Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 359 takich demotywatorów

Szkoda, że nad każdym niechcianym dzieckiem nie czuwa taki Anioł Stróż...

Szkoda, że nad każdym niechcianymdzieckiem nie czuwa taki Anioł Stróż... –  - Hej proszę nie rozłączaj się!- Nie mam czasu na twoje gadanie, czego chcesz?- Jestem w ciąży 3 miesiąc...- Po co mi to mówisz? Niepotrzebne mi problemy usuń!- Lekarz powiedział, że za późno...Co mam robić?- Zapomnieć mój numer!- Jak to zapomnieć Halo Halo??...ABONENT CZASOWO NIEDOSTĘPNY3 miesiące później...- Cześć mały !!- Cześć kim jesteś?- Jestem twoim aniołem stróżem - A przed kim będziesz mnie strzec? Przecież jestem tu bezpieczny i chce tu zostać. - Smieszny jesteś. A jak chcesz tu żyć?- Dobrze. Tylko mama płacze codziennie... - Nie martw się dorośli mają czasem takie problemy...- Widziałeś moją mamę? Jaka ona jest???- Pewnie, przecież zawsze jestem blisko ciebie. Jest piękna i bardzo młoda.Kolejne 3 miesiące później...- Głupie buty! Wyglądam jak wieloryb! Butów nie mogę zawiązać. Żeby to szlag trafił!- Aniele, jesteś tam ?- Jestem - Mama dzisiaj płacze od rana złości się i kłóci się sama ze sobą- Nie przejmuj się jesteś gotów zobaczyć jak jest na świecie?- Chyba tak ale bardzo się boje mama na pewno się zdenerwuje- Coś ty na pewno się ucieszy. Jak można nie kochać takiego malucha jak ty?- Aniele jak tam jest, poza brzuchem ?- Teraz mamy zimę. Świat jest biały a z nieba lecą białe płatki. Zresztą zobaczysz. - Aniele jestem gotów!- No to w drogę mały, czekam na ciebie - Aniele boje się Maluch przyszedł na świat szybko bez pomocy i bez świadkówDobę później na obrzeżach miasta, w pobliżu osiedla: - Nie gniewaj się na mnie synku czasy teraz takie... Sama sobie nie poradzę. Kto mnie z tobą zechce? Ja mam całe życie jeszcze a tobie to wszystko jedno, po prostu zaśniesz i już...- Aniele, a dokąd mama poszła?- Nie wiem, nie martw się zaraz wróci - Aniele a czemu masz taki dziwny głos? Płaczesz? Aniele? Proszę powiedz mamie że mi tu bardzo zimno - Nie mały, nie płacze wydawało ci się zaraz przyprowadzę twoją mamę .Tylko nie zasypiaj płacz, płacz!- Nie mogę płakać bo mama kazała spać Aniele...W tym samym czasie w domu na małym osiedlu...- Nie rozumiem dokąd ty się wybierasz w taki mróz po tym szpitalu?Tysiące par nie może mieć dzieci!- Proszę, Cię ubierz się i choć ze mną - Dokąd ?- Nie wiem dokąd po prostu czuję, że muszę dokądś pójść. Zaufaj mi proszę...-Dobrze, ale po raz ostatni ciebie słuchamZ domu wyszła kobieta która szła szybko. Za nią podążał mężczyzna - Kochanie mam takie wrażanie, że wiesz dokąd idziesz - Nie uwierzysz ale coś prowadzi mnie jak po sznurku. Czuję jakby coś ciągnęło mnie za rękę...- Przerażasz mnie! Obiecaj, że zadzwonimy do twojego lekarza!- CICHO? SŁYSZYSZ KTOŚ PŁACZE!- Jakby dziecko...- Mały płacz głośniej, mama się zgubiła, ale zaraz cię znajdzie- Aniele gdzie byłeś? Wołałem cię! Bardzo mi zimno...- Byłem po twoja mamę. Już jest całkiem blisko...- To rzeczywiście dziecko! Całkiem zmarznięte! Szybko, szybko!- Biegnij z nim szybko do domu, dziecko spadło nam jak z nieba! - Aniele? Moja mama ma inny głos...- Przyzwyczaisz się mały. To głos twojej prawdziwej mamy...
Po powrocie z pracy znalazła w sypialni majtki nienależące do niej i postanowiła zamieścić na facebookowej grupie taki wpis: – "Witaj nieznajoma! Nie obawiaj się, jak na razie nie wiem kim jesteś i co robisz. Znalazłam twoje majtki w mojej sypialni. Musiałaś ich zapomnieć kiedy tu byłaś ostatnim razem - mam nadzieję, że podoba ci się to, jak urządziłam swoją sypialnię! Byłabym bardzo szczęśliwa, gdybyś osobiście zjawiła się po odbiór majtek, mogłabyś mi udzielić kilku wskazówek dotyczących aranżowania wnętrz. Jak byłaś u mnie ostatnio nie mogliśmy pogadać ponieważ byłam w pracy. Na pewno pamiętasz gdzie mieszkam." Hallo unbekannte! Keine angst • bisher wurdest du schön geleugnet und bist daher mir immer noch namentlich unbekannt! Ich ha. dein Höschen in meinem Schlafzimmer gefunden. Das musst du wohl bei deinem Besuch bei mir zu Hause vergessen haben. Ich hoffe inständig dass dir meine Schlafzimmereinrichtungen gefallen hat! Ich %erde mich wahnsinnig freuen wenn du dein Schlüpfer persönlich abholen kommst, dann kannst mir ja evtl Einrichtungszipps geben. Bei deinem btzten Besuch war ich ja beruflich nicht zu Hause. Wo ich wohne weist du ja sicherlich noch

W życiu trzeba...

W życiu trzeba... –  Bo trzeba w życiu czuć, kochać,upadać, z dna się podnosić,być szczęśliwym, cierpieć,widzieć więcej, przeżywać mocniej,popełniać błędy,potrafić je naprawiać, głębiej żyć,by umieć być człowiekiem.*.Czasem trzeba zapomnieć...Czasem trzeba milczeć.*.Czasem trzeba czućI uśmiechać się
Złota rada mojej babci:Nie pij, żeby kogoś zapomnieć,bo zaraz będziesz tę osobęwidział wszędzie, podwójnie. A przecież nie o to chodzi –
Kiedy rzuciła cię dziewczyna i cały świat nie pozwala ci o tym zapomnieć –

Cała prawda

Cała prawda –  KTO UMIE PRZEPROSIĆ JEST ODWAŻNY, KTO UMIE PRZEBACZYĆJEST SILNY, KTO UMIE ZAPOMNIEĆ JEST SZCZĘŚLIWY
Polska Akademia Nauk porównała nową i starą podstawę biologii i okazało się, że nie ma tam mowy o ochronie środowiska oraz zmniejszono nauki o ewolucji – Nowa podstawa biologii z myślenia przełącza ucznia na zapamiętywanie. Zniknęło wiele wymagań o charakterze przekrojowym, integrującym wiedzę, co sprawia, że szkolna biologia staje się zbiorem faktów do nauczenia się na pamięć, w mniejszym stopniu natomiast jest narzędziem do wyjaśniania otaczającego świata. Uczniowie nie będą uczyli się obserwowania, zadawania pytań dotyczących świata. Będą teraz przygotowywani do podążania schematem "zakuć, zaliczyć zapomnieć", co na pewno nie jest niczym dobrym
Zrobili wszystko, żeby zapomnieć o srogiej porażce z Borussią przy Łazienkowskiej – Przegrali 8:4
 –  5. Trudno mi sięgnąć po prawko. Możepan potrzymać piwo?4. Chyba musiałem zapomnieć opodłączeniu antyradaru.3. Rany. musiał pan jechać co najmniej 150km/h, żeby mnie dogonić. Brawo.2. Mógłby pan nie zaglądać do bagażnika?1. Zła glina. Nie ma pączka.
- Czemu nie śpisz?- W necie siedzę- Nieźle, a ja w gościach- A u kogo?- U ciebie- Kur*a... zapomniałem –
Źródło: tylko chwila....
Znana psycholożka, Małgorzata Ohme była świadkiem bardzo wzruszającej sytuacji podczas pobytu na cmentarzu. Na swoim blogu pisze: – "Chodzę alejkami pięknych Powązek w Warszawie, które rozświetla blask zniczy. Nagle, kompletnie się tego nie spodziewając staję się nieuprawnionym słuchaczem dialogu między sześciolatką a jej tatą. Dziewczynka pyta, czy może zostawić mamie cukierka na grobie. Tak, cukierka. Pyta dalej, gdzie ma go schować, aby nikt go mamie nie zjadł. Tata spokojnym głosem, ledwo zdziwiony odrywa się na chwilę od czyszczenia grobu i pomaga małej ukryć słodycze w pączkach doniczkowego kwiatu. Oprócz wzruszenia, które łapie mnie za gardło, myślę o tej scenie wracając do domu. Czy chodzi mi tylko o tę sytuację? O wyobrażenie domu, w którym tej mamy nie ma? O brak wieczornych łaskotek i czytania? O smutek, który rozgościł się w tej rodzinie, gdy odeszła? Początkowo tak. Ale jest coś jeszcze w tej scenie, co nie pozwala mi zapomnieć – myślę. Cukierek. Tak, cukierek, który łączy fantazję dziecka z zimnym grobem. Życie ze śmiercią. Śmiercią, która nigdy nie jest końcem."
Czasami pamięćbywa bardzo ulotna –  Ruski mafioso wybrał się na ryby i jak to ruski mafioso miał dwa grube złote łańcuchy na szyi, na każdym palcu złoty sygnet, a w kieszeni gruby rulon dolarów - oczywiście same setki. Wziął ze sobą trzy flaszki. Zimno było, więc obrócił je po kolei. Oczywiście upił się i usnął. Budzi się, a tu nie ma łańcuchów, sygnetów, ani dolarów. Zadzwonił z komórki po swoich ludzi i nie minęło pół godziny, a podjechały cztery czarne mercedesy w każdym po pięciu ludzi, wszyscy z kałachami. Po naradzie stwierdzili, że to najprawdopodobniej ktoś z okolicznej wsi obrobił szefa. Wpadają do wsi i pytają o sołtysa. Ktoś z miejscowych wskazał dom pośrodku wsi. Wpadają do sołtysa, a tam na ganek wychodzi facio w kufajce, na szyi ma dwa złote łańcuchy na każdym palcu sygnet, a z kieszeni kufajki wystaje mu rulon 100 dolarówek. Przeładowali broń i pytają skąd to wszystko ma. Sołtys mówi: - No nie uwierzycie chłopaki. Idę sobie przez las z psem na spacerze a tu nad brzegiem jeziora leży jakiś facet w trupa pijany i ma to wszystko przy sobie. No to go obrobiłem, na koniec zerżnąłem w dupę i poszedłem do domu. Chłopaki patrzą pytającym wzrokiem na szefa. Szef podchodzi do sołtysa, przygląda się chwilę błyskotkom i mówi: - To nie moje.
Kobieta wybacza, ale nie zapomina –
 –
To była miłośćza którą tęsknimy... –  Są takie osoby, których mimo wszystkonie potrafimy zapomnieć, o którychistnieniu pamiętamy zawsze, choć niechcemy o tym mówić. Nieważne, żewygasło to co było między nami, jakieśuczucie, przyjaźń czy miłość. Sentymentgdzieś na dnie pozostanie do samegokońca, a blizny w pamięci jeszcze nie razzostaną rozdrapane...

28 sytuacji, kiedy każdy facet może zapomnieć po co przyszedł i co miał zrobić (29 obrazków)

Może i byśmy chcieli to zapomnieć, ale tego zapomnieć się nie da, jak na razie jeszcze do tej pory potrafimy z tym żyć, lecz należy to traktowaćjako przestrogę... –

Nie przejmuj się...

Nie przejmuj się... –

Budzące lęk zdjęcia, o których lepiej zapomnieć i do nich nie wracać (20 obrazków)

Czego kurna chcesz zapomnieć? Tabliczki mnożenia? –