Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 37 takich demotywatorów

 –  Wracam dzisiaj do domu, przejeżdzam koło jakiejś Žabki - przypomniało mi sięże muszę parę rzeczy jeszcze złapać. Žabka z tych takich troszkę gorzejoświetlonych, definitywnie dość daleko jej do ich sklepów z reklam, gdziekupujesz dwie Pepsi, a nagle przy kasie Kuba Błaszczykowski i bum, wygrałeśkonkurs i helikopterem lecisz na mundial brawo, ale co zrobić, proszek dokolorowych się sam nie kupi. Wchodzę, biorę, co mam wziąć, staję do kasy,pan kasjer bierze i zaczyna pikać, nie zwraca na mnie najmniejszej uwagi, bozajęty jest rozmową ze stojącym obok kolegą, która to okazuje się szybko byćrozmową o realiach ekonomicznych i średnich płacach występujących w ichbezpośrednim otoczeniuSpoko, czemu nie. Stoję i słucham.Wiesz, to nie jest taka prosta kwestia. mówi gość. - Niektórzy mają półtorana czysto i nie mogą tego przeżyć i ja się w sumie nie dziwię, jak ktoś nie madoświadczenia i nie wie, jak się do dorosłego życia zabrać, to człowiek bywazagubiony, wiesz.No tak, wiadomo. odpowiada drugi.- To są takie czasy, wiesz Ciężko oceniać. Ja znam duzo takich, którzy dostajątrójkę, czwórkę i też narzekają, zamiast na to patrzeć bardziej, wiesz, kurwa,realistycznieAlbo ten mój kumpel jeden ciągnie dalej. gość ma dychę i mówi, że niewie, co zrobić, bo jemu to się nie sklada, rozumieszMyślę sobie dobra, i tak stoję, to zagadam. Mały wielki sklep czy jak to tam wreklamach idzie, co mam niby wielkiego do stracenia.No ten z dychą to faktycznie chyba przesadza, co? Powinno się to łatwozłożyć. zagajam.Patrzą na mnie wzrokiem przez ułamek sekundy pełnym zdziwienia, w którympo momencie pojawia się jednak cień aprobaty, że może i dziwnie wyglądam,ale fajnie, że kumam.No właśnie - odpowiada mi. tym bardziej, že on ma jeszcze opcjeęaplikowania o połączenie wyroków i jak mu się przyfarci, to może dostaćkrócej, chociaż ja bym tego akurat nie obstawiał, bo on tam śmieszne rzeczypowyczyniat w sumie. Platność kartą czy gotówką dla pana?MhmmmmmOKOKkartąbez reklamówkibez potwierdzeniao zobaczenia nigdy dziękuję dobranoc
60-latek wykopał z ogródka ludzką czaszkę. Kiedy zawołał żonę, poznał całą prawdę – Do niecodziennego, a zarazem mrożącego krew w żyłach odkrycia doszło na Syberii. To właśnie tam 60-letni Rosjanin, który kopał ziemię w ogródku natknął się na… ludzką czaszkę! Z przerażenia zawołał swoją żonę. Kobieta nie kryła jednak większego zdziwienia i ze spokojem odpowiedziała, skąd się tam wzięła.Spokojnie, to łeb mojego pierwszego męża. Pił i bił mnie, więc się doigrałDziś już wiadomo, że mężczyzna zginął z rąk żony w wieku 52 lat. I choć przez lata był poszukiwany przez bliskich, kobieta nigdy nie przyznała się do zbrodni.Cała historia wstrząsnęła światem do tego stopnia, że na jej podstawie powstaje specjalny film dokumentalny
Ksiądz w kabriolecie na procesji Bożego Ciała – Ksiądz w kabriolecie z Najświętszym Sakramentem przewodniczył procesji Bożego Ciała w Pszczynie na Starej Wsi. Sytuację zarejestrował jeden z uczestników procesji. Mieszkańcy StarejWsi nie kryli swojego zdziwienia, a zdania na ten temat były podzielone.A wy co sądzicie o tej sytuacji?
Źródło: Włącz głos
Kupił kwiaty od starszej pani. Kilka słów sprawiło, że uśmiech kobiety zapamięta do końca życia – Po ile te piękne bukiety? - zapytałem starszej pani, która sprzedawała kwiaty w Krakowie.- 5 zł - odpowiedziała- A który Pani zdaniem jest najładniejszy?- Wszystkie sama zrywałam i układałam- No, a który Pani się najbardziej podoba?- Ten jest ładny - powiedziała wyciągając jeden z wody.- A jak ma Pani ma imię? - zapytałem z uśmiechem płacąc za bukiet- Ja? - odparła zdziwiona - Maria- Pani Mario, to dla Pani.Pisnęła ze zdziwienia i ekscytacji.- Nie, nie. Proszę Pana, ja nie mogę.- Ależ oczywiście, że Pani może. Chciałbym by Pani się uśmiechnęła i...Jak widzicie na zdjęciu, uśmiechnęła się...Pani Maria obiecała odmówić zdrowaśkę za zdrowie moje i Pani fotograf (Anetki), a ja odchodząc czułem, że w moim sercu płonie żar. Żar radości i ten jej uśmiech, który zapamiętam do końca życia.Pamiętajcie o starszych. Nie wszyscy mają godną emeryturę i niestety niektórzy mimo podeszłego wieku muszą cały czas zarabiać by wrzucić coś do garnka
Mój pies spotkał psa identycznegojak on i nie mógł wyjść ze zdziwienia –

Nie może znaleźć odpowiedniego partnera. Uważa, że dla większości jest zbyt ładna

Nie może znaleźć odpowiedniego partnera. Uważa, że dla większości jest zbyt ładna – Kobieta pojawiła się w jednym z brytyjskich programów śniadaniowych. Mówiła w nim o tym, jak ciężko jest jej znaleźć sobie partnera, a wszystko przez to, że jest po prostu… zbyt piękna i zbyt zabawa.Jeden z prezenterów, nie mógł w pewnym momencie ukryć zdziwienia i śmiechu na to, co mówi kobieta.Na szczęście kamerze wszystko udało się uchwycić.Po pierwsze jestem bardzo piękna, po drugie wyglądam bardzo młodo, a po trzecie jestem bardzo zabawna. I nie jestem typową 44-letnią matką czwórki dzieci. Mogę mieć bogatego mężczyznę, który ma dobrą pracę. Mogę mieć każdego, bo chcę drugą część mojego życia przeżyć naprawdę dobrze. Nie wyglądam tak jak większość kobiet w moim wieku. No cóż, taka jestem. Takie mam DNA.Mówiła tyle o sobie, że prezenterzy nie byli potrzebni.Umawiać chcą się ze mną młodsi, którzy myślą, że jestem w ich wieku, ale i starsi, którzy z kolei chcą się chwalić, że mają kogoś znacznie młodszego od siebie. Moje dzieci, które są dorosłe, uważają, że mam za wysokie standardy i powinnam je obniżyć i poszukać sobie kogoś w swoim wieku. Ale ja im mówię, że nie będę tego robić, tylko dlatego, że mam 44 lata. Jestem atrakcyjna i dlaczego mam z tego nie korzystać?A na pytanie, czy sama w takim razie jest się w stanie zmienić dla kogoś, odpowiada:Ale wtedy nie byłabym sobą. To dlaczego miałabym to robić? Jeśli nie znajdę nikogo w Anglii, to wyruszę do USA. Świat jest przecież taki duży!Dlaczego uroda zawsze idzie w parze z głupotą...A takiej pewności siebie tylko "pozazdrościć"
Mieszkanka Wilna wzięła 50 euro i przyjechała na zakupy do Polski. Teraz chwali się paragonem – Mieszkanka Wilna jest zachwycona zakupami w Polsce. W sieci pochwaliła się, jak wiele udało jej się kupić za 50 euro.Pani Barbara z Wilna opublikowała na Facebooku zdjęcie paragonu z jednego z polskich sklepów. I zakupów. Sama nie może wyjść ze zdziwienia, że udało jej się kupić tyle rzeczy za zaledwie... 50 euro.Zdjęcia zrobiły w sieci furorę. Sprawę za portalem Delfi opisała "Rzeczpospolita"."Jeżeli naszym władzom jest dobrze, że poprawiamy gospodarkę Polski, to my tam jeździmy" - pisze Barbara.Mieszkanka Wilna wydała w Polsce równowartość 50 euro. Pochwaliła panujące ceny i jakość produktów. "Pomimo faktu, że trzeba daleko jechać, to np. buty skórzane w Polsce kosztują równowartość 37 euro. A takie same u nas - 58 euro"- zauważa.I wylicza, ile zaoszczędziła na wizycie w naszym kraju. Według jej relacji, w polskim sklepie 150 g oliwek kosztuje 2,95 zł (0,68 euro), 400 g pomidorów - 1,95 zł (0,45 euro), litr soku - 1,99 zł (0,46 euro), 131 g pasztetu - 0,89 zł. (0,20 euro), kilogram ryżu - 2,59 zł. (0,6 euro), a 330 ml kwaśnej śmietany - 2,49 zł. (0,57 euro)".Jak wyglądają te ceny na Litwie? "W sklepach litewskich 160 gramów oliwek bez pestek kosztuje około 0,4 euro, za kilogram pomidorów trzeba zapłacić 1,6 euro, za litr taniego soku - około 0,80 euro, 120 g pasztetu - około 0,55 euro, 800 gramów najtańszego ryżu - 0,9 euro, śmietana - około 1,30 euro". Jak podkreśla "Rzeczpospolita" za gazetą "Veidas", nic więc dziwnego, że do "przygranicznych Suwałk co sobotę przyjeżdża na zakupy 20-30 tys. Litwinów". Ceny produktów w polskich sklepach są najniższe w Unii - stanowią 59,8 proc. średniej UE, tymczasem ceny na Litwie - 77 proc
 –  Cześć Potomkowie!Jak tam w 2018?Jeździcie na krawędźświata?Jak tookrągła?!
Staruszek dowiaduje się od syna,ile ma naprawdę lat – Syn postanawia uświadomić swojego leciwego już tatę, ile ma naprawdę lat.Myślisz, że ile masz lat? - pyta syn.Starszy mężczyzna bez zastanowienia odpowiada, że 79 i nie kryje zdziwienia, gdy słyszy, że to jakby trochę za mało. Poprawia odpowiedź i dodaje 10 lat do poprzedniego strzału, ale nadal nie trafia.90, 91, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8? - odlicza dziadek.Kiedy syn wreszcie zgadza się z wynikiem, mężczyzna udaje zdenerwowanie.Ty dupku, nie mam wcale 98 lat! - krzyczy, a syn nie może powstrzymać się od śmiechu."Jezu, będę naprawdę starym człowiekiem - mówi z przekąsem i dodaje kilka przekleństw"

Biedak w luksusowym salonie

Biedak w luksusowym salonie – Pewnego dnia do ekskluzywnego salonu motoryzacyjnego w Tajlandii, wszedł starzec. Był ubrany w brudne i podarte spodnie, za duży T-shirt. Na stopach miał też mocno zużyte japonki. Żaden ze sprzedawców nawet nie podszedł do mężczyzny. Wszyscy byli pewni, że nie stać go na żaden z motocykli i szkoda się nim zajmować.Nikt nie chciał go obsłużyćStarzec przyglądał się motocyklowi Harley Davidson, który kosztował 17 360 dolarów. Menadżer sklepu był pewny, że mężczyzna jest biedny i o takim pojeździe może tylko pomarzyć. Gdy pracownik  dalej ignorował starca, mężczyzna poprosił właściciela salonu. Kiedy ten się pojawił, starzec rozpoczął z nim długą rozmowę. Menadżer nie mógł uwierzyć, o czym jego szef może rozmawiać z jakimś zwykłym biedakiem. W pewnym momencie starzec powiedział, że chce kupić wybrany motor. Z kieszeni brudnych spodni wyciągnął kwotę 600 000 batów (ponad 17 tysięcy dolarów), a wszyscy pracownicy, którzy nie obsłużyli mężczyzny, otworzyli usta ze zdziwienia.Okazało się, że mężczyzna przez całe życie ciężko pracował jako mechanik i miał tylko jedno marzenie – pewnego dnia kupić upragniony motocykl. Nie był bogaczem, lecz codziennie odkładał pieniądze, aby móc ziścić swoje marzenie i kupić Harley’a.Kilka dni później mężczyzna wrócił do sklepu, aby dokończyć transakcję i podpisać wszystkie dokumenty. Tym razem nikt go nie zlekceważył – a jego ciuchy były zupełnie inne niż podczas wcześniejszej wizyty.Ta historia uczy, że nigdy nie powinniśmy traktować ludzi jakby byli gorsi od nas, tylko dlatego że są gorzej ubrani
Choćbyś nie wiadomo jak się starał, będziesz zawsze poniżej oczekiwań swojego szefa! –  Pewien właściciel sklepu mięsnego, układając jużprzed zamknięciem towar do chłodni, zauważył, że dosklepu wbiegł pies - owczarek niemiecki.Właściciel krzyknął na psa by się wynosił, jednak tentylko popatrzył za siebiejak gdyby to nie było do niego.Wyszedł więc zza łady żeby wyprowadzić go zaobrożę, gdy nagle zauważył, że pies trzyma w pyskutorebkę foliową. Kiedy się zbliżył, pies upuściłzawartość na podłogę.W torebce znajdowała się kartka ze spisem towarów do kupienia i sto złotych. Zaskoczony przygotował towar, zapakował wszystko razem z paragonem i resztą do mocnej reklamówki i położył przed psem. Ten merdając ogonem wziął do pyska reklamówkę i wyszedł ze sklepu. Rzeżnik szybko zrzucił z siebie fartuch i wiedziony ciekawością, zamknął sklep bypodążyć śladem psa.Pies doszedł do skrzyżowania, położył reklamówkę na chodniku, stanął na tylnych łapach, a przednią nacisnął przycisk zmiany świateł.Wziął ponownie reklamówkę do pyska i w pozycjisiedzącej czekał na zmianę świateł. Po zmianie światełprzebiegł na drugą stronę ulicy i skierował się naprzystanek autobusowy. Rzeżnik z oczami szerokootwartymi ze zdziwienia podążał za nim w niewielkiejodległości.Kiedy przyjechał autobus, pies wślizgnął się tylnymidrzwiami cło wnętrza nie zauważony przez kierowcę.Rzeżnik wsiadł przodem, skasował bilet i bacznieobserwował co będzie dalej.Po przejechaniu dwóch przystanków pies stanął na tylnych łapach i nacisnął podobnie jak na skrzyżowaniu, guzik sygnalizujący chęć wysiadania. Kiedy autobus się zatrzymał, spokojnie wysiadł i poszedł w kierunku dużej willi stojącej przy bocznej ulicy.Rzeżnik szedł za nim jak w transie.Kiedy pies podszedł pod furtkę, położył reklamówkę na kostce, a sam stając na tylnych łapach próbował kilka razy nacisnąć na klamkę. Bramka jednak pozostawała nieruchoma.Wziął reklamówkę do pyska, pobiegł z drugiej stronywzdłuż ogrodzenia, a tam wspinając się po siatceprzeskoczył plot. Podbiegł pod drzwi wejściowe willi iznanym już wcześniej sposobem nacisnął dzwonek.Rzeżnik stal przy furtce z ustami otwartymi zezdziwienia. Nagle drzwi willi się otwarły, a w nichukazała się zarośnięta twarz, wykrzykującegonerwowo na psa mężczyzny.- Dlaczego pan na niego krzyczy?... Przecież to jestgenialny pies!- Genialny?.. On drugi raz w tym tygodniuzapomniał kluczy!
W pewnym zakątku świata żyło kiedyś dwoje małżonków, których miłość nie przestawała rosnąć od pierwszego dnia ich ślubu – Byli bardzo ubodzy i wiedzieli, że każdy z nich nosił w swoim sercu niezaspokojone pragnienie: on miał w swojej kieszeni złoty zegarek, który otrzymał od swojego ojca. Z całego serca marzył o złotym łańcuszku. Ona posiadała długie, piękne i jasne włosy, a marzyła o perłowym grzebieniu, którym, niby diademem, mogłaby je ozdabiać.Z biegiem lat mężczyzna coraz bardziej marzył o grzebieniu, kobieta natomiast robiła wszystko, aby móc zdobyć dla męża złoty łańcuszek.Od długiego czasu wcale o nich nie rozmawiali, ale ich serca nie przestawały myśleć o tym ukrytym marzeniu.Rano w dziesiątą rocznice ich ślubu, małżonek spostrzegł zbliżającą się w jego stronę uśmiechniętą żonę. Jej głowa była pięknie ostrzyżona i nie posiadała już swoich lśniących i długich włosów.- Co z nimi zrobiłaś?, kochana?, zapytał pełen zdziwienia.Żona otworzyła swoje ręce, w których migotał złoty łańcuszek.- Sprzedałam je, aby móc kupić złoty łańcuszek do twojego zegarka.- Ach, kochanie, co ty zrobiłaś?, powiedział mężczyzna, otwierając dłonie, w których trzymał cudowny perłowy grzebień. - Ja właśnie sprzedałem zegarek, aby ci móc kupić grzebień.I tak, wpadli sobie w objęcia, szczęśliwi z tego, że mają siebie nawzajem.
Gdy nie dostał pracy, o którą się starał postanowił zrobić coś naprawdę oryginalnego – Bezrobotny mężczyzna szukał pracy i postanowił aplikować na stanowisko sprzątacza w firmie farmaceutycznej. Spełniał wszystkie kryteria by dostać pracę. Po krótkim spotkaniu rekrutacyjnym osoba pracująca w kadrach firmy farmaceutycznej poprosiła mężczyznę by podał swój adres poczty elektronicznej w celu przesłania niezbędnych dokumentów. Mężczyzna odpowiedział: "Nie mam ani komputera ani konta poczty elektronicznej"Osoba z kadr powiedziała: "Niestety, bez adresu e-mail nie możemy dokończyć procesu rekrutacji i nie możemy panu dać pracy".Mężczyzna opuścił budynek. W portfelu miał tylko 20 złotych. Wtedy wpadł mu do głowy pewien pomysł, gdy przechodził obok supermarketu. Kupił 10 kg jabłek i zaczął chodzić od drzwi do drzwi i je sprzedawał. W ten sposób po godzinie miał prawie 50 zł. Kupił następne jabłka i do wieczora zarobił 200 zł, tylko dzięki swojej pomysłowości. Następnego dnia postanowił powtórzyć sprzedawanie jabłek. Chodząc od domu do domu rozmawiał z ludźmi, którzy podpowiadali mu kolejne pomysły na produkty, których potrzebują. W końcu kupił rower by szybciej się przemieszczać, a następnie mały samochód dostawczy. Po 5 latach posiadał już kilka własnych dużych sklepów.Wtedy postanowił zadbać o bezpieczeństwo finansowe swojej rodziny i udał się do doradcy finansowego. Razem ustalili plan inwestycyjny na najbliższe lata. Doradca finansowy poprosił mężczyznę by ten podał mu adres email, na który może wysłać ustaloną ofertę. Wtedy mężczyzna powiedział, że nie ma komputera i adresu email.Doradca finansowy nie posiadał się ze zdziwienia: "Zbudował pan tak dużą firmę, a nie posiada pan komputera? Czy wie pan co pan mógł osiągnąć mają komputer i adres email?"Mężczyzna odpowiedział: "Wiem, byłbym sprzątaczem w firmie farmaceutycznej"

Związek to ciągła praca obydwu stron…nic nie dzieje się samo

Związek to ciągła praca obydwu stron…nic nie dzieje się samo –  http://www.huffingtonpost.com/seth-adam-smith/real-love-is-a-choice_b_6039412.html?ncid=fcbklnkushpmg00000063Zapomnij o uczuciach! Prawdziwa miłość - to świadomy wybórTemat miłości istnieje w każdym czasie. Czy traktować poważnie euforię, „motyle w brzuchu” i poślubić pierwszą miłość, a może być bardziej praktycznym i starannie zaplanować związek oraz jego przebieg? Zagraniczny blogger Adam Smith wspomniał te kwestie opisując historię swojego życia.Moja żona i ja znamy się od czasów college’u, ale być razem zaczęliśmy znacznie później. W rezultacie minęło kilka tygodni zanim zdaliśmy sobie sprawę, że jesteśmy w sobie szaleńczo zakochani i chcemy wziąć ślub.Byłem zdecydowany to zrobić! Nawet zaproponowałem natychmiastową wycieczkę do Vegas (na poważnie). Jednak Kim była bardziej praktyczna w tej kwestii. Chciała, aby wszystko było dobrze zaplanowane.Natychmiast straciłem entuzjazm. „Jesteśmy tak różni - powiedziałem. Kochasz planować, a ja lubię być spontaniczny”. Kim otworzyła szeroko oczy ze zdziwienia. „Mogę być spontaniczna!” - powiedziała pospiesznie. „Mogę być bardzo nieprzewidywalna. Musisz mi tylko powiedzieć z góry, że chcesz spontaniczności”.Spojrzałem na nią ze zdumienie. Powiedziała to absolutnie poważnie! Było jasne, że Kim nie ma pojęcia o znaczeniu słowa „spontaniczność”. To może wydawać się śmieszne, ale im częściej myślę o tej rozmowie, tym lepiej rozumiem, że planowanie kochania kogoś - lub wybranie kogoś do kochania - to rzeczywiście jedna z najpiękniejszych rzeczy w miłości.Słyszałem, że miłość - to bezwarunkowe zobowiązanie do niedoskonałego człowieka. To jest prawda.Kiedy już dawno wszystkie motyle przestały trzepotać, a dzień ślubu staje się tylko odległym wspomnienie, zdajesz sobie sprawę, że ożeniłeś się z dziewczyną, która jest tak samo niedoskonała jak ty. A ona z kolei, w końcu zdaje sobie sprawę, że ty masz problemy, dziwactwa, lęki, dziwny zapach ciała - tak samo jak ona.Wtedy zobaczysz, że prawdziwa miłość - to nie tylko spontaniczne uczucie euforii, to świadomy wybór. To plan - wzajemne miłowanie się w smutku, radości, w bogactwie i biedzie, w zdrowiu i w chorobie, dopóki śmierć was nie rozłączy. Oczywiście, że nie będziesz z kimś kto tylko pociąga, ale zdecydowanie musicie być w sobie zakochani i co więcej, po długim czasie razem, nadal się kochać.Nasze społeczeństwo kładzie duży nacisk na uczucia. Stara się zawsze uważać na swoje uczucia i co, to uczyni nas szczęśliwymi. Ale uczucia są bardzo kapryśne i ulotne. W tym samym czasie, prawdziwa miłość jest jak gwiazda polarna w czasie burzy życia - jest stała, wiarygodna i autentyczna. Zawsze, gdy się zgubimy lub zawahamy, możemy znaleźć siłę w miłości, którą wybraliśmy.Poza tym, życie już oferuje nam dużo spontaniczności - odrzucenia, utrata pracy, ból serca, rozczarowanie, rozpacz, choroby i wiele innych problemów. Po prostu nie możemy opuścić statku za każdym razem kiedy mamy do czynienia z burzą w naszym małżeństwie. Prawdziwa miłość, to przetrwanie burzy życia razem.Kiedy moja babcia miała 50 lat, zdiagnozowano u niej stwardnienie rozsiane - chorobę zwyrodnieniową, która niszczy zdolność organizmu do interakcji z systemem nerwowym. W ciągu kilku lat moja babcia straciła możliwość poruszania się i została przykuta do wózka inwalidzkiego. Dziadek, który wówczas był szefem policji, przeszedł na emeryturę dwa lata wcześniej niż planował, aby zająć się staruszką. On pomagał jej we wszystkim - od poruszania się po domu, przez wyjście do lekarza, do dawania jej leków i mycia jej.Mówiąc o mojej babci, dziadek powiedział kiedyś mojej mamie: „Boli mnie, gdy widzę ją w takim stanie. Wiesz, kiedy się żeniłem, myślałem że wszystko będzie proste i gładkie. Nie wyobrażałem sobie, że będę musiał zmieniać jej cewnik codziennie. Jednak to robię i to mi nie przeszkadza, bo ją kocham”.Miłość - to znacznie więcej niż losowe poczucie euforii. Ale prawdziwa miłość nie zawsze jest szczęśliwa, słodka i przyjemna. Najczęściej miłość ma podwinięte rękawy, brudne ręce i pot na czole. Prawdziwa miłość stawia nas przed trudnymi decyzjami, wymaga od nas wybaczania sobie nawzajem, wspierania swoich marzeń i pocieszania w chwilach smutku. Prawdziwa miłość nie jest łatwa jak w dniu ślubu, ale jest jednak o wiele bardziej znacząca i piękna.Niedawno natknąłem się na wspaniały cytat: „Nikt nie zakochuje się z wyboru, lecz przez przypadek. Nikt nie pozostaje w miłości przez przypadek, to ciężka praca. Miłość, to wybór”.Kiedy moja żona i ja mamy do czynienia z problemem w naszym małżeństwie, robimy to co w naszej mocy, aby wybrać miłość. Nie jest idealnie, więc nasza miłość jest teraz o wiele bardziej realna i piękniejsza niż się spodziewaliśmy.Tak więc, bez względu na to, jak nagła burza pojawi się na naszej drodze - mam zamiast kochać swoją żonę.Tak więc, jeśli naprawdę kogoś kochasz (i to wzajemnie) - wiedz, że będzie to ciężka praca. Ale pamiętaj, że to będzie najbardziej satysfakcjonująca praca w życiu.

10 najdziwniejszych rzeczy, które znalazły się w ciele człowieka (11 obrazków)

Tylko prawdziwy artysta może sprawić, że przetrzesz oczy ze zdziwienia (24 obrazki)

Oryginalny windows – Aż napęd rozsadził płytę ze zdziwienia
Źródło: własne, płytka z win xp strzeliła w napędzie