Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Z nami od: 30 czerwca 2013 o 18:55
Ostatnio: 10 maja 2024 o 15:28
Płeć: mężczyzna
Exp: 2577
Jest obserwowany przez: 119 osób
  • Demotywatorów na głównej: 1843 z 2134 (279 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 733452
  • Komentarzy: 5
  • Punktów za komentarze: 74
  • Obserwuje: 0 osób
 
Moderator

Zakupy w niedzielę - jeśli to pamiętasz, to miałeś zajebiste dzieciństwo –
 –  A STEVEN SPIELBERG FILMtom hanksSzeregowiec Adryan
Prawdziwe oblicze SOR - gdzie pacjent jest bogiem a personel wrogiem –  "Chciałabym podzielić się pewnymi niezwykle irytującymi wydarzeniami sprzed kilku dni.Na SOR w Świdnicy przewieziono młodą pacjentkę z niegroźnym , niskoenergetycznym urazem, powstałym w wyniku popchnięcia i upadku. Po przekroczeniu bram SOR, pacjentka oraz jej rodzina (łącznie 6 osób, z czego 5 pod wpływem alkoholu) zdezorganizowali w zupełności pracę oddziału ratunkowego, wprowadzając tym samym zagrożenie dla pozostałych pacjentów.Już pierwsze zdanie wypowiedziane przez męża pacjentki, zwiastowało nadchodzącą awanturę: "wiem która ku...a to zrobiła, ona będzie jezdziła na wózku [inwalidzkim] jak ty teraz, tylko do końca życia". Przez ponad 2 godziny, pacjentka i 5 osób towarzyszących chorej nieustannie zakłócało pracę oddziału ratunkowego.Bez przerwy podążali za personelem z telefonami komórkowymi, nagrywając go, prowokując przez użycie obraźliwych i agresywnych określeń, np " wypier... ku..o", "co za popie...ni ludzie tu pracują", "co za je...y SOR" i wiele innych głównie personalnych inwektyw.W pewnym momencie mąż pacjentki wtargnął do gabinetu, uniemożliwiając zbieranie wywiadu i przeprowadzenie badania. Nakazał małżonce podawać nieprawdziwe i absurdalne informacje dotyczące zdarzenia. W celu wywołania zamieszania w towarzystwie innych oczekujących bezpodstawnie oskarżył lekarza SOR o bycie pod wpływem alkoholu. Żeby potwierdzić nieprawdziwość oskarżeń wezwano Policję.Poproszono również patrol Policji o pomoc w opanowaniu agresywnych i wulgarnych towarzyszy pacjentki, co spotkało się jednak z ich odmową. SOR pozostał zdany na siebie. Po przewiezieniu na salę obserwacyjną mąż pacjentki bez skrępowania wchodził do dyżurki pielęgniarskiej, skąd jak stwierdził zabierze krzesło pownieważ " z całą pewnością jest bardzo wygodne".Po chwili zmienił jednak zdanie, stwierdzając że położy się obok małżonki i zamówią sobie catering. Sama pacjentka w obecności innych, w tym przypadku poważnie chorych pacjentów, oznajmiła, że "nie będzie leżała w sali z jakimiś umarlakami". Groziła również salowej, przewożącej pacjentkę do RTG, że „kiedy spotkają się w innych okolicznościach, salowa będzie płakała, a ona sama biła brawo”.W międzyczasie reszta towarzyszy nieustannie krążyła po SOR, gasiła światło w poczekalniach i korytarzach, zabawiając się w reporterów. Zastraszyli również panią technik RTG, próbując wyważyć drzwi do gabinetu.Przez 2 godziny zachowywali się jak szarańcza przemieszczając się z miejsca na miejsce, z jednego gabinetu do drugiego, pozostawiając za sobą zupełny chaos.W przerwach między opisanymi momentami, jak wcześniej wspomniano, kamerowali wszystko co działo się w SOR, obrażali personel, lekarzy, ratowników, pielęgniarki, salowe, technik RTG oraz grozili wszystkimi możliwymi instytucjami.Po 2 godzinach pobytu w SOR, wykonaniu pełnej, choć bardzo utrudnianej diagnostyki, pacjentka została wypisana z oddziału ratunkowego, co szczęśliwie zakończyło dokuczliwą działalność tej „wesołej gromadki”.Dlaczego przytaczam tą sytuację? A no dlatego, że media, głównie prywatne, pozwoliły sobie w ostatnim czasie przedstawić wiele reportaży na temat "nieludzkich" "okrutnych" warunków na SOR, gdzie biednych pacjentów czeka jedynie znieczulica, cierpienie i śmierć w męczarniach. Zupełnie zapominając o komentarzu drugiej strony, czyli pracowników SOR. Nasza grupa zawodowa (pracownicy SOR i pracownicy ZRM, bez podziału na zawody), traktowani są jak zło konieczne. Jedyne co słyszymy, to, że musimy IM, pacjentom, służyć bo ONI nas utrzymują.W zamian za nasze obowiązkowe sługusowstwo, mogą nas poniewierać, wyzywać, niekiedy bić, broń boże nie potraktować jako pracownika wykonującego swoją bądź co bądź pracę. Idąc tym tropem jak wielu z nas idąc do sklepu spożywczego, czy kina wyzywa personel, zastrasza, grozi, ubliża, niekiedy bije, po czym przyjeżdża stacja telewizyjna i nakręca dramatyczny reportaż, o tym, że zadyma jest słuszna bo w ważywniaku nie ma marchewki, a w kinie nie leci już Kac Wawa, którą tak bardzo lubię i chciałbym zobaczyć, płacę za bilet więc wymagam.„Klienci” SOR i ZRM skarżą się do dyrekcji, mediów, Rzeczników Praw Pacjenta, NFZ na zupełnie wszystkie składniki pobytu w SOR/IP. Personel zmuszony jest pisać wyjaśnienia, SOR odwiedzają kontrole z NFZ, a media napędzają spiralę nienawiści, dając niepisane przyzwolenie do traktowania personelu SOR jak…No właśnie? Kogo?Każdy zawód, każdy człowiek wymaga szacunku. Nie wymagają go TYLKO pracownicy ZRM/SOR, którzy godzą się być workami treningowymi, wzamian za wysokie pensje i niebywały prestiż pracy w zawodzie."Przesłała Natalia dzięki !
Uśmiechnij się do innychi nieś szczęście –
Norweska gazeta Aftenposten wydrukowała "poczet dyktatorów" – Kto by pomyślał, że są tacy niedouczeni
Kochanie, sprzątnij obrus ze stołu –
Tuż przed walentynkami przypominamy samotnym: – Dawka śmiertelna czekolady dla człowieka wynosi około 10 kg
Bydgoszcz narodowąstolicą alkoholu... –
Żółw, który uciekł z domupół roku temu, został odnalezionytylko 322 metry dalej – Tallulah zbiegła ze swojego ogrodu w brytyjskim Oxfordzie w lipcu. 9-letnia żółwica dokonała spektakularnej ucieczki przez dziurę w płocie, następnie przeszła przez ogród sąsiadów, przekroczyła ruchliwą drogę i udała się na szkolne boisko, gdzie po pół roku została odnaleziona przez jednego z uczniów, który zgłosił pojawienie się zbiega służbom
Spróbuj się nie zaśmiać –
Nie żyje słynny "człowiek pająk" – Wu Yongning spadł z 62 piętrowego wieżowca. 26-latek miał dostać 100 tysięcy juanów (53 tysiące złotych) za nakręcenie klipu. Jak twierdzą chińskie media, zdecydował się na wykonanie zlecenia, by zdobyć fundusze na swój ślub i na leczenie matki, która zmaga się z chorobą psychiczną
To już pewne. Mateusz Morawiecki zastąpi Beatę Szydło na stanowisku premiera – Informacje o zmianach w rządzie przekazała rzeczniczka klubu PiS Beata Mazurek
Posłuchajcie czegoś lepszegoniż Despacito –
Zawodnik nie odpowiedział,a ty znałbyś odpowiedź? –
- Kto to rucha? - ekspert prawicowy pyta o protestujące w czarnych marszach kobiety – "Ładne laski idą na dyskotekę, a brzydkie, których nikt nie chce bzykać, to idą na demonstracje" - Roman Sklepowicz
Żubr z Polski zastrzelony w Niemczech w pierwszy dzień swojego pobytu tam – Żubr od miesięcy maszerował po Polsce. Zwierzak przeszedł w Polsce ponad sto pięćdziesiąt kilometrów. Z Mirosławca przez Gorzów Wielkopolski dotarł do Owczar. To ich naturalne zachowanie, przekonują miłośnicy przyrody. Gdy tylko przepłynął na teren Niemiec został bez skrupułów zastrzelony, bo "mógł powodować zagrożenie"
Ciekawe co będzie jak się dowiedzą,że smoki nie są prawdziwe –
1 września – Międzynarodowy Dzień Opowiadań Fantasy
Chuck Norris przeżył dwa zawaływ ciągu 45 minut! – Brzmi jak kolejny, nieco słabszy żart na temat Strażnika Teksasu. Jednak tym razem to prawda.Jako że gwiazdor ma już 77 lat, tego typu informacje brzmią groźnie, jednakże jak zapewnia informator wspomnianego serwisu aktor jest w bardzo dobrej kondycji fizycznej, dlatego tego typu problemy sercowe, które zabiłyby pewnie większość ludzi w jego wieku, Strażnikowi Teksasu nie dały rady. Do wydarzeń doszło 16 lipca w stanie Nevada. Pierwszy zawał miał miejsce pod prysznicem w hotelu, natomiast drugi w szpitalu, gdzie przetransportowano gwiazdora.
Tyle lat minęło, a PKP trzyma się tradycji i wciąż zaskakuje ludzi... negatywnie –  PKP, co to ma byc? Wykupione bilety na nowszy pociag z konkretnymi miejscami na 8godzinna podroz z czworka dzieci, pociag podstawiony z poprzedniej epoki, przymus spędzenia podrozy na podlodze w korytqrzu z dziecmi na kolanach, inni pasazerowie o dziwo maja w dupie ze siedzisz z malym dzieckiem na podlodze, kazdy dba o swoj interes,nie chcą ustapic miejsca do tego sa oburzeni zeprosisz ofotel i ze sluchawkami na uszach wpatrzeni w smartfony udaja ze ich tu nie ma. Obsluga pociągu rozklada rece. Śmiac sie czy plakac?!?!?! Drogi użytkowniku PKP, uwazaj zanim kupisz bilet, moze sie okazac ze wagon nr 8 w ktorym masz siedziec nie istnieje i zostaniesz sam z problemem z bólem nog i plecow. Pomysl o autobusie lub samolocie, a rozczarowanie Cie ominie!!! #PKP #polskiekoleje #fakty #superwizjer #podroz #podroznik #travel PS. widze po komentarzach ze jest sporo niezrozumienia jesli chodzi o nasza rezerwacje. Wiec sprawa wygladala tak. Mielismy rezerwacje na pociag jadacy z Jeleniej Gory do Bialegostoku. Wsiadalismy we Wroclawiu. Ku naszemu zdziwieniu podjechal jakis stary pociag (powinien podjechac nowy IC o ktorym zapewnila nas Pani sprzedajaca blety kilka tygodni wczesniej, pokazujac nam caly sklad i zakreslajac w kolka wagon oraz fotele jakie beda na nas czekac. Taki pociag podjechal gdy wyruszalismy do Wroclawia i wszsystko bylo jak trzeba) . Pociag ten mial tylko 7 wagonow, a my mielsimy rezerwacje na miesjca w wagonie nr 6 , fotele 21-28. Z tego co nam powiedzial konduktor potem. Gdzies wczesniej we Wroclawiu zostal dolaczony jeden wagon nr 7 do calego skladu, osemka nigdy nie zostala podpieta. Kiedy sie przedarlismy w koncu do wagonu nr 6, zaczelismy poszukiwania foteli 21-28. Jako ze przedzialy maja po 6 foteli byly ponumerowane tak: 1-6, 11-16, 21-26, 31-36 itd. Jak widzicie 27 i 28 nie istnieja. Kiedy otworzylismy przedzial wszyskie fotele byly zajete przez osoby ktore wsiadly na wczesniejszych stacjach-osoby z wagonow 7 i 8. Powiedziano im ze to jest wogole inny pociag-pociag zastepczy i obowiazuje z tego tytulu ''WYMUSZONA REZERWACJA'' I NIECH ZAJMUJA MIEJSCA GDZIEKOLWIEK SA WOLNE. My pokazalismy im nasze bilety a oni ze nie ma szans i nie zejda bo tak im powiedzial konduktor. Kiedy tylko udalo nam sie jednego znalezc opowiedzielsmy o sytuacji, zostalo nam powiedziane ''PROSZE ZAJMOWAC GDZIE JEST WOLNE'' i ze nic nie mozna z tym zrobic, a jeszcze potem ''TO CO MAM WYRZUCIC TYCH LUDZI Z PRZEDZIALU? ZROBI SIE PRZECIEZ JESZCZE WIEKSZY SZUM''. Dopisuje ta czesc tylko dlatego ze widze sporo niezrozumienia ze chcielismy usiasc nie na swoich miejscach. Przedzial obok na zdjeciu to przedzial z wagonu nr 6 miejsca 21-26. Zostalo tylko uzycie sily co nie powinno nigdy wchodzic w gre. Kazdy pasazer powinien miec zapewniona bezpieczna i komfortowa podroz a nie ciezka i pelna stresu. mam nadzieje ze pomoze to Tobie w ocenie zanim napiszesz kolejny zbedny komentarz