mam cichą nadzieję, że stałem się dla niego swego rodzaju małym wsparciem po tym, co przeszedł. Jego wszystkie historie miały jeden morał, aby nigdy, ale to przenigdy się nie poddawać. Nawet nie wiedziałem, jak bardzo wtedy tego potrzebowałem i zawsze będę mu za to wdzięczny
Maryla nie piła i nie paliła. Nie szlajała się po nocach, kładła się spać o 22.00 i wstawała o 6.00. Była cicha, spokojnai posłuszna – Ale kiedy wyszła z więzienia, wszystko się zmieniło...
- Głębokość peryskopowa! Pół naprzód! Cicha praca! - Ale panie kapitanie... Nie możemy! To tram... - PERYSKOPOWA!!! - Tak jest panie kapitanie! Peryskopowa! Dziób +10. rufa +5! Napełniaaać! –

Wyjeżdżam do Gdańska na wakacje. Pomyślałem kupię sobie bilet tygodniowy To zasady jakimi kieruje się Gdańsk przy sprzedaży biletów

To zasady jakimi kieruje się Gdańsk przy sprzedaży biletów – Naprawdę? Nie da się zrobić biletu na jedną linię lub na wszystkie linię bez tych wszystkich stref i chorych reguł, typu można przejechać przez Pruszcz, ale bez prawa wysiadania i wsiadania? 1.Miesięczne lub 30-dnioweRodzaj biletu  imiennena okaziciela ważne we wszystkie dni tygodnia ważne od poniedziałku do piątkuważne we wszystkie dni tygodniapełnopłatneulgowepełnopłatneulgowepełnopłatne Na linie zwykłe w granicach Gdańska82,0041,0090,0045,0099,00 Na linie zwykłe, pospieszne i nocne  w granicach Gdańska86,0043,0094,0047,00107,00 Na linie zwykłe, pospieszne i nocne  w granicach Gminy Kolbudy   albo Pruszcza Gd.   albo Gminy Pruszcz Gd.   albo Gminy Żukowo albo Sopotu58,00 29,00 64,00 32,00 75,00  Na linie zwykłe, pospieszne i nocne  w granicach Gdańska, Gminy Kolbudy, Pruszcza Gd.,Gminy Pruszcz Gd., Gminy Żukowo iSopotu96,0048,00104,0052,00117,00   2. Semestralne Rodzaj biletu 4-miesięczneważne we wszystkie dni tygodnia1.10 - 31.01 lub 1.02 - 31.055-miesięczneważne we wszystkie dni tygodnia1.09 - 31.01 lub 1.02 - 30.06  Na linie zwykłe w granicach Gdańska171,00214,00 Na linie zwykłe, pospieszne i nocne w granicach Gdańska179,00223,00 Na linie zwykłe, pospieszne i nocne w granicach Gminy Kolbudy albo Pruszcza Gd. albo Gminy Pruszcz Gd. albo Gminy Żukowo albo Sopotu 122,00152,00 Na linie zwykłe, pospieszne i nocne w granicach Gdańska, Gminy Kolbudy, Pruszcza Gd., Gminy Pruszcz Gd., Gminy Żukowo i Sopotu198,00247,00OSOBY UPRAWNIONE DO KORZYSTANIA Z BILETÓW OKRESOWYCH:Do korzystania z biletów okresowych pełnopłatnych uprawnieni są wszyscy pasażerowie.Z biletów okresowych ulgowych (miesięcznych) mogą korzystać pasażerowie uprawnieni do przejazdów ulgowych.Do korzystania z biletów semestralnych uprawnieni są:        a) uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów, szkół ponadpodstawowych,           policealnych i ponadgimnazjalnych - do ukończenia 24 roku życia;        b) studenci szkół wyższych i wyższych szkół zawodowych;        c) dzieci uczęszczające do przedszkoli.Bilety na okaziciela:- ważne są na wszystkich liniach i we wszystkie dni tygodnia,- uprawniają w zakresie określonym na doładowanym bilecie do przejazdu każdej legitymującej się nim osoby,- należy posiadać w czasie przejazdu i okazywać na żądanie kontrolerów biletów. W przypadku braku biletu na okaziciela w trakcie kontroli – odwoływania nie będą rozpatrywane.Bilety okresowe nabyte przez pasażera nie podlegają zwrotowi lub wymianie w okresie ich ważności.  GRANICE STREF TARYFOWYCH DLA BILETÓW OKRESOWYCH Kierunek jazdy	Numer linii	Przystanek na którym następujezmiana strefy taryfowej	Nazwa ulicy przy której znajdujesię przystanek graniczny Gdańsk - Sopot	143	  Hotel "Marina"	  Jelitkowska Gdańsk - Sopot	117, 122, N1	  Sopot-Kasztanowa	  Al. NiepodległościSopot - Gdańsk	117	  Czyżewskiego	  CzyżewskiegoSopot - Gdańsk	122	  Nadwodna	  Al. Grunwaldzka Gdańsk - Żukowo	171	  Myśliborska	  Kielnieńska Gdańsk - Żukowo	126	  Przyrodników	  Nowatorów Gdańsk - Kolbudy	174, 574	  Lubowidzka	  LubowidzkaGdańsk - Kolbudy	213	  Olimpijska	  Ofiar Grudnia '70 Gdańsk - Kolbudy	 255,256	  Osiedle Świętokrzyskie	  Świętokrzyska Gdańsk - Kolbudy	156	  Elfów	  Guderskiego Kolbudy - Gdańsk	 156	  Osiedle Świętokrzyskie	  Guderskiego Gdańsk - Pruszcz  Gdański	200, 205, 207, 232, N5	 Pruszcz Gd. – Radunica	  Trakt Św. Wojciecha Gdańsk - Gmina  Pruszcz Gdański	112, 166, 186, 212, N9	  Rafineria	  Elbląska Gdańsk - Gmina Pruszcz Gdański	186	  Benzynowa 	  Benzynowa Gdańsk - Gmina  Pruszcz Gdański	186	  Zagroble	  Płońska Gdańsk - Gmina Pruszcz Gdański	112, 186, 212, N9	  Sobieszewo – Wyspa	  Turystyczna/Nadwiślańska Żukowo - Gdynia	171	  Centrum Nadawcze  RTV	  Chwaszczyńska Gdynia - Gdańsk	N1	  Sopocka	  Spacerowa Sopot - Gdynia	N1	  Brodwino - Szkoła	  Malczewskiego Kolbudy-Żukowo	174	  Otomin Pętla	  Słoneczna ZAKRES OBOWIĄZYWANIA BILETÓW OKRESOWYCH1) BILET OKRESOWY NA SIEĆ ZTM (Gdańsk + gminy)Bilet upoważnia do przejazdu wszystkimi liniami ZTM w Gdańsku na całej ich długości (na terenie miasta Gdańska oraz gmin ościennych). Dodatkowo – niezależnie od operatora – bilet ten obowiązuje we wszystkich pojazdach linii 171 i N1 na całej długości tych linii, a na linii G - wyłącznie na obszarze miasta Gdańska.Na terenie Sopotu bilet ten obowiązuje wyłącznie w pojazdach linii 117, 122, 143 oraz N1i nie jest honorowany w pojazdach ZKM Gdynia.2) BILET OKRESOWY NA MIASTO GDAŃSK Bilet upoważnia do przejazdu między wszystkimi przystankami położonymi na terenie Gdańska. W przypadku podróży autobusem zmierzającym poza granice Gdańska, pasażerowie posiadający bilet okresowy ważny wyłącznie na terenie Gdańska, na przystankach:  Hotel „Marina”,Sopot - Kasztanowa,Sopot - Ergo Arena,Myśliborska,Przyrodników,Lubowidzka,Osiedle Świętokrzyskie,Olimpijska,Elfów,Osiedle Cytrusowe,Pruszcz Gd. – Radunica,Rafineria,Benzynowa,Zagroble,Sobieszewo – Wyspazobowiązani są do skasowania najpóźniej w chwili odjazdu z jednego z w/w przystanków odpowiedniego biletu jednorazowego.  Wyjątek stanowią pasażerowie linii 112, 166, 186, 212 i N9, którzy w drodze z Gdańska na Wyspę Sobieszewską, Płonię (ulica Benzynowa) lub do Rafinerii – bramy 8 (lub z powrotem) mogą przejeżdżać przez terytorium gminy Pruszcz Gdański bez prawa wsiadania/wysiadania z pojazdu. Analogicznie pasażerowie linii N1 podróżujący z centrum Gdańska do dzielnicy Osowa mogą przejeżdżać przez terytorium miasta Sopot i Gdynia bez prawa wsiadania/wysiadania z pojazdu. Przy przejazdach do/z Gdańska korzystanie z przystanków: Bogatka, Bogatka I, Bogatka II, Dobrowo, Wiślinka Sportowa, Wiślinka Brzegowa, Przejazdowo, Przejazdowo Sezonowa, Przejazdowo Łąkowa, Przejazdowo-Makro, Sobieszewo-Most, Wiślinka Piaskowa, Wiślinka Pocztowa, Wiślinka Szkolna dozwolone jest wyłącznie na podstawie biletów jednorazowych lub biletów okresowych na całą sieć ZTM w Gdańsku. 255 i 256 do przystanku "Kowale-Os. Olimp", linią 213  do przystanku "Kowale-Os.Cytrusowe" oraz linią 166 do przystanków „Przejazdowo-Makro” oraz „Dobrowo”.3) BILET OKRESOWY NA SOPOTBilet upoważnia do przejazdu autobusami gdańskiej komunikacji miejskiej między wszystkimi przystankami położonymi na terenie miasta Sopotu, to jest na odcinkach: a) linia 117: Sopot-Kasztanowa – Sopot-Smolna – Sopot-Reja – Sopot-3 Maja – Sopot-PKP/Al. Niepodległości – Sopot-Sikorskiego – Sopot-Uniwersytet Gdański – Sopot-Okrężna – Sopot-23 Marca – Sopot-Osiedle Przylesie - Sopot-23 Marca – Sopot-Okrężna – Sopot-Uniwersytet Gdański – Sopot-Sikorskiego – Sopot-PKP/Al.Niepodległości – Sopot-Reja - Sopot–Smolna – Sopot-Hospicjum – Czyżewskiegob) linia 122: Sopot-Kasztanowa – Sopot-Smolna (n/ż) – Sopot-Reja – Sopot-3 Maja – Sopot-Władysława IV – Sopot-Grunwaldzka – Sopot-Chopina – Sopot-Grand Hotel – Sopot-Korty Tenisowe (n/ż) – Sopot-Pl. Kusocińskiego (n/ż) –  Sopot-Młyńska (n/ż)  –  Sopot-Kamienny Potok SKM –  Sopot-Wejherowska –  Sopot-Malczewskiego –  Sopot-Uniwersytet Gdański –  Sopot-Sikorskiego – Sopot-Wybickiego –  Sopot-Kochanowskiego –  Sopot-Reja – Sopot-Smolna (n/ż) – Sopot-Władysława IV – Sopot-Hospicjum (n/ż) – Sopot Nadwodnac) linia 143: Hotel „Marina” – Sopot-Hestii – Sopot-Polna – Sopot-Bitwy pod Płowcami – Sopot-Władysława IV – Sopot-PKP Marynarzy – Sopot-Sikorskiego – Sopot-Uniwersytet Gdański – Sopot-Okrężna (n/ż) – Sopot-23 Marca – Sopot-Osiedle Przylesie – Sopot-Sanatorium „Leśnik”d) linia N1: Sopot-Kasztanowa – Sopot-Smolna (n/ż) – Sopot-Reja (n/ż) – Sopot-3 Maja (n/ż) – Sopot-PKP-Niepodległości (n/ż) – Sopot-Bohaterów Monte Cassino (n/ż) – Sopot-Goyki (n/ż) – Sopot-Malczewskiego (n/ż) – Sopot-Junaków (n/ż) – Sopot-Małopolska (n/ż) – Sopot-Kolberga (n/ż) – Sopot-Brodwino (n/ż) – Sopot-Brodwino Szkoła (n/ż)Bilet honorowany jest również na liniach ZKM w Gdyni nr G, S, 21, 31, 144, 177, 181, 185, 187, 244, 287 i 700 wyłącznie w granicach Sopotu.4) BILET OKRESOWY NA GMINĘ KOLBUDY Bilet upoważnia do przejazdu autobusami gdańskiej komunikacji miejskiej między wszystkimi przystankami położonymi na terenie gminy Kolbudy, to jest na odcinkach:a) linia 174 i 574: Otomin-Pętla – Otomin–Sarnia - Otomin–Dziewicza (n/ż) – Lubowidzka (n/ż) b) linia 255: Jankowo – Kowale-Szlachecka (n/ż) – Kowale-Kasztelańska – Kowale-Szkoła Metropolitalna – Kowale-Plac Afrodyty – Osiedle Świętokrzyskiec) linia 156 – Kowale-Szkoła Metropolitalna – Kowale-Plac Afrodyty – Kowale-Os.Olimp – Osiedle Świętokrzyskied) linia 256: Jankowo – Kowale-Szlachecka (n/ż) – Kowale-Kasztelańska – Kowale-Starowiejska – Kowale-Os. Olimp – Osiedle Świętokrzyskiee) linia 213: Kowale-Szkoła Metropolitalna – Kowale-Os.Cytrusowe – Olimpijska5) BILET OKRESOWY NA MIASTO PRUSZCZ GDAŃSKIBilet upoważnia do przejazdu autobusami gdańskiej komunikacji miejskiej między wszystkimi przystankami położonymi na terenie miasta Pruszcz Gdański, to jest na odcinkach:a)  linia 132: Pruszcz Gd.-Radunica – Pruszcz Gd.- Przemysłowa – Pruszcz Gd.–Pogotowie Ratunkowe – Pruszcz Gd.-Rondo Kaszubskie – Pruszcz Gd.-Rondo Bursztynowe – Pruszcz Gd.- Cicha (Cmentarz) – Pruszcz Gd.-Cyprysowa – Pruszcz Gd.-Obrońców Wybrzeża – Pruszcz Gd.-Faktoria – Pruszcz Gd.-Nowowiejskiego – (wybranymi kursami do: Pruszcz Gd.-Urząd Skarbowy) – Pruszcz Gd.-Batalionów Chłopskich – Pruszcz Gd.-Zastawna – Pruszcz Gd.-Rondo Kociewskie – Pruszcz Gd.-Zastawna – Pruszcz Gd.-Fabryczny – Pruszcz Gd.-Batalionów Chłopskich – (wybranymi kursami od: Pruszcz Gd.-Urząd Skarbowy) – Pruszcz Gd.-Nowowiejskiego – Pruszcz Gd.-Faktoria – Pruszcz Gd.-Obrońców Wybrzeża – Pruszcz Gd.- Cicha (Cmentarz) - Pruszcz Gd.-Rondo Kaszubskie – Pruszcz Gd.–Pogotowie Ratunkowe – Pruszcz Gd.–Wojska Polskiego – Pruszcz Gd. Chopina – Pruszcz Gd.-Przemysłowa – Pruszcz Gd.-Radunica  b)  linia 200: Pruszcz Gd.-Radunica – (wybranymi kursami: Pruszcz Gd.-Przemysłowa – Pruszcz Gd.-Waląga – Pruszcz Gd.-Żwirki i Wigury – Pruszcz Gd.-Drzymały – Pruszcz Gd.-Powstańców  Warszawy – Pruszcz Gd.-49 Baza Lotnicza – Pruszcz Gd.-Aeroklub Gdański) – Pruszcz Gd.-Przemysłowa – Pruszcz Gd.-Osiedle Piastowskie – Pruszcz Gd.-Obrońców Westerplatte – Pruszcz Gd.-Osiedle Kasprowicza – Pruszcz Gd.-Broniewskiego – Pruszcz Gd.-Wysockiego – Pruszcz Gd.-Osiedle Wschód – Pruszcz Gd.-Aeroklub Gdański – Pruszcz Gd.-49 Baza Lotnicza – Pruszcz Gd.-Żwirki i Wigury – Pruszcz Gd.-Niemcewicza – Pruszcz Gd.-Chopina – (wybranymi kursami: Pruszcz Gd.-Wysockiego – Pruszcz Gd.-Broniewskiego – Pruszcz Gd.-Osiedle Kasprowicza – Pruszcz Gd. - Obrońców Westerplatte – Pruszcz Gd.-Osiedle Piastowskie) – Pruszcz Gd.-Przemysłowa – Pruszcz Gd.-Radunicac)  linia 205: Pruszcz Gd.-Radunica – Pruszcz Gd.- Przemysłowa – Pruszcz Gd.- Waląga – (wybranymi kursami: Pruszcz Gd.-Niemcewicza – Pruszcz Gd.- Sienkiewicza – Pruszcz Gd.- Słowackiego Pruszcz Gd. - Powstańców Warszawy) – Pruszcz Gd. Dąbrowskiego – Pruszcz Gd.-Komarowo  – Pruszcz Gd. Dąbrowskiego – (wybranymi kursami: Pruszcz Gd.-Drzymały – Pruszcz Gd.-Powstańców Warszawy – Pruszcz Gd. Emilii Plater – Pruszcz Gd. Azaliowa – Pruszcz Gd.-Sienkiewicza) – Pruszcz Gd.- Żwirki i Wigury – Pruszcz Gd.-Niemcewicza – Pruszcz Gd.-Chopina – Pruszcz Gd.- Przemysłowa  – Pruszcz Gd.-Radunicad)  linia 207: Pruszcz Gd.-Radunica – Pruszcz Gd.- Przemysłowa – Pruszcz Gd.-Waląga/Chopina – Pruszcz Gd. - Żwirki i Wigury/Niemcewicza – Pruszcz Gd.-Wiśniewskiego – Pruszcz Gd.-Obrońców Westerplatte – Pruszcz Gd.-Osiedle Kasprowicza – Pruszcz Gd.-Broniewskiego – Pruszcz Gd.-Wysockiego – Pruszcz Gd.-Osiedle Wschód – Pruszcz Gd.-Aeroklub Gdański – Pruszcz Gd.-49 Baza Lotnicza – Pruszcz Gd.-Dąbrowskiego/Drzymały – Pruszcz Gd.-Komarowo e)  linia 232: Pruszcz Gd-Radunica – Pruszcz Gd.- Przemysłowa – Pruszcz Gd.-Chopina – Pruszcz Gd.-Matejki – Pruszcz Gd.-Nowowiejskiego – Pruszcz Gd.-Batalionów Chłopskich – Pruszcz Gd.-Zastawna – Pruszcz Gd. Rondo Kociewskie – Pruszcz Gd.-Zastawna – Pruszcz Gd.-Fabryczny – Pruszcz Gd.-Batalionów Chłopskich – Pruszcz Gd.-Nowowiejskiego – Pruszcz Gd.-Matejki – Pruszcz Gd. Chopina –Pruszcz Gd.-Przemysłowa – Pruszcz Gd.-Radunicaf)  linia N5: Pruszcz Gd.-Radunica – Pruszcz Gd.- Przemysłowa – Pruszcz Gd.-Osiedle Piastowskie – Pruszcz Gd.-Obrońców Westerplatte - Pruszcz Gd.-Osiedle Kasprowicza – Pruszcz Gd.-Sienkiewicza – Pruszcz Gd.-Niemcewicza – Pruszcz Gd.-Waląga – Pruszcz Gd.-1 Maja – Pruszcz Gd.-Faktoria – Pruszcz Gd.-Matejki – Pruszcz Gd.-Chopina – Pruszcz Gd.- Przemysłowa – Pruszcz Gd.-RadunicaLinia 107, przebiegająca na całej długości trasy przez terytorium Miasta Pruszcz Gdański, jest linią bezpłatną6) BILET OKRESOWY NA  GMINĘ PRUSZCZ GDAŃSKIUWAGA: Bilet nie obowiązuje na obszarze miasta Pruszcz Gdański! Bilet dotyczy wyłącznie przejazdów w obrębie wsi Bogatka, Przejazdowo i Wiślinka!Bilet upoważnia do przejazdu autobusami gdańskiej komunikacji miejskiej między wszystkimi przystankami położonymi na terenie gminy Pruszcz Gdański, to jest na odcinkach:a) linia 112 i N9: Rafineria – Przejazdowo-Dobrowo – Przejazdowo Sezonowa – Przejazdowo Jesionowa – Przejazdowo Łąkowa – Bogatka III – Bogatka II – Bogatka I – Wiślinka Szkolna – Wiślinka Piaskowa – Sobieszewo-Wyspab) linia 166: Rafineria – Przejazdowo-Makro – Przejazdowo-Dobrowo – Rafineria brama 8c) linia 186: Rafineria – Przejazdowo-Dobrowo – Benzynowa - (przystanki przejeżdżane tranzytem bez prawa wsiadania/wysiadania) – Zagroble – Wiślinka Brzegowa – Wiślinka Pocztowa – Wiślinka Sportowa – Wiślinka Piaskowa  – Sobieszewo-Wyspad) linia 212: Rafineria – Wiślinka Szkolna – Sobieszewo-Wyspa7) BILET OKRESOWY NA GMINĘ ŻUKOWOBilet upoważnia do przejazdu autobusami gdańskiej komunikacji miejskiej między wszystkimi przystankami położonymi na terenie gminy Żukowo, to jest na odcinkach: a) linia 126: Przyrodników – Rębiechowo Piaskowa – Rębiechowo PKP – Banino-Szkoła – Banino-Borowiecka – Banino-Pszenna – Miszewo – Miszewo-Pępowo – Małkowo – Żukowo-Słoneczna – Żukowo-Fenikowskiego – Żukowo-Dworcowa – Żukowo-Urząd Gminyb) linia 171: Myśliborska – Chwaszczyno-Oliwska – Chwaszczyno-Szmaragdowa – Chwaszczyno – Chwaszczyno-Gdyńska – Centrum Nadawcze RTV (bilet ważny w pojazdach podstawianych zarówno przez ZTM Gdańsk, jak i ZKM Gdynia)c) linia 174: Otomin-Pętla – Sulmin-Trakt Konny (n/ż)  – Sulmin – Sulmin-Wrzosowe Wzgórze (n/ż) – Niestępowo-Sulmińska – Niestępowo-Gdańska – Niestępowo-Do Zdroju – Stara Piła
Sprzedam dom. Cicha, spokojna okolica. Blisko centrum –
0:20
Rozwiązanie na Święta –  Cicha noc
Niż mająca obsesję na punkcie wyglądu, wytapetowana lala w miniówie, z którą można rozmawiać tylko o kosmetykach, melanżach i celebrytach –
 –
Na tle innych naszych sportowców, lekkoatleci to prawdziwy ewenement. Bo dla nas to coś nienormalnego, żeby wielki faworyt po prostu zdobywał złoto, cicha nadzieja na medal zdobywała medal, a młodzi i nieupierzeni bili swoje rekordy i sprawiali niespodzianki –
Cham przyłapany jak bezczelnie wyrzuca z samochodu śmieci do lasu – Nagranie z fotopułapki opublikowało na swoim profilu Nadleśnictwo Kolbudy. Oglądając je idzie się załamać. Czy ktoś mi wytłumaczy skąd to się bierze? Czy dla niektórych główną funkcją lasu jest wyrzucanie w nim śmieci, serio? Jak z tym skutecznie walczyć? Mam cichą nadzieję, że takie buractwo to zdecydowana mniejszość w naszym społeczeństwie...
0:29
W trosce o wasz słuch, od dziśobowiązuje cicha taca –
"Pomóżcie mi znaleźć tego chłopaka. Musi być na moim ślubie” – W kwietniu ten oto utalentowany młody mężczyzna skradł moje serce grając na saksofonie! W tamtym momencie otulona dźwiękami instrumentu daleka byłam od pomysłu nawiązania współpracy. Bardzo chciałabym aby zagrał na moim ślubie kościelnym.” – tak Kasia zaczyna swój apel w poście na Facebooku.Minęło trochę czasu, a przyszłej pannie młodej melodia wciąż dźwięczała w głowie"Mam cichą nadzieję, że ten post będzie miał na tyle szeroki zasięg że do niego trafi. Proszę o udostępnianie a nóż może to znajomy Twojego znajomego! Pozostaje mi być bardzo wdzięczną za chęć pomocy!”Trzymamy kciuki i wierzymy w sukces, bo nie takie rzeczy robił "internet”