Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 32 takie demotywatory

Jeśli ukradniesz 1.6 mld złotych, to śmiejesz się ludziom w twarz –
Mam nadzieję, że w święta dotrzymał postanowienia –  Dominik23 marPostanowiłem zmienić świat. Zadbać o środowisko,ekologię, zwierzęta. Czyż nie ma lepszego sposobujak weganizm?Zostałem więc 95 procentowym weganinem.Oto jak tego dokonałem.Wstałem rano o 8. Na śniadanie zjadłem dwa jajka ipopiłem ciepłym mlekiem.Obiad po południu, tutaj wjechała pizza Baśka 5 mięsna podkładzie BEKONOWYM. Polecam.Na kolację jakieś warzywka z szarpaną wieprzowiną iserem.W międzyczasie batonik orzechowy z miodem.Poszedłem spać. I tak zakończył się mój pierwszydzień bitwy którą podjąłem.Śniadanie trwało 15 minut. Obiad 40. Kolacja kolejne15. Batonik zniknął w 2 minuty. Nie byłem weganinemprzez 72 minuty z całego dnia.Pozostałe 95 procent dnia przestrzegałem bardzostarannie diety wegańskiej.Od razu czuję się lepiej. Nawet zwierzęta zaczęły namnie patrzeć z większym szacunkiem iwdzięcznością.Jak wspaniale jest zmieniać świat.Idą Święta Wielkanocne.Myślę że na ten czas mój weganizm może spaść do90 procent, ale to i tak dobry wynik. Wystarczy tylkochcieć.
 –
0:29
Duma Ukrainy! –
Po tym małolacie, sklep zaczął okradać inny gnojek. Ten się nie pie***ił. Okradł sklep prawie do ostatniego produktu. Tłumaczył to, że tamten dzieciak kradł, a on chociaż zostawia sklepikarzowi batonik. Sklepikarz miał problem bo: – Gdy wezwał policje, to okazało się, że to jego brat i guzik mu zrobi, matka to sędzina i nawet nie zamierza dać reprymendy, a drugi brat złodziejaszka ma lokalną gazetę, w której obsmarował błotem sklepikarza, za to, że ten chciał wpłynąć na sytuację i ratować jeszcze swój sklep. Jeżeli nie widzisz analogii do sytuacji w Polsce, to znaczy, że nadal czytasz lokalną gazetę o sklepikarzu, i nie widzisz pełnego obrazu sytuacji. HARNAS580
 –
0:29
 –
Gdy po powrocie do domu próbowała go zjeść, poraniła się ukrytą wewnątrz żyletką – - Najgorsze, że zrobił to ktoś mieszkający w pobliżu - mówi ojciec dziewczyny
Oblicz pole zęba –  Po zjedzeniu chipsów produktów niekorzystnychoranżada dla cukierki zębów lizaków należy myćciastka zeby po każdym chrupki posiłku lubdropsy żuć przez batonik kilka wafelki minutdrażetki gumę Orbit bez cukru.
Nowy BA! dla Ukrainy! – Cenię takie działania FMCG. Bakalland znany producent batonów bakaliowych, wypuścił właśnie nową edycję swoich batonów BA! Całość zysku ze sprzedaży tej linii zostanie przekazana na wsparcie walczących o swoją ojczyznę Ukraińców. Chapeau Bas!
Źródło: ON THE MOVE
To chyba jakiś nowyKitKat. Ktoś próbował? –
 –
Stacja benzynowa w Olsztynie odmówiła sprzedaży batonika po godzinie 22-giej... ponieważ zawiera w sobie alkohol –

Historia rodem z "Zielonej mili", która wydarzyła się naprawdę

Historia rodem z "Zielonej mili", która wydarzyła się naprawdę – Ten 14-letni chłopiec, tuż przed egzekucją, w ramach ostatniego życzenia poprosił o słodki batonik. Był za mały, żeby dosięgnąć pasów do zapięcia głowy na krześle elektrycznym, więc posadzono go na książce telefonicznej. Zginął niesłusznie.Historia rozpoczyna się w momencie, gdy dowiedziano się o zgwałceniu i zabiciu dwóch dziewczynek - jedenastoletniej Betty June Binnicker i ośmioletniej Mary Emmy Thames na terenie hrabstwa Clarendon w Karolinie Południowej. Betty i Mary zostały zgwałcone, następnie zabite poprzez uderzenie dużą, metalową belką. George Junius Stinney, czarnoskóry chłopak z sąsiedztwa, w dniu poprzedzającym zabójstwo spotkał się z obiema dziewczynkami. To wystarczyło, żeby padł na niego cień podejrzeń. Rodzina Stinneya musiała wyemigrować, żeby uniknąć linczu, jaki spadł na całą rodzinę.Proces chłopca rozpoczął się 24 kwietnia 1944 roku. Ława przysięgłych złożona była z dwunastu białych ludzi, istnieje jednak szereg kontrowersji dotyczących rzetelnego doboru składu ławy. Adwokat chłopca, zamiast realizować swoje zadanie i bronić klienta, wysłał George'a jedynie na badania psychiatryczne. Wyrok zapadł po niecałych trzech godzinach, co było dla opinii publicznej wręcz szokujące. Chłopak został skazany na karę śmierci.Podobno George przyznał się do winy, istnieją jednak wiarygodne przesłanki, że podczas przesłuchania był torturowany. Co do samej winy już od początku były wątpliwości - George ważył 40 kilogramów i miał jedynie 155 centymetrów wzrostu, wobec czego trudno byłoby mu choćby utrzymać belkę, która była narzędziem zbrodni - nie mówiąc o zabiciu obu dziewczynek. Adwokat chłopca nie poinformował go nawet o możliwości odwołania się od wyroku, bo, jak sam powiedział, "nie było po co, skoro rodzina i tak nie miała pieniędzy na adwokata".Sama egzekucja była makabryczna i groteskowo nieludzka. Chłopiec był za mały, żeby spętać go pasami, dodatkowo natężenie prądu na krześle elektrycznym było tak duże, że po włączeniu go, z twarzy chłopca spadła maska mająca uchronić gapiów od "makabrycznego widoku twarzy". George był najmłodszym człowiekiem skazanym na karę śmierci w USA w XX wieku.Po latach, lecz dopiero w 2014 roku, przyjrzano się sprawie ponownie. O pośmiertne ułaskawienie postarała się siostra chłopca, Catherine Robinson. 18 grudnia 2014 roku ustalono, że został skazany niesłusznie, na podstawie wymuszonych zeznań, bez żadnego konkretnego dowodu i bez zapewnienia chłopcu podstawowych praw konstytucyjnych.Mówi się, że cała sytuacja miała podłoże rasistowskie - w latach 40. rasizm na terenie USA szerzył się dość mocno i z racji tego, że obie ofiary były białe - nie wydaje się to być "naciąganą" wersją wydarzeń biorąc pod uwagę cały proces i jego oburzająco niedbały przebieg
Źródło: Ciekawe czasy
 –  Dworzec autobusowy w Lublinie, późny ranek albo wczesne przedpoludnie, ptaszki śpiewają, a ja patriotycznie objuczony (niczym zesłańcy na Syberię) dźwigam książki, kotlety i słoiki, którymi rodzicielka obdarza mnie na daleką podróż do Krakowa. Być może kilka zapakowanych mi konfitur i batonik ukoją zbolałe rozstaniem matczyne serce. Wyglądem niewiele różniąc się od zamulonego muła lub objuczonego jaka zostaję zatrzymany przez czamoqłowę pochodzenia romskieqo narodowości polskiej., Rzeczona niewiasta zwraca się do mnie słowami: "Eeee! Kawalerze eee!" Zatrzymuję się i pytam w czym problem (wiem brzmi dziwnie ale nawet w marzeniach sennych nie jestem ani dresem ani psychoterapeutą). "Ja znam przyszłość, przeszłość i teraźniejszość" - mówi Cyganka - "Powróżę Ci z ręki." Grzecznie odmawiam, jednak medium nie daje za wygraną i staje się jeszcze bardziej natarczywe. Kiedy wreszcie udaje mi się wytłumaczyć tej pani, że nie wierzę w czary zostaje na mnie rzucona klątwa: oto mam umrzeć bezpotomnie zjedzony przez własnego psa. Następnie wymieniony zostaje pośmiertny los moich resztek rozwłóczonych przez zwierzęta, moją duszę zaś ma porwać do ostatnich kręgów piekła sam diabeł na "czarnym koniu pierdzącym ogniem i siarką z chrapów." Uradowany odpowiadam romskiej wróżbitce, że przynajmniej rodzina zaoszczędzi na pogrzebie skoro nie będzie ciała i pytam ją jak dużego psa powinienem sobie kupić, żeby tych rozwleczonych pozostałości zostało jak najmniej. Cyganka odpowiada: "za taką wiedzę i też za zdjęcie klątwy trzeba zapłacić." I wiecie co? Wytargowałem za dwa złote wiedzę nie tylko o rozmiarze, lecz także o kolorze psa, klątwa zostaje bo mi się szczerze spodobała. A psem tym będzie "jamnik albinos z czerwonymi oczami i brązową łatką na końcu". Kapitalizm jest zły, ale zakupu nie żałuję. PS. Gdyby ktoś z was widział takiego jamnika na sprzedaż jestem zainteresowany.
Myślisz, że to czekolada? Ten batonik zrobiono z krwi! – Dzieci na całym świecie uwielbiają batoniki. Idealnie, jeśli są bardzo słodkie i oblane czekoladą. Każdy kraj ma oczywiście swoje ulubione. I tak u naszych wschodnich sąsiadów szczególną popularnością cieszy się Hematogen. Niech nie zwiedzie was jednak jego wygląd – z czekoladą ma on niewiele wspólnego. Preparat robi się... ze zwierzęcej krwi. Technicznie rzecz biorąc, jest to produkt leczniczy, nie słodycz, choć zawiera cukier, wanilię i mleko skondensowane, które nadają mu kruchą konsystencję, podobną do gęstego, miękkiego karmelu. Ale najbardziej znaczącym składnikiem tego bogatego w białko batonika jest krew bydła, która zawiera ważne składniki odżywcze – przede wszystkim żelazo. To wyjaśnia, dlaczego Hematogen (zwany także Gematogen) ma służyć jako suplement w leczeniu różnych chorób, takich jak niedokrwistość i niedożywienie. Mówi się również, że poprawia kondycję skóry, paznokci i wzroku, a nawet pomaga zapobiegać przeziębieniom
Źródło: Www.tlen.pl
 –
Albo wychodzimy –
 –

Oszczędzanie

Oszczędzanie –