Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 184 takie demotywatory

A potem inni kierowcy autobusów wyszli i zaczęli bić brawo. Nie jest to potwierdzone, ale też nie można tego wykluczyć –  AY302 29 MINE000002895754
0:15
Źródło: www.facebook.com
Może źle zrozumiał "bić się z własnymi myślami"? –  TVPBądźmy Razem. TVP ⚫. Obserwuj18 godz..>Pobiją się ! ! ! M jak miłość już w poniedziałek i wtorek o 20:55 w TVP2TVPjakMilose

Przez takie historie strach potem pomagać (uwaga, dłuższy tekst)

 –  Ta sytuacja miała miejsce na początku lat 2000. Miałemwtedy trzynaście lat i chodziłem do podstawówki.Spacerując z psem po parku, zauważyłem damskątorebkę leżącą w śniegu. Otworzyłem i zobaczyłemdokumenty, jakieś zaświadczenia, legitymację emeryta,notes, portfel i klucze.Po powrocie do domu z tą torebką zadzwoniłem nanumer, który znalazłem w notesie tej pani.Wytłumaczyłem wszystko i za jakieś pół godzinyzadzwoniła właścicielka zguby. Opisałem torebkęi zaproponowałem, że oddam ją jutro rano w drodze doszkoły. Umówiliśmy się przed wejściem do parku.Rano szedłem do szkoły i zauważyłem starszą panią,która już czekała, ale nie była sama-towarzyszyło jejdwóch mężczyzn. Nie wzbudziło to moich podejrzeń,więc podszedłem do nich.To pani zgubiła torebkę?― Tak, to moja.Proszę, oto ona.Starsza pani zaczęła przeszukiwać torebkę, otworzyłaportfel i spojrzała na mnie podejrzliwie:- A gdzie są pieniądze?Zamurowało mnie.Oddałem wszystko, co znalazłem. Tam nic więcej niebyło.Dalej wszystko potoczyło się błyskawicznie. Jeden zmężczyzn, który przyszedł z kobietą, uderzył mnie wtwarz. Upadłem, bardziej z zaskoczenia niż od siły ciosu.Próbowałem coś wyjaśnić, ale mnie nie słuchali. Zaczęlimnie mocniej bić. Jako „rekompensatę" za rzekomoukradzione pieniądze zabrali mi kurtkę, telefon, zegareki kieszonkowe, które miałem na bułkę i napój. Klucze domieszkania wyrzucili gdzieś w śnieg. Na odchodne jedenz nich kopnął mnie w udo. Upadłem, nie mogłem wstać,a oni po prostu odeszli. Na dworze było minus dziesięćstopni, a ja zostałem bez kurtki.Łzy i smarki ciekły mi po twarzy. Było mi strasznieprzykro. W głowie miałem kołowrotek myśli. Co robić?Jak powiedzieć o tym rodzicom? Na pewno na mnienakrzyczą. Nie mogłem wrócić do domu, bo kluczezgubiły się gdzieś w śniegu. Poszedłem do szkoły. Przywejściu zatrzymał mnie woźny i zapytał, dlaczego jestemtaki pomięty i bez kurtki. Zawiadomił wychowawczynię,która zabrała mnie do dyrektora. Dyrektor zrozumiałwszystko bez słów i wezwał pielęgniarkę. Po godzinieprzyszła do gabinetu moja mama z panią policjantką.Rozpłakałem się i wszystko opowiedziałem.Policjantka spisała moje zeznania. Potem zawieźli mniedo szpitala, żeby udokumentować obrażenia, po czymwróciliśmy do domu, a rodzice wcale na mnie nienakrzyczeli.Tych mężczyzn znaleziono jeszcze tego samegowieczora. Telefon zdążyli sprzedać, kurtkę wyrzucili(podobno była podarta - choć to oni ją rozerwali, gdymnie bili), zegarek również wylądował w śmietniku, boprzestał działać.Tydzień później ta sama starsza pani czekała na mnieprzed szkołą. Miała w rękach paczkę cukierkówi kolorową sprężynkę (taką, co się kiedyś puszczało poschodach). Płakała. Powiedziała, że przyszła mnieprzeprosić. Torebkę ukradziono jej na targu, a onamyślała, że to ja. Jej syn i jego kolega, którzy chodzili doszkoły policyjnej, zostali aresztowani i groziło imwięzienie. Powiedziała, że zostanie teraz całkiem sama,bo jej syn jest jedynakiem. Zapytała, czy mógłbymporozmawiać z rodzicami, żeby wycofali oskarżenie,oferując w zamian te cukierki i sprężynkę.Zrobiło mi się jej żal, ale nic jej nie odpowiedziałemi uciekłem do szkoły. Nawet nie planowałem prosić o torodziców. Więcej ich już nie widziałem, jedynie naokazaniu. Rodzice później powiedzieli mi, że obaj dostaliwyrok. Minęło już sporo lat, a do teraz tak mam, że jakktoś mnie prosi o pomoc to najpierw węszę czy niezostanę oszukany.
Zagłosuj

Dziś jest Międzynarodowy Dzień Gofra. Z czym najchętniej jadasz gofry?

Liczba głosów: 2 913
Stary, pomyśl logicznie – Młodych dziewczyn jest cała masa, a co roku pojawiają się nowe. A ogarniętych facetów? Wysportowanych, zadbanych, niepijących, niepalących, pracujących i mających własne mieszkanie? Może z 1%. A dziewczyny zachowują się, jakby były jakąś nagrodą, o którą trzeba się bić. Ale to nie one są nagrodą — to ty, stary. Pamiętaj o tym

Ten, kto uważa, że bicie dzieci to normalna metoda wychowawcza, ten ma coś z głową. Uprzedzam, że długie, ale warte przeczytania

 –  Byłem bity jako dziecko i jakoś wyrosłem na normalnegoczłowiekaBrzmi znajomo? A może sam tak mówisz? W takim razie ten postjest dla Ciebie.Mój ojciec bił mnie przez całe moje dzieciństwo. Nie byłagresywnym alkoholikiem ani patusem. Po prostu uważał, że taknależy robić.Dopiero w wieku piętnastu lat zebrałam się na odwagę, żebyzapytać, dlaczego?" - bo ciężko mi sobie wyobrazić, żeby dzieckomogło zrobić coś takiego, za co dorosły, o wiele silniejszy odniego, miałby je bić.Ojciec odpowiedział: „Ciebie to nawet zabić byłoby mało. Ja ciępo prostu uczę". Tego dnia przyniosłam trójkę z fizyki. Na semestr.Trzy czwórki, jedna trójka i reszta piątki. Ojciec powiedział:„Przynieś pas".Zwykle posłusznie przynosiłam ten przeklęty pas, ale tego dniapowiedziałam: „NIE. A ciebie biją w pracy za błędy albo za to, żeza mało się starasz?".Tego dnia ojciec zbił mnie ze szczególną zawziętością. „,żebyświedziała, że się ojcu nie pyskuje."Zawsze się go bałam. Tylko bałam. Nie kochałam. Ale oczywiściemusiałam udawać wzorową córkę". A jak inaczej? W końcu jegoulubionym powiedzeniem było:,,Powinienem zacząć cię lać cosobotę. Żebyś się nie zepsuła".Dlaczego teraz o tym mówię? W wieku czterdziestu pięciu lat?Jestem dorosłą kobietą. Mam kochającego męża i dwoje dzieci.Dobrą pracę. Od dawna wspieram rodziców finansowo.Miesiąc temu ojciec miał udar. Matka od razu ruszyła dodziałania: „Przyjedź, pomóż, posprzątamy pokój. Musisz miećgdzie mieszkać. Nie będziesz przecież dojeżdżać codziennie przezpół miasta".Tak, uznali, że porzucę swoją rodzinę i przeprowadzę się do nich,żeby myć i karmić łyżką częściowo sparaliżowanego ojca. Boprzecież mama też,,nie jest już młoda i nie da rady go nosić".Powiedziałam, że zapłacę za jego pobyt w domu opieki. Towszystko, co mogę dla niego zrobić.Przez dwa tygodnie się kłóciłyśmy, a dokładniej ona dzwoniłai krzyczała, a ja słuchałam. Pytałam tylko, czy ma mi cośkonkretnego do powiedzenia. Nie? No to rozłączałam się.Słowa: „jak ty spojrzysz ojcu w oczy, niewdzięcznico?"i,,zobaczysz, twoje dzieci też cię kiedyś oddadzą do domustarców!" padały wyjątkowo często. Kiedy to piszę, brew zaczynami drgać. Wrócił mi nerwowy tik.,,Daliśmy ci dach nad głową, jedzenie, edukację!!!".Dorastałam w latach dziewięćdziesiątych. Wyżywił nas ogród,w którym pracowałam jak wół przez całe dzieciństwo, na równiz dorosłymi. Leczenie konsekwencji (chory kręgosłup i kobieceproblemy) do dziś kosztuje mnie krocie.Studiowałam za darmo na państwowej uczelni.Co dali mi rodzice? Egzystencjalny lęk przed mężczyznami.Kocham swojego męża, jest dobrym i łagodnym człowiekiem, alenie wie, że za każdym razem, gdy podnosi głos, ja podskakuję. Niepodnosi głosu na mnie - tak po prostu, gdy coś mu upadnie albosię uderzy. A ja wzdrygam się, czekając, że zaraz zacznie mnie bić.Rozglądam się po pokoju i w myślach przewijają się pytania typu:,,co zrobiłam źle?".To trwa ledwie kilka sekund. Zwykły odruch, ale zostanie ze mnąna zawsze. Nie pomagają ani terapia, ani leki.Dzisiaj pracownicy domu opieki poinformowali mnie, żeprzywieźli ojca ze szpitala. Przewiózł go prywatny transportmedyczny. Moja obecność nie była potrzebna. W aplikacji bankuustawiłam automatyczną płatność.Matka dzwoniła. Krzyczała coś w stylu: „mnie też oddasz?Będziesz jeszcze coś ode mnie chciała! Żebym pomogła ciz dziećmi choć raz!!! Ale ja odpowiem NIE!".Śmieję się nerwowo. Oni właściwie i tak nigdy mi nie pomagali.Chcieli wnuków? Tak. Bo jak to tak bez wnuków. Opiekowali sięnimi? Nie. Czasem zabierali je do siebie, kiedy były już w szkolei nie wymagały opieki.Co czuję? Wstyd. Za to, że dorosła, ustatkowana kobieta wciąż boisię ojca, choć ten nie może nawet sam podnieść łyżki. A ja nadalczuję irracjonalny lęk, że kiedyś zjawi się u mnie.I ból. Bo bardzo kocham tatę. Takiego, wiecie, abstrakcyjnegotatę. Z obrazka. Tego, który podrzuca dziecko w górę, prowadzi zarękę do szkoły, dmucha na zdarte kolana i mówi: „nie płacz, damyradę", gdy przychodzisz do niego ze swoimi problemami.Tatę, którego nigdy nie miałam.Jeśli teraz wychowujecie dziecko, kierując się zasadą „mnie bilii jakoś wyrosłem na normalnego człowieka," to nie, nie wyrosłeśna normalnego. Albo jesteś takim samym potworem jak mójojciec, albo tak samo złamanym człowiekiem jak ja.
Jestem baleriną! –  【RIOEPREFEITURACES-BIC
 –  WYPRODUKOWANOW EUROPIEWITAJ SZKOLE LeclercTEPIEKBicEZ ReachTMTHE ULTIMATE LIGHTERIDEALNA DOŚWIECZEKINIETYLKO!BICMEGALighterTESTEDQUALITYEDITTY-MULTIBICMEGALighter-MULTEESTEDQUALITYESTEDMEGTESTEDQUALITYZAPALARKA 240 MEGA RELAXNC POLOKCena jednote 200ZAPALARKA U40 MEGA RELAXBC POLSKA SP 200Cena jednost108612326810417.99zł008612326810417.99złFox TeTechnologyBICMEGALighterechnologyBICMEGALighterRelaxRelaxQUALITYBiMEGALightDESIGNConfort ComeComfortTDEBICMEGAConfort inteOSŁONKA STR8714075101358ONOMA STRASS FROM SACR 122935.23
Każdego dnia media bombardują nas tysiącami nieistotnych informacji. Czytamy kto z kim spał, kto z kim się będzie bić, kto jak wyszedł ubrany albo rozebrany – Nikt nie zajmuje się jedyną rzeczywiście ważną kwestią. Edukacją HOWIM-STR. 7se.pl expresswwwJanusz Korwin-Mikke (74 1.)Miałemo swoichpodbojachSZOK!44LATA RÓŻNICY6200kochaneknie mogłem sięnrzemoc do MurzynkiJanusz Korwin--Mikke (74 1.)z młodą żonąDominiką lSibiga (301.)kRCHIWUM 💡 WIĘCEJ
Źródło: buzz.gazeta.pl
Facet ukradł wódkę i zaatakował ochroniarza w Lublinie, ale zgubił wypis z więzienia i teraz wraca za kratki – Mężczyzna w Lublinie próbował ukraść wódkę o wartości 100 zł, gdy ochroniarz próbował go zatrzymać, złodziej stał się agresywny i zaczął go bić po głowie. Ochroniarzowi udało się wyrwać plecak złodzieja, który uciekł, ale policja szybko go odnalazła. W plecaku oprócz skradzionego alkoholu znaleziono wypis z zakładu karnego, co doprowadziło do aresztowania 35-latka. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia a38TOMMY HILFIGERPOLICJA 💡 WIĘCEJ
Źródło: www.donald.pl
Może niech spróbuje z redaktorem Michałem Adamczykiem?Media pisały, że gość ma już doświadczenie w walkach z kobietami –  Żonie polityka PiS puściły hamulce. Chce siębić z dziennikarzem TVP! "Posłuchaj Pan..."Pod koniec grudnia Marianna Schreiber zadebiutowała w mieszanych sztukach walki ipokonała na gali Clout MMA 3 Monikę "Najlepszą Polską Dziennikarkę" Laskowską.Mimo że minęły dopiero nieco ponad dwa tygodnie, to już prowokuje kolejnympojedynkiem. Tym razem miałaby się jednak zmierzyć z... mężczyzną, a konkretniejdziennikarzem TVP. "Proponuje on kobiecie, czyli mnie, bijatykę w Galerii Mokotów!" -napisała na Twitterze.3MATRIXMarianna Schreiber @MSchr... - 2 godz.Posłuchaj Pan, wjechać to może mój lewyprosty w Pana szczękę - ale NA MACIE natreningu - zaznaczam. Dość tych zbędnychsłów. Gdzie się widzimy na tej Bialolęce?@sport_tvppl kręcimy transmisję Live, boWasz dziennikarz ma napad agresji wstosunku do kobiety i ja nie wiem coja... Pokaż więcej04132DⒸda 762D↑FORTUNATEGEx-GG20HMS
Źródło: www.sport.pl
Prawdziwi tacy... –  Jak to jest z tymi typamico wszystkich chcą tylkobić?Oni mają jakieś uczucia?Co jak będą się chcieliżenić? Jak poprosząswoją kobietę o rękę?No jak to jak"Zaje ałem się w Tobiew chaj, będziesz mojąszmatą?"W sumie...
 –  CELE NA ROK 202• ZAOSZCZĘDZIC 100 000 PLN 1• ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE ✓• POČwiczyć 3x W TYG. VNikoGo nie 24 BicMNIEJ SIE DENERWOWAĆ V• ZROBIĆ COŚ NOWEGO KAŻDEGODNIA Y
Marianna, która przed ostatnią galą CLOUT MMA pisała pismo do prezydenta Płocka, żeby odwołać to wydarzenie, bo walczy w nim patologia, sama idzie się tam bić. Fascynujące uniwersum –  OUTLOUTMWAFORTUNACLOUTMMA3CLOUTwwwwwOVERLORDSANTA CLOUT CLOUTMMMASCHREIBERCLOOVERLOR
 –  1955 1985 20152021BIC
 –  ŁukaszChapeau bas w stronę młodego i jegozachowania! Niestety empatia,wychowanie i człowieczeństwo to dziśewenementy !!!Kilka lat temu po pracy kupowałem wbiedronce podpaski swojej narzeczonej -dla mnie normalność tak jak Ona by mikupowała maszynkę czy antyperspirant.Trzech okolo,17-19 latków przede mnąpodśmiechujki - z mojej strony krótkapiłka bo jestem stety/niestety trochęchamem: "Co k..wa wiecie gdzie wsadzića nie wiecie jak zadbać..?" To aż mi głupiopotem było bo kasjerki dwie starsze babkibrawo bić zaczęły a gnoje speszoneposzły w pi..du.Nie uważam się za bohatera zwykłareakcja ale jedna z wielu potrzebnych arzadko widywalnych.I puenta za którą wielu może napisać domnie ciętą ripostę na którą mam wyj..ane:Save the World - Kill the People!Lubię to!Odpowiedz4 tyg.16PublixStarFreeploPENGACAR3 OFF PERC5₁4EX

Ten wpis spowodował, że wylała się fala krytyki na autora

Ten wpis spowodował, że wylała się fala krytyki na autora – A co Ty sądzisz o obecnym bezstresowym wychowywaniu dzieci i ich późniejszym zachowaniu? Czy bić dzieci?No czasem trzeba...Do tego wpisu przymierzałem się już od jakiegoś czasu.Ostatecznym impulsem okazała się sytuacja, która przytrafiła misię w ostatnią niedzielę w hipermarkecie. A było to tak...Wybrałem się na szybkie zakupy. Jakoś tak z rozpęduzapomniałem zgarnąć koszyka przy wejściu. A że przeszedłem jużkilka sklepowych alejek to postanowiłem wziąć jakiś wolny,który ludzie pozostawiają przy kasach. Akurat jeden wolny leżał wzasięgu mojego wzroku więc ruszyłem spokojnym krokiem w jegostronę. Gdy już schylałem się by go chwycić z jakichś 3 metrówusłyszałem głos ,,Ja go biorę”. Wyprostowałem się aby upewnićsię, czy słowa kierowane są na pewno do mnie i w sprawie tegokoszyka. Przed sobą zobaczyłem raczej skromnej postury, alebardzo pewnego siebie chłopaczka w wieku 14-16 lat.„Słucham" - zapytałem lekko unosząc brew w poczuciuniedowierzania.,,Ja go biorę" - powtórzył chłopaczek.On nie żartował. Naprawdę uważał, że należy mu się ten koszykpomimo tego, że byłem od niego straszy i byłem przy koszyku ojakieś 5 kroków wcześniej.,,No k... to jest chyba jakiś żart" - pomyślałem.„Tobie się coś nie pomyliło?" - zapytałem już z wyrazem twarzyjaką ma zwykle ostatnia osoba w kolejce w godzinach szczytuna poczcie.„Yyyy nie yyy” – wymamrotał gnojek i zawinął się na pięcie.Prawdopodobnie niezbyt często w życiu mu odmawiano i naszczęście w porę zorientował się, że ktoś kto ma od niego 2 razywiększy biceps i jest o głowę wyższy może zrobić z tego użytek.Tak, przyznaję. Pomimo, iż na co dzień zdecydowanie stronię odagresji to autentycznie nabrałem ochoty aby sprzedać mukarcącego liścia.Analizowałem później tę sytuację w głowie, szukałemw zachowaniu chłopaczka jakiegoś logicznego wytłumaczenia,ale naprawdę nie wymyśliłem nic poza tym, że był to niezwyklezmanierowany gnojek, który po prostu bierze co chce, nie patrzącna innych. Socjopatyczny twór bezmyślnego stosowaniabezstresowego wychowania.Takie wychowanie uważam w swym całokształcie za utopię,którą można stosować wyłącznie do określonych jednostek.Od razu wyjaśnię jednoznacznie.Nie jestem zwolennikiem bicia dzieci, które ma je upokorzyć,autentycznie skrzywdzić czy okaleczyć.Uważam jednak, że niejednokrotnie pokazanie swojej wyższości wdomowej hierarchii jest odpowiednim sposobem na ukształtowaniecharakteru dziecka. Może być to np. klaps czy podniesienie głosu.Coś co będzie krótkotrwałym, negatywnym impulsem.Coraz większa masa psychologów jest takiemu postępowaniuprzeciwna i nowe rzesze rodziców wpadają w patologięwychowawczą polegającą na tworzeniu nad swoim dzieckiemklosza odseparowującego je od jakiegokolwiek życiowego stresu.Spoko są dzieci wyjątkowo spokojne i pokorne, którym wystarczycoś wytłumaczyć, a zrozumieją i się podporządkują. Nie ma więcsensu na siłę wprowadzać do ich wychowania bodźcównegatywnych. Porównując je do zwierząt, to trochętakie misie koala. Nakarmisz, pogłaszczesz i będą cały czasuśmiechnięte i zrobisz z nimi co zechcesz.Jest jednak wiele dzieci, które w genotypie mają mieszankęwybuchową. Są nadpobudliwe, niezdrowo ciekawskie,dominujące. Trochę jak Rottweilery.Wiecie, że chowanie Rottweilera bez wpojenia mu koniecznościposłuszeństwa, to bardzo zły pomysł prawda?Tłumaczenie, racjonalizowanie i głaskanie może wtedynie wystarczyć. Takie dziecko często potrzebuje poczuciazdominowania i autorytetu, aby chciało słuchać.Jeśli taki dzieciaczek w wieku kilku lat podporządkuje sobiewszystkich w domu (a widać takich dzieci coraz więcej),to prawdopodobnie wyrośnie na jednostkę egoistycznąnieprzystosowaną do życia w społeczeństwie. Będzie szkodziłaspołeczeństwu i nieświadomie także samemu sobie.W życiu nie znoszę skrajności i patologii.Rozumiem, że w naszym kraju jest ciągle zbyt dużo przemocystosowanej wobec dzieci.Stąd akcje typu ,,Stop przemocy".Uważajmy tylko, aby walcząc z jedną patologiąnie wpaść w kolejną.Życie bez stresu jest bowiem niemożliwe i wbrewnaturze. Tak się po prostu nie da. Miłość do dziecka nie polega, naspełnianiu wszystkich jego zachcianek. Więcej dobrego możeprzynieść odmowa, a czasem skarcenie.Wprowadzenie do wychowania rozsądnej dawki umiarkowanegostresu jest jak społeczna szczepionka. Chwilę będzie nieprzyjemne,ale pozwoli uniknąć dużo większego bólu w przyszłości.
 –  Dopierdolić - powiedzieć komuś coś przykregoNapierdalać - boleć, ale też bić (kogoś)Odpierdolić - zrobić coś niestarannie; zrobić coś głupiegoOpierdolić - nakrzyczeć na kogoś; zjeść cośPodpierdolić - ukraść coś; donieść na kogośPrzepierdolić - wydać lub stracić np. pieniądzePrzypierdolić - uderzyć (najczęściej) w coś albo kogośRozpierdolić - zniszczyć, zepsućSpierdolić - zepsuć coś; uciecUpierdolić - urwać fragmentZapierdalać - ciężko pracować, ale też szybko jechać, iśćZapierdolić - ukraść; uderzyćNapierdolić się - upić sięOpierdalać się - lenić się, nic nie robićPierdolić się - uprawiać seks; cackać się z czymśUpierdolić się - pobrudzić sięWypierdolić się - przewrócić się.
Jest skopana kobieta, więc czekamy! –  arciaKICH IMPREZ MASOWYCH POWYŻEJ 1000 OSÓBMichał A. miał bićpięściami Paulinę C.
0:18
 –  Od kilku lat mieszkam w Tajlandii. Niemal od razu poprzeprowadzce przyjechali do mnie znajomi w odwiedzinyi wynajęliśmy razem domek w dżungli na kilka dni.Gdy jedliśmy na werandzie śniadanie i omawialiśmy plan nadzień, zobaczyliśmy wokół naszego domku kilka małp: matkiz dziećmi i ogromne samce. Podeszły bliżej, ale wciążtrzymając się na dystans zaczęły wyciągać łapy w kierunkunaszego jedzenia. Jedna z małp zakradła się do plecakakoleżanki, otworzyła go(!!!), pogrzebała w nim łapąi z powrotem go zamknęła!!!Nie lubię małp, boję się ich, ale moi znajomi postanowilirzucić im trochę owoców. Na początku wszystko szłodobrze, ale później popełniłam fatalny błąd: dołączyłam donich i sama rzuciłam kawałek arbuza w malutką małpkę,którą trafiłam w głowę. W tym momencie jej matka zaczęławrzeszczeć i rzuciła się w moim kierunku, a za niąprzerażający samiec. Wszystkie małpy krzyczały: te, którebiegły, te, które siedziały na drzewach i te, którekarmiliśmy... Niestety nie zdążyłam uciec do domku i dopadłmnie samiec. Złapał mnie za rękę, podrapał i próbowaługryźć, ale moi znajomi złapali za krzesła i przegonili go orazresztę napastników.Nasze plany zmieniły się diametralnie. Pojechaliśmy doszpitala, gdzie opatrzono mi ranę i odnowiono szczepienieprzeciw tężcowi (co 10 lat musimy się szczepić) i zaczęliwymieniać czym można się zarazić od małpy.1. Wścieklizna (dostałam zastrzyk i książeczkęz przypomnieniem, kiedy zrobić następny)2. HIV - Byłam bardzo zaskoczona, że można zrobićzastrzyk przeciwko HIV, jeśli miałeś w ostatnim czasie bliskikontakt z nosicielem. (Zmniejsza on ryzykorozprzestrzeniania się infekcji o 40 do 80%). Rok późniejzrobiłam testy na HIV. Miałam szczęście, nie zaraziłam się.3. Chlamydia (,,Kochanie, to od makaka!") Zrobiono mijakiś zastrzyk i podano mi antybiotyki.4. Gruźlica, Salmonella, Helicobacter, Mycoplasma(i wiele, wiele innych chorób, których nie udało mi sięzapamiętać). Na wszystkie z nich dostałam zastrzykii musiałam wziąć tabletki.Dostałam w sumie z 16 różnych zastrzyków...Jeżeli chcesz wzbudzić szacunek u małp, nie możesz ichkarmić. U małp jest tak, że jeśli rzucasz im jedzenie, tozaczną cię traktować jak kogoś gorszego, jak niewolnika,którego można gryźć i bić. Jeśli chcesz zaimponowaćmałpom, musisz podejść do głównego samca i mu cośzabrać wtedy wyjdziesz na kozaka wśród nich.
Nie próbuj niczego zmieniać,dopóki to nadal działa –  195519852023BIC

 
Color format