Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 132 takie demotywatory

Mając na uwadze strategiczną rolę pielęgniarek i pielęgniarzy w czasie  pandemii i dostrzegając ich pełną poświecenia pracę, zaangażowanie oraz ryzykowanie zdrowiem i życiem, Ministerstwo Zdrowia... wypłaciło w 2020 roku 4.424.656,22 zł nagród dla 667 urzędników ministerstwa –
Mama tego dziecka obiecała mu lody, jeśli jego drużyna wygra zawody w przeciąganiu liny. –
Joachim Brudziński – Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła wykonanie rządowego programu budowy promów "Batory", który przyjęto w 2017 r. w ramach tzw. planu Morawieckiego. Kontrolerzy stwierdzili, że był realizowany bez zatwierdzonego planu, harmonogramu czy budżetu, a kosztował już 14 mln zł. Joachim Brudziński w przeszłości zakładał się z politykami o jego wykonanie, w niedzielę zareagował na Twitterze: "Nie będę tłumaczył się hołocie i popaprańcom. Nie mam zamiaru przepraszać za moje zaangażowanie i wiarę"
 –  Powinieneś dawać z siebie w pracy 100% Pon - 23% Wt - 25% Śr - 40% Czw - 8% Pt - 4%
"Tammy Waddell uczyła w szkole przez 25 lat. Na jej nekrologu zamieszczono prośbę, by zamiast kwiatów, żałobnicy przynieśli plecaki wypełnione artykułami szkolnymi. Chciano w ten sposób uhonorować zaangażowanie nauczycielki w pomoc potrzebującym uczniom” –
Lekarz z Sacramento w Kalifornii dołączył do przesłuchania online przed sądem ds. wykroczeń drogowych podczas wykonywania operacji plastycznej – Przeprowadzający zabieg Scott Green, zapytany przez sędziego, co robi, odpowiedział, iż jest gotowy do zeznawania, a do pomocy na sali operacyjnej ma drugiego chirurga, który dokończy jego pracę. Sędzia postanowił jednak odroczyć ustawę ze względu na "aktywne zaangażowanie pana Greena w operowanie pacjenta". Zgodnie z amerykańskim prawem rozprawa była transmitowana na żywo w internecie, ponieważ każde przesłuchanie dotyczące wykroczenia drogowego musi być otwarte dla publiczności.Kalifornijska Rada Medyczna oświadczyła, że przyjrzy się incydentowi, dodając, że "oczekuje od lekarzy przestrzegania najwyższych standardów w trakcie przeprowadzania zabiegów"

Do tych wszystkich, którzy kierują kobiety do pracy w kopalni na wzmiankę o równouprawnieniu:

 –  martynakaczmarek"Feminizm kończy sięgdy trzeba iśćpracować w kopalni.""Feminizm kończy sięgdy trzeba iśćpracTylko, że kopracowały \I to mężczy;ograniczeni,W XVII i XVIII wieku praca w kopalni byłazajęciem rodzinnym. Kobiety pracowały wkopalniach zarówno pod ziemię jak i napowierzchni. W XVII wieku obszar północnejAnglii charakteryzował się jednym z najniższychstóp bezrobocia wśród kobiet, właśnie ze względuna ich czynne zaangażowanie w górnictwo.
A król? Wrócił z nart i rozpalił ognisko, żeby śpiewać z harcerzami – Poddani z całego serca dziękują za wsparciei zaangażowanie
To się nazywa poświęcenie –  Szanowni Państwo,Proszę docenić moje półrocznezaangażowanie i koniecznośćnauki slangu młodzieżowego.3 godziny analizowałam różnicemiędzy 'xd' 'XD' a 'Xd'. Dozobaczenia na zajęciach.11
Siostra Irena wie, co robić... –  Panie doktorze.przyszedł pan Sasin i pytaczy pan go przymie?Pani mu powie, że aktualniebrak mi zaangażowania.
Sasin: problemem jest zaangażowanie części personelu medycznego. A tymczasem u Wieśka... –
0:14
Jeden siedzi i nic nie robi, drugi śpi –
 –

Lekarz Bartosz Fiałek odpowiada Sasinowi, jakoby problemem podczas walki z koronawirusem było "zaangażowanie personelu medycznego" W głowie się nie mieści, że ktoś tak niekompetentny w każdej dziedzinie, ma czelność wypowiadać się na temat pracy w służbie zdrowia

W głowie się nie mieści, że ktoś tak niekompetentny w każdej dziedzinie, ma czelność wypowiadać się na temat pracy w służbie zdrowia –  Mamy to! Jak donoszą media, wicepremier Sasin odkrył karty i wskazał główny problem toczący epidemię COVID-19 na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.Ten sam, który - jak donoszą - maczał palce w organizacji wyborów korespondencyjnych kosztujących ok. 70 milionów złotych. Wybory się ostatecznie nie odbyły, a Pan Sasin skwitował to słowami: "demokracja kosztuje".Dzisiaj zamienił się w eksperta od epidemiologii i znawcę systemu opieki zdrowotnej, mówiąc, że "(...) w tym momencie dysponujemy odpowiednią liczbą łóżek szpitalnych, respiratorów i innych środków medycznych.".No i wreszcie stwierdził, że "Oczywiście występują problemy, tym problemem jest chociażby zaangażowanie personelu medycznego, lekarzy. Niestety występuje taki problem jak brak woli części środowiska lekarskiego".Z uwagi na najniższe wskaźniki liczby lekarzy oraz pielęgniarek w Unii Europejskiej, fatalną sytuację kadrową innych zawodów medycznych, pracownicy ochrony zdrowia zapierd..... w wymiarze blisko dwóch równoważników etatu (300-320 godzin miesięcznie). W czasach wojny, czyli zarazy, będziemy zapierd..... niczym północnokoreańscy niewolnicy w kamieniołomach.To wszystko, aby ratować zdrowie oraz życie Polek i Polaków w kontekście nadciągającego włoskiego scenariusza przebiegu epidemii COVID-19 w Polsce. A tak wycieńczająca praca jest w głównej mierze spowodowana nieudolnością urzędników państwowych, którzy na czas nie posłuchali środowiska medycznego i nie poprawili warunków pracy oraz wynagrodzeń, aby zwiększyć zasoby kadrowe.Czyli, najbardziej oględnie - ktoś nie potrafił dobrze zorganizować jednej z najważniejszych gałęzi gospodarki na rzecz obywatela, a teraz jeszcze będzie obwiniać się za to lekarzy i twierdzić, że nie są wystarczająco zaangażowani.Rządy większości krajów zwracają się obecnie, ze wszystkim, co mają, do pracowników ochrony zdrowia. A w Polsce, jak to w Polsce - niczym w państwie zlokalizowanym w głębokiej dżungli na wzór tego, którego władcą był nieodżałowany Marlon Brando w filmie pt.: Czas apokalipsy. Winni wszyscy, tylko nie my.Nikt chyba nie zdemobilizowałby nas lepiej.Hej, Panie Jacku! Pozdrawiam Pana (niezaangażowany) z pracy. BartekPS Mam tak wielką głowę, że ledwo mi się w tej przyłbicy mieści.
 –
Wiceszef Kancelarii Prezydenta: Sukces #Hot16Challenge2 to zasługa prezydenta Andrzeja Dudy – "Kto inny z polskich polityków byłby w stanie zbudować takie zainteresowanie tą akcją? Te pięć milionów wyświetleń to jest skala sukcesu i gestu serca pana prezydenta. Zainteresowanie tą akcją, nie wiem ilokrotnie wzrosło przez zaangażowanie prezydenta" – stwierdził Paweł Mucha.
Nie tylko za jego zaangażowanie i umiejętności, czy za to, że wielu ludziom ułatwia życie. Nawet nie za to, że zwyczajnie da się lubić. Przede wszystkim cenię go za profesjonalizm – Facet tłumaczy na język migowy wszystko, nawet największe głupoty, a przy tym nawet się nie zaśmieje. Tymczasem na drugim planie Andrzej Duda
 –  Mam dwóch pracowników którzy zwykle wychodząo 6ej. Są dobrzy ale nie podoba mi się że ichzaangażowanie kończy się na godzinach pracy.Co powinienem zrobić jako CEO?100+ Ans worai90 542 79 Comments • 87 Shares[£) Like C) Comment SharePowinieneś wkleić to do tabelki w MicrosoftWord 2007, wydrukować po obu stronach wtrybie krajobrazowym, złożyć na pół 8 razy,zamoczyć w oliwie i wsadzić sobie głębokow dupę.
Trwa zbiórka dla Kasi, której cała rodzina zginęła w Szczyrku. Celem było zebranie 100 tysięcy złotych. Zaangażowanie ludzi przeszło jednak wszelkie oczekiwania – Już w ciągu 24 godzin udało się zebrać aż 360 tysięcy złotych, a wpłat dokonało prawie 8 tysięcy osób!
Źródło: Link do zbiórki: https://pomagam.pl/kasiaszczyrk

Spostrzeżenia nauczyciela, który wrócił z Finlandii i opisuje jak tam wygląda szkolnictwo:

 –  Smutne refleksje, czyli wyjazd studyjny do szkół w FinlandiiPrzez ostatnie dwa dni miałem przyjemność odwiedzić fińskie szkoły i uniwersytet w okolicach Lahti. W poniedziałek byłem zachwycony, wręcz zauroczony… Dziś wracając do domu w sumie mam ponury nastrój… Dlaczego? Uświadomiłem sobie, że dzieli nas przepaść. To nie jest kwestia tego, że jesteśmy “opóźnieni” o 10, czy 15 lat…Pracuje w szkolnictwie od 20 lat, obie córki przeszły przez system szkolnictwa (jeszcze przechodzą).Różni nas wszystko, w każdym aspekcie. To jest inne myślenie o edukacji...Kilka przykładów z obserwacji i rozmów, które utkwiły mi w pamięci:1. Dzieci będąc nawet na początku szkoły podstawowej same wracają ze szkoły. Pytanie czy rodzice się nie martwią spotykało się ze zdziwieniem i niezrozumieniem - jak to się martwią? Przecież dzieci muszą być samodzielne2.Dyrektor cieszy się jak dzieci biegają na przerwach po korytarzu (!)3. Jak o mało nie spadłem ze schodów/trybun zapytałem, czy dzieci nie spadają - dyrektor wzruszył ramionami i powiedział, że jak raz spadną, to później uważają… (już widzę kontrolę polskiego sanepidu w fińskiej szkole…)4. Dzieci chodzą po szkole w skarpetkach, mogą na bosaka lub w kapciach!!!5. Na przerwie w szkole podstawowej jest cicho… Dobra akustyka to jedno (mają na jej punkcie odjazd), drugie to dzieci cały czas są aktywne na zajęciach i nie muszą odreagowywać 45 minut siedzenia w ławce w ciszy… Nawet krzesła sprzyjają wierceniu się na lekcjach...6. W każdej szkole są zajęcia z UWAGA prasowania, przyszywania guzików, podstaw stolarki itp. Jak oglądałem kolejną salę z żelazkami musiałem mieć niezłą minę... Nikt nie boi się, że dzieci się poparzą - przecież poparzą się tylko raz, a później będą pamiętać… Maszyny do szycia to standardowe wyposażenie...7. wyposażenie sal informatycznych to jakiś odlot… Moje ulubione chromebooki są wszędzie…8. Dzieci w ciągu dnia muszą wychodzić na dwór bez względu na pogodę!!!9. Pytanie o program wzbudziło znów niezrozumienie, Jaki program? Po co? Są ogólne wytyczne tworzone raz na 5-10 lat, a nauczyciel ma zupełną autonomię w ich realizacji.10. Gdy padło pytanie o odpowiednik kuratorium, jakiś organ kontrolujący szkoły - mina dyrektora była bezcenna… Odpowiedź: “Ale co i po co kontrolować? Przecież nauczyciel ma wolność w realizacji wytycznych”11. Nie ma w szkołach planów wynikowych, rozkładów materiału, przedmiotowych systemów oceniania i całej masy dokumentów…12. Zebrania z rodzicami są DWA razy w roku....13. Po godzinie 13 w szkole ciężko spotkać dzieci (tylko na zajęciach sportowych, plastycznych, muzycznych - ale naprawdę nieliczni). Przecież dzieci muszą mieć czas na inne rzeczy niż tylko nauka…14. Szkoły służą mieszkańcom - można przyjść po południu skorzystać ze stolarni, biblioteki itp.15. Zaangażowanie lokalnych firm we wsparcie edukacji jest normą i powodem do dumyNajczęściej powtarzanym słowem w każdej szkole było “ZAUFANIE” - zaufanie do nauczycieli, zaufanie do dzieci, zaufanie do rodziców i rodziców do szkoły…Myśląc o naszym systemie edukacji jako całości jest mi smutno…O uniwersytecie nic nie napiszę, bo to inna galaktyka… Zrozumiałem, dlaczego młodzi ludzie gdy wyjadą studiować za granicą nie wracają do Polski. Edukacja to stan umysłu…Podsumowując - w naszej szkole w Milanówku, na własnym podwórku próbujemy coś robić, budować JAKOŚĆ i podświadomie właśnie ZAUFANIE, ale jest ciężko w ramach takiej koncepcji edukacji. W październiku mieliśmy nawet zajęcia z wiązania krawatów, ale to tylko jedne zajęcia…Coś nie mogę się pozbierać po tym wyjeździe…PS Bardzo dziękuję Społecznemu Towarzystwu Oświatowemu za organizację i wsparcie, firmie ISKU z Lahti za gościnę i inspirację, wszystkim dyrektorom za długie rozmowy i czas spędzony razem.