Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 67 takich demotywatorów

 –
0:07
Ekoaktywista zajmuje się protestami. Dlatego tak ważne jest niemylenie tych dwóch grup. –  Ekolog - człowiek, któryukończył studia naWydziale Biologii,kierunek ekologia.Ekolog zajmuje siębadaniem ekosystemów.Ekosystem - wszystkieorganizmy zasiedlająceokreślony teren -środowisko, połączonewzajemnymi relacjami zesobą oraz z tymśrodowiskiem, którezasiedlają.Ekosystemy są wszędziena całym świecie.Ekosystemem jest nietylko dżungla, ocean,łąka czy las.Ekosystemem jestrównież pustynia oraztrawnik pod blokiem czyporzucona halafabryczna. To, co nasotacza to ekosystemy,których elementemskładowym jesteśmy teżmy - ludzie.I właśnie takie "światy"badają ekolodzy.
 –  SWT HOMELINDEL
Wąż wie jak sobie poradzić z facetem –
0:44
Władze chcą, aby słonie wróciły do dżungli, czyli swojego naturalnego środowiska – Nareszcie koniec męczenia zwierząt
Dzieci, które przetrwały 15 dni samotnie po katastrofie samolotu w Kolumbii,w której uczestniczyły razem z matką, zostały szczęśliwie odnalezione – Ponad 100 żołnierzy z psami szukało dzieci, jednak misję utrudniały drapieżne zwierzęta, gęsty las i silne deszcze. W środę prezydent Kolumbii, Gustavo Petro, poinformował o odnalezieniu dzieci. „To jest radosna wiadomość dla naszego kraju”Rodzeństwo w wieku 13, 9, 4 lat oraz 11 miesięcy ocalało, niestety ich matka zginęła w katastrofie 183-178SEN164HH
 –  Od kilku lat mieszkam w Tajlandii. Niemal od razu poprzeprowadzce przyjechali do mnie znajomi w odwiedzinyi wynajęliśmy razem domek w dżungli na kilka dni.Gdy jedliśmy na werandzie śniadanie i omawialiśmy plan nadzień, zobaczyliśmy wokół naszego domku kilka małp: matkiz dziećmi i ogromne samce. Podeszły bliżej, ale wciążtrzymając się na dystans zaczęły wyciągać łapy w kierunkunaszego jedzenia. Jedna z małp zakradła się do plecakakoleżanki, otworzyła go(!!!), pogrzebała w nim łapąi z powrotem go zamknęła!!!Nie lubię małp, boję się ich, ale moi znajomi postanowilirzucić im trochę owoców. Na początku wszystko szłodobrze, ale później popełniłam fatalny błąd: dołączyłam donich i sama rzuciłam kawałek arbuza w malutką małpkę,którą trafiłam w głowę. W tym momencie jej matka zaczęławrzeszczeć i rzuciła się w moim kierunku, a za niąprzerażający samiec. Wszystkie małpy krzyczały: te, którebiegły, te, które siedziały na drzewach i te, którekarmiliśmy... Niestety nie zdążyłam uciec do domku i dopadłmnie samiec. Złapał mnie za rękę, podrapał i próbowaługryźć, ale moi znajomi złapali za krzesła i przegonili go orazresztę napastników.Nasze plany zmieniły się diametralnie. Pojechaliśmy doszpitala, gdzie opatrzono mi ranę i odnowiono szczepienieprzeciw tężcowi (co 10 lat musimy się szczepić) i zaczęliwymieniać czym można się zarazić od małpy.1. Wścieklizna (dostałam zastrzyk i książeczkęz przypomnieniem, kiedy zrobić następny)2. HIV - Byłam bardzo zaskoczona, że można zrobićzastrzyk przeciwko HIV, jeśli miałeś w ostatnim czasie bliskikontakt z nosicielem. (Zmniejsza on ryzykorozprzestrzeniania się infekcji o 40 do 80%). Rok późniejzrobiłam testy na HIV. Miałam szczęście, nie zaraziłam się.3. Chlamydia (,,Kochanie, to od makaka!") Zrobiono mijakiś zastrzyk i podano mi antybiotyki.4. Gruźlica, Salmonella, Helicobacter, Mycoplasma(i wiele, wiele innych chorób, których nie udało mi sięzapamiętać). Na wszystkie z nich dostałam zastrzykii musiałam wziąć tabletki.Dostałam w sumie z 16 różnych zastrzyków...Jeżeli chcesz wzbudzić szacunek u małp, nie możesz ichkarmić. U małp jest tak, że jeśli rzucasz im jedzenie, tozaczną cię traktować jak kogoś gorszego, jak niewolnika,którego można gryźć i bić. Jeśli chcesz zaimponowaćmałpom, musisz podejść do głównego samca i mu cośzabrać wtedy wyjdziesz na kozaka wśród nich.
Łazienka gdzieś w dżungli –
Zobaczył dżunglę i na seriozrobił taką minę –
Rządowy projekt"Rodzina na swoim" –

W miejscach, gdzie kiedyś rosły nieprzebrane lasy, powstaną teraz instalacje pochłaniające CO2. Będzie postępowo, nowocześnie. Bo poziom cywilizacji mierzy się wyłącznie rozwojem technologii

W miejscach, gdzie kiedyś rosły nieprzebrane lasy, powstaną teraz instalacje pochłaniające CO2. Będzie postępowo, nowocześnie. Bo poziom cywilizacji mierzy się wyłącznie rozwojem technologii – * w bieżącym roku, od stycznia las deszczowy Ameryki Południowej zmniejszył się o 3750 km2 Już za dwa lata na naszej planecie pojawi się kolejna instalacja szwajcarskiej firmy Climeworks - Mammoth, która wykorzystując źródła geotermalne będzie wychwytywała z powietrza 36 tysięcy ton CO2 rocznie. Od 2021r. działa już należąca do tej samej firmy Orca, jednak jej możliwości sprowadzają się do 4 tysięcy CO2 rocznie. Międzynarodowa Agencja Energetyczna uważa, że tego typu instalacje są jednym z najważniejszych elementów walki z gazami cieplarnianymi i koniecznym jest budowanie podobnych instalacji, jednak mających możliwości wychwytywania w granicach 1 miliona ton CO2 rocznie. Obecnie instalacja tej klasy budowana jest w Teksasie, lecz jej działanie będzie wymagało innej technologii. Instalacja. Technologia. Szkło, metal, beton, tworzywa sztuczne. Przyszłość świata pełna konstrukcji do wychwytywania CO2... A przecież Matka Natura miliony lat temu dała nam nieprzebrane podówczas "konstrukcje" do pochłaniania milionów CO2 przy wykorzystaniu najlepszego źródła energii - promieni Słońca. Nie tylko pochłaniania, ale przetwarzania go w niebędny dla nas do życia tlen. Puszcze, dżungle, plankton. Potężne, wielkopowierzchniowe "instalacje" wymagające tylko jednego - żeby nikt im nie przeszkadzał. Tylko tyle. Jednak świat potrzebuje drewna, miejsc pod nowe uprawy, pod nowe kopalnie, pod nowe inwestycje. Trwa wielki, światowy wyrąb terenów leśnych. Zostają gołe połacie ziemi, pustkowia. Wraz z ekosystemami bezpowrotnie ginie wiele gatunków roślin, zwierząt, grzybów, być może jedynych na świecie lekarstw na wiele chorób. Tego się nie zastąpi żadną technologią, bo często nawet nie wiadomo, że coś, co bezpowrotnie zginęło w ogóle istniało.
Kto też pragnie spędzić urlop na takim pięknym pustkowiu? –
 –
 –
0:19
 –
 –
Wietnamczyk Ho Van Lang niemal całe życie spędził w dżungli. Mężczyzna przez 41 lat nie miał pojęcia o istnieniu kobiet – Ojciec Ho Van Langa to weteran wojskowy, który w 1972 roku postanowił ukryć się w dżungli wraz ze swoimi dwoma synami, po tym jak amerykańska bomba zabiła jego żonę i dwójkę pozostałych dzieci. Mężczyznom udało się przeżyć w dżungli 41 lat bez kontaktu z cywilizacją. Zostali znalezieni dopiero w 2013 roku, kiedy to przypadkowo natknęli się na nich miejscowi. Jak się okazuje - Ho Van Lang, który niemal całe swoje życie spędził w dżungli, bez kontaktu z nikim innym poza swoim ojcem i bratem - nie miał pojęcia o istnieniu kobiet. Ojciec nigdy mu o nich nie wspominał."Jeszcze bardziej zaskakujące jest to, że dzisiaj, mimo że potrafi odróżnić mężczyzn od kobiet, nadal nie zna zasadniczej różnicy między nimi. Mogę potwierdzić, że Lang nigdy nie miał nawet minimalnego pożądania seksualnego, a jego instynkt rozrodczy nigdy się nie ujawnił” - mówi dokumentalista i reporter Alvaro Cerezo.Reporter uważa Langa za jedną z najbardziej uroczych osób, jakie poznał w swoim życiu. „Szczęśliwie dostosowuje się do swojego nowego życia. Uważa, że współczesny świat jest hałaśliwy, ale szczególne wrażenie zrobiła na nim pierwsza jazda samochodem i uwielbia widzieć zwierzęta zaprzyjaźnione z ludźmi. Mówi, że w dżungli zawsze przed nim uciekały" - mówi Cerezo
Dżungla amazońska patrzy tysiącami oczu - owoce guarany –
Miejska dżungla w stolicy Tajwanu –
Później trzeba urwać wszystko pozostałe i zostawić samą głowę, która przez kilka dni będzie trzymać ranę tak, aby się zrosła. Po jakimś czasie rana rzeczywiście się zrasta i głowę można ściągnąć –