Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 88 takich demotywatorów

Gdyby wojna 24 lutego 2022 roku rozpoczęła się w Polsce

+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
 –  Pół roku temu wprowadziłeś się do swojego nowego wymarzonego mieszkania na warszawskich Bielanach, kredyt przyznany, niedawno była podwyżka, u żony tez, będzie git, żyje się fajnie. 23 lutego położyłeś się wcześniej, bo miał być ciężki dzień w pracy, trzeba się wyspać. Nie myślisz o tym co przed snem pokazywali w telewizji, ile można myśleć o tym straszeniu wojną. 5 rano, budzi Cię eksplozja gdzieś w stronę Łomianek. Słychać wycie syren, coś się dzieje. Podbiegasz do okna, bo w autach włączył się alarm, pies piętro wyżej zaczął szczekać, małe dziecko sąsiada zza ściany się rozpłakało. Kolejne dwie eksplozje, niebo zrobiło się pomarańczowe.Odpalasz telewizję — Putin wydał rozkaz wjechania do Polski, jednak nie straszył. Bombardowania w dzielnicach mieszkalnych Elbląga, Białegostoku i Suwałk. Do Warszawy idzie front z Białorusi. Deszcz powiadomień na telefonie, znajomi panikują, piszą że rakieta spadła komuś na uliczkę pod blokiem. Powiadomienie ze strony z wiadomościami — wprowadzono stan wojenny, sytuacja jest dynamiczna, nic nie wiadomo, ale ludzie rzucają się do ucieczki. Szef pisze, żebyś nie przychodził do pracy, tylko kierował się do najbliższego schronu, on jest w metrze. Nie chcesz przezywać tego, co Twój kuzyn, który stracił nogę i nabawił się PTSD po walkach z separatystami na wschodzie Polski. Pakujesz kilka walizek, biegniecie do auta, ruszacie byle na zachód.Decydujecie się uciec do Niemiec, aby przeczekać, przecież to nie potrwa długo, zabieracie to co się da. Przejście graniczne w Słubicach. Google Maps pokazuje 5 godzin, ale 4+godzinny korek zaczyna się już za Świebodzinem. Wszystkie samochody na polskich numerach. Ludzie przerażeni, ciągle sprawdzają w korku wiadomości w telefonie, płaczą z bezsilności, dzwonią do rodziców, którzy byli zbyt schorowani, aby uciekać. Niektórzy zabrali psy, koty, papugi. Zawieszenia w samochodach się uginają od bagażu. Różne auta, starsze, gruchoty, nowiutkie Skody, nowiutkie Mercedesy, przecież ta wojna uderzyła w każdego.Korek się nie posuwa przez godzinę. Jest już noc z 24 na 25 lutego. Czytasz, że bomby spadły blisko Twojego bloku, widzisz zdjęcia na Twitterze, jak sklep, w którym wczoraj kupowałeś jedzenie na kolacje jest w gruzach, obok leżą przykryte zwłoki. Z bezsilności chcesz wyć, zaraz paliwo Ci się skończy, gdyby nie ten przyjacielski człowiek z sąsiedniego auta z kanistrem, pewnie byś nie dojechał nawet do granicy. Mija kolejny dzień, ludzie robią prowizoryczne obozowiska i cos gotują, choć ciężko jeść od takiej dawki stresu. Ostatecznie przekraczasz granice 26 lutego o 3:00 w nocy, wyczerpany, nieumyty, mięśnie bola od nerwów, boisz się co z domem, czy na pewno zamknąłeś mieszkanie, czy okupant nie będzie go szabrował jak za czasów II Wojny, co wspominała kiedyś babcia. No nie - zapomniałeś zabrać cennej pamiątki po ojcu i nie domknąłeś chyba lodówki. Już sam nie wiesz, za szybko się to działo.Dojeżdżasz do przedmieści Berlina w poranek 26 lutego. Ludzie Ci pomagają, trafiasz do sali gimnastycznej, gdzie nocujesz na łóżkach polowych. Dostajesz jedzenie, ruszenie jest pokrzepiające. Mija kolejny dzień. Dowiadujesz się, że rakieta uderzyła w Twoje blokowisko. Z wściekłości chce ci się rzygac, krzyczeć, wyć, bluzgać bez opamiętania. Na Twitterze widać dobitnie - to Twój blok, Twoja klatka, nie ma, rozerwana ściana, spalona elewacja, wszędzie leżą kawałki cegieł, okien i czyiś telewizor, który wypadł na zewnątrz. W środku ponoć byli ludzie. Godzinę później odbierasz telefon. Twój sasiad, który pomagał Ci przy remoncie i świętował z Tobą parapetówkę w październiku, zginął od ataku. Wykrwawił się na smierć gdy ściana spadła mu na nogi. Jego żona jest ciężko ranna. Z osiedla wywieziono kilkanaście ciał. Nie ma ładnej uliczki, wiaty na rowery, wszystko zniszczone. Kolejne zdjęcia na Twitterze, widzisz, jak Twoja kuchnia straciła ścianę i kawałek podłogi. Nie masz gdzie wracać. Twój szef poszedł na front, koledzy z pracy tylko niektórzy zdążyli uciec, większość trafiła na front z powodu mobilizacji. Twoja praca może też przestać istnieć — firma zawiesiła działalność przez wojnę.Mijają dwa tygodnie. Nie wysypiasz się w sali gimnastycznej ani razu. Ciągle budzi cię płacz, telefony, gadanie, koszmary innych. Wolontariusze, którzy dostarczali jedzenie, musieli wracać do swoich prac. Nie chcesz być pasożytem, musisz mieć za co żyć, może nie wrócisz do Polski nigdy, a tak się w niej urządzałeś. Odpalasz Facebooka, pierwsza lepsza grupa, „Arbeit in Potsdam — praca w Poczdamie”.Nie znasz niemieckiego, no ale nie planowałeś się tu znaleźć. „Szukam pracy, cokolwiek, jestem inżynierem, ale wezmę cokolwiek, potrzebuje pieniędzy.” Dodaj. O, są pierwsze komentarze po 20 minutach.WON NA FRONT TCHÓRZU, NIEMIECKIEGO NIE ZNASZ?POLACTWO CORAZ BARDZIEJ BEZCZELNE, PRACE NAM CHCECIE ZABIERAĆ?MAM JUŻ TEGO DOŚĆ, ZA DUŻO TYCH POLAKÓW WSZĘDZIE, WSZĘDZIE POLSKI SŁYSZĘWY TU UCIEKACIE PRZED WOJNA CZY CHCECIE NAS KOLONIZOWAĆ? WON DO SIEBIEJA NIC NIGDY ZA DARMO NIE DOSTAŁEM, A WY POLACY MACIE WSZYSTKO I JESZCZE WAM MAŁOPOMOC TAK, A NIE PRZYWILEJE!!!Kolejnego dnia widzisz zdjęcie swojej Skody zaparkowanej w mieście, która wziąłeś w leasing w zeszłym roku, na jakimś niemieckim portalu z obrazkami. PATRZCIE, TAKIMI FURAMI ROZBIJAJĄ SIĘ POLACY. TAKA TO U NICH BIEDA TAK? A AUTA NOWE TO MAJĄ?Następnego dnia dostajesz informacje, że Twoi kuzyni zginęli w ostrzale konwoju humanitarnego, gdy uciekali z otoczonego i bombardowanego Legionowa. Rosjanie niszczą sklepy, ulice, wszystko — najbardziej bolą widoki zrujnowanych, wyremontowanych miejsc, które tak starannie odnawiano, żeby nasz kraj był piękniejszy i nowocześniejszy. Nie ma nic.Idziesz do sklepu, bo musisz wreszcie zrobić jakieś zapasy, masz dość poczucia winy, że wszystko dostajesz. W kasie dowiadujesz się z kartki po polsku, że masz rabat 20%. W sumie to masz oszczędności, wiec nie umrzesz z głodu długo, ale kobieta przed tobą widać, że uciekła z niczym i żyła w biedzie. Cieszy się, że za bezwartościowe złotówki wymienione na euro chociaż trochę mniej będzie myślała wydać. CHOLERNE POLACTWO, JAKIM PRAWEM MAJA WSZYSTKO POD NOSEM? ONI ŻYJĄ JAK PĄCZKI W MAŚLE, ZOBACZYCIE NIEMCY, JESZCZE PRZYJMOWANIE TEGO POLACTWA WAM WYJDZIE BOKIEM, DLACZEGO ONI DOSTAJĄ PRZYWILEJE? - czytasz wpis po wklejeniu go w translatora.Mijają 23 dni. Dalej nie widać końca wojny. Słyszysz, jak wczoraj w Bundestagu deputowany AFD wezwał do zaprzestania przyznawania przywilejów polskim pasożytom i ostrzegł przed przesiedleniem mas ludzkich z Polski. Tymczasem kolejne bomby niszczą coraz wieksze połacie Twojej ojczyzny. Koszmar trwa.Brzmi surrealistycznie? Tak od 3 tygodni wygląda życie ponad 2,5 miliona Ukraińców, którzy uciekli do Polski nie z kaprysu, widzimisie czy wyrachowania. Jakim trzeba być socjopatą, co trzeba mieć w głowie, jak bardzo wyzutą z empatii i rozumu jednostką, aby szczuć i pomstować na ludzi, którym świat się zawalił w jeden dzień?
Nie zabili go Talibowie, nie zabili go Irakijczycy, nie zabiły go gangi meksykańskie ani nie zginął z rąk islamskich terrorystów w Afryce i na Bliskim Wschodzie. Zginął zabity przez rosyjską dzicz. Brent Renaud, dokumentalista, fotograf –
W jednej z gdańskich szkół nauczycielka poradziła uczennicom, by na egzamin ósmoklasisty nie zakładały zbyt krótkich spódnic. Wszystko po to, by nie rozpraszać kolegów. "Pouczenie" miało odbyć się na lekcji religii – "Pani pedagog nie zaprzeczyła, że poruszyła temat odpowiedniego stroju na egzaminie, w tym długości spódnic uczennic. W swobodnej dyskusji z uczniami i uczennicami powiedziała żartem, że strój nie może rozpraszać uwagi ani dekoncentrować osób siedzących z tyłu.Ksiądz potwierdził, że takie rozmowy odbyły się podczas jego lekcji. Sam mam duszę feministy i nie uważam, że strój uczennic jest jakimś problemem. Nie żyjemy na Bliskim Wschodzie" – mówi dyrektor szkoły.
Na Wschodzie bez zmian... –  Mija kolejny dzień wywołanej przez Polskę	III wojny światowej.	Nadal uczestniczą w niej tylko Polacy.
 –  Ostatnio mój stary kumpel się żenił. Spisywałem od niego notatki do matury i piłem z nim do połowy studiów, więc wypadało pójść. Wyciągnąłem z szafy garnitur, odpaliłem dziewczynie kasę na sukienkę, wsadziłem trochę oszczędności do koperty i pajechali!Sam ślub był w porządku - hymn do miłości, Mendelsohn i sypanie kwiatków, tylko ksiądz mocno zaciągał - człowiek ze wsi wyjdzie, ale wieś z człowieka nigdy. Chwilę potem zameldowaliśmy się na wsi (wesele organizował brat jednego z gości, więc było taniej) i tu zaczęła się zabawa. Wóda zryła banię, Zenek padł już o 21, dzieciaki darły mordę, moja zakumplowała się przy winie z kuzynkami panny młodej, a ja gadałem z ludźmi - z jednym, nieudolnym pisarzem, o literaturze, z drugim o polityce, a z trzecim, z pozoru typowym wsiurem,0 sytuacji na Dalekim Wschodzie - o dziwo się znał. Około 23 wjechał na stoły prezent od ojca panny młodej (swoją drogą, miała kapitalne szpilki) -15 litrów bimberku. Nektar bogów był pyszniutki, aczkolwiek nieco za duży dodatek piołunu i podejrzane grzybki na zagrychę miały zgubne skutki. Do oczepin zacząłem widzieć potrójnie, pan młody zgubił buty i chodził boso, brat panny młodej zaczął pospolicie skrzeczeć nad kiblem, a nieudolny pisarz spektakularnie zbełtał się świadkowej w dekolt w tańcu. O północy zaczęła się ostateczna apokalipsa - goście podostawali prawdopodobnie halucynacji1 bełkotali bez sensu, ktoś szalał na parkiecie z Krzyśkiem, krzakiem wyrwanym z ogródka, jakiś dziadyga opowiadał swoje wspomnienia z rzezi (nadal pamiętam, co można zrobić z widłami i ogniskiem),a mi objawiła się jakaś plugawa szkarada i darła się, że więcej nie piję. Potem okazało się, że moja luba po szóstym kieliszku zrobiła „EEEE" i padła twarzą w sałatkę. Koło 3 rano we wszystkich trzymających się jeszcze na nogach wstąpił duch bojowy i z okrzykiem „ZAWSZE I WSZĘDZIE..." pijane towarzystwo ruszyło na krucjatę, którą powstrzymał zamek w drzwiach. O świcie resztki towarzystwa, które w większości zasnęło po kątach, zerwało się do jakiegoś psychodelicznego tańca.Nie pamiętam, jak dotarłem do domu, ale kiedy o 17 rano obudziłem się na kacu gigancie, przez spustoszone etanolem szare komórki przetoczyły się dwa pytania: Jakim cholernym cudem jeszcze żyję? I dlaczego cholerny Staszek Wyspiański przez całą noc stał pod ścianą i notował, patrząc na resztę weselników z pogardą?
 –
- Tato, dlaczego słońce wschodzi na wschodzie i zachodzi na zachodzie?- Działa? To nie ruszaj! –
17 grudnia 1903 roku miał miejsce pierwszy lot Braci Wright.Dziś mija 117 lat – Na wydmach Kill Devil Hills niedaleko Kitty Hawk w stanie Północna Karolina na wschodzie USA skonstruowany przez nich "Flyer" wzbił się w powietrze i przez 12 sekund pokonał dystans 36,6 m. Zbudowany z drewna Flyer mierzył 6,43 m długości i 2,74 m wysokości
A gdyby tak następny rok był zupełnie odwrotny do 2020? – W Chinach ktoś rucha pandę i powstaje lekarstwo na raka. Hajp w mediach po jakimś czasie ucicha, ale faktycznie okazuje się, że jest tylko coraz lepiej i jest coraz więcej wyleczonych. Prezydent USA podejmuje nieoczekiwaną współpracę z Iranem w celu stabilizacji sytuacji na Bliskim Wschodzie. Armenia z Azerbejdżanem podają sobie ręce. Światowa gospodarka odnotowuje największy wzrost ever, za wyjątkiem chińskiej, która zalicza wielki kryzys, rozpoczynając proces demokratyzacji, inspirujący kraje całego świata. Sasin oddaje 140 milionów i przeprasza. Internet obiega nagranie, jak policjant w USA ratuje jakiegoś Murzyna, prowadząc do absurdalnego przypływu miłości międzyrasowej i porozumienia ponad podziałami politycznymi. Saletra w porcie imploduje do czarnej dziury i wszyscy giniemy
To po prostu dalszy ciąg roku 2020 –  Odkryto ponad 20skamieniałych jajdinozaurów. Cztery znich mogą zawieraćembrionywczoraj, 09:31 | TechnologieZdjęcie ilustracyjne, fot. Pixcabay/TambitCztery jaja tytanozaurów mogą zawierać wewnątrzembriony dinozaurówZespół paleontologów odnalazł wAragonii, na północnym wschodzieHiszpanii, ponad 20 skamieniałych jajdinozaurów. Według naukowców, tojedno z największych skupisk jaj tychzwierząt odkrytych dotychczas naświecie. Znalezisko może mieć około 68mln lat. Cztery jaja prawdopodobniezawierają embriony dinozaurów.
 –

Gorący apel kobiety, która poznała przypadkiem tego pana znajdującego się w trudnym położeniu - bez pracy, z niepełnosprawną żoną na utrzymaniu. Prosi wszystkich o udostępnienie CV Pana Leszka, w nadziei, że znajdzie pracę. Czy ktoś potrzebuje może złotej rączki? Kobieta napisała na swoim profilu:

Kobieta napisała na swoim profilu: – "Przed chwilą pod Biedronką przy ul. Grodzińskiego na Radogoszczu Wschodzie w Łodzi spotkałam Pana Leszka.Pan Leszek zbiera jedzenie oraz pieniądze i nie jest osobą bezdomną.Stracił pracę, ma dach nad głową, jak to powiedział "biedny, ale mam", mieszka z niepełnosprawną żoną, która otrzymuje rentę w wysokości 800zł..Wyobraźcie sobie moje zdziwienie kiedy Pan Leszek wyjął z Torby swoje CV i zaczął opowiadać o szukaniu pracy, a wiadomo jak sytuacja w naszym kraju teraz wygląda, do tego ma 60 lat więc pracy dla niego nie ma.Zgodził się na udostępnienie swojego wizerunku oraz CV.Może szukacie złotej rączki? Może znajdzie się gdzieś dla niego miejsce, chociaż na chwilę?Kontakt do Pana Leszka jest podany w udostępnionym CV.Liczę na Wasze dobre serducha i udostępnienia! "
Podsumowanie obecnego konfliktuna Bliskim Wschodzie –  Przyczyna chuj wieStrony konfliktuIranUSAStraty1 zestrzelony ukraiński samolot
Szef kierowców się nie pie*doli –  PANIE KIEROWCOZwracamy się z prośbą, a zarazem informacją, ze każdykierowca wracający z Rosji ma przywieść na baze 6001min 580l po przywiezieniu mniejszej ilości Paliwabędziemy obciążać różnicę ceny zakupem w Rosji czyliw na wschodzie tankujemy po ok 2,30zl a w Polsce poponad 4 zł netto czyli za każdy litr poniżej 5801 kierowcazostanie obciążony 2 zł za każdy litr.Na granicy proszę mieć 6501 jeżeli celnik wymierzy kareproszę dzwonić do Arkaprzywiezie, i będzie przy pomiarze przez celnika.kase za mandatOdnośnie braków Paliwa z RosjiWiemy, dokładnie, ze każdy kier dojeżdża i topowiedzmy rozumiemy, ze CPN na Rosji ok powiedzmy,ze tez wiemy, ale jeżeli będzie braku więcej niż 50l zRosji będziemy obciążać za cały Brak Paliwa.Nie będziemy dyskutować, ze wam ukradli.Dokładnie, wam ukradli nie nam. Nam ma się zgadzać,bo my nie mamy się do kogo poskarżyć i musimy Płacićza każdy Litr.!!Kierowcom, którym to nie odpowiada. droga wolnabędzie świadczyć o jego lojalności.TISTA KONTROL
Ciasto ma być kruche niczym pokój na Bliskim Wschodzie –
O czym rozmawiają nietoperze?Naukowcy właśnie to odkryli! – Jak donosi polsatnews.pl naukowcy z Uniwersytetu Telawiwskiego, wykorzystując algorytmy uczenia maszynowego, "przetłumaczyli" rozmowy rudawca nilowego - nietoperza zamieszkującego m.in. na Bliskim Wschodzie. Udało im się ustalić, czego dotyczy 60 proc. odgłosów wydawanych przez te ssaki. Większość z nich to kłótnie.Dźwięki wydawane przez nietoperze nieznacznie się różnią w zależności od tego, do kogo są kierowane. Zdaniem badaczy oznacza to, że nietoperze są jednym z niewielu (obok np. ludzi i delfinów) zwierząt, które są w stanie wydawać dźwięki skierowane do konkretnych, pojedynczych członków swojego gatunku, a nie wszystkich w okolicy. - Pokazaliśmy, że duża część nietoperzych wokalizacji, które myśleliśmy wcześniej, że znaczą to samo - coś w stylu "wynocha!" - w rzeczywistości zawierają dużo informacji - wyjaśniał w rozmowie z dziennikiem "The Guardian" neuroekolog Jossi Jowel, jeden z autorów badania
 –  MOJŻESZ	POTRZEBOWAŁ 40 LAT ŻEBY	DOTRZEĆ Z EGIPTU DO IZRAELA	NOE	W 7 DNI OGARNĄŁ PINGWINY NA BLISKIM WSCHODZIE
Szczęście jest zdrowe dla ciała,ale to troska rozwija siły ducha –  aq @Komendant rosyjskiej akademii wojskowejprowadzi wykład o potencjalnych problemachstrategicznych. Na koniec wykładu zachęca dozadawania pytań. Jeden z oficerów wstał:- Czy będzie trzecia wojna światowa i czy Rosjaweźmie w niej udział?Prowadzący odpowiedział twierdząco na obapytania.Inny oficer spytał:Kto będzie naszym przeciwnikiem?- Wszystko wskazujena to, że Chiny odpowiedziałkomendant.Kolejny oficer zauważył:- Panie generale, nasza ludność to ok. 170 milionów,Chinczyków jest 10x więcej, czy możemy wygrać?Czy możemy w ogóle przeżyć?Komendant odpowiedział:- Przeanalizujmy ten problem przez chwilę. Wnowoczesnej wojnie bardziej liczy się jakość niżilość. Przykładowo, podczas wojenWschodzie Izrael, o niewielkiej przecież ludności,stawił zwycięsko czoławielokrotnie liczniejszym krajom arabskim.Po krótkiej przerwie kolejny oficer spytał:- Panie komendancie, ale czy my mamywystarczająco dużo Żydów?na Bliskim
 –
 –