Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 232 takie demotywatory

Łyżdelec –
Paragon na ludzkie życie opiewa w Polsce na 14 złotych netto za godzinę – 2240,00 zł (dwa tysiące dwieście czterdzieści złotych, zero groszy). Oto wypłata za ponad 80 interwencji w miesiącu, w tym wyjazdy do czterech ciężkich wypadków samochodowych, pięć reanimacji i cztery osoby własnoręcznie skradzione śmierci. Ludzie wyzywają ich od „chamów” i „chu****w”. Traktują jak zawalidrogi na osiedlowych uliczkach. A przecież oni jadą ratować czyjeś życie.Po akcji są mokrzy, zmęczeni. Wychodzi lekarz, otwiera szeroko drzwi i mówi:- Proszę posłuchać, to bije jego serce.Udało się.To ludzie permanentnie przemęczeni, zirytowani, rozdrażnieni.Ich pracy najczęściej nikt nie widzi, bo pomagają w czterech ścianach domu, lub mieszkania.Śniadanie na obiad, obiad - na kolacjęNie ma czegoś takiego, jak normowany czas pracy, kawowe kwadranse, obiadowe okienka, zupa dnia.Prawda o polskim pogotowiu jest niestety bardzo smutna. Aby w nim pracować, nie musisz być nie wiadomo jak wykształcony, nie musisz posiadać rzucającej na kolana wiedzy. Wystarczy, że jesteś tani.- Jakie słowo najlepiej oddaje pracę w polskim pogotowiu?- UpokorzenieCzego potrzebują od ludzi?Zrozumienia. O to jeszcze zbyt często bywa trudnoTo co robicie jest niesamowite i zasługujecie na najwyższy szacunek społeczeństwa, a społeczeństwo mamy jakie mamy...
Źródło: "Agonia - lekarze i pacjenci w stanie krytycznym" Paweł Kapusta
Człowiek, który to zrobił musiał być mistrzem marketingu –

Kontrowersyjna rzeźba wywołała szum wśród matek. Uważają, że to gorzka prawda o ich życiu

Kontrowersyjna rzeźba wywołała szum wśród matek. Uważają, że to gorzka prawda o ich życiu – Kim jest „Matka Polka”? Czy można powiedzieć, że to obraz wszystkich kobiet, które dbają o ognisko domowe i próbują rozdwoić się, aby zadbać o każdego z osobna? My matki, mamy obowiązki, które czasem nie do końca rozumiane są przez mężczyzn.Wielokrotnie na pewno słyszałyście pod swoim adresem, albo z opowieści taki tekst ze strony partnera:„Ale jak to się nie wyrobiłaś? Przecież Ty cały dzień siedzisz w domu!”Podsumować ten ciężki temat chciał pewien artysta, który stworzył pomnik matki i żony. To smutny obraz tego, jak wygląda w większości domów życie mam i żon. Na głowie multum rzeczy do zrobienia, które i tak na koniec dnia są bagatelizowane przez domowników…Wiecie co kochane?"Niestety patrzę na tę rzeźbę i widzę siebie sprzed kilku lat. Byłam sfrustrowana i miałam dość tego, jak wygląda moje życie. Tylko dzieci i mąż, dzieci i mąż i tak w kółko. Ja niestety nie miałam już sił pod koniec dnia na to, aby zadbać o siebie. Mężowi taka żona się najwidoczniej nie podobała i znalazł sobie nową, młodszą i bez dzieci. Ja zostałam sama z rachunkami i zerowym doświadczeniem w pracy. Dziś jestem inna. Szczęśliwsza i pewna siebie. Pracuję na poczcie, a wieczorami dorabiam sobie, tworząc biżuterię. Znalazłam dla siebie czas i pokłady odwagi, aby prosić o pomoc. Nie udaję dziś, że mogę wiele, jeśli nie daję rady. Proście o pomoc, bo tylko wtedy ktoś będzie wiedzieć, że nie dajecie rady""Zrobiło mi się przykro, gdy na to spojrzałam, bo to jestem ja. Zabiegana, ciągle w tym samych dresach, a mąż myśli, że i tak nic nie robię każdego dnia. Myślałam, że tak wygląda rodzina – on pracuje, a ja zajmuję się domem, ale nie podoba mi się to. Mąż domaga się uznania za wypłatę, ale nikt nie docenia mojej pracy, bo jak to powiedział kiedyś z synem – przecież i tak siedzę w domu, to mogę umyć okna.""Drogie Mamuśki – nie bójmy się powiedzieć tego, że takie życie to jest poświęcenie na całej linii. Zrezygnowałam dla dzieci i męża z kariery florystki, a wszystko po to, aby i tak usłyszeć, że zupa niedobra, a ciasto zbyt słodkie. Nie jest tak oczywiście codziennie, ale czasem mam wrażenie, że niewiele osób potrafi docenić MATKĘ""Najbardziej mnie denerwują głosy typu: „No przecież Cię nikt do tego nie zmuszał”. Owszem, ale nikt też nie powiedział, że za wykonywanie tylu obowiązków nie otrzyma się nawet zwykłego „dziękuję”Doceniajmy bliskich za to, że są i że się dla nas poświęcają. Nie traktujmy ich tak, jakby to był ich obowiązek. Poświęcają się dla nas, często kosztem swojej kariery, aby w domu zawsze było czysto, miło i rodzinnie
Kto pamięta zupę owocową? –
- Panie kelner! W mojej zupiejest mucha! – Kelner odchodząc mamrocze:- Weganie, jak ja was, k**wa, nienawidzę...
Źródło: https://pos-sector.net/kratkiy-kurs-dlya-ofit… Tekst zasłyszany w Radiu Bielsko :)
Jak wiruje to nie trzeba zupy mieszać –
Polski, lepszy, odpowiednik oliwek – Oliwy się z nich robi, ale zalewą (wodą z pod ogórów) można popić wódkę, samym ogórkiem zakąsić, także jak kto lubi! Jeśli nie ma kieliszków można wygryźć środek ogórka i pić ze skórki.A na kaca zupa ogórkowa jest świetna!
Zupa z kury domowej –
Bez chleba to się nie najesz –
Na taką zupę zawsze się skuszę –
Polka się dzieli sytuacją, którą zaobserwowała przed restauracją. Takie drobne gesty przywracają wiarę w ludzi – "Miła, przytulna restauracja przy ruchliwych. głośnych Ujazdowskich. Ze stolikami na chodniku. Do jednego z nich podchodzi mocno starsza, wyraźnie schorowana i wyraźnie bardzo biedna pani. Na wpół zgięta staruszka. Delikatnie odsuwa od stołu wolne krzesło. ustawia je przodem do ulicy. siada. Odpoczywa. Po chwili stolik opuszczają klienci pozbawieni wolnego krzesła. Pewnie spłoszył ich nadciągający chłód. lub coś o czym nie wiem... Staruszka zostaje sama. Siedzi. Nagle podchodzi kelner. Z talerzem zupy. Stawia przed panią, dostawia talerzyk z lawaszem. Kłania się z uśmiechem i życzeniem smacznego. Pani częstuje się zupą, po jedzeniu stara się wytrzeć naczynia do czysta, pyta pana kelnera jak ma zapłacić? Kiedy? Może kiedyś?? Chłopak mówi, ależ skąd. to poczęstunek prosi poczekać jeszcze moment. przynosi herbatę...Tak. Przynosi herbatę. ...mnie się to nie śniło! Tak było naprawdę. To nie jest polska restauracja (to tak dorzucam na smutnym marginesie). Dziękuję Restauracjo Rusiko!"
Ja tylko spróbowałem, czy się tym nie zatrujesz –
Wczoraj powiedziałem żonie, że mi zupa nie smakuje – Dzisiaj jest już znacznie lepsza
– Panie kelner, gdzie łyżka? Jak mam jeść tę zupę?– To zupa-krem. Ją się wciera –
Jedni mają pomysłdrudzy maja sposób –  Kelner w restauracji przynosi facetowi zupęFacet patrzy, a tam w zupie pływa mucha- Jak mu powiem, żeby mi wymienił zupę, topójdzie na zaplecze, wyciągnie muche i miprzyniesie ten sam talerzWziął solniczkę, wsypał do zupy całą sóli dopiero zawołał kelnera. Teni przynosi z zaplecza talerz.Facet ostrożnie próbuje zupęO, w porządku. Jednak wymienił.Nagle z drugiego końca salisłychać straszny krzyk:- Kurw@ mać!!! Jaka słona zupa!
Śląsk jest dziwny. Mówią jakąś mieszanką polskiego i niemieckiego, jedzą wodę z chlebem co później nazywają zupą, a kobiety tam są większe od mężczyzn –
Szczerość tak bardzo niedocenianaw dzisiejszych czasach –  Kelner! Jakies g#wnojest w mojej zupie! -Przygodykelnera-mizantropaAndrzejaJest w porzoTo tylko Panaryj się odbija
Mógłby jeździć karetą i stołować się w lepszych restauracjach, ale Prymas Polski stoi w kolejce do michy z jedzeniem jak inni – Szacun! Ja wiem, że to powinna być norma i w sumie to nic wielkiego, ale takie czasy, że warto odnotowywać wszystkie najmniejsze rzeczy, które budzą nadzieję, więc odnotowuję.Ten człowiek w szarej koszuli to Prymas Polski. A miejsce to tak zwany Big Kitchen w Taizé, czyli taka przestrzeń, gdzie młodzi ludzie z całego świata - po wspólnej ekumenicznej modlitwie - najpierw stają w kolejce po jedzenie, w międzyczasie sobie śpiewają, żartują, polewają wodą, potem dostają na plastikowej tacce i talerzykach prosty posiłek, żeby chwilę później usiąść gdzieś na ziemi albo ławeczce i razem zjeść posiłek.No więc Prymas nie jest nadęty, nie jest oderwany od rzeczywistości, nie traktuje władzy jak przywileju. Nie odgradza się od ludzi. Jest między ludźmi i dla ludzi. Jest pasterzem. Czyli tym, kim powinien być. Niby oczywiste, ale cieszy bardzo.PS: Jak tak na niego patrzę, jak cudnie stoi w kolejce, to mi się wydaje, że trzeba go zaprosić na Zupa na Plantach na wspólne jedzenie z bezdomnymi.
Dobra reklama to podstawa –  rzeczy, które dziś możesz mieć zupa