Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

handlasz

Z nami od: 6 września 2020 o 13:26
Ostatnio: 1 kwietnia 2024 o 9:57
Wiek: 28
Płeć: mężczyzna
Exp: 4151
Jest obserwowany przez: 17 osób
  • Demotywatorów na głównej: 3127 z 3376 (245 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 1024192
  • Komentarzy: 0
  • Punktów za komentarze: 0
  • Obserwuje: 0 osób
 

Ściana

W tych czasach ciężko nie wpaść w pułapki wszelkich promocji i wyprzedaży Sprawdź, jak nie dać zrobić się w balona (11 obrazków)

Że ludzie są w stanie uwierzyć w każdą bzdurę, jeżeli poprze się ją autorytetem nawet nieznanej im osoby, ale z tytułem naukowym i reprezentującej instytucję naukową, której istnienia nikt nie zweryfikuje. Warto również dodać jakąś liczbę, by twierdzenie było bardziej wiarygodne. Przekaz wzmacnia zdjęcie nawet przypadkowej osoby –

Sekretne sposoby Japończyków na zachowanie młodości! (7 obrazków)

Polska ma jedną z najpiękniejszychsal koncertowych na świecie! – Jedna z najpiękniejszych sal koncertowych na świecie znajduje się w Warszawie! Jurorzy międzynarodowego konkursu „International Design Awards” (IDA) nagrodzili złotem nową siedzibę Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych (ZPSM) Nr 1 w Warszawie.Cały kompleks obejmuje dużą (na 305 osób) i małą (na 63 osoby) salę kameralną, a także salę organową, studio nagrań oraz 118 sal lekcyjnych. Największe wrażenie robi aranżacja przestrzeni sali koncertowej Nowa Miodowa. Architekt nadał jej formę amfiteatru i podzielił na dwie strefy: dla muzyków i publiczności. Pozwala to wszystkim uczestnikom koncertu skupić się przede wszystkim na muzyce Jedna z najpiękniejszych sal koncertowych na świecie znajduje się w Warszawie! Jurorzy międzynarodowego konkursu „International Design Awards” (IDA) nagrodzili złotem nową siedzibę Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych (ZPSM) Nr 1 w Warszawie.Cały kompleks obejmuje dużą (na 305 osób) i małą (na 63 osoby) salę kameralną, a także salę organową, studio nagrań oraz 118 sal lekcyjnych.  Największe wrażenie robi aranżacja przestrzeni sali koncertowej Nowa Miodowa. Architekt nadał jej formę amfiteatru i podzielił na dwie strefy: dla muzyków i publiczności. Pozwala to wszystkim uczestnikom koncertu skupić się przede wszystkim na muzyce
 –  Mężczyzna w ukryciu przed żoną zbudował kolejkę za 331.500 dolarów
Mam znajomego, który często powtarzał mi, że trudno mu znaleźć nowych znajomych, nawet w pracy - i w szczególności dziewczyny – Przez kilka dni robiłem mu zdjęcia z ukrycia. A potem pokazałem mu prawie 50 zdjęć.Był w szoku, kiedy zobaczył, że na wszystkich zdjęciach ma niezadowoloną i skrzywioną minę. Następnego dnia zauważyłem, że na ręce ma czerwoną opaskę, która miała mu przypominać, by się uśmiechał.Teraz próbuje wyrobić w sobie nawyk uśmiechania się. Czasem zapomina. Widzę wtedy, że znów marszczy brwi, ale po chwili się uśmiecha, bo opaska mu o tym przypomina. Mój ziomek się stara. Życzcie mu powodzenia Przez kilka dni robiłem mu zdjęcia z ukrycia. A potem pokazałem mu prawie 50 zdjęć.Był w szoku, kiedy zobaczył, że na wszystkich zdjęciach ma niezadowoloną i skrzywioną minę. Następnego dnia zauważyłem, że na ręce ma czerwoną opaskę, która miała mu przypominać, by się uśmiechał.Teraz próbuje wyrobić w sobie nawyk uśmiechania się. Czasem zapomina. Widzę wtedy, że znów marszczy brwi, ale po chwili się uśmiecha, bo opaska mu o tym przypomina. Mój ziomek się stara. Życzcie mu powodzenia
 –  KRAJANKAPIERNIKOWA
 –
 –
0:18
 –
 –
 –
Przy okazji zaapelował do premiera Mateusza Morawieckiego – "Sytuacja pokrótce. Zapisałem się do lekarza osobiście bez dzwonienia. Za godzinę pani kazała mi przyjść - zostawiłem dokumenty poszpitalne. Lekarz mnie przyjął, wypisał recepty, zwolnienie i pojechałem do domu".Elektryk do wpisu dołączył także zdjęcie paragonu z tamtejszej apteki. "Po zawale + antypadaczkowe i nasenne" - informuje. Jak widzimy na paragonie, za 6 opakowań różnych leków Polak zapłacił 22,87 euro, czyli w przeliczeniu 104,62 zł.Dwie ostatnie pozycje na rachunku szczególnie rzucają się w oczy, gdyż mężczyzna nie zapłacił za nie ani grosza, są one w 100 proc. refundowane. Leki te normalnie kosztują ponad 60 i 40 euro. Inny lek z paragonu kosztował ponad 217 euro, jednak po refundacji Polak zapłacił za niego tylko 10 euro. Mężczyzna zaznaczył w innym poście, że jest w pełni ubezpieczony.Proszę to emerytom wyjaśnić panie Morawiecki Kassenbon"Sytuacja pokrótce. Zapisałem się do lekarza osobiście bez dzwonienia. Za godzinę pani kazała mi przyjść - zostawiłem dokumenty poszpitalne. Lekarz mnie przyjął, wypisał recepty, zwolnienie i pojechałem do domu".Elektryk do wpisu dołączył także zdjęcie paragonu z tamtejszej apteki. "Po zawale + antypadaczkowe i nasenne" - informuje. Jak widzimy na paragonie, za 6 opakowań różnych leków Polak zapłacił 22,87 euro, czyli w przeliczeniu 104,62 zł.Dwie ostatnie pozycje na rachunku szczególnie rzucają się w oczy, gdyż mężczyzna nie zapłacił za nie ani grosza, są one w 100 proc. refundowane. Leki te normalnie kosztują ponad 60 i 40 euro. Inny lek z paragonu kosztował ponad 217 euro, jednak po refundacji Polak zapłacił za niego tylko 10 euro. Mężczyzna zaznaczył w innym poście, że jest w pełni ubezpieczony.Proszę to emerytom wyjaśnić panie Morawiecki
Mieszkańcy Buchary, którzy byli winni podatki rządowi lub pieniądze innym ludziom, byli przetrzymywani w więzieniu, ale wypuszczani do pracy, dopóki nie spłacili swoich długów. Buchara, Uzbekistan, Imperium Rosyjskie 1907 –
archiwum – powód
Maria Czubaszek: Na pralkę, bo onama program... –
Jeb -17 Oscarów –
Stojąc w korku obroniła pracę magisterską – Na autostradzie A26 we Włoszech doszło do karambolu z udziałem czterech ciężarówek i 40 aut osobowych. Trasa była całkowicie zablokowana.W tym czasie na obronę pracy magisterskiej na uczelni w Genui jechała 23-letnia mieszkanka Turynu. Wraz z narzeczonym i rodziną wybrali się w drogę dość wcześnie, żeby spokojnie dojechać na czas. Niestety, korek, jaki utworzył się na autostradzie, skutecznie im to uniemożliwił.Jednak dziewczyna nie zamierzała się poddawać. Zadzwoniła do promotora, powiedziała, że stoi w gigantycznym korku i nie wiadomo, kiedy uda jej się dojechać na uczelnię. Szybko okazało się, że obrona pracy magisterskiej może się odbyć w samochodzie, w czasie wideokonferencji zorganizowanej za pośrednictwem specjalnej aplikacji.W ten sposób Włoszka obroniła się w aucie, a gdy blokada autostrady skończyła się, podjechała na uczelnię, żeby tylko zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie Na autostradzie A26 we Włoszech, pomiędzy Piemontem a Ligurią, doszło do karambolu z udziałem czterech ciężarówek i 40 aut osobowych. Trasa była całkowicie zablokowana.W tym czasie, jak podaje PAP, na obronę pracy magisterskiej na uczelni w Genui jechała 23-letnia mieszkanka Turynu, Elisa Santacroce. Wraz z narzeczonym i rodziną wybrali się w drogę dość wcześnie, żeby spokojnie dojechać na czas. Niestety, korek, jaki utworzył się na autostradzie, skutecznie im to uniemożliwił.Jednak dziewczyna nie zamierzała się poddawać. Zadzwoniła do promotora, powiedziała, że stoi w gigantycznym korku i nie wiadomo, kiedy uda jej się dojechać na uczelnię. Szybko okazało się, że obrona pracy magisterskiej może się odbyć w samochodzie, w czasie wideokonferencji zorganizowanej za pośrednictwem specjalnej aplikacji.W ten sposób Włoszka obroniła się w aucie, a gdy blokada autostrady skończyła się, podjechała na uczelnię, żeby tylko zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie
W 2008 roku Rosjanin Dimitry Agarkov dostał ze swojego banku propozycję podpisania nowej umowy na kartę kredytową – Mężczyźnie propozycja się nie spodobała, więc postanowił, że doda do niej od siebie "drobny druczek", podpisze umowę i odeśle z powrotem do banku. Bank podpisał umowę i nie zauważył dodanego druczku. Agarkov został pozwany przez bank, jednak sąd przyznał rację Rosjaninowi.Trik Agarkova polegał na tym, że zeskanował on dokument banku i dokonał zmian, dopisują w nim drobnym druczkiem swoje wymagania.Wybrał opcję „0 procent” i „bez opłat” od karty kredytowej, dodając do umowy, że klient „nie jest zobowiązany do zapłaty żadnych opłat i prowizji wynikających z taryf banku”. Jednak bank nie doczytał wprowadzonych „zmian”, gdy podpisywano umowę i poświadczono dokument, a potem wysyłał temu człowiekowi kartę kredytową. Zgodnie z umową, bank wyraził zgodę na nieograniczony kredyt, powiedział prawnik Agarkova, Dmitrij Michalewicz, podczas rozmowy z gazetą Kommiersant.„Otwarta linia kredytowa była nieograniczona. Mógł sobie pozwolić na zakup wyspy gdzieś w Malezji, a bank musiał by zapłacić za to zgodnie z prawem" - dodał Michalewicz Mężczyźnie propozycja się nie spodobała, więc postanowił, że doda do niej od siebie "drobny druczek", podpisze umowę i odeśle z powrotem do banku. Bank podpisał umowę i nie zauważył dodanego druczku. Agarkov został pozwany przez bank, jednak sąd przyznał rację Rosjaninowi.Trik Agarkova polegał na tym, że zeskanował on dokument banku i dokonał zmian, dopisują w nim drobnym druczkiem swoje wymagania.Wybrał opcję „0 procent” i „bez opłat” od karty kredytowej, dodając do umowy, że klient „nie jest zobowiązany do zapłaty żadnych opłat i prowizji wynikających z taryf banku”. Jednak bank nie doczytał wprowadzonych „zmian”, gdy podpisywano umowę i poświadczono dokument, a potem wysyłał temu człowiekowi kartę kredytową. Zgodnie z umową, bank wyraził zgodę na nieograniczony kredyt, powiedział prawnik Agarkova, Dmitrij Michalewicz, podczas rozmowy z gazetą Kommiersant.„Otwarta linia kredytowa była nieograniczona. Mógł sobie pozwolić na zakup wyspy gdzieś w Malezji, a bank musiał by zapłacić za to zgodnie z prawem" - dodał Michalewicz.
W zeszłym tygodniu Pan Prezydent Stewo Pendarowski osobiście odprowadził ją do szkoły –
Obawiając się, że jego sukces może zainspirować nastolatków do porzucenia szkoły, wrócił do nauki i uzyskał świadectwo ukończenia szkoły średniej w wieku 60 lat. Założył również Dave Thomas Education Center, które oferuje naukę do matury dla osób dorosłych –  Wendy's