Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 112 takich demotywatorów

 –
0:11

Kobieta zamieściła w internecie historię swojej miłości, która jest bardzo budująca (uwaga: dużo czytania)

 –  Anonimowy członek grupy25 lutA ja dla odmiany podzielę się tu czymś DOBRYM.Poznałam mojego męża ponad 10 lat temu. On wtedyjeździł rozklekotanym Fordem, ja studiowałam dwakierunki i dorabiałam sprzątaniem biur itp. Ot, dwabidoczki zakochały się i postanowiły, że będą razembudowały przyszłość. Po ok dwóch latach związkuwyszło na jaw, że On ma długi łącznie na ponad 200tys zł. Ukrywał to przede mną bo się wstydził i myślał,że jakoś to spłaci. Zarabiał mało i zaczął braćchwilówki by spłacać długi długami. Sytuacja była jużbardzo zaogniona bo nie miał skąd brać środków nabieżące spłaty. "Pożyczył" sobie z kasy pracowniczej ichciał oddać po wypłacie ale wydało się i zwolnili godyscyplinarnie. A ja wciąż nic nie wiedziałam.Któregoś dnia wróciłam z pracy a jego nie było,zostawił mi tylko list, w którym wszystko wyznał. Byłprzekonany, że go zostawię. Szukałam go cały dzień iznalazłam pod mostem. Wiem, że miał wtedynajgorsze myśli. Opowiedział mi wtedy wszystko.M.in. to, że poprosił o pomoc znajomego księdza,potrzebował wsparcia duchowego a jedyną dobrąradę jaką usłyszał było to, że powinien mi owszystkim powiedzieć. Poza tym ksiądz obarczyłwiną mnie bo gdybym go nie namówiła na wspólnemieszkanie to on nadal mieszkałby z rodzicami, niemiałby takich wydatków i na bieżąco spłacałby tezobowiązania...Wszyscy wiedzieli o jego problemach bo on zwracałsię o pożyczkę niemalże do każdego. Wiem, że ludzienas obgadywali i wyśmiewali za plecami. Głównieśmiali się ze mnie, że go nie zostawiłam. To byłwspaniały człowiek i miał tylko długi. Chciałam daćmu szansę choć miałam żal, czułam się zranionakłamstwami, bałam się o przyszłość, bałam się, że mizmarnuje życie, moje zaufanie było nadszarpnięte itd.Mnóstwo obaw a jednocześnie nadzieja i wiara wtego człowieka. To był bardzo trudny czas z wieluwzględów. Wychodziły w trakcie różne sprawy.Żyliśmy bardzo skromnie. Bieżące zaległości pomoglispłacić jego rodzice- przy okazji wyszły ich trudnerelacje z moim mężem. Wieczne porównywanie go zrówieśnikami, którym wiodło się lepiej itp. Janabawiłam się w tym czasie traumy, którą późniejprzepracowywałam z psychologiem. Przez cały tenczas zastanawiałam się czy dobrze robię dając muszansę, czy nie powinnam go zostawić i myśleć osobie. Dziś mam odpowiedź: warto było. Naszzwiązek pokazuje, że odpowiednie wsparcie i wiara wczłowieka może wszystko odmienić. Oczywiście, jeśliobie strony tego chcą. Wspierałam go na każdymkroku. Nie oceniałam. Słuchałam. Podnosiłam naduchu bo były lepsze i gorsze momenty. Znalazłlepszą pracę i choć zarabiał dobrze to nie starczałonam do następnej wypłaty. Przetrwaliśmy to.Niesamowicie nas to umocniło. Stoimy za sobąmurem i pomagamy sobie w każdej sytuacji. Przedewszystkim wszystko sobie mówimy. Obojeodkryliśmy magię rozmawiania o problemach bo wdomu nas tego nie nauczono. Gdyby mąż potrafiłmówić o problemach od początku, nie byłoby tejhistorii.Jak dziś wygląda nasze życie? Mąż ma świetnąpracę, ja otworzyłam firmę. Mamy wymarzony dom.Oprócz tego mąż kocha sport i poza pracą spełnia sięw tej pasji. Wczoraj otrzymał kolejną statuetkę zazajęcie podium. Mamy ich w domu kilkanaście.Zawsze mówi, że to są moje statuetki bo gdyby nie jato nie byłoby tego wszystkiego.Związki naszych znajomych rozpadają się (także tych,którzy nas wyśmiewali) a my trwamy razem.Wszystko osiągnęliśmy razem i mamy takie poczucie,że na start dostaliśmy lekcję przetrwania i skoro todźwignęliśmy to ze wszystkim damy sobie radę. Pozatym, po prostu się kochamy i mamy mnóstwowspólnych tematów, zainteresowań. Dziś spędzimyrazem ten piękny, słoneczny dzień.Dziękuję za dotrwanie do końca. Bardzo chciałam siętym podzielić.
Może się przydać, gdy wreszcie zakupimy wymarzony mikro-apartament 14 m2... –  PAINT EFFECTEXPANDSTRETCHDETACHTALLERSHORTENLOWERENLARGEWIDERTIGHTENSTRETCH& LOWERCOMPACTHIGHER
 –  wirtualnemedia Internet QESwoją pracę w Telewizji Polskiej podsumowałponad tydzień temu na fanpage'ufacebookowym. - Pracę rozpocząłem wstyczniu 2016 roku i byłem pełen nadziei, żeuda się zbudować merytoryczną,konserwatywną przeciwwagę do liberalnejnarracji dominującej w Polsce. Niestety, dośćszybko przekonałem się, że nie o wartościchodzi, lecz o polityczne wpływy, partyjnąwalkę o rząd dusz - stwierdził.Nie zawsze pracowałem w zgodzie zwłasnym sumieniem, ale wiedziałem, że jakodejdę nic się nie zmieni. Dlategopróbowałem wykonywać ten, wymarzonybądź co bądź, zawód mimo istotnychograniczeń - przyznał.
Wymarzony chłopak –  CAM 02귀집이
0:22
 –  (((BUAT FORM(((
0:14
 –
0:06
 –  ON
 –
Mój wymarzony wóz, Subaru Impreza, marzenie od małego, kiedy to grałem w Colina na komputerze –
Finał niedzielnego wyścigu NASCAR przejdzie do historii – Wyścig stanowił przedostatnią rundę sezonu NASCAR i miał wyłonić czterech zawodników, którzy za tydzień powalczą o mistrzostwo serii NASCAR w sezonie 2022.Kierowca Ross Chastain nie miał już praktycznie szans na awans do finałowej czwórki, gdyż tuż przed metą musiałby jeszcze wyprzedzić kilku rywali, ale wjeżdżając w ostatni zakręt ostatniego okrążenia zdecydował się na szalony manewr znany z gier wideo – zamiast hamować, wbił najwyższy bieg i wcisnął gaz do dechy i dosłownie pojechał po bandzie, wyprzedzając rywali na ostatnich metrach wyścigu i zapewniając sobie wymarzony awans do finałowej czwórki, która powalczy o mistrzostwo
0:26
U syna Adrienne i Aarona zdiagnozowano autyzm, gdy chłopiec miał 14 miesięcy – Zaczął mówić, gdy miał 4 lata, nie był w stanie zrobić testu IQ, aby określić stopień niepełnosprawności intelektualnej do 8. roku życia, do 12 roku życia cierpiał na nietrzymanie kału, miewał silne ślinotoki i opóźnienia synaptyczne.  Chłopak mierzył się także z dysleksją, dysgrafią, ADHD, zaburzeniami słuchu i deficytami językowymi wyższego rzędu.  Ten sam chłopak ukończył szkołę będąc zawsze wśród najlepszych w klasie, jest kapitanem uniwersyteckiej drużyny pływackiej, rozwiązuje równania różniczkowe i właśnie dostał się na swój wymarzony uniwersytet! Wielkie gratulacje!
 – Jack 2 razy oblał główny egzamin w podstawówce.3 razy nie dostał się do szkoły średniej.Przez 3 lata próbował dostać się na wymarzony uniwersytet.Bez nadziei aplikował nawet na Harvard, 10 razy go odrzucili.Kilkadziesiąt razy próbował znaleźć pracęWszyscy mu odmówili.Startował do policji z 4 osobami, ich przyjęto, a jego niePróbował sił nawet w pracy w KFC, o którą ubiegały się 24 osoby.Przyjęli 23 osoby, a jego nie.Niektórzy 5 lat pod rząd próbują dostać się na lekarski, bo nie mogą wystarczająco napisać matury.Niektórzy 10 razy podchodzą do egzaminu na prawo jazdy i im się nie udaje.Niektórzy dostają 20 razy kosza, bo nikt ich nie chce.Jeśli za tym 5, 10, 20 razem nie wyjdzie, zawsze jest 21 raz, jeżeli się nie poddamy
Gdy kupisz sobie – wymarzony własny kąt w kredycie na 30 lat
 –
 –
 –
0:06
 –
 –
Genialny patent Norwegów: – Norwegowie uwielbiają demokrację i głosowania. Tak wyglądają śmietniki na niedopałki w Oslo. Na każdym jest inne pytanie i dwie komory do głosowania.W tym wypadku pytanie jest następujące:Twój wymarzony cel podróży?Malediwy czy Do mamy.Jak widzicie mama wygrywa i to znaczną przewagą. Wygrywa też miasto bo niedopałki zamiast na chodnik trafiają do "urny wyborczej".